Data: 2012-01-30 19:48:59 | |
Autor: abc | |
Odkrycie Stefka Burczymuchy | |
Oto odkrywa najskrytszą komórkę PiS-owców, zakotwiczoną, tak, tak, w
Departamencie Obrony USA, a konkretnie w jednym z jego wydziałów, zwanym NASA. Pytam za Niesiołowskim: jak można badanie Kosmosu powierzyć ludziom, którzy prof. Wiesława Biniendę poprosili o udział w pracach komisji badającej przyczyny katastrofy promu kosmicznego "Columbia"?! Na domiar złego nadal przyznają mu wyróżnienia i nagrody. Trzeba było wielkiego znawcy lotnictwa komarów, much i pszczół, by odkrył przed amerykańską agencją kosmiczną prawdę o Biniendzie. "Dla mnie pokazywanie tych nieuków z USA to kompromitacja" - orzekł Niesiołowski po konferencji Macierewicza. Więcej http://blog.rp.pl/feusette/2012/01/30/majowie-mieli-racje/ -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|