On Fri, 21 Oct 2011 15:34:40 +0200, Xiant
<xiant@poczta.nospam.onet.pl> wrote:

max. Olej wymieniany 8 tys. km temu. Takie podgryzanie oleju jest normalne czy moze zwiastowac jakies problemy z silnikiem ?

jeśli jeździsz po 140 km/h i więcej po trasach, to na Twoim miejscu po
prostu bym uzupełniał. Według mojej wiedzy ten typ tak ma.

On 21 Paź, 15:44, Jarek Andrzejewski <ptja...@gmail.com> wrote:
> jeśli jeździsz po 140 km/h i więcej po trasach, to na Twoim miejscu
po

prostu bym uzupełniał. Według mojej wiedzy ten typ tak ma.

Mój tak nie ma, dolewki po 15 tys. km na poziomie 200 ml.
To może być oznaka padającego turba.

L.

W dniu 2011-10-21 21:01, Lisciasty pisze:

On 21 Paź, 15:44, Jarek Andrzejewski<ptja...@gmail.com>  wrote:
  >  jeśli jeździsz po 140 km/h i więcej po trasach, to na Twoim miejscu
po

prostu bym uzupełniał. Według mojej wiedzy ten typ tak ma.

Mój tak nie ma, dolewki po 15 tys. km na poziomie 200 ml.

Kocham teoretyków. To pewnie po jeździe po Szwajcarii. Tam powietrze
jakieś inne, olej sam się uzupełnia.

To może być oznaka padającego turba.

Przez następne 180kkm.

On 21 Paź, 21:22, Artur Maśląg <futr...@polbox.com> wrote:

Kocham teoretyk w. To pewnie po je dzie po Szwajcarii. Tam powietrze
jakie inne, olej sam si uzupe nia.

Albo autobana u Niemca albo Wrocław i okolice. Przebieg 193 tys. km,
podgrzewany przed jazdą eberspacherem, użytkowany
rozsądnie, z napadami paranoi na punkcie dbania o turbinę ;)
Ja nie wiem co trzeba zrobić z ledwo co dotartym silnikiem żeby pił
litr na 15 tys. km :>

L.

W dniu 2011-10-21 22:07, Lisciasty pisze:

On 21 Paź, 21:22, Artur Maśląg<futr...@polbox.com>  wrote:

Kocham teoretyk w. To pewnie po je dzie po Szwajcarii. Tam powietrze
jakie inne, olej sam si uzupe nia.

Albo autobana u Niemca albo Wrocław i okolice. Przebieg 193 tys. km,
podgrzewany przed jazdą eberspacherem, użytkowany
rozsądnie, z napadami paranoi na punkcie dbania o turbinę ;)
Ja nie wiem co trzeba zrobić z ledwo co dotartym silnikiem żeby pił
litr na 15 tys. km :>

Tak, tak - litr na 15kkm? Więcej mi brały wolnossące benzyny
eksploatowane na autostradach (w sporej części). Więcej to może
bez przesady, ale nie pamiętam żadnego samochodu od 30 lat, który
by nie wymagał uzupełnienia oleju między wymianami przy jeździe
po drogach szybkiego ruchu.

Artur Maśląg wrote:

Tak, tak - litr na 15kkm? Więcej mi brały wolnossące benzyny
eksploatowane na autostradach (w sporej części). Więcej to może
bez przesady, ale nie pamiętam żadnego samochodu od 30 lat, który
by nie wymagał uzupełnienia oleju między wymianami przy jeździe
po drogach szybkiego ruchu.

A ja widziałem.
Jeżdziłem oplem astrą II rocznik 2000, średnio po 30-40 tys rocznie
głównie po niemieckich autostradach, często z ładunkiem,
rozpędzałem się do 140km/h.
Żadnych dolewek.

A ja widziałem.
Jeżdziłem oplem astrą II rocznik 2000, średnio po 30-40 tys rocznie
głównie po niemieckich autostradach, często z ładunkiem,
rozpędzałem się do 140km/h.
Żadnych dolewek.

Zalezy jaki silnik, bo jezdzilem nowa astra II  1.6 ktora brala ponad 1l na 1000km !
Te silniki i 1.8 swego czasu slynely z badziewnych pierscieni.
Dowiedz sie jaka jest oplowska norma na spalanie oleju :)

sz.

szufla wrote:

A ja widziałem.
Jeżdziłem oplem astrą II rocznik 2000, średnio po 30-40 tys rocznie
głównie po niemieckich autostradach, często z ładunkiem,
rozpędzałem się do 140km/h.
Żadnych dolewek.

Zalezy jaki silnik, bo jezdzilem nowa astra II  1.6 ktora brala ponad
1l na 1000km !
Te silniki i 1.8 swego czasu slynely z badziewnych pierscieni.
Dowiedz sie jaka jest oplowska norma na spalanie oleju :)

Silnik właśnie 1.6
Norma dla każdego silnika jest taka, żeby klient któremu bierze 1l/1000km
nie mógł nic zareklamować ;-)

W dniu 2011-10-21 22:15, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-10-21 22:07, Lisciasty pisze:

On 21 Paź, 21:22, Artur Maśląg<futr...@polbox.com> wrote:

Kocham teoretyk w. To pewnie po je dzie po Szwajcarii. Tam powietrze
jakie inne, olej sam si uzupe nia.

Albo autobana u Niemca albo Wrocław i okolice. Przebieg 193 tys. km,
podgrzewany przed jazdą eberspacherem, użytkowany
rozsądnie, z napadami paranoi na punkcie dbania o turbinę ;)
Ja nie wiem co trzeba zrobić z ledwo co dotartym silnikiem żeby pił
litr na 15 tys. km :>

Tak, tak - litr na 15kkm? Więcej mi brały wolnossące benzyny
eksploatowane na autostradach (w sporej części). Więcej to może
bez przesady, ale nie pamiętam żadnego samochodu od 30 lat, który
by nie wymagał uzupełnienia oleju między wymianami przy jeździe
po drogach szybkiego ruchu.

Do Corolli nigdy nie dolałem oleju - zużycie było mniejsze niż litr na 15kkm. A jeżdżona była często "ile fabryka dała".
A do pozostałych samochodów leję tyle oleju, że chyba mógłbym go nie wymieniać :)

Tyle że Corolla była docierana bardzo delikatnie, w dłuższych trasach, nie jeżdżona po mieście, rozgrzewana przed jazdą itp. itd. I tak przez pierwsze 20kkm.

W dniu 2011-10-21 15:44, Jarek Andrzejewski pisze:

On Fri, 21 Oct 2011 15:34:40 +0200, Xiant
<xiant@poczta.nospam.onet.pl>  wrote:

max. Olej wymieniany 8 tys. km temu. Takie podgryzanie oleju jest
normalne czy moze zwiastowac jakies problemy z silnikiem ?

jeśli jeździsz po 140 km/h i więcej po trasach, to na Twoim miejscu po
prostu bym uzupełniał. Według mojej wiedzy ten typ tak ma.

Witam

We wrzesniu mialem kilka dlugich tras, lacznie ok 3 tys km, ale glownie sie turlam po 20-30 km po miescie, nie zawsze silnik rozgrzeje ...
A czy szarpanie przy gaszeniu (tak mam czasami) moze miec na to wplyw ?



Pozdrawiam
Xiant