Deszcz nie odpuszcza a moje zwykłe adidasy schną potem 2 dni.
 Patrzyłem w decathlonie ale maja tylko neoprenowe (ciepłe) [OT] niektóre ceny mnie powaliły w tym sklepie, typu: klasyczna guma (2szt.) na bagażnik za 27.99 >:) lub chiński dzwoneczek za 24,- - normalnie przebijają ceny w OBI!

 Macie może jakieś [tanie,<=50?] typy ochraniaczy ortalion/coś innego, które można założyć na zwykłe buty (rozm.46) i woda cieknąca po gołych nogach w dużą ulewę nie ścieka do butów (gumka obciskająca u góry nogę?) no i oczywiście od kałuży też ma nie wpadać. Chciałbym jeszcze aby prawie nie zajmowały miejsca w plecaku. A może jakaś samoróbka z grubej folii?

 Chwilowo ratowałem się zwykłą reklamówką zawiązaną na nogach/butach, ciekawy widok :), ale w zlewy, po 10 km już chlupotało.

pozdrawiam
m.

kenubi wrote:

Deszcz nie odpuszcza a moje zwykłe adidasy schną potem 2 dni.

moim zdaniem nie ma sily na zwyklych pedalach kazdy ocharniacz blyskawicznie zniszczysz.

--
Pozdrawiam
Tomek

Tomek Banach wrote:

kenubi wrote:

Deszcz nie odpuszcza a moje zwykłe adidasy schną potem 2 dni.

moim zdaniem nie ma sily na zwyklych pedalach kazdy ocharniacz
blyskawicznie zniszczysz.

Aż tak dużo na deszczu nie jeżdżę, bardziej okazjonalnie to ma być - dlatego chcę tanie (ale nieprzemakalne w ulewę) albo wymyślę chamską samoróbkę z jakiejś folii z rzepem/gumką. Na dojazdy do pracy w SPD nie będę się pchał - zresztą nie mam kasy na extra buty - rodzina ssie ;)

Użytkownik "kenubi" <devnull@none.pl> napisał w wiadomości news:h182fg$75i$1nemesis.news.neostrada.pl...

Aż tak dużo na deszczu nie jeżdżę, bardziej okazjonalnie to ma być - dlatego
chcę tanie (ale nieprzemakalne w ulewę) albo wymyślę chamską samoróbkę z
jakiejś folii z rzepem/gumką. Na dojazdy do pracy w SPD nie będę się pchał -
zresztą nie mam kasy na extra buty - rodzina ssie ;)

no to ja Ci powiem, ze ja mam takie neoprenowe i one przemakaja jak jest bardzo mokro; raczej nie od ulewy, ale od tego co sie na nie leje spod kol. A jak znajdziesz takie 100% nieprzemakalne to sie w nich zapocisz i tez bedziesz plywal, tyle ze zagotowany.

pozdrawiam,
dziki.

dziki wrote:

Użytkownik "kenubi" <devnull@none.pl> napisał w wiadomości
news:h182fg$75i$1nemesis.news.neostrada.pl...

Aż tak dużo na deszczu nie jeżdżę, bardziej okazjonalnie to ma być -
dlatego
chcę tanie (ale nieprzemakalne w ulewę) albo wymyślę chamską samoróbkę z
jakiejś folii z rzepem/gumką. Na dojazdy do pracy w SPD nie będę się
pchał -
zresztą nie mam kasy na extra buty - rodzina ssie ;)

no to ja Ci powiem, ze ja mam takie neoprenowe i one przemakaja jak jest
bardzo mokro; raczej nie od ulewy, ale od tego co sie na nie leje spod
kol. A jak znajdziesz takie 100% nieprzemakalne to sie w nich zapocisz i
tez bedziesz plywal, tyle ze zagotowany.

pozdrawiam,
dziki.

eee tam, wymyślacie niesamowite teorie spiskowe.

No pytam się tylko czy kto wie jakie tu można kupić gotowe i mają nie przemakać przez 10km ulewy i dać się założyć ...itd.
Wolę się [trochę] zapocić niż mieć 1/2 wiadra wody w butach, nie przesadzajmy, kurtka też jest ceratowa ale jakoś z koszulki wody nie wykręcam (że mokrawa to fakt).

No popatrzcie np. na allegro:
Co to? - to by mi pasowało? (gumowane)
http://tinyurl.com/mybywf
albo takie, ale nie wyglądają na mocno przeciwdeszczowe
http://tinyurl.com/ljxf2p
http://tinyurl.com/mpa2ym

No bo co z tego że coś kupię, jak to będzie do du..szy.
Nie wiem co brać. Dlatego pytam.

kenubi pisze:

eee tam, wymyślacie niesamowite teorie spiskowe.

No pytam się tylko czy kto wie jakie tu można kupić gotowe i mają nie przemakać przez 10km ulewy i dać się założyć ...itd.
Wolę się [trochę] zapocić niż mieć 1/2 wiadra wody w butach, nie przesadzajmy, kurtka też jest ceratowa ale jakoś z koszulki wody nie wykręcam (że mokrawa to fakt).

podchodzisz do najblizszego sklepu
prosisz o 2 "reklamowki" (no teraz trzeba zaplacic
wiazesz na butach
i jedziesz


--
c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC
Cigarettes and coffee, man, that's a combination
;-)

On 16 Cze, 22:07, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

podchodzisz do najblizszego sklepu
prosisz o 2 "reklamowki" (no teraz trzeba zaplacic
wiazesz na butach
i jedziesz

Po 10km reklamówki kończą żywot i masz mokre nogi :)

Takie rozwiązania to są dobre jak się nie ma innego wyjścia, wygoda i
skuteczność dobrych ochraniaczy jest nieporównywalna z jakimkolwiek
torbami. Używałem wielu ochraniczy - i sprawdziły mi się tylko gore-
texowe (drohgie za ponad 200zł), w zestawie z wodoodpornymi skarpetami
wytrzymują nawet wielogodzinną jazdę w deszczu.

A jak już się chce używać toreb - to porządnych, nie reklamówek ze
sklepu, żadne wiązanie ręką, tylko zalepianie taśmą klejącą lub
sznurkiem, tutaj jest taki mini-przewodnik:
http://www.koloroweru.pl/strony/nogi_w_deszcz.html
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

kenubi wrote:

Tomek Banach wrote:

kenubi wrote:

Deszcz nie odpuszcza a moje zwykłe adidasy schną potem 2 dni.

moim zdaniem nie ma sily na zwyklych pedalach kazdy ocharniacz
blyskawicznie zniszczysz.

Aż tak dużo na deszczu nie jeżdżę, bardziej okazjonalnie to ma być - dlatego chcę tanie (ale nieprzemakalne w ulewę) albo wymyślę chamską samoróbkę z jakiejś folii z rzepem/gumką. Na dojazdy do pracy w SPD nie będę się pchał - zresztą nie mam kasy na extra buty - rodzina ssie ;)

Przy mniejszym ssaniu - moze pojdz w zupelnie innym kierunku?
Zamiast sie zaslaniac maksymalnie sie odslon...
http://i191.photobucket.com/albums/z53/MDA2007/vibram.jpg
http://www.vibramfivefingers.com/

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "kenubi" <devnull@none.pl> napisał w wiadomości news:h17ulc$16s$1nemesis.news.neostrada.pl...

Deszcz nie odpuszcza a moje zwykłe adidasy schną potem 2 dni.
Patrzyłem w decathlonie ale maja tylko neoprenowe (ciepłe) [OT] niektóre
ceny mnie powaliły w tym sklepie, typu: klasyczna guma (2szt.) na bagażnik
za 27.99 >:) lub chiński dzwoneczek za 24,- - normalnie przebijają ceny w
OBI!

Macie może jakieś [tanie,<=50?] typy ochraniaczy ortalion/coś innego, które
można założyć na zwykłe buty (rozm.46) i woda cieknąca po gołych nogach w
dużą ulewę nie ścieka do butów (gumka obciskająca u góry nogę?) no i
oczywiście od kałuży też ma nie wpadać. Chciałbym jeszcze aby prawie nie
zajmowały miejsca w plecaku. A może jakaś samoróbka z grubej folii?

Tylko fastrider:

http://inimicus.bikestats.pl/index.php?did=186161

Kuba Stasiak wrote:

Użytkownik "kenubi" <devnull@none.pl> napisał w wiadomości
news:h17ulc$16s$1nemesis.news.neostrada.pl...


Tylko fastrider:

dzięki,hmmm ,ciekawe
Jaką mają podeszwę? tzn. miękka/twarda/elastyczna/długo wytrzyma? Pewnie jednak trochę miejsca w plecaku zabierają (lubię _zawsze_ wozić sporo szpeju na każdą okazję :P) Nie bardzo widać na necie jakie są od spodu (nie znalazłem takiego zdjęcia).
A u góry da się dobrze ścisnąć aby woda nie przeciekała?

Przyznam, że jednak bardziej by mi pasowały krótsze, z "gumowanej ceraty",ściągane gumką/sznurkiem/rzepem i bez podeszwy - ale musiały by być do tego tanie aby nie żal było wyrzucić co jakiś czas. Ale to pewnie tylko w erze.

Przyznam, że jednak bardziej by mi pasowały krótsze, z "gumowanej
ceraty",ściągane gumką/sznurkiem/rzepem i bez podeszwy - ale musiały by być
do tego tanie aby nie żal było wyrzucić co jakiś czas. Ale to pewnie tylko w
erze.

Ale przecież one są takie jak chcesz. Pod spodem nie ma podeszwy (z przodu jest lekka krotka sitka by sie nie zsuwaly), są z nylonu czy czegoś takiego i zajmują bardzo mało miejsca, a ponadto są w cenie jaką chcesz i nic tanszego nie znajdziesz. Wiec nie wiem co wybrzydzasz..

Kuba Stasiak wrote:

Przyznam, że jednak bardziej by mi pasowały krótsze, z "gumowanej
ceraty",ściągane gumką/sznurkiem/rzepem i bez podeszwy - ale musiały by
być
do tego tanie aby nie żal było wyrzucić co jakiś czas. Ale to pewnie
tylko w
erze.

Ale przecież one są takie jak chcesz. Pod spodem nie ma podeszwy (z przodu
jest lekka krotka sitka by sie nie zsuwaly), są z nylonu czy czegoś
takiego i zajmują bardzo mało miejsca, a ponadto są w cenie jaką chcesz i
nic tanszego nie znajdziesz. Wiec nie wiem co wybrzydzasz..

:)
OK. Dzięki. Widziałem ana allegro b.podobne z podeszwą i się sugerowałem.

I jeszcze jedno, producent robiac taką długość pomyślał, gdyż nawet gdy nie pada a są kałuże to zakładam je do dżinsów i spodnie (nogawki) suchutkie :)

swojego czasu interesowałem się sprawą, ale w końcu problemu nie rozwiązałem. zerknij na chainreactioncycles - niestety w podanym przez Ciebie limicie cenowym nic tam nie ma.

generalnie dział nazywa się "overshoes"
http://www.chainreactioncycles.com/Categories.aspx?CategoryID=448

szukaj tam ochraniaczy pod hasłem "waterproof'. najtańsze po 16 funciaków.

Użytkownik kenubi napisał:
[...]

Skoro jeździsz na platformach może zamiast kombinować z ochraniaczami wystarczy kupić porządne wodoodporne buty? :>

--
Mocniak

kenubi pisze:

 Macie może jakieś [tanie,<=50?] typy ochraniaczy ortalion/coś innego, które można założyć na zwykłe buty (rozm.46) i woda cieknąca po gołych nogach w dużą ulewę nie ścieka do butów (gumka obciskająca u góry nogę?) no i oczywiście od kałuży też ma nie wpadać. Chciałbym jeszcze aby prawie nie zajmowały miejsca w plecaku. A może jakaś samoróbka z grubej folii?

Niestety powyżej 50 zł
http://jeantex.pl/index.php?menu=produkt&kolekcja=1&rodzaj=14&id=156

buty mam suche, przejechałam wczoraj ok 30 km po mieście.

pozdrawiam
Ejka