.... a pseudo-ekolodzy próbują wmówić ciemnej masie w telewizorni, że
jest inaczej.

... a pseudo-ekolodzy próbują wmówić ciemnej masie w telewizorni, że
jest inaczej.

Jeśli podzielimy strumienie CO2 na: naturalne (oceany, lądy i wulkany) oraz
pochodzenia ludzkiego (samochody, oddychanie ludzi, paliwa kopalne, cement,
rolnictwo), to ten drugi stanowi zaledwie 4,7 proc. strumienia naturalnego.

Wszelkie dane wskazują, że ocieplenie klimatu nie ma związku z zawartością
CO2 w powietrzu. To znaczy wysokość stężenia tego gazu w okresach
historycznych jest powiązana skutkowo, a nie przyczynowo z klimatem planety.

Najpierw następuje ocieplenie, a dopiero wskutek rosnącej temperatury
zwiększa się zawartość dwutlenku węgla w powietrzu. Dzieje się tak dlatego,
że najwięcej CO2 jest w oceanach, które im wyższa temperatura, tym bardziej
oddają ten gaz do atmosfery.

Więcej http://www.rp.pl/artykul/230987_Czlowiek_nie_ma_nic_do_klimatu_.html

Podobno docelowo  chcieliby zmniejszyć emisję CO2 pochodzenia ludzkiego o
20%. A te 20% z 4,7% to przecież zaledwie 0,94% strumienia naturalnego.
Mają nas za kompletnych idiotów. Co za bezczelność!!!

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2009-12-18 20:11, abc pisze:

Podobno docelowo  chcieliby zmniejszyć emisję CO2 pochodzenia ludzkiego o
20%. A te 20% z 4,7% to przecież zaledwie 0,94% strumienia naturalnego.
Mają nas za kompletnych idiotów. Co za bezczelność!!!

Za pożytecznych idiotów, którzy zapłacą za kolejne fanaberie władzy.

A propos, oczywiście człowiek potrafi skutecznie zniszczyć swoje
środowisko naturalne, ale co to ma wspólnego z globalnym oc*pieniem ?

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:hggkgq$dsf$1atlantis.news.neostrada.pl...

W dniu 2009-12-18 20:11, abc pisze:

Podobno docelowo  chcieliby zmniejszyć emisję CO2 pochodzenia ludzkiego o
20%. A te 20% z 4,7% to przecież zaledwie 0,94% strumienia naturalnego.
Mają nas za kompletnych idiotów. Co za bezczelność!!!

Za pożytecznych idiotów, którzy zapłacą za kolejne fanaberie władzy.

A propos, oczywiście człowiek potrafi skutecznie zniszczyć swoje
środowisko naturalne, ale co to ma wspólnego z globalnym oc*pieniem ?

Na totalnej niewiedzy można - jak widać w przypadku tej histerii z ociepleniem - zarabiać.
To nie przypadek, że tzw. "ekolodzy" milczą jak zaklęci na temat emisji pyłów do atmosfery. To jest większy problem, niż CO2. Dlaczego milczą? Albo są kompletnymi ignorantami, albo dobrze wiedzą, że emisja pyłów prowadzi do ochłodzenia klimatu na Ziemi - te pyły zmniejszają ilość słoneczego promieniowania cieplnego, które dociera do powierzchni Ziemi. I tu z kolei też nie można demonizować - pyły emitowane przez ludzi to mały procent pyłó, jakie emitują czynne wulkany.
AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4700 (20091218) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

Podobno docelowo  chcieliby zmniejszyć emisję CO2 pochodzenia ludzkiego o
20%. A te 20% z 4,7% to przecież zaledwie 0,94% strumienia naturalnego.
Mają nas za kompletnych idiotów. Co za bezczelność!!!

Za pożytecznych idiotów, którzy zapłacą za kolejne fanaberie władzy.

A propos, oczywiście człowiek potrafi skutecznie zniszczyć swoje
środowisko naturalne, ale co to ma wspólnego z globalnym oc*pieniem ?

To jest szatański pomysł. Taki jak pomysł, żeby klonować ludzi zamiast ich
płodzić, uznawać pedalskie "małżeństwa", itp. absurdy traktowane (o zgrozo!)
coraz bardziej serio.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Jeśli podzielimy strumienie CO2 na: naturalne (oceany, lądy i wulkany)

oraz

pochodzenia ludzkiego (samochody, oddychanie ludzi, paliwa kopalne,

cement,

rolnictwo), to ten drugi stanowi zaledwie 4,7 proc. strumienia

naturalnego.


Jezeli naturalna  temperature ludzkiego ciala 36.6C zwiekszymy jedynie o
4.7%,
czyli do 38.2C to tez nic sie nie stanie ?

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

Jeśli podzielimy strumienie CO2 na: naturalne (oceany, lądy i wulkany)

oraz pochodzenia ludzkiego (samochody, oddychanie ludzi, paliwa kopalne,
cement, rolnictwo), to ten drugi stanowi zaledwie 4,7 proc. strumienia
naturalnego.


Jezeli naturalna  temperature ludzkiego ciala 36.6C zwiekszymy jedynie o
4.7%, czyli do 38.2C to tez nic sie nie stanie ?

Gwoli ścisłości, im chodzi nie o 4,7%, a jedynie o 20% z 4,7% czyli o 0,94%
strumienia naturalnego.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Gwoli ścisłości, im chodzi nie o 4,7%, a jedynie o 20% z 4,7% czyli o

0,94%

strumienia naturalnego.

No to jezeli chodzi o 0.05% z 20% z 4.7% czyli o 0.000000003% to
rzeczywiscie
nie ma o czym mowic.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

To wszystko są manipulacje i zwyczajne kłamstwa. Teza o antropogenicznym
pochodzeniu zjawiska efektu cieplarnianego jest rozpowszechniana od lat 70.
przez ludzi, którzy poza nadzwyczaj sprawnymi działaniami lobbingowymi nie
mogą się pochwalić żadnymi przekonującymi wynikami badań.

Nagminnie stosują wybiórcze podejście do danych badawczych i odrzucają te,
które nie pasują im do tezy.

Doskonałym tego przykładem są argumenty dowodzące wzrostu średniej
temperatury na Ziemi od momentu wejścia cywilizacji ludzkiej w erę
przemysłową. Stosuje się zabieg stwarzający wrażenie, że przed tym okresem
klimat miał stałą i niezmienną charakterystykę.

Ten argument mija się z prawdą. Wystarczy wspomnieć o "małej" epoce
lodowcowej z przełomu XVII i XVIII wieku. Wtedy rok do roku większość rzek w
Europie była zamarznięta, podobnie jak Bałtyk. Do Szwecji jeździło się po
zamarzniętym morzu saniami. Podróżni zatrzymywali się w karczmach stawianych
na środku skutego lodem morza.

Wcześniej mieliśmy ocieplenie - tak zwane średniowieczne, kiedy średnia
temperatura globalna była wyższa niż obecnie.

Jeszcze wcześniej była niezwykle zimna epoka Merowingów i poprzedzające ją
ocieplenie zwane rzymskim, od cesarstwa rzymskiego.

Ale środowisku wspierającemu pogląd o niszczycielskiej działalności
człowieka te fakty nie pasują do tezy, więc pomijają je milczeniem.

Więcej http://www.rp.pl/artykul/230987_Czlowiek_nie_ma_nic_do_klimatu_.html

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

To wszystko są manipulacje i zwyczajne kłamstwa.

No przeciez juz ustalilismy, ze nie bedziemy sie zajmowac 0.000000000000003%
z 0.000000000000005 % czyli 0.0000000000000000000000000000000000 %

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton pisze:

Jeśli podzielimy strumienie CO2 na: naturalne (oceany, lądy i wulkany)

oraz

pochodzenia ludzkiego (samochody, oddychanie ludzi, paliwa kopalne,

cement,

rolnictwo), to ten drugi stanowi zaledwie 4,7 proc. strumienia

naturalnego.


Jezeli naturalna  temperature ludzkiego ciala 36.6C zwiekszymy jedynie o
4.7%,
czyli do 38.2C to tez nic sie nie stanie ?

Panie Plutonie,
panski nick nasuwa podejrzenie, ze ma Pan cos wspolnego z kosmosem
albo przynajmniej z naszyn ukladem planetarnym.
Moge sie mylic.
Jednak wg ogolnie dostepnej swieckiej wykladni o najblizszym kosmosie
dowiadujemy sie, ze temperatury w naszym zapierdzialym ukladziku solarnym wahaja sie o kilka tysiecy stopni w te wewte.
Jezeli jest Pan plutonem to wiesz pan co nieco na temat zimna.

Dlatego wszelkie dyskusje na temat wahań o 1 stopien Celsjusza
wydaja mi sie wielce przeintelektualizowane.

pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=N9oq_IskRIg&feature=related

k.

Panie Plutonie,
panski nick nasuwa podejrzenie, ze ma Pan cos wspolnego z kosmosem
albo przynajmniej z naszyn ukladem planetarnym.
Moge sie mylic.
Jednak wg ogolnie dostepnej swieckiej wykladni o najblizszym kosmosie
dowiadujemy sie, ze temperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
solarnym wahaja sie o kilka tysiecy stopni w te wewte.
Jezeli jest Pan plutonem to wiesz pan co nieco na temat zimna.

Dlatego wszelkie dyskusje na temat wahań o 1 stopien Celsjusza
wydaja mi sie wielce przeintelektualizowane.

Podzielam calkowicie Pana poglady na temat kosmosu, naszego
ukladu planetarnego, tamperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
 solarnym , zimna i stopnia Celsjusza i udaje sie na zasluzony
odpoczynek.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton pisze:

Panie Plutonie,
panski nick nasuwa podejrzenie, ze ma Pan cos wspolnego z kosmosem
albo przynajmniej z naszyn ukladem planetarnym.
Moge sie mylic.
Jednak wg ogolnie dostepnej swieckiej wykladni o najblizszym kosmosie
dowiadujemy sie, ze temperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
solarnym wahaja sie o kilka tysiecy stopni w te wewte.
Jezeli jest Pan plutonem to wiesz pan co nieco na temat zimna.

Dlatego wszelkie dyskusje na temat wahań o 1 stopien Celsjusza
wydaja mi sie wielce przeintelektualizowane.

Podzielam calkowicie Pana poglady na temat kosmosu, naszego
ukladu planetarnego, tamperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
 solarnym , zimna i stopnia Celsjusza i udaje sie na zasluzony
odpoczynek.

Jest Pan z siebie zadowolony.
Tak trzymac!
Prosze odkryc nowa jakosc!
Milych snow.


k.

>> Panie Plutonie,
>> panski nick nasuwa podejrzenie, ze ma Pan cos wspolnego z kosmosem
>> albo przynajmniej z naszyn ukladem planetarnym.
>> Moge sie mylic.
>> Jednak wg ogolnie dostepnej swieckiej wykladni o najblizszym kosmosie
>> dowiadujemy sie, ze temperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
>> solarnym wahaja sie o kilka tysiecy stopni w te wewte.
>> Jezeli jest Pan plutonem to wiesz pan co nieco na temat zimna.
>>
>> Dlatego wszelkie dyskusje na temat wahań o 1 stopien Celsjusza
>> wydaja mi sie wielce przeintelektualizowane.
>>
>
>
> Podzielam calkowicie Pana poglady na temat kosmosu, naszego
> ukladu planetarnego, tamperatury w naszym zapierdzialym ukladziku
>  solarnym , zimna i stopnia Celsjusza i udaje sie na zasluzony
> odpoczynek.
>
>

Jest Pan z siebie zadowolony.
Tak trzymac!
Prosze odkryc nowa jakosc!
Milych snow.

Czy podzielajac Pana zdanie na temat zimna i 1 stopnia Celsjusza
mozna nie byc zadowolonym ?


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification