Data: 2010-07-23 03:13:12 | |
Autor: VoyteG | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
USTAWA o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu
Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych: Art. 28. 1. Jeżeli posiadacz pojazdu mechanicznego nie później niż na jeden dzień przed upływem okresu 12 miesięcy, na który umowa ubezpieczenia OCposiadaczy pojazdów mechanicznych została zawarta, nie powiadomi na piśmie zakładu ubezpieczeń o jej wypowiedzeniu, uważa się, że została zawarta następna umowa na kolejne 12 miesięcy, z zastrzeżeniem ust. 2.. 2. Zawarcie następnej umowy nie następuje, pomimo braku powiadomienia, o którym mowa w ust. 1, jeżeli: 1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za mijający okres 12 miesięcy Czy to oznacza, ze można wykupić polisę OC, opłacić ja w ratacvh np. 4 raty w roku, nie oplacic ostatniej i polisa z automatu nie zostaje przedłożona na kolejny rok, wiec nie trzeba jej wymawiać na miesiąc przed? |
|
Data: 2010-07-23 12:16:42 | |
Autor: J.F. | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
Użytkownik "VoyteG" <VoyteG@hotpop.com> napisał
1) nie została opłacona w całości określona w umowie składka za No tak znaczy, ale w czym problem ? Wypowiadasz to wypowiedz, chocby faxem w tym przypadku. Potem sie okaze ze czwarta rate i tak zaplacic musisz, a jak zaplacisz to sie jednak przedluzyla :-) J. |
|
Data: 2010-07-23 16:17:51 | |
Autor: TomekK | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
No tak znaczy, ale w czym problem ? Wypowiadasz to wypowiedz, chocby faxem w tym przypadku. a może już mu minął termin, a przepis intepretowalbym w ten sposob, ze calosc powinna byc oplacona w momencie przedluzania, a nie juz po. |
|
Data: 2010-07-23 16:20:48 | |
Autor: TomekK | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
No tak znaczy, ale w czym problem ? Wypowiadasz to wypowiedz, chocby faxem w tym przypadku. zreszta, to jest chyba jeden z powodow, dla ktorego zaklady ubezpieczen w zdecydowanej wiekszosci kaza sobie placic za OC z gory na caly rok. |
|
Data: 2010-07-23 17:20:51 | |
Autor: J.F. | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
Użytkownik "TomekK" <stettiner@gmail.com>
Potem sie okaze ze czwarta rate i tak zaplacic musisz, a jak zaplacisz to sie jednak przedluzyla :-)a może już mu minął termin, a przepis intepretowalbym w ten sposob, ze calosc powinna byc oplacona w momencie przedluzania, a nie juz po. Ja tez, ale mozna sie pobawic w interpretacje zreszta, to jest chyba jeden z powodow, dla ktorego zaklady ubezpieczen w zdecydowanej wiekszosci kaza sobie placic za OC z gory na caly rok. Watpie, dla nich moze byc lepiej jak sie klient obudzi z reka w nocniku, tzn z wypadkiem a bez polisy :-) Natomiast to jest dla obu stron korzystne, gdy nie trzeba placic drugi raz za przelew, rozliczac, ksiegowac, choc to teraz komputery same robia, monitu wysylac, karnych odsetek naliczac ... W zaleznosci jeszcze od stopy procentowej, zwyzki/rabatu - to sie moze jednej lub drugiej stronie oplacac. Teraz czasy takie ze ubezpieczycielowi platnosc w ratach sie raczej oplaca, choc to zalezy jak kalkuluje :-) J. |
|
Data: 2010-07-24 02:09:34 | |
Autor: TomekK | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
E tam, przeciez skladki sa policzone tak, zeby zaklad ubezpieczen wyszedl na + wiec nie widze powodu, zeby bylo to dla niego korzystne. Zakladajac ze statystycznie np. 5 % ubezpieczonych powoduje stluczke/wypadek i zaklad ponosi za nich odpowiedzialnosc odszkodowawcza, pozostaje 95 %, na ktorych to sobie odbija, i jeszcze zarobi. W srod tych, ktorzy by nie zawarli polisy, pewnie proporcje bylyby podobne, wiec zaklad traci. I Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przy okazji. |
|
Data: 2010-07-24 07:32:44 | |
Autor: J.F. | |
Oc samochodowe, raty i przedłożenie | |
On Sat, 24 Jul 2010 02:09:34 +0200, TomekK wrote:
zreszta, to jest chyba jeden z powodow, dla ktorego zaklady ubezpieczen w zdecydowanej wiekszosci kaza sobie placic za OC z gory na caly rok.Watpie, dla nich moze byc lepiej jak sie klient obudzi z reka w nocniku, tzn z wypadkiem a bez polisy :-) chyba troche wiecej. stluczke/wypadek i zaklad ponosi za nich odpowiedzialnosc odszkodowawcza, pozostaje 95 %, na ktorych to sobie odbija, i jeszcze zarobi. W srod tych, ktorzy by nie zawarli polisy, pewnie proporcje bylyby podobne, wiec zaklad traci. I Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny przy okazji. Ale ze sie polisa skonczyla to klient sie czasem dowie przy okazji kolizji. A wtedy wiekszy zysk bedzie jak zamiast 5% odszkodowan wyplaci 4%, bo polisa sie skonczyla :-) A skladek i tak przyjmie 99.5%, bo ci co sie zorientuja bez wypadku i tak wplaca calosc. J. |
|