Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Data: 2011-02-28 20:43:32
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt. Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość. --


Data: 2011-02-28 22:12:33
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ale czym sie tak ekscytujesz?
Niektorzy jezdza bez swiatel kiedy chca nie patrzac na trybunal konstytucyjny. Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie walnalem. Blady swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy sposrod innych zaparkowanych samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

DJ

Data: 2011-02-28 22:29:35
Autor: WW
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-02-28 22:12, DJ pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiÂązuje, ale poniewaÂż zostaÂł zaskarÂżony do
TrybunaÂłu Konstytucyjnego, sÂądy w takach sytuacjach zwykle odraczajÂą
postĂŞpowanie, czekajÂąc na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyj¹Ì mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinê i znajomych, ¿e jest taka mo¿liwoœÌ.

Ale czym sie tak ekscytujesz?
Niektorzy jezdza bez swiatel kiedy chca nie patrzac na trybunal
konstytucyjny. Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie walnalem. Blady
swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy sposrod innych zaparkowanych
samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla
droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

DJ




To jest właśnie skutek działania kretynów uchwalających nowe nakazy i zakazy bez opamiętania.
Stara zasada mówi, "Jak raz każesz coś zrobić, to już zawsze będziesz musiała kazać to zrobić".
Od zawsze było wiadomo, że jak są złe warunki, to się zapala światła, a jak dobre, to nie zapala.
Durnie wydali przepisy i teraz ludzie nie będą w dzień zapalali świateł nawet jak będzie padał deszcz.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-02-28 21:38:23
Autor: G Nowak
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
walnalem. Blady swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy
sposrod innych zaparkowanych samochodow i dosc ostre hamowanie z
mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial
wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej. DJ
To jest właśnie skutek działania kretynów uchwalających nowe nakazy i zakazy bez opamiętania.
Stara zasada mówi, "Jak raz każesz coś zrobić, to już zawsze będziesz musiała kazać to zrobić".
Od zawsze było wiadomo, że jak są złe warunki, to się zapala światła, a jak dobre, to nie zapala.


Zawsze znajda sie skurwiele, ktorzy nie beda zapalac jesli nie zlapiesz ich za morde. A bo to zarowki szkoda, a bo jedno piwo rocznie zaoszczedzi na paliwie, a bo odbija sie od samochodow i oslepia, itp. W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada. W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.

--
Pozdr
G

Data: 2011-02-28 21:41:07
Autor: Waldek Godel
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
Dnia Mon, 28 Feb 2011 21:38:23 -0000, G Nowak napisał(a):

paliwie, a bo odbija sie od samochodow i oslepia, itp. W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada. W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.

Zasuwałeś nieoświetloną drogą na wstecznym?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Data: 2011-03-01 06:59:09
Autor: ptoki
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
On 28 Lut, 22:41, Waldek Godel <nos...@orangegsm.info> wrote:
Dnia Mon, 28 Feb 2011 21:38:23 -0000, G Nowak napisa (a):

> paliwie, a bo odbija sie od samochodow i oslepia, itp. W Szkocji nie pala
> swiatel dopoki widza dokad jada. W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem
> w krowe w grafitowym gracie.

Zasuwa e nieo wietlon drog na wstecznym?

Fajny ten watek. Nie sadzilem ze tylu slepych jezdzi po drogach.

Data: 2011-03-02 23:58:29
Autor: magnes
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

Uzytkownik "ptoki" <sczygiel@gmail.com> napisal w wiadomosci:

Fajny ten watek. Nie sadzilem ze tylu slepych jezdzi po drogach.

Dokladnie o tym samym pomyslalem... ;-P

--
Pozdr.
magnes
600 & 4x4 w dieslu

Data: 2011-03-01 10:18:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
On Mon, 28 Feb 2011, G Nowak wrote:

W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada.
W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.

  Z czystej logiki wychodzi że się wychyliłeś - nie widziałeś dokąd jedziesz ;>
  Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-03-03 00:00:31
Autor: magnes
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości:

 Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

Kiedys przed automobilem musiala isc osoba z czerwona choragiewka, moze trzeba by przywrocic ten przepis w Polsce? ;-P

--
Pozdr.
magnes
600 & 4x4 w dieslu

Data: 2011-03-04 08:12:02
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "magnes" <magnes74@poczta.onet.pl>


 Jeďż˝li sugerujesz co innego, to nastďż˝pnym krokiem bďż˝dzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

Kiedys przed automobilem musiala isc osoba z czerwona choragiewka, moze trzeba by przywrocic ten przepis w Polsce? ;-P

A to akurat jest w temacie. Kolumna pieszych może iść drogą. Powiedzmy pielgrzymka.

Data: 2011-03-03 07:34:57
Autor: G Nowak
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada.
W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.

Z czystej logiki wychodzi że się wychyliłeś - nie widziałeś dokąd
jedziesz ;>
Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

Nie wychylilem tylko normalnie w babe cofnalem, po prostu bylem zmeczony, moze tez sie spieszylem za slabo spojrzalem w lusterko. Nie rozumiem, czemu posiadacze grafitowych i czarnych samochodow nie mieliby palic swiatel podczas kiepskiej pogody lub kiedy zaczyna robic sie ciemno. Przeciez to nic nie kosztuje ani nie boli a zaoszczedzilo by tej babie wymiane zderzaka, maski, blotnika i moze jeszcze czegos. Mi sie nic nie stalo.

--
G

Data: 2011-03-03 07:45:25
Autor: Kresowiak
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
G Nowak <gnowak84.usunto@gmail.com> napisał(a):
>> W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada.
>> W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.
>
> Z czystej logiki wychodzi że się wychyliłeś - nie widziałeś dokąd
> jedziesz ;>
> Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
> aut w kamizelki odblaskowe.

Nie wychylilem tylko normalnie w babe cofnalem, po prostu bylem zmeczony, moze tez sie spieszylem za slabo spojrzalem w lusterko. Nie rozumiem, czemu posiadacze grafitowych i czarnych samochodow nie mieliby palic swiatel podczas kiepskiej pogody lub kiedy zaczyna robic sie ciemno. Przeciez to nic nie kosztuje ani nie boli a zaoszczedzilo by tej babie wymiane zderzaka, maski, blotnika i moze jeszcze czegos. Mi sie nic nie stalo.


Jak się jest zmęczonym, to się odpoczywa, bo na drugi raz zabijesz pieszego i
wtedy tak przyjemnie już nie będzie.

--


Data: 2011-03-03 10:26:48
Autor: G Nowak
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
Z czystej logiki wychodzi że się wychyliłeś - nie widziałeś dokąd
jedziesz ;>
Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

Nie wychylilem tylko normalnie w babe cofnalem, po prostu bylem
zmeczony, moze tez sie spieszylem za slabo spojrzalem w lusterko. Nie
rozumiem, czemu posiadacze grafitowych i czarnych samochodow nie mieliby
palic swiatel podczas kiepskiej pogody lub kiedy zaczyna robic sie
ciemno. Przeciez to nic nie kosztuje ani nie boli a zaoszczedzilo by tej
babie wymiane zderzaka, maski, blotnika i moze jeszcze czegos. Mi sie
nic nie stalo.


Jak się jest zmęczonym, to się odpoczywa, bo na drugi raz zabijesz pieszego i
wtedy tak przyjemnie już nie będzie.

Dwoch pieszych i rowerzyste na autostradzie, pozniej jeszcze wioslarza.

--
G

Data: 2011-03-03 11:56:09
Autor: szufla
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
Dwoch pieszych i rowerzyste na autostradzie, pozniej jeszcze wioslarza.

I po co pieprzysz bez sensu ? Ma racje, jestes zmeczony to zjedz na parking bo zasniesz i bedzie kilka trupow przez ciebie.

sz.

Data: 2011-03-03 12:20:18
Autor: Mario
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
On 2011-03-03 08:34, G Nowak wrote:
W Szkocji nie pala swiatel dopoki widza dokad jada.
W efekcie ja stracilem znizke bo wycofalem w krowe w grafitowym gracie.

Z czystej logiki wychodzi że się wychyliłeś - nie widziałeś dokąd
jedziesz ;>
Jeśli sugerujesz co innego, to następnym krokiem będzie pakowanie
aut w kamizelki odblaskowe.

Nie wychylilem tylko normalnie w babe cofnalem, po prostu bylem
zmeczony, moze tez sie spieszylem za slabo spojrzalem w lusterko. Nie
rozumiem, czemu posiadacze grafitowych i czarnych samochodow nie mieliby
palic swiatel podczas kiepskiej pogody lub kiedy zaczyna robic sie
ciemno.

Ależ powinni, nie tylko posiadacze ciemnych samochodów ale wszyscy.
PODCZAS KIEPSKIEJ POGODY lub KIEDY ZACZYNA ROBIĆ SIĘ CIEMNO,
a nie w słoneczny bezchmurny dzień. :-)

pozdrawiam
mario

Data: 2011-03-01 07:47:24
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiate??? w dzie???
WW wrote:
W dniu 2011-02-28 22:12, DJ pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiÂązuje, ale poniewaÂż zostaÂł zaskarÂżony
do TrybunaÂłu Konstytucyjnego, sÂądy w takach sytuacjach zwykle
odraczajÂą postĂŞpowanie, czekajÂąc na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyj¹Ì mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinê i znajomych, ¿e jest taka mo¿liwoœÌ.

Ale czym sie tak ekscytujesz?
Niektorzy jezdza bez swiatel kiedy chca nie patrzac na trybunal
konstytucyjny. Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie
walnalem. Blady swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy
sposrod innych zaparkowanych samochodow i dosc ostre hamowanie z
mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial
wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej. DJ




To jest właśnie skutek działania kretynów uchwalających nowe nakazy i
zakazy bez opamiętania.
Stara zasada mówi, "Jak raz każesz coś zrobić, to już zawsze będziesz
musiała kazać to zrobić".
Od zawsze było wiadomo, że jak są złe warunki, to się zapala światła,
a jak dobre, to nie zapala.
Durnie wydali przepisy i teraz ludzie nie będą w dzień zapalali
świateł nawet jak będzie padał deszcz.

tylko ze durnie to nawet i wcześniej nie włączali świateł oraz prowadzili kalkulacje typy załączę światła dopiero jak wyjadę z parkingu :)

Data: 2011-03-01 12:46:23
Autor: WW
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 07:47, Marek Dyjor pisze:

tylko ze durnie to nawet i wcześniej nie włączali świateł oraz
prowadzili kalkulacje typy załączę światła dopiero jak wyjadę z parkingu :)

To prawda, ale nie cała.
Jak nie było obowiązku, to wszyscy kierowcy wypatrywali na drodze samochodów zarówno oświetlonych jak i nieoświetlonych. Utarło się nawet, że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.
Dziś, jak obowiązuję przepis, to wypatruje się tylko świateł.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-03-01 12:58:21
Autor: Arek
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 12:46, WW pisze:
W dniu 2011-03-01 07:47, Marek Dyjor pisze:

tylko ze durnie to nawet i wcześniej nie włączali świateł oraz
prowadzili kalkulacje typy załączę światła dopiero jak wyjadę z
parkingu :)

To prawda, ale nie cała.
Jak nie było obowiązku, to wszyscy kierowcy wypatrywali na drodze
samochodów zarówno oświetlonych jak i nieoświetlonych. Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.
Dziś, jak obowiązuję przepis, to wypatruje się tylko świateł.

Czasy, gdy samochodów było znacznie mniej, poruszały się z mniejszymi prędkościami itp. były odrobinę inne. Czyż nie?

A.

Data: 2011-03-01 13:16:14
Autor: WW
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 12:58, Arek pisze:

Czasy, gdy samochodów było znacznie mniej, poruszały się z mniejszymi
prędkościami itp. były odrobinę inne. Czyż nie?

A.

To prawda, ale zakładam, Ĺźe i IQ w tym czasie nieco się podniosło  :-)



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2011-03-01 13:45:31
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 13:16, WW pisze:
(...)
To prawda, ale zakładam, że i IQ w tym czasie nieco się podniosło :-)

Błędne założenie.

Data: 2011-03-01 19:18:45
Autor: radxcell
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiate??? w dzie???
*Artur Maśląg* wrote in <news:ikippa$3kb$2news.onet.pl>:
W dniu 2011-03-01 13:16, WW pisze:
(...)
To prawda, ale zakładam, że i IQ w tym czasie nieco się podniosło :-)
Błędne założenie.

Tu nie trzeba nic zakładać. Efekt Flynna. Zmierzone i potwierdzone.

pozdr, rdx

Data: 2011-03-01 20:16:54
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 19:18, radxcell pisze:
*Artur Maśląg* wrote in<news:ikippa$3kb$2news.onet.pl>:
W dniu 2011-03-01 13:16, WW pisze:
(...)
To prawda, ale zakładam, że i IQ w tym czasie nieco się podniosło :-)
Błędne założenie.

Tu nie trzeba nic zakładać. Efekt Flynna. Zmierzone i potwierdzone.

Z czego nic dokładnie nie wynika w zakresie omawianego tematu.

Data: 2011-03-01 14:29:58
Autor: Arek
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 13:16, WW pisze:
W dniu 2011-03-01 12:58, Arek pisze:

Czasy, gdy samochodów było znacznie mniej, poruszały się z mniejszymi
prędkościami itp. były odrobinę inne. Czyż nie?

A.

To prawda, ale zakładam, że i IQ w tym czasie nieco się podniosło :-)

IQ dowolnej zbiorowości jest mniejsze niż każdego osobnika osobno.

A.

Data: 2011-03-01 13:44:52
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 12:46, WW pisze:
(...)
To prawda, ale nie cała.
Jak nie było obowiązku, to wszyscy kierowcy wypatrywali na drodze
samochodów zarówno oświetlonych jak i nieoświetlonych.

To tak jak teraz.

Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.

Komu się tak utarło i gdzie?

Dziś, jak obowiązuję przepis, to wypatruje się tylko świateł.

Jasne, przynajmniej pasuje do Twojej teorii.

Data: 2011-03-01 13:49:13
Autor: Mario
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??
On 2011-03-01 13:44, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-03-01 12:46, WW pisze:
(...)
To prawda, ale nie cała.
Jak nie było obowiązku, to wszyscy kierowcy wypatrywali na drodze
samochodów zarówno oświetlonych jak i nieoświetlonych.

To tak jak teraz.

Prawie bo niedotyczy usera "DJ". :-)

pozdrawiam
mario

Data: 2011-03-01 20:27:22
Autor: niusy.pl
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>


Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.

Komu się tak utarło i gdzie?

Kierowcom w Polsce ?

Data: 2011-03-01 20:52:35
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 20:27, niusy.pl pisze:

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>


Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.

Komu się tak utarło i gdzie?

Kierowcom w Polsce ?

A ktĂłrym?

Data: 2011-03-02 08:01:27
Autor: niusy.pl
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>

Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.

Komu się tak utarło i gdzie?

Kierowcom w Polsce ?

A ktĂłrym?

Tym co jeĹşdzili ? :-)

Nie wiem, chcesz powiedzieć, że nigdy tego nie było czy o co chodzi ?

Data: 2011-03-02 10:12:04
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-02 08:01, niusy.pl pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com>

Utarło się nawet,
że jak ktoś jechał w dzień na światłach, to znaczy, że mu się bardzo
spieszy. Takim z daleka ustępowaliśmy drogi.

Komu się tak utarło i gdzie?

Kierowcom w Polsce ?

A ktĂłrym?

Tym co jeĹşdzili ? :-)

Ciekawe czym jeĹşdzili, gdzie, kiedy i czy w ogĂłle.

Nie wiem, chcesz powiedzieć, że nigdy tego nie było czy o co chodzi ?

Nie wiem komu się takie rzeczy 'utarły' więc pytam.

Data: 2011-03-01 08:49:12
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiate??? w dzie???

Użytkownik "WW" <wuwu0@vp.pl> napisał w wiadomości news:ikh44i$7i6$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-02-28 22:12, DJ pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiÂązuje, ale poniewaÂż zostaÂł zaskarÂżony do
TrybunaÂłu Konstytucyjnego, sÂądy w takach sytuacjach zwykle odraczajÂą
postĂŞpowanie, czekajÂąc na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyj¹Ì mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinê i znajomych, ¿e jest taka mo¿liwoœÌ.

Ale czym sie tak ekscytujesz?
Niektorzy jezdza bez swiatel kiedy chca nie patrzac na trybunal
konstytucyjny. Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie walnalem. Blady
swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy sposrod innych zaparkowanych
samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla
droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

DJ




To jest właśnie skutek działania kretynów uchwalających nowe nakazy i zakazy bez opamiętania.

Jak nie jesteś (jak sugerujesz) durniem i umiesz czytać, to po powtórnym
przeczytaniu postu, który zacytowałeś, zorientujesz się, że autor nie powiela,
tylko opiera się na doświadczeniu, co jest szczególne, ludziom myślącym.
Ja również opierając się na doświadczeniach - jeździłem i będę jeździł
cały rok na światłach.

Artur(m)

Data: 2011-03-01 21:40:17
Autor: Marcin Jan
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???


To jest właśnie skutek działania kretynów uchwalających nowe nakazy i
zakazy bez opamiętania.
Stara zasada mówi, "Jak raz każesz coś zrobić, to już zawsze będziesz
musiała kazać to zrobić".
Od zawsze było wiadomo, że jak są złe warunki, to się zapala światła, a
jak dobre, to nie zapala.
Durnie wydali przepisy i teraz ludzie nie będą w dzień zapalali świateł
nawet jak będzie padał deszcz.


Dokładnie. Często widzę takie auta z dziennymi światłami że mimo złych warunków nie zapalają mijania. Efekt taki że od tyłu gościa nie widać a i z przodu wiele do życzenia - zwłaszcza nisko osadzone chińskie białe ledy.

Data: 2011-02-28 22:50:42
Autor: z
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 28.02.2011 22:12, DJ pisze:
Jechalem wolno, bo to byla
droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

Uważaj na drodze mają prawo pojawić się "obiekty" które nie muszą świecić światłami. Pamiętaj o tym.

Lepiej żeby nie przypominał o tym pieszy na przejściu czy (odpukać) prokurator. Lepiej mysleć niż świecić i popadać w samozadowolenie.
Temacik zastępczy

z

Data: 2011-03-01 09:21:57
Autor: Arek
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-02-28 22:50, z pisze:
W dniu 28.02.2011 22:12, DJ pisze:
Jechalem wolno, bo to byla
droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo
wczesniej.

Uważaj na drodze mają prawo pojawić się "obiekty" które nie muszą
świecić światłami. Pamiętaj o tym.

Piesi z reguły nie zasuwają > 100km/h pod prąd na Twoim pasie. Więc nie przesadzajmy.

A.

Data: 2011-03-01 09:13:47
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
Piesi z reguły nie zasuwają > 100km/h pod prąd na Twoim pasie. Więc nie przesadzajmy.

Ale historia miała miejsce na osiedlowym parkingu gdzie nikt nie zasuwał >
100km/h. Więc nie przesadzajmy.

wit

Data: 2011-03-01 12:04:00
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 10:13, wit pisze:
Arek<abc@abc.pl>  wrote:
Piesi z reguły nie zasuwają>  100km/h pod prąd na Twoim pasie. Więc nie
przesadzajmy.

Ale historia miała miejsce na osiedlowym parkingu gdzie nikt nie zasuwał>
100km/h. Więc nie przesadzajmy.

Ktoś pisał o ogólnie o sytuacji na drodze więc napisałem równie ogólnie.

A co do osiedli i pieszych. Piesi lubią przechodzić wszędzie gdzie się da, niekoniecznie po pasach i niekoniecznie rozglądając się na wszystkie strony. Oświetlony samochód jednak ułatwia pieszemu dostrzeżenie w porę niebezpieczeństwa. Łatwiej pieszemu dać krok w tył, niż tonie żelastwa zatrzymać się nawet z 50km/h w miejscu.

A.

Data: 2011-03-01 11:18:31
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
Ktoś pisał o ogólnie o sytuacji na drodze więc napisałem równie ogólnie.

Ktoś pisał o konkretnej sytuacji, gdy to przyzwyczajony, że wszystko co się
rusza musi świecić, nie zauważył czegoś ruszającego się a nieświecącego. No,
zauważył, ale narzeka, że późno. To nie jest dobre przyzwyczajenie.

strony. Oświetlony samochód jednak ułatwia pieszemu dostrzeżenie w porę niebezpieczeństwa. Łatwiej pieszemu dać krok w tył, niż tonie żelastwa

Tak, jeszcze przyzwyczajajmy pieszych, że mają uciekać gdy widzą światło.
Jak światła nie widzą to luz.

wit

Data: 2011-03-01 12:55:22
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 12:18, wit pisze:
Arek<abc@abc.pl>  wrote:
Ktoś pisał o ogólnie o sytuacji na drodze więc napisałem równie ogólnie.

Ktoś pisał o konkretnej sytuacji, gdy to przyzwyczajony, że wszystko co się
rusza musi świecić, nie zauważył czegoś ruszającego się a nieświecącego. No,
zauważył, ale narzeka, że późno. To nie jest dobre przyzwyczajenie.

Ktoś pisał, że nie zauważył czegoś co było niewidoczne, ale gdyby miało światła to by to zobaczył (parking przy drodze gęsto obstawiony samochodami, światła są widoczne przez szyby, samochód nie oświetlony już nie).

strony. Oświetlony samochód jednak ułatwia pieszemu dostrzeżenie w porę
niebezpieczeństwa. Łatwiej pieszemu dać krok w tył, niż tonie żelastwa

Tak, jeszcze przyzwyczajajmy pieszych, że mają uciekać gdy widzą światło.
Jak światła nie widzą to luz.

Nie przyzwyczajamy tylko pomagamy zauważyć nadciągające niebezpieczeństwo.

Pieszy wychodzący z pomiędzy zaparkowanych samochodów ma dość znacznie utrudnioną możliwość obserwacji drogi, której nie widać. Światła jednak można zauważyć odpowiednio wcześnie. W przypadku rowerzystów jest podobnie.

A.

Data: 2011-03-01 12:12:56
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Ktoś pisał, że nie zauważył czegoś co było niewidoczne, ale gdyby miało światła to by to zobaczył (parking przy drodze gęsto obstawiony samochodami, światła są widoczne przez szyby, samochód nie oświetlony już nie).

Czy ja dobrze widzę? Nie napisałeś tego poważnie, prawda?
Nikt nie może być aż TAK głupi!


--


Data: 2011-03-01 14:30:53
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:12, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

Ktoś pisał, że nie zauważył czegoś co było niewidoczne, ale gdyby miało
światła to by to zobaczył (parking przy drodze gęsto obstawiony
samochodami, światła są widoczne przez szyby, samochód nie oświetlony
już nie).

Czy ja dobrze widzę? Nie napisałeś tego poważnie, prawda?
Nikt nie może być aż TAK głupi!

Typowy neelixowy poziom. Czas płynie a neelix zawsze ten sam.

A.

Data: 2011-03-01 13:49:19
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 13:12, Kresowiak pisze:
> Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):
>
>> Ktoś pisał, że nie zauważył czegoś co było niewidoczne, ale gdyby miało
>> światła to by to zobaczył (parking przy drodze gęsto obstawiony
>> samochodami, światła są widoczne przez szyby, samochód nie oświetlony
>> już nie).
>
> Czy ja dobrze widzę? Nie napisałeś tego poważnie, prawda?
> Nikt nie może być aż TAK głupi!

Typowy neelixowy poziom. Czas płynie a neelix zawsze ten sam.

A.

A więc jednak to było pisane poważnie!?!?
No to nie życzę ci wjechania wprost pod koła innego samochodu (ewentualnie
wprost w rowerzystę) z pierwszeństwem przejazdu. Jeżeli opierasz decyzję
"jechać/nie jechać" na światłach widocznych przez szyby innych samochodów to
jednak będzie to jak najbardziej możliwe.


--


Data: 2011-03-01 15:02:00
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Jeżeli opierasz decyzję
"jechać/nie jechać" na światłach widocznych przez szyby innych samochodów to
jednak będzie to jak najbardziej możliwe.

Inteligentny czlowiek podejmuje decyzje w oparciu o wiele elementow. I kazdy element, ktory moze pomoc w podjeciu tej wlasciwej jest mile widziany.

DJ

Data: 2011-03-01 14:18:50
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Jeżeli opierasz decyzję
> "jechać/nie jechać" na światłach widocznych przez szyby innych samochodów > to
> jednak będzie to jak najbardziej możliwe.

Inteligentny czlowiek podejmuje decyzje w oparciu o wiele elementow. I kazdy element, ktory moze pomoc w podjeciu tej wlasciwej jest mile widziany.



Decyzja jest tak dobra, jak dobre jest najsłabsze kryterium, które na nią wpływa.
A tak po ludzku, żebyś zrozumiał - co ci da, że nie zobaczysz świateł przez
szybę? Twierdzisz, że i tak nie pojedziesz? To po co ci ta informacja?




--


Data: 2011-03-02 09:43:22
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> wrote:
Inteligentny czlowiek podejmuje decyzje w oparciu o wiele elementow. I kazdy element, ktory moze pomoc w podjeciu tej wlasciwej jest mile widziany.

To może piesi z czołówkami? Myślę, że będą bardzo dobrze (i mile) widziani.

wit

Data: 2011-03-05 21:12:45
Autor: m4rkiz
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?


Użytkownik "wit" <wit_usun_to_po_wit@malenstwo.aei.polsl.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ikl3fq$9g9$1@news.onet.pl...
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> wrote:
Inteligentny czlowiek podejmuje decyzje w oparciu o wiele elementow. I kazdy
element, ktory moze pomoc w podjeciu tej wlasciwej jest mile widziany.

To może piesi z czołówkami? Myślę, że będą bardzo dobrze (i mile) widziani.

czolowki to tylko do przodu swieca... WPROWADZIC OBOWIAZKOWE AUREOLE!!

Data: 2011-03-01 11:32:27
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 10:13, wit pisze:
> Arek<abc@abc.pl>  wrote:
>> Piesi z reguły nie zasuwają>  100km/h pod prąd na Twoim pasie. Więc nie
>> przesadzajmy.
>
> Ale historia miała miejsce na osiedlowym parkingu gdzie nikt nie zasuwał>
> 100km/h. Więc nie przesadzajmy.

Ktoś pisał o ogólnie o sytuacji na drodze więc napisałem równie ogólnie.

A co do osiedli i pieszych. Piesi lubią przechodzić wszędzie gdzie się da, niekoniecznie po pasach i niekoniecznie rozglądając się na wszystkie strony. Oświetlony samochód jednak ułatwia pieszemu dostrzeżenie w porę niebezpieczeństwa. Łatwiej pieszemu dać krok w tył, niż tonie żelastwa zatrzymać się nawet z 50km/h w miejscu.

A.


Masz rację, ale w dzień KAŻDY samochód jest oświetlony.

--


Data: 2011-03-01 08:11:23
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
> postępowanie, czekając na werdykt.
> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ale czym sie tak ekscytujesz?
Niektorzy jezdza bez swiatel kiedy chca nie patrzac na trybunal konstytucyjny. Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie walnalem. Blady swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy sposrod innych zaparkowanych samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

DJ




Skąd wiesz, że wyjeżdżał spośród innych samochodów? Miały właczone światła?

--


Data: 2011-03-01 12:38:03
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Skąd wiesz, że wyjeżdżał spośród innych samochodów? Miały właczone światła?


Inne byly razem z nim zaparkowane na poboczu. A on postanowil wlaczyc sie do ruchu, ale bez swiatel. Tym samym zlewal sie z tymi innymi zaparkowanymi. Gbyby mial zapalone swiatla duzo bardziej by sie "rzucal w oczy" i bym go zauwazyl znacznie wczesniej. Dodam, ze samochody byly zaparkowane po mojej lewej stronie, miejsca zostawalo na przejazd jednego samochodu, a tu sobie ktos wyjezdza na moj wolny pas i do tego bez swiatel. Wymusil pierwszenstwo to jedna sprawa. Ale druga to taka, ze wlaczone swiatla zmiejszaly ryzyko zakonczenia sie tego stluczka.

Rozumiem, ze chcesz udowodnic, ze jak inne samochody staly na poboczu zaparkowane bez swiatel i musialem je widziec to rowniez ten powinienem widziec. Zwroc jednak uwage, ze to troche inna sytuacja jak samochod stoi zaparkowany prawidlowo na poboczu bez swiatel, a co innego jak sie bez nich porusza. A do tego dodatkowo wjezdza ta twoj pas ruchu.

Pozdrawiam

DJ

Data: 2011-03-01 11:48:09
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Skąd wiesz, że wyjeżdżał spośród innych samochodów? Miały właczone > światła?
>

Inne byly razem z nim zaparkowane na poboczu. A on postanowil wlaczyc sie do ruchu, ale bez swiatel. Tym samym zlewal sie z tymi innymi zaparkowanymi. Gbyby mial zapalone swiatla duzo bardziej by sie "rzucal w oczy" i bym go zauwazyl znacznie wczesniej. Dodam, ze samochody byly zaparkowane po mojej lewej stronie, miejsca zostawalo na przejazd jednego samochodu, a tu sobie ktos wyjezdza na moj wolny pas i do tego bez swiatel. Wymusil pierwszenstwo to jedna sprawa. Ale druga to taka, ze wlaczone swiatla zmiejszaly ryzyko zakonczenia sie tego stluczka.

Rozumiem, ze chcesz udowodnic, ze jak inne samochody staly na poboczu zaparkowane bez swiatel i musialem je widziec to rowniez ten powinienem widziec. Zwroc jednak uwage, ze to troche inna sytuacja jak samochod stoi zaparkowany prawidlowo na poboczu bez swiatel, a co innego jak sie bez nich porusza. A do tego dodatkowo wjezdza ta twoj pas ruchu.


Rozumiem, że poruszający się samochód zaczyna znikać?


--


Data: 2011-03-01 13:06:47
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 12:48, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):

Skąd wiesz, że wyjeżdżał spośród innych samochodów? Miały właczone
światła?


Inne byly razem z nim zaparkowane na poboczu. A on postanowil wlaczyc sie do
ruchu, ale bez swiatel. Tym samym zlewal sie z tymi innymi zaparkowanymi.
Gbyby mial zapalone swiatla duzo bardziej by sie "rzucal w oczy" i bym go
zauwazyl znacznie wczesniej. Dodam, ze samochody byly zaparkowane po mojej
lewej stronie, miejsca zostawalo na przejazd jednego samochodu, a tu sobie
ktos wyjezdza na moj wolny pas i do tego bez swiatel. Wymusil pierwszenstwo
to jedna sprawa. Ale druga to taka, ze wlaczone swiatla zmiejszaly ryzyko
zakonczenia sie tego stluczka.

Rozumiem, ze chcesz udowodnic, ze jak inne samochody staly na poboczu
zaparkowane bez swiatel i musialem je widziec to rowniez ten powinienem
widziec. Zwroc jednak uwage, ze to troche inna sytuacja jak samochod stoi
zaparkowany prawidlowo na poboczu bez swiatel, a co innego jak sie bez nich
porusza. A do tego dodatkowo wjezdza ta twoj pas ruchu.


Rozumiem, że poruszający się samochód zaczyna znikać?


Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a nuż widelec właśnie ruszy? Powodzenia, zwłaszcza w większym mieście, gdzie każda droga obstawiona jest zaparkowanymi samochodami.

A.

Data: 2011-03-01 12:14:12
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a nuż widelec właśnie ruszy? Powodzenia, zwłaszcza w większym mieście, gdzie każda droga obstawiona jest zaparkowanymi samochodami.

A.

A ty zatrzymujesz się przed każdym zaparkowanym z włączonymi światłami (są
takie) czekając aż ruszy?

--


Data: 2011-03-01 14:32:32
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:14, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a
nuż widelec właśnie ruszy? Powodzenia, zwłaszcza w większym mieście,
gdzie każda droga obstawiona jest zaparkowanymi samochodami.

A.

A ty zatrzymujesz się przed każdym zaparkowanym z włączonymi światłami (są
takie) czekając aż ruszy?

Nie dostrzegasz różnicy?

A.

Data: 2011-03-01 13:50:25
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 13:14, Kresowiak pisze:
> Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):
>
>> Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a
>> nuż widelec właśnie ruszy? Powodzenia, zwłaszcza w większym mieście,
>> gdzie każda droga obstawiona jest zaparkowanymi samochodami.
>>
>> A.
>
> A ty zatrzymujesz się przed każdym zaparkowanym z włączonymi światłami (są
> takie) czekając aż ruszy?

Nie dostrzegasz różnicy?

A.

No nie - przecież według ciebie samochód z właczonymi światłami to samochód w
ruchu.

--


Data: 2011-03-02 09:52:19
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a nuż widelec właśnie ruszy?

Rany, potwierdzasz tylko to co napisałem wczesniej: Ty zamierzasz zwracać
uwagę tylko na coś co świeci? Nieźle się dzieje...

wit

Data: 2011-03-02 11:23:38
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 10:52, wit pisze:
Arek<abc@abc.pl>  wrote:
Znaczy się, zamierzasz zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym, bo a
nuż widelec właśnie ruszy?

Rany, potwierdzasz tylko to co napisałem wczesniej: Ty zamierzasz zwracać
uwagę tylko na coś co świeci? Nieźle się dzieje...

A Ty potwierdzasz, że nie potrafisz czytać.

A.

Data: 2011-03-02 10:40:15
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
A Ty potwierdzasz, że nie potrafisz czytać.

Ale co? Całą swoją mądrość zawarłeś w "zamierzasz zatrzymywać się przed
każdym zaparkowanym"? Bo jak tak to co tu komentować? Napisz coś z sensem.
Nikt nie zamierza zatrzymywać się przed każdym zaparkowanym ale zamierza
uważać na wszelkie hmm... "możliwe zagrożenia" a nie jedynie na te świecące.

wit

Data: 2011-03-01 13:08:39
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Rozumiem, że poruszający się samochód zaczyna znikać?


Poruszajacy sie samochod szybciej sie zbliza. Masz wiec mniej czasu na reakcje.

Poza tym pisalem o przypadku, gdy samochod ruszajac sposrod innych zaparkowanych wjechal na moj pas wymuszajac pierwszenstwo. Naprawde nie widzisz roznicy miedzy prawidlowo zaparkowanm samochodem na poboczu a wlaczajacym sie z tego pobocza do ruchu? Jak nie to nie mamy o czym rozmawiac.

DJ

Data: 2011-03-01 12:15:41
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Rozumiem, że poruszający się samochód zaczyna znikać?
>

Poruszajacy sie samochod szybciej sie zbliza. Masz wiec mniej czasu na reakcje.

Poza tym pisalem o przypadku, gdy samochod ruszajac sposrod innych zaparkowanych wjechal na moj pas wymuszajac pierwszenstwo. Naprawde nie widzisz roznicy miedzy prawidlowo zaparkowanm samochodem na poboczu a wlaczajacym sie z tego pobocza do ruchu? Jak nie to nie mamy o czym rozmawiac.

DJ

Widzę różnicę pomiędzy zaparkowanym samochodem a włączającym się do ruchu
Nie widzę różnicy pomiędzy samochodem włączającym się do ruchu z włączonymi
światłami i bez.

--


Data: 2011-03-01 14:35:12
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:15, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):

Rozumiem, że poruszający się samochód zaczyna znikać?


Poruszajacy sie samochod szybciej sie zbliza. Masz wiec mniej czasu na
reakcje.

Poza tym pisalem o przypadku, gdy samochod ruszajac sposrod innych
zaparkowanych wjechal na moj pas wymuszajac pierwszenstwo. Naprawde nie
widzisz roznicy miedzy prawidlowo zaparkowanm samochodem na poboczu a
wlaczajacym sie z tego pobocza do ruchu? Jak nie to nie mamy o czym
rozmawiac.

Widzę różnicę pomiędzy zaparkowanym samochodem a włączającym się do ruchu
Nie widzę różnicy pomiędzy samochodem włączającym się do ruchu z włączonymi
światłami i bez.


Nie widzisz różnicy pomiędzy zaparkowanym a jadącym samochodem. No to nieźle i jeszcze twierdzisz, że to jest bezpieczne. Mam nadzieję neelix, że ciągle nie wyrobiłeś tego PJ.

A.

Data: 2011-03-01 13:52:39
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Nie widzisz różnicy pomiędzy zaparkowanym a jadącym samochodem. No to nieźle i jeszcze twierdzisz, że to jest bezpieczne. Mam nadzieję neelix, że ciągle nie wyrobiłeś tego PJ.

Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła. Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden: ono
się RUSZA!
I skończ już tym dziecinnymi uwagami.

--


Data: 2011-03-01 15:09:26
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła.
Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden: ono
się RUSZA!

A jaki jest wyroznik przejscia dla pieszych?
Pytam, bo sa zwykle znaki poziome plus pionowe, a ostatnio coraz czesciej do tego dochodza migajace swiatla nad przejsciem. Ktory z tych wyroznikow jest normalny, a ktory nie? I moze warto zglosic wniosek racjonalizatorski o usuniecie tych nienormalnych?
A swoja droga po co przejscia dla pieszych? Przeciez kazdy kierowca i tak widzi, ze idzie pieszy i moze go przepuscic.

DJ

Data: 2011-03-01 14:20:21
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła.
> Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
> później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden: > ono
> się RUSZA!

A jaki jest wyroznik przejscia dla pieszych?
Pytam, bo sa zwykle znaki poziome plus pionowe, a ostatnio coraz czesciej do tego dochodza migajace swiatla nad przejsciem. Ktory z tych wyroznikow jest normalny, a ktory nie? I moze warto zglosic wniosek racjonalizatorski o usuniecie tych nienormalnych?
A swoja droga po co przejscia dla pieszych? Przeciez kazdy kierowca i tak widzi, ze idzie pieszy i moze go przepuscic.

DJ

W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
tego powodu.


--


Data: 2011-03-01 15:45:47
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:20, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):

Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła.
Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden:
ono
się RUSZA!

A jaki jest wyroznik przejscia dla pieszych?
Pytam, bo sa zwykle znaki poziome plus pionowe, a ostatnio coraz czesciej do
tego dochodza migajace swiatla nad przejsciem. Ktory z tych wyroznikow jest
normalny, a ktory nie? I moze warto zglosic wniosek racjonalizatorski o
usuniecie tych nienormalnych?
A swoja droga po co przejscia dla pieszych? Przeciez kazdy kierowca i tak
widzi, ze idzie pieszy i moze go przepuscic.

DJ



W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
tego powodu.

Liczby jakieś masz?

A.

Data: 2011-03-01 14:49:51
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 15:20, Kresowiak pisze:
> DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):
>
>>> Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła.
>>> Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
>>> później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden:
>>> ono
>>> się RUSZA!
>>
>> A jaki jest wyroznik przejscia dla pieszych?
>> Pytam, bo sa zwykle znaki poziome plus pionowe, a ostatnio coraz czesciej do
>> tego dochodza migajace swiatla nad przejsciem. Ktory z tych wyroznikow jest
>> normalny, a ktory nie? I moze warto zglosic wniosek racjonalizatorski o
>> usuniecie tych nienormalnych?
>> A swoja droga po co przejscia dla pieszych? Przeciez kazdy kierowca i tak
>> widzi, ze idzie pieszy i moze go przepuscic.
>>
>> DJ
>>
>>
>
> W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
> mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
> tego powodu.

Liczby jakieś masz?

A.

A ty jakieś masz ile to ludzi uratowały światła w dzień?

--


Data: 2011-03-01 16:15:22
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:49, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-03-01 15:20, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>   napisał(a):

Ja widzę, co zresztą napisałem. Tobie są do tego potrzebne światła.
Tylko fakty jest takie, że bazowanie na sztucznym wyróżniku prędzej czy
później cię zgubi. Bo normalny wyróżnik auta będącego w ruchu jest jeden:
ono
się RUSZA!

A jaki jest wyroznik przejscia dla pieszych?
Pytam, bo sa zwykle znaki poziome plus pionowe, a ostatnio coraz czesciej do
tego dochodza migajace swiatla nad przejsciem. Ktory z tych wyroznikow jest
normalny, a ktory nie? I moze warto zglosic wniosek racjonalizatorski o
usuniecie tych nienormalnych?
A swoja droga po co przejscia dla pieszych? Przeciez kazdy kierowca i tak
widzi, ze idzie pieszy i moze go przepuscic.

DJ



W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
tego powodu.

Liczby jakieś masz?

A.

A ty jakieś masz ile to ludzi uratowały światła w dzień?


Tak, cytowałem dziesiątki razy.

Data: 2011-03-01 22:09:54
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
>
> A ty jakieś masz ile to ludzi uratowały światła w dzień?
>

Tak, cytowałem dziesiątki razy.

A to ciekawe, bo nie mają ich nawet ci, którzy wprowadzili ten nakaz.

--


Data: 2011-03-02 12:35:26
Autor: Heraklit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Był sobie taki dzień: 1 marzec (wtorek), gdy o godzinie 15:20
*Kresowiak* naskrobał(a):

W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
tego powodu.

jak doszedłeś do tego wniosku??



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2011-03-02 12:33:55

Data: 2011-03-02 19:02:31
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Heraklit <wet_12@poczta.onet.pl> napisał(a):
Był sobie taki dzień: 1 marzec (wtorek), gdy o godzinie 15:20
*Kresowiak* naskrobał(a):

> W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, ludzie
> mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo wypadków z
> tego powodu.

jak doszedłeś do tego wniosku??





empirycznie


--


Data: 2011-03-03 08:22:01
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:ikm487$mgs$1inews.gazeta.pl...

> W krajach Afryki Północnej nie ma prawie w ogóle przejść dla pieszych, > ludzie
> mimo to przechodzą przez jezdnię i raczej nie ma specjalnie dużo > wypadków z
> tego powodu.

jak doszedłeś do tego wniosku??





empirycznie

Chodził po krajach Afryki Północnej.
Chodził nie po pasach i nikt go nie zabił

Data: 2011-03-02 15:36:44
Autor: radekp@konto.pl
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Tue, 1 Mar 2011 12:15:41 +0000 (UTC), w <ikio1d$mag$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(-a):

Nie widzę różnicy pomiędzy samochodem włączającym się do ruchu z włączonymi
światłami i bez.

Różnica jest taka, że tego włączającego się ze światłami zobaczysz dużo
wczesniej.

Data: 2011-03-02 19:00:18
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisał(a):
Tue, 1 Mar 2011 12:15:41 +0000 (UTC), w <ikio1d$mag$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa=B3(-a):

> Nie widz=EA r=F3=BFnicy pomi=EAdzy samochodem w=B3=B1czaj=B1cym si=EA =
do ruchu z w=B3=B1czonymi
> =B6wiat=B3ami i bez.

R=F3=BFnica jest taka, =BFe tego w=B3=B1czaj=B1cego si=EA ze =
=B6wiat=B3ami zobaczysz du=BFo
wczesniej.=20

Dlaczego? Przeciez może stać z włączonymi światłami.
A jak się włączy do ruchu bez świateł to go zobacze właśnie po tym, że się
"włączy".

--


Data: 2011-03-02 20:04:30
Autor: radekp@konto.pl
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Wed, 2 Mar 2011 19:00:18 +0000 (UTC), w <ikm442$luf$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(-a):

radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisał(a): > Tue, 1 Mar 2011 12:15:41 +0000 (UTC), w <ikio1d$mag$1@inews.gazeta.pl>,
> "Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa=B3(-a):
> > > Nie widz=EA r=F3=BFnicy pomi=EAdzy samochodem w=B3=B1czaj=B1cym si=EA > > do ruchu z w=B3=B1czonymi
> > =B6wiat=B3ami i bez.
> > R=F3=BFnica jest taka, =BFe tego w=B3=B1czaj=B1cego si=EA ze > > =B6wiat=B3ami zobaczysz du=BFo
> wczesniej.=20

Dlaczego? Przeciez może stać z włączonymi światłami.
A jak się włączy do ruchu bez świateł to go zobacze właśnie po tym, że się
"włączy".

Z prostego powodu -- będzie przykuwał twoją uwagę zanim ruszy.
Za to zdecydowanie później zobaczysz włączający się samochód *bez świateł*,
jeżeli w rządku będzie stał sobie jakiś *ze światłami*.

Data: 2011-03-02 20:50:22
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisał(a):
Wed, 2 Mar 2011 19:00:18 +0000 (UTC), w <ikm442$luf$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa=B3(-a):

> radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisa=B3(a):=20
>=20
> > Tue, 1 Mar 2011 12:15:41 +0000 (UTC), w =
<ikio1d$mag$1@inews.gazeta.pl>,
> > "Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa=3DB3(-a):
> >=20
> > > Nie widz=3DEA r=3DF3=3DBFnicy pomi=3DEAdzy samochodem =
w=3DB3=3DB1czaj=3DB1cym si=3DEA =3D
> > do ruchu z w=3DB3=3DB1czonymi
> > > =3DB6wiat=3DB3ami i bez.
> >=20
> > R=3DF3=3DBFnica jest taka, =3DBFe tego w=3DB3=3DB1czaj=3DB1cego =
si=3DEA ze =3D
> > =3DB6wiat=3DB3ami zobaczysz du=3DBFo
> > wczesniej.=3D20
>=20
> Dlaczego? Przeciez mo=BFe sta=E6 z w=B3=B1czonymi =B6wiat=B3ami.
> A jak si=EA w=B3=B1czy do ruchu bez =B6wiate=B3 to go zobacze =
w=B3a=B6nie po tym, =BFe si=EA
> "w=B3=B1czy".

Z prostego powodu -- b=EAdzie przykuwa=B3 twoj=B1 uwag=EA zanim ruszy.
Za to zdecydowanie p=F3=BCniej zobaczysz w=B3=B1czaj=B1cy si=EA =
samoch=F3d *bez =B6wiate=B3*,
je=BFeli w rz=B1dku b=EAdzie sta=B3 sobie jaki=B6 *ze =B6wiat=B3ami*.


To jak stoi jakiś samochód z włączonymi światłami (np. taki:
http://ir.i.wp.pl/r,id,d142NDA7dV5odHRwOi8vaS53cC5wbC9hL2YvanBlZy8yNjMyMC9wYXNzYXRfcG9saWNqYV8wMS5qcGVnO3ReanBlZztzXm1vdG87ZnReMQ==.jpeg),
to mam stanąć i czekać aż się "włączy"?
Bo nie rozumiem.


--


Data: 2011-03-03 12:31:46
Autor: komar
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 12:38, DJ pisze:
Sk�d wiesz, �e wyje�d�a� spo�r�d innych samochod�w? Mia�y w�aczone
�wiat�a?


Inne byly razem z nim zaparkowane na poboczu. A on postanowil wlaczyc sie do
ruchu, ale bez swiatel. Tym samym zlewal sie z tymi innymi zaparkowanymi.
Gbyby mial zapalone swiatla duzo bardziej by sie "rzucal w oczy" i bym go
zauwazyl znacznie wczesniej.

A gdyby miał cztery koguty migające na żółto, wyjeżdżał z wciśniętym klaksonem, machał przez okno ręką i krzyczał uwaga to zauwazył bys go jeszcze szybciej? Może trzeba by pomyśleć o takim rozwiązaniu? Przecież jak by wyjeżdżał z prawej i w kierunku twojej jazdy to nawet jak by zapalił światła to byś ich nie zauważył.

Data: 2011-03-01 09:23:02
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> wrote:
samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.

Powiem Ci, że dopiero Twój post mnie przekonał, że jazda cały rok na
światłach może być niebezpieczna - do tej pory traktowałem to jako odbijanie
piłeczki na siłę. Ale jeżeli rzeczywiście, aby zachować ostrożność, ktoś
wymaga żeby wszelkie poruszające się obiekty świeciły (tylko co z pieszymi,
dziećmi, rowerami, wózkami i choćby takimi psami?), to takie przyzwyczajenie
i "nabyte doświadczenie" jest po prostu niebezpieczne. Tym bardziej, że
miało to miejsce na osiedlówce, gdzie poruszających się nieświecących
obiektów może być sporo.

wit

Data: 2011-03-01 12:50:05
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Powiem Ci, że dopiero Twój post mnie przekonał, że jazda cały rok na
światłach może być niebezpieczna - do tej pory traktowałem to jako odbijanie
piłeczki na siłę. Ale jeżeli rzeczywiście, aby zachować ostrożność, ktoś
wymaga żeby wszelkie poruszające się obiekty świeciły (tylko co z pieszymi,
dziećmi, rowerami, wózkami i choćby takimi psami?), to takie przyzwyczajenie
i "nabyte doświadczenie" jest po prostu niebezpieczne.

Jezeli wiesz, ze ktos ma obowiazek jechac na swiatlach to ten fakt wykorzystujesz. A piesi tez powinni o swoje zycie dbac i nosic odblaski czy latarki. O rowerach nie wspominajac.

Podam Ci taki przyklad z lotnictwa. Jak wykonujesz lot kontrolowany to masz przydzielona wysokosc i tzw. popularnie korytarz powietrzny. To kontrolerzy i piloci innych samolot dbaja o to, zeby nikt sie nie znalazl na kursie kolizyjnym. I wiedzac o tym zaden z pilotow nie wypatruje na sile czy ktos nie leci na jego poziomie lotu z przeciwnym kursem.

Podobnie bylo w moim przypadku. Nie wypatrywalem czy sposrod zaparkowanych samochodow ktos mi nie wyjedzie bez swiatel. Oczywiscie patrzylem przed siebie i na szczescie w pore zauwazylem. Gdyby mial zgodnie z obowiazkiem wlaczone swiatla widzialbym wczesniej, ze jeden z zaparkowanych samochodow cos planuje.

Pozdrawiam

DJ

Data: 2011-03-01 12:19:00
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
Jezeli wiesz, ze ktos ma obowiazek jechac na swiatlach to ten fakt wykorzystujesz. A piesi tez powinni o swoje zycie dbac i nosic odblaski czy latarki. O rowerach nie wspominajac.

Podam Ci taki przyklad z lotnictwa. Jak wykonujesz lot kontrolowany to masz przydzielona wysokosc i tzw. popularnie korytarz powietrzny. To kontrolerzy i piloci innych samolot dbaja o to, zeby nikt sie nie znalazl na kursie kolizyjnym. I wiedzac o tym zaden z pilotow nie wypatruje na sile czy ktos nie leci na jego poziomie lotu z przeciwnym kursem.

No to ładnie, ładnie, a potem się dziwić, że w Polsce tyle wypadków drogowych.


Podobnie bylo w moim przypadku. Nie wypatrywalem czy sposrod zaparkowanych samochodow ktos mi nie wyjedzie bez swiatel. Oczywiscie patrzylem przed siebie i na szczescie w pore zauwazylem. Gdyby mial zgodnie z obowiazkiem wlaczone swiatla widzialbym wczesniej, ze jeden z zaparkowanych samochodow cos planuje.


A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić, bo
jak coś nie świeci to tego nie ma?

--


Data: 2011-03-01 13:30:20
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić, bo
jak coś nie świeci to tego nie ma?

Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.
I jak pewnie nie zauwazyles ja pisalem o przypadku troche ekstremalnym, bo wymuszenia pierwszenstwa. Oswietlony rower ktory sie laduje przed samochod ma nieco wieksze szanse niz nieoswietlony. O jezdzie noca bez oswietlenia nie wpominajac.

DJ

Data: 2011-03-01 12:33:21
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić, > bo
> jak coś nie świeci to tego nie ma?
>
Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.
I jak pewnie nie zauwazyles ja pisalem o przypadku troche ekstremalnym, bo wymuszenia pierwszenstwa. Oswietlony rower ktory sie laduje przed samochod ma nieco wieksze szanse niz nieoswietlony. O jezdzie noca bez oswietlenia nie wpominajac.

DJ



Podobnie jak kazdy średnio rozgarnięty kierowca wie, że nie należy wymuszac
pierwszeństwa przy właczaniu się do ruchu. I że to nie ważne czy ma światła
czy nie. Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.


--


Data: 2011-03-01 15:14:03
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Podobnie jak kazdy średnio rozgarnięty kierowca wie, że nie należy wymuszac
pierwszeństwa przy właczaniu się do ruchu. I że to nie ważne czy ma światła
czy nie.

Zwroc uwage, ze kazdy popelnia bledy i akurat w takiej sytuacji swiatla moga byc pomocne.

Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.

Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i beda mogli oni w pore zareagowac.
Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych sygnalow swietlnych i dzwiekowych?

DJ

Data: 2011-03-01 14:21:47
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Podobnie jak kazdy średnio rozgarnięty kierowca wie, że nie należy > wymuszac
> pierwszeństwa przy właczaniu się do ruchu. I że to nie ważne czy ma > światła
> czy nie.

Zwroc uwage, ze kazdy popelnia bledy i akurat w takiej sytuacji swiatla moga byc pomocne.

Nawet jeśli pomoga w jednej sytuacji na milion, to w innej sytuacji mogą kogoś
zabić.


> Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
> wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.

Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i beda mogli oni w pore zareagowac.
Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych sygnalow swietlnych i dzwiekowych?


Bo są uprzywilejowane. Proste?

--


Data: 2011-03-01 15:25:19
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Bo są uprzywilejowane. Proste?


Nie. Skoro swiatla nic nie daja to po co one samochodom uprzywilejowanym?

DJ

Data: 2011-03-01 14:27:14
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Bo są uprzywilejowane. Proste?
>

Nie. Skoro swiatla nic nie daja to po co one samochodom uprzywilejowanym?


Kto powiedział, że nic nie dają samochodom uprzywilejowanym?
Dają, ale wtedy, gdy inni nie świecą, podobnie jak czerwona bluzka coś da, gdy
wszyscy inni noszą bluzki zielone.

--


Data: 2011-03-01 15:31:12
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kto powiedział, że nic nie dają samochodom uprzywilejowanym?
Dają, ale wtedy, gdy inni nie świecą, podobnie jak czerwona bluzka coś da, gdy
wszyscy inni noszą bluzki zielone.

Czyli co? Swiatla w nocy tez nic nie daja tylko dlatego, ze wszyscy ich uzywaja?

DJ

Data: 2011-03-01 14:51:17
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Kto powiedział, że nic nie dają samochodom uprzywilejowanym?
> Dają, ale wtedy, gdy inni nie świecą, podobnie jak czerwona bluzka coś da, > gdy
> wszyscy inni noszą bluzki zielone.

Czyli co? Swiatla w nocy tez nic nie daja tylko dlatego, ze wszyscy ich uzywaja?


Sprawdź najpierw do czego służą światła mijania.


--


Data: 2011-03-01 15:49:23
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:31, DJ pisze:
Kto powiedział, że nic nie dają samochodom uprzywilejowanym?
Dają, ale wtedy, gdy inni nie świecą, podobnie jak czerwona bluzka coś da,
gdy
wszyscy inni noszą bluzki zielone.

Czyli co? Swiatla w nocy tez nic nie daja tylko dlatego, ze wszyscy ich
uzywaja?

No jeszcze bardziej nic nie dają, zwłaszcza w nocy bo wówczas drzewa, piesi, rowerzyści są jeszcze mniej widoczni. Czyli zgodnie z teorią neelixa, najpierw powinno się zakazać jazdy na światłach w nocy. Zresztą niedawno napisał, że w nocy i tak wszytko dobrze widać.

A.

Data: 2011-03-01 20:40:36
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

Kto powiedzia�, �e nic nie daj� samochodom uprzywilejowanym?
Daj�, ale wtedy, gdy inni nie �wiec�, podobnie jak czerwona bluzka co� da, gdy
wszyscy inni noszďż˝ bluzki zielone.

Czyli co? Swiatla w nocy tez nic nie daja tylko dlatego, ze wszyscy ich uzywaja?

Po co załączasz długie ?

Data: 2011-03-01 19:16:14
Autor: x
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ pisze:
Bo są uprzywilejowane. Proste?


Nie. Skoro swiatla nic nie daja to po co one samochodom uprzywilejowanym?

Żeby się _wyróżniały_. Dokładnie tak samo jak motocykle.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-03-02 08:45:36
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 19:16, x pisze:
DJ pisze:
Bo są uprzywilejowane. Proste?


Nie. Skoro swiatla nic nie daja to po co one samochodom uprzywilejowanym?

Żeby się _wyróżniały_. Dokładnie tak samo jak motocykle.

Czy pieszy przejechany przez pojazd uprzywilejowany, czuje się jakoś lepiej niż przez zwykłego passata bez świateł?

A.

Data: 2011-03-01 20:39:10
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

Bo sďż˝ uprzywilejowane. Proste?

Nie. Skoro swiatla nic nie daja to po co one samochodom uprzywilejowanym?

Po uprzywilejowanie właśnie

Data: 2011-03-01 15:47:23
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:21, Kresowiak pisze:

Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.

Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i beda
mogli oni w pore zareagowac.
Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych sygnalow
swietlnych i dzwiekowych?


Bo są uprzywilejowane. Proste?

A czy nie były by bardziej, gdyby miały bardziej wyłączone światła niż zwykłe samochody? Np. samochód uprzywilejowany nie miałby świateł stopu. Zgodnie z Twoimi teoriami to było by bezpieczniejsze dla wszystkich.

A.

Data: 2011-03-01 14:53:27
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 15:21, Kresowiak pisze:

>>> Jakby cię czytał, to jeszcze gotów byłby pomyslec, że ja włączy
>>> wszystkie światła, to jednak może, bo światła pomogą mu uniknąc kolizji.
>>
>> Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i beda
>> mogli oni w pore zareagowac.
>> Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych sygnalow
>> swietlnych i dzwiekowych?
>>
>
> Bo są uprzywilejowane. Proste?

A czy nie były by bardziej, gdyby miały bardziej wyłączone światła niż zwykłe samochody? Np. samochód uprzywilejowany nie miałby świateł stopu. Zgodnie z Twoimi teoriami to było by bezpieczniejsze dla wszystkich.

A.



Światła stopu nie służą to zaznaczenia obecności samochodu, ale do faktu
hamowania. Ale tak - lepiej by było, gdy wszystkie samochody na czas przejazdu
pojazdu uprzywilejowanego wyłączały światła stopu.
Co do braku świateł, to niestety, ale sygnał silniejszy maskuje słabszy, więc
nic z tego.

--


Data: 2011-03-01 16:13:33
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:53, Kresowiak pisze:

Światła stopu nie służą to zaznaczenia obecności samochodu, ale do faktu
hamowania.

No ale informują, że pojazd hamuje i dlatego przyzwyczajają innych, że jak ma zapalone to hamuje. Więc należy to zlikwidować bo ludzie gorzej reagują na światła, więc takie światło stopu spowalnia reakcję.

Piesi i rowery również nie mają świateł stopu, więc na pewno kierowcy masowo wjeżdżają w pieszych i rowerzystów, bo przyzwyczajeni są, że wszystko co hamuje ma światła stopu.

ciekawe teoria, nie ma co,
A.

Data: 2011-03-01 22:12:34
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 15:53, Kresowiak pisze:

> Światła stopu nie służą to zaznaczenia obecności samochodu, ale do faktu
> hamowania.

No ale informują, że pojazd hamuje i dlatego przyzwyczajają innych, że jak ma zapalone to hamuje. Więc należy to zlikwidować bo ludzie gorzej reagują na światła, więc takie światło stopu spowalnia reakcję.

Piesi i rowery również nie mają świateł stopu, więc na pewno kierowcy masowo wjeżdżają w pieszych i rowerzystów, bo przyzwyczajeni są, że wszystko co hamuje ma światła stopu.

ciekawe teoria, nie ma co,
A.

Nie da się ukryc, że wtedy kazdy po kilku stłuczkach zacząłby jeździć
ostrożniej niż teraz i zachowywał większe odległości. W dłuższym okresie
bezpieczeństwa by to na pewno nie pogorszyło.

--


Data: 2011-03-02 08:48:47
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 23:12, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-03-01 15:53, Kresowiak pisze:

Światła stopu nie służą to zaznaczenia obecności samochodu, ale do faktu
hamowania.

No ale informują, że pojazd hamuje i dlatego przyzwyczajają innych, że
jak ma zapalone to hamuje. Więc należy to zlikwidować bo ludzie gorzej
reagują na światła, więc takie światło stopu spowalnia reakcję.

Piesi i rowery również nie mają świateł stopu, więc na pewno kierowcy
masowo wjeżdżają w pieszych i rowerzystów, bo przyzwyczajeni są, że
wszystko co hamuje ma światła stopu.

ciekawe teoria, nie ma co,
A.

Nie da się ukryc, że wtedy kazdy po kilku stłuczkach zacząłby jeździć
ostrożniej niż teraz i zachowywał większe odległości. W dłuższym okresie
bezpieczeństwa by to na pewno nie pogorszyło.

Tak właśnie myślałem. A czy nie uważasz, że awaryjne to również głupota? Tyle migających żarówek. Efekt taki, że człowiek normalnie stojącego samochodu na poboczu nie widzi bo nie miga z każdej strony. A co dopiero pieszy i rowerzysta też oni nie migają. Te światła są chyba najbardziej niebezpieczne. Nie uważasz tak samo?

A.

Data: 2011-03-02 10:40:00
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 23:12, Kresowiak pisze:
> Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):
>
>> W dniu 2011-03-01 15:53, Kresowiak pisze:
>>
>>> Światła stopu nie służą to zaznaczenia obecności samochodu, ale do faktu
>>> hamowania.
>>
>> No ale informują, że pojazd hamuje i dlatego przyzwyczajają innych, że
>> jak ma zapalone to hamuje. Więc należy to zlikwidować bo ludzie gorzej
>> reagują na światła, więc takie światło stopu spowalnia reakcję.
>>
>> Piesi i rowery również nie mają świateł stopu, więc na pewno kierowcy
>> masowo wjeżdżają w pieszych i rowerzystów, bo przyzwyczajeni są, że
>> wszystko co hamuje ma światła stopu.
>>
>> ciekawe teoria, nie ma co,
>> A.
>
> Nie da się ukryc, że wtedy kazdy po kilku stłuczkach zacząłby jeździć
> ostrożniej niż teraz i zachowywał większe odległości. W dłuższym okresie
> bezpieczeństwa by to na pewno nie pogorszyło.

Tak właśnie myślałem. A czy nie uważasz, że awaryjne to również głupota? Tyle migających żarówek. Efekt taki, że człowiek normalnie stojącego samochodu na poboczu nie widzi bo nie miga z każdej strony. A co dopiero pieszy i rowerzysta też oni nie migają. Te światła są chyba najbardziej niebezpieczne. Nie uważasz tak samo?

A.



Tyle, że awaryjne to coś wyjatkowe, co widzi się raz na dzień, światła stop
również zbyt długo się nie świecą.
A może się domyslisz skąd teraz więcej najechań na tył samochodu?


--


Data: 2011-03-01 20:38:03
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

Jakby ci� czyta�, to jeszcze got�w by�by pomyslec, �e ja w��czy
wszystkie �wiat�a, to jednak mo�e, bo �wiat�a pomog� mu unikn�c kolizji.

Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i beda mogli oni w pore zareagowac.
Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych sygnalow swietlnych i dzwiekowych?

No ale oni mają być BARDZIEJ widoczni od innych a nie tak samo

Data: 2011-03-02 08:49:30
Autor: Arek
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie
W dniu 2011-03-01 20:38, niusy.pl pisze:

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

Jakby ci� czyta�, to jeszcze got�w by�by pomyslec, �e ja w��czy
wszystkie �wiat�a, to jednak mo�e, bo �wiat�a pomog� mu unikn�c kolizji.

Oczywiscie, ze pomoga. Wtedy zwroci na siebie uwage innych kierowcow i
beda mogli oni w pore zareagowac.
Jak sadzisz po co uprzywilejowane samochody uzywaja dodatkowych
sygnalow swietlnych i dzwiekowych?

No ale oni mają być BARDZIEJ widoczni od innych a nie tak samo

A czy miganie i sygnały dźwiękowe nie są wystarczająco BARDZIEJ?

A.

Data: 2011-03-01 14:36:49
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:30, DJ pisze:
A gdyby to rowerzysta właczał się do ruchu? Rozumiem, że można go zabić,
bo
jak coś nie świeci to tego nie ma?

Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to
ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.

Dodatkowo, wyminięcie rowerzysty to delikatny ruch kierownicą, a samochodu na pasie już nie. To, że neelix tego nie kuma to chyba dla wszystkich oczywiste.

A.

Data: 2011-03-01 20:37:07
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

A gdyby to rowerzysta w�acza� si� do ruchu? Rozumiem, �e mo�na go zabi�, bo
jak co� nie �wieci to tego nie ma?

Kazdy srednio rozgarniety rowerzysta wie, ze jak jest bardziej widoczny to ma wieksze szanse byc wczesniej zauwazony i ma szanse na dluzsze zycie.
I jak pewnie nie zauwazyles ja pisalem o przypadku troche ekstremalnym, bo wymuszenia pierwszenstwa. Oswietlony rower ktory sie laduje przed samochod ma nieco wieksze szanse niz nieoswietlony. O jezdzie noca bez oswietlenia nie wpominajac.

I jak niby ten rower ma mieć takie światła jak samochód ?

Data: 2011-03-01 13:50:44
Autor: Mario
Od jutra moÂ?na jeÂ?dzi?? bez Â?wiateÂ? w dzie??
  A piesi tez powinni o swoje zycie dbac i nosic odblaski czy
latarki.

W dzień? LOL. :-)

pozdrawiam
mario

Data: 2011-03-03 12:35:45
Autor: komar
Od jutra mo???na je???dzi??? bez ???wiat e??? w dzie???
W dniu 2011-03-01 12:50, DJ pisze:
Powiem Ci, �e dopiero Tw�j post mnie przekona�, �e jazda ca�y rok na
�wiat�ach mo�e by� niebezpieczna - do tej pory traktowa�em to jako
odbijanie
pi�eczki na si��. Ale je�eli rzeczywi�cie, aby zachowa� ostro�no��, kto�
wymaga �eby wszelkie poruszaj�ce si� obiekty �wieci�y (tylko co z
pieszymi,
dzie�mi, rowerami, w�zkami i cho�by takimi psami?), to takie
przyzwyczajenie
i "nabyte do�wiadczenie" jest po prostu niebezpieczne.

Jezeli wiesz, ze ktos ma obowiazek jechac na swiatlach to ten fakt
wykorzystujesz. A piesi tez powinni o swoje zycie dbac i nosic odblaski czy
latarki. O rowerach nie wspominajac.

na osiedlowej drodze mają ci latać piesi i świecić po oczach latarkami??? żebyś ich łaskawie nie przejechał?? :D

Data: 2011-03-01 10:14:30
Autor: Jackare
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ikh335$52d$1news.onet.pl...
 Nie dalej jak dzisiaj rano malo w takiego nie walnalem. Blady
swit, szary samochod bez swiatel wyjezdzajacy sposrod innych zaparkowanych samochodow i dosc ostre hamowanie z mojej strony. Jechalem wolno, bo to byla droga osiedlowa. Gdyby mial wlaczone swiatla zauwazylbym go sporo wczesniej.




zaraz Ci powiedzą że jeździsz niebezpiecznie i nie patrzysz na drogę :)

Data: 2011-02-28 22:34:42
Autor: Hinek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Nu panie, u was na kresach to inaczej...moze i swetit u
was nie ma potrzeby...Ale tu swiat inny. Tu Ewropa naszla.
Awtomobili mnogo, aze strach! A pendzom wsciekle, ze ich
ledwo widac - to swietit nam potrzeba.

--
Hinek

Data: 2011-03-01 00:15:38
Autor: pawik
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
At 28 Feb 2011 20:43:32 +0000  Kresowiak wrote:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt. Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość. --
Glupis i tyle... sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.

Pawik

Data: 2011-03-01 01:34:17
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Glupis i tyle... sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.

A moze jakos bardziej merytorycznie...debilku..

sz.

Data: 2011-03-01 09:23:13
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 01:34, szufla pisze:
Glupis i tyle... sorry, ale nie moglem sie powstrzymac.

A moze jakos bardziej merytorycznie...debilku..

Dopasował swój poziomy wypowiedzi do twórcy wątku. Ty też próbowałeś, ale wyszło nędznie.

A.

Data: 2011-03-01 09:54:53
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dopasował swój poziomy wypowiedzi do twórcy wątku. Ty też próbowałeś, ale wyszło nędznie.

Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

"...Wszystko wskazuje więc na to, że pozytywny wpływ używania świateł w ciągu dnia jest mitem. Między innymi dlatego w Austrii na początku 2008 r. zniesiono taki sam nakaz po dwóch latach obowiązywania, a od tego czasu liczba zdarzeń drogowych wyraźnie zmalała.
Dlaczego tak się stało? Austriacy zrozumieli, że z dróg nie korzystają jedynie samochody. Są tam również obiekty niewyposażone w światła, takie jak piesi, rowerzyści, czy inne obiekty. W sytuacji obowiązywania nakazu kierowcy przyzwyczaili się do tego, iż wszystko co znajduje się na drodze ma włączone światła i przestali w porę dostrzegać obiekty nieoświetlone. To właśnie piesi i rowerzyści byli grupą, która najbardziej ucierpiała na tym nakazie - liczba wypadków z ich udziałem istotnie wzrosła. Identycznie zresztą sytuacja wygląda w Polsce oraz każdym kraju, który w ostatnim czasie wprowadził podobny nakaz.
Ponadto zarówno w Austrii, jak i w Polsce odnotowano wzrost liczby wypadków z udziałem motocyklistów. W Polsce liczba ta wzrosła nagle aż o 16,8 %, a zabitych motocyklistów o 40 % (!), mimo że nie zanotowano gwałtownego wzrostu liczby zarejestrowanych motocykli. Co więcej, fakt ten jest pomijany w oficjalnych publikacjach policji i rządu, w których kładzie się za to nacisk na spadek liczby wypadków w pewnych kategoriach o ... 0,5 %, co ma świadczyć o skuteczności nakazu. A rzeczywistość wygląda tak, że w sytuacji, kiedy każdy pojazd ma zapalone światła, motocykliści przestali, tak jak dawniej, wyróżniać się w ruchu ulicznym, a z racji swych mniejszych rozmiarów i prędkości, z jaką się poruszają, zostali narażeni na dodatkowe niebezpieczeństwo. Z tego powodu organizacje motocyklistów zablokowały wszelkie próby wprowadzenia takiego przepisu w krajach zachodnich.
I wreszcie najważniejsze - w Austrii przeprowadzono badania pod kierunkiem profesora Ernsta Pflegera polegające na analizie reakcji badanych kierowców na włączone światła mijania w rzeczywistym ruchu drogowym. Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "

Data: 2011-03-01 09:36:33
Autor: masti
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 09:54:53 +0100 osobnik zwany szufla
wystukał:

DopasowaÂł swĂłj poziomy wypowiedzi do twĂłrcy wÂątku. Ty teÂż prĂłbowaÂłeÂś,
ale wyszÂło nĂŞdznie.

Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy
na swiatlach.

możesz te wiele wymienić?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-03-01 10:00:38
Autor: BaX
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "

No to może powinni ZAKAZAĆ jazdy na światłach w dzień? LOL

Data: 2011-03-01 09:56:10
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
BaX <bax@_klub.chip.pl> napisał(a):
> Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na > bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być > szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na > światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł > w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "
>
No to może powinni ZAKAZAĆ jazdy na światłach w dzień? LOL

W Grecji zakazali.


--


Data: 2011-03-01 10:50:45
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 10:00:38 +0100,  BaX wrote:
Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "

No to może powinni ZAKAZAĆ jazdy na światłach w dzień? LOL

Kto wie ..

J.

Data: 2011-03-01 10:21:46
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "szufla" <prr@prr.pr> napisał w wiadomości
news:ikibvm$66r$1inews.gazeta.pl...
> Dopasował swój poziomy wypowiedzi do twórcy wątku. Ty też próbowałeś,
ale
> wyszło nędznie.

Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na
swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:
<ciach>

Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla zdrowia.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 11:13:54
Autor: Krzysiek Niemkiewicz
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 10:21, flower pisze:

Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla zdrowia.

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko po odstawieniu od cyca?
http://www.noni.com.pl/pacjent_nalogi3.html
http://www.medserwis.pl/nm.asp?p=6176,1,1686,92017


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-03-01 02:48:15
Autor: Laisar
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 1 Mar, 11:13, Krzysiek Niemkiewicz <"[moje_inicjaly]"@post.pl>
wrote:

Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki
pijące mleko po odstawieniu od cyca?

W kwestii formalnej: a które inne _potrafią_ doić mleko? <<<:

To może nie powinniśmy się też ubierać, bo zwierzęta tego nie robią?

Nie gotować, nie czytać, nie jeździć autami? d:

A co z tymi rzeczami, które robią tylko niektóre zwierzęta - czy mycie
zębów jest dozwolone, bo robią to jakieś małpy? Ale rąk nie myją - to
może my też powinniśmy zrezygnować? Tym bardziej, że większość braci
mniejszych w ogóle ich nie ma...


MSZ analogie między ludźmi a zwierzętami są jednak w większości
naprawdę OKDR...

Data: 2011-03-01 10:14:42
Autor: masti
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 11:13:54 +0100 osobnik zwany Krzysiek
Niemkiewicz wystukał:

W dniu 2011-03-01 10:21, flower pisze:

Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Bo w nadmiarze jest.

w nadmiarze to nawet woda jest szkodliwa.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-03-01 11:52:27
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <"[moje_inicjaly]"@post.pl> napisał w
wiadomości news:4d6cc6a4$1news.home.net.pl...
W dniu 2011-03-01 10:21, flower pisze:

> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 11:55:46
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 11:52:27 +0100,  flower wrote:
Użytkownik "Krzysiek Niemkiewicz" <"[moje_inicjaly]"@post.pl> napisał w
> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla zdrowia.
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

W naturze ? Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.


J.

Data: 2011-03-01 14:02:04
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
On Tue, 1 Mar 2011 11:52:27 +0100,  flower wrote:
UĹźytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"<"[moje_inicjaly]"@post.pl>  napisał w
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla zdrowia.
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

W naturze ?

Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Data: 2011-03-01 14:21:00
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 01 Mar 2011 14:02:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.
W naturze ?
Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Ale lubia. Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)

J.

Data: 2011-03-01 14:23:52
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:3kspm6h60dkq7ppl7ga5esolau1jsr3mog4ax.com...
On Tue, 01 Mar 2011 14:02:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
>W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
>>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
>>>> po odstawieniu od cyca?
>>>
>>> Tak. Koty.
>> W naturze ?
>> Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
>> Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.
>
>Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
>pomysł i może im zaszkodzić.

Ale lubia. Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Chciałbym zobaczyć co drapieżniki robią
z wymionami samic ssaków. Jeśli się nimi nie brzydzą, to chyba jednak mleko
im nie szkodzi.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 14:38:36
Autor: Arek
OT Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:23, flower pisze:
Użytkownik "J.F."<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  napisał w wiadomości
news:3kspm6h60dkq7ppl7ga5esolau1jsr3mog4ax.com...
On Tue, 01 Mar 2011 14:02:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.
W naturze ?
Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Ale lubia. Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Chciałbym zobaczyć co drapieżniki robią
z wymionami samic ssaków. Jeśli się nimi nie brzydzą, to chyba jednak mleko
im nie szkodzi.


Te wszystkie choroby na które zapadają koty karmione mlekiem to na pewno zbieg okoliczności.

A jak każdy wie, taki np. słoń, swój potężny kościec buduje z... oczywiście, że tak: krowiego mleka. Słonie są szczególnymi smakoszami krowiego mleka, dlatego nie mają osteoporozy itp.

A.

Data: 2011-03-01 14:41:39
Autor: flower
OT Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikisss$905$6inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 14:23, flower pisze:
> Użytkownik "J.F."<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  napisał w wiadomości
> news:3kspm6h60dkq7ppl7ga5esolau1jsr3mog4ax.com...
>> On Tue, 01 Mar 2011 14:02:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
>>> W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
>>>>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
> mleko
>>>>>> po odstawieniu od cyca?
>>>>>
>>>>> Tak. Koty.
>>>> W naturze ?
>>>> Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w
calosci.
>>>> Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.
>>>
>>> Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
>>> pomysł i może im zaszkodzić.
>>
>> Ale lubia. Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)
>
> Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Chciałbym zobaczyć co drapieżniki
robią
> z wymionami samic ssaków. Jeśli się nimi nie brzydzą, to chyba jednak
mleko
> im nie szkodzi.

Te wszystkie choroby na które zapadają koty karmione mlekiem to na pewno
zbieg okoliczności.

A jak każdy wie, taki np. słoń, swój potężny kościec buduje z...
oczywiście, że tak: krowiego mleka. Słonie są szczególnymi smakoszami
krowiego mleka, dlatego nie mają osteoporozy itp.

To jedz to co słoń to będziesz miał potężny kościec.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 14:51:06
Autor: Arek
OT Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:41, flower pisze:

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.
W naturze ?
Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w
calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Ale lubia. Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Chciałbym zobaczyć co drapieżniki
robią
z wymionami samic ssaków. Jeśli się nimi nie brzydzą, to chyba jednak
mleko
im nie szkodzi.

Te wszystkie choroby na które zapadają koty karmione mlekiem to na pewno
zbieg okoliczności.

A jak każdy wie, taki np. słoń, swój potężny kościec buduje z...
oczywiście, że tak: krowiego mleka. Słonie są szczególnymi smakoszami
krowiego mleka, dlatego nie mają osteoporozy itp.

To jedz to co słoń to będziesz miał potężny kościec.

A to nie mleko jest jedynym źródłem wapnia? Kurde znowu mnie oszukali. I komu tu wierzyć?

A.

Data: 2011-03-01 15:11:22
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:21, J.F. pisze:
On Tue, 01 Mar 2011 14:02:04 +0100,  Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.
W naturze ?
Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Ale lubia.

Tak, ale to średnio istotne dla dyskusji - u mnie jeden z kotów bardzo
lubi pić wodę z garnka z surowymi ziemniakami, drugi np. bardzo lubi
surowe ogórki. Pies np. lubi zielony agrest, piwo i białą czekoladę :)

Tylko ze normalnie to raczej nie doily krow :-)

Tak szczerze to normalnie mało kto z ludzi doi krowy :)

Data: 2011-03-01 21:24:19
Autor: A.K.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia Tue, 01 Mar 2011 15:11:22 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

Tak szczerze to normalnie mało kto z ludzi doi krowy :)

Jednym zdaniem położyłeś tradycję sięgającą kilku tysięcy lat. ;(
Są jeszcze rejony świata gdzie ręcznie doją ... mleko. ;)

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Data: 2011-03-01 14:22:00
Autor: flower
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:ikiqoc$7p8$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
> On Tue, 1 Mar 2011 11:52:27 +0100,  flower wrote:
>> UĹźytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"<"[moje_inicjaly]"@post.pl>  napisał w
>>>> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.
>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
>>> po odstawieniu od cyca?
>>
>> Tak. Koty.
>
> W naturze ?
>
> Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
> Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne ssaki
pijące mleko: widziałem.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 14:40:11
Autor: Arek
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 14:22, flower pisze:
UĹźytkownik "Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał w wiadomości
news:ikiqoc$7p8$1news.onet.pl...
W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
On Tue, 1 Mar 2011 11:52:27 +0100,  flower wrote:
UĹźytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"<"[moje_inicjaly]"@post.pl>   napisał w
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

W naturze ?

Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne ssaki
pijące mleko: widziałem.

A można wiedzieć jakie, bo przyznaje, że ja nie słyszałem, o czymś takim i jestem bardzo ciekaw.

A.

Data: 2011-03-01 14:42:38
Autor: flower
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikisvr$905$7inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 14:22, flower pisze:
> UĹźytkownik "Artur Maśląg"<futrzak@polbox.com>  napisał w wiadomości
> news:ikiqoc$7p8$1news.onet.pl...
>> W dniu 2011-03-01 11:55, J.F. pisze:
>>> On Tue, 1 Mar 2011 11:52:27 +0100,  flower wrote:
>>>> UĹźytkownik "Krzysiek Niemkiewicz"<"[moje_inicjaly]"@post.pl>
napisał w
>>>>>> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
> zdrowia.
>>>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
> mleko
>>>>> po odstawieniu od cyca?
>>>>
>>>> Tak. Koty.
>>>
>>> W naturze ?
>>>
>>> Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
>>> Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.
>>
>> Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
>> pomysł i może im zaszkodzić.
>
> Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne
ssaki
> pijące mleko: widziałem.

A można wiedzieć jakie, bo przyznaje, że ja nie słyszałem, o czymś takim
i jestem bardzo ciekaw.

Koty.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 14:55:56
Autor: Arek
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 14:42, flower pisze:

Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.
Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

W naturze ?

Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne
ssaki
pijące mleko: widziałem.

A można wiedzieć jakie, bo przyznaje, że ja nie słyszałem, o czymś takim
i jestem bardzo ciekaw.

Koty.

Masz jakieś źródło tej informacji? Bo trochę poszukałem i nigdzie nie wyczytałem aby te zwierzęta w naturze piły choć gram mleka (poza mlekiem matki oczywiście). Są doskonałymi łowcami, ale o mleku nic.

Natomiast na jakieś stronie wyczytałem, że koty karmione "ludzkim" jedzeniem, czy m.in. mlekiem, zapadały także na ludzkie choroby m.in: artretyzm, łysienie, utrata zębów, marskość wątroby, choroby degeneracyjne mózgu i rdzenia kręgowego.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-01 14:58:23
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 01 Mar 2011 14:55:56 +0100,  Arek wrote:
Masz jakieś źródło tej informacji? Bo trochę poszukałem i nigdzie nie wyczytałem aby te zwierzęta w naturze piły choć gram mleka (poza mlekiem matki oczywiście). Są doskonałymi łowcami, ale o mleku nic.

Natomiast na jakieś stronie wyczytałem, że koty karmione "ludzkim" jedzeniem, czy m.in. mlekiem, zapadały także na ludzkie choroby m.in: artretyzm, łysienie, utrata zębów, marskość wątroby, choroby degeneracyjne mózgu i rdzenia kręgowego.

A probka porownawcza byla ? Moze po prostu zwierzaki w naturze nie dozywaja takich problemow ? J.

Data: 2011-03-01 16:54:51
Autor: Artur Maśląg
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:58, J.F. pisze:
On Tue, 01 Mar 2011 14:55:56 +0100,  Arek wrote:
Masz jakieś źródło tej informacji? Bo trochę poszukałem i nigdzie nie
wyczytałem aby te zwierzęta w naturze piły choć gram mleka (poza mlekiem
matki oczywiście). Są doskonałymi łowcami, ale o mleku nic.

Natomiast na jakieś stronie wyczytałem, że koty karmione "ludzkim"
jedzeniem, czy m.in. mlekiem, zapadały także na ludzkie choroby m.in:
artretyzm, łysienie, utrata zębów, marskość wątroby, choroby
degeneracyjne mózgu i rdzenia kręgowego.

A probka porownawcza byla ?
Moze po prostu zwierzaki w naturze nie dozywaja takich problemow ?

Nie dożywają/nie dożywały, tak jak kiedyś ludzie i do tego nie są to
żadne choroby ludzkie, tylko ich odpowiedniki jeśli już. Tak samo są
ofiarami cywilizacji jak ludzie. Niemniej faktem jest, że krowie mleko
jest często wręcz szkodliwe (w tym dla ludzi) i to tym bardziej im
jest mocniej traktowane wymysłami cywilizacji - np. pasteryzacją.

Data: 2011-03-01 15:02:21
Autor: flower
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikittc$er4$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 14:42, flower pisze:

>>>>>>>> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
>>> zdrowia.
>>>>>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
>>> mleko
>>>>>>> po odstawieniu od cyca?
>>>>>>
>>>>>> Tak. Koty.
>>>>>
>>>>> W naturze ?
>>>>>
>>>>> Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w
calosci.
>>>>> Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.
>>>>
>>>> Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
>>>> pomysł i może im zaszkodzić.
>>>
>>> Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne
> ssaki
>>> pijące mleko: widziałem.
>>
>> A można wiedzieć jakie, bo przyznaje, że ja nie słyszałem, o czymś
takim
>> i jestem bardzo ciekaw.
>
> Koty.

Masz jakieś źródło tej informacji? Bo trochę poszukałem i nigdzie nie
wyczytałem aby te zwierzęta w naturze piły choć gram mleka (poza mlekiem
matki oczywiście). Są doskonałymi łowcami, ale o mleku nic.

Ale dlaczego w naturze? Pytanie było jasno i prosto sformułowane.
A z drugiej strony to chyba ciężko powiedzieć co to jest środowisko
naturalne dla udomowionego zwierzęcia.

W ogóle cały ten wątek nie powinien istnieć, bo w naturze ludzie nie jeżdżą
samochodami ani nie używają komputerów.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 14:44:15
Autor: Cavallino
Od jutra mo??na je dziÄ? bez wiate?? w dzie??
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:

Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
po odstawieniu od cyca?

Tak. Koty.

W naturze ?

Koty genetycznie przystosowane do spozywania malych gryzoni w calosci.
Lacznie z futrem, koscmi i pazurami.

Nie mówiąc o tym, że krowie mleko dla kotów to niebyt szczęśliwy
pomysł i może im zaszkodzić.

Tak jak kości psom. Niemniej pytanie było czy widziałem jakieś inne ssaki
pijące mleko: widziałem.

A można wiedzieć jakie, bo przyznaje, że ja nie słyszałem, o czymś takim i jestem bardzo ciekaw.

A przeczytać więcej niż jedną linijkę w górę to już nie łaska?

Data: 2011-03-01 14:02:40
Autor: PaPi
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

A widziales inne ssaki chodujace na swoje potrzeby zwierzeta ?
Poszukaj troche na temat przystosowania genetycznego ludzkich populacji do trawienia bialka krowiego. Dlaczego np. dorosli Chinczycy czy Japonczycy trawia krowie mleko duzo gorzej od Europejczykow czy mieszkancow Afryki.

Data: 2011-03-01 14:44:38
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:02, PaPi pisze:
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

A widziales inne ssaki chodujace na swoje potrzeby zwierzeta ?
Poszukaj troche na temat przystosowania genetycznego ludzkich populacji
do trawienia bialka krowiego. Dlaczego np. dorosli Chinczycy czy
Japonczycy trawia krowie mleko duzo gorzej od Europejczykow czy
mieszkancow Afryki.


Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował, więc negatywne skutki są mniejsze, ale nadal są. Natomiast nie ma niczego korzystnego w mleku więc po co się truć? Oczywiście pomijam gust, są osoby lubiące mleko. W takim przypadku to rozumiem. Tak samo jak rozumiem to, że ktoś pije, pali itp.

A.

Data: 2011-03-01 14:54:08
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikit87$c87$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 14:02, PaPi pisze:
>>> Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
>>> zdrowia.
>>
>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
>> po odstawieniu od cyca?
>
> A widziales inne ssaki chodujace na swoje potrzeby zwierzeta ?
> Poszukaj troche na temat przystosowania genetycznego ludzkich populacji
> do trawienia bialka krowiego. Dlaczego np. dorosli Chinczycy czy
> Japonczycy trawia krowie mleko duzo gorzej od Europejczykow czy
> mieszkancow Afryki.

Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował, więc negatywne
skutki są mniejsze, ale nadal są. Natomiast nie ma niczego korzystnego w
mleku więc po co się truć?

Na pewno chciałeś to dokładnie napisać? Bo moim zdaniem to zdanie jest
idiotyczne bez dodatkowych komentarzy, z prostego powodu: gdyby nie było
niczego korzystnego to cielaki na wodzie by rosły.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 15:37:07
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:54, flower pisze:

Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące mleko
po odstawieniu od cyca?

A widziales inne ssaki chodujace na swoje potrzeby zwierzeta ?
Poszukaj troche na temat przystosowania genetycznego ludzkich populacji
do trawienia bialka krowiego. Dlaczego np. dorosli Chinczycy czy
Japonczycy trawia krowie mleko duzo gorzej od Europejczykow czy
mieszkancow Afryki.

Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował, więc negatywne
skutki są mniejsze, ale nadal są. Natomiast nie ma niczego korzystnego w
mleku więc po co się truć?

Na pewno chciałeś to dokładnie napisać? Bo moim zdaniem to zdanie jest
idiotyczne bez dodatkowych komentarzy, z prostego powodu: gdyby nie było
niczego korzystnego to cielaki na wodzie by rosły.


A Ty na pewno dokładnie to chciałeś napisać? Rozumiem, że twierdzisz, że jak coś jest dobre dla cielaka to musi być dobre również dla człowieka? A czy jak coś jest dobre np. dla wielbłąda to dla człowieka również jest dobre? Jaki klucz tu zastosować?

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie, czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre, ciągle jest dobre dla człowieka?

No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.

Po poziomie logiki w Twoich argumentach zakładam, że mleko jest dość istotnym składnikiem Twojej diety?


Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-01 15:44:51
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikj0ak$o11$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 14:54, flower pisze:

>>>> Bo w nadmiarze jest. Czy widziałeś jakiekolwiek inne ssaki pijące
mleko
>>>> po odstawieniu od cyca?
>>>
>>> A widziales inne ssaki chodujace na swoje potrzeby zwierzeta ?
>>> Poszukaj troche na temat przystosowania genetycznego ludzkich
populacji
>>> do trawienia bialka krowiego. Dlaczego np. dorosli Chinczycy czy
>>> Japonczycy trawia krowie mleko duzo gorzej od Europejczykow czy
>>> mieszkancow Afryki.
>>
>> Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował, więc negatywne
>> skutki są mniejsze, ale nadal są. Natomiast nie ma niczego korzystnego
w
>> mleku więc po co się truć?
>
> Na pewno chciałeś to dokładnie napisać? Bo moim zdaniem to zdanie jest
> idiotyczne bez dodatkowych komentarzy, z prostego powodu: gdyby nie było
> niczego korzystnego to cielaki na wodzie by rosły.

A Ty na pewno dokładnie to chciałeś napisać? Rozumiem, że twierdzisz, że
jak coś jest dobre dla cielaka to musi być dobre również dla człowieka?

Wiem, że tak rozumiesz. Jak rozumiesz różne rzeczy to widzę.

A czy jak coś jest dobre np. dla wielbłąda to dla człowieka również jest
dobre? Jaki klucz tu zastosować?

Na pewno nie taki.

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre, ciągle jest dobre
dla człowieka?

To że przestaje być dobre to nie znaczy że nie ma _niczego_ korzystnego.
Chociażby tego nie rozumiesz. Że mogą być korzyści, ale straty jeszcze
większe. Prawda?

No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to
smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.

No właśnie, dlaczego?
To co własnie napisałeś to by własnie potwierdzało, że rozumowanie że jak
coś jest dobre/złe dla dorosłej krowy to i dla człowieka jest tak samo
dobre/złe, jest idiotyczne.

Po poziomie logiki w Twoich argumentach zakładam, że mleko jest dość
istotnym składnikiem Twojej diety?

Nie. Ale widzę że powinienem pić więcej, jego brak źle na szare komórki
działa.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 15:56:44
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:44, flower pisze:

A czy jak coś jest dobre np. dla wielbłąda to dla człowieka również jest
dobre? Jaki klucz tu zastosować?

Na pewno nie taki.

Więc jaki?

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre, ciągle jest dobre
dla człowieka?

To że przestaje być dobre to nie znaczy że nie ma _niczego_ korzystnego.
Chociażby tego nie rozumiesz. Że mogą być korzyści, ale straty jeszcze
większe. Prawda?

Skoro jest korzystne to dlaczego woli jeść trawę a nie pić mleko? Napisałeś o stratach jakie straty, bo jak na razie pisze się o samych "korzyściach".

No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to
smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.

No właśnie, dlaczego?
To co własnie napisałeś to by własnie potwierdzało, że rozumowanie że jak
coś jest dobre/złe dla dorosłej krowy to i dla człowieka jest tak samo
dobre/złe, jest idiotyczne.

Ja tylko interpretowałem Twoją wypowiedź.

Po poziomie logiki w Twoich argumentach zakładam, że mleko jest dość
istotnym składnikiem Twojej diety?

Nie. Ale widzę że powinienem pić więcej, jego brak źle na szare komórki
działa.

No własnie, początkowe etapy rozwoju człowieka i cielaka są odrobinę inne. Dlatego skład tych substancji jest inny. Rozwój umysłowy cielaków nie jest jakiś szczególnie dynamiczny. Ale jak widać sa ludzie którym sprawność umysłowa cielaków imponuje.

A.

Data: 2011-03-01 16:09:06
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikj1fd$sbg$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 15:44, flower pisze:

>> Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
>> czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre, ciągle jest dobre
>> dla człowieka?
>
> To że przestaje być dobre to nie znaczy że nie ma _niczego_ korzystnego.
> Chociażby tego nie rozumiesz. Że mogą być korzyści, ale straty jeszcze
> większe. Prawda?

Skoro jest korzystne to dlaczego woli jeść trawę a nie pić mleko?
Napisałeś o stratach jakie straty, bo jak na razie pisze się o samych
"korzyściach".

Nie wiem. Natomiast

>> No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to
>> smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.
>
> No właśnie, dlaczego?
> To co własnie napisałeś to by własnie potwierdzało, że rozumowanie że
jak
> coś jest dobre/złe dla dorosłej krowy to i dla człowieka jest tak samo
> dobre/złe, jest idiotyczne.

Ja tylko interpretowałem Twoją wypowiedź.

No ale sam widzisz, że z faktu że dla cielaka/krowy jest coś złe/dobre NIC
nie wynika. Więc nie serwuj argumentem "czyli coś co nawet dla cielaka
przestaje być dobre, ciągle jest dobre dla człowieka?" Owszem, może tak być,
a może tak nie być. Ale na pewno nie umiałbym wywnioskować z faktu, że skoro
krowa zaczyna się żywić trawą, to człowiekowi mleko szkodzi.

>> Po poziomie logiki w Twoich argumentach zakładam, że mleko jest dość
>> istotnym składnikiem Twojej diety?
>
> Nie. Ale widzę że powinienem pić więcej, jego brak źle na szare komórki
> działa.

No własnie, początkowe etapy rozwoju człowieka i cielaka są odrobinę
inne. Dlatego skład tych substancji jest inny. Rozwój umysłowy cielaków
nie jest jakiś szczególnie dynamiczny. Ale jak widać sa ludzie którym
sprawność umysłowa cielaków imponuje.

....i dlatego, tak jak dorosłe krowy, nie piją mleka. Brawo.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 17:14:42
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 16:09, flower pisze:

No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to
smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.

No właśnie, dlaczego?
To co własnie napisałeś to by własnie potwierdzało, że rozumowanie że
jak
coś jest dobre/złe dla dorosłej krowy to i dla człowieka jest tak samo
dobre/złe, jest idiotyczne.

Ja tylko interpretowałem Twoją wypowiedź.

No ale sam widzisz, że z faktu że dla cielaka/krowy jest coś złe/dobre NIC
nie wynika. Więc nie serwuj argumentem "czyli coś co nawet dla cielaka
przestaje być dobre, ciągle jest dobre dla człowieka?" Owszem, może tak być,
a może tak nie być. Ale na pewno nie umiałbym wywnioskować z faktu, że skoro
krowa zaczyna się żywić trawą, to człowiekowi mleko szkodzi.


No to uporządkujmy, cielak pije mleko krowy. Czyli coś co ma taki skład jaki on potrzebuje do swojego rozwoju, czyli szybkiego przyrostu masy, kopyt, kości itp. zgodnie z *jego* potrzebami. Jak wiemy zarówno budowa cielaka jak i jego możliwości umysłowe nijak się mają do człowieka (przynajmniej zdecydowanej większości).

Cielak potrzebuje tej substancji tylko na wczesnym etapie rozwoju, potem już nie.

Więc jak to jest, że *to coś* jest "zdrowe" dla człowieka na dowolnym etapie jego rozwoju? Skoro nawet dla adresata w pewnym momencie przestaje. Dodatkowo założenie, że coś co jest dobre dla cielaka jest dobre również dla człowieka - w którym momencie przestaje być prawdziwe?


Po poziomie logiki w Twoich argumentach zakładam, że mleko jest dość
istotnym składnikiem Twojej diety?

Nie. Ale widzę że powinienem pić więcej, jego brak źle na szare komórki
działa.

No własnie, początkowe etapy rozwoju człowieka i cielaka są odrobinę
inne. Dlatego skład tych substancji jest inny. Rozwój umysłowy cielaków
nie jest jakiś szczególnie dynamiczny. Ale jak widać sa ludzie którym
sprawność umysłowa cielaków imponuje.

...i dlatego, tak jak dorosłe krowy, nie piją mleka. Brawo.

Ale jaki jest przekaz tego zdania? Bo nie mam pewności.

A.

Data: 2011-03-01 17:32:57
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikj61i$fql$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 16:09, flower pisze:

>>>> No i dlaczego ludzie nie żrą trawy, przecież cielakom strasznie to
>>>> smakuje i dość zdrowo na tym się hodują.
>>>
>>> No właśnie, dlaczego?
>>> To co własnie napisałeś to by własnie potwierdzało, że rozumowanie że
> jak
>>> coś jest dobre/złe dla dorosłej krowy to i dla człowieka jest tak samo
>>> dobre/złe, jest idiotyczne.
>>
>> Ja tylko interpretowałem Twoją wypowiedź.
>
> No ale sam widzisz, że z faktu że dla cielaka/krowy jest coś złe/dobre
NIC
> nie wynika. Więc nie serwuj argumentem "czyli coś co nawet dla cielaka
> przestaje być dobre, ciągle jest dobre dla człowieka?" Owszem, może tak
być,
> a może tak nie być. Ale na pewno nie umiałbym wywnioskować z faktu, że
skoro
> krowa zaczyna się żywić trawą, to człowiekowi mleko szkodzi.


No to uporządkujmy, cielak pije mleko krowy. Czyli coś co ma taki skład
jaki on potrzebuje do swojego rozwoju, czyli szybkiego przyrostu masy,
kopyt, kości itp. zgodnie z *jego* potrzebami. Jak wiemy zarówno budowa
cielaka jak i jego możliwości umysłowe nijak się mają do człowieka
(przynajmniej zdecydowanej większości).

Cielak potrzebuje tej substancji tylko na wczesnym etapie rozwoju, potem
już nie.

Więc jak to jest, że *to coś* jest "zdrowe" dla człowieka na dowolnym
etapie jego rozwoju?

Nie wiem czy *jest*. Ale na pewno nie przyjmę do wiadomości, że nie jest dla
nas zdrowe z tego powodu, że starszy cielak tego nie potrzebuje.

Skoro nawet dla adresata w pewnym momencie
przestaje. Dodatkowo założenie, że coś co jest dobre dla cielaka jest
dobre również dla człowieka - w którym momencie przestaje być prawdziwe?

Od początku jest nieprawdziwe. To, że dla cielaka coś jest dobre nie oznacza
że dla człowieka też. Ani odwrotnie, ani złe. To przecież nie ja, tylko
właśnie ty próbujesz mi to wmówić, że mamy brać przykład ze zwierząt.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 18:02:51
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 17:32, flower pisze:

No to uporządkujmy, cielak pije mleko krowy. Czyli coś co ma taki skład
jaki on potrzebuje do swojego rozwoju, czyli szybkiego przyrostu masy,
kopyt, kości itp. zgodnie z *jego* potrzebami. Jak wiemy zarówno budowa
cielaka jak i jego możliwości umysłowe nijak się mają do człowieka
(przynajmniej zdecydowanej większości).

Cielak potrzebuje tej substancji tylko na wczesnym etapie rozwoju, potem
już nie.

Więc jak to jest, że *to coś* jest "zdrowe" dla człowieka na dowolnym
etapie jego rozwoju?

Nie wiem czy *jest*. Ale na pewno nie przyjmę do wiadomości, że nie jest dla
nas zdrowe z tego powodu, że starszy cielak tego nie potrzebuje.

Ale cielak/krowa nie kieruje się gustem i jeżeli coś mu nie smakuje to nie je. Je to co jest dla niego/niej dobre. Gdyby mleko im nie szkodziło to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę. Je broni instynkt, którego ludzie nie mają więc się trują.


Skoro nawet dla adresata w pewnym momencie
przestaje. Dodatkowo założenie, że coś co jest dobre dla cielaka jest
dobre również dla człowieka - w którym momencie przestaje być prawdziwe?

Od początku jest nieprawdziwe. To, że dla cielaka coś jest dobre nie oznacza
że dla człowieka też. Ani odwrotnie, ani złe. To przecież nie ja, tylko
właśnie ty próbujesz mi to wmówić, że mamy brać przykład ze zwierząt.

Ale to Ty napisałeś, że skoro dla cielaka jest dobre to dla człowieka również. Więc chyba zaczynasz dyskutować sam ze sobą.

Ja się tylko zapytałem czy tylko cielak jest wzorem ludzkiej diety, czy wielbłąd również. Chyba cała rozmowa poszła psu w dupę, bo mylą Ci się moje tezy z Twoimi, ewentualnie zapomniałeś jakie masz poglądy w tej sprawie. Być może to mleko które spożywasz, wcale tak dobrze na Twoje szare komórki nie działa.

A.

Data: 2011-03-01 18:23:32
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 01 Mar 2011 18:02:51 +0100,  Arek wrote:
Ale cielak/krowa nie kieruje się gustem i jeżeli coś mu nie smakuje to nie je. Je to co jest dla niego/niej dobre.

To jest dyskusyjne twierdzenie. Troche dodatkow smakowych i moze nawet
trucizne zjedza ze smakiem.

Gdyby mleko im nie szkodziło to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę. Je broni instynkt, którego ludzie nie mają więc się trują.

Tylko trudno zeby lezaly przyssane do wlasnego cyca. Musza jesc cos
innego.

J.

Data: 2011-03-02 08:53:53
Autor: Arek
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-01 18:23, J.F. pisze:

Gdyby mleko im nie szkodziło
to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę. Je broni instynkt,
którego ludzie nie mają więc się trują.

Tylko trudno zeby lezaly przyssane do wlasnego cyca. Musza jesc cos
innego.

No tak, to nieco komplikuje sytuację. Na szczęście cielaki są bystrzejsze niż my i jakoś to potrafią rozwiązać. Myślę, że dorosłe osobniki dały by sobie również radę.

A.

Data: 2011-03-01 18:26:49
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Je to co jest dla niego/niej dobre.

Tak ? To daj psu czekolade, zobaczymy czy nie bedzie mu smakowalo :)

sz.

Data: 2011-03-02 08:58:20
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 18:26, szufla pisze:
Je to co jest dla niego/niej dobre.

Tak ? To daj psu czekolade, zobaczymy czy nie bedzie mu smakowalo :)

Faktycznie dobrym przykładem na instynkt zwierzęcy to udomowiony zwierzak:)

Choć mimo wszystko, większość psów jakie znałem, chleba jeść nie chciała. Mięsa smażonego również. Kiełbasę średniej jakości to dopiero przy dużym głodzie. Ale padlinę znalezioną w śmietniku to i owszem:)

A.

Data: 2011-03-02 09:17:16
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikj8rs$qts$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 17:32, flower pisze:

>> No to uporządkujmy, cielak pije mleko krowy. Czyli coś co ma taki skład
>> jaki on potrzebuje do swojego rozwoju, czyli szybkiego przyrostu masy,
>> kopyt, kości itp. zgodnie z *jego* potrzebami. Jak wiemy zarówno budowa
>> cielaka jak i jego możliwości umysłowe nijak się mają do człowieka
>> (przynajmniej zdecydowanej większości).
>>
>> Cielak potrzebuje tej substancji tylko na wczesnym etapie rozwoju,
potem
>> już nie.
>>
>> Więc jak to jest, że *to coś* jest "zdrowe" dla człowieka na dowolnym
>> etapie jego rozwoju?
>
> Nie wiem czy *jest*. Ale na pewno nie przyjmę do wiadomości, że nie jest
dla
> nas zdrowe z tego powodu, że starszy cielak tego nie potrzebuje.

Ale cielak/krowa nie kieruje się gustem i jeżeli coś mu nie smakuje to
nie je. Je to co jest dla niego/niej dobre. Gdyby mleko im nie szkodziło
to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę.

Więc i ty to żryj. Dużo ssaków tak robi.

> Skoro nawet dla adresata w pewnym momencie
>> przestaje. Dodatkowo założenie, że coś co jest dobre dla cielaka jest
>> dobre również dla człowieka - w którym momencie przestaje być
prawdziwe?
>
> Od początku jest nieprawdziwe. To, że dla cielaka coś jest dobre nie
oznacza
> że dla człowieka też. Ani odwrotnie, ani złe. To przecież nie ja, tylko
> właśnie ty próbujesz mi to wmówić, że mamy brać przykład ze zwierząt.

Ale to Ty napisałeś, że skoro dla cielaka jest dobre to dla człowieka
również. Więc chyba zaczynasz dyskutować sam ze sobą.

Pokaż gdzie. Bo ja widzę coś zupełnie odwrotnego. To ty stawiasz za wzór
cielaka.
Tak samo jest to głupie jak stwierdzenie że jak dla cielaka coś jest złe, to
i dla człowieka. Nie są to równoważne stwierdzenia, ale tak samo głupie.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-02 11:15:36
Autor: Arek
[OT] Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 09:17, flower pisze:
[...]
Ale cielak/krowa nie kieruje się gustem i jeżeli coś mu nie smakuje to
nie je. Je to co jest dla niego/niej dobre. Gdyby mleko im nie szkodziło
to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę.

Więc i ty to żryj. Dużo ssaków tak robi.

Tej wypowiedzi też się później wyprzesz, czy stwierdzisz, że ja to napisałem?

[...]
Ale to Ty napisałeś, że skoro dla cielaka jest dobre to dla człowieka
również. Więc chyba zaczynasz dyskutować sam ze sobą.

Pokaż gdzie. Bo ja widzę coś zupełnie odwrotnego. To ty stawiasz za wzór
cielaka.
Tak samo jest to głupie jak stwierdzenie że jak dla cielaka coś jest złe, to
i dla człowieka. Nie są to równoważne stwierdzenia, ale tak samo głupie.

Proszę bardzo:
Moja wypowiedź: "...Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował, więc negatywne skutki są mniejsze, ale nadal są..."

Twoja odpowiedź: "...gdyby nie było niczego korzystnego to cielaki na wodzie by rosły..."


A.

Data: 2011-03-02 12:45:44
Autor: flower
[OT] Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikl5c8$geo$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-02 09:17, flower pisze:
[...]
>> Ale cielak/krowa nie kieruje się gustem i jeżeli coś mu nie smakuje to
>> nie je. Je to co jest dla niego/niej dobre. Gdyby mleko im nie
szkodziło
>> to pili by całe życie. A one wolą wodę i trawę.
>
> Więc i ty to żryj. Dużo ssaków tak robi.

Tej wypowiedzi też się później wyprzesz, czy stwierdzisz, że ja to
napisałem?

[...]
>> Ale to Ty napisałeś, że skoro dla cielaka jest dobre to dla człowieka
>> również. Więc chyba zaczynasz dyskutować sam ze sobą.
>
> Pokaż gdzie. Bo ja widzę coś zupełnie odwrotnego. To ty stawiasz za wzór
> cielaka.
> Tak samo jest to głupie jak stwierdzenie że jak dla cielaka coś jest
złe, to
> i dla człowieka. Nie są to równoważne stwierdzenia, ale tak samo głupie.

Proszę bardzo:
Moja wypowiedź: "...Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował,
więc negatywne skutki są mniejsze, ale nadal są..."

Twoja odpowiedź: "...gdyby nie było niczego korzystnego to cielaki na
wodzie by rosły..."

Łżesz w żywe oczy. Skoro w odpowiedzi pisałem o czymś korzystnym, to i ty
pisałeś o czymś korzystnym. Przytocz TĘ swoją wypowiedź, to zobaczymy na co
odpowiadałem.
Poza tym znów mieszasz pojęcia: mieć coś korzystnego, oraz bycie dobrym dla
kogoś/czegoś. Przykład ekstremalny: eksperymenty medyczne na ludziach nie
były niczym dobrym, ale korzyści z nich były.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-03 09:09:17
Autor: Arek
[OT] Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 12:45, flower pisze:

Pokaż gdzie. Bo ja widzę coś zupełnie odwrotnego. To ty stawiasz za wzór
cielaka.
Tak samo jest to głupie jak stwierdzenie że jak dla cielaka coś jest
złe, to
i dla człowieka. Nie są to równoważne stwierdzenia, ale tak samo głupie.

Proszę bardzo:
Moja wypowiedź: "...Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował,
więc negatywne skutki są mniejsze, ale nadal są..."

Twoja odpowiedź: "...gdyby nie było niczego korzystnego to cielaki na
wodzie by rosły..."

Łżesz w żywe oczy. Skoro w odpowiedzi pisałem o czymś korzystnym, to i ty
pisałeś o czymś korzystnym. Przytocz TĘ swoją wypowiedź, to zobaczymy na co
odpowiadałem.

Łżę przytaczając to co napisałeś? Pominąłem tylko, żenujący wstęp w Twojej wypowiedzi. Widzę, że już totalnie zagubiłeś się w tym co chciałeś napisać, napisałeś i myślałeś, że napisałeś.

Pozdrawiam,
Arek

Data: 2011-03-03 12:11:33
Autor: flower
[OT] Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:iknibd$k57$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-02 12:45, flower pisze:

>>> Pokaż gdzie. Bo ja widzę coś zupełnie odwrotnego. To ty stawiasz za
wzór
>>> cielaka.
>>> Tak samo jest to głupie jak stwierdzenie że jak dla cielaka coś jest
> złe, to
>>> i dla człowieka. Nie są to równoważne stwierdzenia, ale tak samo
głupie.
>>
>> Proszę bardzo:
>> Moja wypowiedź: "...Owszem, człowiek odrobinę się do tego przystosował,
>> więc negatywne skutki są mniejsze, ale nadal są..."
>>
>> Twoja odpowiedź: "...gdyby nie było niczego korzystnego to cielaki na
>> wodzie by rosły..."
>
> Łżesz w żywe oczy. Skoro w odpowiedzi pisałem o czymś korzystnym, to i
ty
> pisałeś o czymś korzystnym. Przytocz TĘ swoją wypowiedź, to zobaczymy na
co
> odpowiadałem.

Łżę przytaczając to co napisałeś?

OK, nie łżesz. Tylko manipulujesz. Nie napisałem tego w odpowiedzi na to co
przytoczyłeś, tylko na inne brednie.
Wiesz co, nie znajdziesz u mnie powoływania się że jak coś jest dobre dla
zwierząt to i dla nas, a jak coś złe dla zwierząt to i dla nas. I na tym
kończę. Reszta tej rozmowy to pierdolenie gościa który nie rozumie co pisze
i co czyta.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 21:41:26
Autor: A.K.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia Tue, 01 Mar 2011 15:37:07 +0100, Arek napisał(a):

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie, czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre,

Może dlatego że w naturze krowa przestaje po jakimś czasie dawać mleko -
jak u wszystkich ssaków (okres laktacji).

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96

Data: 2011-03-02 09:03:54
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 21:41, A.K. pisze:
Dnia Tue, 01 Mar 2011 15:37:07 +0100, Arek napisał(a):

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre,

Może dlatego że w naturze krowa przestaje po jakimś czasie dawać mleko -
jak u wszystkich ssaków (okres laktacji).


Ale nie jest to chyba jakiś straszny problem z którym natura by sobie nie poradziła gdyby była potrzeba.

A.

Data: 2011-03-02 09:11:28
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikktlb$h13$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 21:41, A.K. pisze:
> Dnia Tue, 01 Mar 2011 15:37:07 +0100, Arek napisał(a):
>
>> Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
>> czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre,
>
> Może dlatego że w naturze krowa przestaje po jakimś czasie dawać mleko -
> jak u wszystkich ssaków (okres laktacji).

Ale nie jest to chyba jakiś straszny problem z którym natura by sobie
nie poradziła gdyby była potrzeba.

Nie no, skąd. Tylko perpetuum mobile musieliby obejść, żeby żywić się
mlekiem które same z niego produkują.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-02 11:15:30
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 09:11, flower pisze:

Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko krowie,
czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre,

Może dlatego że w naturze krowa przestaje po jakimś czasie dawać mleko -
jak u wszystkich ssaków (okres laktacji).

Ale nie jest to chyba jakiś straszny problem z którym natura by sobie
nie poradziła gdyby była potrzeba.

Nie no, skąd. Tylko perpetuum mobile musieliby obejść, żeby żywić się
mlekiem które same z niego produkują.

Rozumiem, że drapieżniki, żywiące się mięsem, zjadają same siebie?

A.

Data: 2011-03-02 12:41:54
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikl5c3$geo$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-02 09:11, flower pisze:

>>>> Ale wróćmy do cielaków, one w pewnym wieku przestają pić mleko
krowie,
>>>> czyli coś co nawet dla cielaka przestaje być dobre,
>>>
>>> Może dlatego że w naturze krowa przestaje po jakimś czasie dawać
mleko -
>>> jak u wszystkich ssaków (okres laktacji).
>>
>> Ale nie jest to chyba jakiś straszny problem z którym natura by sobie
>> nie poradziła gdyby była potrzeba.
>
> Nie no, skąd. Tylko perpetuum mobile musieliby obejść, żeby żywić się
> mlekiem które same z niego produkują.

Rozumiem, że drapieżniki, żywiące się mięsem, zjadają same siebie?

Wiem że tak rozumiesz. Nie pisz już tego "rozumiem" o każdym debilizmie
który wymyślisz, dobra?

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 12:19:38
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 10:21, flower pisze:

Dopasował swój poziomy wypowiedzi do twórcy wątku. Ty też próbowałeś,
ale
wyszło nędznie.

Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na
swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:
<ciach>

Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla zdrowia.

Słabe porównanie. Tu akurat statystyki są bezlitosne i jednoznaczne. Dodatkowo badania wykazują jednoznacznie, czym dla człowieka jest produkt przeznaczony dla małych cielaków.

A.

Data: 2011-03-01 14:04:12
Autor: PaPi
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Słabe porównanie. Tu akurat statystyki są bezlitosne i jednoznaczne.
Dodatkowo badania wykazują jednoznacznie, czym dla człowieka jest
produkt przeznaczony dla małych cielaków.

Poprosze o linka dotyczacego tych badan.
Popartego jakas publikacja w Science czy rekomendacja WHO ? Bo z portali wrozbiarskich czy innych homeopatycznych sobie daruj.

Data: 2011-03-01 14:49:52
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 14:04, PaPi pisze:
Zupełnie jakbym czytał badania że mleko krowie jest szkodliwe dla
zdrowia.

Słabe porównanie. Tu akurat statystyki są bezlitosne i jednoznaczne.
Dodatkowo badania wykazują jednoznacznie, czym dla człowieka jest
produkt przeznaczony dla małych cielaków.

Poprosze o linka dotyczacego tych badan.
Popartego jakas publikacja w Science czy rekomendacja WHO ? Bo z portali
wrozbiarskich czy innych homeopatycznych sobie daruj.

Masz mnie za dziecko? Standardowa technika usenetowa, poproś o źródło trudne do odszukania a następnie je zignoruj, gdyby jednak, ktoś je dostarczył.

Gdybyś faktycznie był zainteresowany jakimiś konkretami, sam byś dostarczył linka z badaniami z których by wynikał jakikolwiek dobroczynny wpływ tej substancji, którą dorosła krowa karmi cielaka.

Albo inaczej, substancji którą wytwarza napakowane dziwnymi hormonami zwierzę, która po kolejnych obróbkach trafia w kartoniku na Twój stół.

A.

Data: 2011-03-01 15:39:53
Autor: PaPi
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Poprosze o linka dotyczacego tych badan.
Popartego jakas publikacja w Science czy rekomendacja WHO ? Bo z portali
wrozbiarskich czy innych homeopatycznych sobie daruj.

Masz mnie za dziecko? Standardowa technika usenetowa, poproś o źródło
trudne do odszukania a następnie je zignoruj, gdyby jednak, ktoś je
dostarczył.

Strona WHO.
http://www.who.int/en/
Strona Science
http://www.sciencemag.org/

Szukaj.

Gdybyś faktycznie był zainteresowany jakimiś konkretami, sam byś
dostarczył linka z badaniami z których by wynikał jakikolwiek
dobroczynny wpływ tej substancji, którą dorosła krowa karmi cielaka.

Ale to Ty postawiles teze.
Ja wiem o dostosowaniu genetycznym do spozycia mleka ludzi hodujacych krowy (w Afryce i Europie) oraz o braku takiego dostosowania wsrod populacji Aborygenow czy Japonczykow.

Data: 2011-03-01 10:24:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011, szufla wrote:

[...cytuje...]
odnotowano wzrost liczby wypadków
z udziałem motocyklistów. W Polsce liczba ta wzrosła nagle aż o 16,8 %,
a zabitych motocyklistów o 40 % (!), mimo że nie zanotowano gwałtownego
wzrostu liczby zarejestrowanych motocykli. Co więcej, fakt ten jest pomijany
w oficjalnych publikacjach policji i rządu,

....skąd my to znamy...

w których kładzie się za to
nacisk na spadek liczby wypadków w pewnych kategoriach o ... 0,5 %

  Czy wśród tych kategorii są stłuczki?
  Bo w polityce często spotyka się "przeniesienie akcentów z naciskiem
na wyniki statystyczne" - np. b. niski poziom progu zawartości alkoholu
pozwala wyłapać wielu przestępców, za to skutecznie zamazuje dane
o ilości tych co mieli >0,2% i >0.3%

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-03-01 10:25:44
Autor: PaPi
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na
swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

Nie tego dotyczyla glupota watkotworcy.
Nie ma zadnej praktyki zawieszania postepowania sadowego gdy czesc prawa trafia do TK.

Data: 2011-03-01 10:52:28
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 09:54:53 +0100,  szufla wrote:
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

W ktorych wielu zachodnich ? W jednej Austrii owszem, w reszcie albo ciagle trzeba, albo nigdy nie
bylo nakazu.

Z dyrektywy sie unia nie wycofala i nowe samochdy beda mialy
obowiazkowe dzienne.

J.

Data: 2011-03-01 10:02:06
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Tue, 1 Mar 2011 09:54:53 +0100,  szufla wrote: >Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na >swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

W ktorych wielu zachodnich ? W jednej Austrii owszem, w reszcie albo ciagle trzeba, albo nigdy nie
bylo nakazu.

Z dyrektywy sie unia nie wycofala i nowe samochdy beda mialy
obowiazkowe dzienne.

J.


Chorwacja jeszcze wycofała.


--


Data: 2011-03-01 11:05:36
Autor: Cavallino
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Uzytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:vbgpm6h3uf47v416794se8niu6vg0t9pnu4ax.com...
On Tue, 1 Mar 2011 09:54:53 +0100,  szufla wrote:
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na
swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

W ktorych wielu zachodnich ?

W jednej Austrii owszem, w reszcie albo ciagle trzeba, albo nigdy nie
bylo nakazu.

Z dyrektywy sie unia nie wycofala i nowe samochdy beda mialy
obowiazkowe dzienne.

Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku równiez ma nie byc i juz.

Data: 2011-03-01 12:53:38
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku równiez ma nie byc i juz.

A co to za roznica czy same z siebie swiaca diodki czy mijania?

DJ

Data: 2011-03-01 12:56:45
Autor: Cavallino
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ikimn3$ouu$1news.onet.pl...
Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku równiez ma nie byc i juz.

A co to za roznica czy same z siebie swiaca diodki czy mijania?

Zasadnicza - bo raz, że żarówek drogich nie wypalają, dwa, że wraz ze światłami mijania wszystkie inne światła zachowują się się jak w nocy, trzy że nie świecą się tylne światła wraz z dziennymi, cztery, że nie wszystkim mijania same z siebie się świecą.

Data: 2011-03-01 13:13:22
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Zasadnicza - bo raz, że żarówek drogich nie wypalają, dwa, że wraz ze światłami mijania wszystkie inne światła zachowują się się jak w nocy, trzy że nie świecą się tylne światła wraz z dziennymi, cztery, że nie wszystkim mijania same z siebie się świecą.

Po pierwsze to koszt zarowek przy pozostalych kosztach ekspolatacyjnych jest smiesznie niski.
Po drugie jak komus przeszkadza, ze iine swiatla sie zachowuja jak w nocy i swieca tylne to zawsze moze to przerobic albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody. Przeciez nie ma zakazu jazdy na dziennych zamiast na mijanie.
Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na mysli.

DJ

Data: 2011-03-01 13:22:48
Autor: Cavallino
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ikins4$tii$1news.onet.pl...
Zasadnicza - bo raz, że żarówek drogich nie wypalają, dwa, że wraz ze światłami mijania wszystkie inne światła zachowują się się jak w nocy, trzy że nie świecą się tylne światła wraz z dziennymi, cztery, że nie wszystkim mijania same z siebie się świecą.

Po pierwsze to koszt zarowek przy pozostalych kosztach ekspolatacyjnych jest smiesznie niski.

Są samochody że żarówka pada co kilka miesięcy, a ja tam wolę 50 zł przepić niż wyrzucić w błoto.



Po drugie jak komus przeszkadza, ze iine swiatla sie zachowuja jak w nocy i swieca tylne to zawsze moze to przerobic

Jasne, rzucam się z lutownicą na nowe auto, bo jakiś debil coś sobie uchwalił.



albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody.

Ale po co?
Przecież mówisz, że nie ma różnicy? ;-)


Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na mysli.

To Ty powinieneś wiedzieć o co pytałeś.

Data: 2011-03-01 13:32:12
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody.

Ale po co?
Przecież mówisz, że nie ma różnicy? ;-)

Dla mnie nie ma i nie montuje. Jak dla kogos jest to niech montuje.

Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na mysli.

To Ty powinieneś wiedzieć o co pytałeś.

Przypominam, ze to Ty napisales:

"Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku
równiez ma nie byc i juz. "

DJ

Data: 2011-03-01 13:34:09
Autor: Cavallino
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ikiovd$25e$1news.onet.pl...
albo ostatecznie wlasnie zamontowac te diody.

Ale po co?
Przecież mówisz, że nie ma różnicy? ;-)

Dla mnie nie ma i nie montuje. Jak dla kogos jest to niech montuje.

Ale po co?
Lepiej zlikwidować kretyńskie nakazy.



Co do swiecenia sie "samemu z siebie" to nie bardzo wiem co masz na mysli.

To Ty powinieneś wiedzieć o co pytałeś.

Przypominam, ze to Ty napisales:

"Ale to nie to samo.
Niech sie diodki same z siebie swieca, czort z nimi.
Ale na swiatlach mijania jezdzic w dzien sensu nie ma, wiec obowiazku
równiez ma nie byc i juz. "

Ale tu nie ma terminu "samemu z siebie" - to Ty go użyłeś.

Data: 2011-03-01 12:17:54
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 09:54, szufla pisze:
Dopasował swój poziomy wypowiedzi do twórcy wątku. Ty też próbowałeś, ale
wyszło nędznie.

Tez niewiele potarfisz napisac.
Moze racz zauwazyc, ze w wielu krajach zachodnich zniesiono nakaz jazdy na
swiatlach. Pewnie zrobiono to tak bez sensu, przyklad Austrii:

"...Wszystko wskazuje więc na to, że pozytywny wpływ używania świateł w
ciągu dnia jest mitem. Między innymi dlatego w Austrii na początku 2008 r.
zniesiono taki sam nakaz po dwóch latach obowiązywania, a od tego czasu
liczba zdarzeń drogowych wyraźnie zmalała.

Nie widzę większego związku pomiędzy tym co dzieje się na drodze u nas a w Austrii. Pojeździj tam i szybko się przekonasz, że to zupełnie inna bajka i zupełnie inne warunki więc zupełnie inny wpływ.

Mała podpowiedź: tam zdecydowanie rzadziej się wyprzedza. Więcej autostrad, większa średnia prędkość przejazdu, więcej dróg, z naprzemiennymi pasami 2+1 więc siłą rzeczy światła tam nie odgrywają takiej roli jak u nas.

Dlaczego tak się stało? Austriacy zrozumieli, że z dróg nie korzystają
jedynie samochody. Są tam również obiekty niewyposażone w światła, takie jak
piesi, rowerzyści, czy inne obiekty. W sytuacji obowiązywania nakazu
kierowcy przyzwyczaili się do tego, iż wszystko co znajduje się na drodze ma
włączone światła i przestali w porę dostrzegać obiekty nieoświetlone. To
właśnie piesi i rowerzyści byli grupą, która najbardziej ucierpiała na tym
nakazie - liczba wypadków z ich udziałem istotnie wzrosła. Identycznie
zresztą sytuacja wygląda w Polsce oraz każdym kraju, który w ostatnim czasie
wprowadził podobny nakaz.

Jakieś liczby które to potwierdzają? Bo na pewno nie oficjalne statystyki policyjne. Zwłaszcza w Polsce.

Z tymi pieszymi to też gruba przesada. Pieszy ma dużo większe szanse na uniknięcie potrącenia, bo nawet jak się nie rozejrzy to kątem oka ma szanse zobaczyć nadjeżdżający samochód.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden niby drobny a istotny aspekt. Kiedyś samochody były duuużo głośniejsze.

Ponadto zarówno w Austrii, jak i w Polsce odnotowano wzrost liczby wypadków
z udziałem motocyklistów. W Polsce liczba ta wzrosła nagle aż o 16,8 %, a
zabitych motocyklistów o 40 % (!), mimo że nie zanotowano gwałtownego
wzrostu liczby zarejestrowanych motocykli. Co więcej, fakt ten jest pomijany

Ilość motocyklistów na drogach w ostatnich latach radykalnie się zwiększyła. Zarejestrowanych może odrobinę mniej (ale będzie w okolicach 20%). Jak jeżdżą u nas motocykliści, zwłaszcza w okresie wiosna-jesień, to pewnie każdy miał okazję nie raz zaobserwować.


I wreszcie najważniejsze - w Austrii przeprowadzono badania pod kierunkiem
profesora Ernsta Pflegera polegające na analizie reakcji badanych kierowców
na włączone światła mijania w rzeczywistym ruchu drogowym. Pokazały one, że
używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz
przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka
na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających
samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która
niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "

U nas liczba wypadków czołowych w dzień wyraźnie spadła, przy zachowanej tendencji wzrostowej pozostałych wypadków, na które światła nie mają najmniejszego wpływu. Więc nie wiem o czym tu dyskutować.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-01 11:31:15
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
U nas liczba wypadków czołowych w dzień wyraźnie spadła, przy zachowanej tendencji wzrostowej pozostałych wypadków, na które światła nie mają najmniejszego wpływu. Więc nie wiem o czym tu dyskutować.


Bo teraz jest tak - wyprzedzający na trzeciego w ostatniej chwili widzi
światła i wali w drzewo. Przedtem zderzyłby się czołowo.
A że teraz częściej się wyprzedza, bo przecież jak coś będzie jechać, to na
pewno zobaczę jego światła, to chyba nie muszę tłumaczyć?
A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyślasz?
A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

--


Data: 2011-03-01 12:51:15
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 12:31, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

U nas liczba wypadków czołowych w dzień wyraźnie spadła, przy zachowanej
tendencji wzrostowej pozostałych wypadków, na które światła nie mają
najmniejszego wpływu. Więc nie wiem o czym tu dyskutować.


Bo teraz jest tak - wyprzedzający na trzeciego w ostatniej chwili widzi
światła i wali w drzewo. Przedtem zderzyłby się czołowo.

Albo wcześniej wydawało mu się, że nic nie jedzie a jechało a teraz wie, że jedzie więc nie wyprzedza.

A że teraz częściej się wyprzedza, bo przecież jak coś będzie jechać, to na
pewno zobaczę jego światła, to chyba nie muszę tłumaczyć?

Albo dlatego, że więcej jest samochodów na drodze więc częściej się wyprzedza. A mimo to skutki tego wyprzedzania mniej dramatyczne bo liczba tych wypadków zmalała (źródło statystyki policyjne, które już tu parę razy cytowałem).

A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyślasz?
A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

Owszem zmalała, wielokrotnie to było tu cytowane, nigdy nikt z fanów jeżdżenia bez świateł nie komentował tych niewygodnych dla ideologii faktów.

A.

Data: 2011-03-01 12:25:02
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Albo wcześniej wydawało mu się, że nic nie jedzie a jechało a teraz wie, że jedzie więc nie wyprzedza.

Prędzej teraz mu się wydaje, że jak coś nie świeci, to tego nie ma.

Albo dlatego, że więcej jest samochodów na drodze więc częściej się wyprzedza. A mimo to skutki tego wyprzedzania mniej dramatyczne bo liczba tych wypadków zmalała (źródło statystyki policyjne, które już tu parę razy cytowałem).

> A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyś
lasz?
> A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

Owszem zmalała, wielokrotnie to było tu cytowane, nigdy nikt z fanów jeżdżenia bez świateł nie komentował tych niewygodnych dla ideologii faktów.


2006 - 5584 wypadków czołowych
2007 - 5595 wypadków czołowych

Źródło: policja.pl

--


Data: 2011-03-12 10:29:39
Autor: Grejon
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:25, Kresowiak pisze:

2006 - 5584 wypadków czołowych
2007 - 5595 wypadków czołowych

Chłopie - przecież to przyrost w granicach błędu statystycznego...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Data: 2011-03-14 12:14:51
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:25, Kresowiak pisze:
Albo wcześniej wydawało mu się, że nic nie jedzie a jechało a teraz wie,
że jedzie więc nie wyprzedza.

Prędzej teraz mu się wydaje, że jak coś nie świeci, to tego nie ma.

Nieświecący piesi tudzież drzewa nie wyprzedzają. Więc tego typu zagrożenie jest raczej minimalne.

Albo dlatego, że więcej jest samochodów na drodze więc częściej się
wyprzedza. A mimo to skutki tego wyprzedzania mniej dramatyczne bo
liczba tych wypadków zmalała (źródło statystyki policyjne, które już tu
parę razy cytowałem).

A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyś
lasz?
A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

Owszem zmalała, wielokrotnie to było tu cytowane, nigdy nikt z fanów
jeżdżenia bez świateł nie komentował tych niewygodnych dla ideologii faktów.


2006 - 5584 wypadków czołowych
2007 - 5595 wypadków czołowych

2006 zabici: 1012, 19,3%
2007 zabici: 1020, 18,3%

Biorąc pod uwagę, że w 2007 z różnych powodów był spory wzrost wypadków, to w tym przypadku jest spadek. Weź pod uwagę, że ta liczba to suma za cały rok. Gdyby wyciągnąć z tego sumę, z dni letnich różnica mogła by być jeszcze większa.

A.

Data: 2011-03-01 13:23:18
Autor: Jakub Witkowski
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 12:51, Arek pisze:

A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po co zmyślasz?
A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

Owszem zmalała,

Poniżej lini trendu eksprapolowanej danymi sprzed 2007r ?

Bo że i wcześniej malała, i teraz maleje, to wiadomo;
ale liczy się różnica między tym co jest po zmianie, a co
by było, najprawdopodobniej, bez niej. Oczywiście to drugie
to już domena tylko modelowania statystycznego, ale są na to
i metody i są specjaliści. Tylko kto im zapłaci :)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-03-01 15:29:15
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:23, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-03-01 12:51, Arek pisze:

A tak w ogóle to liczba wypadków czołowych 2006-2007 wzrosła, więc po
co zmyślasz?
A na które to wypadki światła nie mają żadnego wpływu? Wymień jakieś.

Owszem zmalała,

Poniżej lini trendu eksprapolowanej danymi sprzed 2007r ?


Bo że i wcześniej malała, i teraz maleje, to wiadomo;
ale liczy się różnica między tym co jest po zmianie, a co
by było, najprawdopodobniej, bez niej. Oczywiście to drugie
to już domena tylko modelowania statystycznego, ale są na to
i metody i są specjaliści. Tylko kto im zapłaci :)

Oczywiście, ogromny wzrost wypadków miał miejsce jeszcze w 2006. Różnica pomiędzy początkiem 2006 a końcem wynosi prawie 100%. I ten trend był kontynuowany w 2007 roku. Niestety osoby, które wolą manipulować faktami, robią sumę za cały rok, gdzie ten trend się gubi i wyciągają wnioski jakoby to dopiero w 2007 roku nastąpił wzrost. Po czym łączą to z ustawą i idiotyczny wniosek gotowy.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-02 08:47:49
Autor: Ktostam
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 12:31, Kresowiak pisze:

Bo teraz jest tak - wyprzedzający na trzeciego w ostatniej chwili widzi
światła i wali w drzewo. Przedtem zderzyłby się czołowo.

Czyli jednak jazda na światłach ma pozytywny wpływ. Wcześniej idiota zabiłby niewinnych ludzi . A tak wybiera mniejsze zło i wykonuje drogowe sepuku. Ja jestem za.

Pieniacz Pan Panie Kresowiak zwykły jesteś. Kończ Waćpan, wstydu sobie oszczędź.

Data: 2011-03-01 16:37:51
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Jakieś liczby które to potwierdzają? Bo na pewno nie oficjalne statystyki policyjne. Zwłaszcza w Polsce.

http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg

sz

Data: 2011-03-01 17:15:23
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 16:37, szufla pisze:
Jakieś liczby które to potwierdzają? Bo na pewno nie oficjalne statystyki
policyjne. Zwłaszcza w Polsce.

http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg

Takie kreski to sobie może każdy narysować, wolałbym jakieś liczby z podaniem źródła.

A.

Data: 2011-03-01 17:29:39
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
O rany czlowieku !
Przeciez masz napisane zrodla danych, zweryfikowac mozesz sobie sam. Osobiscie nie sprawdzalem, jesli sie nie zgadza to popraw wykres.

sz.

Data: 2011-03-01 19:19:26
Autor: masti
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 17:29:39 +0100 osobnik zwany szufla
wystukał:

O rany czlowieku !
Przeciez masz napisane zrodla danych, zweryfikowac mozesz sobie sam.
Osobiscie nie sprawdzalem, jesli sie nie zgadza to popraw wykres.

jeden jedyny link przytaczany jak mantra przez neeliksa i spółkę.
to nie są dane. to jest ich interpretacja.





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-03-01 20:30:20
Autor: szufla
Od jutra mo?na jeOdzia bez ?wiate3 w dzien
Przeczytaj jeszcze raz co napisalem.

sz.

Data: 2011-03-01 20:27:54
Autor: masti
Od jutra mo?na jeOdzia bez ?wiate3 w dzien
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 20:30:20 +0100 osobnik zwany szufla
wystukał:

Przeczytaj jeszcze raz co napisalem.

to nie wikipedia by poprawiać. A rysunek nie jest przedstawieniem danych bo je interpretuje. Takie trudne?





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-03-01 22:59:32
Autor: szufla
Od jutra mo?na jeOdzia bez ?wiate3 w dzien
to nie wikipedia by poprawiać.
Piszesz od rzeczy.
A rysunek nie jest przedstawieniem danych
bo je interpretuje.
Interesuje cie temat i masz watpliwosci to sobie znajdz te dane na stronie policji, bo mi sie nie chce.
Takie trudne?
Jak widac dla ciebie.
Chyba sie nie dogadamy.

sz.

Data: 2011-03-01 22:32:23
Autor: masti
Od jutra mo?na jeOdzia bez ?wiate3 w dzien
Dnia pięknego Tue, 01 Mar 2011 22:59:32 +0100 osobnik zwany szufla
wystukał:

to nie wikipedia by poprawiaĂŚ.
Piszesz od rzeczy.
A rysunek nie jest przedstawieniem danych
bo je interpretuje.
Interesuje cie temat i masz watpliwosci to sobie znajdz te dane na
stronie policji, bo mi sie nie chce.

czyli nie masz danych a opierasz się na wierze w czyjeś wypociny


Takie trudne?
Jak widac dla ciebie.
Chyba sie nie dogadamy.

nie. z oszołomami się nie dogaduję



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-03-02 09:09:53
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 17:29, szufla pisze:
O rany czlowieku !
Przeciez masz napisane zrodla danych, zweryfikowac mozesz sobie sam.
Osobiscie nie sprawdzalem, jesli sie nie zgadza to popraw wykres.

Takie kreski to może sobie każdy narysować, powołać się na jakieś źródło, po czym stwierdzić, że każdy może sobie sam to zweryfikować.

Pomijam zupełnie, że z tych kresek absolutnie nic nie wynika. A to, że dzieci wykorzystują to do swoich wojen usenetowych również nie jest argumentem w sprawie.

A.

Data: 2011-03-02 15:01:57
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Takie kreski to może sobie każdy narysować, powołać się na jakieś źródło, po czym stwierdzić, że każdy może sobie sam to zweryfikować.


Prosze bardzo, poniewaz bredzisz z braku argumentow to zweryfikowalem dane zabitych z lat  2006/2007 ze strony policji specjalnie dla ciebie jasnie panie:
Zabici w 2006 - 5243
Zabici w 2007 - 5583
http://www.policja.pl/palm/pol/8/21830/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2007_r.html
a teraz naloz na wykres i sprawdz czy sie zgadza. Zadowolony ? Mam nadzieje, ze reszte potrafisz sam odszukac czy trzeba pokazac palcem jak dziecku ?
Mam nadzieje, ze uznasz raport policji za wiarygodny :)

sz.

Data: 2011-03-04 22:14:05
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 15:01, szufla pisze:
Takie kreski to może sobie każdy narysować, powołać się na jakieś źródło,
po czym stwierdzić, że każdy może sobie sam to zweryfikować.


Prosze bardzo, poniewaz bredzisz z braku argumentow to zweryfikowalem dane
zabitych z lat  2006/2007 ze strony policji specjalnie dla ciebie jasnie
panie:
Zabici w 2006 - 5243
Zabici w 2007 - 5583
http://www.policja.pl/palm/pol/8/21830/Wypadki_drogowe_w_Polsce_w_2007_r.html
a teraz naloz na wykres i sprawdz czy sie zgadza. Zadowolony ? Mam nadzieje,
ze reszte potrafisz sam odszukac czy trzeba pokazac palcem jak dziecku ?
Mam nadzieje, ze uznasz raport policji za wiarygodny :)

Jeżeli chodzi o wypadki samochodowe:

Zabici w 1210 - 0
Zabici w 2007 - 5583

Wbrew pozorom porównanie tak samo bezsensowne jak Twoje. Możemy więcej. Pierdzenie w samochodzie jest szkodliwe dowód:

Zabici w 2006 - 5243
Zabici w 2007 - 5583

A pamiętam jak dziś jak bąka puściłem jadąc w 2007. Ale za to, słuchanie Dody zmniejsza wypadki dowód:

Zabici w 2006 - 5243
Zabici w 2007 - 5583

Również pamiętam jak dziś, jak jadąc w 2006 leciała Doda w jakieś stacji radiowej.

Itp. Itp. Itp.

Reasumując, kreski to sobie może narysować każdy. Z dowolnie wybranych danych, pytanie co to wnosi.

Narysuj mi wykres z uśrednieniem na miesiące. Zrób osobny dla sumy zabitych oraz z rozbiciem na poszczególne typy wypadków. To już będzie jakaś podstawa do rozmów. Oczywiście nie zrobisz tego bo to wymaga pracy, a dodatkowo nie potwierdzi z góry założonej tezy.

A może sumy z samych miesięcy letnich? Albo z miesięcy letnich i rozbicia na dzień/noc? A może osobno dla dnia osobno dla nocy. Mnóstwo ciekawych wniosków można wyciągnąć. Problem w tym, że żaden nie potwierdzi Twojej teorii, dlatego naparzacie tym jednym bzdurnym wykresem gdzie się da. Bo to jedyna manipulacja na którą Was stać.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-05 00:46:59
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A pamiętam jak dziś jak bąka puściłem jadąc w 2007

Czuc do dzisiaj, a teraz badz laskaw i sie w koncu odpieprz !

sz.

Data: 2011-03-05 18:19:17
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-05 00:46, szufla pisze:
A pamiętam jak dziś jak bąka puściłem jadąc w 2007

Czuc do dzisiaj, a teraz badz laskaw i sie w koncu odpieprz !

Standardowa dyskusja przeciwników świateł, najpierw manipulacja pseudo danymi, jak nie chwyci to wyzwiska. Poziom stale ten sam.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-02 08:44:49
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ikj62r$fql$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 16:37, szufla pisze:
Jakieś liczby które to potwierdzają? Bo na pewno nie oficjalne statystyki
policyjne. Zwłaszcza w Polsce.

http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg

Takie kreski to sobie może każdy narysować, wolałbym jakieś liczby z podaniem źródła.

Ty jakoś w ogóle nie dałeś żadnych, oficjalnych ani nawet
 nieoficjalnych danych.
Czyżbym się mylił?

Artur(m)

Data: 2011-03-02 09:06:12
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-02 08:44, Artur(m) pisze:

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości
news:ikj62r$fql$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-01 16:37, szufla pisze:
Jakieś liczby które to potwierdzają? Bo na pewno nie oficjalne
statystyki
policyjne. Zwłaszcza w Polsce.

http://dadrl.pl/images/wykres_dadrl.jpg

Takie kreski to sobie może każdy narysować, wolałbym jakieś liczby z
podaniem źródła.

Ty jakoś w ogóle nie dałeś żadnych, oficjalnych ani nawet
nieoficjalnych danych.
Czyżbym się mylił?

Tak, przytaczałem wielokrotnie zestawienia z oficjalnych statystyk policyjnych. Nigdy żaden fan świateł nie odnosił się do liczb, bo one są po prostu nie wygodne. W zamian serwowane są te kreski, które nijak się mają do tematu dyskusji.

A.

Data: 2011-03-02 09:42:42
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Arek" <abc@abc.pl> napisał w wiadomości news:ikktpk$h13$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-03-02 08:44, Artur(m) pisze:

Tak, przytaczałem wielokrotnie zestawienia z oficjalnych statystyk policyjnych. Nigdy żaden fan świateł nie odnosił się do liczb, bo one są po prostu nie wygodne. W zamian serwowane są te kreski, które nijak się mają do tematu dyskusji.

Ja jestem przysięgłym fanem świateł nie dlatego,że "analizuje jakieś kreski"
ale dlatego że rozważając wiele tysięcy przejechanych kilometrów,
(a pomogło mi to, że umiem wykorzystywać analityczną zdolność
mojego mózgu), doszedłem do wniosku, że niezależnie od zwiększonego
zużycia paliwa (o  jakieś 0.5%), koszt palących się żarówek
(mnie od 3 lat nie spaliła się żadna), uniknąłem przynajmniej trzech
poważnych kolizji.

Ja mam konkrety.
Zmienię swoje poglądy w takim przypadku, gdy ktoś
udowodni, że uległ wypadkowi, bo go ktoś oślepił w dzień
(prawidłowo ustawionymi światłami),.

Artur(m)

Data: 2011-03-02 15:17:27
Autor: niusy.pl
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl>


Ja mam konkrety.
Zmienię swoje poglądy w takim przypadku, gdy ktoś
udowodni, że uległ wypadkowi, bo go ktoś oślepił w dzień
(prawidłowo ustawionymi światłami),.

Jego ? Chyba tego kto spowodował i np na niego najechał

Data: 2011-03-01 13:05:47
Autor: z
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
szufla pisze:

I wreszcie najważniejsze - w Austrii przeprowadzono badania pod kierunkiem profesora Ernsta Pflegera polegające na analizie reakcji badanych kierowców na włączone światła mijania w rzeczywistym ruchu drogowym. Pokazały one, że używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe (dłuższa reakcja oka na włączone światło, koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów). To był gwóźdź do trumny dla świateł w dzień w Austrii, która niezwłocznie wycofała się z tego pomysłu. "


Nie spodziewałem się, że aż tak szybko.
Gdzie jak gdzie ale tam zdrowy rozsądek jeszcze istnieje.
Rzeczowe argumenty, badania i pozamiatane.

I kto tu jest teraz światłofobem? :-)

z

Data: 2011-03-01 21:34:57
Autor: jerry
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "szufla" <prr@prr.pr> napisał w wiadomości news:ikibvm$66r$1inews.gazeta.pl...
używanie świateł w dzień nie działa korzystnie na bezpieczeństwo, a wręcz przeciwnie - w niektórych sytuacjach może być szkodliwe koncentracja uwagi na światłach nadjeżdżających samochodów).
o ile z tym można się zgodzić, to ..

(dłuższa reakcja oka  na włączone światło,
większej bzdury nie słyszałem.
Reka w górę kogo oślepiają reflektory zapalone w dzień.

Data: 2011-03-01 22:17:51
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
jerry <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisał(a):
U=BFytkownik "szufla" <prr@prr.pr> napisa=B3 w wiadomo=B6ci =
news:ikibvm$66r$1inews.gazeta.pl...
> u=BFywanie =B6wiate=B3 w dzie=F1 nie dzia=B3a korzystnie na =
bezpiecze=F1stwo, a wr=EAcz=20
> przeciwnie - w niekt=F3rych sytuacjach mo=BFe by=E6 szkodliwe=20
> koncentracja uwagi na =B6wiat=B3ach nadje=BFd=BFaj=B1cych =
samochod=F3w).=20
o ile z tym mo=BFna si=EA zgodzi=E6, to ..

> (d=B3u=BFsza reakcja oka  na w=B3=B1czone =B6wiat=B3o,=20
wi=EAkszej bzdury nie s=B3ysza=B3em.
Reka w g=F3r=EA kogo o=B6lepiaj=B1 reflektory zapalone w dzie=F1.

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56


--


Data: 2011-03-03 00:49:45
Autor: jerry
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Kresowiak" napisał w wiadomości news:ikjraf$b15$1inews.gazeta.pl...
> (d=B3u=BFsza reakcja oka  na w=B3=B1czone =B6wiat=B3o,=20
wi=EAkszej bzdury nie s=B3ysza=B3em.
Reka w g=F3r=EA kogo o=B6lepiaj=B1 reflektory zapalone w dzie=F1.

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy takiej
lampie jaką jest słońce.

Data: 2011-03-03 07:48:28
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
jerry <janfra63@wywal.sam.wiesz.co.o2.pl> napisał(a):
U=BFytkownik "Kresowiak" napisa=B3 w wiadomo=B6ci =
news:ikjraf$b15$1inews.gazeta.pl...
>> > (d=3DB3u=3DBFsza reakcja oka  na w=3DB3=3DB1czone =
=3DB6wiat=3DB3o,=3D20
>> wi=3DEAkszej bzdury nie s=3DB3ysza=3DB3em.
>> Reka w g=3DF3r=3DEA kogo o=3DB6lepiaj=3DB1 reflektory zapalone w =
dzie=3DF1.

> Np. profesora okulistyki z Wiednia.
> =
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf=

> strona 56
nie znam niemieckiego, wi=EAc ka=BFdy artyku=B3 z DRL mo=BFna mi =
podsuwa=E6
a i tak nie widz=EA mo=BFliwo=B6ci ol=B6nienia =B6wiat=B3em reflektora, =
przy takiej
lampie jak=B1 jest s=B3o=F1ce.


To sobie przetłumacz. Nawet prymitywnym tłumaczem google wystarczy, żeby
zrozumieć o co chodzi.
No patrz, ty nie widzisz możliwości, a człowiek który zajmuje się tym zawodowo
od kilkudziesięciu lat widzi - co za pech.
Dlaczego polaczki zawsze muszą byc najmądrzejsze i sie na wszystkim znać?



--


Data: 2011-03-05 18:21:08
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-03 00:49, jerry pisze:

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy takiej
lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2011-03-05 18:40:31
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Sat, 05 Mar 2011 18:21:08 +0100,  Arek wrote:
W dniu 2011-03-03 00:49, jerry pisze:
Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy takiej
lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ? Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

J.

Data: 2011-03-06 19:09:25
Autor: Arek
Od jutra mo??na je???dziÄ? bez ???wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-05 18:40, J.F. pisze:

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy takiej
lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.

No ale co z tym rażeniem? W nocy przestają razić?

A.

Data: 2011-03-06 19:16:35
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Sun, 06 Mar 2011 19:09:25 +0100,  Arek wrote:
W dniu 2011-03-05 18:40, J.F. pisze:
Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.

No ale co z tym rażeniem? W nocy przestają razić?

No oczywiscie ze raza, ale coz zrobic.

J.

Data: 2011-03-07 08:05:17
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-06 19:16, J.F. pisze:

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.

No ale co z tym rażeniem? W nocy przestają razić?

No oczywiscie ze raza, ale coz zrobic.

No skoro w dzień ktoś nie daje rady, co potwierdzają najnowsze badania naukowe, to czy powinien jeździć w nocy?

A.

Data: 2011-03-06 21:09:16
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
J.F. wrote:
On Sat, 05 Mar 2011 18:21:08 +0100,  Arek wrote:
W dniu 2011-03-03 00:49, jerry pisze:
Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf
strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy
takiej lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ?

Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

ale światła mają tez służyć temu aby ciebei było widać...

Data: 2011-03-07 08:06:48
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-06 21:09, Marek Dyjor pisze:

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf

strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy
takiej lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ?

Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

ale światła mają tez służyć temu aby ciebei było widać...

No jak ja widzę, to chyba mnie tez widać? Każde dziecko wie jak to działa, a jak zamkniesz oczy to znikasz.

A.

Data: 2011-03-10 23:31:02
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek wrote:
W dniu 2011-03-06 21:09, Marek Dyjor pisze:

Np. profesora okulistyki z Wiednia.
http://www.polizeisv-wien.at/media/rundschau/Rundschau%200708_10.indd.pdf

strona 56
nie znam niemieckiego, więc każdy artykuł z DRL można mi podsuwać
a i tak nie widzę możliwości olśnienia światłem reflektora, przy
takiej lampie jaką jest słońce.

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają
radę jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ?

Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

ale światła mają tez służyć temu aby ciebei było widać...

No jak ja widzę, to chyba mnie tez widać? Każde dziecko wie jak to
działa, a jak zamkniesz oczy to znikasz.

tja...

Data: 2011-03-07 11:50:34
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:o9t4n619p5r1cq8ids6m85q11195f5ukvl4ax.com...

Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.

Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ?

Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

I to jest genialne stwierdzenie światłofobów. Funkcjonuje identycznie.
I w nocy i w dzień,
Z SAMOCHODU WIDAĆ DOBRZE, LUB BARDZO DOBRZE
gorzej jest z zewnątrz.
"Oszczędni" po prostu nie chcą tego przyznać.
Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"

Jedyne o co chodzi nieświecącym w dzień to żal tych 1- 2% więcej na paliwo.
Trudno im sie przyznać, że jedynie o te małe pieniądze chodzi.
Taka małostkowość. Podniesienie bezpieczeństwa(choćby o 1%)
to ich nie interesuje. Będą poszukiwać "dowodów" - ciągle.

Artur(m)

Data: 2011-03-07 11:57:43
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Mon, 7 Mar 2011 11:50:34 +0100,  Artur(m) wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

I to jest genialne stwierdzenie światłofobów. Funkcjonuje identycznie.
I w nocy i w dzień,
Z SAMOCHODU WIDAĆ DOBRZE, LUB BARDZO DOBRZE
gorzej jest z zewnątrz.
"Oszczędni" po prostu nie chcą tego przyznać.
Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"

Jakich wymyslonych ? Niektorzy z nas maja troche wiecej niz 20 lat i
jeszcze pamietaja jak sie jezdzilo "bez swiatel". Normalnie sie
jezdzilo, a kto ma jakies traumatyczne przezycia to do okulisty :-P

Oliwi jakos swiat;a nie pomogly.

Jedyne o co chodzi nieświecącym w dzień to żal tych 1- 2% więcej na paliwo.

na paliwo, na zarowki, na akumulator.

Trudno im sie przyznać, że jedynie o te małe pieniądze chodzi.
Taka małostkowość.

Perspektywiczne myslenie. swiatla, gasnica, apteczka, kask, ABS, ESP,
zestaw do telefonu, defibrylator - jeszcze wiele da sie wymyslec 
Podniesienie bezpieczeństwa(choćby o 1%)
to ich nie interesuje. Będą poszukiwać "dowodów" - ciągle.

No ale widzisz - jakos nie wzroslo, a moze nawet spadlo.
Bo to byl wymyslony powod wypadkow :-)

J.

Data: 2011-03-07 12:31:31
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:97e9n65v8lk5j588jl7kgh9pcq88g40did4ax.com...
On Mon, 7 Mar 2011 11:50:34 +0100,  Artur(m) wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
czy masz swiatla czy nie ..

I to jest genialne stwierdzenie światłofobów. Funkcjonuje identycznie.
I w nocy i w dzień,
Z SAMOCHODU WIDAĆ DOBRZE, LUB BARDZO DOBRZE
gorzej jest z zewnątrz.
"Oszczędni" po prostu nie chcą tego przyznać.
Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"

Jakich wymyslonych ? Niektorzy z nas maja troche wiecej niz 20 lat i
jeszcze pamietaja jak sie jezdzilo "bez swiatel". Normalnie sie
jezdzilo, a kto ma jakies traumatyczne przezycia to do okulisty :-P

Polecam to tym, którzy widzieli wtedy, tyle aut co dziś.
Im się na pewno przyda.
Sam jechałem bez świateł (tak gdzieś w 73 r. zepsuta prądnica)
Spotkałem w trasie z Malborka do W-wy może 6 - 10 samochodów.
Wszyscy jechali 70 góra 90 km/h
Dziś nawet "kapelusze" jeżdżą 100.

Artur(m)

Data: 2011-03-07 12:45:00
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Mon, 7 Mar 2011 12:31:31 +0100,  Artur(m) wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
"Oszczędni" po prostu nie chcą tego przyznać.
Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"

Jakich wymyslonych ? Niektorzy z nas maja troche wiecej niz 20 lat i
jeszcze pamietaja jak sie jezdzilo "bez swiatel". Normalnie sie
jezdzilo, a kto ma jakies traumatyczne przezycia to do okulisty :-P

Polecam to tym, którzy widzieli wtedy, tyle aut co dziś.
Im się na pewno przyda.
Sam jechałem bez świateł (tak gdzieś w 73 r. zepsuta prądnica)
Spotkałem w trasie z Malborka do W-wy może 6 - 10 samochodów.

No i to jest niebezpieczne, bo cie moze zaskoczyc. Dzis masz samochod
za samochodem .. wiec nie wyprzedzasz, bo sie nie da :-)

Ale nasze doswiadczenia siegaja roku 2006 a nawet 2011 w krajach
zagranicznych.

Wszyscy jechali 70 góra 90 km/h

A wiesz jaki dystans potrzebuje maluch zeby wyprzedzic ciezarowke
jadaca 70 :-)

Dziś nawet "kapelusze" jeżdżą 100.

No fakt, prawdziwe kapelusze w odwrocie.
Ale srednia predkosc spada - widac czesciej jade 70 niz 100. J.

Data: 2011-03-07 16:04:40
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Od jutra mo??na je?dziÄ? bez ?wiate?? w dzie??
W dniu 2011-03-07 12:45, J.F. pisze:
>Wszyscy jechali 70 gĂłra 90 km/h
A wiesz jaki dystans potrzebuje maluch zeby wyprzedzic ciezarowke
jadaca 70:-)


Jarek - powiedz wprost: ile dziś widziałeś maluchów w ruchu? No może nie dziś, lecz w przeciągu tygodnia.. ba, nawet miesiąca. Z góry podpowiem - ten, sąsiada spod 8-ki, się nie liczy. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-03-07 16:14:28
Autor: radekp@konto.pl
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Mon, 07 Mar 2011 16:04:40 +0100, w <il2s6g$chi$1@news.dialog.net.pl>, "Marcin
\"Kenickie\" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał(-a):

W dniu 2011-03-07 12:45, J.F. pisze:
>> >Wszyscy jechali 70 góra 90 km/h
> A wiesz jaki dystans potrzebuje maluch zeby wyprzedzic ciezarowke
> jadaca 70:-)
>

Jarek - powiedz wprost: ile dziś widziałeś maluchów w ruchu? No może nie

2 :). Tyle mam na osiedlu (czerwony i zielony). I jeżdżą.
I wiem, gdzie na osiedlu obok jest jeszcze 1 :).

Data: 2011-03-07 16:56:01
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Mon, 07 Mar 2011 16:04:40 +0100,  Marcin "Kenickie" Mydlak wrote:
W dniu 2011-03-07 12:45, J.F. pisze:
>Wszyscy jechali 70 góra 90 km/h
A wiesz jaki dystans potrzebuje maluch zeby wyprzedzic ciezarowke
jadaca 70:-)

Jarek - powiedz wprost: ile dziś widziałeś maluchów w ruchu?

Mowa byla o starych czasach. Wtedy polowa to byly maluchy.
No może nie dziś, lecz w przeciągu tygodnia.. ba, nawet miesiąca. Z góry podpowiem - ten, sąsiada spod 8-ki, się nie liczy. ;)

A czemu sie nie liczy, jesli jezdzi ? :-)

J.

Data: 2011-03-07 12:33:41
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy jezdzie miejskiej :)

sz.

Data: 2011-03-07 12:36:19
Autor: Artur\(m\)
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Użytkownik "szufla" <prr@prr.pr> napisał w wiadomoœci news:il2fm4$p1b$1inews.gazeta.pl...
Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy jezdzie miejskiej :)

 Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
 i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
 nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

Artur(m)

Data: 2011-03-14 12:24:30
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-07 12:36, Artur(m) pisze:

Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy
jezdzie miejskiej :)

Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

A pieszemu wizyty w szpitalu.

Bo oczywiœcie nie każdy pamięta, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu (wyjštkiem jest auto jednego z grupowiczów, który na lodzie zatrzymuje się na 2m).

A.

Data: 2011-03-14 11:36:32
Autor: Kamil
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 14/03/2011 11:24, Arek wrote:
W dniu 2011-03-07 12:36, Artur(m) pisze:

Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy
jezdzie miejskiej :)

Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

A pieszemu wizyty w szpitalu.

Bo oczywiœcie nie każdy pamięta, że samochód nie zatrzymuje się w
miejscu (wyjštkiem jest auto jednego z grupowiczów, który na lodzie
zatrzymuje się na 2m).

Kłamiesz! Nie 2, tylko 4 metrach!




;)




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-14 13:07:01
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-14 12:36, Kamil pisze:

Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy
jezdzie miejskiej :)

Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie
popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

A pieszemu wizyty w szpitalu.

Bo oczywiœcie nie każdy pamięta, że samochód nie zatrzymuje się w
miejscu (wyjštkiem jest auto jednego z grupowiczów, który na lodzie
zatrzymuje się na 2m).

Kłamiesz! Nie 2, tylko 4 metrach!

Masz mnie...
;)

;)

A.

Data: 2011-03-14 13:36:26
Autor: Kamil
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 14/03/2011 12:07, Arek wrote:
W dniu 2011-03-14 12:36, Kamil pisze:

Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy
jezdzie miejskiej :)

Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie
popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

A pieszemu wizyty w szpitalu.

Bo oczywiœcie nie każdy pamięta, że samochód nie zatrzymuje się w
miejscu (wyjštkiem jest auto jednego z grupowiczów, który na lodzie
zatrzymuje się na 2m).

Kłamiesz! Nie 2, tylko 4 metrach!

Masz mnie...
;)

;)


Tu sie nie ma co œmiać, to jest naprawdę możliwe jak udowodnił pan Łšgiewka. Tak jest, ten sam. :)



"Z hamulcami dynamicznymi robiliœmy już wiele doœwiadczeń. Został w nie wyposażony półtoratonowy mercedes, po czym testowaliœmy go na super œliskim lodzie (rozlana i zamarznięta woda). Na górskich butach ludzie się przewracali. Przy 30 km/h droga hamowania wyniosła 3 do 4 metrów, podczas gdy bez takich hamulców, tyko z normalnymi, wynosiła kilkadziesišt metrów"


http://www.paranormalium.pl/prawa-lagiewki,154,1,artykul.html




--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-15 10:01:43
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-14 14:36, Kamil pisze:
On 14/03/2011 12:07, Arek wrote:
W dniu 2011-03-14 12:36, Kamil pisze:

Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy
jezdzie miejskiej :)

Ja nie wiem jak to trudno zrozumieć (może trzeba tylko uważnie
popatrzyć)
że samochody stojš w mieœcie wszędzie, łšcznie na skrzyżowaniach
i zobaczenie "błysku" spomiędzy zaparkowanych autek, może oszczędzić
nam choćby wizyty u blacharza.
W mieœcie tak samo potrzebne jak i za miastem.

A pieszemu wizyty w szpitalu.

Bo oczywiœcie nie każdy pamięta, że samochód nie zatrzymuje się w
miejscu (wyjštkiem jest auto jednego z grupowiczów, który na lodzie
zatrzymuje się na 2m).

Kłamiesz! Nie 2, tylko 4 metrach!

Masz mnie...
;)

;)


Tu sie nie ma co œmiać, to jest naprawdę możliwe jak udowodnił pan
Łšgiewka. Tak jest, ten sam. :)



"Z hamulcami dynamicznymi robiliœmy już wiele doœwiadczeń. Został w nie
wyposażony półtoratonowy mercedes, po czym testowaliœmy go na super
œliskim lodzie (rozlana i zamarznięta woda). Na górskich butach ludzie
się przewracali. Przy 30 km/h droga hamowania wyniosła 3 do 4 metrów,
podczas gdy bez takich hamulców, tyko z normalnymi, wynosiła
kilkadziesišt metrów"


http://www.paranormalium.pl/prawa-lagiewki,154,1,artykul.html

A masz może jakiegoœ linka z opisem jak to działa?

A.

Data: 2011-03-15 11:26:30
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 15 Mar 2011 10:01:43 +0100,  Arek wrote:
W dniu 2011-03-14 14:36, Kamil pisze:
Tu sie nie ma co śmiać, to jest naprawdę możliwe jak udowodnił pan
Łągiewka. Tak jest, ten sam. :)
"Z hamulcami dynamicznymi robiliśmy już wiele doświadczeń. Został w nie
wyposażony półtoratonowy mercedes, po czym testowaliśmy go na super
śliskim lodzie (rozlana i zamarznięta woda). Na górskich butach ludzie
się przewracali. Przy 30 km/h droga hamowania wyniosła 3 do 4 metrów,
podczas gdy bez takich hamulców, tyko z normalnymi, wynosiła
kilkadziesiąt metrów"


http://www.paranormalium.pl/prawa-lagiewki,154,1,artykul.html

A masz może jakiegoś linka z opisem jak to działa?

Tu wynalazca byl bardziej tajemniczy, ale nalezy sie spodziewac ze
jakies wirniki sie krecily.

J.

Data: 2011-03-15 10:48:30
Autor: Kamil
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 15/03/2011 10:26, J.F. wrote:
On Tue, 15 Mar 2011 10:01:43 +0100,  Arek wrote:
W dniu 2011-03-14 14:36, Kamil pisze:
Tu sie nie ma co śmiać, to jest naprawdę możliwe jak udowodnił pan
Łągiewka. Tak jest, ten sam. :)
"Z hamulcami dynamicznymi robiliśmy już wiele doświadczeń. Został w nie
wyposażony półtoratonowy mercedes, po czym testowaliśmy go na super
śliskim lodzie (rozlana i zamarznięta woda). Na górskich butach ludzie
się przewracali. Przy 30 km/h droga hamowania wyniosła 3 do 4 metrów,
podczas gdy bez takich hamulców, tyko z normalnymi, wynosiła
kilkadziesiąt metrów"


http://www.paranormalium.pl/prawa-lagiewki,154,1,artykul.html

A masz może jakiegoś linka z opisem jak to działa?

Tu wynalazca byl bardziej tajemniczy, ale nalezy sie spodziewac ze
jakies wirniki sie krecily.

Ja obstawiam jakies wirujace ostrza wyskakujace z opon i wgryzajace sie w lod.





--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-15 11:58:59
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-15 11:48, Kamil pisze:
On 15/03/2011 10:26, J.F. wrote:
On Tue, 15 Mar 2011 10:01:43 +0100, Arek wrote:
W dniu 2011-03-14 14:36, Kamil pisze:
Tu sie nie ma co śmiać, to jest naprawdę możliwe jak udowodnił pan
Łągiewka. Tak jest, ten sam. :)
"Z hamulcami dynamicznymi robiliśmy już wiele doświadczeń. Został w nie
wyposażony półtoratonowy mercedes, po czym testowaliśmy go na super
śliskim lodzie (rozlana i zamarznięta woda). Na górskich butach ludzie
się przewracali. Przy 30 km/h droga hamowania wyniosła 3 do 4 metrów,
podczas gdy bez takich hamulców, tyko z normalnymi, wynosiła
kilkadziesiąt metrów"


http://www.paranormalium.pl/prawa-lagiewki,154,1,artykul.html

A masz może jakiegoś linka z opisem jak to działa?

Tu wynalazca byl bardziej tajemniczy, ale nalezy sie spodziewac ze
jakies wirniki sie krecily.

Ja obstawiam jakies wirujace ostrza wyskakujace z opon i wgryzajace sie
w lod.

Ciekawe czy w tym przypadku, też została złamana zasada zachowania pędu. Bo ze zderzakami tak zdaje się było. Zderzenie ze ścianą przy prędkości 100km/h i to wszystko bez pasów itp.

A.

Data: 2011-03-15 16:37:26
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
Ciekawe czy w tym przypadku, też została złamana zasada zachowania pędu. Bo ze zderzakami tak zdaje się było. Zderzenie ze ścianą przy prędkości 100km/h i to wszystko bez pasów itp.

A to przy zderzaku była złamana?

wit

Data: 2011-03-07 13:16:06
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Mon, 7 Mar 2011 12:33:41 +0100,  szufla wrote:
Dla mnie juz najwiekszym nonsensem to grzanie tych zarowek przy jezdzie miejskiej :)

No ale ci piesi, jak oni sobie poradza z zauwazeniem samochochu w
zimowe poludnie, gdy termometr wskazuje 40 stopni (w sloncu).

J.

Data: 2011-03-07 13:39:37
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
No ale ci piesi, jak oni sobie poradza z zauwazeniem samochochu w
zimowe poludnie, gdy termometr wskazuje 40 stopni (w sloncu).

Wlosi, Portugalczy, Wegrzy sobie odpuscili, nawet Rumuni to zrozumieli ;)

sz.

Data: 2011-03-07 17:13:08
Autor: Szuwaks
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Witam,

"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:97e9n65v8lk5j588jl7kgh9pcq88g40did4ax.com...

Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"
Jakich wymyslonych ? Niektorzy z nas maja troche wiecej niz 20 lat i
jeszcze pamietaja jak sie jezdzilo "bez swiatel". Normalnie sie
jezdzilo, a kto ma jakies traumatyczne przezycia to do okulisty :-P

Jeżdżę od 30 lat.
Na światłach od jakiś 27, kiedy to pewien geniusz przywalił mi omijając zaparkowany samochód i wymuszając na mnie pierwszeństwo.
Tłumaczył się, że nie było mnie widać bo miał pod słońce. -:))
I jeszcze jedno.
Zawsze przy okazji takich genialnych dyskusji przypomina mi się stwierdzenie moskiewskiego cierpiarza, który pod koniec lat '80 wiózł mnie z lotniska Szeremietiewo do hotelu w centrum Moskwy.
Był wieczór i kiedy zapytałem go dlaczego nie zapalił świateł, odrzekł z rozbrajającą do bólu głupotą: "A ?? ???? ? ????."
Zrobił to dopiero na wyraźne moje żądanie.
-:))

--
Pozdrawiam
Szuwaks

Data: 2011-03-07 12:18:18
Autor: flower
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:il2d9q$s08$1rekrutacja.tu.kielce.pl...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:o9t4n619p5r1cq8ids6m85q11195f5ukvl4ax.com...

>>Ja się zawsze zastanawiałem, jak Ci fani jazdy bez świateł dają radę
>>jeździć w nocy. Nigdy chyba nie znajdę na to odpowiedzi.
>
> Proste - w nocy swiatla sa potrzebne, wiec sie je wlacza.
> A w dzien nie sa potrzebne, wiec czemu wlaczac ?
>
> Ba - wystarczy dobrze oswietlona ulica i nawet nie zauwazysz roznicy
> czy masz swiatla czy nie ..

I to jest genialne stwierdzenie światłofobów. Funkcjonuje identycznie.
I w nocy i w dzień,
Z SAMOCHODU WIDAĆ DOBRZE, LUB BARDZO DOBRZE
gorzej jest z zewnątrz.
"Oszczędni" po prostu nie chcą tego przyznać.
Będą szukać filozofii, dowodów, wymyślonych "doświadczeń"

Jedyne o co chodzi nieświecącym w dzień to żal tych 1- 2% więcej na
paliwo.
Trudno im sie przyznać, że jedynie o te małe pieniądze chodzi.
Taka małostkowość.

Nie sądzę. Chodzi raczej o "nie, bo nie". A to dużo silniejsza motywacja niż
te parę zł.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2011-03-01 07:46:15
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
 Kresowiak wrote:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

proponuje zacznij jeździć bez kół..

Data: 2011-03-01 08:13:35
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
 Kresowiak wrote:
> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
> postępowanie, czekając na werdykt.
> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

proponuje zacznij jeździć bez kół..



Jazda bez kół jest niebezpieczna, bez świateł - bezpieczna. Widzisz różnicę?



--


Data: 2011-03-01 10:12:54
Autor: Sahim
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Jazda bez kół jest niebezpieczna, bez świateł - bezpieczna. Widzisz różnicę?

W chwili obecnej jazda bez świateł (w sytuacji kiedy większość ma światła włączone) jest niebezpieczna!
Po prostu nieoświetleni nie rzucają się w oczy skoro wiadomo że wszystko co jedzie powinno świecić.
Nie trzeba chyba długo myśleć żeby to zrozumieć..

S.

Data: 2011-03-01 09:29:17
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Sahim <nastraty1@gmail.com> wrote:
W chwili obecnej jazda bez świateł (w sytuacji kiedy większość ma światła włączone) jest niebezpieczna!
Po prostu nieoświetleni nie rzucają się w oczy skoro wiadomo że wszystko co jedzie powinno świecić.

I to jest właśnie niebezpieczne przyzwyczajenie bo, niestety, nie wszystko
co ci może wejść/wjechać pod koła bywa pięknie oświetlone.

I tu też nie trzeba długo myśleć żeby to zrozumieć.

wit

Data: 2011-03-01 13:00:26
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 10:29, wit pisze:

W chwili obecnej jazda bez świateł (w sytuacji kiedy większość ma światła
włączone) jest niebezpieczna!
Po prostu nieoświetleni nie rzucają się w oczy skoro wiadomo że wszystko co
jedzie powinno świecić.

I to jest właśnie niebezpieczne przyzwyczajenie bo, niestety, nie wszystko
co ci może wejść/wjechać pod koła bywa pięknie oświetlone.

Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?

I tu też nie trzeba długo myśleć żeby to zrozumieć.

Myślenie jest tu kluczem.

A.

Data: 2011-03-01 12:28:16
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?


To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?


--


Data: 2011-03-01 13:32:07
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 12:28:16 +0000 (UTC),  Kresowiak wrote:
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?

To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?

Przeciez nie dlatego ze drzewo stoi na srodku jezdni, ale bez
oswietlenia dziennego :-)

Prosta sprawa - nie ma drzewa - nie ma wypadku, nie trafia do
statystyk :-)

J.

Data: 2011-03-01 12:36:23
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Tue, 1 Mar 2011 12:28:16 +0000 (UTC),  Kresowiak wrote: >Arek <abc@abc.pl> napisał(a): >> Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie >> nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest >> chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok >> drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?
>> >To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?

Przeciez nie dlatego ze drzewo stoi na srodku jezdni, ale bez
oswietlenia dziennego :-)

Prosta sprawa - nie ma drzewa - nie ma wypadku, nie trafia do
statystyk :-)

J.


Wniosek więc taki, że światła również powinny mieć nakaz stania na światłach,
bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauważenia i uniknięcia
wypadku.



--


Data: 2011-03-01 12:36:34
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
On Tue, 1 Mar 2011 12:28:16 +0000 (UTC),  Kresowiak wrote: >Arek <abc@abc.pl> napisał(a): >> Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie >> nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest >> chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok >> drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?
>> >To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?

Przeciez nie dlatego ze drzewo stoi na srodku jezdni, ale bez
oswietlenia dziennego :-)

Prosta sprawa - nie ma drzewa - nie ma wypadku, nie trafia do
statystyk :-)

J.


Wniosek więc taki, że drzewa również powinny mieć nakaz stania na światłach,
bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauważenia i uniknięcia
wypadku.



--


Data: 2011-03-01 15:38:13
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:36, Kresowiak pisze:
J.F.<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>  napisał(a):

On Tue, 1 Mar 2011 12:28:16 +0000 (UTC),  Kresowiak wrote:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):
Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie
nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest
chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok
drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?

To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?

Przeciez nie dlatego ze drzewo stoi na srodku jezdni, ale bez
oswietlenia dziennego :-)

Prosta sprawa - nie ma drzewa - nie ma wypadku, nie trafia do
statystyk :-)

J.


Wniosek więc taki, że drzewa również powinny mieć nakaz stania na światłach,
bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauważenia i uniknięcia
wypadku.



Dlaczego?

A.

Data: 2011-03-01 14:41:31
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):

> Wniosek więc taki, że drzewa również powinny mieć nakaz stania na światłach,
> bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauważenia i uniknięcia
> wypadku.
>
>
>
Dlaczego?

A.

Co dlaczego?

--


Data: 2011-03-02 15:38:04
Autor: radekp@konto.pl
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Tue, 1 Mar 2011 12:36:34 +0000 (UTC), w <ikip8i$r61$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(-a):

Wniosek więc taki, że drzewa również powinny mieć nakaz stania na światłach,
bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauważenia i uniknięcia
wypadku.

W cywilizowanych krajach już do tego doszli i stąd na drzewach odblaski.
Jak widać do nas też to powoli dociera :>.

Data: 2011-03-02 19:05:28
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> napisał(a):
Tue, 1 Mar 2011 12:36:34 +0000 (UTC), w <ikip8i$r61$1@inews.gazeta.pl>,
"Kresowiak" <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisa=B3(-a):

> Wniosek wi=EAc taki, =BFe drzewa r=F3wnie=BF powinny mie=E6 nakaz =
stania na =B6wiat=B3ach,
> bo bardziej widoczne drzewo to szansa szybszego jego zauwa=BFenia i =
unikni=EAcia
> wypadku.

W cywilizowanych krajach ju=BF do tego doszli i st=B1d na drzewach =
odblaski.
Jak wida=E6 do nas te=BF to powoli dociera :>.


W tych samych cywilizowanych krajach nie doszli, że trzeba używać świateł w
dzień, ba, w jednym na chwilę doszli, ale zaraz się wycofali.


--


Data: 2011-03-02 20:58:27
Autor: szufla
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W cywilizowanych krajach już do tego doszli i stąd na drzewach odblaski.
Jak widać do nas też to powoli dociera :>.

To ma raczej pomoc przy jezdzie w nocy a nie w dzien.

sz.

Data: 2011-03-01 15:37:57
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:28, Kresowiak pisze:
Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):

Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie
nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest
chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok
drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?


To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?


Ile?

A.

Data: 2011-03-01 14:43:22
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 13:28, Kresowiak pisze:
> Arek<abc@abc.pl>  napisał(a):
>
>> Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie
>> nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest
>> chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok
>> drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?
>>
>
> To skąd tyle zderzeń samochodów z drzewem?
>
>
Ile?

A.


2006 - 4686
2007 - 4906

--


Data: 2011-03-02 10:33:06
Autor: wit
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> wrote:
Ale coś co porusza się z dużą prędkością w miejscu gdzie teoretycznie nie powinno go być (samochód jadący z naprzeciwka na Twoim pasie), jest chyba bardziej niebezpieczne niż np. drzewo, pieszy, rowerzysta obok drogi, które można relatywnie łatwo wyminąć?

Zabawne, jakoś jednak jestem przekonany, że szybciej zauważę jadący moim
pasem (w dzień!) nieoświetlony samochód niż pieszego czy rowerzystę na
dróżce osiedlowej obstawionej zaparkowanymi samochodami. Postuluję czapki z
kogutami, koguty mogą być zielone.

Już pomijam fakt, że dla pieszego to JA mogę być niebezpieczny (bo w
samochodzie) niż on dla mnie, a czy ktoś mi zagwarantuje, że to ON mnie
zauważy bo mam światła a on nie? Nie, nikt mi tego nie zagwarantuje i to JA,
mimo wszystko, muszę uważać na nieoświetlonego pieszego. Tylko po co w takim
razie robić osobną klasę obiektów oświetlonych.

wit

Data: 2011-03-01 09:54:56
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Sahim <nastraty1@gmail.com> napisał(a):
> Jazda bez kół jest niebezpieczna, bez świateł - bezpieczna. Widzisz > różnicę?

W chwili obecnej jazda bez świateł (w sytuacji kiedy większość ma światła włączone) jest niebezpieczna!
Po prostu nieoświetleni nie rzucają się w oczy skoro wiadomo że wszystko co jedzie powinno świecić.
Nie trzeba chyba długo myśleć żeby to zrozumieć..

S.
W dzień każdy samochód jest oświetlony...

--


Data: 2011-03-01 19:58:50
Autor: nalesnik
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kresowiak wrote:
Jazda bez kół jest niebezpieczna, bez świateł - bezpieczna. Widzisz różnicę?

Jazda bez kół nie jest niebezpieczna.

Data: 2011-03-01 11:27:27
Autor: Krzysiek Niemkiewicz
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-03-01 10:41:40
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Krzysiek Niemkiewicz <[moje_inicjaly]@post.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
> postępowanie, czekając na werdykt.
> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne są jego
światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to zaburzenia w ocenie
odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?


--


Data: 2011-03-01 13:01:29
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 11:41, Kresowiak pisze:
Krzysiek Niemkiewicz<[moje_inicjaly]@post.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z
koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili
argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż -
argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco
widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to
jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały
dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne są jego
światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to zaburzenia w ocenie
odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?

Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce, bo na razie tylko teoretyzujesz.

A.

Data: 2011-03-01 12:21:40
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce, bo na razie tylko teoretyzujesz.


A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
Pominę już fakt, że stary maluch z wypalonymi reflektorami będzie wyglądał, że
jest dużo dalej niż w rzeczywistości od samochodu prosto z salonu z nowymi
światłami. Może nie?

--


Data: 2011-03-01 13:34:19
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ

Data: 2011-03-01 12:38:51
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
> To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
> centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ

Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i
wiadomo w którym miejscu jest, bardziej niż gdy włączy światła.
Zamiast teoretyzować, zrób eksperyment.

--


Data: 2011-03-01 12:40:32
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kresowiak <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a): > > A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
> > To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
> > centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
> > Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu > jadacego bez swiatel jak z nimi?
> > DJ > > Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i
wiadomo w którym miejscu jest, bardziej niż gdy włączy światła.
Zamiast teoretyzować, zrób eksperyment.

I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?


--


Data: 2011-03-01 15:19:09
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?


Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.

DJ

Data: 2011-03-01 14:25:18
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, > które
> oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
> przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?
>

Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.



Gdyby światła w dzień poprawiały bezpieczeństwo, to wprowadziliby je Niemcy,
Japończycy, Amerykanie, Francuzi, Anglicy ... dalej mi się nie chce wymieniać
kilkuset krajów świata.

Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?

--


Data: 2011-03-01 15:29:14
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?


Bo w przeciwienstwie do swiatel jest malo wygodny i dosc klopotliwy w codziennym uzytkowaniu.

DJ

Data: 2011-03-01 14:44:32
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
> Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?
>

Bo w przeciwienstwie do swiatel jest malo wygodny i dosc klopotliwy w codziennym uzytkowaniu.

DJ

Ale przyznajesz, że może pomóc? A czy życie ludzkie nie jest najważniejsze?

--


Data: 2011-03-01 15:34:52
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 15:19:09 +0100,  DJ wrote:
I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?

Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.

I takie pomysly byly. Problem techniczno-ekonomiczny - swiatla swieca
2x slabiej, widac 2x slabiej (przepis dopuszcza 70%). I te swiatla z
naprzeciwka widac, tylko nie oslepiaja. W Polsce by sie przydalo przez 60 lat, ale pewnie za duzo wklad
dewizowy by kosztowal. A teraz .. pieszych na nieoswietlonych drogach
w terenie niezabudowanym sie prawie nie spotyka, ruch taki ze widac
przez przez innych oswietlonych - a kto chce zyc moze sobie kupic
lampke :-P


J.

Data: 2011-03-01 15:38:59
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:38, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):

A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu
jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ



Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i

Zdecydowanie za dużo NFS.

A.

Data: 2011-03-01 14:47:28
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 13:38, Kresowiak pisze:
> DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):
>
>>> A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
>>> To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
>>> centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
>>
>> Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu
>> jadacego bez swiatel jak z nimi?
>>
>> DJ
>>
>>
>
> Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
> jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i

Zdecydowanie za dużo NFS.

A.

A więc dalej twierdzisz, że łatwiej oszacować odległośc do malucha z
wypalonymi światłami w porównaniu do nowego samochodu ze pełni sprawnymi
światłami?
Bo tak to wygląda.
A może jeszcze powiesz, że ta gwiazda jest bliżej, która mocniej świeci?

--


Data: 2011-03-01 19:06:51
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek wrote:
W dniu 2011-03-01 11:41, Kresowiak pisze:
Krzysiek Niemkiewicz<[moje_inicjaly]@post.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony
do Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle
odraczają postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z
koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili
argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż -
argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco
widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie
widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające
koguty i sygnały dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne
są jego światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to
zaburzenia w ocenie odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?

Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła
samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce,
bo na razie tylko teoretyzujesz.

musiałby miec prawo jazdy  :)

Data: 2011-03-01 13:00:07
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

Pozdrawiam

Darek

Data: 2011-03-01 12:30:03
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza.

I słusznie, bo światła mijania służą do OŚWIETLANIA DROGI.
Tak jest to ujęte w przepisach homologacyjnych i pod takim kątem są projektowane.


--


Data: 2011-03-01 13:15:23
Autor: z
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ pisze:

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

Przytoczona przez Ciebie korzyść może być niewystarczająca żeby zniwelować zagrożenia opisane przez Austriaków (teraz mogę się podeprzeć :-) ) To jest takie zwalczanie dżumy cholerą.
Ale ważne że coś się robi, że państwo dba, jest potrzebne, jesteśmy bezpieczni ... :-)

z

Data: 2011-03-02 07:52:47
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

A tak a propos samego nakazu - wszyscy �wiat�omaniacy si� uczepili argumentu, �e o�wietlony samoch�d jest bardziej widoczny. No c� - argument bardzo wygodny, bo rzeczywi�cie jest. Ale czy kto� robi� badania, czy nieo�wietlony samoch�d w dzie� jest niewystarczaj�co widoczny? Bo je�eli jedynym argumentem jest zwi�kszenie widoczno�ci, to jest jeszcze kilka lepszych sposob�w - np. migaj�ce koguty i sygna�y d�wi�kowe...

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

I znajdą się rowerzyści, piesi w kolumnach i pojedynczo ... guzik z tego co piszesz wynika.

Data: 2011-03-01 19:29:00
Autor: x
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił

To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-03-01 22:19:30
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
x <x@x.x> napisał(a):
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
> W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
>> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
>> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
>> postępowanie, czekając na werdykt.
>> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
>> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
> > Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z > koniem za łeb targał w razie co.
> A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili > argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - > argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Podobnie jak twierdzenie, że Ziemia jest płaska.

--


Data: 2011-03-02 07:38:48
Autor: x
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kresowiak pisze:
x <x@x.x> napisał(a):
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Podobnie jak twierdzenie, że Ziemia jest płaska.

Właśnie.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-03-01 21:05:25
Autor: A.K.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia Tue, 01 Mar 2011 11:27:27 +0100, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...

No, teraz przesadziłeś, ja rozumiem (staram się), są tacy którzy "widzą
ciemność" ale z widzeniem sygnałów dzwiękowych to Cię poniosło. ;)

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96
Świecące by je widziano

Data: 2011-03-01 14:46:52
Autor: Kamil
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 28/02/2011 20:43,  Kresowiak wrote:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.


Da się jakoś w Thunderbirdzie dodać cały wątek do ignorowanych jednym kliknięciem, czy trzeba tworzyć filtr? Niedobrze się robi na sam widok takich dyskusji, a wycinanie każdego delikwenta z osoba trochę trwa.





--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-01 14:48:56
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kamil <kamil@spam.com> napisał(a):
On 28/02/2011 20:43,  Kresowiak wrote:
> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
> postępowanie, czekając na werdykt.
> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
>

Da się jakoś w Thunderbirdzie dodać cały wątek do ignorowanych jednym kliknięciem, czy trzeba tworzyć filtr? Niedobrze się robi na sam widok takich dyskusji, a wycinanie każdego delikwenta z osoba trochę trwa.






A da się jednym kliknięciem wyłączyć światła w dzień we wszystkich
samochodach? Bo niedobrze mi się od nich robi.


--


Data: 2011-03-01 15:03:37
Autor: Kamil
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On 01/03/2011 14:48, Kresowiak wrote:
Kamil<kamil@spam.com>  napisał(a):

On 28/02/2011 20:43,  Kresowiak wrote:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.


Da się jakoś w Thunderbirdzie dodać cały wątek do ignorowanych jednym
kliknięciem, czy trzeba tworzyć filtr? Niedobrze się robi na sam widok
takich dyskusji, a wycinanie każdego delikwenta z osoba trochę trwa.






A da się jednym kliknięciem wyłączyć światła w dzień we wszystkich
samochodach? Bo niedobrze mi się od nich robi.

NEELIX, znajdz ty sobie babe.



--
Pozdrawiam
Kamil

Data: 2011-03-01 20:00:18
Autor: nalesnik
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kamil wrote:
Da się jakoś w Thunderbirdzie dodać cały wątek do ignorowanych jednym

tak
naciskasz literę K i masz wątek z głowy.

Data: 2011-03-02 02:07:30
Autor: Filip KK
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 15:46, Kamil pisze:
On 28/02/2011 20:43, Kresowiak wrote:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.


Da się jakoś w Thunderbirdzie dodać cały wątek do ignorowanych jednym
kliknięciem, czy trzeba tworzyć filtr? Niedobrze się robi na sam widok
takich dyskusji, a wycinanie każdego delikwenta z osoba trochę trwa.





Wciśnij "K" nieuku.

Data: 2011-03-06 00:49:39
Autor: Przemysław Gubernat
Od jutra mo??na je??dziÄ? bez ??wiate?? w dzie??
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt. Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
Jak zawsze... poinformuj rodzinę że wymagasz leczenia - pilnie.

--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145

+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna   |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+

Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona