Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ochrona ubezpieczeniowa

Ochrona ubezpieczeniowa

Data: 2014-01-04 18:02:28
Autor: Tomasz Pyra
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):

Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich ofiar
to może przemawiałoby do wyobraźni?

Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Data: 2014-01-04 18:53:36
Autor: ToMasz
Ochrona ubezpieczeniowa
W dniu 04.01.2014 18:02, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):

Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich ofiar
to może przemawiałoby do wyobraźni?

Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Bo kwota składki, utrata zniżek nie jest w żaden sposób powiązana z wysokością odszkodowania. Krótko mówiąc lepiej jest powodować szkody ubezpieczeniowe, nie pracować żyć z pomocy społecznej, a Ci którzy mają inne zdanie już i tak wyjechali.

ToMasz

Data: 2014-01-05 14:04:49
Autor: J.F.
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sat, 04 Jan 2014 18:53:36 +0100, ToMasz napisał(a):
Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Bo kwota składki, utrata zniżek nie jest w żaden sposób powiązana z wysokością odszkodowania.

praktycznie sie nie da. Te naprawde drogie wypadki sa na tyle rzadkie,
ze trzeba je rozlozyc na wszyskich, bo nie wiadomo kto je spowoduje.

Krótko mówiąc lepiej jest powodować szkody ubezpieczeniowe, nie pracować żyć z pomocy społecznej, a Ci którzy mają inne zdanie już i tak wyjechali.

Ale tam gdzie wyjechali miejscowi tez tak rozumuja :-)

J.

Data: 2014-01-04 19:01:26
Autor: cef
Ochrona ubezpieczeniowa
Tomasz Pyra wrote:
Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):

Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich
ofiar to może przemawiałoby do wyobraźni?

Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
całym majątkiem i dorobkiem życia?
Ale jakoś o tym cisza.

Data: 2014-01-04 20:08:22
Autor: Tomasz Pyra
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sat, 4 Jan 2014 19:01:26 +0100, cef napisał(a):

Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
całym majątkiem i dorobkiem życia?

Kara za jazdę to zupełnie coś innego niż kary za spowodowanie wypadków.

Data: 2014-01-04 20:24:53
Autor: cef
Ochrona ubezpieczeniowa
Tomasz Pyra wrote:

Dnia Sat, 4 Jan 2014 19:01:26 +0100, cef napisał(a):

Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
całym majątkiem i dorobkiem życia?

Kara za jazdę to zupełnie coś innego niż kary za spowodowanie
wypadków.

Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych
skutkach. Wiem, wiem - 15 lat więzienia nie odstrasza,
ale odsiadka nie działa tak na wyobraźnię jak utrata
dóbr materialnych - czegoś co już się ma.
Ot, posiedzę i wyjdę po kilku.
Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca
życia pracować na renty i spłaty, to już inna perspektywa.
Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?

Data: 2014-01-04 20:30:50
Autor: RadoslawF
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia 2014-01-04 20:24, Użytkownik cef napisał:

Kara za jazdę to zupełnie coś innego niż kary za spowodowanie
wypadków.

Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych
skutkach. Wiem, wiem - 15 lat więzienia nie odstrasza,
ale odsiadka nie działa tak na wyobraźnię jak utrata
dóbr materialnych - czegoś co już się ma.
Ot, posiedzę i wyjdę po kilku.
Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca
życia pracować na renty i spłaty, to już inna perspektywa.
Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?

Cała ta medialna nagonka nie ma służyć zastraszeniu czy
ostrzeżeniu popełniających przestępstwo a zakryć łatanie
budżetu mandatami. Trzeba naprawdę być mocno wczorajszym
aby tego nie wiedzieć.


Pozdrawiam

Data: 2014-01-04 22:12:43
Autor: ToMasz
Ochrona ubezpieczeniowa
Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych
skutkach.
Edukacja działa inaczej. Mariuszków musi być dużo, a każdy z nich musi mieć swoją kobietę. Taki Mariuszek musi iść do pudła bo jest niebezpieczny, a jego kobieta powinna zostać bez środków do życia (ewentualne dzieci do adopcji)
Powinna dostawać kasę za chodzenie do szkoły na lekcje wychowawcze i opowiadać jak się zajebiście spędza życie z facetem za kratkami i jak się tęskni do odebranych dzieci. Zaczynając oczywiście do spotkania "meniola w BMW" na pobliskiej dyskotece.
Może przerysowałem historyjkę, ale to by miało walory edukacyjne. To by spowodowało, że za 10 lat, Dresiarze w BMW jeździli by swoimi ryczącymi maszynami po torach wyścigowych, lotniskach itp, a do pracy, z dziećmi do przedszkola w punciakach.

ToMasz

Data: 2014-01-05 01:43:34
Autor: J.F.
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:24:53 +0100, cef napisał(a):
Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych
skutkach. Wiem, wiem - 15 lat więzienia nie odstrasza,
ale odsiadka nie działa tak na wyobraźnię jak utrata
dóbr materialnych - czegoś co już się ma.
Ot, posiedzę i wyjdę po kilku.

A dobra znikna ...

Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca
życia pracować na renty i spłaty, to już inna perspektywa.

Po 15 to juz sam bedziesz na rencie ..

Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?

Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres

J.

Data: 2014-01-05 09:18:02
Autor: cef
Ochrona ubezpieczeniowa
J.F. wrote:
Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:24:53 +0100, cef napisał(a):
Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych
skutkach. Wiem, wiem - 15 lat więzienia nie odstrasza,
ale odsiadka nie działa tak na wyobraźnię jak utrata
dóbr materialnych - czegoś co już się ma.
Ot, posiedzę i wyjdę po kilku.

A dobra znikna ...

Nie zakładaj, że już państwo takie głupie będzie.
Chociaż skoro  jest teraz, to już sam nie wiem :-)

Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca
życia pracować na renty i spłaty, to już inna perspektywa.

Po 15 to juz sam bedziesz na rencie ..

Ale jak posiedzi w obozie pracy, to przynajmniej
nie pomyśli o powtórce. Spytaj Dziemiańczuka czy ma ochotę na jakiś
protest w pobliżu granic Rosji albo czy jacyś inni działacze mają ochotę.
 Tak to ma działać. Odstrasza? Można?


Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?

Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres

Tisze jedziesz, dalsze budziesz? :-)

Data: 2014-01-05 14:06:11
Autor: Piękny Marian postrach dziewic
Ochrona ubezpieczeniowa

Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?

Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres


Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej:  "Już ponad 40 tysięcy
nieubezpieczonych - z własnej kieszeni - zwróciło Funduszowi
świadczenia wypłacone ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków. W
ciągu dwudziestu lat działalności UFG odzyskał, z tego tytułu, łącznie
blisko 140 mln złotych."

140 mln podzielone prze 40 tys to 3500 zł na łebka. A w praktyce
jeszcze mniej, bo mamy "PONAD 40 tys nieubezpieczonych" i "BLISKO 140
mln zł". Śmiech na sali, potencjał odstraszający żaden, nie ma się
czym chwalić.

Data: 2014-01-05 14:46:10
Autor: J.F.
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:06:11 +0100, Piękny Marian postrach dziewic
Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,
ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków?
Jakieś lobby to wycisza?
Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone
http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres

Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej:  "Już ponad 40 tysięcy
nieubezpieczonych - z własnej kieszeni - zwróciło Funduszowi
świadczenia wypłacone ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków. W
ciągu dwudziestu lat działalności UFG odzyskał, z tego tytułu, łącznie
blisko 140 mln złotych."

140 mln podzielone prze 40 tys to 3500 zł na łebka. A w praktyce
jeszcze mniej, bo mamy "PONAD 40 tys nieubezpieczonych" i "BLISKO 140
mln zł". Śmiech na sali, potencjał odstraszający żaden, nie ma się
czym chwalić.

Kto sobie podzieli, ten owszem, moze dojsc do takiego wniosku. Innym
zostanie w glowie "40 tys" "z wlasnej kieszeni" i "140 mln zl".

Ci pierwsi moga tez odszukac ze grozi im nie tylko 3.5 tys, ale np
wyplacanie dozywotniej renty.

No i tu widac drobne stluczki byly, w przypadku pijanych kwota bedzie
wieksza.

J.

Data: 2014-01-05 09:58:28
Autor: Trybun
Ochrona ubezpieczeniowa
W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:
Tomasz Pyra wrote:
Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):

Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich
ofiar to może przemawiałoby do wyobraźni?

Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
całym majątkiem i dorobkiem życia?
Ale jakoś o tym cisza.

No właśnie, wszyscy się koncentrują na bzdurnej odsiadce, czy na konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zł. A nikt nie pisze o widmie zniewolenia do końca życia, tak wypłacenie komuś odszkodowania z merca s klasse i dożywotniej renty inawlidzkiej dla poszkodowanego  kierowcy to jest popadnięcie w niewolę. Swojemu dziecku trzeba by odjąć od ust a utrzymywać ofiarę swojego zachowania.
Ja jeżeli mam być szczery to właśnie to jest głównym hamulcem na to żeby nie wsiadać z kółko po kielichu a nie jakieś debilne pomysły polityków i fanów ich populizmu.

Data: 2014-01-05 04:27:39
Autor: kogutek444
Ochrona ubezpieczeniowa
W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 09:58:28 UTC+1 użytkownik Trybun napisał:
W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:

> Tomasz Pyra wrote:

>> Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisaďż˝(a):

>>

>>> Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy mo�e nie robi wra�enia,

>>> ale realne przypadki pracowania do ko�ca �ycia na renty dla swoich

>>> ofiar to mo�e przemawia�oby do wyobra�ni?

>>

>> Bo �aden kierowca nie zak�ada �e spowoduje wypadek?

>

> Ale wsiadaj�c my�l�, �e ryzykuj� teoretycznie kar�

> za jazd� - a gdyby mieli �wiadomo��, �e ryzykuj�

> ca�ym maj�tkiem i dorobkiem �ycia?

> Ale jakoďż˝ o tym cisza.



No wďż˝aďż˝nie, wszyscy siďż˝ koncentrujďż˝ na bzdurnej odsiadce, czy na konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zďż˝. A nikt nie pisze o widmie zniewolenia do koďż˝ca ďż˝ycia, tak wypďż˝acenie komuďż˝ odszkodowania z merca s klasse i doďż˝ywotniej renty inawlidzkiej dla poszkodowanego  kierowcy to jest popadniďż˝cie w niewolďż˝. Swojemu dziecku trzeba by odj�� od ust a utrzymywaďż˝ ofiarďż˝ swojego zachowania.

Ja je�eli mam by� szczery to w�a�nie to jest g��wnym hamulcem na to �eby nie wsiada� z k�ko po kielichu a nie jakie� debilne pomys�y polityk�w i fan�w ich populizmu.

A jakieś inne propozycje masz? Na razie krytykujesz wszystkie. Może tobie by pasowała kara że każdy złapany po pijaku ma obowiązek na miejscu wypić tyle gorzały ile da radę i pojechać dalej. Gorzałę oczywiście funduje podatnik. Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne. Chętnie dmuchną w każdy podstawiony im alkomat.

Data: 2014-01-05 14:13:12
Autor: Tomasz Pyra
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):

Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne.

Nie jest to tak do końca prawda.

Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".

W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.

To samo dotyczy też każdego innego przewinienia - również można wpisać
przepadek samochodu, windykację do siódmego pokolenia i śmierć w
męczarniach wpisać jako karę za przekroczenie prędkości, błąd w deklaracji
PIT czy cokolwiek innego. I myślisz że to cokolwiek uzdrowi?

Data: 2014-01-05 14:41:09
Autor: J.F.
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:13:12 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), kogutek444@gmail.com napisał(a):
Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne.
Nie jest to tak do końca prawda.

Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".

Na przyklad trzeba zaczac od wybudowania wiezen na te pol miliona
skazanych :-)

W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.

Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal.
Wpisze sie minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie
sedziowie zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)

J.

Data: 2014-01-05 14:16:01
Autor: masti
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia pięknego Sun, 05 Jan 2014 14:41:09 +0100 osobnik zwany J.F. napisał:

Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal. Wpisze sie
minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie sedziowie
zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)

to może od razu wpiszmy karę śmierci za wszytko począwszy od rzucenia papierka na ulicę. W końcu i tak dojdziemy do takiego absurdu stosujać twoją metode stanowienia prawa



--
Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2014-01-05 15:02:49
Autor: Tomasz Pyra
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:41:09 +0100, J.F. napisał(a):

Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała.
To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie
można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać".

Na przyklad trzeba zaczac od wybudowania wiezen na te pol miliona
skazanych :-)

Trzeba będzie zrobić jakieś miasto-więzienie ;)


W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po
pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie
wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli
możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia.

Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal.
Wpisze sie minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie
sedziowie zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-)

Obawiam się że sędzia po prostu tak skrupulatnie rozpatrzy wszelkie
niejasności, że takiego kogoś uniewinni jak się okaże że złapali
skacowanego rowerzystę w lesie a tu w kodeksie, wieloletnie więzienie i
miliony kary. Tam ani głąby, ani roboty nie pracują.

Data: 2014-01-05 13:05:00
Autor: Tomasz Pyra
Ochrona ubezpieczeniowa
Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:58:28 +0100, Trybun napisał(a):

W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze:
Tomasz Pyra wrote:
Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):

Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia,
ale realne przypadki pracowania do końca życia na renty dla swoich
ofiar to może przemawiałoby do wyobraźni?

Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?

Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę
za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują
całym majątkiem i dorobkiem życia?
Ale jakoś o tym cisza.

No właśnie, wszyscy się koncentrują na bzdurnej odsiadce, czy na konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zł. A nikt nie pisze o widmie zniewolenia do końca życia, tak wypłacenie komuś odszkodowania z merca s klasse i dożywotniej renty inawlidzkiej dla poszkodowanego  kierowcy to jest popadnięcie w niewolę.

Bo to pewnie tak dobrze wygląda tylko w teorii.
W praktyce taki obciążony niespłacalnym zobowiązaniem pewnie może łatwo
uciec od takiego zobowiązania - brak własnego majątku, brak oficjalnych
dochodów i szukaj wiatru w polu.

Ochrona ubezpieczeniowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona