Data: 2010-03-12 12:20:16 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Czy jeśli pismo procesowe (z sądu, z urzędu) odebrane jest na poczcie w sobotę (są takie UPT), to termin 7-dniowy (lub 14-dniowy) na
odpowiedź itp. mija w następną sobotę (czyli po tych 7/14 dniach) czy dopiero w poniedziałek? Przy czym pytanie dotyczy zarówno wysłania odpowiedzi drogą pocztową, jak i złożenia w sekretariacie (w soboty sekretariaty nieczynne i basta). A jak jest w przypadku odbioru pisma w niedzielę (tu już rzadziej ale też są takie UPT)? THX |
|
Data: 2010-03-12 11:39:56 | |
Autor: Olgierd | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:20:16 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
Czy jeśli pismo procesowe (z sądu, z urzędu) odebrane jest na poczcie w W postępowaniu administracyjnym, cywilnym i karnym sobota nie jest dniem wolnym pd pracy. Sobota też dniem wolnym w postępowaniu sądowoadministracyjnym, więc wówczas termin przesuwa się na poniedziałek. Wyrok WSA w Krakowie z 17.02.2009 (III SA/Kr 940/08): 1. Sobota nie stanowi dnia wolnego od pracy w rozumieniu art. 57§ 4 k.p.a. Pojęcie dnia wolnego wyjaśnia ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy. 2. Nie ma podstaw by sobotę w aktualnym stanie prawnym uznawać za dzień ustawowo wolny od pracy. Brak jest stosownego przepisu w tym względzie. Nie jest argumentem przyjęty w Kodeksie pracy pięciodniowy tydzień pracy. Nie ma również podstaw by przez analogię stosować rozwiązanie przyjęte w ustawie Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi czy w Ordynacji podatkowej, gdzie wymienia się wprost sobotę za dzień, który w skutkach upływu terminu w tym dniu dokonania czynności zrównuje sobotę z dniami ustawowo wolnymi od pracy. Konieczność zrównania sobót z dniami ustawowo wolnymi od pracy w drodze wykładni art. 57 § 4 k.p.a., bez stosownej zmiany tego przepisu przez ustawodawcę, nie wynika także z Konstytucji RP. -- pozdrawiam serdecznie, Olgierd Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <== [reklama] dobry fotograf w mieście Wrocław ==> http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-03-12 12:54:02 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Właśnie z uwagi na nieczynne w soboty sekretariaty.
Ja rozumiem Poczta Polska itp. (zresztą w wielu miejscach w Polsce w soboty niedostępna, nie mówiąc już o godz. 2400), ale stronna winna mieć możliwość złożenia pisma osobiście w siedzibie urzędu/sądu. Kolejna sprawa to te zabójcze 7-dniowe terminy. Wyskokowy Sąd ma dwa miesiące/kwartały/lata na kwinięcie palcem w bucie, ale strona ma być jak wierny pies na łańcuchu... THX |
|
Data: 2010-03-12 12:55:33 | |
Autor: qwerty | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hnd9vc$pvd$1@newsfeed.net.icm.edu.pl...
Właśnie z uwagi na nieczynne w soboty sekretariaty. Cyrki zaczynają się, gdy listonosz nie zostawi awizo. -- Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją. |
|
Data: 2010-03-12 12:56:22 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
ąćęłńóśźż pisze:
Właśnie z uwagi na nieczynne w soboty sekretariaty. Niekiedy sąd jest łaskawy i daje 14 dni. Dostajesz nakaz zapłaty i wskazuj dowody w ciągu 14 dni. Jak nie zdążysz z dowodem, to odpada. Zabójcze zwłaszcza w sprawach nietrywialnych. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-12 13:23:51 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Liwiusz pisze:
Tylko co do tego ma sąd? terminy sprzeciwu czy zarzutów są terminami ustawowymi. Sąd nie może z nimi nic zrobić, poza ewentualnie przywróceniem. A poza tym nie trzeba rozumować liniowo. Termin jest nie tylko dla pozwanego, ale dla powoda, który chce w miarę szybko uzyskać prawomocne orzeczenie. A przez 14 dni to można książkę napisać. Wiem coś o tym ;) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-13 13:27:16 | |
Autor: niusy.pl | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Użytkownik "Johnson" <johnson@nospam.pl>
To może powinno się skrócić terminy do zera ???
.... gdyby w tym czasie świat przestał się kręcić. |
|
Data: 2010-03-13 12:12:14 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Drobne wyjście:
Złożyć w terminie pismo procesowe z formułką "uzasadnienie zostanie dołączone w terminie ... od daty niniejszego pisma". -- -- - | Dostajesz nakaz zapłaty i wskazuj dowody w ciągu 14 dni. | Jak nie zdążysz z dowodem, to odpada. | Zabójcze zwłaszcza w sprawach nietrywialnych. |
|
Data: 2010-03-13 15:21:30 | |
Autor: Olgierd | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Dnia Sat, 13 Mar 2010 12:12:14 +0100, ąćęłńóśźż napisał(a):
Drobne wyjście: To nic nie da. Widziałem taką apelację -- sąd ją odrzucił. Z pozwem np. w postępowaniu gospodarczym będzie tak samo. -- :) Olgierd || Lege Artis ==> http://legeartis.org.pl [reklama] fotograf+Wrocław? tylko http://foto-krzyki.pl |
|
Data: 2010-03-13 20:01:24 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Olgierd pisze:
Złożyć w terminie pismo procesowe z formułką "uzasadnienie zostanie Inaczej trzeba zrobić i można zyskać ze 3 tygodnie, ale nie będę podpowiadał jak :) -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-13 21:06:10 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Johnson pisze:
Olgierd pisze: Chodzi o sprzeciw? Można złożyć nieprawidłowy sprzeciw (np. bez podpisu, bez argumentów), wówczas sąd wezwie do złożenia prawidłowego - kilkanaście tygodni czasu więcej. Jeśli nie zależy nam na rozprawie, to można opóźnić uprawomocnienie się o wiele miesięcy (nieprawidłowy sprzeciw, wezwanie, nieprawidłowy sprzeciw, postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, zażalenie na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, podtrzymanie postanowienia o oddaleniu, dopiero na końcu: klauzula). -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-14 09:50:15 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Liwiusz pisze:
Nie wiem o co chodzi ... Można złożyć nieprawidłowy sprzeciw (np. bez podpisu, bez argumentów), wówczas sąd wezwie do złożenia prawidłowego - kilkanaście tygodni czasu więcej. Jeśli złożysz bez podpisu, czy czegoś tam (zależy w sumie czego), to prawdą jest że sąd wezwie cię do uzupełnienia braku formalnego. Ale jak "uzupełniając brak" złożysz pismo w którym będą nowe argumenty, nowe żądania, nowe dowody, których nie było w pierwotnym piśmie, to już nie będzie traktowane jako "uzupełnienie braków - bo to jest całkiem inne nowe pismo, a braków pierwotnego pisma nie uzupełniłeś. Powinno się to skończyć odrzuceniem. Więc nie radzę. Wyjątkiem będzie brak formularza.
Czasowo może i tak, ale ekonomicznie, zazwyczaj nie bardzo. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-14 10:15:34 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Johnson pisze:
Liwiusz pisze: Nie przerabiałem w praktyce do końca, ale jak pewien mój pozwany kiedyś złożył sprzeciw, w którym nie było dowodów ("zostaną przestawione na rozprawie"), to sąd - przy okazji wezwania do urzędowego formularza, wezwał również do przedstawienia dowodów i argumentów. Niestety na tym się sprawa skończyła, bo pozew prawidłowo złożony nie został. Z kolei obecnie też jeden dłużnik w sprzeciwie napisał, że ma trudną sytuację materialną i prosi o rozłożenie na raty, sąd również wezwał do wskazania argumentów sprzeciwu i dowodów. Jeśli nie zależy nam na rozprawie, to można opóźnić uprawomocnienie się o wiele miesięcy (nieprawidłowy sprzeciw, wezwanie, nieprawidłowy sprzeciw, postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, zażalenie na postanowienie o odrzuceniu sprzeciwu, podtrzymanie postanowienia o oddaleniu, dopiero na końcu: klauzula). Nic się nie traci, poza odsetkami ustawowymi, zatem jeśli komuś zależy na opóźnieniu spłaty (będzie miał pieniądze w przyszłości, zbankrutuje itp.), to może to być całkiem uzasadnione ekonomicznie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-14 10:37:01 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Liwiusz pisze:
To akurat jest OK - art. 505^5 §1 kpc. Co innego byłoby gdyby tak chciał zrobić przykładowo z apelacją, czy brakami formalnymi pozwu.
W sumie nie wiem czy dobrze. Niby takie rubryki sąd, ale obowiązku wskazywania argumentów i dowodów nie ma - najwyższej strona przegra sprawę. Tu zapewne chodzi o to że, jak rozumiem pozwany nie kwestionuje zasadności powództwa, a jedynie "wymyśla". O rozłożenie na raty winien się zwrócić do wierzyciela. Nie wiem skąd u ludzi, a nawet niektórych mecenasów, przekonanie że jak dłużnik nie ma pieniędzy to sąd nie zasądzi. Nic się nie traci, poza odsetkami ustawowymi, zatem jeśli komuś zależy na opóźnieniu spłaty (będzie miał pieniądze w przyszłości, zbankrutuje itp.), to może to być całkiem uzasadnione ekonomicznie. Mówiłem zazwyczaj. Opłaci się gdy zamierza się kogoś oszukać i upaść, albo gdy odsetki w nakazie są wyższe niż odsetki ustawowe, a to rzadkość. Poza tym trzeba wybulić jeszcze opłaty sądowe. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-14 10:41:57 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Johnson pisze:
Mówiłem zazwyczaj. Opłaci się gdy zamierza się kogoś oszukać i upaść, albo gdy odsetki w nakazie są wyższe niż odsetki ustawowe, a to rzadkość. Poza tym trzeba wybulić jeszcze opłaty sądowe. Opłat sądowych nie ma, to upominawcze. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-14 10:47:46 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Liwiusz pisze:
A skąd pomysł że nie ma opłat w upominawczym? Są. Nie ma od sprzeciwu, ale jest od zażaleń. A proponowałeś 2 zażalenia. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-14 11:00:51 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Johnson pisze:
Liwiusz pisze: Proponowałem jedno (od odrzucenia sprzeciwu), w dodatku nie wspominałem o opłaceniu, po co skoro i tak jest bezsadane. Ale zawsze leci czas, trzeba wezwać o opłatę itd. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-14 13:42:50 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Liwiusz pisze:
Napisałeś: "podtrzymanie postanowienia o oddaleniu" to jak dla mnie rozstrzygniecie SO, a jego nie będzie bez opłaty. Czyli dla mnie, jako dla człowiek rozumnego, twierdziłeś (w sposób dorozumiany) że pozwany zapłaci opłatę :) A drugie zażalenie to nie wiem skąd mi się wzięło. Ale brak opłat tylko skróci cały proces. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-03-14 14:08:00 | |
Autor: Liwiusz | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Johnson pisze:
Liwiusz pisze: Chciałem napisać co innego - uprawomocnienie się postanowienia o odrzuceniu sprzeciwu. rozstrzygniecie SO, a jego nie będzie bez opłaty. Czyli dla mnie, jako dla człowiek rozumnego, twierdziłeś (w sposób dorozumiany) że pozwany zapłaci opłatę :) Skróci o tyle, że spokojnie jest szansa, że na tym przykładzie klauzula do nakazu będzie prawie o rok później, pół roku to z palcem w nosie. -- Liwiusz |
|
Data: 2010-03-12 13:27:27 | |
Autor: Johnson | |
Odbiór pisma w sobote. | |
Dni ustawowo wolne od pracy a o takich mowa przykładowo w art. 115 kc ("Jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy, termin upływa dnia następnego." określa po prostu ustawa z dnia 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy. I nie ma tu co kombinować.
-- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |