Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Od czego Policja? A SM od czego?

Od czego Policja? A SM od czego?

Data: 2010-09-18 13:06:28
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?
Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...

Sytuacja się wciąz powtarza w tym miejscu [budowlańcy wykombinowali składować tutaj materiały], jedna z kobiet miała samochód zalany olejem z koparki [wyglądało to na celowe wylanie oleju], często zablokowany jest wjazd na posesję itd itd

Jeśli Policja i Straż Miejska nie przyjechały choćby zobaczyć co się dzieje to kto ?
A może należy czekac aż wprowadzą zewolenie na broń palną?
I wtedy Policja i SM będą miały jeszcze mniej interwencji?

Palik

Data: 2010-09-18 13:27:48
Autor: Robert Tomasik
Od czego Policja? A SM od czego?
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i726fd$dvd$1news.dialog.net.pl...
Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...

Sytuacja się wciąz powtarza w tym miejscu [budowlańcy wykombinowali składować tutaj materiały], jedna z kobiet miała samochód zalany olejem z koparki [wyglądało to na celowe wylanie oleju], często zablokowany jest wjazd na posesję itd itd

Jeśli Policja i Straż Miejska nie przyjechały choćby zobaczyć co się dzieje to kto ?
A może należy czekac aż wprowadzą zewolenie na broń palną?
I wtedy Policja i SM będą miały jeszcze mniej interwencji?

Pytanie, co miałąby zmienić wizyta Policji w tej sytuacji. I nie to, bym sie odnosił do sparwy, tylko pytam. Bo podejrzewam, ze problem wynika z blędnego powiadomienia albo niezrozumienia istoty sprawy. Policja nie jest od przyjeżdżania na każde żądanie. Ona jest od ścigania przestępstw, wykroczeń itp. rzeczy. Zatem patrol przyjedzie, o ile choć istnieje przypuszczenie, że dopuszczonio się czynu zabronionego. Jeśli sytuacja się powtarza, zebrać pokrzydzonych i złożyć zawiadomienie o przestępstwie - bowiem to wygląda już na celowe działanie. Zgąłszajac pojedyncze przyapdki zawsze będzie wychodzić na roszczenie cywilne, bowiem z jednorazowego przypadku celowość działania trudno wywieść. Choć i tak Policja powinna przyjechać i udokumentować takie zgłoszenie notatką.

Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy tam parkownaie jest dozwolone?

Data: 2010-09-18 16:18:54
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i727uo$390$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i726fd$dvd$1news.dialog.net.pl...
Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...

 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -



Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy tam parkownaie jest dozwolone? -- -- -- -- -- -- -- -

Po jakimś czasie przyjechała Policja mimo iż nie wynikałoby to tak jednoznacznie z rozmowy z nimi.
Poszkodowana już wcześniej odjechała.Świadkowi który dysponował zdjęciami [auta,zbliżenia ,oddalenia piachu]kazali mu się tłumaczyć skąd zacieki na zdjęciach i biedny się zapluł i wkur**ił tłumacząc,że on nie uszkodził samochodu. Już prawie sytuacja stawała się klarowna, bo nadjechał samochód z piachem i przymierzał się do zwalania go obok.Po wyjaśnieniu wydawało się ,że to nie sprawca, a Policja dostała namiar na szefów i potencjalnego sprawcę.
I na tym Policja skończyła.Poinformowali, że sporządzą notatkę , a poszkodowana może się do nich zgłosić jeśli będą szkody.

Po powrocie poszkodowanej okazało się, że samochód jest porysowany piachem który przewalał się przez bok samochodu.
Poszkodowana pojechała na Policję .Tam kazali jej wrócić i czekać w domu. Po jakimś czasie przyjechała Policja i po obejrzeniu rys na samochodzie stwierdzili, że przysługuje jej dochodzenie swoich praw w drodze cywilnej. Po udowodnieniu jak wielka jest szkoda itd
Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
Być może jutro się obudzę i mój samochód będzie zasypany piaskiem. Policja mi nakaże jazdę na myjnię, potem oddanie samochodu do rzeczoznawcy, potem udowodnienie na policji , że to nie ja zniszczyłem samochód itd itd

Acha,...Nie ma w tym miejscu zakazu parkowania ,  miejsce jest dokładnie przy wjeżdzie na posesję.
Czy dobrym pomysłem w tym przypadku będzie umieszczenie dwudziestu krzyży na drodze? Czy wtedy każda interwencja Policji będzie celowa i skuteczna?
 ;}

Palik

Data: 2010-09-18 16:39:21
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i72hoa$k2c$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i727uo$390$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i726fd$dvd$1news.dialog.net.pl...
Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -



Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy tam parkownaie jest dozwolone? -- -- -- -- -- -- -- -

Po jakimś czasie przyjechała Policja mimo iż nie wynikałoby to tak jednoznacznie z rozmowy z nimi.
Poszkodowana już wcześniej odjechała.Świadkowi który dysponował zdjęciami [auta,zbliżenia ,oddalenia piachu]kazali mu się tłumaczyć skąd zacieki na zdjęciach i biedny się zapluł i wkur**ił tłumacząc,że on nie uszkodził samochodu. Już prawie sytuacja stawała się klarowna, bo nadjechał samochód z piachem i przymierzał się do zwalania go obok.Po wyjaśnieniu wydawało się ,że to nie sprawca, a Policja dostała namiar na szefów i potencjalnego sprawcę.
I na tym Policja skończyła.Poinformowali, że sporządzą notatkę , a poszkodowana może się do nich zgłosić jeśli będą szkody.

Po powrocie poszkodowanej okazało się, że samochód jest porysowany piachem który przewalał się przez bok samochodu.
Poszkodowana pojechała na Policję .Tam kazali jej wrócić i czekać w domu. Po jakimś czasie przyjechała Policja i po obejrzeniu rys na samochodzie stwierdzili, że przysługuje jej dochodzenie swoich praw w drodze cywilnej. Po udowodnieniu jak wielka jest szkoda itd
Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
Być może jutro się obudzę i mój samochód będzie zasypany piaskiem. Policja mi nakaże jazdę na myjnię, potem oddanie samochodu do rzeczoznawcy, potem udowodnienie na policji , że to nie ja zniszczyłem samochód itd itd

Acha,...Nie ma w tym miejscu zakazu parkowania ,  miejsce jest dokładnie przy wjeżdzie na posesję.
Czy dobrym pomysłem w tym przypadku będzie umieszczenie dwudziestu krzyży na drodze? Czy wtedy każda interwencja Policji będzie celowa i skuteczna?
;}

Palik
Rozmawiałem z poszkodowaną .Jest biedna [samotna matka z trójką małych dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!],ale na tyle zdeterminowana aby oddać sprwę do sądu.Sprawę komplikuje fakt, że Policja odmówiła jej podania jaka to firma zasypała jej samochód
-Wiemy,ale nie wydaje nam się to potrzebne abyśmy Pani podawali

Palik

Data: 2010-09-18 17:00:46
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i72iuk$kmi$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i72hoa$k2c$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i727uo$390$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i726fd$dvd$1news.dialog.net.pl...
Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -



Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy tam parkownaie jest dozwolone? -- -- -- -- -- -- -- -

Po jakimś czasie przyjechała Policja mimo iż nie wynikałoby to tak jednoznacznie z rozmowy z nimi.
Poszkodowana już wcześniej odjechała.Świadkowi który dysponował zdjęciami [auta,zbliżenia ,oddalenia piachu]kazali mu się tłumaczyć skąd zacieki na zdjęciach i biedny się zapluł i wkur**ił tłumacząc,że on nie uszkodził samochodu. Już prawie sytuacja stawała się klarowna, bo nadjechał samochód z piachem i przymierzał się do zwalania go obok.Po wyjaśnieniu wydawało się ,że to nie sprawca, a Policja dostała namiar na szefów i potencjalnego sprawcę.
I na tym Policja skończyła.Poinformowali, że sporządzą notatkę , a poszkodowana może się do nich zgłosić jeśli będą szkody.

Po powrocie poszkodowanej okazało się, że samochód jest porysowany piachem który przewalał się przez bok samochodu.
Poszkodowana pojechała na Policję .Tam kazali jej wrócić i czekać w domu. Po jakimś czasie przyjechała Policja i po obejrzeniu rys na samochodzie stwierdzili, że przysługuje jej dochodzenie swoich praw w drodze cywilnej. Po udowodnieniu jak wielka jest szkoda itd
Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
Być może jutro się obudzę i mój samochód będzie zasypany piaskiem. Policja mi nakaże jazdę na myjnię, potem oddanie samochodu do rzeczoznawcy, potem udowodnienie na policji , że to nie ja zniszczyłem samochód itd itd

Acha,...Nie ma w tym miejscu zakazu parkowania ,  miejsce jest dokładnie przy wjeżdzie na posesję.
Czy dobrym pomysłem w tym przypadku będzie umieszczenie dwudziestu krzyży na drodze? Czy wtedy każda interwencja Policji będzie celowa i skuteczna?
;}

Palik
Rozmawiałem z poszkodowaną .Jest biedna [samotna matka z trójką małych dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!],ale na tyle zdeterminowana aby oddać sprwę do sądu.Sprawę komplikuje fakt, że Policja odmówiła jej podania jaka to firma zasypała jej samochód
-Wiemy,ale nie wydaje nam się to potrzebne abyśmy Pani podawali

Palik
Poszkodowana poprzez grono swoich przyjaciół uzyskała prywatny adres szefa firmy budowlanej .Żałuję, ze nie transportowej, ale ona trwierdzi, że szef firmy budowlanej ponosi odpowiedzialnośc za to co się dzieje. Ma zamiar dzwonić do niego. Za kilka godzin pewnie opiszę efekt

Palik

Data: 2010-09-18 19:34:50
Autor: Robert Tomasik
Od czego Policja? A SM od czego?
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i72k6q$le8$1news.dialog.net.pl...

Kobieta z małym dzieckiem podjechała samochodem pod posesję. Zostawiła samochód. Kiedy wróciła samochód był zasypany piachem. Sterta piachu obok, jedna strona samochodu podsypana i brudna od piachu, brak swobonego wsadzenia dziecka do samochodu od tej [prawej] strony bo sterta piachu przy [i pod]samochodzie uniemozliwia wejście do niego.
Dzwoniła na Policję , kazali jej jechać na myjnię, dzwoniła na Straż Miejską -podobny ton rozmów...
Napisz coś wiecej o okolicznościach tego zdarzenia? Co to za miejsce. Czy tam parkownaie jest dozwolone? -- -- -- -- -- -- -- -

Po jakimś czasie przyjechała Policja mimo iż nie wynikałoby to tak jednoznacznie z rozmowy z nimi.
Poszkodowana już wcześniej odjechała.Świadkowi który dysponował zdjęciami [auta,zbliżenia ,oddalenia piachu]kazali mu się tłumaczyć skąd zacieki na zdjęciach i biedny się zapluł i wkur**ił tłumacząc,że on nie uszkodził samochodu. Już prawie sytuacja stawała się klarowna, bo nadjechał samochód z piachem i przymierzał się do zwalania go obok.Po wyjaśnieniu wydawało się ,że to nie sprawca, a Policja dostała namiar na szefów i potencjalnego sprawcę.
I na tym Policja skończyła.Poinformowali, że sporządzą notatkę , a poszkodowana może się do nich zgłosić jeśli będą szkody.

Po powrocie poszkodowanej okazało się, że samochód jest porysowany piachem który przewalał się przez bok samochodu.
Poszkodowana pojechała na Policję .Tam kazali jej wrócić i czekać w domu. Po jakimś czasie przyjechała Policja i po obejrzeniu rys na samochodzie stwierdzili, że przysługuje jej dochodzenie swoich praw w drodze cywilnej. Po udowodnieniu jak wielka jest szkoda itd
Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
Być może jutro się obudzę i mój samochód będzie zasypany piaskiem. Policja mi nakaże jazdę na myjnię, potem oddanie samochodu do rzeczoznawcy, potem udowodnienie na policji , że to nie ja zniszczyłem samochód itd itd

Acha,...Nie ma w tym miejscu zakazu parkowania ,  miejsce jest dokładnie przy wjeżdzie na posesję.
Czy dobrym pomysłem w tym przypadku będzie umieszczenie dwudziestu krzyży na drodze? Czy wtedy każda interwencja Policji będzie celowa i skuteczna?
;}

Palik
Rozmawiałem z poszkodowaną .Jest biedna [samotna matka z trójką małych dzieci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!],ale na tyle zdeterminowana aby oddać sprwę do sądu.Sprawę komplikuje fakt, że Policja odmówiła jej podania jaka to firma zasypała jej samochód
-Wiemy,ale nie wydaje nam się to potrzebne abyśmy Pani podawali

Palik
Poszkodowana poprzez grono swoich przyjaciół uzyskała prywatny adres szefa firmy budowlanej .Żałuję, ze nie transportowej, ale ona trwierdzi, że szef firmy budowlanej ponosi odpowiedzialnośc za to co się dzieje. Ma zamiar dzwonić do niego. Za kilka godzin pewnie opiszę efekt

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie uszkodzenia mienia oraz wniosek o ściganie. Jesli nawet - bo nei znam szczegółów - prokurator sprawę umorzy, to poszkodowana jako strona postępowania bedzie się mogła zapoznać miedzy innymi z tą "tajemniczą" notatką. Poza tym powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, że teren budowy jest źle zabezpieczony. Powinien być ogrodzony, a jak rozumiem nie jest.

Data: 2010-09-18 19:44:56
Autor: SDD
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i72tds$e04$1inews.gazeta.pl...

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie uszkodzenia mienia oraz wniosek o

Dla uscislenia: do przestepstwa raczej nie doszlo - bo nieumyslne uszkodzenie mienia nie jest przestepstwem - no ale zawiadomienie mozna zlozyc, wszak poszkodowana nie jest w stanie wejsc w umysl sprawcy i posiasc wiedze na temat istnienia zamiar uszkodzenia jej mienia, czy tez nie.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2010-09-18 20:09:56
Autor: Robert Tomasik
Od czego Policja? A SM od czego?
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:i72tql$pli$1news.onet.pl...

Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i72tds$e04$1inews.gazeta.pl...

Złożyć zawiadomienie o przestępstwie uszkodzenia mienia oraz wniosek o

Dla uscislenia: do przestepstwa raczej nie doszlo - bo nieumyslne uszkodzenie mienia nie jest przestepstwem - no ale zawiadomienie mozna zlozyc, wszak poszkodowana nie jest w stanie wejsc w umysl sprawcy i posiasc wiedze na temat istnienia zamiar uszkodzenia jej mienia, czy tez nie.

Już pisałęm. Z pojedynczego przypadku wywieść umyślności nie sposób, ale tam podobno im to w nawyk weszło.

Data: 2010-09-19 20:35:37
Autor: rob@L
Od czego Policja? A SM od czego?
Czesc!

On 9/18/10 7:34 PM, Robert Tomasik wrote:
bedzie się mogła
zapoznać miedzy innymi z tą "tajemniczą" notatką. Poza tym powiadomić
Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, że teren budowy jest źle
zabezpieczony. Powinien być ogrodzony, a jak rozumiem nie jest.
PINB przysle inspektora po paru miesiacach. A i to tylko wtedy, jesli bedzie sie sprawy pilnowalo. Pozatym niestety niektorzy inspektorzy chetnie przyjmuja cos do kieszeni. :(

Pozdrawiam,
robal.

Data: 2010-09-18 17:15:24
Autor: WAM
Od czego Policja? A SM od czego?
On Sat, 18 Sep 2010 16:18:54 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

Data: 2010-09-18 17:18:51
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> napisał w wiadomości news:lrl99650hcd3a2p3lij61josoqslqfp3he4ax.com...
On Sat, 18 Sep 2010 16:18:54 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?


Mam nieodparte wrażenie, że gdyby biedna kobieta  umieściła sobie dupny krzyż na samochodzie to sprawa już by siedział. A tak to nawet go nie będą niepokoić wyjaśnieniami. Niech biedna kobieta stawia czoła skurw**ynom.
Palik

Data: 2010-09-18 19:35:39
Autor: Robert Tomasik
Od czego Policja? A SM od czego?
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości news:i72l8m$lv6$1news.dialog.net.pl...

Użytkownik "WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> napisał w wiadomości news:lrl99650hcd3a2p3lij61josoqslqfp3he4ax.com...
On Sat, 18 Sep 2010 16:18:54 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?


Mam nieodparte wrażenie, że gdyby biedna kobieta  umieściła sobie dupny krzyż na samochodzie to sprawa już by siedział. A tak to nawet go nie będą niepokoić wyjaśnieniami. Niech biedna kobieta stawia czoła skurw**ynom.

A po diabła mają go niepokoić. Policja nie jest od niepokojenia, tylko ścigania.

Data: 2010-09-18 23:11:12
Autor: WAM
Od czego Policja? A SM od czego?
On Sat, 18 Sep 2010 17:18:51 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?
Mam nieodparte wrażenie,
Mozesz odpowiedziec na pytanie?

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

Data: 2010-09-19 01:28:27
Autor: Palik
Od czego Policja? A SM od czego?

Użytkownik "WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> napisał w wiadomości news:pmaa96p5k2u0j59dmgmpp305m4m3ijpuik4ax.com...
On Sat, 18 Sep 2010 17:18:51 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?
Mam nieodparte wrażenie,
Mozesz odpowiedziec na pytanie?

WAM
 Pytasz czy Policja powinna iść po pieniądze do sprawcy, i powtarzasz zapytanie...
Może ja jestem niedzisiejszy...mam swoje lata i myślę jak "chłop na rowie"ale mam wrażenie, że jeśli ludzie którzy parkują swoje samochody pod posesją mają wciąż kłopoty od strony budowlańców w postaci zablokowanie wyjazdu z posesji,.... poprzez wysypanie piachu obok  bramy, wylanie oleju na samochód parkujący przy bramie, zasypanie samochodu piachem i porysowanie tegoż i również brak dostępu do tego samochodu[z.prawej strony kupa piachu i brak możliwości aby umieścić dziecko]...-to mają prawo -bo z ich podatków ma pensje Policja- do tego aby przerwać ten ciąg idiotyzmów i aby matka wychowująca samotnie trójkę dzieci nie musiała miesiącami dochodzić swoich praw w drodze cywilnej bo grupa pijaków [tak sądzę, bo kto inny sypałby piach na samochód?]wyrządza jej szkodę


Palik

Data: 2010-09-19 13:33:41
Autor: WAM
Od czego Policja? A SM od czego?
On Sun, 19 Sep 2010 01:28:27 +0200, "Palik" <palik@TNIJktowie.pl>
wrote:

Czyli jednm słowem Policja nic nie ruszyła tematu.
A co miala zrobic? Pojsc po pieniadze do sprawcy?
Pytasz czy Policja powinna iść po pieniądze do sprawcy, i powtarzasz zapytanie...
A Ty wciaz nie udzielasz odpowiedzi na to pytanie. A precyzyjnie to
zadalem dwa pytania. Powtorze: Co (wg Ciebie/tej matki) miala zrobic
policja?

mają prawo -bo z ich podatków ma pensje Policja- do tego aby przerwać ten ciąg idiotyzmów
Jak sobie wyobrazasz przerwanie tego ciagu w wykonaniu policji?

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

Data: 2010-09-19 19:49:21
Autor: Krzysztof
Od czego Policja? A SM od czego?
"WAM" <nospam@nowam.nopl.pl> napisał w wiadomości news:g4tb96djflggm9upbijs767rb68pfsusf44ax.com...

Powtorze: Co (wg Ciebie/tej matki) miala zrobic
policja?

Może po prostu to, co do niej należy?
Spisać zeznania poszkodowanej, wszcząć śledztwo, znaleźć winnego, wystawić mandat albo skierować sprawę do prokuratury?
Bo jeśli nie to, to jakie inne służby się tym zajmują? A drugie pytanie - czym w takim razie zajmuje się policja? Zatrzymywaniem staruszków na przejściu przy czerwonym świetle?

K.

Data: 2010-09-19 20:33:32
Autor: rob@L
Od czego Policja? A SM od czego?
Czesc!

On 9/19/10 7:49 PM, Krzysztof wrote:
- czym w takim razie zajmuje się policja? Zatrzymywaniem staruszków na
przejściu przy czerwonym świetle?
Niestety tak to nalezaloby w skrocie ujac :(

Pozdrawiam,
robal.

Data: 2010-10-03 17:07:37
Autor: m4rkiz
Od czego Policja? A SM od czego?
?Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i73hur$8lf$1@news.dialog.net.pl...
 poprzez wysypanie piachu obok  bramy, wylanie oleju
na samochód parkujący przy bramie, zasypanie samochodu piachem i porysowanie tegoż i również brak dostępu do tego samochodu[z.prawej strony kupa piachu i brak możliwości aby umieścić dziecko]...-to mają prawo -bo z ich podatków ma pensje Policja- do tego aby przerwać ten ciąg idiotyzmów i aby matka wychowująca samotnie trójkę dzieci nie musiała miesiącami dochodzić swoich praw w drodze cywilnej bo grupa pijaków [tak sądzę, bo kto inny sypałby

i zlodziei, bo kazdy pijak to zlodziej!

Data: 2010-09-19 21:08:46
Autor: rob@L
Od czego Policja? A SM od czego?
Czesc!

Cala opisana przez Ciebie sytuacja, a konkretnie podejscie policji, przypomina mi pewne zdarzenie. Na kilka pojazdow zaparkowanych na parkingu na ogrodzonej posesji z sasiedniej posesji, gdzie trwala budowa, zostal (z wysokosci kilkunastu pieter) wylany cement (a w takim cemencie trafia sie calkiem spory 'gruz')! Efekt: w jednym samochodzie stluczona szyba, w pozostalych wgnioty w kareserii, wszystkie pojazdy porysowane. Cement gestnial (wiadomo, ze w konsekwencji beda gigantyczne rysy, bo ciezko bedzie to usunac, a nawet zmywany na swiezo zostawial widoczne rysy na lakierze). Na chodniku znajdujacym sie obok miejsc parkingowych, a prowadzacym do wejscia do budynku, nie tylko cement, ale i 'gruz'. Ochrona posesji, na ktorej byly zaparkowane pojazdy, od razu wezwala policje i wlascicieli pojazdow. Policja po przyjezdzie spisala notatke, zaprosili tez kierownika budowy, ktory zreszta zachowywal sie bardzo agresywnie, aroganco, a do tego wydawalo sie, ze jest podpity. Zwrocenie policji uwagi na fakt, ze kierownik budowy chyba jest nietrzezwy i zero reakcji czy komentarza z ich strony. Final: osoba niepelnosprawna z samochodem bez szyby, reszta wlascicieli - lakier do wymiany, a policja zdobyla sie na poinformowanie, ze:
1. najlepiej pojechac na myjnie (cement juz zastygniety, bo tyle zajelo policji dotarcie na miejsce i porozmawianie z kazdym poszkodowanym)
2. mozna dochodzic odszkodowania w drodze cywilnej, bo...'no polalo sie, zdarza sie'.
Nie pomoglo tlumaczenie, ze to oznacza:
1. niewlasciwe zabezpieczenie terenu budowy i zagrozenie dla osob poruszajacych sie chodnikiem oraz wsiadajacych/wysiadajacyh z pojazdow
2. byc moze brak u pracownikow uprawnien do wykonywania pewnych prac
3. gdyby akurat przechodzila matka z dzieckiem w wozku, mogloby dziecka juz nie byc (kawalki gruzu byly na tyle duze, ze czlowiek, zwlaszcza maly czlowiek, doznalby powaznego urazu) :(
Z innego zrodla (od dostawcy materialow budowlanych) wiem, ze tam stale 'zdarzaja' sie takie wpadki, poniewaz na porzadku dziennym jest, ze czesc pracownikow i kierownik budowy sa nawaleni tak, ze ledwo stoja na nogach. Jesli kazde wezwanie policji konczy sie wlasnie tak, jak w opisanym przypadku, to nie dziwne, ze ekipa nic sobie nie robi, a wykonawca nadal zatrudnia pijakow stwarzajacych zagrozenie dla otoczenia.
Taki kraj... :(

Pozdrawiam,
robal.

Od czego Policja? A SM od czego?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona