Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [marud]Obręcze

[marud]Obręcze

Data: 2012-08-19 15:37:21
Autor: rmikke
[marud]Obręcze
Niech mi ktoś wyjaśni, czemu tę samą (nie taką samą, tylko właśnie tę samą)
oponę na jedną obręcz zakładam palcami, a na drugiej muszę stoczyć bitwę
ze stratami w sprzęcie (połamane łyżki)?

Kiedyś myślałem, że za bardzo (względnie za mało) pompuję wstępnie dętkę,
ale nie, sprawa ewidentnie zależy od obręczy.

Podobnie jest w drugą stronę, z oponami - kiedyś tu oddałem parę opon,
przy których każda zmiana dętki to była epicka walka. Na tę samą obręcz
Marathony wchodzą bez żadnego problemu, choć jest ona zasadniczo przeznaczona dla wąskich opon.

Myślałby kto, ze normy i standardy po coś tam istnieją...

Data: 2012-08-20 06:39:40
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-20 00:37, rmikke pisze:
Niech mi ktoś wyjaśni, czemu tę samą (nie taką samą, tylko właśnie tę samą)
oponę na jedną obręcz zakładam palcami, a na drugiej muszę stoczyć bitwę
ze stratami w sprzęcie (połamane łyżki)?

Kiedyś myślałem, że za bardzo (względnie za mało) pompuję wstępnie dętkę,
ale nie, sprawa ewidentnie zależy od obręczy.

Podobnie jest w drugą stronę, z oponami - kiedyś tu oddałem parę opon,
przy których każda zmiana dętki to była epicka walka. Na tę samą obręcz
Marathony wchodzą bez żadnego problemu, choć jest ona zasadniczo
przeznaczona dla wąskich opon.

Myślałby kto, ze normy i standardy po coś tam istnieją...

Tu jest pies pogrzebany. Może standardy ( średnicy osadzenia ) istnieją, co nie przeszkadza producentom felg i ogumienia wypuszczać wymiarowych bubli.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-20 23:35:32
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-20 06:39, PeJot pisze:
W dniu 2012-08-20 00:37, rmikke pisze:
Niech mi ktoś wyjaśni, czemu tę samą (nie taką samą, tylko właśnie tę
samą)
oponę na jedną obręcz zakładam palcami, a na drugiej muszę stoczyć bitwę
ze stratami w sprzęcie (połamane łyżki)?

Kiedyś myślałem, że za bardzo (względnie za mało) pompuję wstępnie dętkę,
ale nie, sprawa ewidentnie zależy od obręczy.

Podobnie jest w drugą stronę, z oponami - kiedyś tu oddałem parę opon,
przy których każda zmiana dętki to była epicka walka. Na tę samą obręcz
Marathony wchodzą bez żadnego problemu, choć jest ona zasadniczo
przeznaczona dla wąskich opon.

Myślałby kto, ze normy i standardy po coś tam istnieją...

Tu jest pies pogrzebany. Może standardy ( średnicy osadzenia ) istnieją,
co nie przeszkadza producentom felg i ogumienia wypuszczać wymiarowych
bubli.

Ale oprócz problemu z zakładaniem/zdejmowaniem, to jednak pasują na obręcze i nie mają bicia - to może jednak spełniają normy?

Jeśli chodzi o opony, to różnice wynikają chyba z innej ilości gumy w stopce. Inne są także twardości użytej gumy. Jedna będzie miękka i bardziej rozciągliwa od drugiej. Chyba także od wersji opony - zwijana lub drut.

A obręcz? Wydaje mi się, że zależy to głównie od tego czy przekrój poprzeczny jest tylko płaski, czy też pośrodku jest wgłębienie. Wtedy, podczas zakładania opony, ta część, która już siedzi na obręczy, wsuwa się w tą bardziej zagłębioną część i łatwiej jest oponę z drugiej strony nasunąć bez użycia łyżek.

--
biodarek

Data: 2012-08-21 06:58:05
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-20 23:35, biodarek pisze:

Tu jest pies pogrzebany. Może standardy ( średnicy osadzenia ) istnieją,
co nie przeszkadza producentom felg i ogumienia wypuszczać wymiarowych
bubli.

Ale oprócz problemu z zakładaniem/zdejmowaniem, to jednak pasują na
obręcze i nie mają bicia - to może jednak spełniają normy?

Czyli mamy za ciasne, ale za to spełniające normy buty :>

Problem jest i to wcale nie trywialny, bo czasem złożenie takiego ciasnego zestawu w warunkach innych niż warsztatowe jest praktycznie niemożliwe. Z moich obserwacji takie zjawisko dotyczy raczej tańszych obręczy i opon. Dawno temu Dębica produkowała takie wymiarowe buble. Używam na szosie Kendy Kontender 559 x 24 i pierwsze założenie *nowej* opony na felgę to jest walka z materią, przy użyciu *stalowych* łyżek. Ale po napompowaniu do przepisowych 7-8 barów drut opony chyba się lekko rozciąga, bo drugie i następne zakładanie jest znacznie łatwiejsze.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-21 16:39:49
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-21 06:58, PeJot pisze:
W dniu 2012-08-20 23:35, biodarek pisze:

Tu jest pies pogrzebany. Może standardy ( średnicy osadzenia ) istnieją,
co nie przeszkadza producentom felg i ogumienia wypuszczać wymiarowych
bubli.

Ale oprócz problemu z zakładaniem/zdejmowaniem, to jednak pasują na
obręcze i nie mają bicia - to może jednak spełniają normy?

Czyli mamy za ciasne, ale za to spełniające normy buty :>

Bardzo dobry przykład. Dwie różne pary butów - obie wygodne i dopasowane. Ale jedne wchodzą same na nogi, a drugie trzeba do końca rozsznurować. A nawet użyć tej, no... łyżki :)

Problem jest i to wcale nie trywialny, bo czasem złożenie takiego
ciasnego zestawu w warunkach innych niż warsztatowe jest praktycznie
niemożliwe.

Wiem. Kiedyś złamałem już łyżkę i to w domu.

--
biodarek

Data: 2012-08-22 06:35:16
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-21 16:39, biodarek pisze:

Wiem. Kiedyś złamałem już łyżkę i to w domu.

Polecam łyżki *stalowe*, choć zwykle wymagają poprawy w postaci usunięcia ostrych krawędzi. A ostatnio trafiły mi się żółte, szerokie łyżki z Decathlonu, też skuteczne.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-22 06:49:20
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-22 06:35, PeJot pisze:
W dniu 2012-08-21 16:39, biodarek pisze:

Wiem. Kiedyś złamałem już łyżkę i to w domu.

Polecam łyżki *stalowe*, choć zwykle wymagają poprawy w postaci
usunięcia ostrych krawędzi. A ostatnio trafiły mi się żółte, szerokie
łyżki z Decathlonu, też skuteczne.

Teraz, większość opon jakie zmieniam albo jakie przebijam, mam w rozmiarze 29" i jest znacznie łatwiej.

--
biodarek

Data: 2012-08-22 21:23:50
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-22 06:49, biodarek pisze:
Teraz, większość opon jakie zmieniam albo jakie przebijam, mam w
rozmiarze 29" i jest znacznie łatwiej.

Akurat dzisiaj miałem okazję i jeśli do tej pory używałem jednej łyżki dla komfortu, to dzisiaj zmieniając opony i dętki (konkretnie z Crossmarków na Aspeny) zrobiłem to gołymi rękoma. W poniedziałek pewnie będę robił odwrotną zamianę.

Pomyślałem, że może nie wszyscy znają "patenty" jak zakładać oponę:

1. Wentyl należy przełożyć przez otwór w obręczy tylko w minimalny sposób. Jeśli jest gwintowany z nakrętką, to nie należy przykręcać go maksymalnie do obręczy, a jedynie chwycić początek gwintu nakrętką. Wtedy w okolicach wentyla jest więcej miejsca na stopkę opony i wpada ona głębiej. Dopiero przed pompowaniem przykręcamy lekko wentyl, a całkowicie po napompowaniu.

2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

--
biodarek

Data: 2012-08-23 08:10:36
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-22 21:23, biodarek pisze:
/.../


2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

???


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-23 08:17:59
Autor: bans
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 08:10, PeJot pisze:

2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

???


Dla wygody. Użycie słowa "powinien" jest spory m nadużyciem.


--
bans

Data: 2012-08-23 08:54:41
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 08:17, bans pisze:
W dniu 2012-08-23 08:10, PeJot pisze:

2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

???


Dla wygody. Użycie słowa "powinien" jest spory m nadużyciem.

Że niby szybciej lokalizuje się wzrokowo wentyl ?


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-23 09:09:19
Autor: bans
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 08:54, PeJot pisze:

Że niby szybciej lokalizuje się wzrokowo wentyl ?

Nie zdarzyło ci się kręcić kołem i kręcić, a wentyla nie było? ;)

Ja i tak zapominam o takim zakładaniu opony, więc mam dętki Continentala (pomarańczowe nakrętki ;)




--
bans

Data: 2012-08-23 09:33:45
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 09:09, bans pisze:

Że niby szybciej lokalizuje się wzrokowo wentyl ?

Nie zdarzyło ci się kręcić kołem i kręcić, a wentyla nie było? ;)

Jakoś nie bardzo ( albo mam jeszcze za słabe patrzały ). No i nie zawsze logo producenta na brzegu opony rzucają się w oczy.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-23 09:44:32
Autor: Alfer_z_pracy
[marud]Obręcze
PeJot napisał:
2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

Że niby szybciej lokalizuje się wzrokowo wentyl ?

Po pierwsze owszem, szybciej (łatwiej).

Po drugie, co chyba istotniejsze, w przypadku kapcia można w ten sposób spozycjonować oponę względem i obręczy i dętki i po znalezieniu dziurki w dętce sprawdzić co było przyczyną dziury. Czyli łatwiej znaleźć kawałek szkła, kolec czy zadrę w obręczy.

A.

Data: 2012-08-23 10:30:45
Autor: PeJot
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 09:44, Alfer_z_pracy pisze:
PeJot napisał:
2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

Że niby szybciej lokalizuje się wzrokowo wentyl ?

Po pierwsze owszem, szybciej (łatwiej).

Po drugie, co chyba istotniejsze, w przypadku kapcia można w ten sposób
spozycjonować oponę względem i obręczy i dętki i po znalezieniu dziurki
w dętce sprawdzić co było przyczyną dziury. Czyli łatwiej znaleźć
kawałek szkła, kolec czy zadrę w obręczy.

No i dodatkowo wiadomo czy opona nie obraca się na obręczy.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2012-08-23 11:01:42
Autor: Andrzej Ozieblo
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 09:44, Alfer_z_pracy pisze:

Po drugie, co chyba istotniejsze, w przypadku kapcia można w ten sposób
spozycjonować oponę względem i obręczy i dętki i po znalezieniu dziurki
w dętce sprawdzić co było przyczyną dziury. Czyli łatwiej znaleźć
kawałek szkła, kolec czy zadrę w obręczy.

Jak to sie czlek cale zycie uczy. A wydawalo mi sie, ze w rowerach juz niczego nowego sie nie naucze. Fakt, zawsze sprawdzam po zlapaniu kapcia miejsce w oponie, gdzie nastapilo przebicie do detki. Wczesniej przed zdjeciem zapamietywalem lub zaznaczalem na oponie pozycje wentyla. Teraz bedzie latwiej. Napis, powiedzmy jego poczatek, przy wentylku. Byle tylko strony nie pomylic. :)

Dawno juz kapcia nie zlapalem i sie troche rozbezstwilem nie wozac pompki (detke woze).

Data: 2012-08-23 03:53:00
Autor: rmikke
[marud]Obręcze
On Thursday, August 23, 2012 11:01:42 AM UTC+2, Andrzej Ozieblo wrote:

Dawno juz kapcia nie zlapalem i sie troche rozbezstwilem nie wozac pompki (detke woze).

I w razie czego dmuchasz ustami?

Data: 2012-08-23 13:05:28
Autor: Andrzej Ozieblo
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 12:53, rmikke pisze:
On Thursday, August 23, 2012 11:01:42 AM UTC+2, Andrzej Ozieblo wrote:

Dawno juz kapcia nie zlapalem i sie troche rozbezstwilem nie wozac
pompki (detke woze).

I w razie czego dmuchasz ustami?

Licze na innych z pompka. Ale moge sie przeliczyc. Na brak latek zreszta tez.

Data: 2012-08-24 02:06:18
Autor: Gotfryd Smolik news
[marud]Obręcze
On Thu, 23 Aug 2012, rmikke wrote:

On Thursday, August 23, 2012 11:01:42 AM UTC+2, Andrzej Ozieblo wrote:

Dawno juz kapcia nie zlapalem i sie troche rozbezstwilem nie wozac
pompki (detke woze).

I w razie czego dmuchasz ustami?

  Dopcha do najbliższej stacji benzynowej, a tam... klops, kompresor
zlikwidowali ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-08-25 19:58:57
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 11:01, Andrzej Ozieblo pisze:
Teraz
bedzie latwiej. Napis, powiedzmy jego poczatek, przy wentylku. Byle
tylko strony nie pomylic. :)

Teraz chyba większość opon jest już kierunkowych.
A niektórzy producenci opon mają w nazwie krzyżyk (Geax, Maxxis) :)

--
biodarek

Data: 2012-08-23 16:06:24
Autor: biodarek
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-23 08:17, bans pisze:
W dniu 2012-08-23 08:10, PeJot pisze:

2. Napis producenta opony powinien znajdować się przy wentylu.

???


Dla wygody. Użycie słowa "powinien" jest spory m nadużyciem.

Taki żarcik :)
W kontekście trudności w zakładaniu opony. Ale jest jak pisze Alfer - synchronizacja opony z dętką.

--
biodarek

Data: 2012-08-20 22:28:26
Autor: Krycha_net
[marud]Obręcze
W dniu 2012-08-20 00:37, rmikke pisze:
Niech mi ktoś wyjaśni, czemu tę samą (nie taką samą, tylko właśnie tę samą)
(...)

A może 'tą samą'

Krycha.

Data: 2012-08-21 14:51:11
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
[marud]Obręcze
Krycha_net, Mon, 20 Aug 2012 22:28:26 +0200, pl.rec.rowery:
W dniu 2012-08-20 00:37, rmikke pisze:
Niech mi ktoś wyjaśni, czemu tę samą (nie taką samą, tylko właśnie tę samą)
(...)

A może 'tą samą'

Ucinając "oponę" nieźle manipulujesz, ale biegnę z kagańcem oświaty - "tę
samą", bo to biernik, a nie narzędnik. W języku potocznym vel mówionym,
dopuszcza się użycie "tą" w miejsce "tę", ale usenet mówiony nie jest.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

[marud]Obręcze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona