Data: 2011-01-06 12:26:49 | |
Autor: .B:artek. | |
Ochrona pomyslu | |
W dniu 05-01-2011 23:11, Anstan pisze:
Powszechnie wiadomo, ze wynalazki mozna opatentowac. Co jednak zrobic jezeli Urzeczywistnić go. Przykladowo, mam pomsyl na interesujaca ksiazke, ktora Nie. Można co prawda próbować się zabezpieczać umową z tzw. klauzulą poufności, ale to w gruncie rzeczy pic na wodę. Nie udowodnisz potem, że jakaś osoba trzecia (choćby krewna albo znajoma osoby, której zdradziłeś pomysł) otrzymała informację od Twego kontrahenta. Dokad siega prawo autorskie? Czy dotyczy ono tylko gowoego, finalnego produkutu w Musisz mieć utwór w rozumieniu prawa autorskiego, czyli mówiąc skrótowo - musisz ten pomysł zrealizować i nadać mu fizyczną postać, np. książka (rękopis przygotowany do druku). Wydawca moze moja ksiazke odrzucic podajc tysiac Dlatego umowy wydawnicze należy podpisywać przed przekazaniem utworu wydawcy. -- ..B:artek. |
|
Data: 2011-01-06 22:54:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Ochrona pomyslu | |
On Thu, 6 Jan 2011, .B:artek. wrote:
W dniu 05-01-2011 23:11, Anstan pisze: Dla porządku i dla równowagi, bo kilka razy wyskoczyłem z lekko naciąganą argumentacją w stronę "fizyczności" :), napiszę że wymagane "ustalenie" nie musi dotyczyć samej postaci docelowej, może być np. opisem utworu, jeśli za dopuszczalną formę utworu uznajemy "wykonanie". Niemniej rzeczywiście - zawsze musi się pojawić coś co tego "ustalenia" dowodzi, czyli będzie jakoś utrwalone w materii. I sam "pomysł" to zdecydowanie za mało (a ustawa jasno to wyraża). Niekiedy działa to automatycznie - wykonanie improwizacji na przykład tego warunku samo w sobie nie spełnia, ale jak jeden z drugim spróbuje np. je nagrać, to tym samym sam sporządza "przeciwko sobie" (jak nie ma zgody autora na rozporządzanie poza "dozwolonym użytkiem osobistym") dowód w postaci "ustalenia" :D pzdr, Gotfryd |
|