Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Data: 2009-03-13 23:40:57
Autor: Jackare
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
    Wczoraj robiłem jakieś szalone przemeblowanie u siebie w mieszkaniu i od połowy dnia śmierdziało mi w domu dymem węglowym. Dałem się zmylić gdy wyszedłem z psem na spacer, bo na zewnątrz też mocno było czuć ten dym więc pomyślałem że warunki są takie że dym "się kładzie" na ziemię i to co czuję w domu to smrodek który przedostaje się przez uchylone okno.
Wieczorem smród się nasilił i zaczęły się ciekawe efekty, m.in. wyłącznik na ścianie nagle dostał czarnych obwódek, a w przedpokoju zaczął unosić się dym. Wziąłem detektor gazu i zacząłem "wąchać" tą ścianę i wyszło: przy wyłączniku, przy każdym kołku na którym wisi lustro i przy kołkach na których wisi kinkiet - tlenek węgla. Wziąłem latarkę i zobaczyłem: z wyłącznika dymi, z linii styku futryny drzwi ze ścianą kominową - dymi, z tylnej strony ściany kominowej która akurat u mnie jest w spiżarni - dymi ze wszystkich pęknięć i rys na tynku.

    Prosze do siebie sąsiada który pode mną ma kocioł węglowy CO wpięty do tego komina (od września ub.r)  i pokazuję mu co się dzieje prosząc aby może przestał palić. Wzrusza ramionami i mówi że on ma zezwolenie i będzie palić i zresztą załadował do pełna kocioł i teraz nic z tym nie zrobi. Jest ok 21:00 i zastanawiam się kto mi może pomóc bo sąsiad najwyraźniej woli otruć trzyosobową rodzinę niż zmarznąć
Zamykam żonę i nazego dwuletniego synka w najdalszym pokoju od tej dymiącej ściany i dzwonię na 998 po straż pożarną. "Tak zajmujemy się, zaraz będziemy" i są.
    Pomiar tlenku węgla wykazuje przekroczenie wszelkich norm. Miernik strażaków pokazuje najpierw 65 jednostek, dwie minuty później 86 jednostek stężenia. Dla porównania u sąsiąda są 3 jednostki. Ewakuacja. Straż wyprowadza nas z mieszkania wzywa pogotowię i policję. Po drodze widzę minę sąsiada i już wiem że jest na mnie obrażony a może nawet wkurwiony. Starż wydaje sąsiadowi zakaz palenia w piecu.  Karetka zabiera moją zonę, synka i mnie do szpitala na badania. Synek zostaje na obserwacji, żonę i mnie wypisują po otrzymaniu wyników gazometrii krwi. Na szczęście nic poważnego. Spędzamy noc na fotelach w szpitalu przy łóżku synka.

    Dzisiaj rano.
Dzwoni zarzadca wspólnoty i przysyła kominiarzy do sprawdzenia szczelności komina. Przychodzi dwóch imbecyli i zaczynają zabawę. Sprawdzają drożność - drożny, rozpalają u sasiada drewnem i oglądają komin u mnie w mieszkaniu. Dymi jak jasna cholera. Kominiarze mówią, że dadzą zalecenie zarządcy aby wstawić do komia wkład żaroodporny. Przychodzi sąsiad i pyat się czy może palić i tu zaczyna się jazda. Kominiarz mówi że może ale "tylko trochę. Sąsiad pyta czy "tak na jedną trzecią"?. Tak - odpowiada kominiarz. Wkurwiam się niemiłosiernie i pytam co to jest "tylko trochę", "jedna trzecia" i czy ja w takim razie mam stać cały czas pod ścianą z detektorem i znów wzywac straż gdy zacznie sie dymić. Komin może i drożny jest ale co z tego skoro jest też nieszczelny.  Nakazuję kominarzowi żeby wystawił w takim razie dokument w którym zezwala na ekploatację pieca a ja ten dokument złożę u swego prawnika a on go wyciągnie w razie czego. Facio zaczyna się mieszać i dzwoni do swego szefa. Na szczęście ten jest normalny i nakazuje utrzymać zakaz ekploatacji wydany wczoraj przez straż. Tym razem sąsiad się wkurwia że co on ma w zimnie siedzieć, ale mnie to już nie interesuje. Odgraża się że on na swój koszt wkładu nie zainstaluje, że zarządca, że wspólnota, że on dostał pozwolenie na korzystanie z tego komina.  Jest szansa że przeżyjemy jeszcze kilka następnych dni.

    Rozwala mnie ludzka niefrasobliwość i łatwość szafowania decyzjami ważącymi na życiu innych ludzi. Jeden imbecyl pozwla drugiemu na eksploatację niesprawnego komina. Całkowicie powala mnie egoizm sąsiada, który widzi tylko to że mu zimno. Nie sobie kurka blaszka grzeje farelką do momentu rozwiązania sprawy.
    To nie wszystko.
    Sąsiad "przesiadł sie" na ten komin we wrześniu 2008. Przedtem miał kocioł w innymi miejscu podpięty do prostego szerokiego komina. Ten nieszczelny komin nie ma prostego przebiegu. Przebiega w lini pion- skos-skos-pion. Ktoś pozwolił na przyłączenie do tego komina kotła CO z wnetylatorem. Mało tego. Dziś u sąsiada zobaczyłem coś jeszcze. Ktoś wykonał sąsiadowi instalację węglowego kotła CO w układzie zamkniętym z przeponowym zbiornikiem wyrównawczym. Jacyś debile zrobili mu to w budynku wielorodzinnym !!! Żyję na bombie zegarowej obsługiwanej przez całkowicie nieświadome zagrożeń osoby w wieku ok. 65 lat. Instalacja CO nie ma żadnego zasilania awaryjnego dla wentylatora kotła i pompy obiegowej. Kominiarze na te uwagi stwierdzili że to nie ich sprawa, oni sprawdzają tylko komin i przyłącze kotła do komina. Świetnie. Teraz czeka mnie jeszcze batalia z sąsiadem i jakimiś instytucjami w sprawie układu CO niezgodnego z przepisami prawa, bo oczywiście on "sie nie zna" i jemu "zrobili dobrze".
Na dziś mam trochę dość. Noc spędzona w szpitalu na fotelu przy łóżku synka daje się we znaki.
Tym razem nikomu nic się nie stało. Ironią jest że zatrulibyśmy się czadem i spalinami węglowymi a nie mamy nawet pieca węglowego w domu. Zabezpieczenia w swoim kotle CO (gazowym) sprawdzam raz na tydzień, czasem na dwa tygodnie bo mieszkamy w starym budynku i różnie moze być. Ironią jest że w zeszłym tygodniu sam wydałem dwie opinie nakazujące wyłączenie z eksploatacji ogrzewaczy gazowych a sam nieomal padłem ofarą zatrucia tlenkiem węgla na skutek egoizmu i ignorancji sądziada. Taki był mój piątek trzynastego...
--
Jackare

Data: 2009-03-13 23:47:58
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Jackare" <j@sp.uk.de.pl> wrote in message news:gpenv5$ar6$1nemesis.news.neostrada.pl...
   Wczoraj robiłem jakieś szalone przemeblowanie u siebie w mieszkaniu i od połowy dnia śmierdziało mi w domu dymem węglowym. Dałem się zmylić gdy

No ale czemu nie wsadzi rurki z nierdzewki w ten komin? No przecież wszyscy mamy jakieś kominy czy to ceramiczne czy z nierdzewek. Weź mu wpuść tam wody i powiedz, że ci rura pękła :-)

Data: 2009-03-14 00:02:49
Autor: Jackare
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

No ale czemu nie wsadzi rurki z nierdzewki w ten komin? No przecież wszyscy
mamy jakieś kominy czy to ceramiczne czy z nierdzewek. Weź mu wpuść tam wody i powiedz, że ci rura pękła :-)

To stara kamienica z 1924 roku. Górny Śląsk - samiusieńkie centrum. Szkody górnicze, ulica o największym nasileniu ruchu w mieście + tramwaje. Coś mogo spękać, rozszczelnić się.
Kominiarz dopuścił eksploatację bo komin miał ciąg i nikt inny nie był do niego wpięty. Tyle Komin ma w przebiegu dwa skosy.
Wkład musi być żaroodporny z grubszej czarnej stali- sąsiad ma kocioł węglowy.
A z wodą dobry pomysł :))))))
--
Jackare

Data: 2009-03-14 00:52:55
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jackare" <j@sp.uk.de.pl> napisał w wiadomości news:gpep84$c7j$1nemesis.news.neostrada.pl...

A z wodą dobry pomysł :))))))

A sasiad po prostu powala. Mi brak slow.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-14 09:17:23
Autor: kris
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.


Użytkownik "Jackare" <j@sp.uk.de.pl> napisał w wiadomości news:gpep84$c7j$1nemesis.news.neostrada.pl...

No ale czemu nie wsadzi rurki z nierdzewki w ten komin? No przecież wszyscy
niego wpięty. Tyle Komin ma w przebiegu dwa skosy.
Czyli rury nie wsadzi. Ma więc duży kłopot.

--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-03-13 11:13:13
Autor: Panslavista
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gpfp6j$lea$1news.onet.pl...


Użytkownik "Jackare" <j@sp.uk.de.pl> napisał w wiadomości
news:gpep84$c7j$1nemesis.news.neostrada.pl...
>
>> No ale czemu nie wsadzi rurki z nierdzewki w ten komin? No przecież
>> wszyscy
> niego wpięty. Tyle Komin ma w przebiegu dwa skosy.
Czyli rury nie wsadzi. Ma więc duży kłopot.

-- Pozdrawiam

Krzysiek

Jeżeli zastosują rurę rozciąganą...

Data: 2009-03-16 14:15:26
Autor: Tomasz Nowicki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Fri, 13 Mar 2009 11:13:13 +0100, Panslavista napisał(a):

Jeżeli zastosują rurę rozciąganą...

Która służy do pieców niskotemperaturowych (gaz, olej), a nie węglowych

T.

Data: 2009-03-14 10:07:30
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kris" <k1s2z3y4s5z6t7o8f9c@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gpfp6j$lea$1news.onet.pl...

Czyli rury nie wsadzi. Ma więc duży kłopot.

Ale może dać komin na zewnątrz o ile pozwoli na to administracja.
Niestety komin będzie droższy od tego kotła wraz z instalacją.

Data: 2009-03-15 12:43:12
Autor: Jackare
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

niego wpięty. Tyle Komin ma w przebiegu dwa skosy.
Czyli rury nie wsadzi. Ma więc duży kłopot.

Wsadzi bo skosy są dopiero nad strychem. Wsadzając prostą rurę ominie mnie, wyjdzie jakiś metr ponad podłogę strychu i zakończy ją przed skosem. Musi tylko rozebrać komin na wysokości pierwszego skosu.
--
Jackare

Data: 2009-03-14 07:18:48
Autor: rrr.
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik Jackare napisał:

zatrucia tlenkiem węgla na skutek egoizmu i ignorancji sądziada. Taki był mój piątek trzynastego...
Serio Cię podziwiam. Gdyby moja córka (6l) przez jakiegoś capa wylądowała w szpitalu i gdyby się do mnie jeszcze tak odezwał, to bym skur...syna zatłukł.

powodzenia
rafał

Data: 2009-03-14 08:27:47
Autor: HANA
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.


Użytkownik "rrr." <dom@wozniaki.or> napisał w wiadomości news:gpfi8s$a2l$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik Jackare napisał:

zatrucia tlenkiem węgla na skutek egoizmu i ignorancji sądziada. Taki był mój piątek trzynastego...
Serio Cię podziwiam. Gdyby moja córka (6l) przez jakiegoś capa wylądowała w szpitalu i gdyby się do mnie jeszcze tak odezwał, to bym skur...syna zatłukł.

powodzenia
rafał

zatlukl jak zatlukl ale to juz sie kwalifikuje do odszkodowania
ja bym zebral papiery i wystartowal do ubezpieczyciela o odszkodowanie
a ci pozniej bardzo szybko znajda winnego
a i sasiad jak nie ma OC to wklad z kwasowki zrobi nastepnego dnia
nic tak nie dziala na szybkosc dzialania jak strach przed odszkodowaniem
wrzuc to na pl.soc.prawo tam najpredzej doradza
--
Andrzej
www.hana.com.pl

Jeżeli ma być szybko i tanio to nie może być wysokiej jakości,
Jeżeli ma być wysokiej jakości i szybko to nigdy nie będzie tanio,
A jeśli na być tanio i wysokiej jakości to nigdy nie bedzie szybko.

Data: 2009-03-14 12:38:26
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> wrote in message news:gpg4pn$jss$1news.onet.pl...
Podłącze się troche pod temat.

Z tych kominków to jeżcze będą artykuły prasowe, szczególnie o tych co założyli sobie oszczędnoości na ekogroszku i palą okoliczne gałęzie żeby nie wiem, grzeć za darmo :-)

Data: 2009-03-14 12:42:01
Autor: kris
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpg4v9$8l6$1opal.futuro.pl...

"Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> wrote in message news:gpg4pn$jss$1news.onet.pl...
Podłącze się troche pod temat.

Z tych kominków to jeżcze będą artykuły prasowe, szczególnie o tych co założyli sobie oszczędnoości na ekogroszku i palą okoliczne gałęzie żeby nie wiem, grzeć za darmo :-)
Kiki, ty nie masz kominka?
Niemożliwe;))) Od kilku lat już nie robią projektów domów bez kominka;)))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-03-14 12:40:33
Autor: kris
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.


Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpg4pn$jss$1news.onet.pl...
A może zupełnie popełniłem nieświadomie głupotę i szyber się zamyka jedynie
na góra 5 minut?


Jak zamknełeś szyber a ogień był to spaliny musiały gdzieś sie wydostawać.
Zgadnij gdzie?

--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-03-14 12:46:12
Autor: T.M.F.
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Po 30 minutach od zamknięcia szybra poczułem, że coś jest nie tak i śmierdzi w domu tak jakby "inaczej"...
Przestraszyłem się, bo zaczalem sie dziwnie czuć i troche rozbolała mnie głowa. Pierwsze skojarzenie jakie mi przyszlo do głowy to CZAD. Więc od razu otworzyłem wszystkie okna, otworzyłem szyber i wyszedłem pooddychać świeżym powietrzem. W pokoju z kominkiem mam do tego ciąg grawitacyjny.
Zmyliło mnie trochę z samopoczuciem to, iż piłem właśnie mocną kawę. Głowa mnie bolała jeszcze przez kilka godzin. ((nie miałem różowej skóry).

Sadzac po podanych objawach zatrules sie tlenkiem wegla, co nie jest dziwne. Skoro przymknales szyber, ograniczyles dostep tlenu, a w takich warunkach dochodzi do niecalkowitego spalania do tlenku wegla a produkty nie maja jak uciec bo... zamknales im wylot.

Później dopiero zacząłem czytać w necie o czadzie, objawach i zagrożeniach.

I teraz pytanie czy mogłem się podtruć czadem czy to raczej zaszkodziły mi spaliny z kominka?
Rozumiem, że jeśli przewód kominowy mam szczelny to wydzieliny wydostawały się przez szczeliny od drzwiczek kominka?
A może zupełnie popełniłem nieświadomie głupotę i szyber się zamyka jedynie na góra 5 minut?

Mozesz ograniczac doplyw powietrza do kominka i tak regulowac spalanie, ale nie zatykajac komin. Szyber IMHO ma sens tylko wtedy gdy masz taki ciag w kominie, ze ci polana wywiewa i chcesz to jakos ograniczyc. Zamkniecie go przy rozpalonym kominku nieuchronnie musi doprowadzic do sytuacji jaka opisales.

Data: 2009-03-14 12:59:49
Autor: kris
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.


Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpg5vv$n2r$1news.onet.pl...

Co zrobić w sytuacji kiedy np. chciałbym wyjść z domu i zgasić kominek?

Otworzyc szyber na maksa, na maksa dopływ powietrza i zamknac szczelnie drzwiczki. wtedy drewno sie szybko wypali.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

Data: 2009-03-14 13:10:52
Autor: T.M.F.
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Okej, ale czy szyber w kominku jest konstruowany tak, aby w przypadku jego zamknięcia całkowicie szczelnie zamykać odpływ spalin? Sądziłem, że zawsze pozostają nieszczelności przy szybrze, tak aby spaliny mogły się _w ograniczony sposób_ wydostawać.

Niestety nie. W przypadku kiedy w kominku sie mocno pali istniejace szczeliny sa niewystarczajace.

Rozumiem, że nieszczelność drzwiczek do kominka jest konstrukcyjną normą prawda?

Zalezy co przez to rozumiesz. Drzwiczki dookola maja uszczelke i sa w miare szczelne. Ale dym moze sie wydostawac otworami, ktorymi kominek pobiera powietrze.

Co zrobić w sytuacji kiedy np. chciałbym wyjść z domu i zgasić kominek? Zalewanie wodą z wiadomych względów odpada. Przymknięcie szybra powoduje słabsze palenie się drewna, ale wciąż się ono nie mniej pali.

Nie da sie. Mozesz tak jak napisal kris wszystko otworzyc i liczyc, ze sie szybko wypali. Jesli juz musisz cos przymykac to wylacznie doplyw powietrza do kominka, a nie odplyw spalin! Co jednak spowoduje, ze bedzie sie palic dluzej ale wolniej.

Data: 2009-03-15 16:07:51
Autor: Ikselka
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sat, 14 Mar 2009 12:46:12 +0100, T.M.F. napisał(a):

Po 30 minutach od zamknięcia szybra poczułem, że coś jest nie tak i śmierdzi w domu tak jakby "inaczej"...
(...)
Zmyliło mnie trochę z samopoczuciem to, iż piłem właśnie mocną kawę. Głowa mnie bolała jeszcze przez kilka godzin. ((nie miałem różowej skóry).

Sadzac po podanych objawach zatrules sie tlenkiem wegla, co nie jest dziwne.

Tlenek węgla (czad) jest bezwonny :->
Więc to raczej sprawa kawy.

Data: 2009-03-14 13:13:57
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpg4pn$jss$1news.onet.pl...
Paliłem w kominku i chciałem zgasić kominek poprzez zamknięcie szybra.



Masz moją nominację do nagrody Darwina.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 13:31:14
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> wrote in message news:gpg7r0$s4k$1news.onet.pl...

Fakt, popełniłem głupotę - szkoda tylko, że niektórych to tak "cieszy"...

Wiesz czemu to cieszy? Bo to jest taka sama głupota jaką prezentują niektórzy budowlańcy :-) A ty jesteś inwestorem :-) Po prostu trudno sobie wyobrazić, jak ci to przyszło do głowy :-)
"Przecież całe życie, 20 lat tak zamykałeś szyber i nic sie nie stało" :-)

Data: 2009-03-14 13:32:28
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpg7r0$s4k$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg75q$6lt$1atlantis.news.neostrada.pl...

Masz moją nominację do nagrody Darwina.

Tak dla uściślenia "Expercie":

a) to palenisko w kominku było już  na wykończeniu,

b) sądziłem, że szyber jest konstrukcyjnie zaprojektowany tak, aby przymykać a nie całkowicie odcinać możliwość wydostawania się spalin. W innym przypadku brałem pod uwage to, iż  zabranie dopływu tlenu, przy końcowym palenisku spowodowałoby zakończenie procesu palenia i co za tym idzie generowania spalin.


Każdy z IQ >80 wie, że spalanie wytwarza ciśnienie. Dlatego np silnik spalinowy napędza samochód. Gołym okiem widać, że kominek nie jest uszczelniony, a jego konstrukcja nie wytrzyma nawet ułamka atmosfery ciśnienia, bo jest po prostu nieszczelny. Nie ma uszczelek, ani grubych drzwi zakręcanych śrubami.
Każde dziecko wie, że jak się wytwarza ciśnienie spalin, a kominek jest nieszczelny, to spaliny wyjdą na zewnątrz. To jest tak oczywiste, a Ty tego nie wiesz.

Jesteś po prostu głupcem.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 13:34:43
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpg88i$8v4$1atlantis.news.neostrada.pl...

Każdy z IQ >80 wie, że spalanie wytwarza ciśnienie.

To nie iloraz ale iloczyn :-) Bo przez zero sie nie dzieli :-)

Jesteś po prostu głupcem.

Trudno sie nie zgodzić :-)

Data: 2009-03-14 14:42:46
Autor: Palm
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpg88i$8v4$1atlantis.news.neostrada.pl...

Każdy z IQ >80 wie, że spalanie wytwarza ciśnienie. Dlatego np silnik spalinowy napędza samochód. Gołym okiem widać, że kominek nie jest uszczelniony, a jego konstrukcja nie wytrzyma nawet ułamka atmosfery ciśnienia, bo jest po prostu nieszczelny. Nie ma uszczelek, ani grubych drzwi zakręcanych śrubami.
Każde dziecko wie, że jak się wytwarza ciśnienie spalin, a kominek jest nieszczelny, to spaliny wyjdą na zewnątrz. To jest tak oczywiste, a Ty tego nie wiesz.

Jesteś po prostu głupcem.



Głupcem jesteś co najwyżej ty (przepraszam za brak wielkiej litery), który nie potrafi czytać ze zrozumieniem.

Ciężko mi polemizowac, bo ewidentnie popełniłem błąd (i głupotę) i to nie ulega wątpliwości. Humanum est errare.

Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć. Napisałem, że sądziłem  iż szyber nie odcina całkowicie odpływu spalin (co przy małym palenisku powodowałoby wydostawanie się przez ciąg kominowy spalin).

Może nie frasobliwie napisałem "zabranie dopływu tlenu" co ty zrozumiales jako "hiperszczelną komorę do której tlen nie ma dojścia" - gratuluje interpretacji! - twoje IQ na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie, iż podnosi się ono o kilka punktów w momencie gdy wycierasz sobie kimś gębę...

Nie pozdrawiam
--

Data: 2009-03-14 19:04:23
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpgc8u$8h6
Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć.


Pogrążasz się dalej.
Żenujące...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-14 20:27:04
Autor: Palm
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgs45$atq$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpgc8u$8h6
Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć.


Pogrążasz się dalej.
Żenujące...

Może zacytujesz trzecie zdanie zamiast wyrywać dwa pierwsze z kontekstu?

"Napisałem, że sądziłem  iż szyber nie odcina całkowicie odpływu spalin (co
przy małym palenisku powodowałoby wydostawanie się przez ciąg kominowy
spalin)."

Zamknięty całkowicie szyber plus niewystarczająca ilość tlenu przy spalaniu oznacza wydzielanie się czadu.

Żenująca to jest co najwyżej polemika z osobą twojego pokroju. Jakoś T.M.F. potrafił rzeczowo uargumentować co i jak - z twojej strony było natomiast tylko "hyhyhy jaki on głupi" co czyni cie maluczkim zakompleksionym czlowieczkiem.  Z resztą sam się do tego błędu i głupoty przyznałem - Ty natomiast w tym czasie "podnosiłeś swoje IQ"...

--

Data: 2009-03-15 15:37:39
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gph0eg$v5q$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgs45$atq$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpgc8u$8h6
Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć.


Pogrążasz się dalej.
Żenujące...

Może zacytujesz trzecie zdanie zamiast wyrywać dwa pierwsze z kontekstu?

"Napisałem, że sądziłem  iż szyber nie odcina całkowicie odpływu spalin (co
przy małym palenisku powodowałoby wydostawanie się przez ciąg kominowy
spalin)."

Zamknięty całkowicie szyber plus niewystarczająca ilość tlenu przy spalaniu oznacza wydzielanie się czadu.

Żenująca to jest co najwyżej polemika z osobą twojego pokroju. Jakoś T.M.F. potrafił rzeczowo uargumentować co i jak - z twojej strony było natomiast tylko "hyhyhy jaki on głupi" co czyni cie maluczkim zakompleksionym czlowieczkiem.  Z resztą sam się do tego błędu i głupoty przyznałem - Ty natomiast w tym czasie "podnosiłeś swoje IQ"...

Werbinskim sie nie przejmuj - plecie glupoty, wiec wydaje mu sie, ze podniesie swoj score jak sie uczepi kogos. Jak go skillowalem.prajktycznie na dzien dobry, polecam.

Data: 2009-03-14 21:24:01
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgs45

Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć.


Pogrążasz się dalej.
Żenujące...

Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i zrozumiałe dla tych co mają IQ powyżej 80 tak jak Tobie się to wydaje.
Ot choćby - jak można nie wiedzieć jak połączyć z sobą instalację uziemiającą, listwy wyrónawcze, zerowanie, odgrom ?
Tylko idioci pytają o takie rzeczy :))))

Data: 2009-03-14 21:28:50
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...
Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i

Każdy ma prawo, tylko czym innym jest błąd, a innym prawie samobójstwo przez głupotę.

zrozumiałe dla tych co mają IQ powyżej 80 tak jak Tobie się to wydaje.
Ot choćby - jak można nie wiedzieć jak połączyć z sobą instalację uziemiającą, listwy wyrónawcze, zerowanie, odgrom ?
Tylko idioci pytają o takie rzeczy :))))

Ja wiem, że się pewnych rzeczy niby ze sobą nie łączy. :-)
Ale różne już teorie na ten temat słyszałem. Także takie, że jednak tak. Tylko trzeba wiedzieć w jaki sposób.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/




Data: 2009-03-14 21:36:55
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gph45n$ae6$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...
Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i

Każdy ma prawo, tylko czym innym jest błąd, a innym prawie samobójstwo przez głupotę.

Popieram Werbińskiego :-)

Są podobno jeszcze ludzie na tym świecie, którzy nie łączą aktu płciowego z macierzyństwem :-) Są to szczególne przypadki.
Rodzice tych zmarłych dzieci co umarli od tlenku węgla, kąpiąc się w szczelnej łazience z zamkniętymi drzwiami też nie słyszeli o tlenku węgla i groźbie zaczadzenia. :-)
To jest samobójstwo przez głupotę, trudno miec inne zdanie :-)

Data: 2009-03-14 23:17:02
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gph4gs$str$1opal.futuro.pl...

Popieram Werbińskiego :-)

Wow, ktos organizowal jakis quiz, zbieracie podpisy, wybory ida?? :-))

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-14 23:21:12
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph9hi$llm$1news.interia.pl...

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gph4gs$str$1opal.futuro.pl...

Popieram Werbińskiego :-)

Wow, ktos organizowal jakis quiz, zbieracie podpisy, wybory ida?? :-))

"Nieh siem koleine mjasta fpisójom" :))))

Data: 2009-03-15 15:14:24
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gph4gs$str$1opal.futuro.pl...

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gph45n$ae6$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...
Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i

Każdy ma prawo, tylko czym innym jest błąd, a innym prawie samobójstwo przez głupotę.

Popieram Werbińskiego :-)


reszta miast niech sie wpisujom - kiki pokaz wreszcie ta fotkie

Data: 2009-03-14 21:31:10
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpgs45

Przykładowo ognisko może zgasnąć nawet jak jest jeszcze materiał do palenia - kominek z resztą też (jeśli źle go rozpalimy). Mniejszy dostęp tlenu może spowodować w końcówce, że coś co się pali zacznie powoli gasnąć.


Pogrążasz się dalej.
Żenujące...

Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i zrozumiałe dla tych co mają IQ powyżej 80 tak jak Tobie się to wydaje.
Ot choćby - jak można nie wiedzieć jak połączyć z sobą instalację uziemiającą, listwy wyrónawcze, zerowanie, odgrom ?
Tylko idioci pytają o takie rzeczy :))))

P.S.
Jestem instalatorem i wszystko na temat instalacji elektrycznych mam w przysłowiowym palcu.
Jednak jak czytam tego typu wypowiedzi jak Twoje to odechciewa się udzialać jakiejkolwiek pomocy.
Nadmienię, że już nawet napisałem odpowiedź w temacie "Uziemienie, listwa wyrównawcza, zerowanie, odgrom - jak to połączyć?"
Jednak stwierdziłem, że nie ma sensu jej wysyłać i marnować czasu w udziwlaniu pomocy bufonom.

Data: 2009-03-14 21:40:23
Autor: Adam Płaszczyca
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sat, 14 Mar 2009 21:31:10 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):

Jestem instalatorem i wszystko na temat instalacji elektrycznych mam w przysłowiowym palcu.

'Jajakoko' ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-14 21:57:33
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:11cukb8pw6zc3$.dlgoldfield.org.pl...

'Jajakoko' ;)

O! Debil się przedstawia :)

Data: 2009-03-14 22:35:00
Autor: zbigi
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Jacek "Plumpi" napisał(a):

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:11cukb8pw6zc3$.dlgoldfield.org.pl...

'Jajakoko' ;)

O! Debil się przedstawia :)

Etam! Po prostu znawca "Forteli Jonatana Koota" ;)

--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)

Data: 2009-03-14 22:51:22
Autor: Adam Płaszczyca
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sat, 14 Mar 2009 22:35:00 +0100, zbigi napisał(a):

Etam! Po prostu znawca "Forteli Jonatana Koota" ;)

Ciiiii ;) Jeszcze przeczyta!

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-14 23:14:29
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "zbigi" <zbiegusek@gdzies.w.wirtualnej.Polszcze.pl> napisał w wiadomości news:gph7u0$j3p$1news.onet.pl...

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:11cukb8pw6zc3$.dlgoldfield.org.pl...

'Jajakoko' ;)

O! Debil się przedstawia :)

Etam! Po prostu znawca "Forteli Jonatana Koota" ;)

W ogóle to wysokich lotów specjalista, oj wysokich, szkoda tylko, ze tak nisko upadł :)
http://www.goldenline.pl/adam-plaszczyca
Zobaczcie jakie są jego największe osiągnięcia:
"Tłumaczenie prezesowi, że świat nie jest taki, jak mu się wydaje"
To po prostu nic innego jak wdawanie się w pyskówki z gościem i doprowadzanie go do furii na grupach dyskusyjnych od prawie 2 lat.
Teraz próbuje mnie wciągnąć bezskutecznie w takie przepychanki.
Bezczelny, ordynarny i chamski typ, który łazi po grupach tylko po to, żeby się dowartościować czepiając się kolejnych ofiar i im zatruwać życie :)
Jego rozwój zakończył się na poziomie przedszkolnym. Żaden znawca :)))

Data: 2009-03-15 10:41:50
Autor: Adam Płaszczyca
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sat, 14 Mar 2009 23:14:29 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):

W ogóle to wysokich lotów specjalista, oj wysokich, szkoda tylko, ze tak nisko upadł :)

Jacusiu, może opowiesz jak Cię Konrad Brywczyński zgasił na pl.pregierz,
jakżeś próbował swoją 'wiedzę' na temat ustawy o ochronie danych osobowych
brylować?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-15 11:53:06
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:bm6z9fauewp7$.dlgoldfield.org.pl...

W ogóle to wysokich lotów specjalista, oj wysokich, szkoda tylko, ze tak
nisko upadł :)

Jacusiu, może opowiesz jak Cię Konrad Brywczyński zgasił na pl.pregierz,
jakżeś próbował swoją 'wiedzę' na temat ustawy o ochronie danych osobowych
brylować?

Może lepiej sam się pochwal jak Ciebie załatwił Piotr Dynda za Twoje chamstwo na grupach dyskusyjnych.
Opowiedz wszystkim dlaczego już nie piszesz swoich wypocin grupowych w pracy. Opisz jak Cię wyprostował preses firmy, w której pracujesz. Jakie dostałes ultimatum.
Dlaczego przeciwko Tobie zostały skierowane do sądu pozwy za pomówienia i działanie na szkodę firmy.
Opowiedz też czym Ci to grozi.
Pochwal się też jak potraktowała policja twoje żądania ujawnienia sprawców, rzekomych pomówień twojej osoby. http://trzypion.oldfield.org.pl/pbb/Lawa/Lawa%20Skarga%20do%20policji.pdf
Napisz także dlaczego jesteś pośmiewiskiem na Joe Monster. http://www.joemonster.org/link/pokaz/7318/Ciekawa_skarga_na_obrazanie_w_internecie
Napisz też, dlaczego teraz w wielkiej bezsilności nękasz Piotra Dyndę, wypisując bzdury i oczerniając go na grupach dyskusyjnych oraz portalach społecznościowych.
Dlaczego za największe swoje życiowe osiągnięcie uznajesz chamskie pyskówki z Piotrem, prezesem QMC http://www.goldenline.pl/adam-plaszczyca .
Bo jesteś nikim i trafiłeś na twardego przeciwnika, który Ci złoił tyłek i nie wstydzi się Ciebie nazwać po imieniu :)
Masz rozum przedszkolaka, czego dowodem jest Twój niezwykle wyrafinowany i cięty dowcip na poziomie sześcioletniego dziecka oglądającego bajki z lat 80-tych.
Na tym poziomie zakończył się Twój rozwój umysłowy Adasiu.

Co do Konrada to on przedstawił swoje racje, a ja swoje. Kto tu ma rację ? Każdy z nas uważa, że ma rację i każdy ma do tego podstawy, albowiem interpretacja prawa nawet w sądach jest różna. Zauważ też, ze Konrad jest jednym z niewielu, którzy podzielają Twoje zadnie. Tych, którzy je podzielają można policzyć na palcach jednej ręki. Moje zdanie w tamtym wątku zaś podziela kilkadziesiąt osób. W odróżnieniu od Ciebie nie uważam, że jestem nieomylny. Zapewne i tak wiele zależy od interpretacji tego prawa przez sądy.
Zatem nie wiem o czym piszesz, pisząc że mnie zgasił. Jak widzę Ty uważasz każdego za sprzymierzeńca, kto podziela Twoje zdanie, nawet jeżeli jest błedne, a każdy kto się Tobie sprzeciwia jest wrogiem. Jak Ci się uda znaleźć kogokolwiek, kto podziela Twoje zdanie to uznajesz za wielki sukces :)
To dlatego, ze niewielu nie wie kim naprawdę jesteś.

Nie rozumiem po co tu przyłazisz, skoro nie masz nic do powiedzenia w temacie grupy budowlanej. Idź sobie stąd i nie smrodź tutaj.
Tu nie chcemy takich jak Ty. Ludzie budujący nie mają czasu na takie pierdoły.

Teraz sobie pisz co chcesz, bo nie mam zamiaru dalej podtrzymywać z Tobą tej polemiki w tym wątku i zaśmiecać grupę tematyczną.

Data: 2009-03-15 12:18:40
Autor: Adam Płaszczyca
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sun, 15 Mar 2009 11:53:06 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:bm6z9fauewp7$.dlgoldfield.org.pl...

W ogóle to wysokich lotów specjalista, oj wysokich, szkoda tylko, ze tak
nisko upadł :)

Jacusiu, może opowiesz jak Cię Konrad Brywczyński zgasił na pl.pregierz,
jakżeś próbował swoją 'wiedzę' na temat ustawy o ochronie danych osobowych
brylować?

Może lepiej sam się pochwal jak Ciebie załatwił Piotr Dynda za Twoje chamstwo na grupach dyskusyjnych.

Nijak. Nawet tego nie wiesz, że osobą, która próbowała coś zdziałać nie był
Dynda.
Opowiedz wszystkim dlaczego już nie piszesz swoich wypocin grupowych w pracy.

Trudno jest pisać w czasie jazdy, tak samo jak pisać z serwerowni klienta.
Dlaczego przeciwko Tobie zostały skierowane do sądu pozwy za pomówienia i działanie na szkodę firmy.
Opowiedz też czym Ci to grozi.

Mogę jedynie odpowiedzieć dlaczego nie zostały, i dlaczego nic nie grozi.
Pochwal się też jak potraktowała policja twoje żądania ujawnienia sprawców, rzekomych pomówień twojej osoby.

Policja przekazała sprawe do prokuratury.

Napisz także dlaczego jesteś pośmiewiskiem na Joe Monster.

Może jednak Ty napiszesz najpierw, dlaczego ukrywasz swoje skłonności?

Napisz też, dlaczego teraz w wielkiej bezsilności nękasz Piotra Dyndę, wypisując bzdury i oczerniając go na grupach dyskusyjnych oraz portalach społecznościowych.

Z tego samego powodu, dla którego Ty ukrywasz swoją chorobę.
Co do Konrada to on przedstawił swoje racje, a ja swoje. Kto tu ma rację ?

On.
Każdy z nas uważa, że ma rację i każdy ma do tego podstawy, albowiem

Nie, Jacusiu. To co przedstawił Konrad nei daje takiej opcji.
Teraz sobie pisz co chcesz, bo nie mam zamiaru dalej podtrzymywać z Tobą tej polemiki w tym wątku i zaśmiecać grupę tematyczną.

'Pierdłem, rzygłem i wyszłem, bo chamstwa bnie zniosem' :D

Urocze. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-16 16:26:44
Autor: Adam
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpimml$l7p$1inews.gazeta.pl...


Dlaczego za największe swoje życiowe osiągnięcie uznajesz chamskie pyskówki z Piotrem, prezesem QMC http://www.goldenline.pl/adam-plaszczyca .
Bo jesteś nikim i trafiłeś na twardego przeciwnika, który Ci złoił tyłek i nie wstydzi się Ciebie nazwać po imieniu :)

Pszaszam że się wtrącam, ale czy p. Dynda to nie przypadkiem Moon z pręga? Jeżeli tak, to określenie 'chamskie pyskóki' działa w obydwie strony - Moon był znany z chamskich wypowiedzi zanim Adaś kupił swoją pierwszą Granadę ;)

Adam

Data: 2009-03-16 17:53:40
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Adam" <ad2222@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gplq7u$dsa$1news.interia.pl...

Dlaczego za największe swoje życiowe osiągnięcie uznajesz chamskie pyskówki z Piotrem, prezesem QMC http://www.goldenline.pl/adam-plaszczyca .
Bo jesteś nikim i trafiłeś na twardego przeciwnika, który Ci złoił tyłek i nie wstydzi się Ciebie nazwać po imieniu :)

Pszaszam że się wtrącam, ale czy p. Dynda to nie przypadkiem Moon z pręga? Jeżeli tak, to określenie 'chamskie pyskóki' działa w obydwie strony - Moon był znany z chamskich wypowiedzi zanim Adaś kupił swoją pierwszą Granadę ;)

Ten sam. Ja także się zgadzam, że ma niewyparzony język.
AP natomiast poza wyjątkową arogancją i egoizmem, jest okropnie złośliwy i bardzo zatwardziały w nękaniu swoich ofiar.
To niestety ich różni.

Data: 2009-03-17 22:37:56
Autor: RudeBoy
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Jacek "Plumpi" pisze:

Ten sam. Ja także się zgadzam, że ma niewyparzony język.
AP natomiast poza wyjątkową arogancją i egoizmem, jest okropnie złośliwy i bardzo zatwardziały w nękaniu swoich ofiar.
To niestety ich różni.

No oba to MEGA trole, którym jeszcze trochę do Buzdygana brakuje ale wciąż się zbliżają do lidera.

--
RudeBoy Selecta
Bless...
[ Powered by Jah & Reggae Riddim ]

Data: 2009-03-14 23:20:58
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "zbigi" <zbiegusek@gdzies.w.wirtualnej.Polszcze.pl> napisał w wiadomości news:gph7u0$j3p$1news.onet.pl...
Jacek "Plumpi" napisał(a):

Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:11cukb8pw6zc3$.dlgoldfield.org.pl...

'Jajakoko' ;)

O! Debil się przedstawia :)

Etam! Po prostu znawca "Forteli Jonatana Koota" ;)

Cicho, bo znow sie rozwinie. A byl juz spokoj jakis czas.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-15 02:43:58
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph46o$afh$1inews.gazeta.pl...
P.S.
Jestem instalatorem i wszystko na temat instalacji elektrycznych mam w przysłowiowym palcu.
Jednak jak czytam tego typu wypowiedzi jak Twoje to odechciewa się udzialać jakiejkolwiek pomocy.


Słuchaj. Ciebie nikt nie pytał o zdanie, to po co się wychylasz?
Chcesz się dowartościować? Zaistnieć? Zwrócić uwagę, że jesteś zerem dlatego, że nikt nie jest wart objawienia Twojej wiedzy?
Niby mógłbyś, ale w imię zasad ostentacyjnie mówisz nie? To ma zrobić wrażenie na miernotach czytających Twój blog, czy na kim?
Kogo to obchodzi co mógłbyś zrobić, ale nie zrobisz?
Pytałem ludzi inteligentnych, a nie aroganckich dupków jak Ty, którym się wydaje że mają wiedzę absolutną.
Siedź pod miotłą i nie rób sobie obciachu.
Jest sobie takie zero i wyskakuje, że mogłoby coś powiedzieć, ale nie powie bo nie.
Wracaj do piaskownicy szczeniaku.
Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 06:02:36
Autor: jareka
OT Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message
news:gphn1t$kr0$1nemesis.news.neostrada.pl...
Słuchaj. Ciebie nikt nie pytał o zdanie, to po co się wychylasz?
A kogo ten nikt pytal w takim razie?

Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię
My???
Jak nie przymierzajac Kali ...
--
pozdr jareka

Data: 2009-03-15 10:22:13
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gphn1t$kr0

..
Jestem instalatorem i wszystko na temat instalacji elektrycznych mam w przysłowiowym palcu.
Jednak jak czytam tego typu wypowiedzi jak Twoje to odechciewa się udzialać jakiejkolwiek pomocy.


Słuchaj. Ciebie nikt nie pytał o zdanie, to po co się wychylasz?
Chcesz się dowartościować? Zaistnieć? Zwrócić uwagę, że jesteś zerem dlatego, że nikt nie jest wart objawienia Twojej wiedzy?
Niby mógłbyś, ale w imię zasad ostentacyjnie mówisz nie? To ma zrobić wrażenie na miernotach czytających Twój blog, czy na kim?
Kogo to obchodzi co mógłbyś zrobić, ale nie zrobisz?
Pytałem ludzi inteligentnych, a nie aroganckich dupków jak Ty, którym się wydaje że mają wiedzę absolutną.
Siedź pod miotłą i nie rób sobie obciachu.
Jest sobie takie zero i wyskakuje, że mogłoby coś powiedzieć, ale nie powie bo nie.
Wracaj do piaskownicy szczeniaku.
Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...

Biedny, rozgoryczony kundelek teraz ujada :)
Zadając pytanie na ogólnodostępnej grupie dyskusyjnej także pytasz i mnie.
Swoją wypowiedzią chciałem Ci tylko zwrócić uwagę na to, że sam sobie robisz krzywdę, ponieważ osoby posiadające stosowną wiedzę po prostu odwracają się od Ciebie. Ty swoim zachowaniem zniechęcasz te osoby do udzielania pomocy.
Zamiast to sobie wziąć do serca, to Ty jeszcze bardziej ujadasz.
Pytasz o instalacje uziemienia i odgromowe.  Zobacz jak rozwinął się Twój wątek. Raptem dołączyły do niego 2 osoby z czego jedna z osób tylko gdyba tak samo jak Ty, a druga zadaje pytania :) Jestem tu jedną z niewielu osób posiadających odpowiednią wiedzę w tym temacie, która mogła by Ci pomóc. Posiadam także wiedzę dotyczącą wszelkich instalacji nie tylko elektryki, ale przede wszystkim instalacji automatyki, instalacji alarmowych i kontroli dostępu, a także instalacji centralnego ogrzewania.
Ale niestety jako arogamcki dupek nie podzielę się z Tobą swoją wiedzą, bo nie zasługujesz na nią. Jan Werbiński trafia u mnie na czarną listę osób, którym nie pomagam i nie odpisuję.
Możesz sobie pisać o mnie co chcesz, bo mnie to nie wzrusza. Świadczy to tylko o Tobie i o Twojej kulturze osobistej.
Poza tym nie pisz w imieniu wszystkich userów. Nie wszyscy są takimi "kundelkami" jak Ty, a nawet powiedział bym, że niewielu jest Tobie podobnych. Tak więc żegnam i życzę miłej i udanej lektury książek na temat instalacji, bo nie sądzę, aby ktoś Ci teraz pomógł na tej grupie :))))

Data: 2009-03-15 10:58:02
Autor: Adam Płaszczyca
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Dnia Sun, 15 Mar 2009 10:22:13 +0100, Jacek "Plumpi" napisał(a):


Biedny, rozgoryczony kundelek teraz ujada :)

A na imię ma Jacuś. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

Data: 2009-03-15 15:30:01
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gphn1t$kr0

Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...

No no, to blysnales teraz. A ja mialem Cie za inteligentnego faceta. Moze nie uzywaj my, tylko ja?

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-15 15:41:58
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpj2ht$r0v$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gphn1t$kr0

Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...

A ja mialem Cie za inteligentnego faceta.

Ale serio, serio?

Data: 2009-03-15 16:08:50
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpj482$r48$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpj2ht$r0v$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gphn1t$kr0

Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...

A ja mialem Cie za inteligentnego faceta.

Ale serio, serio?

No niestety serio :-(

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-15 19:36:34
Autor: T.M.F.
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Mamy w dupie to, co mógłbyś zrobić dla ludzkości, ale nie zrobisz w imię swoich popieprzonych dziecinnych zasad. Miernoto...
A ja mialem Cie za inteligentnego faceta.
Ale serio, serio?

No niestety serio :-(

To dowod, ze kazdy moze sie pomylic:)
Ale czytanie tej grupy jak sie ma paru lokalnych glupkow w KFie jest naprawde przyjemniejsze.

Data: 2009-03-15 21:54:31
Autor: Palm
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...

Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i zrozumiałe dla tych co mają IQ powyżej 80 tak jak Tobie się to wydaje.
Ot choćby - jak można nie wiedzieć jak połączyć z sobą instalację uziemiającą, listwy wyrónawcze, zerowanie, odgrom ?
Tylko idioci pytają o takie rzeczy :))))

Dziękuje Tobie i innym - już prawie zacząłem nawet rozważać odsubskrybowanie grupy, ale na szczęście są tutaj normalne osoby do dyskusji.

Zrobić coś głupiego a być głupcem to zgodnie z moimi wartościami przepaść
Podobnie jak być mędrcem a mieć IQ > x

W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Pozdrawiam
--

= = = = = = =
 P a l m @
 acn.waw.pl
= = = = = = =

Data: 2009-03-15 22:26:59
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 22:35:27
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpjrum$nc4

W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

Zapewne Ty już wiesz do czego służą ? Musiałeś bardzo mocno się poparzyć, kiedy próbowałeś palić głupa ;))))
Zastanawiam się co kieruje takimi ludźmi jak Ty.

Data: 2009-03-15 22:37:30
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpjsb2$phs$1inews.gazeta.pl...
Zastanawiam się co kieruje takimi ludźmi jak Ty.

Na pewno nie chęć do wygranej w konkursie.
Np o nagrodę Darwina.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-15 23:01:04
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Zastanawiam się co kieruje takimi ludźmi jak Ty.

Na pewno nie chęć do wygranej w konkursie.
Np o nagrodę Darwina.

A co Ty wygrałeś ?
Jak narazie niechęć kolejnych kilku osób i brak konkretnych odpowiedzi w temacie uziemień :)))
Warto było dla leczenia swoich kompleksów ? :D

Data: 2009-03-15 23:09:30
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpjtr4$3ur$1inews.gazeta.pl...
A co Ty wygrałeś ?
Jak narazie niechęć kolejnych kilku osób i brak konkretnych odpowiedzi w temacie uziemień :)))
Warto było dla leczenia swoich kompleksów ? :D

Na nagrodę Darwina będzie mi ciężko zapracować. Ale Ty masz ogromne szanse.
Nie zmarnuj tego.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-16 14:26:34
Autor: Jacek \"Plumpi\"
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

A co Ty wygrałeś ?
Jak narazie niechęć kolejnych kilku osób i brak konkretnych odpowiedzi w temacie uziemień :)))
Warto było dla leczenia swoich kompleksów ? :D

Na nagrodę Darwina będzie mi ciężko zapracować. Ale Ty masz ogromne szanse.
Nie zmarnuj tego.

Żal mi Ciebie z powodu Twojej arogancji i bezczelności, nie wspominając już o głupocie.
Żegnam.

Data: 2009-03-15 22:50:39
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

hahahahaha, dokładnie :-)

Data: 2009-03-15 23:45:21
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpjt71$qf6$1opal.futuro.pl...

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

hahahahaha, dokładnie :-)

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza? Wszyscy go uzywamy i nie powinno byc problemu. Z innej beczki, moze wiecie po co w dzisiejszych samochodach uzywa sie aluminiowych elementow zawieszenia? Czemu w zaworach silnikowych uzywano sodu i w ktorych, a czemu nie uzywa sie go dzis?? Samochodami w wiekszosci jezdzimy, wiec nie powinno byc problemu.
Wiem ze proste, ale nie wszyscy musza to wiedziec, zeby tego uzywac.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 00:29:26
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpjvij$36n$1news.interia.pl...
Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza? Wszyscy go uzywamy i nie powinno byc problemu. Z innej beczki, moze wiecie po co w dzisiejszych samochodach uzywa sie aluminiowych elementow zawieszenia? Czemu w zaworach silnikowych uzywano sodu i w ktorych, a czemu nie uzywa sie go dzis?? Samochodami w wiekszosci jezdzimy, wiec nie powinno byc problemu.
Wiem ze proste, ale nie wszyscy musza to wiedziec, zeby tego uzywac.

Nieznajomość którego z powyższych zagadnień może zabić bez najmniejszego ostrzeżenia w ciągu dziesięciu minut?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-16 01:00:43
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Nieznajomość którego z powyższych zagadnień może zabić bez najmniejszego ostrzeżenia w ciągu dziesięciu minut?

A co to ma do rzeczy? Ja wiem, wielu to wie i dzis nie wiem jak mozna tego nie wiedziec.
Dwoch doroslych facetow drwi z trzeciego, pomimo tego ze ten przyznal sie do bledu. Nie wszystkie rzeczy sa dla wszystkich jednakowo oczywiste i to jest powod zeby nazwac kogos glupkiem? Nie dosc, ze stworzyles flame, to jeszcze ciagniecie to bez najmniejszego sensu przeczac chocby przyjetym zasadom kultury, zapominajac przy tym najwyrazniej czemu sluzy grupa dyskusyjna i po co w ogole ktos zadaje pytanie. Czy aby na pewno, zeby uzyskac takie odpowiedzi? Na koniec zastanow sie ile razy w zyciu przytrafila Ci sie sytuacja w ktorej sam sobie sie dziwiles, ze mogles zrobic jakas glupote. Ilu stolarzy widziales z obcietymi palcami? Ile widziales wypadkow samochodowych w zyciu? Sa wylacznie zdarzeniami obiektywnymi, czy rowniez wynikiem nieprzemyslenia, zamyslenia, rutyny czy czego tam jeszcze? Zreszta po co ja to pisze, to przeciez oczywiste. Sam przycialem sobie czubki palcow w kosiarce do trawy, mimo ze kosilem nia z 10 lat i do dzis nie wiem jak to moglem zrobic. Zupelnie tak jak bym poszedl po to, zeby tak sie stalo. Tak bywa w zyciu, a Wy jak dzieci, jakby ciagle ponad tym. Co innego posmiac sie z glupich pomyslow, a co innego komus nawciskac nie udzielajac przy tym odpowiedzi.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 02:03:16
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gpk3vt$8ts$1news.interia.pl...

Dwoch doroslych facetow drwi z trzeciego, pomimo tego ze ten przyznal sie do bledu.

Ty się tu nie baw w poprawność polityczną :-) To co on powiedział nie wynika z błędu, niewiedzy ale z głupoty :-)

Co innego posmiac sie z glupich pomyslow, a co innego komus nawciskac nie udzielajac przy tym odpowiedzi.

Najlepsze dowcipy są z czyjejść głupoty właśnie :-) Może ten tlenek węgla wybił mu trochę szarych komórek? Nie wiadomo ile razy ten szyber zamykał i kładł się spać przy tym palenisku :-)

Data: 2009-03-16 11:19:32
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpk8ga$dp6$1opal.futuro.pl...

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gpk3vt$8ts$1news.interia.pl...

Co innego posmiac sie z glupich pomyslow, a co innego komus nawciskac nie udzielajac przy tym odpowiedzi.

Najlepsze dowcipy są z czyjejść głupoty właśnie :-) Może ten tlenek węgla wybił mu trochę szarych komórek? Nie wiadomo ile razy ten szyber zamykał i kładł się spać przy tym palenisku :-)

Heh, jak widac wdepnales w komitywe z lokanym geniuszem Werbinskim i masz problem, nie jestes w stanie teraz sie wycofac. A moze nie masz tego problemu, moze po prostu taki jestes. Kontunuuj plonkownice czekaja.

Data: 2009-03-16 20:39:09
Autor: .
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Może ten tlenek węgla wybił mu trochę szarych komórek?

Alkohol zabija szare komórki...........ale nie wszystkie! tylko te, które odmawiają picia

Data: 2009-03-16 11:25:41
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpjvij$36n$1news.interia.pl...

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpjt71$qf6$1opal.futuro.pl...

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

hahahahaha, dokładnie :-)

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?

Data: 2009-03-16 11:46:05
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpl9iu$2bg$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpjvij$36n$1news.interia.pl...

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpjt71$qf6$1opal.futuro.pl...

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

hahahahaha, dokładnie :-)

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?


Że się bierze z niczego.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-16 14:07:05
Autor: Boombastic
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Data: 2009-03-16 14:20:08
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905mamut2.aster.pl...
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-16 15:18:52
Autor: Boombastic
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gplk7o$41a$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905mamut2.aster.pl...
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

Tu chodzi o historię powtawania pieniadza, bo ma ścisłe przełożenie na obecny system bankowy. I twierdzenie że bierze się z niczego jest szczytem ignorancji.

Data: 2009-03-16 16:28:21
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49be5fe3$0$29472$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gplk7o$41a$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905mamut2.aster.pl...
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

Tu chodzi o historię powtawania pieniadza, bo ma ścisłe przełożenie na obecny system bankowy. I twierdzenie że bierze się z niczego jest szczytem ignorancji.

Jest taki filmik w sieci - cos jak opowiesci o katastrofie kosmicznej w 2012, najwyrazniej Werbinski sobie go wygooglal i uwierzyl...

Data: 2009-03-16 18:22:59
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49be5fe3$0$29472$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gplk7o$41a$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905mamut2.aster.pl...
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

Tu chodzi o historię powtawania pieniadza, bo ma ścisłe przełożenie na obecny system bankowy. I twierdzenie że bierze się z niczego jest szczytem ignorancji.

Przeciez to oczywiste i nie wiem jak mozna tego nie wiedziec. Moze to glupota?? :-))

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 04:02:41
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:49be5fe3$0$29472$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gplk7o$41a$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Boombastic" <boombasticNOSPAM@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:49be4f11$0$29456$f69f905mamut2.aster.pl...
Na czym?


Że się bierze z niczego.

A o parytecie słyszał?

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

Tu chodzi o historię powtawania pieniadza, bo ma ścisłe przełożenie na obecny system bankowy. I twierdzenie że bierze się z niczego jest szczytem ignorancji.

Wracając do dyskusji. Gdzie jest ów "fenomen"?

PS To, że banki mają ściśle określone limity i rezerwy obowiązkowe, to oczywiste. Te rezerwy są małym ułamkiem i śmiało można uprościć do postaci, jaką napisałem
--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-18 11:02:15
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocc$ba5

Wracając do dyskusji. Gdzie jest ów "fenomen"?

O fenomenie juz bylo, przegapiles.

PS To, że banki mają ściśle określone limity i rezerwy obowiązkowe, to oczywiste. Te rezerwy są małym ułamkiem i śmiało można uprościć do postaci, jaką napisałem

Nie mozna wlasnie. Te pieniadza nie powstaja z niczego, a z depozytow.
Mnoznikowa ekspansja depozytow bankowych jest w pelni kontrolowana przez bank centralny i nie ma w tym nic tajemnego. Fakt tworzenia pieniadza przez system bankowy jest jednym z elementow polityki pienieznej banku centralnego wpywajacej na bezrobocie, produkcje i pensje. Skupianie sie wylacznie na tym jednym mechanizmie jest naduzyciem, poniewaz to tylko jeden z elementow calej bardzo skomplikowanej polityki pienieznej.
Mam wrazenie, ze niestety wielu nie wie w ogole o czym jest mowa i jak to wszystko dziala. Dla wyjasnienia po krotce moze opisze o czym w ogole mowa.
Otoz aby zauwazyc w ogole proces mnoznikowy nalezy pamietac, ze nie jest w stanie zrobic tego jeden bank, a jedynie caly system bankowy. Zalozmy, ze do banku tzw. pierwszej generacji zostaje zlozony depozyt w wysokosci 1000 czegos tam. Bank ma obowiazek utrzymywania rezerwy obowiazkowej na poziomie przyjmijmy 10%. Pierwszy bank wraz z klientem stworzyl 1000zl pieniadza bankowego. Po uwzglednieniu rezerwy bank udzielil pozyczki w wysokosci 900zl. Te 900zl trafiaja na konto do banku drugiej generacji jako depozyt. Drugi bank zatrzymuje rezerwe 10% tj. 90zl i moze udzielic kolejnej pozyczki w kwocie 810zl. Kwota udzielonego kredytu trafia w ten czy inny sposob do banku trzeciej generacji w wysokosci 810zl. I znow rezerwa 10% itd. Generacje bankow nie sa miernikiem ich rozwoju, a jedynie kolejnoscia tworzenia pieniadza bankowego. Jak latwo wyliczyc suma udzielonych kredytow z 1000zl bedzie rowna 10 000zl. Mnoznik wyniesie 10. Zatem z kazdej zlotowki bank wytworzy 10zl pieniadza bankowego, przy zalozeniu, ze rezerwa wynosi 10%. Ta sytuacja zaklada, ze wszystkie pieniadze zostaja w formie zapisow na kontach w calym systemie bankowym, a tak przeciez nie jest. Czesc trafi do skarpety, czesc w banknotach i bilonie, a czesc jeszcze gdzies tam. Jednoczesnie o czym nie mozna zapominac wycofanie 1000zl depozytu z systemu powoduje wycofanie 10 000zl z systemu bankowego.
Jak zatem widac nie ma w tym zadnej czarnej magii. Cynikom nic to nie wyjasni, co najwyzej doda kolejnych argumentow do glupawych teorii. Nalezy pamieta, ze to wylacznie prosty opis. W praktyce sytuacja nie jest tak klarowna i oczywista. Zrozumienie calosci nie jest latwe i proste, a napewno wymaga minimum wiedzy ekonomicznej. Warto tez pamietac, ze pieniadz poddany jest tak samo silom popytu i podazy jak kazdy inny towar. Dla tego tez jego ilosc na rynku (podaz) nie jest przypadkowa.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 11:43:19
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpqfvj$bpc$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocc$ba5

Jednoczesnie o czym nie mozna zapominac wycofanie 1000zl depozytu z systemu powoduje wycofanie 10 000zl z systemu bankowego.

Warto tez zauwazyc, ze az takie zwielokrotnianie tego 1000 w postaci roznych kredytow, jest jednak rzadkoscia. Ktos robi lokate, ktos inny bierze kredyt na samochod, ale dealer samochodow juz z calej kwoty nie zrobi kolejnej lokaty, podobnie fabryka samochodow. Bardzo niewielka czesc wraca z powrotem w postaci "lokaty" (ba, zwykle jest to ulamek kwoty wypracowanej).

Data: 2009-03-18 18:12:37
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpqjpe$pic$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpqfvj$bpc$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocc$ba5

Jednoczesnie o czym nie mozna zapominac wycofanie 1000zl depozytu z systemu powoduje wycofanie 10 000zl z systemu bankowego.

Warto tez zauwazyc, ze az takie zwielokrotnianie tego 1000 w postaci roznych kredytow, jest jednak rzadkoscia.

Mysle, ze nie zdazy sie nigdy.

Ktos robi lokate, ktos inny bierze kredyt na samochod, ale dealer samochodow juz z calej kwoty nie zrobi kolejnej lokaty, podobnie fabryka samochodow. Bardzo niewielka czesc wraca z powrotem w postaci "lokaty" (ba, zwykle jest to ulamek kwoty wypracowanej).

Mysle, ze naduzylem slowa lokaty. Chodzi o to, ze czesc tych pieniedzy w jakis sposob trafi do banku. Moga to byc rachunki ror, rachunki biezace firm, rachunki inwestycyjne itd. Bankowosc jak by nie patrzyl ma coraz wiekszy udzial w zyciu kazdego z nas. Warto pamietac tez o tym, ze rezerwy od zagrozonych kredytow sa wieksze jak od splacanych regularnie. Za kazdy miesiac niesplacanego kredytu bank musi "odlozyc" wieksza rezerwe, a zatem realna wartosc mnoznika znacznie moze sie zmniejszyc.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 12:53:53
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpqfvj$bpc$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocc$ba5

Wracając do dyskusji. Gdzie jest ów "fenomen"?

O fenomenie juz bylo, przegapiles.

Pytam ponownie, bo odniosłem wrażenie, że dla mnie fenomenem pieniądza, jeżeli już mam na siłę użyć takiego słowa, jest coś innego niż dla Was.

PS To, że banki mają ściśle określone limity i rezerwy obowiązkowe, to oczywiste. Te rezerwy są małym ułamkiem i śmiało można uprościć do postaci, jaką napisałem

Nie mozna wlasnie. Te pieniadza nie powstaja z niczego, a z depozytow.
Mnoznikowa ekspansja depozytow bankowych jest w pelni kontrolowana przez bank centralny i nie ma w tym nic tajemnego. Fakt tworzenia pieniadza przez system bankowy jest jednym z elementow polityki pienieznej banku centralnego wpywajacej na bezrobocie, produkcje i pensje. Skupianie sie wylacznie na tym jednym mechanizmie jest naduzyciem, poniewaz to tylko jeden z elementow calej bardzo skomplikowanej polityki pienieznej.

Nie zauważasz prawdopodobnie, że od lat 70 tych, gdzie ostatni raz dolar był połączony w jakiś sposób ze złotem dokonała sie ewolucja, gdzie można wpisać w komputer dowolną ilość pieniędzy. Np ostatnio 700 miliardów dolarów amerykanie wpisali w komputer ot tak dla ratowania gospodarki.

10%. Ta sytuacja zaklada, ze wszystkie pieniadze zostaja w formie zapisow na kontach w calym systemie bankowym, a tak przeciez nie jest. Czesc trafi do skarpety, czesc w banknotach i bilonie, a czesc jeszcze gdzies tam. Jednoczesnie o czym nie mozna zapominac wycofanie 1000zl depozytu z systemu

Tak, ale to co opisujesz to chyba wszyscy mający jakieś oszczędności widzieli na filmikach z youtube?


jest tak samo silom popytu i podazy jak kazdy inny towar. Dla tego tez jego ilosc na rynku (podaz) nie jest przypadkowa.

Nie jest przypadkowa. Potrzeba więcej, to się drukuje/wpisuje   więcej i już jest. Tak jak to zrobiło USA.
Potrzeby rosną - zwiększamy przepaść pomiędzy rezerwami, a pieniadzem kreowanym. Ostatnio to świetnie widać.

Ponawiam swoje pytanie: gdzie tu jest ów fenomen, bo nie widzę?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-18 18:31:51
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Pytam ponownie, bo odniosłem wrażenie, że dla mnie fenomenem pieniądza, jeżeli już mam na siłę użyć takiego słowa, jest coś innego niż dla Was.

My nie jestesmy tu wazni, to teoria czystej krwi ekonomii.
Chodzi o paradoks akceptowania czegos, co w gruncie rzeczy jest bezwartosciowe. Dla tego papierka ludzie popelnili wiecej przestepst jak z milosci (cytat).

PS To, że banki mają ściśle określone limity i rezerwy obowiązkowe, to oczywiste. Te rezerwy są małym ułamkiem i śmiało można uprościć do postaci, jaką napisałem

Nie mozna wlasnie. Te pieniadza nie powstaja z niczego, a z depozytow.
Mnoznikowa ekspansja depozytow bankowych jest w pelni kontrolowana przez bank centralny i nie ma w tym nic tajemnego. Fakt tworzenia pieniadza przez system bankowy jest jednym z elementow polityki pienieznej banku centralnego wpywajacej na bezrobocie, produkcje i pensje. Skupianie sie wylacznie na tym jednym mechanizmie jest naduzyciem, poniewaz to tylko jeden z elementow calej bardzo skomplikowanej polityki pienieznej.

Nie zauważasz prawdopodobnie, że od lat 70 tych, gdzie ostatni raz dolar był połączony w jakiś sposób ze złotem dokonała sie ewolucja, gdzie można wpisać w komputer dowolną ilość pieniędzy. Np ostatnio 700 miliardów dolarów amerykanie wpisali w komputer ot tak dla ratowania gospodarki.

To nie jest tak. Ilosc pieniadza na rynku w normalnych warunkach jest okreslona. Wzrost podazy jest inflacjogenny, spada sila nabywcza pieniadza i rosnie jego koszt, tj. koszt pozyskania (wyzej oporcentowane obligacje, kredyty w Banku Swiatowym itp.). Dla tego wlasnie oddziela sie funkcje rzadu o funkcji banku centralnego dbajacego o sile pieniadza, bo rzady bardzo lubia wydawac pieniadze w czasie krotkich kadencji. Bez wdawania sie w szczegoly, rzady panstw utrzymuja pewne rezerwy walutowe lokowane w roznych formach. Jest nia zloto, obce waluty, obligacje rzadowe innych panstw itp. Wprowadzenie dodatkowch pieniedzy na rynek wiaze sie ze skorzystaniem z tych rezerw, nie zapisywaniem na kontach fikcyjnych kwot bez pokrycia. Na pieniadz mozesz patrzec prawie tak samo jak na kazdy inny towar. Im jest go wiecej, tym mniej jest wart.


10%. Ta sytuacja zaklada, ze wszystkie pieniadze zostaja w formie zapisow na kontach w calym systemie bankowym, a tak przeciez nie jest. Czesc trafi do skarpety, czesc w banknotach i bilonie, a czesc jeszcze gdzies tam. Jednoczesnie o czym nie mozna zapominac wycofanie 1000zl depozytu z systemu

Tak, ale to co opisujesz to chyba wszyscy mający jakieś oszczędności widzieli na filmikach z youtube?

Nie wiem, byc moze tak. Mnie uczono tego nie w sieci.:-)

jest tak samo silom popytu i podazy jak kazdy inny towar. Dla tego tez jego ilosc na rynku (podaz) nie jest przypadkowa.

Nie jest przypadkowa. Potrzeba więcej, to się drukuje/wpisuje   więcej i już jest. Tak jak to zrobiło USA.
Potrzeby rosną - zwiększamy przepaść pomiędzy rezerwami, a pieniadzem kreowanym. Ostatnio to świetnie widać.

Przez takie dzialanie na poczatku lat 90 w mielismy w Polsce inflacje rzedu 1200% !!! Zadne dzialanie nie pozostanie bez echa i nie da sie tego zrobic w sposob jaki opisujesz.
W USA zarzadca pieniadza jest FED, w Polsce NBP. Zaden premier nie moze wydac polecenia dodrukowania pieniedzy. Rzad moze sie kredytowac emitujac papiery dluzne jak np. obligacje, ktore bedzie trzeba wykupic jezeli chce sie miec zaufanie inwestorow. W ten sposob nie drukuje sie pieniedzy, tylko sie je pozyskuje od tych ktorzy je maja gwarantujac im procent. Jak wiadomo wiekszosc papierow dluznych rzadu USA maja Chiny. Jezeli pozbyly by sie tych papierow to dolar oslabnie i de facto wierzyciele na takiej operacji straca.


Ponawiam swoje pytanie: gdzie tu jest ów fenomen, bo nie widzę?

Tu nie ma fenomenu, fenomen dotyczyl akceptowania papierowego pieniadza.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 23:50:07
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpraai$dtn$1news.interia.pl...
Chodzi o paradoks akceptowania czegos, co w gruncie rzeczy jest bezwartosciowe. Dla tego papierka ludzie popelnili wiecej przestepst jak z


To mniej więcej napisałem, tlko skupiłem się na tworzeniu tego "czegoś bezwartościowego".

To nie jest tak. Ilosc pieniadza na rynku w normalnych warunkach jest okreslona. Wzrost podazy jest inflacjogenny, spada sila nabywcza pieniadza i

Jest określona przez stosunek rezerw. Przyjąłeś 10%. Ale przecież bank centralny może to DOWOLNIE ZMIENIAĆ wpływając na podaż pieniądza. To znaczy, że od widzimisie jednej instytucji zależy ile pustych papierków dodrukują. Oczywiście zwykloe robią to tak, aby było jak najlepiej dla gospodarki, ale np w Zimbabwe czy USA jest już inaczej. :-)

Przez takie dzialanie na poczatku lat 90 w mielismy w Polsce inflacje rzedu 1200% !!! Zadne dzialanie nie pozostanie bez echa i nie da sie tego zrobic w sposob jaki opisujesz.
W USA zarzadca pieniadza jest FED, w Polsce NBP. Zaden premier nie moze

Halooo!
Słyszałeś o planie Paulsona? Wiesz na czym polega? Na dofinansowaniu bankrutów dodrukowaniem pustego bezwartościowego pieniądza, co musi skutkować inflacją.

Ponawiam swoje pytanie: gdzie tu jest ów fenomen, bo nie widzę?

Tu nie ma fenomenu, fenomen dotyczyl akceptowania papierowego pieniadza.

Łeee. Słaby ten fenomen. :-)

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-19 01:20:52
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpruc2$qd3$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpraai$dtn$1news.interia.pl...
Chodzi o paradoks akceptowania czegos, co w gruncie rzeczy jest bezwartosciowe. Dla tego papierka ludzie popelnili wiecej przestepst jak z


To mniej więcej napisałem, tlko skupiłem się na tworzeniu tego "czegoś bezwartościowego".

No nie zupelnie tworzeniu. Analizujac historie pieniadza dochodzimy do wniosku ze slaby pieniadz wypiera dobry pieniadz. W koncu go nawet nie widzimy i wiemy ze go mamy.:-)

To nie jest tak. Ilosc pieniadza na rynku w normalnych warunkach jest okreslona. Wzrost podazy jest inflacjogenny, spada sila nabywcza pieniadza i

Jest określona przez stosunek rezerw. Przyjąłeś 10%.

Wszystko Ci sie miesza.
Rezerwa 10% dotyczyla rezerw obowiazkowych przekazywanych do NBP przez banki udzielajace kredyty. Wielkosc tej rezerwy jest ustalana przez bank centralny. Stanowi jak pisalem jeden z elementow polityki pienieznej, mozna wplywac na poziom akcji kredytowej nie tylko poprzez ustalanie stop procentowych, ale takze wysokoscia obowiazkowych rezerw. W ten sposob mozna z rynku wycofac wiecej, lub mniej pieniedzy. Zmniejszyc, lub zwiekszyc akcje kredytowa, miekki pieniadz, twardy pieniadz. Pod koniec lat 90 NBP rozpocza przyjmowanie lokat od osob prywatnych, pewnie pamietasz. Taki ewenement. Skutkowalo to wycofaniem czesci depozytow z innych bankow, ale tez zakladaniem lokat przez ludzi niezdecydowanych i takie tam. Pomysl mial na celu wlasnie wycofanie z rynku sporej ilosci pieniadza, bo NBP kredytow nie udziela. Obawiano sie wowczas tzw. przegrzania koniunktury i wymyslono ten sprytny sposob.

Ale przecież bank centralny może to DOWOLNIE ZMIENIAĆ wpływając na podaż pieniądza. To znaczy, że od widzimisie jednej instytucji zależy ile pustych papierków dodrukują. Oczywiście zwykloe robią to tak, aby było jak najlepiej dla gospodarki, ale np w Zimbabwe czy USA jest już inaczej. :-)

To trudne zagadnienie i nie na taka pisanke, ale widzisz co sam napisales. Dodrukuja, dowolnie zmieniac itp, a to nie jest tak, to ciag skomplikowanych zaleznosci. Tylko dla Leppera to bylo takie proste, ale on tego w ogole nie rozumie i chcial rezerwe walutowa rozwiazac i rozdac rolnikom.:-)) Rezerwy danego kraju leza jakby u podstaw podazy pieniadza, ale... :-) nie jest tak latwo i lekko. Rezerwy moga byc rozne, a chocby rezerwy walutowe. Umozliwiaja interwencje na rynku walutowym, kiedy ktos moze "grac" waluta danego kraju, wycofanie inwestorow, czy co tam jeszcze. Niedawne wydazenia z euro u nas w kraju. Wprowadzenie na rynek euro wiazalo sie z wycofaniem zlotowek z rynku. Sprzedanie euro za zlotowki. W efekcie zlotowek na rynku jest mniej o sprzedane euro i relacje kursow walutowych moga sie zmienic. Kazdy powrot zlotowek do NBP jest rownoznaczne z wycofaniem ich z rynku. Gorzej, jak ktos bedzie mial duzo zlotowek i moze tak wyciagac od nieroztropnego rzadu cala rezerwe np. euro. Tak bylo/jest w Rosji. To sa tzw. operacje otwartego rynku, najszybciej dzialajacy mechanizm polityki pienieznej. Bank moze skupowac dluzne papiery rzadowe, udzielajac nie jako rzadowi pozyczki. To jest wprowadzenie dodatkowych pieniedzy na rynek, ale pieniedzy do oddania, bo rzad papiery musi wykupic. Inaczej waluta staje sie bezwartosciowa, a rynek niestabilny. Widzisz pieniedzy na rynku moze byc/powinna byc okreslona ilosc, inaczej zaczyna sie cyrk na kolkach. Nie chodzi wylacznie o inflacje, ale takze kurs walutowy i cala reszta pochodnych. To trudne zagadnienia i nie da sie tego tlumaczyc jednym zdaniem. Jednym zdaniem mozna tworzyc glupawe teorie dla ciemnego ludu. Zreszta moim zdaniem polityka USA dzis wydaje mi sie bledna i z tym sie zgodze.

Halooo!
Słyszałeś o planie Paulsona? Wiesz na czym polega? Na dofinansowaniu bankrutów dodrukowaniem pustego bezwartościowego pieniądza, co musi skutkować inflacją.

Wiesz co, powiem Ci, ze zmeczony juz jestem tymi wiesciami z za oceanu i przestaje po malu to analizowac. Zwlaszcza po cyrku premii zarzadu AIG na co Ghost zwrocil uwage i poczytalem toche na ten temat. Niech sobie robia jak chca ich problem, nie nasza inflacja. Czym sie martwisz, ze dolar bedzie kosztowal zlotowke?? Chinczyki niech sie martwia, ze ich rezerwy stopnieja cztero krotnie.:-)


Ponawiam swoje pytanie: gdzie tu jest ów fenomen, bo nie widzę?

Tu nie ma fenomenu, fenomen dotyczyl akceptowania papierowego pieniadza.

Łeee. Słaby ten fenomen. :-)

No nie slaby, nie. Ludzie zabijaja sie dla kawalka nic nie wartego papierka. Wyobraz sobie, ze nagle wszyscy przestaja akceptowac pieniadze, bo same w sobie przeciez sa bez wartosci. Nie wyrazaja niczego, nie maja zadnego pokrycia, sa tylko dla tego, ze ludzie go akceptuja. To jest dopiero cyrk. :-) Gdyby tak wszyscy nagle woleli zamieniac swinke za chleb jak kiedys, to dopiero byla by wartosc. :-) No ale z drugiej strony to ewolucja i cale szczescie, za mamy tak prosty mechanizm wymiany. Kto by chcial wyplate odbierac w jajkach? :-)

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-19 10:04:56
Autor: Jacek_P
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
W Maniek4 napisal:
nie nasza inflacja.

Wszystkie dzialania FED, JP Morgan, Goldman Sachs i ich otoczenia ida na razie w kierunku sprzedania tej amerykanskiej inflacji na zewnatrz.
Nota bene FED ma duze doswiadczenie w tym zakresie. W zakresie falszowania
pieniadza. Przypomnij sobie rozpetanie inflacji po drugiej wojnie swiatowej,
gdzie wartosc dolara wskutek druku pustego papieru obnizono o polowe.

Ostatnio w 'Polityce' byla taka zabawna reklama butow z poczatku XX wieku.
Producent reklamowal sie swietna jakoscia, wykonaniem hand-made.
Ceny oscylowaly od $1,75 w przypadku damskich bucikow do $5 w przypadku
luksusowego meskiego obuwia. Cos te liczby mowia. O stopniu wyplukiwania
wartosci z dolara. Tak mi wychodzi, ze dzisiejszy niemal czterokrotnie
przewartosciowany dolar jest wart ok. 1..2 centow z poczatku XX w.
Czym sie martwisz, ze dolar bedzie kosztowal zlotowke?? Chinczyki niech sie martwia, ze ich rezerwy stopnieja czterokrotnie.:-)

Wg Sorosa 3,6 :)

Pytanie, ktore mnie bardziej nurtuje, to jak duzy jest ewentualny nawis
inflacyjny w Polsce w zlotowkach? Bo na razie, pomimo wariowania kursow
zewnetrznych, ceny wewnetrzne sa dosc stabilne. Sadze wiec, ze nie jest
przesadnie duzy.

szczescie, za mamy tak prosty mechanizm wymiany. Kto by chcial wyplate odbierac w jajkach? :-)

W jajkach pol biedy. Zjesz je. Gorzej jak Ci wyplaca w muszlach klozetowych.
Tak bylo w Rosji w polowie lat dziewiecdziesiatych. Czysty barter.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-03-19 18:16:35
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gpt5c8$ads$1srv.cyf-kr.edu.pl...

pieniadza. Przypomnij sobie rozpetanie inflacji po drugiej wojnie swiatowej,
gdzie wartosc dolara wskutek druku pustego papieru obnizono o polowe.

Inflacja po wojnie jest zjawiskiem powiedzmy normalnym. Zwykle w czasie wojny sporo wydaja, a pozniej jest kicha. :-)

wartosci z dolara. Tak mi wychodzi, ze dzisiejszy niemal czterokrotnie
przewartosciowany dolar jest wart ok. 1..2 centow z poczatku XX w.

Cos w tym jest.


Czym sie martwisz, ze dolar bedzie
kosztowal zlotowke?? Chinczyki niech sie martwia, ze ich rezerwy stopnieja
czterokrotnie.:-)

Wg Sorosa 3,6 :)

Bylem blisko. :-)

Pytanie, ktore mnie bardziej nurtuje, to jak duzy jest ewentualny nawis
inflacyjny w Polsce w zlotowkach? Bo na razie, pomimo wariowania kursow
zewnetrznych, ceny wewnetrzne sa dosc stabilne. Sadze wiec, ze nie jest
przesadnie duzy.

Mysle, ze obecny poziom jest w miare realny.

szczescie, za mamy tak prosty mechanizm wymiany. Kto by chcial wyplate
odbierac w jajkach? :-)

W jajkach pol biedy. Zjesz je. Gorzej jak Ci wyplaca w muszlach klozetowych.
Tak bylo w Rosji w polowie lat dziewiecdziesiatych. Czysty barter.

Hahaha bylo, bylo. :-))

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 18:21:51
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

A co bedzie tym kredytem, jak pieniadz powstaje dopiero w momencie jego udzielania?? Rezerwy to maly procent?? Zapoznaj sie z rezerwami od zlych kredytow, w jakiej tworzy sie wysokosci i jaki jest ich przyrost zwiazany z czasem nieplacenia. Zapewniam Cie, ze takie rezerwy potrafia rozlozyc bank.
Ale mylisz pojecie pieniadza, jego pokrycie z tzw. kreacja pieniadza przez system bankowy. To sa dwie rozne rzeczy.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 18:34:48
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpm103$mqs$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości

Pieniądz tworzy się w momencie udzielenia kredytu. Rezerwy to pomijalnie
mały procent, który możemy z grubsza pominąć.

A co bedzie tym kredytem, jak pieniadz powstaje dopiero w momencie jego udzielania?? Rezerwy to maly procent?? Zapoznaj sie z rezerwami od zlych kredytow, w jakiej tworzy sie wysokosci i jaki jest ich przyrost zwiazany z czasem nieplacenia. Zapewniam Cie, ze takie rezerwy potrafia rozlozyc bank.
Ale mylisz pojecie pieniadza, jego pokrycie z tzw. kreacja pieniadza przez system bankowy. To sa dwie rozne rzeczy.

Zmasciles, za duzo na raz napisales - bylo troche pociagnac, teraz ma szanse sie kapnac gdzie bladzi... chociaz kto go tam wie jakie ma IQ, moze jeszcze byc zabawnie ;-)

Data: 2009-03-16 18:31:15
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpl9iu$2bg$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?

Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
W googlach nie dali?

Ten fenomen zwiazany jest z wartoscia fizyczna obecnego pieniadza i jego forma.
Od czasu , kiedy  rzad amerykanski na poczatku lat 70 zrezygnowal z paryteru zlota, pieniadz stal sie fizycznie bezwartosciowym. Na poczastku papierem, teraz coraz czesciej plastikiem i zapisem na katach. Fenomen o ktorym pisalem, to wielki paradoks pieniadza, a polega na tym, ze jest akceptowany, bo jest akceptowany. Wszyscy go pragna, ale sam w sobie nie przedstawia kompletnie zadnej wartosci. Wart jest tyle na ile ludzie go akceptuja.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 18:40:12
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpm1hj$nic$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpl9iu$2bg$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?

Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
W googlach nie dali?

Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)

Data: 2009-03-16 19:37:19
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpm3ff$i19$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpm1hj$nic$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpl9iu$2bg$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?

Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
W googlach nie dali?

Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)

Moze dali, nie wiem. Medrcy nie znalezli, a to przeciez oczywiste i na dobra sprawe kazdy to wie. Taka zreszta jest ekonomia, ze wszystko jest oczywiste i proste, a przez to dla wielu trudne. :-)

Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 20:09:42
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpm5dj$sn4$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpm3ff$i19$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpm1hj$nic$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpl9iu$2bg$1atlantis.news.neostrada.pl...

Zal panowie, naprawde zal.
Ja nie spotkalem do tej pory skansenu, gdzie ludzie wszystko wiedza. Jestescie pierwszymi. A skoro tak, to moze powiecie nam na czym polega podstawowy fenomen pieniadza?

Na czym?

Jak widac podstawowi medrcy nie wiedza, nawet nie pytaja. :-)
W googlach nie dali?

Dali, dali - w wersji dla malosprytnych i jeden mundry sie zalapal ;-)

Moze dali, nie wiem. Medrcy nie znalezli, a to przeciez oczywiste i na dobra sprawe kazdy to wie. Taka zreszta jest ekonomia, ze wszystko jest oczywiste i proste, a przez to dla wielu trudne. :-)

Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)

Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im dalej w las tym glupsze)
http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_biora_sie_z_niczego
Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku jak sito.

Data: 2009-03-16 21:20:47
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpm8a1$jh7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)

Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im dalej w las tym glupsze)
http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_biora_sie_z_niczego
Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku jak sito.

O matko, nie musiales mnie tak zalamywac. :-)
Po prostu szkoda slow. To jest brak wiedzy ekonomicznej z zakresu pieniadza, zerowanie na niewiedzy i bicie nie wiadomo po jaki chu.. piany, nie wiedzac po co to komu w ogole. Tak sie zastanawiam czasami, czy takie "opracowania" wynikaja z glupoty, czy jest w tym jakas zamierzona akcja szerzenia jakiegos chaosu. Nie chce mi sie ogladac takich pierdol, tekst na dole wystarczy, komentarze godne zagadnienia. Szkoda, ze w wiekszosci takich pseudo opracowan zapomina sie dodac zupelnie przypadkiem zapewne, ze bank centralny ma mozliwosc regulowania tego zjawiska poprzez ustalanie rezerw od udzielonych kredytow i oprocentowania kredytow w rynku miedzybankowym. A kreacja pieniadza przez banki jest procesem doskonale znanym, przewidywalnym i policzalnym, do tego dokladnie omawianym na studiach kierunkowych. Dla nikogo z branzy nie stanowi to zadnej zagadki, a doswiadczeni inaczej jak widac maja czym sie zajac. :-)
Nie tak dawno temu czytalem debilna dyskusje, jak to w USA rzad zostal pozbawiony wplywu na FED przez niby to jakis przewrot, jak noc listopadowa w nocnym glosowaniu. Te dyskusje sa miernikiem wiedzy na poziomie podstawowym, nie koniecznie ekonomicznym, bo to ze rzad jak najdalej powinien trzymac sie od pieniadza powinno wiedziec dziecko z podstawowki. Wkrecanie sie w dyskusje tego typu i szukanie jakichs sil, onych i ukladow jest przejawem kompletnej ignorancji i wiedzy jak to w ogole dziala i czemu chocby u nas w kraju w latach 90 walczono o niezaleznosc NBP, zapisana w koncu w konstytucji.
Dobra moze starczy tego stricte budowlanego tematu.:-)

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-17 16:53:05
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpmbfg$5g0$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpm8a1$jh7$1atlantis.news.neostrada.pl...

Co to jest wersja dla malosprytnych?? :-)

Najwyrazniej Werbinski zalapal sie na ten bzdet (niestety dlugie, ale im dalej w las tym glupsze)
http://www.joemonster.org/filmy/10372/Pieniadze_biora_sie_z_niczego
Wystarczy minimum pomyslunku, by widziec, ze dziurawy ten koncept spisku jak sito.

O matko, nie musiales mnie tak zalamywac. :-)
Po prostu szkoda slow. To jest brak wiedzy ekonomicznej z zakresu pieniadza, zerowanie na niewiedzy i bicie nie wiadomo po jaki chu.. piany, nie wiedzac po co to komu w ogole. Tak sie zastanawiam czasami, czy takie "opracowania" wynikaja z glupoty, czy jest w tym jakas zamierzona akcja szerzenia jakiegos chaosu.

Wydaje mi sie, ze to raczej czystej wody glupota. Bardzo mylace jest okreslenie "kreacja pieniadza przez banki", wielu sie to kojarzy z drukowaniem (elektronicznym). Tymczasem to jest tylko powielanie zapisow w bazach danych. Jesli pieniadz rozumiec jako cos co ma realna sile nabywcza, to de facto kazdy kolejny kredyt, oznacza jej zmniejszanie (o rezerwy), czyli realnie kredyt powoduje destrukcje tej sily, nie kreacje.

Data: 2009-03-17 18:08:17
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpohi5$ap$1nemesis.news.neostrada.pl...

Wydaje mi sie, ze to raczej czystej wody glupota. Bardzo mylace jest okreslenie "kreacja pieniadza przez banki", wielu sie to kojarzy z drukowaniem (elektronicznym). Tymczasem to jest tylko powielanie zapisow w bazach danych. Jesli pieniadz rozumiec jako cos co ma realna sile nabywcza, to de facto kazdy kolejny kredyt, oznacza jej zmniejszanie (o rezerwy), czyli realnie kredyt powoduje destrukcje tej sily, nie kreacje.

No widzisz, bo to trzeba chciec wiedziec. Latwiej jest czytac pierdoly i powielac madrosci bez proby zrozumienia jak to dziala.
Mnie w sumie nie dziwi, ze mozna tego nie wiedziec, bo jak wiadomo pieniadz, to najtrudniejszy dzial ekonomii. Nie przebyty przeciez w calosci i z uwagi na ogromny wplyw psychologii do konca nieprzewidywalny. Ale jak sie nie wie to trzeba pytac, bo to nie wstyd. Wstyd to udawac, ze sie wie. Jeden tu zadal pytanie o szyber i nie wiele brakowalo, a pomyslal by ze pytac to wstyd. :-)
A od jakiegos czasu uslyszec mozna, ze caly ten kryzys to jakies celowe dzialanie i tak naprawde sa osoby, ktore wiedza co robia, o co w tym chodzi i jaki bedzie koniec. Ja za cienki jestem na to, zeby snuc jednoznaczne teorie, ale z duza doza pewnosci wydaje mi sie, ze nia madrego na to co sie dzieje. Przykladem tego moze byc "pompowanie" pieniadza na rynek przez niektore kraje, a sytuacja nadal nie ulega poprawie. Niedlugo znacjonalizuja wszystkie banki, a dalej rynek nie zareaguje. :-) Final bedzie taki, ze nie bedzie juz konkurencji miedzybankowej, tylko jeden wielki bank panstwowy jak za PRLu. :-) Jak na moj gust powinno sie pojsc troche inna droga, ale co tam pogadamy sobie. :-)

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-17 18:23:38
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpokif$15m$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpohi5$ap$1nemesis.news.neostrada.pl...

A od jakiegos czasu uslyszec mozna, ze caly ten kryzys to jakies celowe dzialanie i tak naprawde sa osoby, ktore wiedza co robia, o co w tym chodzi i jaki bedzie koniec. Ja za cienki jestem na to, zeby snuc jednoznaczne teorie, ale z duza doza pewnosci wydaje mi sie, ze nia madrego na to co sie dzieje. Przykladem tego moze byc "pompowanie" pieniadza na rynek przez niektore kraje, a sytuacja nadal nie ulega poprawie.

Mechanizm pompowania kasy po mojemu wynika wprost z tego skad politycy (decydenci) biora kase na to by byc tymi politykami (czytaj: wybory). Jak sobie odpowiemy, bedziemy wiedziec skad  ta hojnosc szczodra - naczynia polaczone. Przezabawny jest ostatnio Obama, krzyczacy, ze "ciekaw jest jak zarzad AIG wytlumaczy podatnikom tak wysokie premie" - klopot w tym, ze przed podatnikami odpowiada Obama, nie zarzad AIG. Ale lepiej niech kryzys idzie na koszt podatnika amerykanskiego, niz polskiego - szkoda, ze placa niewinni.

Niedlugo znacjonalizuja wszystkie banki, a dalej rynek nie zareaguje. :-) Final bedzie taki, ze nie bedzie juz konkurencji miedzybankowej, tylko jeden wielki bank panstwowy jak za PRLu. :-) Jak na moj gust powinno sie pojsc troche inna droga, ale co tam pogadamy sobie. :-)

Znacjonalizuja, ale potem sprzedadza - banki raczej niezadlugo beda w rekach panstwa.

Ciekawe jest to, ze co jakis czas mamy kryzys, niby za kazdym razem z innych powodow, ale tylko niby...

Data: 2009-03-17 21:59:15
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpomen$mjf$1atlantis.news.neostrada.pl...

Mechanizm pompowania kasy po mojemu wynika wprost z tego skad politycy (decydenci) biora kase na to by byc tymi politykami (czytaj: wybory). Jak sobie odpowiemy, bedziemy wiedziec skad  ta hojnosc szczodra - naczynia polaczone. Przezabawny jest ostatnio Obama, krzyczacy, ze "ciekaw jest jak zarzad AIG wytlumaczy podatnikom tak wysokie premie" - klopot w tym, ze przed podatnikami odpowiada Obama, nie zarzad AIG.

Hehe, dobre. Zarzad przed podatnikami :-))
Przeciez to SA, co podatnikom do tego?? Niech sie wlasciciele martwia i politycy wyplacajacy miliardy dolarow pomocy z nieswoich pieniedzy.

Ale lepiej niech kryzys
idzie na koszt podatnika amerykanskiego, niz polskiego - szkoda, ze placa niewinni.

Swiete slowa. U nas chyba wiecej rozwagi, a moze nie ma z czego. :-)

Znacjonalizuja, ale potem sprzedadza - banki raczej niezadlugo beda w rekach panstwa.

Troche to chyba jednak potrwa. Komu to sprzedadza i za co, jak wszyscy tylko wyciagaja lapy. Gldman Sachs (o ile dobrze pisze) wszystkich wykupi i bedzie git. :-)

Ciekawe jest to, ze co jakis czas mamy kryzys, niby za kazdym razem z innych powodow, ale tylko niby...

No, takiego jeszcze chyba nie bylo, moze ten w 1929.
Niektorym w USA zdawalo sie, ze biedny moze byc bogaty i kazdemu nalezy sie mieszkanie. Nawet jeden z bardziej prawicowych wielkich tego swiata co by nie mowic Alan Greenspan szef FED wspolodpowiedzialny za obecna sytuacje powiedzial ze sie pomylil myslac, ze kazdy moze miec wiecej w uproszczeniu oczywiscie. Banki to wykorzystaly podcinajac galaz na ktorej siedza. Mialy zreszta ku temu odpowiednie przepisy, no i stalo sie. Tak wyglada poczatek i w sumie nie ma sie do czego przyczepic, bo do tego momentu wszystko sie ladnie sklada. Ale co niektorzy ostrzegali, ze tak to panie sie nie da, no i masz. Kryzys w 29 roku byl wywolany czym innym. Doszlo do tego, ze firmy produkcyjne, swoj kapital obrotowy mnozyly na Wall Street. Jak walnelo, to i majatek polecial. No coz, co jakis czas swiat musi sie przewietrzyc. Jest w tym byc moze pewna cyklicznosc, mowi sie i o tym analizujac zjawiska dlugo terminowo, a moze po prostu co niektorym jest za dobrze.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-17 22:27:52
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpp23e$k52$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpomen$mjf$1atlantis.news.neostrada.pl...

masz. Kryzys w 29 roku byl wywolany czym innym. Doszlo do tego, ze firmy produkcyjne, swoj kapital obrotowy mnozyly na Wall Street. Jak walnelo, to i majatek polecial. No coz, co jakis czas swiat musi sie przewietrzyc. Jest w tym byc moze pewna cyklicznosc, mowi sie i o tym analizujac zjawiska dlugo terminowo, a moze po prostu co niektorym jest za dobrze.

29 nie licze, wez poprzedni - tez banka, cos mialo byc z niczego, cudowna nowa gospodarka.

Data: 2009-03-17 22:58:10
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpp55t$rtb$1nemesis.news.neostrada.pl...

29 nie licze, wez poprzedni - tez banka, cos mialo byc z niczego, cudowna nowa gospodarka.

Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-17 23:03:09
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gpp5hu$or4$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpp55t$rtb$1nemesis.news.neostrada.pl...

29 nie licze, wez poprzedni - tez banka, cos mialo byc z niczego, cudowna nowa gospodarka.

Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

Giełdy w obecnej formie powinny być zabronione jako piramidy finansowe. To co się działo ostatnio to przechodziło wszeli zdrowy rozsądek. Firmy nic nie warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.
Jak zaglądałem w bilanse publikowane na ich www to okazywało się, że zysk netto był ujemny lub zerowy.

Data: 2009-03-17 23:36:16
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpp6mb$6fm$1opal.futuro.pl...

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gpp5hu$or4$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpp55t$rtb$1nemesis.news.neostrada.pl...

29 nie licze, wez poprzedni - tez banka, cos mialo byc z niczego, cudowna nowa gospodarka.

Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

Giełdy w obecnej formie powinny być zabronione jako piramidy finansowe. To

Chyba Ci sie chrzania zdarzenia i pojecia.

co się działo ostatnio to przechodziło wszeli zdrowy rozsądek. Firmy nic nie warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.

Czyzbys wartosc firmy korelowal z tym, za ile mozna postawic fabryke? Smiale podejscie.

Data: 2009-03-17 23:39:53
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gpp965$3ne$1nemesis.news.neostrada.pl...

Czyzbys wartosc firmy korelowal z tym, za ile mozna postawic fabryke? Smiale podejscie.

Oczywiście, że śmiałe. Ale nic nie trwa wiecznie i każdy biznes w końcu pada więc trzeba ograniczać koszty i zarabiać na zyskach firmy, a nie na jej wartości giełdowej. Chyba, że ty tą firmę zbudujesz i po cichu sprzedasz jak jeszcze sie uda.

Data: 2009-03-17 23:50:33
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpp8r7$9rg$1opal.futuro.pl...

"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gpp965$3ne$1nemesis.news.neostrada.pl...

Czyzbys wartosc firmy korelowal z tym, za ile mozna postawic fabryke? Smiale podejscie.

Oczywiście, że śmiałe. Ale nic nie trwa wiecznie i każdy biznes w końcu pada więc trzeba ograniczać koszty i zarabiać na zyskach firmy, a nie na jej wartości giełdowej. Chyba, że ty tą firmę zbudujesz i po cichu sprzedasz jak jeszcze sie uda.

Wszystko Ci sie miesza w glowce.

Data: 2009-03-18 00:16:43
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpp8r7$9rg$1opal.futuro.pl...

"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message news:gpp965$3ne$1nemesis.news.neostrada.pl...

Czyzbys wartosc firmy korelowal z tym, za ile mozna postawic fabryke? Smiale podejscie.

Oczywiście, że śmiałe. Ale nic nie trwa wiecznie i każdy biznes w końcu pada

Smiala teza. Ile wynosi ten interwal??

więc trzeba ograniczać koszty i zarabiać na zyskach firmy, a nie na jej wartości giełdowej. Chyba, że ty tą firmę zbudujesz i po cichu sprzedasz jak jeszcze sie uda.

Zarabiac na wartosci gieldowej?? Firma macierzysta?? Nic nie rozumiem.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 03:59:38
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Ale na czym _wg_Was_ polega ów "fenomen"?
Dalej tego nie wiemy...

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-18 09:59:45
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocb$ba5$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ale na czym _wg_Was_ polega ów "fenomen"?
Dalej tego nie wiemy...

Fenomen czego, bo o pieniadzu juz bylo.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 12:40:26
Autor: Jan Werbiński
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpqcae$72u$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocb$ba5$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ale na czym _wg_Was_ polega ów "fenomen"?
Dalej tego nie wiemy...

Fenomen czego, bo o pieniadzu juz bylo.


Fenomen pieniądza. Co to jest wg Ciebie?

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-03-18 18:32:51
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gpqn6k$15v$2nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Maniek4" <brunobanani@wp.pl> napisał w wiadomości news:gpqcae$72u$1news.interia.pl...

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w wiadomości news:gppocb$ba5$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ale na czym _wg_Was_ polega ów "fenomen"?
Dalej tego nie wiemy...

Fenomen czego, bo o pieniadzu juz bylo.


Fenomen pieniądza. Co to jest wg Ciebie?

Moze byc ich kilka, ja pisalem o oczywistym.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 00:19:31
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpp6mb$6fm$1opal.futuro.pl...

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gpp5hu$or4$1news.interia.pl...

Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości news:gpp55t$rtb$1nemesis.news.neostrada.pl...

29 nie licze, wez poprzedni - tez banka, cos mialo byc z niczego, cudowna nowa gospodarka.

Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

Giełdy w obecnej formie powinny być zabronione jako piramidy finansowe. To co się działo ostatnio to przechodziło wszeli zdrowy rozsądek. Firmy nic nie

Daj spokoj. Przyszla korekta i po malu wszystko wroci do normy. Dzialaja tu normalne mechanizmy rynkowe. Kto ich nie rozumie ma problem i tyle. Co ma do tego zamykanie, to ja nie wiem.

warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.
Jak zaglądałem w bilanse publikowane na ich www to okazywało się, że zysk netto był ujemny lub zerowy.

W kontekscie wartosci firmy i bilansu to do czego odnosisz ten zysk??

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 10:16:36
Autor: kiki
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gppaag$ulq$1news.interia.pl...

warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.
Jak zaglądałem w bilanse publikowane na ich www to okazywało się, że zysk netto był ujemny lub zerowy.

W kontekscie wartosci firmy i bilansu to do czego odnosisz ten zysk??


Ja finansistą nie jestem ale wydaje m,i się, że firma powinna przynosić zysk z dywidendy, a nie z urojonej warości akcji, które nijak się mają do jej prawdziwej wartości.

Data: 2009-03-18 09:25:57
Autor: Jacek_P
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
W kiki napisal:
Ja finansistą nie jestem ale wydaje m,i się, że firma powinna przynosić zysk z dywidendy, a nie z urojonej warości akcji, które nijak się mają do jej prawdziwej wartości.

Hm, wartosc akcji miala byc projekcja przyszlego dochodu z dywidendy,
ale oderwala sie od podstaw i stala sie samoistna metoda tworzenia
piramidy finansowej, jak zreszta wiekszosc z tzw. instrumentow
pochodnych. Dolaczylo sie do tego falszowanie wycen ryzyka.
Przy solidnie wycenionym ryzyku nikt by w te trefne papiery
nie wchodzil. IMHO kluczowym elementem bedzie wprowadzenie
nadzoru nad dzialaniem firm ratingowych, ktore ostatnio nie
wyceniaja, ale kreuja rzeczywistosc falszowanymi wycenami.
Ot, chocby slynne 'wpadki' JP Morgan, Unicredito itd.

Czas na nowa ustawe antytrustowa zakazujaca JAKICHKOLWIEK
polaczen decyzyjno-wlascicielskich pomiedzy bankami a firmami
ratingowymi. Amerykanie maja pewne doswiadczenia w likwidowaniu
takich patologii, wiec warto poobserowac ich, aby sie przekonac,
czy Obama bedzie tylko marionetka biznesu, czy tez bedzie dysponowal
pewna samodzielnoscia decyzyjna.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-03-18 10:58:49
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpqe53$hdh$1opal.futuro.pl...

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gppaag$ulq$1news.interia.pl...

warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.
Jak zaglądałem w bilanse publikowane na ich www to okazywało się, że zysk netto był ujemny lub zerowy.

W kontekscie wartosci firmy i bilansu to do czego odnosisz ten zysk??


Ja finansistą nie jestem ale wydaje m,i się, że firma powinna przynosić zysk z dywidendy, a nie z urojonej warości akcji, które nijak się mają do jej prawdziwej wartości.

Masz myslenie typowego malosprytnego inwestora. Gielda wycenia spolki i wszystko cool, ale jak przychodzi kryzys to wrzeszcza, ze "urojona". Pomijam kwestie, ze czerpanie z dywideny to przejadanie - wolalbym wzrost wartosci, czyli reinwestowanie. I co to niby jest "ta prawdziwa wartosc"? Dla ulatwienia zastanow sie moze co to niby oznacza dla nieruchomosci (i w ten sprytny sposob wracamy do tematyki grupy).

Data: 2009-03-18 18:35:40
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpqe53$hdh$1opal.futuro.pl...

"Maniek4" <brunobanani@wp.pl> wrote in message news:gppaag$ulq$1news.interia.pl...

warte w akcjach kosztowały setki milionów, a obok można by postawic taką samą fabrykę za kilkanaście.
Jak zaglądałem w bilanse publikowane na ich www to okazywało się, że zysk netto był ujemny lub zerowy.

W kontekscie wartosci firmy i bilansu to do czego odnosisz ten zysk??


Ja finansistą nie jestem ale wydaje m,i się, że firma powinna przynosić zysk z dywidendy, a nie z urojonej warości akcji, które nijak się mają do jej prawdziwej wartości.

Dywidenda to zysk firmy wyplacany jej wlascicielom. Wyplata lub jej brak, a takze ew. wysokosc ustalana jest na walnym zgromadzeniu. Firma wypracowuje zysk i wyplaca go wlascielom, jezeli ci tak ustala w glosowaniu proporcjonalnym do ilosci posiadanych akcji.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-18 09:14:09
Autor: Jacek_P
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
W Maniek4 napisal:
Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

IMVHO prawie trafione :)

Odstep kolejnych baniek pokrywa sie z chwilowym czasem, jaki
zajmuje zrobienie kariery w finansach liczac od momentu szkoly
sredniej (brak wplywu na finanse domowe i odnotowywania zrodel
kryzysow) do momentu zajecia miejsc rozmaitych account managerow,
traderow itp. To mniej wiecej 8..12 lat. Wchodzi nowe mieso
finansowe, ktore nie zna kleski i... generuje nowa kleske.
Oczywiscie cwane poprzednio doswiadczone pokolenie wystawia
nowicjuszy na odstrzal, a samo kasuje premie i bonusy vide AIG,
Merrill Lynch itd.

Jak to bylo? ;)

Faza euforii, faza cykorii, faza szukania winnych, faza karania
niewinnych i na koniec faza nagradzania postronnych.

W ktorej teraz jestesmy?
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-03-18 10:52:11
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gpqe11$hbh$1srv.cyf-kr.edu.pl...
W Maniek4 napisal:
Dokladnie tak.
Moze to kwestia pokolenia?

IMVHO prawie trafione :)

Odstep kolejnych baniek pokrywa sie z chwilowym czasem, jaki
zajmuje zrobienie kariery w finansach liczac od momentu szkoly
sredniej (brak wplywu na finanse domowe i odnotowywania zrodel
kryzysow) do momentu zajecia miejsc rozmaitych account managerow,
traderow itp. To mniej wiecej 8..12 lat. Wchodzi nowe mieso
finansowe, ktore nie zna kleski i... generuje nowa kleske.

Watpliwe, nowe pokolenie ma malo kasy, a zanim dojdziesz do kasy juz sie orientujesz co nieco. Mankowi, pewnie chodzilo ogolnie o dominujacy sposob myslenia inwestorow na przestrzeni ostatnich baniek i tego powtarzajace sie skutki.

Data: 2009-03-18 11:18:40
Autor: Jacek_P
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
W Ghost napisal:
Watpliwe, nowe pokolenie ma malo kasy, a zanim dojdziesz do kasy juz sie orientujesz co nieco. Mankowi, pewnie chodzilo ogolnie o dominujacy sposob myslenia inwestorow na przestrzeni ostatnich baniek i tego powtarzajace sie skutki.

Ogolny schemat - tak. Ale oprocz tych tzw. 'pizamowych inwestorow'
sa jeszcze zawodowcy. I swieze mieso kadrowe w firmach nie pracuje na swojej kasie, ale na powierzonej. Przecietny wiek hazardzistow: maklerow, traderow itd. oscyluje w granicach 28..33. Potem albo
awansuja, albo sie wypalaja, albo... laduja za kratami, jak ci
od Barringow lub Societe Generale :)
--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2009-03-18 18:38:01
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jacek_P" <Lato-i-Upal@cyf-kr.edu.pl> napisał w wiadomości news:gpqlag$u4u$1srv.cyf-kr.edu.pl...
W Ghost napisal:
Watpliwe, nowe pokolenie ma malo kasy, a zanim dojdziesz do kasy juz sie
orientujesz co nieco. Mankowi, pewnie chodzilo ogolnie o dominujacy sposob
myslenia inwestorow na przestrzeni ostatnich baniek i tego powtarzajace sie
skutki.

Ogolny schemat - tak. Ale oprocz tych tzw. 'pizamowych inwestorow'
sa jeszcze zawodowcy. I swieze mieso kadrowe w firmach nie pracuje
na swojej kasie, ale na powierzonej. Przecietny wiek hazardzistow:
maklerow, traderow itd. oscyluje w granicach 28..33. Potem albo
awansuja, albo sie wypalaja, albo... laduja za kratami, jak ci
od Barringow lub Societe Generale :)

Jakby sluszny tok rozumowania.

Pozdro.. TK

Data: 2009-03-16 11:28:01
Autor: Ghost
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "kiki" <ss@ss.ss> napisał w wiadomości news:gpjt71$qf6$1opal.futuro.pl...

"Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> wrote in message news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

hahahahaha, dokładnie :-)

Rozumiem, ze dziury w domu pozostawiales sobie, aby moc sprawdzac do czego sluzy termowizja?

Data: 2009-03-16 06:33:48
Autor: Panslavista
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Jan Werbiński" <janwer_usenet_2008_01@janwer.com> napisał w
wiadomości news:gpjrum$nc4$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
> W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje
się
> o nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego,
aby
> sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Nie sprawdzaj do czego są zapałki

-- Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul

Ty, werba_bulgot nie myśl, że jesteś taki: go! go!, bo wychodzi czasem, że
tylko googliński.

Data: 2009-03-16 06:31:22
Autor: Panslavista
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości
news:gpjpuf$jgl$1news.onet.pl...

Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <plumpixjr@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gph3pa$8k8$1inews.gazeta.pl...
>
> Żenujące jest w jaki sposób odnosisz się do Palma.
> Każdy ma prawo popełniać błędy, a i nie wszystkie rzeczy są oczywiste i
> zrozumiałe dla tych co mają IQ powyżej 80 tak jak Tobie się to wydaje.
> Ot choćby - jak można nie wiedzieć jak połączyć z sobą instalację
> uziemiającą, listwy wyrónawcze, zerowanie, odgrom ?
> Tylko idioci pytają o takie rzeczy :))))

Dziękuje Tobie i innym - już prawie zacząłem nawet rozważać
odsubskrybowanie
grupy, ale na szczęście są tutaj normalne osoby do dyskusji.

Zrobić coś głupiego a być głupcem to zgodnie z moimi wartościami przepaść
Podobnie jak być mędrcem a mieć IQ > x

W życiu lubię eskperymentować przez co poznaje nowe rzeczy i dowiaduje się
o
nich jak najwięcej - pewnie to między innymi podkusiło mnie do tego, aby
sprawdzić "to coś co powinno byc do czegoś" - tzn. szyber

Na tym polega nauka. Tylko trzeba stosować przed eksperymentem dwie
techniki - czytać i pytać. Głupcami okazali się ci, którzy mając wiedzę (na
deany temat) nie podzielili nią się z tobą

Data: 2009-03-14 15:16:39
Autor: Lagoda
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
   Sąsiad "przesiadł sie" na ten komin we wrześniu 2008. Przedtem miał kocioł w innymi miejscu podpięty do prostego szerokiego komina. Ten nieszczelny komin nie ma prostego przebiegu. Przebiega w lini pion- skos-skos-pion. Ktoś pozwolił na przyłączenie do tego komina kotła CO z wnetylatorem.

Trzeba koniecznie sprawdzić, czy miał ekspertyzę zrobioną i czy wykonane jest zgodnie z ekspertyzą kominiarską.
Nie jest fajnie procesować się z sąsiadem, ale kurde...
Powodzenia.
--
__________________________________________MAT_______

Data: 2009-03-17 19:19:14
Autor: Palm
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
Tak kończąć wątek to rozmawiałem wczoraj z osobą, która była podczas montażu i budowy kominka.

Jest przekonana to co widziała, że szyber zamykał jedynie POŁOWĘ rury wylotowej a nie cały jego przekroj!
Więc.... hmmmmmmm jak to jest? Palenisko było już na tyle niewielkie, że wydaje mi się że raczej wydostałoby się wszystko przez komin. Może częściowo spaliny wydostawały się przez otwory wlotowe wchodzące na dole wkładu i mój ból głowy i dziwne samopoczucie wynikało z tego, że podtrułem się spalinami?
A może to jednak był tlenek węgla tyle, że w bardzo niewielkim stężeniu?

A może kończąc wątek, zrażony trochę postawą niektórych forumowiczów, pozostawmy te pytania bez odpowiedzi....


--

= = = = = = =
 P a l m @
 acn.waw.pl
= = = = = = =

Data: 2009-03-17 22:10:03
Autor: Maniek4
Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Użytkownik "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:gpopj5$okc$1news.onet.pl...

A może kończąc wątek, zrażony trochę postawą niektórych forumowiczów, pozostawmy te pytania bez odpowiedzi....

Nikt nie wie, moze przymkniecie szybra spowodowalo stlumienie ciagu komina przy okazji np. kiepskiej pogody. Malo prawdopodobne, bo komin na koniec palenia powinien byc wygrzany i ciag tak czy tak powinien byc. W kazdym razie nie rob tak wiecej dla swietego spokoju.

Pozdro.. TK

Oczadzieli.... Piątek trzynastego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona