Użytkownik "cirrus" <cirrus@tkdami.net> napisał w wiadomości news:...
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tkdami.net> napisał w wiadomości news:...
# Co by było, gdybyśmy 22 lata temu nie zaczęli walczyć z dziurą
ozonową? Mielibyśmy piekło na Ziemi - twierdzą uczeni
Rozrzedzanie warstwy ozonowej w stratosferze naukowcy zauważyli już w
latach 70. W połowie lat 80. zaobserwowali natomiast sezonowe
pojawianie się tzw. dziury ozonowej nad rejonami polarnymi. Uczeni
zaniepokoili się wtedy nie na żarty i zaalarmowali polityków.
Ozon pełni bowiem w atmosferze funkcję filtra odpowiedzialnego za wychwytywanie słonecznego promieniowania ultrafioletowego, które
uszkadza DNA. Gdyby nie warstwa tego gazu znajdująca się od 16 do 48
km nad naszymi głowami, Ziemia byłaby dziś prawdopodobnie jałową,
pozbawioną życia planetą (z drugiej strony, ozon, który znajduje się
tuż nad powierzchnią Ziemi, jest groźną trucizną).
- Dziwny byłby ten świat - mówi agencji AP dr Newman, który w NASA specjalizuje się w badaniu dziury ozonowej.
Stworzony przez uczonych model komputerowy zakładający coroczny wzrost emisji freonów o 3 proc. (o połowę mniejszy niż we wczesnych latach 70.) pokazał, że do 2065 r. znikłyby dwie trzecie ochronnej warstwy ozonowej
(nad Antarktydą nie byłoby jej w ogóle) i mielibyśmy "światową dziurę
ozonową". Dodatkowo, ponieważ freony są gazami cieplarnianymi o mocy
wielokrotnie potężniejszej niż dwutlenek węgla, a stratosferyczny ozon
działa ochładzająco na dolne warstwy atmosfery, wzrosłaby temperatura
przy powierzchni Ziemi. Na średnich szerokościach geograficznych - a
więc i w Polsce - białe plecy ulegałyby poparzeniu zaledwie pięć minut
po wystawieniu ich na słońce (dzisiaj skóra plażowiczów czerwieni się
"dopiero" po 15 minutach). Wybuchłaby epidemia nowotworów skóry.
Ten scenariusz pozostał na szczęście na papierze czy raczej w
komputerze. Dr Newman uważa, że przykład protokołu montrealskiego daje
nadzieję na zwalczenie kolejnej plagi dzisiejszego świata - globalnego
ocieplenia wywołanego przez emisję dwutlenku węgla i innych gazów
cieplarnianych. 3 Ze strony:
http://tnij.org/c4j3
--
stevep
|