Data: 2014-07-03 20:19:51 | |
Autor: abc | |
Oczekując na "RAUSCHWITZ - BALANGA" | |
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Oto kiedy spektakl jakiegoś
argentyńskiego filuta został odwołany nie tylko w Poznaniu, ale i w Lublinie, postępactwo oraz "Obywatele Chałtury" pod dyrekcją żydowskiej gazety dla Polaków podnieśli straszliwy klangor, nieprzejednanie stając na nieubłaganym gruncie wolności słowa oraz swobody ekspresji i zorganizowali coś w rodzaju imprez przebłagalnych, polegających na odtwarzaniu filmowego zapisu spektaklu i głośnego odczytywania tekstu. Wprawdzie "Golgota Picnic" - bo to o nim mowa - ma charakter bluźnierczy, ale z drugiej strony tak gorliwa obrona swobody ekspresji i wolności słowa przez ormowców politycznej poprawności też zasługuje na życzliwą uwagę tym bardziej, że oto dowiadujemy się, iż pewien baaardzo awangardowy niemiecki reżyser właśnie kończy przygotowanie spektaklu pod tytułem "RAUSCHWITZ - BALANGA", który zaczyna się od pijacko - homoseksualnej orgii na rampie, no a potem napięcie już tylko rośnie. Wprawdzie przedstawienie w oczach koneserów uchodzi za "kontrowersyjne", ale nie ulega wątpliwości, że skoro zarówno żydowska gazeta dla Polaków, postępactwo i Obywatele Chałtury tak stanowczo stanęli na nieubłaganym gruncie wolności słowa i swobody ekspresji, to na pewno sprzeciwią się wszelkim próbom zablokowania pokazów spektaklu niemieckiego reżysera w naszym nieszczęśliwym kraju, żeby i nasz mniej wartościowy naród tubylczy mógł na żywo obcować z osiągnięciami światowej kultury. Więcej http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3148 -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|