Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Data: 2011-03-01 11:27:27
Autor: Krzysiek Niemkiewicz
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...


--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
-- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- --
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!

Data: 2011-03-01 10:41:40
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Krzysiek Niemkiewicz <[moje_inicjaly]@post.pl> napisał(a):
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
> postępowanie, czekając na werdykt.
> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne są jego
światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to zaburzenia w ocenie
odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?


--


Data: 2011-03-01 13:01:29
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 11:41, Kresowiak pisze:
Krzysiek Niemkiewicz<[moje_inicjaly]@post.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z
koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili
argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż -
argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco
widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to
jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały
dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne są jego
światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to zaburzenia w ocenie
odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?

Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce, bo na razie tylko teoretyzujesz.

A.

Data: 2011-03-01 12:21:40
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce, bo na razie tylko teoretyzujesz.


A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
Pominę już fakt, że stary maluch z wypalonymi reflektorami będzie wyglądał, że
jest dużo dalej niż w rzeczywistości od samochodu prosto z salonu z nowymi
światłami. Może nie?

--


Data: 2011-03-01 13:34:19
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ

Data: 2011-03-01 12:38:51
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
> To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
> centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ

Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i
wiadomo w którym miejscu jest, bardziej niż gdy włączy światła.
Zamiast teoretyzować, zrób eksperyment.

--


Data: 2011-03-01 12:40:32
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kresowiak <kresoviak@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a): > > A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
> > To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
> > centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
> > Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu > jadacego bez swiatel jak z nimi?
> > DJ > > Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i
wiadomo w którym miejscu jest, bardziej niż gdy włączy światła.
Zamiast teoretyzować, zrób eksperyment.

I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?


--


Data: 2011-03-01 15:19:09
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?


Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.

DJ

Data: 2011-03-01 14:25:18
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, > które
> oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
> przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?
>

Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.



Gdyby światła w dzień poprawiały bezpieczeństwo, to wprowadziliby je Niemcy,
Japończycy, Amerykanie, Francuzi, Anglicy ... dalej mi się nie chce wymieniać
kilkuset krajów świata.

Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?

--


Data: 2011-03-01 15:29:14
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?


Bo w przeciwienstwie do swiatel jest malo wygodny i dosc klopotliwy w codziennym uzytkowaniu.

DJ

Data: 2011-03-01 14:44:32
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Czy hełm dla każdego kierowcy zmniejszyłby liczbę zabitych?
> Na pewno. Dlaczego się więc o tym nie myśli?
>

Bo w przeciwienstwie do swiatel jest malo wygodny i dosc klopotliwy w codziennym uzytkowaniu.

DJ

Ale przyznajesz, że może pomóc? A czy życie ludzkie nie jest najważniejsze?

--


Data: 2011-03-01 15:34:52
Autor: J.F.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
On Tue, 1 Mar 2011 15:19:09 +0100,  DJ wrote:
I jeszcze jedno pytanie, tym razem teoretyczne - gdyby istniały światła, które
oświetlają tylko drogę przed samochodem, ale nie widzą ich kierowcy z
przeciwka, to jazda w nocy byłaby bezpieczniejsza czy nie?

Nie. Gdyby tak bylo to juz by ktos myslal o wprowadzeniu takiego rozwiazania. Problem techniczny? Nie sadze. Wystarczy zastosowac polaryzacje swiatel i szyby lub okulary z polaryzacja.

I takie pomysly byly. Problem techniczno-ekonomiczny - swiatla swieca
2x slabiej, widac 2x slabiej (przepis dopuszcza 70%). I te swiatla z
naprzeciwka widac, tylko nie oslepiaja. W Polsce by sie przydalo przez 60 lat, ale pewnie za duzo wklad
dewizowy by kosztowal. A teraz .. pieszych na nieoswietlonych drogach
w terenie niezabudowanym sie prawie nie spotyka, ruch taki ze widac
przez przez innych oswietlonych - a kto chce zyc moze sobie kupic
lampke :-P


J.

Data: 2011-03-01 15:38:59
Autor: Arek
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
W dniu 2011-03-01 13:38, Kresowiak pisze:
DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):

A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
centymetra, bo wtedy widać tylko światła.

Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu
jadacego bez swiatel jak z nimi?

DJ



Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i

Zdecydowanie za dużo NFS.

A.

Data: 2011-03-01 14:47:28
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek <abc@abc.pl> napisał(a):
W dniu 2011-03-01 13:38, Kresowiak pisze:
> DJ<dariuszj@poczta.onet.pl>  napisał(a):
>
>>> A do dobre, nieźle się uśmiałem :):):):):)
>>> To w nocy pewnie oceniasz odległości prędkość samochodu z dokładnością do
>>> centymetra, bo wtedy widać tylko światła.
>>
>> Rozumiec ze Ty oceniasz w nocy lepiej predkosc i odleglosc samochodu
>> jadacego bez swiatel jak z nimi?
>>
>> DJ
>>
>>
>
> Oczywiście, bo teraz nie ma już takich nocy jak dawniej i wszędzie świeci
> jakieś słabsze lub mocniejsze światło, a więc każdy samochód jakoś widać i

Zdecydowanie za dużo NFS.

A.

A więc dalej twierdzisz, że łatwiej oszacować odległośc do malucha z
wypalonymi światłami w porównaniu do nowego samochodu ze pełni sprawnymi
światłami?
Bo tak to wygląda.
A może jeszcze powiesz, że ta gwiazda jest bliżej, która mocniej świeci?

--


Data: 2011-03-01 19:06:51
Autor: Marek Dyjor
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Arek wrote:
W dniu 2011-03-01 11:41, Kresowiak pisze:
Krzysiek Niemkiewicz<[moje_inicjaly]@post.pl>  napisał(a):

W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony
do Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle
odraczają postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z
koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili
argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż -
argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco
widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie
widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające
koguty i sygnały dźwiękowe...



A tak naprawdę to samochód wcale nie jest widoczny lepiej. Widoczne
są jego światła. Niby to samo, a jednak nie, bo wprowadza to
zaburzenia w ocenie odległości do pojazdu i jego prędkości.
Czy to jest lepiej?

Łatwiej ocenić odległość i prędkość gdy są światła niż sama bryła
samochodu, którą z odległości trudniej ocenić. Przetestuj w praktyce,
bo na razie tylko teoretyzujesz.

musiałby miec prawo jazdy  :)

Data: 2011-03-01 13:00:07
Autor: DJ
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił badania, czy nieoświetlony samochód w dzień jest niewystarczająco widoczny? Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

Pozdrawiam

Darek

Data: 2011-03-01 12:30:03
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a):
Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza.

I słusznie, bo światła mijania służą do OŚWIETLANIA DROGI.
Tak jest to ujęte w przepisach homologacyjnych i pod takim kątem są projektowane.


--


Data: 2011-03-01 13:15:23
Autor: z
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
DJ pisze:

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

Przytoczona przez Ciebie korzyść może być niewystarczająca żeby zniwelować zagrożenia opisane przez Austriaków (teraz mogę się podeprzeć :-) ) To jest takie zwalczanie dżumy cholerą.
Ale ważne że coś się robi, że państwo dba, jest potrzebne, jesteśmy bezpieczni ... :-)

z

Data: 2011-03-02 07:52:47
Autor: niusy.pl
Od jutra mo na je dzi bez wiate w dzie

UĹźytkownik "DJ" <dariuszj@poczta.onet.pl>

A tak a propos samego nakazu - wszyscy �wiat�omaniacy si� uczepili argumentu, �e o�wietlony samoch�d jest bardziej widoczny. No c� - argument bardzo wygodny, bo rzeczywi�cie jest. Ale czy kto� robi� badania, czy nieo�wietlony samoch�d w dzie� jest niewystarczaj�co widoczny? Bo je�eli jedynym argumentem jest zwi�kszenie widoczno�ci, to jest jeszcze kilka lepszych sposob�w - np. migaj�ce koguty i sygna�y d�wi�kowe...

Moim zdaniem problem jest inny.
Jezeli wszyscy jezdza bez swiatel lub wszyscy na swiatlach to jest OK. Gorzej gdy czesc tak a czesc tak. Z tego powodu jazda cala dobe na swiatlach jest bardzo dobra. Bo jak nie ma nakazu to niektorzy nie wlacza swiatel dopoki jeszcze cos widza. I pozniej sa takie sytuacje, ze jest szaro, buro, siapi deszcz, zaczyna sie mrok, a tu sie znajdzie te pare procent kierowcow co oszczedzaja. I tacy kierowcy, ktorzy jada bez swiatel podczas gdy 99% inych jedzie na swiatlach sa niebezpieczni.

I znajdą się rowerzyści, piesi w kolumnach i pojedynczo ... guzik z tego co piszesz wynika.

Data: 2011-03-01 19:29:00
Autor: x
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.

Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił

To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-03-01 22:19:30
Autor: Kresowiak
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
x <x@x.x> napisał(a):
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
> W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
>> Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
>> Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
>> postępowanie, czekając na werdykt.
>> Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
>> Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
> > Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z > koniem za łeb targał w razie co.
> A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili > argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - > argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Podobnie jak twierdzenie, że Ziemia jest płaska.

--


Data: 2011-03-02 07:38:48
Autor: x
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Kresowiak pisze:
x <x@x.x> napisał(a):
Krzysiek Niemkiewicz pisze:
W dniu 2011-02-28 21:43,  Kresowiak pisze:
Wprawdzie nakaz jeszcze obowiązuje, ale ponieważ został zaskarżony do
Trybunału Konstytucyjnego, sądy w takach sytuacjach zwykle odraczają
postępowanie, czekając na werdykt.
Nie wiem jak Wy, ale ja od jutra zamierzam nie przyjąć mandatu.
Poinformujcie o tym rodzinę i znajomych, że jest taka możliwość.
Ja na wszelki wypadek poczekam, aż formalnie zniosą - nie bedę się z koniem za łeb targał w razie co.
A tak a propos samego nakazu - wszyscy światłomaniacy się uczepili argumentu, że oświetlony samochód jest bardziej widoczny. No cóż - argument bardzo wygodny, bo rzeczywiście jest. Ale czy ktoś robił
To jest przede wszystkim argument bardzo _intuicyjny_.

Pozdrawiam,
Marcin

Podobnie jak twierdzenie, że Ziemia jest płaska.

Właśnie.

Pozdrawiam,
Marcin

Data: 2011-03-01 21:05:25
Autor: A.K.
Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?
Dnia Tue, 01 Mar 2011 11:27:27 +0100, Krzysiek Niemkiewicz napisał(a):

Bo jeżeli jedynym argumentem jest zwiększenie widoczności, to jest jeszcze kilka lepszych sposobów - np. migające koguty i sygnały dźwiękowe...

No, teraz przesadziłeś, ja rozumiem (staram się), są tacy którzy "widzą
ciemność" ale z widzeniem sygnałów dzwiękowych to Cię poniosło. ;)

--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96
Świecące by je widziano

Od jutra mo?na je?dzi? bez ?wiate? w dzie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona