Data: 2013-12-29 13:23:00 | |
Autor: N1 | |
Obroty w Passacie | |
sonda, takie objawy miałem w fordzie
|
|
Data: 2013-12-30 19:18:52 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2013-12-29 13:23, N1 pisze:
sonda, takie objawy miałem w fordzie On chyba nie ma sondy lambda. |
|
Data: 2013-12-30 22:01:49 | |
Autor: N1 | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2013-12-30 19:18, Trybun pisze:
W dniu 2013-12-29 13:23, N1 pisze:Ford też był stary i miał sondę :-) |
|
Data: 2014-01-01 19:24:16 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2013-12-30 22:01, N1 pisze:
W dniu 2013-12-30 19:18, Trybun pisze: Nie w tym rzecz - już przed zakupem tego auta przez brata ktoś usunął z niego katalizator, a wiec pewnie także sondę lambda żeby nie robiła zamieszania. |
|
Data: 2014-01-01 20:01:26 | |
Autor: John Kołalsky | |
Obroty w Passacie | |
Użytkownik "Trybun" <Ylih@yachu.com> Ford też był stary i miał sondę :-)sonda, takie objawy miałem w fordzie A to ma jakiś związek ? |
|
Data: 2014-01-02 12:46:00 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2014-01-01 20:01, John Kołalsky pisze:
Sonda jest ścisłe powiązana z katalizatorem. |
|
Data: 2014-01-02 12:04:15 | |
Autor: AZ | |
Obroty w Passacie | |
On 2014-01-02, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote:
No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za katalizatorem, w tym przypadku jest jedna sonda i jest na kolektorze wydechowym. Sonda dziala na tym co wylatuje z silnika a co juz sie dzieje z tym dalej to jej lotto ;-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-02 14:05:21 | |
Autor: John Kołalsky | |
Obroty w Passacie | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za Da się w ogóle normalnie jeździć samochodem bez sondy ? |
|
Data: 2014-01-02 13:14:53 | |
Autor: AZ | |
Obroty w Passacie | |
On 2014-01-02, John Kołalsky <john@kowal.invalid> wrote:
Zalezy jakim. W tych starych wskazania z sondy wplywaly w miernym stopniu na sklad mieszanki, zalezy jak jest rozwiazany tryb awaryjny gdy sondy nie ma, ale ZCTW to prowadzi to do za bogatej mieszanki i wiekszego spalania. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-02 15:06:47 | |
Autor: John Kołalsky | |
Obroty w Passacie | |
Użytkownik "AZ" <artur.zabronski@gmail.com> Zalezy jakim. W tych starych wskazania z sondy wplywaly w miernym stopniu naNo nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i No właśnie, czyli zasadniczo nie da się i nie ma sensu demontowania tej sondy. |
|
Data: 2014-01-02 13:35:02 | |
Autor: Piotr Klimek | |
Obroty w Passacie | |
Dnia (Thu, 2 Jan 2014 14:05:21 +0100) ktos podajacy sie za John Ko³alsky
wyklawiaturowal co nastepuje:
Bez raczej nie, trzeba jako¶ zaemulowaæ dzia³anie sondy tak, ¿eby ECU my¶la³o, ¿e spaliny s± w porz±dku. Je¶li nie dostanie takiej informacji to pewnie w zale¿no¶ci od programu w ECU przejdzie w jaki¶ tryb awaryjny. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q |
|
Data: 2014-01-02 14:27:30 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2014-01-02 14:05, John Kołalsky pisze:
Z katalizatorem bez sondy to raczej nie ma sensu. |
|
Data: 2014-01-02 13:36:09 | |
Autor: AZ | |
Obroty w Passacie | |
On 2014-01-02, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote:
Bo poniewaz? Jedno z drugim nie ma nic wspolnego. Katalizator oczyszcza spaliny, dzieki sondzie jest ustawiana odpowiednia mieszanka co w jakis tam sposob pozwala ulzyc katalizatorowi ale nie jest to koniecznosc. W motocyklu mam katalizator a nie mam sondy bo mam gazniki :-) -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-02 15:13:11 | |
Autor: John Kołalsky | |
Obroty w Passacie | |
Użytkownik "Trybun" <Ylih@yachu.com> Sonda jest ścisłe powiązana z katalizatorem.No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za To wymontowałeś ponoć katalizator. Mnie chodzi o to, czy silnik w którym zaplanowano sondę może sensownie pracować bez niej. O ile mi wiadomo, z reguły sterownik silnika przechodzi w tryb awaryjny i zgłasza awarię, ale może jakiś samochód zachowuje się inaczej i można tak dalej jeździć. |
|
Data: 2014-01-02 14:27:13 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2014-01-02 13:04, AZ pisze:
On 2014-01-02, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote: A więc do czego ona jest jak nie do sterowania spalaniem, na podstawie analizy spalin? |
|
Data: 2014-01-02 13:34:40 | |
Autor: AZ | |
Obroty w Passacie | |
On 2014-01-02, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote:
No do tego, ale to sterowanie akurat jest dobre. Pozwala ustawic optymalnaSonda jest ścisłe powiązana z katalizatorem.No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za proporcje paliwo/powietrze. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-02 13:36:21 | |
Autor: Piotr Klimek | |
Obroty w Passacie | |
Dnia (Thu, 02 Jan 2014 14:27:13 +0100) ktos podajacy sie za Trybun
wyklawiaturowal co nastepuje: No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za Pierwsza sonda przed katalizatorem odpowiada za sk³ad mieszanki, druga za katalizatorem jest raczej tylko testerem jego dzia³ania. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Audi A4B6 3.0 Q |
|
Data: 2014-01-02 15:09:21 | |
Autor: John Kołalsky | |
Obroty w Passacie | |
Użytkownik "Trybun" <Ylih@yachu.com> Sonda jest ścisłe powiązana z katalizatorem.No nie masz jednak racji. W nowszych samochodach masz dwie sondy - przed i za No do tego właśnie, ale sonda jest przed katalizatorem. |
|
Data: 2013-12-31 10:55:39 | |
Autor: AZ | |
Obroty w Passacie | |
On 2013-12-30, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote:
Ma sonde ale to taka bieda sonda i reguluje sklad w waskim zakresie.sonda, takie objawy miałem w fordzie Ja bym stawial na lewe powietrze. -- Artur ZZR 1200 |
|
Data: 2014-01-01 19:25:01 | |
Autor: Trybun | |
Obroty w Passacie | |
W dniu 2013-12-31 11:55, AZ pisze:
On 2013-12-30, Trybun <Ylih@yachu.com> wrote: Nie ulega wątpliwości że fabrycznie na pewno miał taką sondę założoną, ale dzisiaj ma on, o ile sie nie mylę 18 lat. A brat nie było jego właścicielem od nowego. Katalizator poprzedni właściciel wyrzucił. Możliwe jest wszystko, choć są przesłanki że to jednak może być elektronika. Np. przedwczoraj znowu mu odbiło no i wyje bez opamiętania. Nic nie pomagało - wielokrotnie włączany i wyłączany. Aż brat postanowił go na parę minut odłączyć od akumulatora. Podłącza powrotem do baterii, zapuszcza i silnik chodzi jak pszczółka. A więc wygląda to na to że coś związanego z elektryką zawodzi. |
|