Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Data: 2010-05-28 11:44:39
Autor: awe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
Data: 2010-05-28 12:05:09
Autor: Bombelek
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hto2ua$gl$1news.onet.pl...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Obsluga-lotniska-w-Smolensku-popelnila-blad,wid,12313882,wiadomosc_prasa.html


Dobrze, kto kazał pilotom lądować w gęstej mgle?

Data: 2010-05-28 13:32:10
Autor: awe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "Bombelek" <bombelek@o2.pl> napisał w wiadomości news:4bff9555$0$17087$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hto2ua$gl$1news.onet.pl...
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Obsluga-lotniska-w-Smolensku-popelnila-blad,wid,12313882,wiadomosc_prasa.html


Dobrze, kto kazał pilotom lądować w gęstej mgle?
-- -- -- -- -- -
pilot sam podejmuje decyzje - nikt mu nic nie moze kazac
awe

Data: 2010-05-28 13:32:06
Autor: PaPi
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
pilot sam podejmuje decyzje - nikt mu nic nie moze kazac

To o co chodzilo Gosiewskiemu w tym pismie ?
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9

a szczegolnie :

"Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

    1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?"

Data: 2010-05-28 17:01:46
Autor: awe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomości news:4bffa9b7$1news.home.net.pl...
pilot sam podejmuje decyzje - nikt mu nic nie moze kazac

To o co chodzilo Gosiewskiemu w tym pismie ?
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9

a szczegolnie :

"Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?"
-- -- -- -- -- -
Gosiewskiemu chodzilo o to:
JK
"- Zarzuty wobec prezydenta są nieuzasadnione - zapewnił Jarosław, sprzeciwiając się porównywaniu lotu do Smoleńska z lotem do Tbilisi w 2008 roku. Także w tamtym wypadku prasa pisała, że Lech Kaczyński polecił pilotowi lecącemu do Gruzji, by wylądował w Tbilisi, mimo zaleceń wieży. Ostatecznie samolot wylądował w Azerbejdżanie.

- Te dwa przypadki nie mają ze sobą nic wspólnego - ocenił Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, w Gruzji "nie było żadnego zagrożenia związanego z lądowaniem i zresztą inne samoloty już tam lądowały", podczas gdy w Smoleńsku "podejmowano bardzo ryzykowne decyzje, jeśli wierzyć środkom masowego przekazu".

Według niego, powodem tej polemiki jest to, że "ktoś chciał zablokować podróż" Lecha Kaczyńskiego, lecącego w 2008 roku z aktem poparcia do kaukaskiego państwa, które toczyło wojnę z Rosją.
"

Data: 2010-05-28 19:21:33
Autor: the_foe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 17:01, awe pisze:
- Te dwa przypadki nie mają ze sobą nic wspólnego - ocenił Jarosław
Kaczyński. Jego zdaniem, w Gruzji "nie było żadnego zagrożenia związanego z
lądowaniem i zresztą inne samoloty już tam lądowały"

jajcarz... zapomnial chlopak o tym ze samolot nie byl wyposarzony w system identyfikacji (enemy/friend) i w czasie dzialan mogl zostac "przyadkowo" zestrzelony bo pilot mysliwca nie musi wierzyc na slowo ze dany samolot to nie zakamuflowany bombowiec. Np. samolot Prezydenta Francji byl kojwojowany z Moskwy przez eskadre mysliwcow a tu "marszalek polny" zmiena plan lotu ad hoc.

--
the_foe

Data: 2010-05-29 00:25:03
Autor: awe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:htou2q$t3t$1news.dialog.net.pl...
W dniu 2010-05-28 17:01, awe pisze:
- Te dwa przypadki nie mają ze sobą nic wspólnego - ocenił Jarosław
Kaczyński. Jego zdaniem, w Gruzji "nie było żadnego zagrożenia związanego z
lądowaniem i zresztą inne samoloty już tam lądowały"

jajcarz... zapomnial chlopak o tym ze samolot nie byl wyposarzony w system identyfikacji (enemy/friend) i w czasie dzialan mogl zostac "przyadkowo" zestrzelony bo pilot mysliwca nie musi wierzyc na slowo ze dany samolot to nie zakamuflowany bombowiec. Np. samolot Prezydenta Francji byl kojwojowany z Moskwy przez eskadre mysliwcow a tu "marszalek polny" zmiena plan lotu ad hoc.

-- the_foe
-- -- -- -- -- -- --
uciekl im w Gruzji to dorwali go w Smolensku...na ch...ten system identyfikacji:-)

awe

Data: 2010-05-28 19:24:42
Autor: jadrys
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 13:32, PaPi pisze:
pilot sam podejmuje decyzje - nikt mu nic nie moze kazac

To o co chodzilo Gosiewskiemu w tym pismie ?
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9

a szczegolnie :

"Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?"

Tak, na pokładzie samolotu dowódcą jest jego kapitan. Ale jest wątpliwe czy jakiś kapitan odważyłby się to zrobić.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-28 19:30:47
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 19:24, jadrys pisze:
"Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

   1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił
Zbrojnych RP?"

Tak, na pokładzie samolotu dowódcą jest jego kapitan. Ale jest wątpliwe
czy jakiś kapitan odważyłby się to zrobić.

To jest samo przez się zrozumiałe, t.zw. oczywista oczywistość, że
odważyłby się. Nawet jeśli bym ja z nimi leciał, choć akurat wtedy spałem.

Data: 2010-05-28 22:37:15
Autor: jadrys
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 19:30, u2 pisze:
W dniu 2010-05-28 19:24, jadrys pisze:
  
"Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:

    1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił
Zbrojnych RP?"
      
Tak, na pokładzie samolotu dowódcą jest jego kapitan. Ale jest wątpliwe
czy jakiś kapitan odważyłby się to zrobić.
    
To jest samo przez się zrozumiałe, t.zw. oczywista oczywistość, że
odważyłby się. Nawet jeśli bym ja z nimi leciał, choć akurat wtedy spałem.
  

Jadnak myślę że mógłby się obawiać odmowy.. Jedno to że mógłby się obawiać zostania posądzonym o tchórzostwo w swoim środowisku, a po drugie obawa o swoją dalszą karierę w wojsku. Tam z dowódcami się nigdy nie wygrywa - można wygrać jedną bitwę, ale i tak się będzie ogólnie przegranym.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-28 22:48:18
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 22:37, jadrys pisze:
To jest samo przez się zrozumiałe, t.zw. oczywista oczywistość, że
odważyłby się. Nawet jeśli bym ja z nimi leciał, choć akurat wtedy
spałem.
  

Jadnak myślę że mógłby się obawiać odmowy.. Jedno to że mógłby się
obawiać zostania posądzonym o tchórzostwo w swoim środowisku, a po
drugie obawa o swoją dalszą karierę w wojsku. Tam z dowódcami się nigdy
nie wygrywa - można wygrać jedną bitwę, ale i tak się będzie ogólnie
przegranym.


Twoje myśli są obecnie chaotyczne i nie oddają co myśleli wtedy piloci.
Innymi słowy ściemniasz, hadryś.

Data: 2010-05-28 22:59:07
Autor: jadrys
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 22:48, u2 pisze:
W dniu 2010-05-28 22:37, jadrys pisze:
  
To jest samo przez się zrozumiałe, t.zw. oczywista oczywistość, że
odważyłby się. Nawet jeśli bym ja z nimi leciał, choć akurat wtedy
spałem.

      
Jadnak myślę że mógłby się obawiać odmowy.. Jedno to że mógłby się
obawiać zostania posądzonym o tchórzostwo w swoim środowisku, a po
drugie obawa o swoją dalszą karierę w wojsku. Tam z dowódcami się nigdy
nie wygrywa - można wygrać jedną bitwę, ale i tak się będzie ogólnie
przegranym.
    

Twoje myśli są obecnie chaotyczne i nie oddają co myśleli wtedy piloci.
Innymi słowy ściemniasz, hadryś.
  

Znam życie.. i z łaski swojej - nie przekręcaj mojego nicka

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-28 23:23:13
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 22:59, jadrys pisze:
Twoje myśli są obecnie chaotyczne i nie oddają co myśleli wtedy piloci.
Innymi słowy ściemniasz, hadryś.
  

Znam życie.. i z łaski swojej - nie przekręcaj mojego nicka


Jakiego nicka ? I jakie znasz życie, wymoczku hadron ?

Data: 2010-05-28 23:48:29
Autor: jadrys
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 23:23, u2 pisze:
W dniu 2010-05-28 22:59, jadrys pisze:
  
Twoje myśli są obecnie chaotyczne i nie oddają co myśleli wtedy piloci.
Innymi słowy ściemniasz, hadryś.

      
Znam życie.. i z łaski swojej - nie przekręcaj mojego nicka
    

Jakiego nicka ? I jakie znasz życie, wymoczku hadron ?
  

Szkoda czasu na głupawe przekomarzanki.. Dobranoc

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-29 16:06:50
Autor: cyc
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:htp9ig$ens$1news.onet.pl...

Wszelkie proby zrzucenia odpowiedzialnosc na inne osoby niz prezydent sa zdane na niepowodzenie . Owszem , mozna dowiesc brak wyszkolenia zalogi , mozna doszukac sie braku kontaktu zalogi z symulatorami co moglo skutkowac mniejsza wiedza o samolocie , mozna dokonac analizy wymiany zdan pilota z wierza kontrolna i znalezc ew. elementy niejasne , zmona probowac dowodzic , ze pilot nie znal rosyjksiego co mogla miec wplyw na przenieg lotu , mozna znalezc jeszcze kilka elementow ktora autentycznie mogly miec wplyw na katastrofe ale jest jeden problem . Katastrofy nie byloby , gdyby pilot posluchal rozsadku a nie polecenia ladowania bo gdyby takiego nie bylo , nie znalazlby sie na krytycznej wysokosci . Reszta to tylko "dokladki " do prawdziwej przyczyny .

cyc

Data: 2010-05-31 17:43:15
Autor: jadrys
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-29 16:06, cyc pisze:
Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:htp9ig$ens$1news.onet.pl...

Wszelkie proby zrzucenia odpowiedzialnosc na inne osoby niz prezydent sa
zdane na niepowodzenie . Owszem , mozna dowiesc brak wyszkolenia zalogi ,
mozna doszukac sie braku kontaktu zalogi z symulatorami co moglo skutkowac
mniejsza wiedza o samolocie , mozna dokonac analizy wymiany zdan pilota z
wierza kontrolna i znalezc ew. elementy niejasne , zmona probowac dowodzic ,
ze pilot nie znal rosyjksiego co mogla miec wplyw na przenieg lotu , mozna
znalezc jeszcze kilka elementow ktora autentycznie mogly miec wplyw na
katastrofe ale jest jeden problem . Katastrofy nie byloby , gdyby pilot
posluchal rozsadku a nie polecenia ladowania bo gdyby takiego nie bylo , nie
znalazlby sie na krytycznej wysokosci . Reszta to tylko "dokladki " do
prawdziwej przyczyny .

cyc

  
Oczywiście że takie rozumowanie ma sens, ale innych wersji też nie ma co z góry odrzucać.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-05-30 19:00:04
Autor: cyc
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:hu0m4o$5fe$3news.onet.pl...
W dniu 2010-05-29 16:06, cyc pisze:
Użytkownik "jadrys"<andrzej203@op.pl>  napisał w wiadomości
news:htp9ig$ens$1news.onet.pl...

Wszelkie proby zrzucenia odpowiedzialnosc na inne osoby niz prezydent sa
zdane na niepowodzenie . Owszem , mozna dowiesc brak wyszkolenia zalogi ,
mozna doszukac sie braku kontaktu zalogi z symulatorami co moglo skutkowac
mniejsza wiedza o samolocie , mozna dokonac analizy wymiany zdan pilota z
wierza kontrolna i znalezc ew. elementy niejasne , zmona probowac dowodzic ,
ze pilot nie znal rosyjksiego co mogla miec wplyw na przenieg lotu , mozna
znalezc jeszcze kilka elementow ktora autentycznie mogly miec wplyw na
katastrofe ale jest jeden problem . Katastrofy nie byloby , gdyby pilot
posluchal rozsadku a nie polecenia ladowania bo gdyby takiego nie bylo , nie
znalazlby sie na krytycznej wysokosci . Reszta to tylko "dokladki " do
prawdziwej przyczyny .

cyc


Oczywiście że takie rozumowanie ma sens, ale innych wersji też nie ma co z góry odrzucać.


Inne ew. przyczyny sa  beda tylko dopelnieniem podstawowej , tej wynikajacej z glupoty dysponenta samolotem bo idiotyzmy w postaci jakiegos zamachu moga zrodzic sie tylko w glowach ludzi chorych psychicznie .
Kiedy mowimy o domniemanych winach kontrolerow lotu , czy zalogi  nie uzwgledniajac i nie stawiajac na pierwszym miejscu przyczyny podstawowej , to tak jakbysmy rozwazali przyczyne wypadku samochodowego  spowodowanego przez  pijanego z 3 promilami kierowce , jadacego 200km/godz., pod katem zle ustawionego lusterka wstecznego i nieczynnego swiatla cofania .

cyc

Data: 2010-05-28 17:00:16
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 12:05, Bombelek pisze:
Dobrze, kto kazał pilotom lądować w gęstej mgle?


Obsługa lotniska.

Data: 2010-05-28 19:24:17
Autor: the_foe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 17:00, u2 pisze:
W dniu 2010-05-28 12:05, Bombelek pisze:
Dobrze, kto kazał pilotom lądować w gęstej mgle?


Obsługa lotniska.

i kazala zejsc na 20m kilometr przed lotniskiem? i kazala takze wylaczyc GPS i nie patzrec na wysokosciomierz barometryczny? A takze miec w dupie co tam krzyczy TAWS. Juz zaczynam podejrzewac ze chlopaki po prostu nie wiedzieli co to znaczy pull up. To nie jest dowcip - tak rozbila sie CASA - piloci nie rozumieli polecen tego systemu.

--
the_foe

Data: 2010-05-28 19:32:53
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 19:24, the_foe pisze:
Obsługa lotniska.

i kazala zejsc na 20m kilometr przed lotniskiem? i kazala takze wylaczyc
GPS i nie patzrec na wysokosciomierz barometryczny? A takze miec w dupie
co tam krzyczy TAWS. Juz zaczynam podejrzewac ze chlopaki po prostu nie
wiedzieli co to znaczy pull up. To nie jest dowcip - tak rozbila sie
CASA - piloci nie rozumieli polecen tego systemu.


Poczytaj sobie najprawdopodobniejszą obecnie wersję :


"- Kapitan Arkadiusz Protasiuk doskonale zdaje sobie sprawę z warunków
pogodowych i zna smoleńskie lotnisko. Postępuje bardzo rozważnie.
Najpierw wykonuje co najmniej dwa kręgi nad pasem (tzw. oblot), zanim
zdecyduje się na podejście do lądowania. Zachowuje się profesjonalnie -
osobiście komunikuje się z wieżą, mimo że zwykle robi to nawigator lub
drugi pilot.
- Piloci rozpoczynają ścieżkę zniżania 10 km od progu pasa startowego,
na wysokości 500 metrów. Cały czas działają niezwykle ostrożnie, znają
komunikaty pogodowe i wiedzą od załogi Jaka-40 o problemach lądującego
wcześniej Iła-76. Autopilot co 2 km będzie zniżał maszynę o 100 metrów.
Za 2 minuty, na wysokości właśnie 100 m, w odległości 2 km od pasa
zdecydują, czy lądować i przejdą na ręczne sterowanie, tzw. final approach.
- Po wyrzuceniu podwozia dochodzi do usterki steru wysokości, czyli
"płetwy" z tyłu samolotu. Mogło to być spowodowane awarią hydrauliki
samolotu lub bloku sterowania.
- Autopilot i załoga o tym nie wiedzą. Schodzą nieco za szybko, pod zbyt
dużym kątem. Kapitan Protasiuk nie może wiedzieć, dlaczego tak się
dzieje, ale woli dmuchać na zimne. Już na 3 km przed progiem pasa
decyduje się zrezygnować z lądowania. Kapitan przekręca gałki sterowania
autopilotem, ustawiając maksymalną prędkość i wysokość. Autopilot
sterujący ciągiem silników ustawia je na moc startową, a więc maksymalną.
- Piloci nie widzą ziemi, a ogromne przyspieszenie "wcina" ich dosłownie
w fotele. Wszyscy świadkowie potwierdzają, że dźwięk silnika był dziwny,
inny niż wszystkich innych samolotów podchodzących do lądowania. Był to
odgłos maksymalnych obrotów silników. W tym momencie prezydencki Tu-154M
słyszał por. Artur Wosztyl, kapitan Jaka-40. Potwierdza, że był to
właśnie ten charakterystyczny, świetnie pilotom znany szum silników na
najwyższych obrotach, absolutnie nie takich, przy których się ląduje.
- Kapitan Protasiuk poleca nawigatorowi ustawić autopilota tak, by
następny way-point (punkt na trasie) znajdował się po przeciwległej
stronie pasa. Jednak wbrew zamierzeniom nie będą się wznosić.
- Nie działa ster wysokości. Na 18 s przed katastrofą system EGPWS
"dostrzega", że samolot nie wznosi się, a ustawiona jest najwyższa moc
silników. Alarmuje pilotów, co rejestruje czarna skrzynka. System "mówi"
wbrew wersji Rosjan: "Don't sink! Don't sink!", ("Nie przepadaj!"), co
zdarza się tylko, gdy samolot nie wznosi się po starcie lub na
maksymalnej mocy silników. Nie jest prawdą, że komunikat systemu
brzmiał: "Terrain ahead! Pull up!" (Ziemia przed tobą! Ciągnij w górę!),
jak twierdzą Rosjanie. Smoleńskiego lotniska nie ma w bazie danych
systemu, ten tryb ostrzegania był po prostu wyłączony. Inaczej dużo
wcześniej, już na wysokości 666 m, zabrzmiałby komunikat systemu. W tej
sytuacji działał tylko system EGPWS, który nie wymaga wiedzy o pozycji
samolotu względem terenu i lotniska. Jednym z elementów tego systemu
jest właśnie komenda: "Don't sink!".
- W tym momencie piloci przelatują nad wąwozem, zatem wskazówka
radiowysokościomierza zdaje się iść w górę. Pokazuje pozorny wzrost
wysokości. "Wcięci" przez olbrzymie przyspieszenie w swoje fotele, nie
widząc ziemi w gęstej mgle, nie mogą zweryfikować tego własnymi
zmysłami. Ostrzega ich jedynie system.
- Tymczasem samolot powoli opada, przez 8-9 sekund. Czarna skrzynka
nagrywa pytania pilota o wysokość i pozycję. Piloci dostrzegają ziemię.
- Kapitan Protasiuk próbuje przejąć ręczną kontrolę nad maszyną. Przed
nimi wzgórze. Są lekko przechyleni na lewo. Uderzają lewym skrzydłem w
samotne drzewo. Końcówka skrzydła odpada i wbija się w ziemię, jest
widoczna na nagraniach.
- Uderzając w zbocze, gwałtownie przechylony samolot obraca się na
grzbiet. Lecąc na maksymalnym ciągu silnika, maszyna uderza z dużą
prędkością w ziemię słabszym elementem konstrukcji. Stąd większe od
normalnych zniszczenia samolotu.
- Nawet w ostatniej chwili życia mjr Arkadiusz Protasiuk próbował
ratować maszynę i życie swoich pasażerów. Świadczy o tym fakt
przekręcenia na prawo płaszczyzny steru kierunku, co widoczne jest
również na zdjęciach. Próbował sterować samolotem, ale kluczowy ster
wysokości dawno już nie działał."


Opracowało kilkudziesięciu pilotów cywilnych i wojskowych /za ND/.

Data: 2010-05-28 19:50:34
Autor: the_foe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 19:32, u2 pisze:
Opracowało kilkudziesięciu pilotów cywilnych i wojskowych/za ND/.

To tak jakby historie SB napisalli jej funkcjonariusze i opublikowali ten belkot w sp. Trybunie (Ludu).

--
the_foe

Data: 2010-05-28 20:05:30
Autor: u2
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 19:50, the_foe pisze:
Opracowało kilkudziesięciu pilotów cywilnych i wojskowych/za ND/.

To tak jakby historie SB napisalli jej funkcjonariusze i opublikowali
ten belkot w sp. Trybunie (Ludu).

Mylisz się, esbuce niszczą, jeśli mogą, historię esbe. Nie jest ona dla
nich zbyt chwalebna.

Data: 2010-05-28 19:16:12
Autor: the_foe
Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd
W dniu 2010-05-28 11:44, awe pisze:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Obsluga-lotniska-w-Smolensku-popelnila-blad,wid,12313882,wiadomosc_prasa.html


a to ze w tle nagrania z kokpitu slychac ok. 20 razy pull up z systemu TAWS to nie blad? Wszystko wskazuje na to - czego sie nei spodziewalem - ze chlopaki ladowali! Pomysl byl taki by zejsc na 20m wysokosci, kilometr od lotniska i tak leciec az sie go zoboczy przed soba. Popelnili tylko jeden smiertelny blad- uzyli radiowysokosciomierza i w rzeczywistosci byli 15 m ponizej plyty lotniska!

--
the_foe

Obsługa lotniska w Smoleńsku popełniła błąd

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona