Data: 2011-03-23 22:53:59 | |
Autor: Ludek Vasta | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
On 23/03/2011 21:57, M@tej wrote:
Bilet KOLEJ NA ROWER jest wydawany łącznie lub do okazanego biletu na No i tego nie rozumiem. Dlaczego po prostu nie można na bilecie drukowanym przez komputer po prostu wydrukować od razu "+ 1 rower" i odpowiednio zmodyfikować cenę? Dlaczego muszą być dwie kartki i jeszcze ręczne dopisywanie numeru drugiego biletu przez pasażera? Ludek |
|
Data: 2011-03-23 23:09:15 | |
Autor: BoDro | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
Ludek Vasta pisze:
No i tego nie rozumiem. Dlaczego po prostu nie można na bilecie drukowanym przez komputer po prostu wydrukować od razu "+ 1 rower" i odpowiednio zmodyfikować cenę? Dlaczego muszą być dwie kartki i jeszcze ręczne dopisywanie numeru drugiego biletu przez pasażera? W Arrivie, w zeszłym roku, było jeszcze gorzej: bilet "osobowy" można było kupić w kasie, ale rowerowy za złocisza wyłącznie w pociągu. Tak było napisane w regulaminie promocji, a potwierdziła taką procedurę pani z informacji. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2011-03-24 22:21:01 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
"BoDro" <bolek@lolek.pl> wrote in message news:imdr2e$p31$1inews.gazeta.pl... No i tego nie rozumiem. Dlaczego po prostu nie można na bilecie drukowanym przez komputer po prostu wydrukować od razu "+ 1 rower" i odpowiednio zmodyfikować cenę? Dlaczego muszą być dwie kartki i jeszcze ręczne dopisywanie numeru drugiego biletu przez pasażera? a normalny bilet na rower można było kupić w kasie? Może to celowe działanie, aby bilet na rower można było kupić tylko wtedy, jeśli będzie na niego miejsce w pociągu? Tabor Arrivy zbyt pojemny nie jest, podejrzewam, że w niedzielnym popołudniowym szczycie pociągi z Chojnic czy Grudziądza pękają w szwach - a to również "szczytowe" terminy i kierunki rowerowe dla mieszkańców Bydgoszczy i Torunia. W takim Cekcynie czy Wierzchucinie pewnie ciężko się z jednym rowerem wcisnąć, a co dopiero z rodziną czy większą wycieczką. Z perspektywy województwa bezprzedrostkowo-pomorskiego pociągi Arrivy są dogodne, wygodne i tanie (błogosławione honorowanie jednorazowych i turystycznych/regiokarnetów biletów PR), bo akurat w weekendy się jeździ w przeciwszczytach... Ale przepełnienie to nie tylko problem Arrivy - w zasadzie wszędzie tam, gdzie jest nowy tabor, planując powrót pociągiem można zostać zdrowo ugotowanym - po prostu szynobusy są za małe i nieelastyczne jeśli chodzi o dostosowanie pojemności składów do szczytów. Pomorskie ostatnio zanabyło kilka szynobusów z Newagu, które teraz królują na kursach na Kaszuby i Hel - i niestety pod kątem rowerowym są fatalne, nawet w trójczłonowych jest na rowery mniej miejsca, niż w starszych jednoczłonowych produktach Pesy, nie wspominając o przestrzeniach oferowanych przez prastare piętrusy Bhp czy "kible". Paradoksalnie, im mniejsze możliwości zrealizowania usługi, tym niższe ceny biletów... z przewoźników regionalnych SKM 3M w 2011 roku wozi rowery za darmo, KM w sezonie letnim pewnie też (a w obrębie taryfy ZTM cały rok), w PR (i pewnie Arrivie) płaci się grosze. Wot, kolejarska ekonomia. Swoją drogą, PR chyba lepiej by wyszło na wożeniu rowerów za darmo - koszt wystawienia biletu zapewne przewyższa przychód. Żeby było śmieszniej, bilety na rower można kupić tylko pojedynczo... W odróżnieniu od przewoźników regionalnych, w PKPIC jest coraz gorzej. Od tego roku w pociągach "ekspresowych" nie wolno już przewozić rowerów na zasadach ogólnych (tylko w wagonach rowerowych - więc w mocno ograniczonych relacjach i ilości). Pozostaje tylko czekać, kiedy podobny rygor pojawi się w pociągach pospiesznych... Co prawda, w odróżnieniu od poprzednich rozkładów, wiele pociągów dostało nominalnie wagony rowerowe, ale to czysta fikcja - wagony rowerowe są w praktyce tylko na tych pociągach, na których były poprzednio, a reszta to zupełna loteria. pozdr |
|
Data: 2011-03-24 22:53:42 | |
Autor: BoDro | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
Wojtek Paszkowski pisze:
a normalny bilet na rower można było kupić w kasie? Może to celowe działanie, aby bilet na rower można było kupić tylko wtedy, jeśli będzie na niego miejsce w pociągu? Tylko to stwarza sympatyczną sytuację: kupuję bilet osobowy w kasie, ale kierownik pociągu stwierdza, że nie ma miejsca na rower, więc mnie zabiera, ale bicykl muszę zostawić na peronie :-) Oczywiście mogę także poczekać na następny pociąg lub zrezygnować z wyjazdu i zwrócić kasie bilet osobowy :-) ekonomia. Swoją drogą, PR chyba lepiej by wyszło na wożeniu rowerów za darmo - koszt wystawienia biletu zapewne przewyższa przychód. pewnie konduktora Arrivy też irytuje, że musi zawracać sobie głowę wystawieniem biletu na rower na kwotę 1 złocisza :-) -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2011-03-24 08:39:54 | |
Autor: cytawa | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
Ludek Vasta pisze:
No i tego nie rozumiem. Dlaczego po prostu nie można na bilecie Przypuszczam, ze to jest zaszlosc. Dawno dawno temu, kiedy jeszcze PKP byla wiodancym przewoznikiem byly specjalne wagony bagazowe z osobnym pracownikiem. Jemu sie oddawalo rower wraz z czescia biletu (druga czesc byla przy bilecie). Ale potem przyszla komputeryzacja i informatycy zaczeli na wniosek PKP przewidywac rozne sytuacje. Stad te rubryki do wpisania. W miedzyczasie zniknely wagony bagazowe a problem opieki nad rowerem nie obchodzi PKP. Ale komputer kaze wiec pasazer musi. Jan Cytawa |
|
Data: 2011-03-24 14:16:35 | |
Autor: Krzysztof Naworyta | |
Od 1 kwietnia wraca weekendowa promocja "Kolej na rower" w pociagach regio | |
Ludek Vasta wrote:
|| Bilet KOLEJ NA ROWER jest wydawany łącznie lub do okazanego biletu na || przejazd osób. Bilet uprawnia do jednorazowego przewozu roweru w || relacji na nim wskazanej i jest ważny łącznie z biletem na przejazd. || Podróżny przed rozpoczęciem przejazdu zobowiązany jest wpisać na || bilecie na przewóz roweru numer biletu na przejazd, do którego || został on wydany. | | No i tego nie rozumiem. Dlaczego po prostu nie można na bilecie | drukowanym przez komputer po prostu wydrukować od razu "+ 1 rower" i | odpowiednio zmodyfikować cenę? Tego nie wiem, może są jakieś uzasadnione przesłanki, w związku z róznymi przewoźnikami czy cóś... Albo osobnymi VAT'ami czy innymi fiskusami ;) | Dlaczego muszą być dwie kartki i | jeszcze ręczne dopisywanie numeru drugiego biletu przez pasażera? W praktyce to pani w kasie wstukuje ten numer podczas generowania biletu za rower. Już sam fakt, że musi wstukać jest dość kuriozalny ale winę w tym momencie ponosi przede wszystkim firma informatyczna, która kolei sprzedała program, albo "regio", które w specyfikacji projektu programu zapomniało o rowerach, a może program jest tylko odkupiony od Niemców czy cóś, podobnie jak rozkład jazdy on-line... Niemniej gdybył ja tam pracował już dawno bym kazał dorobić w programie przycisk "dołącz bilet na rower/wózek/itp.", i tyle... -- KN |