Data: 2013-02-05 17:29:02 | |
Autor: AW | |
Od A do Zet - 3 | |
Od A do Zet - 1,
Od A do Zet - 2... Potęga SYSTEMU starożytnych elit trwała do czasu Chrystusa. Chrystus przekazał światu zupełnie odmienne wartości: Bóg nie występuje na ziemi jako despotyczny władca, lecz jest w niebie. Jest więc istotą najbardziej esencjonalną w całym wszechświecie. Człowiek zaś to syn Boga, czyli jego część. Wszyscy jesteśmy wobec tego jednym i tym samym, w odniesieniu od uniwersalnego wszechwymiaru. No a skoro tak, to należy utożsamiać się z jednym i tym samym, oraz wybaczać sobie wzajemnie. Mamy miłować Boga ponad wszystko, zaś swoich bliźnich (resztę ludzkości) tak jak i samych siebie. To po prostu uświadomienie czym jesteśmy z perspektywy szerszego wymiaru jako istoty duchowe. Każdy posiada własną, indywidualną świadomość, czyli duszę. A więc każdy doznaje tego samego typu odczucia - zarówno radości jak i cierpienia. Jest to najbardziej istotny element naszego bytu. Dlatego należy go uznawać za coś co stanowi najwyższą wartość. Elity oczywiście nie mogły tego zaakceptować. Uznając wspólną, międzyludzką więź, musiałyby zrezygnować z manipulacji dokonywanych na rzecz własnych przywilejów. Dlatego ukrzyżowały Chrystusa. On zaś własnym przykładem zademonstrował, że wynika z tego upokorzenie a nie zwycięstwo dla oprawców. Identyfikując się z boskością człowiek nie musi podporządkowywać się żadnym naciskom. W imię przekonań potrafi ponieść nawet śmierć i męczeństwo, co nie stanowi klęski, lecz tryumf nad fizycznym ograniczeniem. Nauki Chrystusa to radykalna rewolucja dla ludzkości. Zamiast konkurować i walczyć ze wszystkimi dla dosiebnych zysków i krótkowzrocznych korzyści, mamy się z nimi jednoczyć i miłować ich w imię łączącej nas wspólnoty, czyli w imię Boga. A skoro tak, to nie służymy już więcej elitom, które nas dominują jedynie ze względu na naszą chciwość i zwierzęce instynkty. Chrystusowe wartości zostały ochoczo przyjęte przez większość społeczeństw uciemiężanych poprzez elity. Chrześcijanie odrzucili odwieczne manipulacje - i wkrótce upadł Rzym. Powstał Kościół Katolicki, który miedzy innymi zakazał lichwiarstwo - ustalił, że nie wolno pobierać odsetek za pożyczki. Zaś starożytne elity ponownie zakamuflowały się weszły w podziemia. AW ************************** ....mind over matter content over form gist over glitter exception over norm... ************************** http://cmncore.org/pol/Lista1.htm .. |
|
Data: 2013-02-06 10:48:32 | |
Autor: MT | |
Od A do Zet - 3 | |
Z perspektywy szerszego wzgorza chrystus to kalka innych wierzen z czasow starozytnych.
|
|
Data: 2013-02-06 14:32:54 | |
Autor: Marek Woydak | |
Od A do Zet - 3 | |
On Wed, 06 Feb 2013 10:48:32 +0100, MT wrote:
Z perspektywy szerszego wzgorza chrystus to kalka innych wierzen z czasow starozytnych. Chcesz czy nie Chrystus jest postacią historyczną. Wszystkie religie odnoszące się do zycia w ubóstwie (dotyczy wiernych, nie kapłanów) mają wspólny korzeń - wiarę w to, że dobre mzimu zesle łaski i da cos za darmochę. MW |
|