http://niezalezna.pl/206315-oddali-kamienice-choc-wlasciciel-nie-zyl-od-pol-wieku-kuratorem-corka-ministra-z-rzadu-tuska

Ciągle odkrywane są nowe wątki przy reprywatyzacji kamienic. Informowaliśmy już o przypadkach, w których stołeczni urzędnicy zwrócili budynki osobie mającej 128 lat. Tym razem sprawa dotyczy kuratora, który reprezentował osobę zmarłą... 50 lat temu. Jak podał ,,Fakt" kuratorem była adwokat Bogumiła Górnikowska, prywatnie córka Zbigniewa Ćwiąkalskiego, ministra w rządzie Donalda Tuska.

Z dnia na dzień w sprawie reprywatyzacji opinia publiczna zaskakiwana jest coraz to nowymi informacjami. Dziś ,,Fakt" opisuje sytuację przejęcia kamienicy przy ulicy Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przed wojną należał do Aleksandra Piekarskiego, urodzonego w 1889 roku.

     O zwrot kamienicy wystąpiło dwóch adwokatów: jednym z nich była właśnie córka Ćwiąkalskiego, która została kuratorem. Jej obowiązkiem było potwierdzenie, czy Piekarski wciąż żyje

- pisze tabloid.

W 2008 roku, kiedy wydano decyzję o zwrocie kamienicy - przejęła ją Górnikowska -  Piekarski miałby 118 lat. Kilka lat później własne śledztwo przeprowadzili sami lokatorzy. Ustalono, że Piekarski zmarł w 1958 roku.

Wątpliwości co do legalności decyzji jest wiele.

Według informacji gazety kamienica w 1939 roku składała się jedynie z parteru i dachu, ,,a zatem zgodnie z prawem była w budowie. Takie kamienice w ogóle nie mogą być zwracane".

Kolejna sprawa to akt darowizny napisany po hebrajsku.

Najpierw dokument został przetłumaczony przez tłumacza na zlecenie drugiego adwokata. Kiedy nieruchomość została już przejęta, a lokatorzy zaczęli być wyrzucani na bruk, sąd zażądał precyzyjnego tłumaczenia tego dokumentu, uznając dotychczasowe za mało precyzyjne. Szkopuł w tym, że zlecono je biegłemu, którym był... ten sam tłumacz!

- czytamy.

Córka Ćwiąkalskiego przejęła kamienicę w 2008 roku, gdy jej ojciec był ministrem sprawiedliwości - przypomina gazeta.

     Byłam tylko kuratorem

- powiedziała "Faktowi"  i dodała, że ,,kiedy znaleźli się potem spadkobiercy", nie miała już kontaktu z tą sprawą.

Jan Śpiewak tłumaczy, że miasto zwróciło nieruchomość, ponieważ ,,Ratusz przyjął zarządzenie prezydent stolicy pozwalające zwracać kamienicę szybszą ścieżką, bez specjalnego sprawdzania".

Zarządzenie to uchylono zaraz po powołaniu komisji reprywatyzacyjnej, we wrześniu 2017 r.

- podaje gazeta.

W sieci już wrze.


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".