Data: 2011-01-05 23:27:37 | |
Autor: Piotr [trzykoty] | |
Ochrona pomyslu | |
Patentować można tylko rozwiązania i to w dodatku techniczne, pomysłów się nie patentuje.
Swoją wiedzę możesz traktować jako know-how - tajemnicę i ujawniać tylko za podpisaniem stosownej wstępnej umowy. Tyle, że mało kto na to pójdzie, no chyba, że ten pomysł jest aż tak rewelacyjny już po ogólnym przedstawieniu. |
|
Data: 2011-01-11 09:19:40 | |
Autor: gk | |
Ochrona pomyslu | |
Patentować można tylko rozwiązania i to w dodatku techniczne, pomysłów się nie patentuje. Podepnę się do tematu. Mam pewien pomysł, pewne rozwiązanie rozszerzające wykorzystanie telefonu komórkowego o pewną nową funkcjonalność. Ta funkcjonalność była by dość fajna, jak na razie nie spotkałem się z takim pomysłem. Ta funkcjonalność jest powiązana z oprogramowaniem telefonu, jak również po stronie operatora. Czy taki pomysł mogę opatentować? Pozdrawiam, Grzegorz |
|
Data: 2011-01-11 09:24:47 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Ochrona pomyslu | |
W dniu 11.01.2011 09:19, gk pisze:
Podepnę się do tematu. Mam pewien pomysł, pewne rozwiązanie Wodotrysk? BP,NMSP ;) |
|
Data: 2011-01-11 12:46:06 | |
Autor: tadeusz | |
Ochrona pomyslu | |
Użytkownik "gk" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:igh3r0$n0e$1inews.gazeta.pl... Patentować można tylko rozwiązania i to w dodatku techniczne, pomysłów się nie patentuje. Napisz w googlach "co można opatentować" I będziesz wiedział. Tadeusz |
|
Data: 2011-01-13 13:22:24 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ochrona pomyslu | |
On Tue, 11 Jan 2011, gk wrote:
Podepnę się do tematu. Mam pewien pomysł, pewne rozwiązanie rozszerzające wykorzystanie telefonu komórkowego o pewną nową funkcjonalność. "Pomysł" i "funkcjonalność" są poza zakresem. Natomiast "rozwiązanie techniczne" jest właśnie domeną prawa patentowego. Przykładowo: "pomysł na awaryjne zapinanie odzieży" tudzież "nowa funkcjonalność zapinania odzieży" ....nijak nie załapią się na patent. Ale *techniczne rozwiązanie* tychże w postaci agrafki - jak najbardziej, patent niejakiego Hunta z 1849 roku. Ta funkcjonalność była by dość fajna Jeśli to jest "goła funkcjonalność", to obawiam się, że musisz się przeprowadzić do USA, oni tam różności patentują. Co najwyżej możesz wykorzystać "patent" zawarty w patencie Singera, czyli opatentować rzecz technicznie najprostszą, nie stanowiącą (!) de facto rzeczywistego "rozwiązania problemu", ale której *przy okazji* nikt jeszcze nie opatentował, blokując przez to innym dojście do rzeczonej "funkcjonalności" inną drogą. (przypomnę: to mechanizm wychwytu nici nie wykluczający "podparcia" materiału był problemem który rozwiązał Singer, a opatentował "dziurkę na końcu igły"). jak na razie nie spotkałem się z takim pomysłem. Ta funkcjonalność Mało. Niestety, jak przed złożeniem wniosku go upublicznisz, to przechlapane :) więc nie ma możliwości skorzystania z porady w takiej formie jak grupa dyskusyjna, prawnicy też chcą z czegoś żyć ;) pzdr, Gotfryd |