Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Obtarcie samochodu na parkingu

Obtarcie samochodu na parkingu

Data: 2009-09-19 20:54:09
Autor: Budzik
Obtarcie samochodu na parkingu
Osobnik posiadający mail poshbilly@op.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Witam,
Mam taki temat.
Stawiam samochód w garażu podziemnym na własnym miejscu postojowym,
obok stawia auto sąsiad.
Dzis zauważyłem, że mam obtarty lewy tylny błotnik od strony sąsiada. Pierwsze co poszedłem obejrzeć prawy przód jego auta. Rysy się
zgadzają, są na identycznych wysokościach.
Dzwoniłem do niego, ale ten się wypiera...
Co radzicie? Czy jest sens wzywać policję?
Proszę poradzcie bo sprawa już mnie zaczyna irytować - zwlaszcza, że identyczne zdarzenie miałem już w maju (wtedy też sie wyparł)- ledwo
co zdąrzyłem naprawić auto a tu znowu...

ja bym zadzwonił po policje.
No i wiedziałbym na przyszłosc, ze mam sasiada, gnoja.
Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja? Bo ja rozumiem ze mógł zwycajnie nie zauwazyc wyjezdzajac, ze mogla zrobic to jego zona, ale zeby wypierac sie widzac czarno na białym...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2009-09-19 23:11:35
Autor: BartekZX9R
Obtarcie samochodu na parkingu

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:19092009.240C7FAEbudzik61.poznan.pl...
Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza sie
kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja? Bo ja rozumiem ze mógł
zwycajnie nie zauwazyc wyjezdzajac, ze mogla zrobic to jego zona, ale zeby
wypierac sie widzac czarno na białym...
Bo tak, bo mu wrodzona wyzszosc nie pozwala sie przyznac.
Nie mow, ze nie spotkales takich ludzi :)
Ale coz niektorzy to maja szczescie.


--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2009-09-20 09:59:42
Autor: posh
Obtarcie samochodu na parkingu

Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie
kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja? Bo ja rozumiem ze mógł
zwycajnie nie zauwazyc wyjezdzajac, ze mogla zrobic to jego zona, ale zeby
wypierac sie widzac czarno na białym...

To facet po 60-tce, który argumentuje to tak (cytuję):
- ależ ja jeźdze niesamowicie ostrożnie
- mam prawo jazdy od ponad 35 lat, co pan... (patrząc na mnie z pogardą jak na gnoja, który ma na oko prawo jazdy z lat 10)
- pan przytarł sobie na mieście
- pan ma obsesje na punkcie swojego samochodu
itp. itd.

A tak dodam, że koleś kupił sobie niedawno nową corolle sedan (gdzieś we wrześniu 2008), a jest już tak podrapany zewsząd, że głowa boli jak sie patrzy na niego...

Data: 2009-09-20 18:35:04
Autor: BartekZX9R
Obtarcie samochodu na parkingu

Użytkownik "posh" <poshbilly@op.pl> napisał w wiadomości news:h94ndg$r2c$1news.onet.pl...
To facet po 60-tce, który argumentuje to tak (cytuję):
- ależ ja jeźdze niesamowicie ostrożnie
- mam prawo jazdy od ponad 35 lat, co pan... (patrząc na mnie z pogardą jak na gnoja, który ma na oko prawo jazdy z lat 10)
- pan przytarł sobie na mieście
- pan ma obsesje na punkcie swojego samochodu
itp. itd.
Tym bardziej powinienes zglosic na policje. Zrob moze fotki jego i twojego auta. Pokaz jakiemus policjantowi i zapytaj sie co masz zrobic w takiej sytuacji.
Moze jak tamten dostanie wezwaniena policje to mu rura zmieknie i moze na przyszlosc bedzie uwazal.

pozdr

--
Bartek
niebieska9'99
Ave1,8
EL

Data: 2009-09-20 21:50:31
Autor: J.F.
Obtarcie samochodu na parkingu
On Sun, 20 Sep 2009 09:59:42 +0200,  posh wrote:
To facet po 60-tce, który argumentuje to tak (cytuję):
- ależ ja jeźdze niesamowicie ostrożnie
- mam prawo jazdy od ponad 35 lat, co pan... (patrząc na mnie z pogardą jak na gnoja, który ma na oko prawo jazdy z lat 10)
- pan przytarł sobie na mieście
- pan ma obsesje na punkcie swojego samochodu
itp. itd.

A tak dodam, że koleś kupił sobie niedawno nową corolle sedan (gdzieś we wrześniu 2008), a jest już tak podrapany zewsząd, że głowa boli jak sie patrzy na niego...

Bo jezdza takie smarkacze w PJ od pol roku, i co chwila czlowiek nowe
rysy zastaje :-P

J.

Data: 2009-09-21 10:29:29
Autor: krzysiek82
Obtarcie samochodu na parkingu
posh pisze:
- pan ma obsesje na punkcie swojego samochodu
itp. itd.

To już twoja sprawa, więc facet stosuję kretyńską moim zdaniem argumentację.


A tak dodam, że koleś kupił sobie niedawno nową corolle sedan (gdzieś we wrześniu 2008), a jest już tak podrapany zewsząd, że głowa boli jak sie patrzy na niego...

wychodzi brak kultury technicznej właściciela toyoty.

--
krzysiek82

Data: 2009-09-20 11:27:23
Autor: jureko
Obtarcie samochodu na parkingu
Budzik wrote:


Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja?

No ale nawet jak się rysy zgadzają to nie określają kto kogo obrysował. Można sobie obrysować przy wyjeżdżaniu o stojący samochód a może ktoś nas obrysować przy parkowaniu.
--
pozdrawiam
jureko

Data: 2009-09-20 11:43:10
Autor: posh
Obtarcie samochodu na parkingu

Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja?

No ale nawet jak się rysy zgadzają to nie określają kto kogo obrysował.
Można sobie obrysować przy wyjeżdżaniu o stojący samochód a może ktoś nas
obrysować przy parkowaniu.

Zapewniam Cię, że nie ma takiej opcji ;)
Pomyśl - jego prawy przód i mój lewy tył...
Dodam tylko, że z przodu mamy ścianę co powinno wszystko wyjaśnić.

Pozdr

Data: 2009-09-20 14:45:28
Autor: jureko
Obtarcie samochodu na parkingu
posh wrote:


Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja?

No ale nawet jak się rysy zgadzają to nie określają kto kogo obrysował.
Można sobie obrysować przy wyjeżdżaniu o stojący samochód a może ktoś nas
obrysować przy parkowaniu.

Zapewniam Cię, że nie ma takiej opcji ;)
Pomyśl - jego prawy przód i mój lewy tył...

no wypowiadałem się o ogólnej sytuacji. Nie chciałem podważać tego co pisałeś. Tak czy inaczej pewnie bez świadka ciężko będzie cokolwiek ugrać...

--
pozdrawiam
jureko

Data: 2009-09-20 21:44:20
Autor: J.F.
Obtarcie samochodu na parkingu
On Sun, 20 Sep 2009 11:43:10 +0200,  posh wrote:
Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja?

No ale nawet jak się rysy zgadzają to nie określają kto kogo obrysował.
Można sobie obrysować przy wyjeżdżaniu o stojący samochód a może ktoś nas
obrysować przy parkowaniu.

Zapewniam Cię, że nie ma takiej opcji ;)
Pomyśl - jego prawy przód i mój lewy tył...
Dodam tylko, że z przodu mamy ścianę co powinno wszystko wyjaśnić.

No ale to jest twoje zdanie - on sobie nie przypomina, moze tydzien
temu stal odwrotnie i wtedy mu zarysowales ..

J.

Data: 2009-09-21 12:11:13
Autor: -- STOP.PL -- Marcin
Obtarcie samochodu na parkingu
J.F. pisze:
On Sun, 20 Sep 2009 11:43:10 +0200,  posh wrote:
Ale tak z ciekawosci - stoicie przy autach, pokazujesz mu rysy - zgadza
sie kolor, wysokosc - jaka jest jego argumentacja?
No ale nawet jak się rysy zgadzają to nie określają kto kogo obrysował.
Można sobie obrysować przy wyjeżdżaniu o stojący samochód a może ktoś nas
obrysować przy parkowaniu.
Zapewniam Cię, że nie ma takiej opcji ;)
Pomyśl - jego prawy przód i mój lewy tył...
Dodam tylko, że z przodu mamy ścianę co powinno wszystko wyjaśnić.

No ale to jest twoje zdanie - on sobie nie przypomina, moze tydzien
temu stal odwrotnie i wtedy mu zarysowales ..

J.


Ale to technicznie prawie niewykonalne. Musialby miech skretne tylne kola albo baardzo mocno sie natrudzic. Mysle, ze takie rysy sa ewidentnym dowodem na wine sasiada, ale niesety znajac zycie, to g..no mozna mu zrobic.
Skoro ma prawko 35 lat to pozostaje chyba tylko czekac, az sasiad umrze ze starosci ;)

--
STOP.PL - serwis tylko dla kierowcĂłw.
Pierwszy system zliczania punktĂłw drogowych online.
http://stop.pl

Data: 2009-09-21 21:27:07
Autor: J.F.
Obtarcie samochodu na parkingu
On Mon, 21 Sep 2009 12:11:13 +0200,  -- STOP.PL -- Marcin wrote:
J.F. pisze:
Zapewniam Cię, że nie ma takiej opcji ;)
Pomyśl - jego prawy przód i mój lewy tył...
Dodam tylko, że z przodu mamy ścianę co powinno wszystko wyjaśnić.

No ale to jest twoje zdanie - on sobie nie przypomina, moze tydzien
temu stal odwrotnie i wtedy mu zarysowales ..

Ale to technicznie prawie niewykonalne. Musialby miech skretne tylne kola albo baardzo mocno sie natrudzic.

Mowisz ze nie potrafisz przytrzec lewego tylu o cudzy prawy przod ? Musisz sie jeszcze troche natrudzic :-)

A jesli mowa o tej scianie, to udowodnij ze bylo to w tym miejscu a
nie w innym ? J.

Obtarcie samochodu na parkingu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona