Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Obrońcy sędziowskiego bezprawia

Obrońcy sędziowskiego bezprawia

Data: 2015-11-27 22:19:46
Autor: u2
Obrońcy sędziowskiego bezprawia
http://www.stefczyk.info/blogi/sprawy-wewnetrzne/obroncy-sedziowskiego-bezprawia,15461636525

  Nie mogę powiedzieć, by mnie ucieszyła wiadomość o rezygnacji z Kapituły Orła Białego prof. Henryka Samsonowicza i Aleksandra Halla. Jak ktoś trafnie zauważył to smutna powtórka „gestu oburzenia” z lat 2005-2007, kiedy takie same kroki podejmowano za prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego.

Wtedy pierwszą osobą, która powiedziała, że nie chce być w Kapitule, była prof. Barbara Skarga. Zrobiła to w okresie, kiedy Lech Kaczyński był jeszcze prezydentem elektem, więc swoją rezygnację złożyła na ręce Aleksandra Kwaśniewskiego. Oburzyła ją wtedy
wypowiedź Lecha Kaczyńskiego z okresu kampanii wyborczej. Powiedział wówczas: „Od prezydenta Kwaśniewskiego najwyższe odznaczenia, co niestety, tyczy się też Orderu Orła Białego, dostają ludzie zasłużeni. Są rzeczywiście zasłużeni - ale dla PRL”.

Prof. Skarga poczuła się tymi słowami dotknięta. Powiedziała, że Lech Kaczyński obraził nie tylko prezydenta Kwaśniewskiego, ale także Kapitułę, gdyż wnioski rozpatrywane są kolegialnie, a komu zostaje przyznany order decyduje głosowanie.

I tak jak dziś dla prof. Samsonowicza i Halla, tak wtedy dla prof. Skargi publicznym konfesjonałem była „Gazeta Wyborcza”.  Prof. Samsonowicz i Hall swoją decyzję również podejmowali kolegialnie, czego dowodem jest wspólny list przesłany do Kancelarii. Jak w nim piszą, powodem ich rezygnacji jest ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego, co w języku listu brzmi, iż chodzi o podważenie przez prezydenta niezawisłości sądu.  A już czarę goryczy miała przelać opinia pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy ośmielili się mówić, że Mariusz Kamiński jest „kryształowym człowiekiem”.

Takie niesprawiedliwe słowa o Mariuszu Kamińskim musiały poruszyć prof. Samsonowicza i Halla. Wprawdzie żaden z nich w liście do prezydenta Dudy nie powoływał się na sędziego Igora Tuleyę, który wypomniał Kamińskiemu, jak to w kazamatach, niczym funkcjonariusze UB z lat 40 i 50,  łamał kręgosłupy świadkom, by zdobyć dowody przestępstw doktora Mirosława Garlickiego, ani na wyrok sędziego Wojciecha Łączewskiego, skazujący Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia, ale pewnie mieli w pamięci obraz byłego szefa CBA nakreślony przez obydwu sędziów.

A co mówi pan sędzia, to rzecz święta. Prezydent Duda o tym nie wiedział, to niech teraz ma za swoje. Nie, to oczywiście żart, nie o to chodzi. Rzecz w tym, że Mariusz Kamiński, Trybunał Konstytucyjny, to dobry pretekst, by prof. Samsonowicz i Hall przypomnieli o sobie.  Jako uczestnikach i kontynuatorach układu okrągłostołowego.

Ne cieszy mnie mimo to demonstracja prof. Samsonowicza i Halla. Ale też zbytnio nie martwi. Wydaje im się, że bronią sprawiedliwości. W istocie opowiadają się za bezprawiem  realizowanym przez niektórych sędziów.



--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2015-11-28 18:14:21
Autor: Mark Woydak
Obrońcy sędziowskiego bezprawia
WON !!!



palant "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:5658c8f1$0$654$65785112news.neostrada.pl...
http://www.stefczyk.info/blogi/sprawy-wewnetrzne/obroncy-sedziowskiego-bezprawia,15461636525

 Nie mogę powiedzieć, by mnie ucieszyła wiadomość o rezygnacji z Kapituły Orła Białego prof. Henryka Samsonowicza i Aleksandra Halla. Jak ktoś trafnie zauważył to smutna powtórka „gestu oburzenia” z lat 2005-2007, kiedy takie same kroki podejmowano za prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego.

Wtedy pierwszą osobą, która powiedziała, że nie chce być w Kapitule, była prof. Barbara Skarga. Zrobiła to w okresie, kiedy Lech Kaczyński był jeszcze prezydentem elektem, więc swoją rezygnację złożyła na ręce Aleksandra Kwaśniewskiego. Oburzyła ją wtedy
wypowiedź Lecha Kaczyńskiego z okresu kampanii wyborczej. Powiedział wówczas: „Od prezydenta Kwaśniewskiego najwyższe odznaczenia, co niestety, tyczy się też Orderu Orła Białego, dostają ludzie zasłużeni. Są rzeczywiście zasłużeni - ale dla PRL”.

Prof. Skarga poczuła się tymi słowami dotknięta. Powiedziała, że Lech Kaczyński obraził nie tylko prezydenta Kwaśniewskiego, ale także Kapitułę, gdyż wnioski rozpatrywane są kolegialnie, a komu zostaje przyznany order decyduje głosowanie.

I tak jak dziś dla prof. Samsonowicza i Halla, tak wtedy dla prof. Skargi publicznym konfesjonałem była „Gazeta Wyborcza”.  Prof. Samsonowicz i Hall swoją decyzję również podejmowali kolegialnie, czego dowodem jest wspólny list przesłany do Kancelarii. Jak w nim piszą, powodem ich rezygnacji jest ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę Mariusza Kamińskiego, co w języku listu brzmi, iż chodzi o podważenie przez prezydenta niezawisłości sądu.  A już czarę goryczy miała przelać opinia pracowników Kancelarii Prezydenta, którzy ośmielili się mówić, że Mariusz Kamiński jest „kryształowym człowiekiem”.

Takie niesprawiedliwe słowa o Mariuszu Kamińskim musiały poruszyć prof. Samsonowicza i Halla. Wprawdzie żaden z nich w liście do prezydenta Dudy nie powoływał się na sędziego Igora Tuleyę, który wypomniał Kamińskiemu, jak to w kazamatach, niczym funkcjonariusze UB z lat 40 i 50,  łamał kręgosłupy świadkom, by zdobyć dowody przestępstw doktora Mirosława Garlickiego, ani na wyrok sędziego Wojciecha Łączewskiego, skazujący Mariusza Kamińskiego na trzy lata więzienia, ale pewnie mieli w pamięci obraz byłego szefa CBA nakreślony przez obydwu sędziów.

A co mówi pan sędzia, to rzecz święta. Prezydent Duda o tym nie wiedział, to niech teraz ma za swoje. Nie, to oczywiście żart, nie o to chodzi. Rzecz w tym, że Mariusz Kamiński, Trybunał Konstytucyjny, to dobry pretekst, by prof. Samsonowicz i Hall przypomnieli o sobie.  Jako uczestnikach i kontynuatorach układu okrągłostołowego.

Ne cieszy mnie mimo to demonstracja prof. Samsonowicza i Halla. Ale też zbytnio nie martwi. Wydaje im się, że bronią sprawiedliwości. W istocie opowiadają się za bezprawiem  realizowanym przez niektórych sędziów.



-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Obrońcy sędziowskiego bezprawia

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona