Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch

Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch

Data: 2016-07-08 22:00:47
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż przewidują przepisy.
Powoduje to spowolnienie ruchu, mniejszą płynność i nowe inne zagrożenia na drodze.

Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Niby śmieszne gdyby nie z ręki niby wykształconych ludzi i za moje/nasze podatki.

Tak wiem... następne będą obowiązkowe gpsy w autach.
Tylko że też polegną bo hakerzy złamią wszystko. ;-)

z

Data: 2016-07-09 00:10:01
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Fri, 8 Jul 2016 22:00:47 +0200, z
Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Trzeba mieć nie pokolei w głowie, aby w tej sytuacji piętnować "państwo", a nie tych debili za kierownicą.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-09 00:42:21
Autor: Tomasz Pyra
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Dnia Sat, 9 Jul 2016 00:10:01 +0200, Myjk napisał(a):

Fri, 8 Jul 2016 22:00:47 +0200, z
Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Trzeba mieć nie pokolei w głowie, aby w tej sytuacji piętnować "państwo", a nie tych debili za kierownicą.

Decydeńci państwowi jako "profesjonaliści" powinni potrafić przewidzieć
skutki swoich działań.

Ale z tą połową to gruba przesada - powiedziałbym że raczej jedzie się 70
na ograniczeniu do 90 :)

Data: 2016-07-09 09:00:50
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-09 o 00:10, Myjk pisze:
Trzeba mieć nie pokolei w głowie, aby w tej sytuacji
piętnować "państwo", a nie tych debili za kierownicą.

Trzeba mieć nie pokolei w głowie żeby nie przewidzieć jakie będą tego skutki. Państwo ma specjalistów od wszystkiego włączając psychologię ruchu.
W omawiany reportażu podawano przykład gdzie na tych 90 kierowcy jadą 50 bo mają zakodowane przez lata że jak łapanka to pewnie 50 i nie chcą ryzykować. Psychologia.
Trzeba trochę pomyśleć zanim się wyda miliony z naszych podatków

z

Data: 2016-07-09 09:03:03
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Czy musi dojść do tragicznego wypadku żeby jeden debil z drugim zatrybił za co bierze pensje?

z

Data: 2016-07-09 10:32:49
Autor: t-1
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 09.07.2016 o 09:03, z pisze:
Czy musi dojść do tragicznego wypadku żeby jeden debil z drugim zatrybił
za co bierze pensje?

Jest to z natury niemożliwe.

Data: 2016-07-09 22:09:37
Autor: Gorion
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości
news:5780a1a8$0$656$65785112news.neostrada.pl...

Czy musi dojść do tragicznego wypadku żeby jeden debil z drugim zatrybił
za co bierze pensje?

z

Ty nic nie myślisz. Że też takim debilom wydaja prawa jazdy.

Czyli według ciebie : jedzie 90 km/h i nie dojdzie do tragicznego wypadku,
a gdy jedzie 50 km/h, to w tych samych warunkach dojdzie do tragicznego wypadku.

Data: 2016-07-09 22:57:28
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-09 o 22:09, Gorion pisze:

Czyli według ciebie : jedzie 90 km/h i nie dojdzie do tragicznego wypadku,
a gdy jedzie 50 km/h, to w tych samych warunkach dojdzie do tragicznego
wypadku.



A Ty jesteś z tych wierzący w dogmat że prędkość zabija? :-)

z

Data: 2016-07-10 11:20:50
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sat, 9 Jul 2016 22:57:28 +0200, z
A Ty jesteś z tych wierzący w dogmat że prędkość zabija? :-)

Może z tych co wierzy, że ludzie mieszkający przy drogach też chcą żyć.
Oczywiście odnoszę się do hałasu, który przy 60/h jest znacznie mniejszy
niż przy 80-100/h. Uwzględnij to przy "czytaniu" ograniczeń i nie spuszczaj
się tak bardzo nad "bezpieczeństwem". --
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 11:42:37
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 11:20, Myjk pisze:
Może z tych co wierzy, że ludzie mieszkający przy drogach też chcą żyć.
Oczywiście odnoszę się do hałasu, który przy 60/h jest znacznie mniejszy
niż przy 80-100/h. Uwzględnij to przy "czytaniu" ograniczeń i nie spuszczaj
się tak bardzo nad "bezpieczeństwem".

Brawo. Znalazłeś sobie poboczny wątek o hałasie. Ciągnij dalej. Tyle jeszcze Ci wolno. ;-)

Ja uważam że opiekuńcze państwo się za bardzo nami opiekuje. Co wychodzi mu marnie i trwoni siły i środki na to chronienie.

Ilość znaków, niejasnych przepisów, obostrzeń czy pseudo zabezpieczeń które obywatel musi kupić bo to dla jego dobra robi się przerażająca dla normalnego myślącego człowieka.

To jest kierunek ku upadkowi cywilizacji a nie świetlanej przyszłości jak się wielu piewcom propagandowym wydaje.
Nie będę krakać ale do pierwszego tragicznego wypadku...

Kolejny pomysł na "utemperowanie/wydojenie" kierowców okazuje się ułomny już w sowich założeniach. będzie tak samo jak z fotoradarami.

Jedzcie tą żabę ale nie za moje pieniądze :-)

z

Data: 2016-07-10 03:04:56
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Posiadanie PJ nie jest obowiazkowe. Jak Ci ograniczenia nie pasuja to masz prawo oddac dokument do urzedu i sprawa zalatwiona.

Data: 2016-07-10 13:22:03
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 12:04, Zenek Kapelinder pisze:
Posiadanie PJ nie jest obowiazkowe. Jak Ci ograniczenia nie pasuja to masz prawo oddac dokument do urzedu i sprawa zalatwiona.


I to jest właśnie rasowy przykład mylnego pojmowania wolności. Tak działa propaganda socjalistyczna. Masz myśleć że czarne jest białe a białe czarne :-)
Zniewolić 90% żeby te 10 poczuło się lepiej. Nie żeby było im lepiej ale żeby podnieść im samopoczucie :-)

Ale jak widać ten "eksperyment" się nie powiódł i trzeźwe normalne myślenie wraca do łask :-)

z

Data: 2016-07-11 10:02:28
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 13:22, z pisze:
W dniu 2016-07-10 o 12:04, Zenek Kapelinder pisze:
Posiadanie PJ nie jest obowiazkowe. Jak Ci ograniczenia nie pasuja to
masz prawo oddac dokument do urzedu i sprawa zalatwiona.


I to jest właśnie rasowy przykład mylnego pojmowania wolności. Tak
działa propaganda socjalistyczna. Masz myśleć że czarne jest białe a
białe czarne :-)
Zniewolić 90% żeby te 10 poczuło się lepiej. Nie żeby było im lepiej ale
żeby podnieść im samopoczucie :-)

Ale jak widać ten "eksperyment" się nie powiódł i trzeźwe normalne
myślenie wraca do łask :-)

z
Jedź do Ameryki i tam - po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości - mędrkuj o wpływie propagandy socjalistycznej. :-)
T.

Data: 2016-07-11 18:04:18
Autor: Cavallino
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 11.07.2016 o 10:02, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:22, z pisze:
W dniu 2016-07-10 o 12:04, Zenek Kapelinder pisze:
Posiadanie PJ nie jest obowiazkowe. Jak Ci ograniczenia nie pasuja to
masz prawo oddac dokument do urzedu i sprawa zalatwiona.


I to jest właśnie rasowy przykład mylnego pojmowania wolności. Tak
działa propaganda socjalistyczna. Masz myśleć że czarne jest białe a
białe czarne :-)
Zniewolić 90% żeby te 10 poczuło się lepiej. Nie żeby było im lepiej ale
żeby podnieść im samopoczucie :-)

Ale jak widać ten "eksperyment" się nie powiódł i trzeźwe normalne
myślenie wraca do łask :-)

z
Jedź do Ameryki i tam - po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości -
mędrkuj o wpływie propagandy socjalistycznej. :-)

KAPELUSZ PLONK

Data: 2016-07-10 22:18:22
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

Posiadanie PJ nie jest obowiazkowe. Jak Ci ograniczenia nie pasuja to masz prawo oddac dokument do urzedu i sprawa zalatwiona.
-- -
Ale po co ? Nie wystarczy swobodnie interpretować prawo ?

Data: 2016-07-11 02:12:37
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Swobodne interpretowanie prawa konczy sie przymusowym zdaniem dokumentu. Trwa to chwile bo nie odbieraja od razu i daja szanse na poprawe.

Data: 2016-07-13 20:32:46
Autor: jerzu.xyz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On Mon, 11 Jul 2016 02:12:37 -0700 (PDT), Zenek Kapelinder
<4kogutek44@gmail.com> wrote:

Swobodne interpretowanie prawa konczy sie przymusowym zdaniem dokumentu.

Poważnie?


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2016-07-10 15:19:41
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 11:42:37 +0200, z
Brawo. Znalazłeś sobie poboczny wątek o hałasie. Ciągnij dalej. Tyle jeszcze Ci wolno. ;-)

To nie jest wątek poboczny, tylko w zasadzie podstawowy. Że nie jest
używany do publiki, to jestem w stanie zrozumieć -- a dlaczego, to ty
najlepiej właśnie wykazałeś uznająć to za "wątek poboczny" i rzecz wręcz
"śmieszną". Ale spokojnie, nie jesteś pierwszy który ignoruje temat hałasu
drogowego.

Ja uważam że opiekuńcze państwo się za bardzo nami opiekuje. Co wychodzi mu marnie i trwoni siły i środki na to chronienie.

Pewnie, też jestem za tym, żeby idioci sami się eliminowali. Problem w tym,
że często ci idioci "eliminują" w swojej głupocie także niczemu winnych
ludzi.

Ilość znaków,

Da się z powodzeniem ogarnąć. Wstarczy się skupić na jeździe. Jeśli zatem
masz problem z ogarnięciem znaków, to przesiądź się do zbiorkomu -- będzie
luźniej na drogach.

niejasnych przepisów,

Wymieniaj te pęczki niejasnych przepisów...

obostrzeń czy pseudo zabezpieczeń które obywatel musi kupić bo to dla jego dobra robi się przerażająca dla normalnego myślącego człowieka.

Aha, pasy bezpieczeństwa są złe, poduszki złe, ABS też zły? Konieczność
używania świateł w dzień, bo debile zapominały je włączać jak się zmierzch
czy zawierucha robiły? I oczywiście, przepisy są dla skrawka, dla tych
właśnie debili i ignorantów, a "cierpi" reszta. Zawsze tak było, jest i
będzie.

To jest kierunek ku upadkowi cywilizacji a nie świetlanej przyszłości jak się wielu piewcom propagandowym wydaje.
Nie będę krakać ale do pierwszego tragicznego wypadku...
Kolejny pomysł na "utemperowanie/wydojenie" kierowców okazuje się ułomny już w sowich założeniach. będzie tak samo jak z fotoradarami.
Jedzcie tą żabę ale nie za moje pieniądze :-)

To oddaj prawko, przestań jeździć samochodem -- nie będziesz płacić, nie
będziesz mieć w ogóle problemu.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 15:56:56
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 15:19, Myjk pisze:
To oddaj prawko, przestań jeździć samochodem -- nie będziesz płacić, nie
będziesz mieć w ogóle problemu.


Nie będę komentował tej demagogii propagandowej :-)
Nawet jak nie będę jeździć to moje podatki będą marnowane przez takie wynalazki jak pomiar odcinkowy (aktualnie na tapecie)

Takie samo mam prawo narzekać jak ci co im głośno.
Albo Ci których kiedyś trafił ktoś nie zapięty w pasy wylatujący przez przednią szybę :-)

z

Data: 2016-07-10 09:28:51
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Jak wszyscy pierdolnieci przestana jezdzic to podatki nie beda szly na lapanie tych co przekraczaja bo takich nie bedzie.

Data: 2016-07-10 16:29:03
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 15:56:56 +0200, z
Nie będę komentował tej demagogii propagandowej :-)

No wiadomo, wszystko co nie jest po Twojej myśli, jest demagogią
propagandową, bo przecież Tyś najmądrzejszy, najbardziej świadomy,
iwogóleiwszczególe najlepszy. A może zwyczajnie nie zastanowiłeś się w
życiu nad aspektem generowania hałasu przez szybko poruszające się pojazdu
i teraz masz zero argumentów gotowych? :P

Nawet jak nie będę jeździć to moje podatki będą marnowane przez takie wynalazki jak pomiar odcinkowy (aktualnie na tapecie)

To się może wyprowadź na Białoruś, tam można zapierdalać, a jak się za
bardzo zapierdala i się zostanie złapanym to można swobodnie przekupić
milicjanta. Do tego paliwo jest tanie jak Barszcz Sosnowskiego, będziesz
mógł pocinać ile fabryka dała. Do tego będziesz wolny jak ptak.

Takie samo mam prawo narzekać jak ci co im głośno.

Se narzekaj, nikt ci nie broni, ale nie spodziewaj się, że wszyscy będą Ci
tylko przytakiwać i głaskać na ukojenie.
Albo Ci których kiedyś trafił ktoś nie zapięty w pasy wylatujący przez przednią szybę :-)

Ale przecież konieczność palenia świateł i zapinania pasów to przepis dla
idiotów -- kolejne głupkowate ograniczenie nadopiekuńczego państwa. I pół
biedy jak się taki "świadomy" debil zabije wylatując przez okno, bo tylko
pochówek z Twoich pieniędzy wypłacą -- a jak zostanie kaleką do końca życia
i trzeba go będzie z Twoich pieniędzy utrzymywać, to już nie będziesz
płakać nad swoim nieszczęsnym losem?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 17:55:07
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 16:29, Myjk pisze:

No wiadomo, wszystko co nie jest po Twojej myśli, jest demagogią
propagandową, bo przecież Tyś najmądrzejszy, najbardziej świadomy,
iwogóleiwszczególe najlepszy. A może zwyczajnie nie zastanowiłeś się w
życiu nad aspektem generowania hałasu przez szybko poruszające się pojazdu
i teraz masz zero argumentów gotowych? :P

Nawijka niezła, znana wyświechtana ale ma jedną wadę.
Do niczego nie prowadzi i jest coraz mniej popularna

To się może wyprowadź na Białoruś, tam można zapierdalać, a jak się za
bardzo zapierdala i się zostanie złapanym to można swobodnie przekupić
milicjanta. Do tego paliwo jest tanie jak Barszcz Sosnowskiego, będziesz
mógł pocinać ile fabryka dała. Do tego będziesz wolny jak ptak.

Dobrze wiesz że nie chodzi o "rópta co hceta" ale przynajmniej doprowadzenie do równowagi między tym socjalistycznym szaleństwem a logiką, rozumem, myśleniem...
Bo przechył w stronę głupoty jest już nie do wytrzymania.

Se narzekaj, nikt ci nie broni, ale nie spodziewaj się, że wszyscy będą Ci
tylko przytakiwać i głaskać na ukojenie.

Nie spodziewam ale zalew propagandowy i dyskredytacja innych poglądów niż jedynie słuszne mimo że poparte dowodami wzbudza mój wewnętrzny sprzeciw. :-)

Odcinkowy się nie sprawdza i powoduje zagrożenie.
Chcieli dobrze a wyszło jak zawsze. Łajzy :-)

Ale przecież konieczność palenia świateł i zapinania pasów to przepis dla
idiotów -- kolejne głupkowate ograniczenie nadopiekuńczego państwa. I pół
biedy jak się taki "świadomy" debil zabije wylatując przez okno, bo tylko
pochówek z Twoich pieniędzy wypłacą -- a jak zostanie kaleką do końca życia
i trzeba go będzie z Twoich pieniędzy utrzymywać, to już nie będziesz
płakać nad swoim nieszczęsnym losem?

Twoje poglądy, Twój wybór... tylko nie zmuszaj innych faszystowskimi metodami do przytakiwania i potulnego przyjmowania "wyzwisk o oszołomach".
(to taki środek stylistyczny gdybyś chciał się czepiać słówek pomijając sens wypowiedzi) :-)

z

Data: 2016-07-10 18:19:10
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 17:55:07 +0200, z
Nawijka niezła, znana wyświechtana ale ma jedną wadę.
Do niczego nie prowadzi i jest coraz mniej popularna

Jasne, ale to ty zupełnie ignorujesz ten aspekt jako nic nie znaczący. Może
dlatego, że głuchy jesteś, albo ześ zwyczajnie ignorant. Ew. mieszkasz w
blokowisku z dala od drogi.
 
To się może wyprowadź na Białoruś, tam można zapierdalać, a jak się za
bardzo zapierdala i się zostanie złapanym to można swobodnie przekupić
milicjanta. Do tego paliwo jest tanie jak Barszcz Sosnowskiego, będziesz
mógł pocinać ile fabryka dała. Do tego będziesz wolny jak ptak.
Dobrze wiesz że nie chodzi o "rópta co hceta" ale przynajmniej doprowadzenie do równowagi między tym socjalistycznym szaleństwem a logiką, rozumem, myśleniem...
Bo przechył w stronę głupoty jest już nie do wytrzymania.

Tu się zgadzamy. Nie zgadzamy się w kwestii egzekucji. Ja uważam, że bez
zmiany mentalności ludzi się nic nie zrobi. Mentalność natomiast, jak
pokazuje doświadczenie, najlepiej zmienia się batem, ciążącą karą (i to
głównie finansową).
 
Se narzekaj, nikt ci nie broni, ale nie spodziewaj się, że wszyscy będą Ci
tylko przytakiwać i głaskać na ukojenie.
Nie spodziewam ale zalew propagandowy i dyskredytacja innych poglądów niż jedynie słuszne mimo że poparte dowodami wzbudza mój wewnętrzny sprzeciw. :-)

Zalew, tia. Oraz dowody, tia, na głupotę kierowców. I nadal winisz za to
"państwo", a nie bezmyślnie jadących kierowców. 
Odcinkowy się nie sprawdza i powoduje zagrożenie.

Sprawdza się, a zagrożenie powodują ignoranci, którzy nie są w stanie
ogarnąć jednej z podstawowych rzeczy na drodze, dopuszczalnej prędkości,
nawet jak im tablicę postawić, że zaraz będą ich uwagę na jezdni
kontrolować... No nie wiem jak ty, ale ja się nie chcę poruszać wśród
takich bezmyślnych kierowców, nie chcę żeby moje dziecko trafiło w drodze
do szkoły na takiego bezmyślnego kierowcę.
Chcieli dobrze a wyszło jak zawsze. Łajzy :-)

Co ciekawe, zrobili to na życzenie społeczeństwa.
Czyli jakby się uprzeć, na Twoje życzenie także. hihi

Ale przecież konieczność palenia świateł i zapinania pasów to przepis dla
idiotów -- kolejne głupkowate ograniczenie nadopiekuńczego państwa. I pół
biedy jak się taki "świadomy" debil zabije wylatując przez okno, bo tylko
pochówek z Twoich pieniędzy wypłacą -- a jak zostanie kaleką do końca życia
i trzeba go będzie z Twoich pieniędzy utrzymywać, to już nie będziesz
płakać nad swoim nieszczęsnym losem?
Twoje poglądy, Twój wybór... tylko nie zmuszaj innych faszystowskimi metodami do przytakiwania i potulnego przyjmowania "wyzwisk o oszołomach".
(to taki środek stylistyczny gdybyś chciał się czepiać słówek pomijając sens wypowiedzi) :-)

Tak mój jak Twój. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 20:53:53
Autor: Gorion
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości
news:57825429$0$15188$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2016-07-10 o 15:19, Myjk pisze:

Nawet jak nie będę jeździć to moje podatki będą marnowane przez takie
wynalazki jak pomiar odcinkowy (aktualnie na tapecie)

Nie obawiaj się tego, ani grosz nie pójdzie na to z twoich podatków.
Debilów na drodze jest tylu, że szybko sfinansują taką inwestycję.
Dolicz do tego liczbę uratowanych osób, przelicz to na pieniądze.

Takie samo mam prawo narzekać

Narzekać na co ?  na to że wprowadzono coś co uratuje życie
i zdrowie wielu osobom ?

Data: 2016-07-11 02:23:18
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci kilkadziesiat miliardow rocznie. Podobnie z mitem o alkoholu. Zysk budzetu ok 10 miliardow a strata ok czterdziesci miliardow.

Data: 2016-07-11 11:25:56
Autor: Liwiusz
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
W dniu 2016-07-11 o 11:23, Zenek Kapelinder pisze:
Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci kilkadziesiat miliardow rocznie. Podobnie z mitem o alkoholu. Zysk budzetu ok 10 miliardow a strata ok czterdziesci miliardow.

Oooo, to alkohol i wypadki to 26% wydatków budżetu. Niezłe bzdury piszesz, dziadku.

--
Liwiusz

Data: 2016-07-11 02:49:53
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Spierdalaj przymule bagienny.

Data: 2016-07-11 11:50:48
Autor: Liwiusz
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
W dniu 2016-07-11 o 11:49, Zenek Kapelinder pisze:
Spierdalaj przymule bagienny.

Tym się objawia uwiąd starczy, że człowiek zamiast mówić, warczy.

A proste czynności, typu poprawne pisanie i cytowanie, przerastają możliwości.

--
Liwiusz

Data: 2016-07-12 22:38:10
Autor: Gorion
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

Data: 2016-07-12 20:50:03
Autor: masti
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Gorion wrote:

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów SW
a startami gospodarki narodowej?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-07-12 23:00:01
Autor: Gorion
Czy zdałbyś test ?
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

Data: 2016-07-12 21:03:56
Autor: masti
Czy zdałbyś test ?
Gorion wrote:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:

Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

owszem o tym. cytat na który odpowiadałeś:
"Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich
mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci
kilkadziesiat miliardow rocznie."


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-07-12 23:11:53
Autor: Gorion
Czy zdałbyś test ?
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3lvs$fhc$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w
wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

owszem o tym. cytat na który odpowiadałeś:
"Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich
mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci
kilkadziesiat miliardow rocznie."

Posty już ci skaczą przed oczami, chyba zbyt późna pora.

Ja nie cytowałem powyższego.
Przeczytaj jeszcze raz mój post.

Data: 2016-07-12 21:18:08
Autor: masti
Czy zdałbyś test ?
Gorion wrote:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3lvs$fhc$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w
wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

owszem o tym. cytat na który odpowiadałeś:
"Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich
mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci
kilkadziesiat miliardow rocznie."

Posty już ci skaczą przed oczami, chyba zbyt późna pora.

Ja nie cytowałem powyższego.
Przeczytaj jeszcze raz mój post.

owszem, bo wyciąłeś to co Ci było niewygodne.
Odpowidałaeś na ten właśnie post.
Troll harder

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-07-14 03:50:37
Autor: Gorion
Nie znasz netykiety.
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3mqg$ik5$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3lvs$fhc$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w
wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów
SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

owszem o tym. cytat na który odpowiadałeś:
"Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich
mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci
kilkadziesiat miliardow rocznie."

Posty już ci skaczą przed oczami, chyba zbyt późna pora.

Ja nie cytowałem powyższego.
Przeczytaj jeszcze raz mój post.

owszem, bo wyciąłeś to co Ci było niewygodne.
Odpowidałaeś na ten właśnie post.

Jakieś bzdury wypisujesz. Dlaczego niby miało by być
niewygodne dla mnie ?
Nie ma obowiązku komentowania całej treści postu.

Nie znasz netykiety.
Netykieta nakazuje wyciąć to czego się nie komentuje.

Data: 2016-07-14 18:51:34
Autor: masti
Nie znasz netykiety.
Gorion wrote:

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3mqg$ik5$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3lvs$fhc$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:nm3l5r$cdi$1dont-email.me...
Gorion wrote:
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w
wiadomości
news:1cb1f71e-f9e3-4d85-91b2-5de26834b4e5googlegroups.com...

Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja
troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

i znowu wykazujesz sie brakiem jakiegokolwiek zrozumienia tekstu
pisanego. Wykażesz związek między zyskami dla kasy miasta z mandatów
SW
a startami gospodarki narodowej?

Ja nie o tym pisałem.
Wróć, przeczytaj jeszcze raz i udowodnij, że zdałbyś test
dla gimnazjalisty z czytania z zrozumieniem.

owszem o tym. cytat na który odpowiadałeś:
"Z mandatow zbieraja troche wiecej niz miliard zlotych. Ze wszystkich
mandatow, tych za syf w knajpach tez. Budzet na wypadkach traci
kilkadziesiat miliardow rocznie."

Posty już ci skaczą przed oczami, chyba zbyt późna pora.

Ja nie cytowałem powyższego.
Przeczytaj jeszcze raz mój post.

owszem, bo wyciąłeś to co Ci było niewygodne.
Odpowidałaeś na ten właśnie post.

Jakieś bzdury wypisujesz. Dlaczego niby miało by być
niewygodne dla mnie ?
Nie ma obowiązku komentowania całej treści postu.

i do tego nie czytasz na co odpowiadasz. Sorki. marny troll z ciebie


Nie znasz netykiety.
Netykieta nakazuje wyciąć to czego się nie komentuje.

umiejetność czytania to nie tylko składanie literek

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-07-13 10:50:20
Autor: J.F.
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
Użytkownik "Gorion"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nm3kgg$eka$1@news.mixmin.net...
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> napisał w wiadomości
Statystyki nie potwierdzaja tego co napisales. Z mandatow zbieraja troche

Nie masz racji.
Gdyby to było nieoplacalne to srasz miejska/wiejska nie korzystała by
z tego tak ochoczo.

Zalezy gdzie.
Taka gmina Kobylnica miala spore zrodlo dochodu.
A Wroclaw mial mniej FR niz Kobylnica.
I jeszcze informowali na stronie, gdzie beda stac :-)

J.

Data: 2016-07-11 18:05:07
Autor: Cavallino
Odcinkowy pomiar prędkości dobrym narzędziem.
W dniu 10.07.2016 o 20:53, Gorion pisze:
Użytkownik "z" <z@z.pl> napisał w wiadomości
news:57825429$0$15188$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2016-07-10 o 15:19, Myjk pisze:

Nawet jak nie będę jeździć to moje podatki będą marnowane przez takie
wynalazki jak pomiar odcinkowy (aktualnie na tapecie)

Nie obawiaj się tego, ani grosz nie pójdzie na to z twoich podatków.
Debilów na drodze jest tylu, że szybko sfinansują taką inwestycję.


KAPELUSZ PLONK

Data: 2016-07-10 22:20:20
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Myjk"

Brawo. Znalazłeś sobie poboczny wątek o hałasie. Ciągnij dalej. Tyle
jeszcze Ci wolno. ;-)

To nie jest wątek poboczny, tylko w zasadzie podstawowy. ...
-- -
Aha

....
Pewnie, też jestem za tym, żeby idioci sami się eliminowali.
-- -
Czekam

Data: 2016-07-11 12:58:30
Autor: t-1
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 09.07.2016 o 22:09, Gorion pisze:

Czyli według ciebie : jedzie 90 km/h i nie dojdzie do tragicznego wypadku,
a gdy jedzie 50 km/h, to w tych samych warunkach dojdzie do tragicznego
wypadku.


Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.

Data: 2016-07-11 16:45:30
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 12:58, t-1 pisze:
Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.


Szacun za zagwozdkę dla zatwardziałych teoretyków :-)

z

Data: 2016-07-12 13:32:15
Autor: Ghost
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5783b10c$0$643$65785112@news.neostrada.pl...

W dniu 2016-07-11 o 12:58, t-1 pisze:
Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.

Szacun za zagwozdkę dla zatwardziałych teoretyków :-)

inteligencja z-zorro okazuje sie byc liczba ujemna, a ponoc to niemozliwe

Data: 2016-07-11 17:16:28
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 11.07.2016 12:58, t-1 wrote:

Czyli według ciebie : jedzie 90 km/h i nie dojdzie do tragicznego
wypadku,
a gdy jedzie 50 km/h, to w tych samych warunkach dojdzie do tragicznego
wypadku.


Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.

To jeszcze nic. Jak zatrzymujesz się na czerwonych światłach w mieście, to jedziesz prawie dwa razy dłużej, niż jakbyś ciął na czerwonych. Nie zaprzeczysz, że w takim razie bezpieczniej ciąć na czerwonym:P

Shrek

Data: 2016-07-12 13:33:58
Autor: Ghost
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "t-1"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nlvu45$t38$1@pippin.nask.net.pl...

W dniu 09.07.2016 o 22:09, Gorion pisze:

Czyli według ciebie : jedzie 90 km/h i nie dojdzie do tragicznego wypadku,
a gdy jedzie 50 km/h, to w tych samych warunkach dojdzie do tragicznego
wypadku.


Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.

To mówisz, ze w twoim świecie istotny jest wyłącznie "czas ekspozycji", a "stopa wypadków" nie ma znaczenia?

Data: 2016-07-12 13:42:02
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 12.07.2016 13:33, Ghost wrote:

Niekoniecznie ale może.
Gdy jedzie 90 to przebywa na drodze powiedzmy 3 godz.
Gdy jedzie 50 przebywa 5 godzin.
Nie zaprzeczysz, że ma większą szansę o być ofiara wypadku.

To mówisz, ze w twoim świecie istotny jest wyłącznie "czas ekspozycji",
a "stopa wypadków" nie ma znaczenia?


Małe, włochatę i jak widac jednak potrafi w dupę ugryźć że ofiara się nie zorientuje;)

Shrek

Data: 2016-07-12 13:30:07
Autor: Ghost
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5780a1a8$0$656$65785112@news.neostrada.pl...

Czy musi dojść do tragicznego wypadku żeby jeden debil z drugim zatrybił za co bierze pensje?

mowisz, ze jak jada 70 przy ograniczeniu do 90 wzrosnie liczba tragicznych wypadkow?

Data: 2016-07-12 17:21:52
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 13:30, Ghost pisze:
mowisz, ze jak jada 70 przy ograniczeniu do 90 wzrosnie liczba
tragicznych wypadkow?

Jak udowodniono odcinkowy pomiar prędkości stwarza nowe zagrożenia na drodze. Chcesz z tym faktem dyskutować? Chcesz z policją dyskutować? :-)

Sądzę że te pieniądze mogłyby być lepiej wykorzystane dla poprawy bezpieczeństwa.
Do jakiego słowa się przyczepisz teraz żeby nie wypowiedzieć się co do meritum ale za to z lubością bluzgać od głupków na lewo i prawo? :-)

z

Data: 2016-07-12 20:42:11
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 17:21:52 +0200, z
Jak udowodniono odcinkowy pomiar prędkości stwarza nowe zagrożenia na drodze. Chcesz z tym faktem dyskutować? Chcesz z policją dyskutować? :-)

Jakoś nie zauważyłem aby coś _udowodniono_, co najwyżej *doniesiono*, że na
drodze jest więcej ignorantów niż to wcześniej wyglądało -- i ci skrajni
ignoranci stważają "zagrożenia" i to ich trzeba piętnować. Wiec masz pole
do popisu.

Sądzę że te pieniądze mogłyby być lepiej wykorzystane dla poprawy bezpieczeństwa.

Ale to tylko Twoje jednostkowe zdanie. Ja uważam, że pomiar odcinkowy to
lepsze rozwiązanie niż FR. Szkoda, że tak mało tego jest, jednocześnie
szkoda, że tak dużo jest ignorantów wśród kierowców. Ale i ci ignoranci w
końcu się nauczą patrzeć na znaki.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-12 20:54:47
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 20:42, Myjk pisze:
Jakoś nie zauważyłem aby coś _udowodniono_, co najwyżej *doniesiono*, że na
drodze jest więcej ignorantów niż to wcześniej wyglądało -- i ci skrajni
ignoranci stważają "zagrożenia" i to ich trzeba piętnować. Wiec masz pole
do popisu.

Udowodniono że postawienie pomiaru pokazało jak wielu jest tych "ignorantów" :-)
Co teraz z nimi zrobić? Wystrzelać bo to zły element jest ;-)

Oraz stworzyło niebezpieczeństwo którego wcześniej tam nie było. Jak w wyniku tego zagrożenia ktoś zginie to będziesz Ty winny bo popierałeś
takie nieodpowiedzialne stawianie kamer.
Wiem ... Argumenty takiej samej wagi jak wylatujący przez przednią szybę jak pocisk kierowca bez pasów bezpieczeństwa będący ogromnym zagrożeniem dla innych i generujący olbrzymie koszty dla społeczeństwa.

Ale to tylko Twoje jednostkowe zdanie. Ja uważam, że pomiar odcinkowy to
lepsze rozwiązanie niż FR.

Tak Ci się teraz wydaje (podobne głosy słyszałem jak był boom na fotoradary) ale to jest wybór między dżumą a cholerą zamiast zapobiegania wszystkim chorobom.

Szkoda, że tak mało tego jest, jednocześnie
szkoda, że tak dużo jest ignorantów wśród kierowców. Ale i ci ignoranci w
końcu się nauczą patrzeć na znaki.

Uważaj bo jest bardzo cienka linia i możesz się i Ty znaleźć po stronie tych ignorantów. Wtedy będziesz lamentował że normalny człowiek nie ogarnia i kto to wymyślił. :-)

Ale jak to w przysłowiu "mądry Polak po szkodzie" :-)

z

Data: 2016-07-12 21:20:01
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 20:54:47 +0200, z
Udowodniono że postawienie pomiaru pokazało jak wielu jest tych "ignorantów" :-)
Co teraz z nimi zrobić? Wystrzelać bo to zły element jest ;-)

Poczekać -- muszą się po prostu w końcu nauczyć aby zwracać uwagę na znaki,
zawsze. Tak jak przez ostatnie 20 lat jednak kultura jazdy się poprawiła i
zdecydowanie poszła w stronę ucywilizowanego zachodu, uciekając od
wschodniego cyrku.
 
Oraz stworzyło niebezpieczeństwo którego wcześniej tam nie było.

Było tam zapewne niebezpieczeństwo i hałas -- i to gorzej niż obecnie. W
przeciwnym razie raczej by tam pomiaru nie zriobion. Ergo, odstaw tę
sieczkę medialną, bo ewidentnie Ci kisiel w głowie robi i zacznij myśleć
sam.

Jak w wyniku tego zagrożenia ktoś zginie to będziesz Ty winny bo popierałeś takie nieodpowiedzialne stawianie kamer.
Wiem ... Argumenty takiej samej wagi jak wylatujący przez przednią szybę jak pocisk kierowca bez pasów bezpieczeństwa będący ogromnym zagrożeniem dla innych i generujący olbrzymie koszty dla społeczeństwa.

No tak, bo przecież on wylatuje przez szybę zawsze waląc w drzewo. Weź się
obudź. I owszem, kaleka drogowy, który zapierdalał i nie zapiął pasów w
wyniku czego sobie złamał kręgosłup a kogoś z naprzeciwka zabił, jest
ogromnym obciążeniem dla społeczeństwa. Wyeliminował  kogoś ze
społeczeństwa, sam nie zarabia na siebie i na to społeczeństwo (bo nie jest
w stanie, przypomnę ci dla pewności), w przeciwieństwie do FR i odcinków
pomiarowych, tylko i wyłącznie ssie kasę. Twoją!

Ale to tylko Twoje jednostkowe zdanie. Ja uważam, że pomiar odcinkowy to
lepsze rozwiązanie niż FR.
Tak Ci się teraz wydaje (podobne głosy słyszałem jak był boom na fotoradary) ale to jest wybór między dżumą a cholerą zamiast zapobiegania wszystkim chorobom.

Zapodaj rozwiązania, z pewnością sypniesz teczkami, niczym wyszło Szydło z
worka podczas wyborów. Mam pierwszy patent do twojej teczki. Pieniądze
przeznaczone na kontrolę kierowców rozdać najszybszym zapierdalaczom. Takie
500wrum! Iha!
 
> Szkoda, że tak mało tego jest, jednocześnie
szkoda, że tak dużo jest ignorantów wśród kierowców. Ale i ci ignoranci w
końcu się nauczą patrzeć na znaki.
Uważaj bo jest bardzo cienka linia i możesz się i Ty znaleźć po stronie tych ignorantów. Wtedy będziesz lamentował że normalny człowiek nie ogarnia i kto to wymyślił. :-)

Już byłem po tamtej stronie i wracać nie zamierzam. No ale młody i głupi
byłem, a nie miał mnie kto wcześniej nauczyć. Moje dziecko będzie miało to
wyłożone jak należy. W zasadzie już ma.
 
Ale jak to w przysłowiu "mądry Polak po szkodzie" :-)

Czekasz na szkodę? Obyś tylko miał szansę być.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-13 10:00:40
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 20:54:47 +0200, z
Oraz stworzyło niebezpieczeństwo którego wcześniej tam nie było.

BTW Coś dla Ciebie, z Twojej ulubionej TV:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,auto-rozpadlo-sie-na-kawalki-zginelo-dwoch-mlodych-mezczyzn,207059.html

Stawiasz, patrząc na fotki, że ile jechali? :P

"Wypadek miał miejsce przy szkole w Domanicach Kolonia. Samochód
roztrzaskał się na kawałki tuż obok baneru z napisem: "Kierowco zwolnij,
chcemy być bezpieczni"."

Jakby na takich czekał pomiar odcinkowy "stwarzający niebezpieczeństwo
którego wcześniej tam nie było", to by zwolnili, w wyniku swojej ignorancji
nie wiedząc jaka jest obowiązująca prędkość, do 30 na ograniczeniu do 50,
ale być może jeszcze by żyli. I tak szczęście w nieszczęściu, że nikogo ze
sobą nie zabrali.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-13 10:08:19
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Myjk"


Oraz stworzyło niebezpieczeństwo którego wcześniej tam nie było.

BTW Coś dla Ciebie, z Twojej ulubionej TV:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,auto-rozpadlo-sie-na-kawalki-zginelo-dwoch-mlodych-mezczyzn,207059.html

Stawiasz, patrząc na fotki, że ile jechali? :P

"Wypadek miał miejsce przy szkole w Domanicach Kolonia. Samochód
roztrzaskał się na kawałki tuż obok baneru z napisem: "Kierowco zwolnij,
chcemy być bezpieczni"."

Jakby na takich czekał pomiar odcinkowy "stwarzający niebezpieczeństwo
którego wcześniej tam nie było", to by zwolnili, w wyniku swojej ignorancji
nie wiedząc jaka jest obowiązująca prędkość, do 30 na ograniczeniu do 50,
ale być może jeszcze by żyli. I tak szczęście w nieszczęściu, że nikogo ze
sobą nie zabrali.
-- -
A nawet z domu by nie wyjechali by nie narażać się

Data: 2016-07-13 14:34:27
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-13 o 10:00, Myjk pisze:
Tue, 12 Jul 2016 20:54:47 +0200, z

Oraz stworzyło niebezpieczeństwo którego wcześniej tam nie było.

BTW Coś dla Ciebie, z Twojej ulubionej TV:

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/ulice,news,auto-rozpadlo-sie-na-kawalki-zginelo-dwoch-mlodych-mezczyzn,207059.html

Stawiasz, patrząc na fotki, że ile jechali? :P

"Wypadek miał miejsce przy szkole w Domanicach Kolonia. Samochód
roztrzaskał się na kawałki tuż obok baneru z napisem: "Kierowco zwolnij,
chcemy być bezpieczni"."

Jakby na takich czekał pomiar odcinkowy "stwarzający niebezpieczeństwo
którego wcześniej tam nie było", to by zwolnili, w wyniku swojej ignorancji
nie wiedząc jaka jest obowiązująca prędkość, do 30 na ograniczeniu do 50,
ale być może jeszcze by żyli. I tak szczęście w nieszczęściu, że nikogo ze
sobą nie zabrali.


I to ma być dowód że odcinkowy czy inny lub jakiś inny przepis zatrzyma dawcę organów w domu?

Po co mozolnie bezskutecznie tresować jak można wystrzelać i zostawić tylko tych jedynie słusznych ;-)

z

Data: 2016-07-13 16:39:35
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Wed, 13 Jul 2016 14:34:27 +0200, z
I to ma być dowód że odcinkowy czy inny lub jakiś inny przepis

Taki sam "dówód" jak Twój, że pomiar odcinkowy "stwarza zagrożenie którego wczesniej nie było".
zatrzyma dawcę organów w domu?

Dawcę czego? Widziałeś fotki tego samochodu? :P
 
Po co mozolnie bezskutecznie tresować jak można wystrzelać i zostawić tylko tych jedynie słusznych ;-)

Strzelanie do "złych" to Twoja domena, nie moja. Ja wiem, że ludziom należy
dać szansę i czas na naukę. Jednym więcej, drugim mniej.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-13 19:58:22
Autor: z
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-13 o 16:39, Myjk pisze:
Taki sam "dówód" jak Twój, że pomiar odcinkowy
"stwarza zagrożenie którego wczesniej nie było".

Nie wierzysz ulubionemu policjantowi medialnemu? :-)

Ogarnij się a potem pisz.

z

Data: 2016-07-13 15:12:04
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 13.07.2016 10:00, Myjk wrote:

"Wypadek miał miejsce przy szkole w Domanicach Kolonia. Samochód
roztrzaskał się na kawałki tuż obok baneru z napisem: "Kierowco zwolnij,
chcemy być bezpieczni"."

Jakby na takich czekał pomiar odcinkowy "stwarzający niebezpieczeństwo
którego wcześniej tam nie było"

Sorry, ale stawiasz się na równi z tymi co przy7 każdym takim wypadku mówią "jakby tam była autostrada..."

NIe było autostrady, nie było odcinkowego pomiaru prędkości, nie było dwupasmowej drogi z równym asfaltem i nie będzie. To droga za przeproszeniem na zadupiu. Pewnie nawet specjalnie znaków nie ma (to akurat dobrze).

Shrek

Data: 2016-07-09 14:04:05
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sat, 9 Jul 2016 09:00:50 +0200, z
Trzeba mieć nie pokolei w głowie żeby nie przewidzieć jakie będą tego skutki.

Niestety, na debili nie ma recepty. Skoro na drodze jest dopuszczalna 90/h
a po drodze poruszają się kierowcy, którzy zdali egzamin i znają się na
ruchu drogowym, to trudno zakładać że będą jechać 50, skoro mogą 90.

Państwo ma specjalistów od wszystkiego włączając psychologię ruchu.

Psychologii głupoty nikt nie studiuje.
W omawiany reportażu podawano przykład gdzie na tych 90 kierowcy jadą 50 bo mają zakodowane przez lata że jak łapanka to pewnie 50 i nie chcą ryzykować. Psychologia.

Czyli idioci. Do nich miej pretensję. Przy FR też debile zwalniają poniżej
dopuszczalnej -- od razu widać od kogo trzymać się z daleka, skoro taki
tuman wsiada za kółko i nie wie jaka jest dopuszczalna prędkość.

Trzeba trochę pomyśleć zanim się wyda miliony z naszych podatków

Podtrzymuję, winna jest nieogarnięta swołocz, a nie "państwo". Poza tym, ja chcę widzieć więcej pomiarów odcinkowych, to zdecydowanie
lepsze niż FD -- z czasem bydło się nauczy ile można jechać w danym
miejscu. Niewykluczone, że przełoży się to także na miejsca, gdzie pomiarów
nie będzie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-09 15:43:04
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 09.07.2016 14:04, Myjk wrote:
Sat, 9 Jul 2016 09:00:50 +0200, z

Trzeba mieć nie pokolei w głowie żeby nie przewidzieć jakie będą tego
skutki.

Niestety, na debili nie ma recepty. Skoro na drodze jest dopuszczalna 90/h
a po drodze poruszają się kierowcy, którzy zdali egzamin i znają się na
ruchu drogowym, to trudno zakładać że będą jechać 50, skoro mogą 90.

To nie do końca jest prawda.

Jaka jest(była) tu dopuszczalna?

http://r-scale-f4.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p2/i/59f51fd6937412b7e56ded1ea2470c25/6e48f8de-b739-11e3-8555-0025b511226e.jpg?type=1&quality=95&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=1024&srch=768&dstw=1024&dsth=768

Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.

Optymalnie byłoby, żeby przed fotopstryczkiem było powtórzone ograniczenie, bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości kierowców, a na tym, żeby jechali zgodnie z ograniczeniem - prawda? No i na obrazku masz właśnie taką sytuację - "powtórzone" ograniczenie (70), ale wolno 50. I czemu się potem dziwić, że przed fotoradarami ludzie zwalniają do 50, skoro logika i wszelkie znaki na niebie i drogowe, mówią że 70 a jednak 50?

Shrek.

Data: 2016-07-09 19:04:10
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sat, 9 Jul 2016 15:43:04 +0200, Shrek
Jaka jest(była) tu dopuszczalna?

ZTCP do tego znaku 50/h w tunelu.

Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.

To jest nadal tłumaczenie ignorantów, którzy na codzień mają w DUPIE znaki
drogowe, budzą się dopiero jak mają nad sobą bat w postaci fotopstryka,
który, jak ich przyłapie na myśleniu o niebieskich migdałach, wiąże się z
opłatą karną.
Optymalnie byłoby, żeby przed fotopstryczkiem było powtórzone ograniczenie,

Nie dosyć że tabliczka informująca o kontroli, nie dosyć że FR świecą się
jak psu jajca, to jeszcze trzeba takich szczegółowo informować ile mogą
jechać żeby przypadkiem mandatu nie dostli? Dobre. :D

bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości kierowców,

Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?
a na tym, żeby jechali zgodnie z ograniczeniem - prawda? No i na obrazku masz właśnie taką sytuację - "powtórzone" ograniczenie (70), ale wolno 50. I czemu się potem dziwić, że przed fotoradarami ludzie zwalniają do 50, skoro logika i wszelkie znaki na niebie i drogowe, mówią że 70 a jednak 50?

Pokaż gdzie wcześniej jest 70 i wyjaśnij dlaczego jak jest 70 to wolno 50.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-09 21:00:50
Autor: Tomasz Pyra
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Dnia Sat, 9 Jul 2016 19:04:10 +0200, Myjk napisał(a):

I czemu się potem dziwić, że przed fotoradarami ludzie zwalniają do 50, skoro logika i wszelkie znaki na niebie i drogowe, mówią że 70 a jednak 50?

Pokaż gdzie wcześniej jest 70 i wyjaśnij dlaczego jak jest 70 to wolno 50.

No to przejedź się tam 70 (no przecież znak jest nie?), dostaniesz mandat
za przekroczenie dozwolonej prędkości o 20 i już się nauczysz że
siedemdziesiąt siedemdziesiątką, ale dla pewności lepiej jechać 50 ;)

Ale też w ramach tego przekrętu przynajmniej słyszałem że jakiś sąd
kierowcę uniewinnił... No ale ilu innych mandaty zapłaciło? Pewnie sporo.
Teraz jeżdżą 50 tam gdzie wolno 70 i stoi fotoradar.

Chociaż takie numery raczej robiły straże gminne - jak FR zajmuje się ITD
to oni chyba takich szarad już nie tworzą. Za wysoki poziom na którym tym
zarządzają.

Data: 2016-07-09 21:51:31
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-09 o 19:04, Myjk pisze:
bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości
kierowców,

Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?



wiesz ile jest na polskich drogach znaków? średnio 1 co 100 metrów. na 150km masz ich 1,5 tysiąca, więc średnio co 5-6 sekund mijasz znak.
przejedź się 11-tką z Poznania na południe, albo 5-tką do Wrocławia. co chwilę inne ograniczenie. 50, 60, 50, 70, 60, 70, 50... do tego wioski, czasem wioski z 40-tką przypiętą. no ni chuja nie da się spamiętać co akurat minąłeś.

a.

Data: 2016-07-10 11:17:06
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sat, 9 Jul 2016 21:51:31 +0200, Artur Miller
 50, 60, 50, 70, 60, 70, 50... do tego wioski, czasem wioski z 40-tką przypiętą. no ni chuja nie da się spamiętać co akurat minąłeś.

Po co masz wszsytko pamiętać? Pamietasz akurat obowiązującą. No ale żeby ogarnąć te zmiany prędkości, to trzeba się do nich zastosować,
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje. Tak, wiem, znam
tę wymówkę -- nikt nie ma całego życia żeby jeździć zgodnie z przepisami.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 13:25:00
Autor: Mateusz Bogusz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem zostałem wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie niby te ograniczenia stoją.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-07-10 13:44:53
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 13:25:00 +0200, Mateusz Bogusz
Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

Jechał ja wielokrotnie z Wawy do Katowic, było podobnie. Nic na to nie
poradzę, jesteśmy 50-60 lat za zachodem, nie mamy dobrze zrobionych
większośći dróg, i trzeba to przełknąć. Poczekać aż dobre drogi powstaną, a
jest to znacznie trudniejsze niż w okresie tych straconych 50-60 lat, a nie
się pieklić. Co nie łączy się z ignorowaniem przepisów, bo tym sposobem
zliżamy się znowu do dzikiego wschodu.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz zielone światło na tych skrzyżowaniach?

Wyobrażam sobie zmniejszenie prędkości zdejmując nogę z gazu. Ee. sobie
wyobrażam, że nie powinno tam być skrzyżowań (ale tu patrz akapit wyżej).
Jak są skrzyżowania, to znaczy że ktoś może w poprzek wyjechać i warto jest
dostać możliwość aby się nie zabić. Przeciętny kierowca sam z siebie nogi z
gazu nie zdejmie, bo przecież MOŻE jechać 110 -- wszak ma zielone światło.I
potem nagle leci na czerwieni 5 z kolei na "późnym żółtym", bo przecież
głupkowato im się czerwone zapala jak akurat oni jadą 110 -- no jak nic
idiota ustawiał te światła, "opiekuńcze państwo" daje znowu dupy.

Gdy jadać którymś razem zostałem wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie
oczy zrobiłem z pytaniem gdzie niby te ograniczenia stoją.

No to stoją te ograniczenia czy nie stoją? Widziałeś i je zignorowałeś?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-12 20:11:43
Autor: Mateusz Bogusz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Gdy jadać którymś razem zostałem wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie
oczy zrobiłem z pytaniem gdzie niby te ograniczenia stoją.

No to stoją te ograniczenia czy nie stoją? Widziałeś i je zignorowałeś?

Stoją! Sęk w tym że tak jak na autostradzie nie spodziewasz się znaków między zjazdami, tak na tej drodze ekspresowej skupiałem się do tej pory na tym co na jezdni.

Niezależnie od tego co niektórzy sądzą o umiejętnościach innych, HUD na szybie przed nosem, który kolekcjonuje ostatnio mijane znaki, to bardzo przydatna funkcja.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-07-12 20:26:41
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 20:11:43 +0200, Mateusz Bogusz
Stoją!

To jak stoją, to trzeba je respektować.

Sęk w tym że tak jak na autostradzie nie spodziewasz się znaków między zjazdami,

No nie spodziewam się na AUTOSTRADZIE, bo na autostradznie nie ma
skrzyżowań kolizyjnych. Ale jak są, to je jednak jakimś cudem zauważam.

tak na tej drodze ekspresowej skupiałem się do tej pory na tym co na jezdni.

Czyli jakby co, bezmyślnie jechałeś nie patrząc na znaki?
Nie ogarniam, Panie, nie ogarniam.

Niezależnie od tego co niektórzy sądzą o umiejętnościach innych, HUD na  szybie przed nosem, który kolekcjonuje ostatnio mijane znaki, to bardzo przydatna funkcja.

Może i przydatna, ale LITOŚCI... Mieć prawojazdy i nie ogarniać
podstawowych znaków? Ja rozumiem że nie trzeba pamiętać wszystkich znaków
jak trzeba parkować przy każdej drodze, rozumiem że nie trzeba się skupiać
na zakazach parkowania czy zatrzymywania (o ile nie ma się takiego zamiaru)
itd. ale ograniczeń prędkości nie rejestrować? No słów braknie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-12 20:41:01
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 20:26, Myjk pisze:

Może i przydatna, ale LITOŚCI... Mieć prawojazdy i nie ogarniać
podstawowych znaków? Ja rozumiem że nie trzeba pamiętać wszystkich znaków
jak trzeba parkować przy każdej drodze, rozumiem że nie trzeba się skupiać
na zakazach parkowania czy zatrzymywania (o ile nie ma się takiego zamiaru)
itd. ale ograniczeń prędkości nie rejestrować? No słów braknie.


rejestrujesz. ale mijając czterdzieste z kolei ograniczenie na kilkudziesięciu kilometrach robisz to już podświadomie, wszystkie poprzednie już się mieszają i w pewnym momencie nie jesteś w stanie przypomnieć sobie czy kilometr temu to był znak 70 czy 60. a może było już skrzyżowanie? nie, skrzyżowanie było poprzednio, jak była 70-tka, teraz jest 60. więc jedziesz 60. chwila, widzę przejście i 70-tkę, chyba nie podwyższają przy przejściach, więc to 60 to może było 2 ograniczenia wcześniej?


a.

Data: 2016-07-12 21:03:26
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 20:41:01 +0200, Artur Miller
rejestrujesz. ale mijając czterdzieste z kolei ograniczenie na kilkudziesięciu kilometrach robisz to już podświadomie, wszystkie poprzednie już się mieszają i w pewnym momencie nie jesteś w stanie przypomnieć sobie czy kilometr temu to był znak 70 czy 60. a może było już skrzyżowanie? nie, skrzyżowanie było poprzednio, jak była 70-tka, teraz jest 60. więc jedziesz 60. chwila, widzę przejście i 70-tkę, chyba nie podwyższają przy przejściach, więc to 60 to może było 2 ograniczenia wcześniej?

Jest na to prosta rada. Stosować się do kolejnych znaków, a nie udawać, że
się do nich stosuje.

I jeszcze dopytam się przy okazji -- wolisz mieć ciągłe ograniczenie do 50
na danej drodze (wtedy się wyeliminuje większość znaków), czy jednak 90 z
ograniczeniami w dół, przy wioskach gdzie też chcą odpocząć zamiast słuchać
ciągłego ryku i świstu generowanego przez szybko jadące pojazdy, czy w
miarę bezpiecznie przejść do sklepu/szkoły, przy skrzyżowaniach z
ograniczoną widocznością, etc.?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-12 22:22:00
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 21:03, Myjk pisze:
Tue, 12 Jul 2016 20:41:01 +0200, Artur Miller

rejestrujesz. ale mijając czterdzieste z kolei ograniczenie na
kilkudziesięciu kilometrach robisz to już podświadomie, wszystkie
poprzednie już się mieszają i w pewnym momencie nie jesteś w stanie
przypomnieć sobie czy kilometr temu to był znak 70 czy 60. a może było
już skrzyżowanie? nie, skrzyżowanie było poprzednio, jak była 70-tka,
teraz jest 60. więc jedziesz 60. chwila, widzę przejście i 70-tkę, chyba
nie podwyższają przy przejściach, więc to 60 to może było 2 ograniczenia
wcześniej?

Jest na to prosta rada. Stosować się do kolejnych znaków, a nie udawać, że
się do nich stosuje.

coś mi się zdaje, że teoretyzujesz. kiedyś policzyłem znaki na ok. 50 kilometrach, siłą rzeczy musiałem na kazdy z nich zwrócić uwagę. wyszło tak, że większość czasu gapiłem się na znaki a nie na drogę. ich jest za dużo, dlatego są olewane.

a co z przeprowadzonym swego czasu eksperymentem polegającym na usunięciu większości znaków z dróg? zrobiło się bezpieczniej, z tego co pamiętam...


I jeszcze dopytam się przy okazji -- wolisz mieć ciągłe ograniczenie do 50
na danej drodze (wtedy się wyeliminuje większość znaków), czy jednak 90 z
ograniczeniami w dół, przy wioskach gdzie też chcą odpocząć zamiast słuchać
ciągłego ryku i świstu generowanego przez szybko jadące pojazdy, czy w
miarę bezpiecznie przejść do sklepu/szkoły, przy skrzyżowaniach z
ograniczoną widocznością, etc.?


wolę kompromis, czyli utopijne liczenie na to, że urzędas zza biurka choć raz pofatyguje się w miejsce, gdzie decyduje o postawieniu znaku. ja wiem, że urzędas to stan umysłu i dla niego wyrocznią są przepisy i jak słowo pisane głosi, że skrzyżowanie to 70, przejście 60 a przejście z przystankiem to 50, to tak zrobi, ale czy serio jest wielka różnica czy jadę przez przejście 60 czy 70?

tak, wiem, 10 więcej zabija. ale to już jałowa dyskusja o statystyce. jeśli byłoby tak jak propagandowa tuba rzecze, to dawno byłbym już statystycznie seryjnym mordercą.

reasumując - jestem za uproszczeniem zasad i pozbyciem się większości oznakowania pionowego.

a.

Data: 2016-07-12 22:37:39
Autor: Tom N
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Artur Miller w <news:nm3jh9$l9e$1usenet.news.interia.pl>:

W dniu 2016-07-12 o 21:03, Myjk pisze:

Jest na to prosta rada. Stosować się do kolejnych znaków, a nie udawać, że
się do nich stosuje.

coś mi się zdaje, że teoretyzujesz. kiedyś policzyłem znaki na ok. 50 kilometrach,

Wygląda, że Ty teoretyzujesz, albo liczysz znaki, albo...


siłą rzeczy musiałem na kazdy z nich zwrócić uwagę.

....siłą rzeczy nie dotarł do Ciebie przekaz ze znaku

reasumując - jestem za uproszczeniem zasad i pozbyciem się większości oznakowania pionowego.

Nie licz znaków tylko je/ich  przestrzegaj ;P


--
'Tom N'

Data: 2016-07-12 22:54:18
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 22:37, (Tom N) pisze:
Artur Miller w
<news:nm3jh9$l9e$1usenet.news.interia.pl>:

W dniu 2016-07-12 o 21:03, Myjk pisze:

Jest na to prosta rada. Stosować się do kolejnych znaków, a nie udawać, że
się do nich stosuje.

coś mi się zdaje, że teoretyzujesz. kiedyś policzyłem znaki na ok. 50
kilometrach,

Wygląda, że Ty teoretyzujesz, albo liczysz znaki, albo...


siłą rzeczy musiałem na kazdy z nich zwrócić uwagę.

...siłą rzeczy nie dotarł do Ciebie przekaz ze znaku

reasumując - jestem za uproszczeniem zasad i pozbyciem się większości
oznakowania pionowego.

Nie licz znaków tylko je/ich  przestrzegaj ;P



hint: to był opis dwóch róznych sytuacji. słowo na dzisiaj: "kiedyś".


a.

Data: 2016-07-12 23:05:57
Autor: Tom N
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Artur Miller w <news:nm3ldq$orb$1usenet.news.interia.pl>:

słowo na dzisiaj: "kiedyś".

Czyli nauczyłeś się nie liczyc znaków tylko ich przestrzegać - fajnie - w
takim razie po co o tym swoim defekcie wspominasz


--
'Tom N'

Data: 2016-07-12 23:35:30
Autor: RoMan Mandziejewicz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Hello Tom,

Tuesday, July 12, 2016, 10:37:39 PM, you wrote:

[...]

coś mi się zdaje, że teoretyzujesz. kiedyś policzyłem znaki na ok. 50
kilometrach,
Wygląda, że Ty teoretyzujesz, albo liczysz znaki, albo...
siłą rzeczy musiałem na kazdy z nich zwrócić uwagę.
...siłą rzeczy nie dotarł do Ciebie przekaz ze znaku
reasumując - jestem za uproszczeniem zasad i pozbyciem się większości
oznakowania pionowego.
Nie licz znaków tylko je/ich  przestrzegaj ;P

Przed czym?



--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2016-07-12 23:04:42
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Tue, 12 Jul 2016 22:22:00 +0200, Artur Miller
Jest na to prosta rada. Stosować się do kolejnych znaków, a nie udawać, że
się do nich stosuje.
coś mi się zdaje, że teoretyzujesz. kiedyś policzyłem znaki na ok. 50 kilometrach, siłą rzeczy musiałem na kazdy z nich zwrócić uwagę. wyszło tak, że większość czasu gapiłem się na znaki a nie na drogę. ich jest za dużo, dlatego są olewane.

Może dlatego, że miałeś za cel policzenie znaków, a nie ich respektowanie.
Liczyłeś wszystkie znaki, czy tylko te z ograniczeniem?  Jako wieloletni kierowca nie zauważyłem aby zerkanie na znaki zajmowało
więcej czasu niż "gapienie" się na drogę. Mnie bardziej absorbują dziurska
i pozapadane studzienki. Tu się mogę zgodzić, że szukanie ew. dziur by
oszczędzić pojazd, to poważnie odciąga uwagę od sytuacji na drodze (w tym
od znaków).

a co z przeprowadzonym swego czasu eksperymentem polegającym na usunięciu większości znaków z dróg? zrobiło się bezpieczniej, z tego co pamiętam...

No tak, ale to było (jest?) w cywilizowanym motoryzacyjnie kraju, z ludzmi
o innej mentalności -- nie u nas.

I jeszcze dopytam się przy okazji -- wolisz mieć ciągłe ograniczenie do 50
na danej drodze (wtedy się wyeliminuje większość znaków), czy jednak 90 z
ograniczeniami w dół, przy wioskach gdzie też chcą odpocząć zamiast słuchać
ciągłego ryku i świstu generowanego przez szybko jadące pojazdy, czy w
miarę bezpiecznie przejść do sklepu/szkoły, przy skrzyżowaniach z
ograniczoną widocznością, etc.?
wolę kompromis, czyli utopijne liczenie na to, że urzędas zza biurka choć raz pofatyguje się w miejsce, gdzie decyduje o postawieniu znaku.

Jak ja zgłaszałem prośbę o znak D-4a, to jego zmaterializowanie trwało 2
miesiące -- bo musieli się pofatygować i sprawdzić czy aby napewno droga
jest ślepa jak im wykazałem. To nie jest więc tak, poza oczywistymi
sytuacjami, że stawiają znaki bez analizowania.

ja wiem, że urzędas to stan umysłu i dla niego wyrocznią są przepisy i jak słowo pisane głosi, że skrzyżowanie to 70, przejście 60 a przejście z przystankiem to 50, to tak zrobi, ale czy serio jest wielka różnica czy jadę przez przejście 60 czy 70?

Podejrzewam więc, że by musieli wybrać dolne granice i byś na tym tylko
dodatkowo ucierpiał.
tak, wiem, 10 więcej zabija. ale to już jałowa dyskusja o statystyce. jeśli byłoby tak jak propagandowa tuba rzecze, to dawno byłbym już statystycznie seryjnym mordercą.

Znaczy ile razy hamowałeś z większej niż dopuszczalna prędkość, mając gokoś
przed maską?

reasumując - jestem za uproszczeniem zasad i pozbyciem się większości oznakowania pionowego.

Trzeba poczekać na lepsze drogi ew. na dalszą zmianę mentalności kierowców.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-13 14:02:54
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 23:04, Myjk pisze:

tak, wiem, 10 więcej zabija. ale to już jałowa dyskusja o statystyce.
jeśli byłoby tak jak propagandowa tuba rzecze, to dawno byłbym już
statystycznie seryjnym mordercą.

Znaczy ile razy hamowałeś z większej niż dopuszczalna prędkość, mając gokoś
przed maską?



ani razu. ale przekaz pod publikę jest taki, że sam fakt przekroczenia prędkości powoduje czyjeś zejście. a nie gwałtowne jej wytracenie (na drzewie) lub nabranie (na masce)

a.

Data: 2016-07-13 14:21:36
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Wed, 13 Jul 2016 14:02:54 +0200, Artur Miller
ani razu.

Czyli do statystyki się nie zaliczasz. ;)

ale przekaz pod publikę jest taki, że sam fakt przekroczenia prędkości powoduje czyjeś zejście. a nie gwałtowne jej wytracenie (na drzewie) lub nabranie (na masce)

Przekaz jest taki, że _jeśli_ dojdzie do takiej sytuacji jak w przekazie,
to 10- może uratować życie pieszemu. Każda inna interpretacja tych spotów
jest błędna. Dlaczego, to już nie wiem.

--
Pozdor Myjk

Data: 2016-07-13 14:42:12
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-13 o 14:21, Myjk pisze:
Wed, 13 Jul 2016 14:02:54 +0200, Artur Miller

ani razu.

Czyli do statystyki się nie zaliczasz. ;)

ale przekaz pod publikę jest taki, że sam fakt przekroczenia
prędkości powoduje czyjeś zejście. a nie gwałtowne jej wytracenie (na
drzewie) lub nabranie (na masce)

Przekaz jest taki, że _jeśli_ dojdzie do takiej sytuacji jak w przekazie,
to 10- może uratować życie pieszemu. Każda inna interpretacja tych spotów
jest błędna. Dlaczego, to już nie wiem.


w ten sposób dojdziemy do wielokrotnie juz tutaj osiąganej konkluzji, ze trzeba siedzieć w domu i się nie ruszac, bo tak jest najbezpieczniej.

zastanawiam sie ile w tej propagandzie jest konkretów. czy ktoś sobie wymyslił "jedźmy -10, hura!" na kształt rakiety zbudowanej przez Indian, czy stoją za tym jakies liczby (docelowe, nie historyczne), tak jak jest to na przykład w kolejnictwie, gdzie projektuje się systemy zarządzania bezpieczeństwem i ocenia ilościowo (a nie jakościowo) czy spełniają założenia i wymagania.

lektura:

http://www.infor.pl/akt-prawny/DZU.2015.145.0001061,rozporzadzenie-ministra-infrastruktury-i-rozwoju-w-sprawie-wspolnych-wskaznikow-bezpieczenstwa-csi.html

a.

Data: 2016-07-15 15:06:39
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 20:41, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-07-12 o 20:26, Myjk pisze:

Może i przydatna, ale LITOŚCI... Mieć prawojazdy i nie ogarniać
podstawowych znaków? Ja rozumiem że nie trzeba pamiętać wszystkich znaków
jak trzeba parkować przy każdej drodze, rozumiem że nie trzeba się
skupiać
na zakazach parkowania czy zatrzymywania (o ile nie ma się takiego
zamiaru)
itd. ale ograniczeń prędkości nie rejestrować? No słów braknie.


rejestrujesz. ale mijając czterdzieste z kolei ograniczenie na
kilkudziesięciu kilometrach robisz to już podświadomie, wszystkie
poprzednie już się mieszają i w pewnym momencie nie jesteś w stanie
przypomnieć sobie czy kilometr temu to był znak 70 czy 60.

Mi się nie mieszają. Generalnie - pamiętam ostatni. :-)
T.

Data: 2016-07-15 18:00:42
Autor: Budzik
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik T. kuki543@interia.pl ...

Może i przydatna, ale LITOŚCI... Mieć prawojazdy i nie ogarniać
podstawowych znaków? Ja rozumiem że nie trzeba pamiętać wszystkich
znaków jak trzeba parkować przy każdej drodze, rozumiem że nie
trzeba się skupiać
na zakazach parkowania czy zatrzymywania (o ile nie ma się takiego
zamiaru)
itd. ale ograniczeń prędkości nie rejestrować? No słów braknie.


rejestrujesz. ale mijając czterdzieste z kolei ograniczenie na
kilkudziesięciu kilometrach robisz to już podświadomie, wszystkie
poprzednie już się mieszają i w pewnym momencie nie jesteś w stanie
przypomnieć sobie czy kilometr temu to był znak 70 czy 60.

Mi się nie mieszają. Generalnie - pamiętam ostatni. :-)
T.

Podziwiam.
Wielokrotnie mam zagadne - jakie tu jest ograniczenie predkosci.

Data: 2016-07-12 20:29:21
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 12.07.2016 20:11, Mateusz Bogusz wrote:

Niezależnie od tego co niektórzy sądzą o umiejętnościach innych, HUD na
szybie przed nosem, który kolekcjonuje ostatnio mijane znaki, to bardzo
przydatna funkcja.

Mogłoby ci szyby u nas w Polsce zbraknąć. A i tak musiałby mieć jeszcze funkcję identyfikacji skrzyżowań w odróżnieniu od skrzyżowań, które skrzyżowaniami nie są, bo nie są skrzyżowaniami drogami publicznymi. A tego to nawet ludzie często nie potrafią odgadnąć;)

Shrek

Data: 2016-07-10 14:00:29
Autor: RoMan Mandziejewicz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Hello Mateusz,

Sunday, July 10, 2016, 1:25:00 PM, you wrote:

bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

Gdzie tam masz A1? A1 kończy się w Pyrzowicach i zaczyna ponownie pod
Piotrkowem.

[...]


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2016-07-10 20:11:40
Autor: Tom N
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Mateusz Bogusz w <news:nltbaj$l9h$1node2.news.atman.pl>:

bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 [...] Znak co chwila - droga ekspresowa

Konfabuluj dalej Ax <> Sx

--
'Tom N'

Data: 2016-07-10 20:42:33
Autor: Cavallino
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 10.07.2016 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa

???

Po pierwsze - A1 w okolicach Częstochowy jest dopiero w planach, po drugie - A1 to autostrada a nie droga ekspresowa, więc na pewno nie ma takich znaków na żadnym z jej odcinków, po trzecie - to koło Częstochowy to nie jest ani A1, ani droga ekspresowa.

Data: 2016-07-11 10:10:43
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Data: 2016-07-11 10:14:51
Autor: Liwiusz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 10:10, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

--
Liwiusz

Data: 2016-07-11 10:16:28
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 10:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:10, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

Nie, ale było za łukiem. Gdyby nie ograniczenie skończyłbym z samochodem przerobionym na kabrio...
T.

Data: 2016-07-11 10:41:47
Autor: Liwiusz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 10:16, T. pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:10, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz
skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem
zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

Nie, ale było za łukiem. Gdyby nie ograniczenie skończyłbym z samochodem
przerobionym na kabrio...

Czyli jednak nie jesteś tak idealny, jak się kreujesz, i sam powinieneś oddać prawo jazdy.

--
Liwiusz

Data: 2016-07-11 10:57:28
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 10:16, T. pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:10, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz
skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem
zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

Nie, ale było za łukiem. Gdyby nie ograniczenie skończyłbym z samochodem
przerobionym na kabrio...
T.

samochód jadąc 100km/h zatrzymuje się na 40 metrach. doliczając kolejne 40 na reakcję i dodając współczynnik kapelusza masz 100 metrów. gdzie na gierkówce jest łuk o mniejszej niż 100 metrów widoczności?


a.

Data: 2016-07-11 16:41:42
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 10:57, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:16, T. pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:14, Liwiusz pisze:
W dniu 2016-07-11 o 10:10, T. pisze:
W dniu 2016-07-10 o 13:25, Mateusz Bogusz pisze:
bo jak się jedzie (bezpieczne!) 100-110 to nic dziwnego, że ma się
problem
z nadążeniem rejestracji jaka akurat prędkość obowiązuje

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz
skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem
zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

Nie, ale było za łukiem. Gdyby nie ograniczenie skończyłbym z samochodem
przerobionym na kabrio...
T.

samochód jadąc 100km/h zatrzymuje się na 40 metrach. doliczając kolejne
40 na reakcję i dodając współczynnik kapelusza masz 100 metrów. gdzie na
gierkówce jest łuk o mniejszej niż 100 metrów widoczności?


a.

Wyjechał mi przed nosem. Gdybym nie jechał przepisowo byłaby masakra. A że jechał większym to miał mnie w d...
T.
Nie pamiętam, gdzie to było. Gdzieś przed Częstochową jadąc od Warszawy.

Data: 2016-07-12 22:25:20
Autor: Artur Miller
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 16:41, T. pisze:

Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
T.

Potrzebujesz znaku, aby zwolnić przed stojącym w poprzek tirem?

Nie, ale było za łukiem. Gdyby nie ograniczenie skończyłbym z samochodem
przerobionym na kabrio...
T.

samochód jadąc 100km/h zatrzymuje się na 40 metrach. doliczając kolejne
40 na reakcję i dodając współczynnik kapelusza masz 100 metrów. gdzie na
gierkówce jest łuk o mniejszej niż 100 metrów widoczności?


a.

Wyjechał mi przed nosem. Gdybym nie jechał przepisowo byłaby masakra. A
że jechał większym to miał mnie w d...
T.
Nie pamiętam, gdzie to było. Gdzieś przed Częstochową jadąc od Warszawy.


no to stał, czy wyjechał? one nie przyspieszają jak rakiety :D na wymuszenie pierwszeństwa nie ma rady, włącza się tryb awaryjny i się ratujesz...

a.

Data: 2016-07-11 19:04:22
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "T."


Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga
ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania
kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te
skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

I jak Ty to sobie wyobrażasz, 110 - 50 - 110 co chwila, nawet gdy masz
zielone światło na tych skrzyżowaniach? Gdy jadać którymś razem zostałem
wywołany do spowiedzi, to tylko wielkie oczy zrobiłem z pytaniem gdzie
niby te ograniczenia stoją.


Miałem kiedyś TIR-a na gierkówce stojącego w poprzek, bo czekał na
włączenie sie do ruchu na drugiej jezdni. Nadal uważasz, że te
ograniczenia na skrzyżowaniach są głupie?
-- -
Oczywiście. Tu jakaś sygnalizacja okresowa jest potrzebna a nie ograniczenie do 50

Data: 2016-07-13 21:06:25
Autor: jerzu.xyz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On Sun, 10 Jul 2016 13:25:00 +0200, Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl>
wrote:

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

A1? Droga ekspresowa? Co ty tworzysz? Tam jest zwykła droga
dwujezdniowa, ograniczenie do 100 km/h.
Ograniczeń do 50 km/h to tam jest naprawdę niewiele. Do 70 km/h jest
większość. Pozostałe 80 km/h.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2016-07-13 21:18:16
Autor: Tom N
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
jerzu.xyz@irc.pl w <news:364dob50ok7gssihhl209kl2a11qrd1hhh4ax.com>:

On Sun, 10 Jul 2016 13:25:00 +0200, Mateusz Bogusz <mabakay@o2.pl>
wrote:

Jechał Ty kiedy A1 nad i pod Częstochową? Znak co chwila - droga ekspresowa - jezdnie rozdzielone zielenią i barierkami oraz skrzyżowania kierowane w środku lasu, a tuż przed skrzyżowaniem znak 50. I te skrzyżowania w pewnym momencie co kilometr.

A1? Droga ekspresowa? Co ty tworzysz? Tam jest zwykła droga
dwujezdniowa, ograniczenie do 100 km/h.
Ograniczeń do 50 km/h to tam jest naprawdę niewiele. Do 70 km/h jest
większość. Pozostałe 80 km/h.

Chyba domyślam się o czym pisał:

https://www.google.pl/maps/place/DK1,+D%C4%85browa+G%C3%B3rnicza/@50.3821324,19.2365802,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x4716bba9af28562b:0xa7fdfd1f3a3297dc!8m2!3d50.382129!4d19.2387742

W kierunku PN jest kilka skrzyżowań z 50...



--
'Tom N'

Data: 2016-07-13 21:35:12
Autor: jerzu.xyz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On Wed, 13 Jul 2016 21:18:16 +0200, <57.160713@55.211816.invalid> (Tom
N) wrote:

W kierunku PN jest kilka skrzyżowań z 50...

Tzw. "pięćdziesiątki". Są tam od lat, ale tam dalej nie ma
ekspresówki, a tym bardziej autostrady ;)

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2016-07-23 14:47:16
Autor: Mateusz Bogusz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Chyba domyślam się o czym pisał:

https://www.google.pl/maps/place/DK1,+D%C4%85browa+G%C3%B3rnicza/@50.3821324,19.2365802,17z/data=!3m1!4b1!4m5!3m4!1s0x4716bba9af28562b:0xa7fdfd1f3a3297dc!8m2!3d50.382129!4d19.2387742

W kierunku PN jest kilka skrzyżowań z 50...

O, dokładnie o to mi chodziło!

Np. tutaj - https://www.google.pl/maps/@50.3764329,19.2433602,3a,75y,119.75h,81.47t/data=!3m6!1e1!3m4!1snp5mVXHq5V77Adv44UF92Q!2e0!7i13312!8i6656

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2016-07-11 10:09:02
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-09 o 21:51, Artur Miller pisze:
W dniu 2016-07-09 o 19:04, Myjk pisze:
bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości
kierowców,

Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?



wiesz ile jest na polskich drogach znaków? średnio 1 co 100 metrów. na
150km masz ich 1,5 tysiąca, więc średnio co 5-6 sekund mijasz znak.
przejedź się 11-tką z Poznania na południe, albo 5-tką do Wrocławia. co
chwilę inne ograniczenie. 50, 60, 50, 70, 60, 70, 50... do tego wioski,
czasem wioski z 40-tką przypiętą. no ni chuja nie da się spamiętać co
akurat minąłeś.

a.

Jak pisali przedpiścy - oddaj prawo jazdy. Jakoś poruszam się po drogach i nie mam problemu. Tylko czasem, jak np. łebki zajumają tablicę (czy to z początkiem, czy z końcem terenu zabudowanego).
T.
Ps. Już wkrótce wynajdą leki na Azheimera, może wrócisz do jeżdżenia...

Data: 2016-07-12 22:53:08
Autor: Gorion
nie da się spamiętać.
Użytkownik "Artur Miller" <nomail@nomail.com> napisał w wiadomości
news:nlrkk7$nn7$1usenet.news.interia.pl...

wiesz ile jest na polskich drogach znaków? średnio 1 co 100 metrów. na
.....
czasem wioski z 40-tką przypiętą. no ni ch..a nie da się spamiętać co
akurat minąłeś.

a.

Ale roznegliżowane dupy na reklamach to zauważasz i pamiętasz ?

Data: 2016-07-12 23:44:00
Autor: re
nie da się spamiętać.


Użytkownik "Gorion"


wiesz ile jest na polskich drogach znaków? średnio 1 co 100 metrów. na
.....
czasem wioski z 40-tką przypiętą. no ni ch..a nie da się spamiętać co
akurat minąłeś.

a.

Ale roznegliżowane dupy na reklamach to zauważasz i pamiętasz ?
-- -
A dupęęę swojej kobiety pamiętasz ? A to a sramto

Data: 2016-07-10 07:31:57
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 09.07.2016 19:04, Myjk wrote:
Sat, 9 Jul 2016 15:43:04 +0200, Shrek

Jaka jest(była) tu dopuszczalna?

ZTCP do tego znaku 50/h w tunelu.

No i sam widzisz - masz znak, że 70 ale jednak 50. No to co się dziwisz, że zwalniają do 50. Ty wiesz ile tam było w tunelu, bo to twoje miasto i była już o to wielokrotnie gónoburza (zresztą skuteczna, bo znak przestawili) w internecie. A teraz wyboraź sobie, że jesteś "na wyjeździe" i widzisz 70 - co myślisz?

Inna sprawa że w tunelu jest 50 bo jest kurwesko niebezpiecznie, a tu można śmiało 70, bo tylko chodnik o śmiesznie małej szerokości, z którego nie ma gdzie spierdalać, schody prowadzące wprost na jezdnie, łuki, skrzyżowanie i wiecznie zajęty przez lewoskręt pas dla jadących na wprost, co powoduje dziwne manewry.

https://www.google.pl/maps/@52.2478162,21.019383,3a,75y,320.94h,98.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1sTBc68znTY0H-hITTxhxXqg!2e0!7i13312!8i6656

Ktoś jeszcze wierzy, że ta 50 w tunelu to z innego powodu niż to, że nowoczesny dynamiczny system znaków świetlnych może wyświetlić tylko 30 i 50?

Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma
się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś
pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to
widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak
zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.

To jest nadal tłumaczenie ignorantów, którzy na codzień mają w DUPIE znaki
drogowe, budzą się dopiero jak mają nad sobą bat w postaci fotopstryka,
który, jak ich przyłapie na myśleniu o niebieskich migdałach, wiąże się z
opłatą karną.

Krótko mówiąc, pierdolisz. Oznakowanie nie jest od tego, żeby było zgodne z rozporządzeniem, a żeby było czytelne intuicyjne i spełniało swoją rolę.

Optymalnie byłoby, żeby przed fotopstryczkiem było powtórzone
ograniczenie,

Nie dosyć że tabliczka informująca o kontroli, nie dosyć że FR świecą się
jak psu jajca, to jeszcze trzeba takich szczegółowo informować ile mogą
jechać żeby przypadkiem mandatu nie dostli? Dobre. :D

To jeszcze raz zapytam - te fotopstryczki służą do tego, żeby mandaty się sypały, czy temu, żeby jechać z właściwą prędkością? Jak już są oznakowane, to powinna być i wyraźnie oznaczone dozwolona prędkość.

bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości
kierowców,

Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?

Chcę powiedzieć, że większość kierowców w tym ja zwykle nie ma pojęcia jaka jest dopuszczalna prędkość. Znaków jest w chuj i jeszcze trochę, jeden Bóg wie, czy właśnie mijasz skrzyżowanie czy wyjazd z drogi osiedlowej czy innego parkingu. Tak - większość nie ma pojęcia jakie jest aktualnie ograniczenie. Co więcej ty również nie masz.

Shrek

Data: 2016-07-10 11:13:41
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 07:31:57 +0200, Shrek
On 09.07.2016 19:04, Myjk wrote:
Sat, 9 Jul 2016 15:43:04 +0200, Shrek
Jaka jest(była) tu dopuszczalna?
ZTCP do tego znaku 50/h w tunelu.
No i sam widzisz - masz znak, że 70 ale jednak 50.

Widzę, ograniczenie (a tu akurat "podniesienie") obowiązuje za znakiem, a nie od momentu kiedy się znak zobaczy.

No to co się dziwisz, że zwalniają do 50.

Nie muszą zwalniać, bo po prostu mają tyle jechać. Radar był ustawiony tak, że strzelał słitfocię jeszcze przed podniesieniem
prędkości, co doskonale widać na przedstawionej wcześniej fotce. A jak
jechali tam 50 (pomimo rzekomego podniesienia do 70) to dobrze jechali.

Ty wiesz ile tam było w tunelu, bo to twoje miasto i była już o to wielokrotnie gónoburza (zresztą skuteczna, bo znak przestawili) w internecie.

Było 50 i na radarze trzeba było jechać 50, a nie 70. Albo że można było 70
a złośliwy radar i tak robił na 50 więc wszyscy i tak jechali 50. Analogia
do tematu wątku więc przestrzelona i nadal starasz się tłumaczyć
ignorantów.
A teraz wyboraź sobie, że jesteś "na wyjeździe" i widzisz 70 - co myślisz?

J.w., że za znakiem mogę zwiększyć prędkość do 70. Co wygrałem?

Inna sprawa że w tunelu jest 50 bo jest kurwesko niebezpiecznie, a tu można śmiało 70, bo tylko chodnik o śmiesznie małej szerokości, z którego nie ma gdzie spierdalać, schody prowadzące wprost na jezdnie, łuki, skrzyżowanie i wiecznie zajęty przez lewoskręt pas dla jadących na wprost, co powoduje dziwne manewry.
https://www.google.pl/maps/@52.2478162,21.019383,3a,75y,320.94h,98.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1sTBc68znTY0H-hITTxhxXqg!2e0!7i13312!8i6656
Ktoś jeszcze wierzy, że ta 50 w tunelu to z innego powodu niż to, że nowoczesny dynamiczny system znaków świetlnych może wyświetlić tylko 30 i 50?

Czyli znowu nie ma mowy o faktach, a o tym co się komuś wydaje że być
powinno.
 
Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma
się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś
pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to
widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak
zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.
To jest nadal tłumaczenie ignorantów, którzy na codzień mają w DUPIE znaki
drogowe, budzą się dopiero jak mają nad sobą bat w postaci fotopstryka,
który, jak ich przyłapie na myśleniu o niebieskich migdałach, wiąże się z
opłatą karną.
Krótko mówiąc, pierdolisz. Oznakowanie nie jest od tego, żeby było zgodne z rozporządzeniem, a żeby było czytelne intuicyjne i spełniało swoją rolę.

Ale ja tak nie twierdzę. Faktem jest, że jak się skupić i myśleć nad tym co
się robi na drodze, to można spokojnie przejechać zgodnie z oznakowaniem.
Trzeba tylko chcieć, a nie stwierdzić lekką ręką, że znaków jest za dużo, i
mieć je w dupie.
Optymalnie byłoby, żeby przed fotopstryczkiem było powtórzone
ograniczenie,
Nie dosyć że tabliczka informująca o kontroli, nie dosyć że FR świecą się
jak psu jajca, to jeszcze trzeba takich szczegółowo informować ile mogą
jechać żeby przypadkiem mandatu nie dostli? Dobre. :D
To jeszcze raz zapytam - te fotopstryczki służą do tego, żeby mandaty się sypały, czy temu, żeby jechać z właściwą prędkością? Jak już są oznakowane, to powinna być i wyraźnie oznaczone dozwolona prędkość.

Dlatego właśnie odcinkowy jest dużo lepszy, powinno być tego więcej. FR
służą do tego, żeby ZMUSIĆ ignorantów do tego aby zwolnili w konkretnym
miejscu. I prędkość jest wyraźnie oznaczona (vide przykład z tunelem), a że
ignoranci mają to w nosie, albo nie znają podstawowych zasad, to inna
sprawa -- i o tych właśnie jest dyskusja.

bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości
kierowców,
Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?
Chcę powiedzieć, że większość kierowców w tym ja zwykle nie ma pojęcia jaka jest dopuszczalna prędkość. Znaków jest w chuj i jeszcze trochę, jeden Bóg wie, czy właśnie mijasz skrzyżowanie czy wyjazd z drogi osiedlowej czy innego parkingu. Tak - większość nie ma pojęcia jakie jest aktualnie ograniczenie. Co więcej ty również nie masz.

Owszem mam, chyba, że myślę o niebieskich migdałach -- co też się niestety
mnie zdarza. No, ale nie winię wtedy przepisów, tylko siebie. Na deserek dodam, że za ilość znaków odpowiadają mieszkańcy żądający
stawiania ograniczeń pod swoimi domami, w swojej okolicy, a potem ci sami
psioczą, że ograniczenia i ilość znaków jest zbyt duża jadąc przez jakąś
wioskę (w której znowu mieszkańcy zażądali postawienia ograniczeń czy FR).
Symptomatyczne. Ale i tak większość ograniczeń prędkości jest ustawiana ze
względu na obniżenie poziomu hałasu a nie "bezpieczeństwo".

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 11:47:14
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 10.07.2016 11:13, Myjk wrote:
Sun, 10 Jul 2016 07:31:57 +0200, Shrek

On 09.07.2016 19:04, Myjk wrote:
Sat, 9 Jul 2016 15:43:04 +0200, Shrek
Jaka jest(była) tu dopuszczalna?
ZTCP do tego znaku 50/h w tunelu.
No i sam widzisz - masz znak, że 70 ale jednak 50.

Widzę, ograniczenie (a tu akurat "podniesienie") obowiązuje
za znakiem, a nie od momentu kiedy się znak zobaczy.

A jednak jak przed fotoradarem jest 70, to logika nakazywałaby, że fotoradar jest ustawiony na 70, a jest na 50. Po takiej nauczce, nie dziwie się, że ludzie mają w dupie logikę, bo jak widać na powyższym przykładzie z logiki kurwę się robi, i jadą 50.

Radar był ustawiony tak, że strzelał słitfocię jeszcze przed podniesieniem
prędkości, co doskonale widać na przedstawionej wcześniej fotce. A jak
jechali tam 50 (pomimo rzekomego podniesienia do 70) to dobrze jechali.

No i ci co jadą 50, mimo że wolno np 70 też jadą poprawnie. Tak ich wytresowano. Tak robią i możesz im skoczyć. Ja też tak robię - jak nie jestem pewny, to zwalniam do 50 - tak mnie nauczyli na powyższym przykładzie. I w dupie mam twoje utyskiwania.

Było 50 i na radarze trzeba było jechać 50, a nie 70. Albo że można było 70
a złośliwy radar i tak robił na 50 więc wszyscy i tak jechali 50. Analogia
do tematu wątku więc przestrzelona i nadal starasz się tłumaczyć
ignorantów.

Jasne - po chuj robić czytelne oznakowanie, jak można gówniane i mieć pretensję do kierowców?

A teraz wyboraź sobie, że jesteś "na
wyjeździe" i widzisz 70 - co myślisz?

J.w., że za znakiem mogę zwiększyć prędkość do 70.
Co wygrałem?

Z dużym prawdopodobieństwem mandat.

Inna sprawa że w tunelu jest 50 bo jest kurwesko niebezpiecznie, a tu
można śmiało 70, bo tylko chodnik o śmiesznie małej szerokości, z
którego nie ma gdzie spierdalać, schody prowadzące wprost na jezdnie,
łuki, skrzyżowanie i wiecznie zajęty przez lewoskręt pas dla jadących na
wprost, co powoduje dziwne manewry.
https://www.google.pl/maps/@52.2478162,21.019383,3a,75y,320.94h,98.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1sTBc68znTY0H-hITTxhxXqg!2e0!7i13312!8i6656
Ktoś jeszcze wierzy, że ta 50 w tunelu to z innego powodu niż to, że
nowoczesny dynamiczny system znaków świetlnych może wyświetlić tylko 30
i 50?

Czyli znowu nie ma mowy o faktach, a o tym co się komuś wydaje że być
powinno.

Jasne... Tak sobie tłumacz - widać gołym okiem, że skoro pod mostem jest 70, to w tunelu tym bardziej być powinno (nie mówiąc już o "skrzyżowaniu z Karową", gdzie w zasadzie nie ma kolizyjnych przebiegów (poza jedną, zieloną strzałką). Czemu jest 50 - no wystarczy się z bliska tym znaczkom ledowym przyjrzeć. No ale można zamknąć oczy i krzyczeć, że innym się wydaje.

Swoją droga, to beznadzieja z tym jednym fotoradarem. Cała reszta "miejskich" radarów była rozmieszczona sensownie i robiły dobrą robotę, a ten jeden kompromitował całą idee. I zamiast przyznać się do błędu i go przestawić, gdzieś gdzie by się przydał, brnęli w absurd kompromitując całość miejskich fotopstryczków.

Ale ja tak nie twierdzę. Faktem jest, że jak się skupić i myśleć nad tym co
się robi na drodze, to można spokojnie przejechać zgodnie z oznakowaniem.

Faktem jest, że oznakowanie robi się, żeby było proste, jasne i intuicyjne. A nie żeby trzeba się było na nim skupiać. Podstawowa zasada wszelkich interfejsów i oznaczeń. Jak ktoś tego nie rozumie, to powinien się od projektowania oznakowania trzymać z daleka.

I prędkość jest wyraźnie oznaczona (vide przykład z tunelem), a że
ignoranci mają to w nosie, albo nie znają podstawowych zasad, to inna
sprawa -- i o tych właśnie jest dyskusja.

Dyskusja z tobą jest jak ze ścianą. Akurat oznakowanie za tunelem jest przykładem jak oznakowania nie powinno się robić (nie mówiąc już o tym, że limity prędkości są tam z dupy, bo 50 powinna być zamieniona z 70.

Chcę powiedzieć, że większość kierowców w tym ja zwykle nie ma pojęcia
jaka jest dopuszczalna prędkość. Znaków jest w chuj i jeszcze trochę,
jeden Bóg wie, czy właśnie mijasz skrzyżowanie czy wyjazd z drogi
osiedlowej czy innego parkingu. Tak - większość nie ma pojęcia jakie
jest aktualnie ograniczenie. Co więcej ty również nie masz.

Owszem mam,

Jasne, że masz. Nie różnisz się od tych co jeżdzą "szybko, ale bezpiecznie". I ty i oni są odporni na argumenty i tak samo przekonani o własnej doskonałości. Stanowicie swoje wzajemne uzupełnienie. A tymczasem zdecydowana większość jest jednak omylna i jak to dla większości, pod nich powinno się robić oznakowanie.

Na deserek dodam, że za ilość znaków odpowiadają mieszkańcy żądający
stawiania ograniczeń pod swoimi domami, w swojej okolicy, a potem ci sami
psioczą, że ograniczenia i ilość znaków jest zbyt duża jadąc przez jakąś
wioskę (w której znowu mieszkańcy zażądali postawienia ograniczeń czy FR).
Symptomatyczne. Ale i tak większość ograniczeń prędkości jest ustawiana ze
względu na obniżenie poziomu hałasu a nie "bezpieczeństwo".

A już koronnym tego przykładem jest ta 50 przy Karowej. Normalnie tłumy mieszkańców:P

Shrek

Data: 2016-07-10 12:27:25
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 11:47:14 +0200, Shrek
Jaka jest(była) tu dopuszczalna?
ZTCP do tego znaku 50/h w tunelu.
No i sam widzisz - masz znak, że 70 ale jednak 50.
Widzę, ograniczenie (a tu akurat "podniesienie") obowiązuje
za znakiem, a nie od momentu kiedy się znak zobaczy.
A jednak jak przed fotoradarem jest 70, to logika nakazywałaby,

I co z tego skoro, powtarzam, "podniesienie" obowiązuje ZA ZNAKIEM?
Oczywiście pomijam, że FR robi pomiar WCZEŚNIEJ, czyli jeszcze na
ograniczeniu do 50 i trzeba być ślepym by tego nie zauważyć.

że fotoradar jest ustawiony na 70, a jest na 50.

Znowu naciągasz coś, co nie ma miejsca -- a jedynie istnieje w głowie
kieroców, którzy nie znają, albo nie chcą znać przepisów. SIEDEMDZIESIAT
jest ZA znakiem a nie PRZED znakiem. Nie ma znaczenia gdzie stoi FR skoro
robi zdjęcie przed podniesieniem prędkości.

Po takiej nauczce, nie dziwie się, że ludzie mają w dupie logikę, bo jak widać na powyższym przykładzie z logiki kurwę się robi, i jadą 50.

Jakiej znowu nauczce? Tu jest ewidenty brak znajomości przepisów albo
robienie jak się podoba. I ty taką skrajną głupotę kierowców jeszcze
starasz się tłumaczyć. Nie wiem dlaczego, tylko się domyślam.

Radar był ustawiony tak, że strzelał słitfocię jeszcze przed podniesieniem
prędkości, co doskonale widać na przedstawionej wcześniej fotce. A jak
jechali tam 50 (pomimo rzekomego podniesienia do 70) to dobrze jechali.
No i ci co jadą 50, mimo że wolno np 70 też jadą poprawnie. Tak ich wytresowano. Tak robią i możesz im skoczyć. Ja też tak robię - jak nie jestem pewny, to zwalniam do 50 - tak mnie nauczyli na powyższym  przykładzie. I w dupie mam twoje utyskiwania.

Nie ich wytresowano, tylko są debilami i sami się tak wytresowali. Taka tam
skromna różnica, ale widać znacząca. Dlatego Ty i "zet" twierdzisz, że to
wina państwa, a ja twierdze, że to wina kierowców.
 
Było 50 i na radarze trzeba było jechać 50, a nie 70. Albo że można było 70
a złośliwy radar i tak robił na 50 więc wszyscy i tak jechali 50. Analogia
do tematu wątku więc przestrzelona i nadal starasz się tłumaczyć
ignorantów.
Jasne - po chuj robić czytelne oznakowanie, jak można gówniane i mieć pretensję do kierowców?

Było czytelne, tylko Ty się upierasz, że było nieczytelne. Sytuacja jest
jasna, podneisienie z 50 do 70 było za znakiem! Literalnie, mijasz znak i
mozesz zacząć przyśpieszać do 70, wtedy już MIJASZ fotoradar, a ten robi
zdjeciecie 10-15m PRZED podniesieniem prędkości.
 
A teraz wyboraź sobie, że jesteś "na
wyjeździe" i widzisz 70 - co myślisz?
J.w., że za znakiem mogę zwiększyć prędkość do 70.
Co wygrałem?
Z dużym prawdopodobieństwem mandat.

No ale to znowu tylko Twoje domysły, bo żeby dostać mandat, to bym musiał
jechać 70 na ograniczeniu do 50, a przecież ja wiem, że podniesienie
obowiązuje dopiero od znaku a nie od momentu gdy się go zobaczy.
 
Czyli znowu nie ma mowy o faktach, a o tym co się komuś wydaje że być
powinno.
Jasne... Tak sobie tłumacz ...

Tobie tlumaczę, a ty nie chcesz pojąć prostych rzeczy i tłumaczysz nadal
ignorantów, którzy równie prostych rzeczy pojąć nie mogą.

Ale ja tak nie twierdzę. Faktem jest, że jak się skupić i myśleć nad tym co
się robi na drodze, to można spokojnie przejechać zgodnie z oznakowaniem.
Faktem jest, że oznakowanie robi się, żeby było proste, jasne i intuicyjne. A nie żeby trzeba się było na nim skupiać. Podstawowa zasada wszelkich interfejsów i oznaczeń. Jak ktoś tego nie rozumie, to powinien się od projektowania oznakowania trzymać z daleka.

Gdyby ludzie sięstosowali do nielicznych znaków, to pewnie byłoby ich mniej
-- jak na zachodzie. Jak się nei stosują, bo taka "wschodnia" mentalność w
większości nadal drzemie, to znaków jest więcej. Już o tym nie raz pisałem,
zmieniąsię ludzie, kierowcy, zmieni się pewnie oznakowanie. Odwrotnie to
NIE ZADZIAŁA i szlus.
 
I prędkość jest wyraźnie oznaczona (vide przykład z tunelem), a że
ignoranci mają to w nosie, albo nie znają podstawowych zasad, to inna
sprawa -- i o tych właśnie jest dyskusja.
Dyskusja z tobą jest jak ze ścianą. Akurat oznakowanie za tunelem jest przykładem jak oznakowania nie powinno się robić (nie mówiąc już o tym, że limity prędkości są tam z dupy, bo 50 powinna być zamieniona z 70.

Dyskutuje się z Tobą (od zawsze) jak ze ścianą, bo piszesz o swoich
wyobrażeniach a nie o stanie faktycznym. Stan faktyczny jest taki, 50 w
tunelu, 70 za tunelem OD ZNAKU. W momencie fotopstryka jest PIĘĆDZIESIĄT i
nijak nie da się tam pojechać SIEDEMDZIESIĄT zgodnie z przepisami.
Tłumaczenie, że ktoś się może zasugerować znakiem, w sensie że PRZED tym
znakiem można jechać 70, jest po prostu naginaniem rzeczywistości. A
twierdzenie, że można tam jechać 70 a wszyscy z automatu jadą 50 bo się
boją, bo ich "wytresowali", to już w ogóle śmiech na sali, bo przecież tam
TRZEBA jechać 50 do momentu kiedy minie się znak.
 
Chcę powiedzieć, że większość kierowców w tym ja zwykle nie ma pojęcia
jaka jest dopuszczalna prędkość. Znaków jest w chuj i jeszcze trochę,
jeden Bóg wie, czy właśnie mijasz skrzyżowanie czy wyjazd z drogi
osiedlowej czy innego parkingu. Tak - większość nie ma pojęcia jakie
jest aktualnie ograniczenie. Co więcej ty również nie masz.
Owszem mam,
Jasne, że masz.

Wiedziałem że w końcu dojdzie do tego, że zaczniesz rżnąć cytaty. EOT.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 13:04:38
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 10.07.2016 12:27, Myjk wrote:

I co z tego skoro, powtarzam, "podniesienie" obowiązuje ZA ZNAKIEM?
Oczywiście pomijam, że FR robi pomiar WCZEŚNIEJ, czyli jeszcze na
ograniczeniu do 50 i trzeba być ślepym by tego nie zauważyć.

To, że jest nieintuicyjnie. A skoro jest nieintuicyjnie, to jak gdzieś jest nawet intuicyjnie, to kierowcy (słusznie czy nie) będą doszukiwać się drugiego dna. Zwłaszcza jak się osobiście sparzyli lub czytali głupie tłumaczenia rzecznika na temat oznakowania przy w/w radarze, że wszystko jest ok, ale kierowcy głupi. A na końcu cicho poprawili (po co skoro było dobrze?).

Jasne - po chuj robić czytelne oznakowanie, jak można gówniane i mieć
pretensję do kierowców?

Było czytelne, tylko Ty się upierasz, że było nieczytelne.

Chuja (przepraszam za wulgaryzmy) było czytelne, jak co chwila ktoś hamował z piskiem, tłumaczył się rzecznik, a na końcu coś co ponoć było doskonałe i mucha nie siada poprawili. Skoro ludzie nie łapali, to znaczy, że czytelne nie było. To oznakowanie jest dla ludzi a nie kierowcy dla projektanta. Koniec.

Z dużym prawdopodobieństwem mandat.

No ale to znowu tylko Twoje domysły, bo żeby dostać mandat, to bym musiał
jechać 70 na ograniczeniu do 50, a przecież ja wiem, że podniesienie
obowiązuje dopiero od znaku a nie od momentu gdy się go zobaczy.

Czyli znowu nie ma mowy o faktach, a o tym co się komuś wydaje że być
powinno.

Oczywiście, ty wszystko wiesz i wszystko umiesz. Zupełnie jak szybcy i bezpieczni. Też wszystko wiedzą, umieją i kontrolują. Jesteście siebie warci. Dobry wierowca zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest idealny. Pan panie idealny jest zapewne w praktyce słabym kierowcą. Zaleta taka, że być może w przeciwieństwie do szybkiego i bezpiecznego nikogo nie zabijesz, ale nie zmienia to faktu - kierowcy z brakiem samokrytycyzmu są zazwyczaj słabymi kierowcami. Zapewne jeździsz też znacznie lepiej niż średnia, co dotyczty 99,X% kierowców płci brzydkiej:P

Ale ja tak nie twierdzę. Faktem jest, że jak się skupić i myśleć nad tym co
się robi na drodze, to można spokojnie przejechać zgodnie z oznakowaniem.
Faktem jest, że oznakowanie robi się, żeby było proste, jasne i
intuicyjne. A nie żeby trzeba się było na nim skupiać. Podstawowa zasada
wszelkich interfejsów i oznaczeń. Jak ktoś tego nie rozumie, to powinien
się od projektowania oznakowania trzymać z daleka.

Gdyby ludzie sięstosowali do nielicznych znaków, to pewnie byłoby ich mniej
-- jak na zachodzie. Jak się nei stosują, bo taka "wschodnia" mentalność w
większości nadal drzemie, to znaków jest więcej.

I pewnie jesteś z tych co chcieli nakazać jazdę rowerzystą w kamizelkach, bo powszechnie olewali oświetlenie. Tak jest nakażmy im dodatkowo jazdę w kamizelkach. Na pewno zadziała i będą jeżdzili i bez oświetlenia i bez kamizelek. Lecz się - skoro nie stosują się do prostych znaków, to myślisz, że jak ich nasrasz nie wiadomo ile i po co, żeby nikt się połapać nie mógł (oprócz ciebie oczywiście), to nagle zaczną się stosować. A może też popierasz, że ograniczenia trzeba stawiać z zapasem - napiszemy 50, polecą 80 i wporzo?

Już o tym nie raz pisałem,
zmieniąsię ludzie, kierowcy, zmieni się pewnie oznakowanie.

Gówno się zmieni. Jak karmisz ludzi oznakowaniem od bani, na wyrost i bez sensu, to niby skąd pomysł, że nagle zaczną traktować je poważnie?

Wiedziałem że w końcu dojdzie do tego, że zaczniesz rżnąć cytaty. EOT.

EOT. W sumie jakbym wcześniej zauważył, to bym już nie odpisywał, bo chyba nie ma sensu. Ale jak już napisałem, to masz. Może zastanowisz się nad swoim bezkrytycyzmem.

Shrek

Data: 2016-07-10 13:31:46
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Sun, 10 Jul 2016 13:04:38 +0200, Shrek
W sumie jakbym wcześniej zauważył, to bym już nie odpisywał,
bo chyba nie ma sensu. Ale jak już napisałem, to masz. Może zastanowisz się nad swoim bezkrytycyzmem.

Skoro nie zauważyłeś i się wyprodukowałeś, to tym razem napiszę na
początku, że będzie EOT. Zastanowię się, jak zaczniesz czytać co ja piszę,
przestaniesz wyrywać z kontekstu moje wypowiedzi, przestaniesz
usprawiedliwiać ignorantów i skupisz się na faktach, a nie na tym co być
(może) powinno.

Oczywiście, ty wszystko wiesz i wszystko umiesz.

Jakbyś nie rżnął moich wypowiedzi, to byś wiedział że za takiego się nie
uważam. Jak popełniam błędy, a popełniam jak każdy, to właśnie z tego
powodu, że nie jestem skoncentrowany nad tym co akurat robię, albo łamię
przepisy z premedytacją -- pomyłki ze względu na złe oznakowanie się
zdarzają, ale nie jest to regułą. Ergo, tak czy siak problemem są kierowcy.
Albo nieuwaga, albo premedytacja (częściej właśnie to), nie przepisy, czy
"państwo".

Przykład który podałeś najlepiej o tym świadczy. Problem mieli ci, co nie
uważają (a przynajmniej tak to próbujesz rysować). Świadomy kierowca
wjeżdżając do tunelu wie, że ma 50 do odwołania. Jak widzi znak 70 za
50-100m o podniesieniu prędkości, to nie przyśpiesza z miejsca (a potem
hamuje, bo mu się radar wyłania), tylko przygotowuje się do MOŻLIWOŚCI ew.
przyśpieszenia, jeśli warunki na to pozwolą. To że ktoś depcze w podłogę
jak tylko zobaczy znak (no proszę, a podobno to nie jest kwestia
IGNORANCJI) tylko potwierdza to co ja piszę. Pomijam już, że w większości
nikt w tunelu nie jechał 50 tylko 80-100 i potem musiał heblować do 50 żeby
mandatu nie zarwać i ten znak przed radarem nie miał kompletnie znaczenia
(jak starasz się wpierać). On był tylko późniejszym usprawiedliwieniem do
zrobienia afery, że jest złe oznakowanie. Aż w końcu dla świętego spokoju
przestawili. Ergo, dorabiasz sobie bzdury dla usprawiedliwienia ignorancji
(czy to jest bezmyślność czy premedytacja to już rzecz wtórna) i nic
więcej. Na koneic ponownie, EOT.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-10 22:08:39
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Shrek"

Wiedziałem że w końcu dojdzie do tego, że zaczniesz rżnąć cytaty. EOT.

EOT. ...
-- -
Dzięki :-)

Data: 2016-07-10 21:57:35
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Myjk"


bo przecież nie zależy nam na testowaniu spostrzegawczości
kierowców,
Rynce opadajo... Chcesz powiedzieć, że kierowca posiadający prawojazdy i
poruszający się pojazdem musi wiedzieć jaka jest dopuszczalna prędkość
TYLKO wtedy gdy go mogą sfotografować i mandat wlepić?
Chcę powiedzieć, że większość kierowców w tym ja zwykle nie ma pojęcia
jaka jest dopuszczalna prędkość. Znaków jest w chuj i jeszcze trochę,
jeden Bóg wie, czy właśnie mijasz skrzyżowanie czy wyjazd z drogi
osiedlowej czy innego parkingu. Tak - większość nie ma pojęcia jakie
jest aktualnie ograniczenie. Co więcej ty również nie masz.

Owszem mam, chyba, że myślę o niebieskich migdałach -- co też się niestety
mnie zdarza. No, ale nie winię wtedy przepisów, tylko siebie.
-- -
O k.. i co z tego, że kogoś winisz ? Jesteś jak ten pies przy drodze...

Data: 2016-07-11 10:07:20
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-09 o 15:43, Shrek pisze:
On 09.07.2016 14:04, Myjk wrote:
Sat, 9 Jul 2016 09:00:50 +0200, z

Trzeba mieć nie pokolei w głowie żeby nie przewidzieć jakie będą tego
skutki.

Niestety, na debili nie ma recepty. Skoro na drodze jest dopuszczalna
90/h
a po drodze poruszają się kierowcy, którzy zdali egzamin i znają się na
ruchu drogowym, to trudno zakładać że będą jechać 50, skoro mogą 90.

To nie do końca jest prawda.

Jaka jest(była) tu dopuszczalna?

http://r-scale-f4.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p2/i/59f51fd6937412b7e56ded1ea2470c25/6e48f8de-b739-11e3-8555-0025b511226e.jpg?type=1&quality=95&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=1024&srch=768&dstw=1024&dsth=768


Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma
się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś
pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to
widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak
zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.


Nie. Po prostu często jeżdżący tamtędy wiedzą, że 200 m dalej lewy pas jest zastawiony przez skręcających w lewo i czekających na zielone. A dla obcych te 70 powinno wystarczyć.
T.
Ps. Naprawdę w 99% znaki nie ustawiają idioci. Czasem z pozoru głupio postawiony znak ma swoje uzasadnienie - choćby gwałtowna zmiana przyczepności jezdni, bo inny wykonawca wylewał asfalt. Tylko trzeba mieć trochę o tym pojęcie, a nie tylko o własnych umiejętnościach i możliwościach...
T.

Data: 2016-07-11 14:28:35
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 11.07.2016 10:07, T. wrote:

http://r-scale-f4.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p2/i/59f51fd6937412b7e56ded1ea2470c25/6e48f8de-b739-11e3-8555-0025b511226e.jpg?type=1&quality=95&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=1024&srch=768&dstw=1024&dsth=768



Niby wszystko zgodnie z prawem, ale na bakier z logiką - i potem nie ma
się co dziwić, że jak nie jeżdzisz konkretną trasą często i nie jesteś
pewny jakie jest ograniczenie (a w zasadzie jakie było ostatnio), to
widząc fotoradar, ludziki zwalniają do 50, nawet widząc 70.Po prostu tak
zostali wytresowani... I jest to jak najbardziej wina ustawiaczy znaków.


Nie. Po prostu często jeżdżący tamtędy wiedzą, że 200 m dalej lewy pas
jest zastawiony przez skręcających w lewo i czekających na zielone. A
dla obcych te 70 powinno wystarczyć.

200 metrów dalej jest wąski chodnik, łuk i schody prowadzące wprost na jezdnie. Oraz nie ma gdzie uciekać, bo przyczółki mostu. Za to kilometr z tyłu jest odseparowana jezdnia i 50. Naprawdę nie masz wrażenia, że powinno być na odwrót?


Ps. Naprawdę w 99% znaki nie ustawiają idioci. Czasem z pozoru głupio
postawiony znak ma swoje uzasadnienie - choćby gwałtowna zmiana
przyczepności jezdni, bo inny wykonawca wylewał asfalt. Tylko trzeba
mieć trochę o tym pojęcie, a nie tylko o własnych umiejętnościach i
możliwościach...

Problem w tym, że jak sam napisałeś czasem ma uzasadnienie - powinien mieć zawsze - wtedy ludziki by się stosowały (albo eliminowały).

Shrek

Data: 2016-07-10 13:33:07
Autor: Sebastian Biały
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 2016-07-09 09:00, z wrote:
W omawiany reportażu podawano przykład gdzie na tych 90 kierowcy jadą 50
bo mają zakodowane przez lata że jak łapanka to pewnie 50 i nie chcą
ryzykować.

Wystarczyło by namalowac pasy na jezdni w kolorze np. pomarańczowym, zielonym, różowym jako *ciągłą* informacje o dopuszczalnej prędkości.

Ale to nie przejdzie. Logistycznie nie ma jak zakupić takiej farby, trzeba by zmienić przepisy a przecież dobre jest wrogiem dziadowskiego, no i ten różowy kojarzy się apolsko. No i Policja nie miała by jak karać za znaki który nie ma, ale tydzień temu stały, się 200-zł należy. Nie, to nie przejdzie.

Data: 2016-07-10 15:03:17
Autor: Kviat
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-10 o 13:33, Sebastian Biały pisze:
On 2016-07-09 09:00, z wrote:
W omawiany reportażu podawano przykład gdzie na tych 90 kierowcy jadą 50
bo mają zakodowane przez lata że jak łapanka to pewnie 50 i nie chcą
ryzykować.

Wystarczyło by namalowac pasy na jezdni w kolorze np. pomarańczowym,
zielonym, różowym jako *ciągłą* informacje o dopuszczalnej prędkości.

Ale to nie przejdzie. Logistycznie nie ma jak zakupić takiej farby,

To żeś sobie kolory dobrał...
Chyba żeby daltonistom życie ułatwić.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2016-07-10 21:28:03
Autor: Sebastian Biały
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 2016-07-10 15:03, Kviat wrote:
Wystarczyło by namalowac pasy na jezdni w kolorze np. pomarańczowym,
zielonym, różowym jako *ciągłą* informacje o dopuszczalnej prędkości.
Ale to nie przejdzie. Logistycznie nie ma jak zakupić takiej farby,
To żeś sobie kolory dobrał...
Chyba żeby daltonistom życie ułatwić.

Oczywiście że tak. Dokładnie tak sam jak jakiś imbecyl dobrał kolor świateł z tyłu jako 2x czerwony do dwóch różnych rzeczy i uszło mu to na sucho. I w ten sposób ułatwił wszystkim.

Data: 2016-07-09 12:00:45
Autor: Budzik
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik z z@z.pl ...

Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż przewidują przepisy.
Powoduje to spowolnienie ruchu, mniejszą płynność i nowe inne zagrożenia na drodze.

Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Niby śmieszne gdyby nie z ręki niby wykształconych ludzi i za moje/nasze podatki.

Tak wiem... następne będą obowiązkowe gpsy w autach.
Tylko że też polegną bo hakerzy złamią wszystko. ;-)

To teraz trzeba podniesc o 1/3 limit i sie wyrówna :)

Data: 2016-07-09 05:59:06
Autor: sczygiel
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu sobota, 9 lipca 2016 14:00:46 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
Użytkownik z z@z.pl ...

> Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż > przewidują przepisy.
> Powoduje to spowolnienie ruchu, mniejszą płynność i nowe inne zagrożenia > na drodze.
> > Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.
> > Niby śmieszne gdyby nie z ręki niby wykształconych ludzi i za moje/nasze > podatki.
> > Tak wiem... następne będą obowiązkowe gpsy w autach..
> Tylko że też polegną bo hakerzy złamią wszystko. ;-)
> To teraz trzeba podniesc o 1/3 limit i sie wyrówna :)

Albo pomontować takie "jedziesz bezpiecznie" liczniki.
IMHO dając znać kierowcy że jedzie w limicie i podziękować mu sieloną lampka i usmiechem zdziała się więcej niż głupimi przepisami.
A precyzja tych "dziękowałek" jest IMHO całkiem dobra. Bo nie raz jechałem i widziałem prędkośc z gps i ta którą mi pokazywała "dziekowałka" i były dokładne co do 1-2km/h.

Zresztą nie ma co sie denerwować, nie raz widziałem kierowników co jechali 10-20 km/h poniżej licznikowego limitu (na krajówkach gdzie limit był 50-70-90). Więc nie koniecznie to wina ogólnej głupoty tylko bardzo wyjątkowych jednostek które sie trafiają.

Data: 2016-07-09 14:28:32
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Kolo chuja mi lata ze jakis akwizytor, kurier itp zapierdala albo dopuszczalna plus 10 albo ile fabryka dala bo chce zarobic. Jak jest np. 70 to jest to max a nie poczatek negocjacji. Plus 10 to uklon w strone kierujacych i kupienie spokoju ze wszyscu z plus 7 beda do sadow szli ze tolerancja pomiaru itp. Jak jest ograniczenie to wlasciwa predkosc jest od zera do tego co na ograniczeniu. W szczegolnych przypadkach moze wystepowac utrudnianie ruchu innym, a nie w kazdym ze jak ktos jedzie 20% mniej niz wolno to utrudnia.

Data: 2016-07-10 11:35:57
Autor: JS
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-08 o 22:00, z pisze:
Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż
przewidują przepisy.
Powoduje to spowolnienie ruchu, mniejszą płynność i nowe inne zagrożenia
na drodze.

Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Niby śmieszne gdyby nie z ręki niby wykształconych ludzi i za moje/nasze
podatki.

Tak wiem... następne będą obowiązkowe gpsy w autach.
Tylko że też polegną bo hakerzy złamią wszystko. ;-)

z

1/Weźcie jeszcze pod uwagę, że prędkościomierze w samochodach przeważnie mają zawyżone odczyty o ok 8-10% (porównajcie odczyt prędkości z GPS-em). A więc ten co jedzie wg licznika, jest zawalidrogą dla jadącego wg GPS-u.

2/A przypadek, że jadący zbyt wolno właśnie przed chwilą wyprzedzał dając ostro po garach i teraz może ma lepszy widok przed sobą, ale musi się zmieścić w średniej i spowalnia innych (proszę się nie śmiać - autentyk).

3/a w ogóle to jak się popełnia "przestępstwo przekroczenia prędkości" to takiemu przestępcy powinno się podać dokładne miejsce i czas, a nie "gdzieś między tym a tym kilometrem i między tą a tą godziną".
Patrząc na przypadek z punktu 2: jeśli ten wyprzedzający przekroczył o więcej niż 50km/h w terenie zabudowanym, to jest to inna klasyfikacja niż innego kierowcy jadącego spokojnie i równo 61km/h. I temu rajdowcowi się upiecze, temu spokojnemu - nie. Pytanie nieustające: bezpieczeństwo czy kasa???

pzdr
JS

Data: 2016-07-11 02:18:50
Autor: przemek.jedrzejczak
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
-- Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż przewidują przepisy.

trafna diagnoza

W głowie, podświadomości, mamy zakodowane, że znak D51 - fotoradar, kontrola prędkości - jest ustawiany w obszarze zabudowanym - wyjaśnia Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji (http://www.tvn24.pl)

to samo bylo w Szczecinie na Gdanskiej wjazd do miasta ograniczenie do 70 km/h potem znak o kontroli predkosci i jeb Maryjany hebluja z 80 do 50-tki .... tego sie nie wyleczy jedyna rada trzymac odstep

P.

Data: 2016-07-11 13:05:20
Autor: spider
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i nieogarnięci heblują.
Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.


W dniu 2016-07-11 o 11:18, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż przewidują przepisy.

trafna diagnoza

W głowie, podświadomości, mamy zakodowane, że znak D51 - fotoradar, kontrola prędkości - jest ustawiany w obszarze zabudowanym - wyjaśnia Marek Konkolewski z Komendy Głównej Policji (http://www.tvn24.pl)

to samo bylo w Szczecinie na Gdanskiej wjazd do miasta ograniczenie do 70 km/h potem znak o kontroli predkosci i jeb Maryjany hebluja z 80 do 50-tki ... tego sie nie wyleczy jedyna rada trzymac odstep

P.


Data: 2016-07-11 05:10:49
Autor: przemek.jedrzejczak
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
-- Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i nieogarnięci heblują. Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.

urzednik nie mysli urzednik wykonuje polecenia :-) szansa ze ktos sie odwazy na taki eksperyment jest niestety niewielka PS na Gdanskiej zdemontowano fotoradar i sytuacja sie uspokoila :-)

Data: 2016-07-11 13:23:03
Autor: Myjk
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Mon, 11 Jul 2016 13:05:20 +0200, spider
Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i nieogarnięci heblują.
Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.

Wieszanie ograniczenia pod tablicą NIE ROZWIĄŻE problemu idiotów
nieogarniajacych znaków na drodzde. Dzisiaj taki pacan nie wie ile może
jechać przy fotopstryku, jutro Ci na psach kosi dziecko, bo nie zauważył
znaku przejście dla pieszych, a wcześniej należytego ograniczenia. To jest
pudrowanie syfa, zamiast jego wyciśnięcia. Ergo, i meritum tego wątku, trzeba piętnować takich "kierowców", a nie im
jeszcze pomagać trwać w ignorancji. Już i tak sporo "pomocy" powstało. Najpierw tabliczki, bo biedni
zapierdalacze byli zaskoczeni widokiem FR i robili dziwne uniki (z
wypadkiem włącznie). Zapierdalacze narobili więc afery, dostali tabliczki
wprost informujące o tym fakcie. Potem jeszcze radary na żółto pomalowali
pstryki, żeby przypadkiem bezmyślny typ nie przeoczył kontroli.

Teraz jeszcze trzeba im postawić jak wół ile mogą jechać żeby przypadkiem
biedaczki mandatu nie dostali i nie musieli tracić więcej ich wyjątkowo
cennego czasu niż to konieczne. --
Pozdor
Myjk

Data: 2016-07-11 16:43:55
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-11 o 13:23, Myjk pisze:
Mon, 11 Jul 2016 13:05:20 +0200, spider

Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i
nieogarnięci heblują.
Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.

Wieszanie ograniczenia pod tablicą NIE ROZWIĄŻE problemu idiotów
nieogarniajacych znaków na drodzde. Dzisiaj taki pacan nie wie ile może
jechać przy fotopstryku, jutro Ci na psach kosi dziecko, bo nie zauważył
znaku przejście dla pieszych, a wcześniej należytego ograniczenia. To jest
pudrowanie syfa, zamiast jego wyciśnięcia.

Ergo, i meritum tego wątku, trzeba piętnować takich "kierowców", a nie im
jeszcze pomagać trwać w ignorancji.

Już i tak sporo "pomocy" powstało. Najpierw tabliczki, bo biedni
zapierdalacze byli zaskoczeni widokiem FR i robili dziwne uniki (z
wypadkiem włącznie). Zapierdalacze narobili więc afery, dostali tabliczki
wprost informujące o tym fakcie. Potem jeszcze radary na żółto pomalowali
pstryki, żeby przypadkiem bezmyślny typ nie przeoczył kontroli.

Teraz jeszcze trzeba im postawić jak wół ile mogą jechać żeby przypadkiem
biedaczki mandatu nie dostali i nie musieli tracić więcej ich wyjątkowo
cennego czasu niż to konieczne.


Takim kozakiem był młody Zientarski. Oj co to on nie potrafił. A wystarczyła nierówność asfaltu kilka cm i 2x większa prędkość od dozwolonej (przynajmniej). I kolegę pozbawił życia...
T.

Data: 2016-07-11 19:13:36
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Myjk"


Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i
nieogarnięci heblują.
Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.

Wieszanie ograniczenia pod tablicą NIE ROZWIĄŻE problemu idiotów
nieogarniajacych znaków na drodzde. Dzisiaj taki pacan nie wie ile może
jechać przy fotopstryku, jutro Ci na psach kosi dziecko, bo nie zauważył
znaku przejście dla pieszych, a wcześniej należytego ograniczenia. To jest
pudrowanie syfa, zamiast jego wyciśnięcia.

Ergo, i meritum tego wątku, trzeba piętnować takich "kierowców", a nie im
jeszcze pomagać trwać w ignorancji.
-- -
Znaki ograniczenia prędkości należy zastąpić znakami zalecanej prędkości i przestać zawracać dupę nieistotnymi kwestiami.

Data: 2016-07-11 10:20:41
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Zbierz iles tam odposow i do sejmu zanies swoj pomysl. Dokad tego nie zrobisz i nie przejdzie w sejmie, senacie i nie podpisze prezydent masz obowiazak stosowac sie do bezwzglednych ograniczen predkosci. Nie pasuje to w koperte PJ i poleconym odeslil temu co wydal.

Data: 2016-07-11 19:30:18
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

....
Zbierz iles tam odposow i do sejmu zanies swoj pomysl. Dokad tego nie zrobisz i nie przejdzie w sejmie, senacie i nie podpisze prezydent masz obowiazak stosowac sie do bezwzglednych ograniczen predkosci. Nie pasuje to w koperte PJ i poleconym odeslil temu co wydal.
-- -
A możesz Ty mnie w dupęęęęęęę pocałować ?

Data: 2016-07-11 11:15:07
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Raczej Ty mnie bedziesz w dupe calowal jak przyjdzie ci na 50 jechac za mna 45 a nie 70.

Data: 2016-07-11 20:32:14
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

....
Raczej Ty mnie bedziesz w dupe calowal jak przyjdzie ci na 50 jechac za mna 45 a nie 70.
-- -
Jak chcesz by ktoś Cię w dupęęęę pocałował to prędzej czy później tak się stanie

Data: 2016-07-11 12:58:43
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Kto najezdza ten placi. Z zelazem nie mam zadnego zwiazku uczuciowego, wazne zeby straty byly zrekompensowane w calosci. Jesli juz to polecam walenie w hak w masterze.

Data: 2016-07-11 23:30:26
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

Kto najezdza ten placi. Z zelazem nie mam zadnego zwiazku uczuciowego, wazne zeby straty byly zrekompensowane w calosci. Jesli juz to polecam walenie w hak w masterze.
-- -
Skoro chcesz by Cię ktoś w dupęęęę pocałował to nic Ci płacił nie będzie bo z kuli czego

Data: 2016-07-11 14:30:08
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 11.07.2016 13:05, spider wrote:
Albo na wjeździe do Radomia jest fotoradar i ograniczenie 100 i
nieogarnięci heblują.
Wieszanie znaku ograniczenia pod tablicą D51 rozwiązałoby problem.

tak jak tu?

http://r-scale-f4.dcs.redcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p2/i/59f51fd6937412b7e56ded1ea2470c25/6e48f8de-b739-11e3-8555-0025b511226e.jpg?type=1&quality=95&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=1024&srch=768&dstw=1024&dsth=768

;)

Shrek

Data: 2016-07-11 19:07:00
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik

....
to samo bylo w Szczecinie na Gdanskiej wjazd do miasta ograniczenie do 70 km/h potem znak o kontroli predkosci i jeb Maryjany hebluja z 80 do 50-tki .... tego sie nie wyleczy jedyna rada trzymac odstep
-- -
Nie prościej zlikwidować fotoradar ?

Data: 2016-07-11 08:41:52
Autor: Zenek Kapelinder
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Ale w czasie egzaminu jechales jak bozia przykazala czy +30, wjazd na poznym zoltym itp. Jesli wtedy byles grzeczny to jestes taki zwyczajny czlowiek smiec co zeby osiagnac korzysc bedzie kazdemu osrana dupe lizal. Jesli ktos zeby zdac egzamin byl gotowy zastosowac sie do najbardziej absurdalnych wedlug niego przepisow tylko po to zeby po dostaniu dokumentu je lamac. To takiemu komus nalezy przy pierwszej okazji zabrac dokument i poinformowac zeby przyszedl za 5 lat jesli bedzie chcial miec PJ.

Data: 2016-07-12 12:35:13
Autor: Smok Eustachy
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 08.07.2016 o 22:00, z pisze:
Jak donoszą tvny :-) kierowcy zwalniają i jadą o połowę wolniej niż
przewidują przepisy.
Powoduje to spowolnienie ruchu, mniejszą płynność i nowe inne zagrożenia
na drodze.

Takie to są skutki działalności rozbuchanego opiekuńczego państwa.

Niby śmieszne gdyby nie z ręki niby wykształconych ludzi i za moje/nasze
podatki.

Tak wiem... następne będą obowiązkowe gpsy w autach.
Tylko że też polegną bo hakerzy złamią wszystko. ;-)

z
W swoim czasie myślałem, że na autostradach to zrobią. Na długich odcinkach od bramek do bramek. Ale na autostradach jest 140 więc by łapali tych co jeżdżą ponad 150. Nie opłaca się.

Data: 2016-07-12 12:41:58
Autor: J.F.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik "Smok Eustachy"  napisał w wiadomości grup
W swoim czasie myślałem, że na autostradach to zrobią. Na długich odcinkach od bramek do bramek. Ale na autostradach jest 140 więc by łapali tych co jeżdżą ponad 150. Nie opłaca się.

Czy sie nie oplaca, to sie jeszcze okaze :-)
Teraz mamy burdel wlasnosciowy na autostradach.

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna kwote mozna system ulepszyc  :-)

J.

Data: 2016-07-12 12:54:51
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 12.07.2016 12:41, J.F. wrote:

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)

Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam mało wypadków. A i to, że ktoś poleci 180 to niewielkie przewinienie w porównaniu z jakże popularnym 90 w zabudowanym.

Po prawdzie te fotoradary w dużej mierze też. A to należy inwestowac w rejestratory przejazdu na czerwonym świetle i wyprzedzania na przejściach dla pieszych. Na tych "lepszych" skrzyżowaniach i przejściach oznakowane, na reszcie z partyzanta. O wiele lepszy efekt niż fotopstyczki jeśli chodzi o potencjalną ilośc uratowanych żyć.

Shrek.

Data: 2016-07-12 14:20:59
Autor: J.F.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nm2i9p$ura$1@node1.news.atman.pl...
On 12.07.2016 12:41, J.F. wrote:
Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)

Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam

Ale zauwaz, ze to mozna praktycznie bez kosztow zrobic - co za problem dorobic do rozliczenia obliczenie sredniej predkosci i od razu obciazyc karte kredytowa ?

Obawiam sie tylko, ze to i tak bedzie od paru do 100 mln kosztowalo, i ma szanse sie nie zwrocic :-)

mało wypadków. A i to, że ktoś poleci 180 to niewielkie przewinienie w porównaniu z jakże popularnym 90 w zabudowanym.

Ale jaki wydzwiek spoleczny - ukarano pirata, ktory 180 jechal :-)

Po prawdzie te fotoradary w dużej mierze też. A to należy inwestowac w rejestratory przejazdu na czerwonym świetle i wyprzedzania na przejściach dla pieszych. Na tych "lepszych" skrzyżowaniach i przejściach oznakowane, na reszcie z partyzanta. O wiele lepszy efekt niż fotopstyczki jeśli chodzi o potencjalną ilośc uratowanych żyć.

A nie lepiej zainwestowac w swiatla dla pieszych, na przycisk ?

J.

Data: 2016-07-12 14:42:45
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 12.07.2016 14:20, J.F. wrote:

Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam

Ale zauwaz, ze to mozna praktycznie bez kosztow zrobic - co za problem
dorobic do rozliczenia obliczenie sredniej predkosci i od razu obciazyc
karte kredytowa ?

Obawiam sie tylko, ze to i tak bedzie od paru do 100 mln kosztowalo, i
ma szanse sie nie zwrocic :-)

Przede wszystkim, to radary nie są (przynajmniej w założeniach) żeby się zwróciły. Ponadto tak naprawdę to nie predkośc na autostradach jest niebezpieczna, a nietrzymanie odstępów i głupie manewry. Ogólnie nawet jak to by kosztowało 5 milionów to nie bardzo się opłaca. Można to zainwestować lepiej. Ponadto zdaje się, że póki co mandat można nałożyć tylko gdy się przyznasz. A i podawanie danych kart wraz z danymi do obiążenia w wydziale komunikacji... no cóż - słaby pomysł:)

mało wypadków. A i to, że ktoś poleci 180 to niewielkie przewinienie w
porównaniu z jakże popularnym 90 w zabudowanym.

Ale jaki wydzwiek spoleczny - ukarano pirata, ktory 180 jechal :-)

No jaki? Od czasu do czasu są artykuły na "przodujacych portalach", że pirata złapali 180 na esce w celu wywołania gównoburzy i dominujace komentarze to są... eee 180 na ekspresówce - z czym do ludzi:P

Po prawdzie te fotoradary w dużej mierze też. A to należy inwestowac w
rejestratory przejazdu na czerwonym świetle i wyprzedzania na
przejściach dla pieszych. Na tych "lepszych" skrzyżowaniach i
przejściach oznakowane, na reszcie z partyzanta. O wiele lepszy efekt
niż fotopstyczki jeśli chodzi o potencjalną ilośc uratowanych żyć.

A nie lepiej zainwestowac w swiatla dla pieszych, na przycisk ?

Zdecydowanie nie. Po pierwsze, to one swojej roli nie spełniają jak powinny, a po drugie przecież nie zrobisz ich wszędzie - w wiekszości miejsc gdzie ruch to usprawiedliwia już są. Znacznie lepiej wytresować kierowców (jeśli trzeba to zamordyzmem), że na przejściach się nie wyprzedza, jak nie widzisz po co ktoś się zatrzymał - i tak trzeba będzie to w końcu zrobić, więc im wcześniej tym lepiej. A technologia wbrew pozorom jest i to całkiem dostępna - analiza wideo. NIe musi być na każdym przejściu. Jak będą również z partyzanta (oprócz oznaczonych i niekoniecznie pełnych), to jak masz zwyczaj wyprzedzać na przejściach, to wyskoczysz z prawka najdalej po roku i się naumiesz zatrzymywać jak trzeba.

A czy będzie jechał 50 czy 70 to sprawa drugorzędna, jak pieszego nie zdejmie.

Shrek

Data: 2016-07-12 21:20:27
Autor: re
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch


Użytkownik "Shrek"

....
Po prawdzie te fotoradary w dużej mierze też. A to należy inwestowac w
rejestratory przejazdu na czerwonym świetle i wyprzedzania na
przejściach dla pieszych. Na tych "lepszych" skrzyżowaniach i
przejściach oznakowane, na reszcie z partyzanta. O wiele lepszy efekt
niż fotopstyczki jeśli chodzi o potencjalną ilośc uratowanych żyć.
-- -
Ile takich wypadków potencjalnie widziałeś ?

Data: 2016-07-15 15:09:39
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-12 o 12:54, Shrek pisze:
On 12.07.2016 12:41, J.F. wrote:

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)

Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam
mało wypadków.

Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.
T.

Data: 2016-07-15 15:21:42
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 15.07.2016 15:09, T. wrote:

Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam
mało wypadków.

Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.

Bo A4 (na tym odcinu, o którym zapewne piszesz) to nie autostrada. Tak to jest, gdy polityka bierze górę nad inżynierią;)

Shrek

Data: 2016-07-15 16:28:47
Autor: RoMan Mandziejewicz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Hello T.,

Friday, July 15, 2016, 3:09:39 PM, you wrote:

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)
Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam
mało wypadków.
Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.

No trudno, żeby na drodze o długości 669 km, o takim natężeniu ruchu
nie było wypadków. Czysta statystyka działa.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2016-07-18 16:09:02
Autor: T.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
W dniu 2016-07-15 o 16:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Hello T.,

Friday, July 15, 2016, 3:09:39 PM, you wrote:

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)
Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam
mało wypadków.
Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.

No trudno, żeby na drodze o długości 669 km, o takim natężeniu ruchu
nie było wypadków. Czysta statystyka działa.



No ok, ale proszę nie pisać, że autostrady takie bezpieczne...
Gdyby zrobić statystyki w stosunku do długości dróg poszczególnych kategorii, to pewnie najbezpieczniejsze okazałyby się drogi gruntowe i gminne. :-)
T.

Data: 2016-07-18 16:27:45
Autor: Shrek
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 18.07.2016 16:09, T. wrote:

No trudno, żeby na drodze o długości 669 km, o takim natężeniu ruchu
nie było wypadków. Czysta statystyka działa.



No ok, ale proszę nie pisać, że autostrady takie bezpieczne...

Ale są bezpieczne. Tylko proszę nie wliczać w to "autostrad" jak odcinek A4, który autostradą nie jest (mimo, że jest oznaczony jako A).

Shrek

Data: 2016-07-18 16:30:41
Autor: RoMan Mandziejewicz
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Hello T.,

Monday, July 18, 2016, 4:09:02 PM, you wrote:

Natomiast osobna sprawa, ze trudno na autostradzie te 150km/h sredniej
przekroczyc.
Gdzies w nocy trzeba, gdy ruch mniejszy, tiry sie nie wyprzedzaja.
Lepiej zatrudnic bramki viatoll do tego - beda mierzyc na krotszych
odcinkach, a 95% kosztow juz jest zainwestowanych, teraz to za drobna
kwote mozna system ulepszyc  :-)
Przede wszystkim, to dopóki mamy "krótką kołderkę", to należy sobie
autostrady odpuścić - szkoda na to kasy. Efekty mizerne, bo przecież tam
mało wypadków.
Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.
No trudno, żeby na drodze o długości 669 km, o takim natężeniu ruchu
nie było wypadków. Czysta statystyka działa.
No ok, ale proszę nie pisać, że autostrady takie bezpieczne...

Oczywiście, że są bezpieczne w porównaniu z innymi drogami. Na tej
samej zasadzie jak latanie jest bezpieczniejsze od jazdy samochodem.
Efekt skali i statystyka.

Gdyby zrobić statystyki w stosunku do długości dróg poszczególnych kategorii, to pewnie najbezpieczniejsze okazałyby się drogi gruntowe i
gminne. :-)

To jest taka sama statystyka, jak ta, która mówi, że Ty i Twój pies
macie po 3 nogi.

Uwzględnij natężenie ruchu. A4 to najbardziej zagęszczona droga w
Polsce. --
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2016-07-18 20:05:39
Autor: J.F.
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:578ce2ff$0$15204$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2016-07-15 o 16:28, RoMan Mandziejewicz pisze:
Słucham często PR1. Na A4 praktycznie codziennie wypadek.
No trudno, żeby na drodze o długości 669 km, o takim natężeniu ruchu
nie było wypadków. Czysta statystyka działa.

No ok, ale proszę nie pisać, że autostrady takie bezpieczne...

Sa jednak bezpieczniejsze.
Zobacz np na Niemcy - tyle samo ofiar co u nas, a kraj jednak 2.5 ludniejszy.
Poza tym wypadek codziennie ... a zmarlych na A4 25 osob w roku poprzednim.

na DK5 dla porownania np 30 osob.

Albo inne porownanie - rok 2006,  A4 37 zmarlych, DK4 59.
Rok 2015 - A4 25, DK4 3.
W miedzyczasie DK4 prawie w calosci zamienila sie na A4.

Inna sprawa, ze w miedzyczasie w kraju ogolnie spadla ilosc wypadkow o polowe ... no ale na A4+DK4  4 razy ...

Gdyby zrobić statystyki w stosunku do długości dróg poszczególnych kategorii, to pewnie najbezpieczniejsze okazałyby się drogi gruntowe i gminne. :-)

Gruntowe tak. predkosci rozwinac sie nie da, a i ruch znikomy.
Gminne to juz niekoniecznie.

J.

Data: 2016-07-12 13:39:38
Autor: elmer radi radisson
Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch
On 2016-07-12 12:35, Smok Eustachy wrote:

W swoim czasie myślałem, że na autostradach to zrobią. Na długich
odcinkach od bramek do bramek. Ale na autostradach jest 140 więc by
łapali tych co jeżdżą ponad 150. Nie opłaca się.

A po co na autostradzie? Tam raczej wazniejsze zachowanie odstepow
a nie egzekwowanie przekraczania +20,+30 wiecej. Czy ktos przywali
przy 140 czy 170 to juz niewielka roznica. A przejsc dla pieszych
tam nie ma.

Bardzo dobrze ze UE dala kase na to z wylaczeniem autostrad
i ekspresowek.



--

memento lorem ipsum

Odcinkowy pomiar prędkości spowalnia ruch

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona