Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Od razu lepiej

Od razu lepiej

Data: 2010-02-28 13:48:05
Autor: wiLQ
Od razu lepiej
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Maxowy kontrakt dla Bryanta, a nie mam najmniejszych wątpliwości, że
taki dostanie, będzie gigantyczną pomyłką Lakers.

Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze strony
Lakers to extension byloby juz podpisane...


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-28 17:46:47
Autor: Gerard
Od razu lepiej
wiLQ wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Maxowy kontrakt dla Bryanta, a nie mam najmniejszych wątpliwości, że
taki dostanie, będzie gigantyczną pomyłką Lakers.

Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze strony
Lakers to extension byloby juz podpisane...

A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż extension i dlatego nic nie jest podpisane?

Data: 2010-02-28 09:11:02
Autor: Leszczur
Od razu lepiej
On 28 Lut, 17:46, "Gerard" <gerar...@poczta.onet.pl> wrote:
wiLQ wrote:
> Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Maxowy kontrakt dla Bryanta, a nie mam najmniejszych wątpliwości, że
>> taki dostanie, będzie gigantyczną pomyłką Lakers.

> Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze strony
> Lakers to extension byloby juz podpisane...

A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż extension
i dlatego nic nie jest podpisane?

Gdyby nie zarabiał maxa , a był jego warty to zapewne tak by było. Ale
sytuacja jest chyba odwrotna.
Z drugiej strony Lakers bardziej sie oplaca zaczekac na nowe CBA.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-28 12:27:21
Autor: sooobi
Od razu lepiej
Gdyby nie zarabiał maxa , a był jego warty to zapewne tak by było. Ale
sytuacja jest chyba odwrotna.

Ile wg Ciebie warty jest Bryant?

Data: 2010-02-28 18:42:33
Autor: wiLQ
Od razu lepiej
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Z drugiej strony Lakers bardziej sie oplaca zaczekac na nowe CBA.

Prawda, dlatego zapowiada sie ciekawy zakulisowy pojedynek ;-)
Kobo skorzysta z opt-outu i bedzie grozil odejsciem by dopiac swego?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-28 18:49:31
Autor: wiLQ
Od razu lepiej
Gerard napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze strony
> Lakers to extension byloby juz podpisane...

A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż extension i dlatego nic nie jest podpisane?

Raczej nie. Skad ten pomysl? Co mialby miec w nowym kontrakcie czego nie
mialby w extension? Chyba, ze mialby byc podpisany z inna druzyna ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-28 21:55:33
Autor: Gerard
Od razu lepiej
wiLQ wrote:
Gerard napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze
strony Lakers to extension byloby juz podpisane...

A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż
extension i dlatego nic nie jest podpisane?

Raczej nie. Skad ten pomysl? Co mialby miec w nowym kontrakcie czego
nie mialby w extension? Chyba, ze mialby byc podpisany z inna druzyna
;-)

Extension jest max na 3 lata a nowy kontrakt zdaje się na 6, czy się mylę? Jesli nie to lepiej będzie mu podpisać nowy 6-cioletni kontrakt tego lata niż extension.

pozdr
G

Data: 2010-02-28 22:47:15
Autor: Gerard
Od razu lepiej
Gerard wrote:
wiLQ wrote:
Gerard napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Hmmmm, wydaje mi sie, ze gdyby nie bylo zadnych watpliwosci ze
strony Lakers to extension byloby juz podpisane...

A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż
extension i dlatego nic nie jest podpisane?

Raczej nie. Skad ten pomysl? Co mialby miec w nowym kontrakcie czego
nie mialby w extension? Chyba, ze mialby byc podpisany z inna druzyna
;-)

Extension jest max na 3 lata a nowy kontrakt zdaje się na 6, czy się
mylę?

Sprawdziłem, maksymalnie o 5 lat, razem z obecnym sezonem. Traciłby więc 2 lata podpisując extension w porównaniu do nowego kontraktu.

pozdr
G

Data: 2010-03-01 20:04:59
Autor: wiLQ
Od razu lepiej
Gerard napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> A nie jest tak, że Bryantowi bardziej opłaca się nowy kontrakt niż
>>> extension i dlatego nic nie jest podpisane?
>>
>> Raczej nie. Skad ten pomysl? Co mialby miec w nowym kontrakcie czego
>> nie mialby w extension? Chyba, ze mialby byc podpisany z inna druzyna
>> ;-)
>
> Extension jest max na 3 lata a nowy kontrakt zdaje się na 6, czy się
> mylę?

Sprawdziłem, maksymalnie o 5 lat, razem z obecnym sezonem. Traciłby więc 2 lata podpisując extension w porównaniu do nowego kontraktu.

Chwila, http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#Q46

Larry Bird exception = Extensions = 6 Maximum years.
Owszem, przy extension jest dopisek, ze "including remaining seasons of
current contract", ale wydawalo mi sie, ze dyskutujemy o sytuacji gdy
Kobo rezygnuje z opcji na przyszly sezon. Zreszta nie chce wierzyc, ze
Lakersi w ogole rozwazaja 6-letni kontrakt po tym sezonie ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-03-01 21:19:21
Autor: Gerard
Od razu lepiej
wiLQ wrote:

Sprawdziłem, maksymalnie o 5 lat, razem z obecnym sezonem. Traciłby
więc 2 lata podpisując extension w porównaniu do nowego kontraktu.

Chwila, http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#Q46

Larry Bird exception = Extensions = 6 Maximum years.

Q#51 http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#Q51
"Rookie scale contracts may be extended for up to five seasons beyond the player's last option season, bringing the total contract length to six seasons. All other extensions are limited to five seasons, including the seasons remaining on the current contract. For example, a contract with two seasons remaining may be extended for up to three additional seasons."

Owszem, przy extension jest dopisek, ze "including remaining seasons
of current contract", ale wydawalo mi sie, ze dyskutujemy o sytuacji
gdy Kobo rezygnuje z opcji na przyszly sezon. Zreszta nie chce
wierzyc, ze Lakersi w ogole rozwazaja 6-letni kontrakt po tym sezonie
;-)

To wygląda, że gdyby przedłużał w tym sezonie mógłby jedynie o 3 lata.
Ma już 31 lat, więc 6 lat to faktycznie ciut dużo, choć nie wykluczałbym że są kluby gotowe na s'n't.

pozdr
G

Data: 2010-03-01 12:47:47
Autor: Leszczur
Od razu lepiej
On 1 Mar, 21:19, "Gerard" <gerar...@poczta.onet.pl> wrote:
To wygl da, e gdyby przed u a w tym sezonie m g by jedynie o 3 lata.
Ma ju 31 lat, wi c 6 lat to faktycznie ciut du o, cho nie wyklucza bym e
s kluby gotowe na s'n't.

Nie będzie extension powyżej 36 roku zycia. Zwłaszcza maksymalnego.
To byłoby podwójne finansowe samobójstwo.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-03-01 21:58:44
Autor: Tomasz Radko
Od razu lepiej
W dniu 2010-03-01 21:47, Leszczur pisze:
On 1 Mar, 21:19, "Gerard" <gerar...@poczta.onet.pl> wrote:
To wygl da, e gdyby przed u a w tym sezonie m g by jedynie o 3 lata.
Ma ju 31 lat, wi c 6 lat to faktycznie ciut du o, cho nie wyklucza bym e
s kluby gotowe na s'n't.

Nie będzie extension powyżej 36 roku zycia. Zwłaszcza maksymalnego.
To byłoby podwójne finansowe samobójstwo.

Pozdro

L'e-szczur

Ech, wafle, wafle. Bryant znacznie lepiej wyjdzie na nowym kontrakcie
niĹź na extension. Dlaczego?

Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

Po drugie, extension zaczęłoby obowiązywać po sezonie 2010/11, czyli pod
rządami nowego CBA. Kontrakty podpisane po tym sezonie będą dla graczy
korzystniejsze - i dlatego cała czereda zawarowała sobie w kontraktach
opt-outy właśnie po tym sezonie. Żeby załapać się na stary CBA.

Po trzecie, z uwagi na "over-36" niezaleĹźnie od tego, czy Kobe zdecyduje
się na extension, czy nowy kontrakt, zostanie FA po sezonie 2014. Nie ma
to związku z finansowym samobójstwem. "Over-36" powoduje, że dłuższy
kontrakt byłby nieopłacalny dla _Bryanta_.

Po czwarte: Lakers powinni spuścić Bryanta w s'n't. Z realnych opcyj
optymalna dla Lakers byłaby career ending injury - w ostatniej minucie
meczu finałowego. Najlepiej - w ostatniej sekundzie, w trakcie oddawania
"game winning shot".

A tak w ogĂłle: RTFM.

pzdr

TRad

Data: 2010-03-01 23:39:01
Autor: Gerard
Od razu lepiej
Tomasz Radko wrote:

Ech, wafle, wafle. Bryant znacznie lepiej wyjdzie na nowym kontrakcie
niż na extension. Dlaczego?

Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

"For all other extensions, the salary in the first year of the extension is limited to 110.5% of the salary in the last year of the existing contract. However, it also can't exceed the maximum salary the player can receive if he were to sign a new contract that year as a free agent"
Ja to rozumiem, że extension startuje od tego samego progu co nowy kontrakt jako FA. I skąd te 105 i 108%?

Po drugie, extension zaczęłoby obowiązywać po sezonie 2010/11, czyli
pod rządami nowego CBA. Kontrakty podpisane po tym sezonie będą dla
graczy korzystniejsze - i dlatego cała czereda zawarowała sobie w
kontraktach opt-outy właśnie po tym sezonie. Żeby załapać się na
stary CBA.

A jest cos u Coona na ten temat? IMO extension podpisane w tej chwili jest nie do ruszenia przez nowy CBA. Wchodzi w zycie w chwili podpisania i jest traktowane jako nowy 5-cio letni kontrakt.

Po trzecie, z uwagi na "over-36" niezależnie od tego, czy Kobe
zdecyduje się na extension, czy nowy kontrakt, zostanie FA po sezonie
2014. Nie ma to związku z finansowym samobójstwem. "Over-36"
powoduje, że dłuższy kontrakt byłby nieopłacalny dla _Bryanta_.

Czyli podpisze max na 4 lata.

pozdr
G

Data: 2010-03-01 23:39:30
Autor: wiLQ
Od razu lepiej
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ech, wafle, wafle. Bryant znacznie lepiej wyjdzie na nowym kontrakcie
niż na extension. Dlaczego?

Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#Q46
 
Po drugie, extension zaczęłoby obowiązywać po sezonie 2010/11,

Chwila, to zakladasz, ze Kobo skorzysta z opcji na przyszly sezon.
A gdyby tak zrobil to przeciez Lakersi mieliby mala motywacje by dawac
mu extension [bo nowe CBA i lepiej przeczekac ten nieunikniony lockout].


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-03-01 23:55:36
Autor: Gerard
Od razu lepiej
wiLQ wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ech, wafle, wafle. Bryant znacznie lepiej wyjdzie na nowym kontrakcie
niż na extension. Dlaczego?

Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

http://members.cox.net/lmcoon/salarycap.htm#Q46

Po drugie, extension zaczęłoby obowiązywać po sezonie 2010/11,

Chwila, to zakladasz, ze Kobo skorzysta z opcji na przyszly sezon.

Przeciez jeśli podpisujesz extension to z automatu robisz opt in.

pozdr
G

Data: 2010-03-02 01:34:52
Autor: sooobi
Od razu lepiej
Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

Skad wniosek ze dostanie calkowitego maxa. Moim zdaniem nie ma mowy o
maxie a ewnetualnie o pensji zblizonej do obecnej a nawet troszke
nizszej.

Po czwarte: Lakers powinni spuścić Bryanta w s'n't. Z realnych opcyj
optymalna dla Lakers byłaby career ending injury - w ostatniej minucie
meczu finałowego. Najlepiej - w ostatniej sekundzie, w trakcie oddawania
"game winning shot".

Jesli zakladasz calkowitego maxa to faktycznie Kobe bedzie
przeplacony, ale moim zdaniem nie dostanie maxa i sam nie bedzie
rowniez na niego naciskal. Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

Data: 2010-03-02 23:13:15
Autor: Leszczur
Od razu lepiej
On 2 Mar, 10:34, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
> kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

Skad wniosek ze dostanie calkowitego maxa. Moim zdaniem nie ma mowy o
maxie a ewnetualnie o pensji zblizonej do obecnej a nawet troszke
nizszej.

Chwileczke - max Bryanta >>> max dla normalnego FA. Nawet jesli Kobe
nie dostanie podwyżki w stosunku do tegorocznej pensji to 20M$/y
wyciśnie.

> Po czwarte: Lakers powinni spuścić Bryanta w s'n't. Z realnych opcyj
> optymalna dla Lakers byłaby career ending injury - w ostatniej minucie
> meczu finałowego. Najlepiej - w ostatniej sekundzie, w trakcie oddawania
> "game winning shot".

Jesli zakladasz calkowitego maxa to faktycznie Kobe bedzie
przeplacony, ale moim zdaniem nie dostanie maxa i sam nie bedzie
rowniez na niego naciskal.

Jasne, ze nie. Oczywiscie postąpi jak przystało na szarmanckiego
milionera (w innych kręgach zwanego idiotą) i zrezygnuje z kasy.
Ty zostawiłbyś powiedzmy 30M$ na stole, żeby zrobić komuś przysługę?
Ja też nie. Case closed.

 Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

Do Westa brakuje mu raptem z tysiąc punktów. Pół sezonu roboty na pół
gwizdka.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-03-03 03:10:02
Autor: sooobi
Od razu lepiej
> > Po pierwsze, extension startuje od 105% poprzedniej płacy, a nowy
> > kontrakt od 110,5% (gdy zostanie w Lakers) lub 108% (gdy odejdzie).

> Skad wniosek ze dostanie calkowitego maxa. Moim zdaniem nie ma mowy o
> maxie a ewnetualnie o pensji zblizonej do obecnej a nawet troszke
> nizszej.

Chwileczke - max Bryanta >>> max dla normalnego FA. Nawet jesli Kobe
nie dostanie podwyżki w stosunku do tegorocznej pensji to 20M$/y
wyciśnie.

No i Ok, ja bym mu tyle dal, ale max na 3 lata.
Jesli mam do wyboru Amare za 12, Gaya za 10 czy innych takich to wole
sypnac Kobemu 20.

> > Po czwarte: Lakers powinni spuścić Bryanta w s'n't. Z realnych opcyj
> > optymalna dla Lakers byłaby career ending injury - w ostatniej minucie
> > meczu finałowego. Najlepiej - w ostatniej sekundzie, w trakcie oddawania
> > "game winning shot".

> Jesli zakladasz calkowitego maxa to faktycznie Kobe bedzie
> przeplacony, ale moim zdaniem nie dostanie maxa i sam nie bedzie
> rowniez na niego naciskal.

Jasne, ze nie. Oczywiscie postąpi jak przystało na szarmanckiego
milionera (w innych kręgach zwanego idiotą) i zrezygnuje z kasy.

Tak jak zrobil to Arenas;)

>  Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
> najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
> i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

Do Westa brakuje mu raptem z tysiąc punktów. Pół sezonu roboty na pół
gwizdka.

A wiec bedzie musial przedluzyc z Lakers zeby to zrobic:P

Data: 2010-03-03 04:25:17
Autor: Leszczur
Od razu lepiej
On 3 Mar, 12:10, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Chwileczke - max Bryanta >>> max dla normalnego FA. Nawet jesli Kobe
> nie dostanie podwyżki w stosunku do tegorocznej pensji to 20M$/y
> wyciśnie.

No i Ok, ja bym mu tyle dal, ale max na 3 lata.

I o takim extension chyba w którymś momencie była mowa. Nie przekroczy
36 r.ż., ewentualny okres bycia przeplacanym skraca się do 1-2 sezonów
(o ile w ogóle).

Jesli mam do wyboru Amare za 12, Gaya za 10 czy innych takich to wole
sypnac Kobemu 20.

Zgoda - z punktu widzenia Lakers. Ale bedac właścicielem Clippers czy
Nets (lub innego zespołu nie będącego w fazie budowania składu na
dziś) raczej wydałbym kasę na Gaya. Lub ewentualnie Amare (chociaż
raczej niechętnie).

> Jasne, ze nie. Oczywiscie postąpi jak przystało na szarmanckiego
> milionera (w innych kręgach zwanego idiotą) i zrezygnuje z kasy.

Tak jak zrobil to Arenas;)

Arenas jest tak ostrożny gdy mowa o jego pieniadzach, ze wywalił
agenta przed podpisaniem umowy z Wizards. Mam wrażenie że on podnosi
ćwierćdolarówkę na ulicy.

> >  Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
> > najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
> > i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

> Do Westa brakuje mu raptem z tysiąc punktów. Pół sezonu roboty na pół
> gwizdka.

A wiec bedzie musial przedluzyc z Lakers zeby to zrobic:P

Na obecnym kontrakcie dojedzie spokojnie. :-)
A jesli stwierdzi, ze na zdobycie 1000 punktów potrzebuje więcej niż
jednego sezonu za 20M$ to powiem tylko tyle: "Run Forest!
Ruuuuuunnnn!!!!"

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-03-03 12:21:37
Autor: s
Od razu lepiej
No i Ok, ja bym mu tyle dal, ale max na 3 lata.
Jesli mam do wyboru Amare za 12, Gaya za 10 czy innych takich to wole
sypnac Kobemu 20.

Amare by sie na Ciebie obrazil za takie oszacowanie :-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-03-03 14:02:40
Autor: Tomasz Radko
Od razu lepiej
W dniu 2010-03-03 08:13, Leszczur pisze:

 Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

Do Westa brakuje mu raptem z tysiąc punktów. Pół sezonu roboty na pół
gwizdka.

No popatrz, a poza Szwajcarią 25 355>25 192. A 25 355 + 1 000 to w ogóle
ho ho ho.

http://www.basketball-reference.com/leaders/pts_career.html

Data: 2010-03-03 06:48:31
Autor: Leszczur
Od razu lepiej
On 3 Mar, 14:02, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-03-03 08:13, Leszczur pisze:

>>  Dla Kobe jest najwazniejsze zeby zdobyc jak
>> najwieksza ilosc tytulow(dlatego nie bedzie zabijal payrollu Lakersow)
>> i zeby zostac Lakersem z najwieksza iloscia punktow.

> Do Westa brakuje mu raptem z tysiąc punktów. Pół sezonu roboty na pół
> gwizdka.

No popatrz, a poza Szwajcarią 25 355>25 192.
A 25 355 + 1 000 to w ogóle ho ho ho.

http://www.basketball-reference.com/leaders/pts_career.html

Czyli luzik - to nawet mniej niż pół sezonu gry na pół gwizdka.
CBDU :-)

Pozdro

L'e-szczur

Od razu lepiej

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona