Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Odmowa podania nazwy producenta

Odmowa podania nazwy producenta

Data: 2009-07-01 10:36:06
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
Witam,

czy sprzedawca ma prawo odmwi podania nazwy producenta danego towaru?
Konkretnie chodzi mi o salon azienkowy sprzedajcy pytki ceramiczne rnych producentw. Na ekspozycji podane s jedynie - nazwa pytki, wymiar, cena i nr katalogowy wewntrzny tego salonu. Na pytanie "Kto jest producentem danych pytek" sprzedawcy odmawiaj odpowiedzi twierdzc, e nie powinno mie to dla mnie adnego znaczenia (akurat ma, bo znajc producenta mog sobie sprbowa kupi bezporednio u niego i to znacznie taniej :), a oni nie maj takiego obowizku. Przy zamawianiu posugiwa si mog nazw pytki i numerem katologowym. Jedyne, co mog ich zdaniem ujawni, to kraj producenta.
Nie spotkaam si wczeniej z tak sytuacj i nie wydaje mi si waciwa. Moim zdaniem mam prawo zna producenta, choby z tego wzgldu, e mog nie zechcie kupowa produktw konkretnej marki, bo np. uwaam, e s wadliwe. Z kolei nie wiem, jakie prawa w tej kwestii maj handlowcy. Czy faktycznie mog kategorycznie odmwic podania nazwy producenta?

E.

Data: 2009-07-01 10:32:48
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Emka napisa(a):

Czy faktycznie mog kategorycznie odmwic podania nazwy producenta?

Nie maj obowizku podawa nazwy producenta o ile prawo dla konkretnego wyrobu nie wymaga podania nazwy i/lub adresu producenta. Na pewno takie wymagania dotycz produktw kosmetycznych, biobjczych czeci wyrobw chemicznych etc. Moesz poprosi o przedstawienie np dokumentu oznaczenia antypolizgowoci, certyfikat bezpieczestwa lub potwierdzenia, e dana pytka produkowana jest w zgodzie z normami ISO. Jednak wszystkie te dokumenty s obecnie dobrowolne i co za tym idzie nie ma prawnego obowizku ich uzyskania. Co w praktyce oznacza, e sprzedawca nie musi nic takiego na yczenie klienta przedstawia. Sprawa wic sprowadza si do tego, e jeeli sprzedawca nie powie kto jest producentem to Ty nie kupujesz.

j.

Data: 2009-07-01 13:18:41
Autor: Tomek Gowacki
Odmowa podania nazwy producenta
januszek pisze:
Emka napisa(a):

Czy faktycznie mog kategorycznie odmwic podania nazwy producenta?

Nie maj obowizku podawa nazwy producenta o ile prawo dla konkretnego wyrobu nie wymaga podania nazwy i/lub adresu producenta. Na pewno takie wymagania dotycz produktw kosmetycznych, biobjczych czeci wyrobw chemicznych etc. Moesz poprosi o przedstawienie np dokumentu oznaczenia antypolizgowoci, certyfikat bezpieczestwa lub potwierdzenia, e dana pytka produkowana jest w zgodzie z normami ISO. Jednak wszystkie te dokumenty s obecnie dobrowolne i co za tym idzie nie ma prawnego obowizku ich uzyskania. Co w praktyce oznacza, e sprzedawca nie musi nic takiego na yczenie klienta przedstawia. Sprawa wic sprowadza si do tego, e jeeli sprzedawca nie powie kto jest producentem to Ty nie kupujesz.

j.

Zgadza si, mona a wrcz nie powinno si kupi takiego produktu. Bo producent to nie tylko nazwa, ale te pewne parametry, czy sposb produkcji wpywajcy na jako, technologia etc. etc. na ktrych moe ci zalee i chcesz to zweryfikowa u producenta. Po prostu. Masz prawo uzyska informacj o towarze ktry kupujesz, nawet w biedronce pisze na soku "noname" e robi go Hortex czy inny Tymbark.

Chcesz kupi towar, ktry jest firmowany okrelon mark ze wszystkimi tego konsekwencjami, a e sprzedawca sprzedaje "piwo prawie jak ywiec" za "prawie wszystko po 5 z" to ju troch mao zabawne...

Pozdr,
Tomek

Data: 2009-07-01 10:52:08
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:

Czy faktycznie mog kategorycznie odmwic podania nazwy producenta?

Hmmm, ja zazwyczaj odmawiam klientom takich informacji.
I mi te odmawiaj :)

--
spp

Data: 2009-07-01 10:56:10
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "spp" <spp@op.pl> napisa w

Hmmm, ja zazwyczaj odmawiam klientom takich informacji.
I mi te odmawiaj :)

Ale czy to zgodne z prawem? :)
Rozumiem niejako podejcie handlowcw, bo te wolaabym, by kto kupi towar u mnie, a nie u producenta, ale z drugiej strony mog sobie "wole", a prawo jest prawem.

E.

Data: 2009-07-01 10:59:36
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:

Ale czy to zgodne z prawem? :)
Rozumiem niejako podejcie handlowcw, bo te wolaabym, by kto kupi towar u mnie, a nie u producenta, ale z drugiej strony mog sobie "wole", a prawo jest prawem.


Nie znam przepisu ktry nakazywaby mi podawanie takich informacji nawet na danie klienta.
To mi na razie wystarczy ale chtnie poczytam cay wtek. :)

Zreszt z drugiej strony byby to bezsens - nastpnym krokiem byoby pewnie podawanie ceny zakupu i stosowanej mary. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 11:06:16
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"spp" <spp@op.pl> napisa

Zreszt z drugiej strony byby to bezsens - nastpnym krokiem byoby pewnie podawanie ceny zakupu i stosowanej mary. :)

Nie, bo tu faktycznie nie miaoby to adnego uzasadnienia (ustalanie mary nie podchodzi pod adne ograniczenia).
Natomiast znajomo producenta konkretnego wyrobu jest klientowi potrzebna choby do podjcia decyzji, czy chce ten wyrb kupi. Kupiby samochd wygldajcy jak Volvo, ale bez znaczka firmowego? ;-) Albo sprzt AGD "noname"?

E.

Data: 2009-07-01 11:07:44
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:

 Kupiby samochd wygldajcy jak Volvo, ale bez znaczka firmowego? ;-) Albo sprzt AGD "noname"?

Nie. Ale skoro nie ma znaczka to go nie chc bo nie spenia moich wymaga. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 11:09:55
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "spp" <spp@op.pl> napisa

Nie. Ale skoro nie ma znaczka to go nie chc bo nie spenia moich wymaga. :)

Tylko przez brak znaczka? ;-)
Bo caa reszta wypisz-wymaluj Volvo, tylko pan nie chce poda nazwy producenta ;-)

E.

Data: 2009-07-01 19:55:49
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Nie, bo tu faktycznie nie miałoby to żadnego uzasadnienia (ustalanie
marży nie podchodzi pod żadne ograniczenia). Natomiast znajomość
producenta konkretnego wyrobu jest klientowi potrzebna choćby do
podjęcia decyzji, czy chce ten wyrób kupić. Kupiłbyś samochód
wyglądający jak Volvo, ale bez znaczka firmowego? ;-) Albo sprzęt AGD
"noname"?

A ktoś Ci każe tam kupować?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 09:59:33
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

A ktoś Ci każe tam kupować?

A co to ma do rzeczy?
Skup się na pytaniu, które zadałam w pierwszym poście, a jeśli nie znasz odpowiedzi, to nie pisz :)

E.

Data: 2009-07-02 11:07:13
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

A ktoś Ci każe tam kupować?

A co to ma do rzeczy?
Skup się na pytaniu, które zadałam w pierwszym poście, a jeśli nie znasz
odpowiedzi, to nie pisz :)

Jak Ci nie odpowiada, to nie czytaj.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:04:04
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Jak Ci nie odpowiada, to nie czytaj.

Brakuje Ci już sensownych argumentów?
Raczej trudno ocenić poziom merytoryczny wypowiedzi bez jej uprzedniego przeczytania.
Tak więc to ja ponawiam prośbę - jeśli się nie znasz, to nie bierz udziału w dyskusji.

E.

Data: 2009-07-02 11:15:52
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Jak Ci nie odpowiada, to nie czytaj.

Brakuje Ci już sensownych argumentów?

Argumentów na co? Nie płacisz mi za odpowiedzi, więc piszę to, na co mam ochotę, np. wytykam cwaniactwo. --
cokolwiek

Data: 2009-07-01 11:36:36
Autor: Rafal
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:
Witam,

czy sprzedawca ma prawo odmwi podania nazwy producenta danego towaru?


Hej
Popro o deklaracje zgodnoci, tam jest napisane kto to produkuje.

Pozdrawiam
Rafa

Data: 2009-07-01 11:41:34
Autor: Herald
Odmowa podania nazwy producenta
Dnia Wed, 01 Jul 2009 11:36:36 +0200, Rafal napisa(a):

 
czy sprzedawca ma prawo odmwi podania nazwy producenta danego towaru?

Hej
Popro o deklaracje zgodnoci, tam jest napisane kto to produkuje.

Dobry pomys :)
Jeeli nie ma deklaracji zgodnoci - to uderz o atest, aprobat techniczn
:)

Data: 2009-07-01 11:47:23
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Herald pisze:

Popro o deklaracje zgodnoci, tam jest napisane kto to produkuje.

Dobry pomys :)
Jeeli nie ma deklaracji zgodnoci - to uderz o atest, aprobat techniczn
:)

I znajdziesz tam nazw Upowanionego Przedstawiciela. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 11:45:17
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Rafal pisze:

Hej
Popro o deklaracje zgodnoci, tam jest napisane kto to produkuje.

Niekoniecznie.
Nie zawsze musi by przedstawiana. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 12:27:14
Autor: Maciek
Odmowa podania nazwy producenta
Uytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisa
czy sprzedawca ma prawo odmwi podania nazwy producenta danego towaru?
Konkretnie chodzi mi o salon azienkowy sprzedajcy pytki ceramiczne rnych producentw. Na ekspozycji podane s jedynie - nazwa pytki, wymiar, cena i nr katalogowy wewntrzny tego salonu. Na pytanie "Kto jest producentem danych pytek" sprzedawcy odmawiaj odpowiedzi twierdzc, e nie powinno mie to dla mnie adnego znaczenia

3 lata temu kupowaem gres w jednym ze sklepw sieci, ktrej nazwa jest bardzo zbliona do "czowiek niegu".
Kupiem gres produkcji woskiej w dobrej cenie. Nazywa si adnie ;) mia stylizowan etykiet z jak tam nazw, ju nie pamitam, napisane byo "Kraj produkcji: Wochy".
Towar przyjecha na budow, zapacono. Po kilku dniach znalazem wreszcie czas, eby mu si przyjrze. Patrz, a na opakowaniu kartonowym jakie azjatyckie krzaczki i ju normalnie napisane jakie "jadidi". Google pokazao, e to wyrb chiskiej fabryki.
No to do sklepu z daniem zwrotu kasy i zabrania tego czego, bo miao by woskie a jest chiskie.
- Ale o co panu chodzi?
- O to, e gdy zamawiaem towar, to byo na nim napisane, e zosta wyprodukowany we Woszech. A nie w Chinach.
- Ale co to ma za znaczenie?
- Dla mnie podstawowe, bo czuj si przez pana oszukany.
I pokazujc na te moje pytki palcem... Co widzimy? e to ju nie jest gres woski ale hiszpaski!
- No to moe si pan zdecyduje, czy kupiem pytki woskie, chiskie czy moe jednak hiszpaskie?

Facet przekreli napis "Wochy" i dopisa obok "Hiszpania". Gres by, jest i bdzie chiski.

Daje do mylenia?
Maciek.

Data: 2009-07-01 22:03:28
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Uytkownik "Maciek" <mmuran@gmail.com> napisa w wiadomoci news:h2fdll$pps$1inews.gazeta.pl...
Uytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisa


Facet przekreli napis "Wochy" i dopisa obok "Hiszpania". Gres by,
jest  i bdzie chiski.
Daje do mylenia?

Rozumiem, e zawiadomienie o wykroczeniu z art. 25 Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zoye :-) Inspoekcja handlowa to ciga.

Data: 2009-07-03 14:42:55
Autor: Maciek
Odmowa podania nazwy producenta
Uytkownik "Robert Tomasik"
Facet przekreli napis "Wochy" i dopisa obok "Hiszpania". Gres by,
jest  i bdzie chiski.
Daje do mylenia?

Rozumiem, e zawiadomienie o wykroczeniu z art. 25 Ustawy o zwalczaniu
nieuczciwej konkurencji zoye :-) Inspoekcja handlowa to ciga.

Chciaem z pocztku ale mi przeszo bo zawsze na gowie jest co
waniejszego. Poza tym miaem marne dowody w postaci bardzo kiepskich zdj
syfrowych. No i oddali kas. Czsto te wystarcza mi "satysfakcja" z tego,
e i "ten buc to jest prawdziwy buc i kij mu w oko" ;)

A w ogle dziki tym pytkom zauwayem na jak skal odbywa si tworzenie
nieistniejcej marki...
Facet nazwa te swoje pytki jako tak chwytliwie. Wydrukowa adne
etykiety.
Takiej nazwy Internet nie zna. Co mnie tkno wtedy ale jako sobie to
wytumaczyem (pewnie brakiem czasu na budowie). Pniej bya ta sprawa. A
potem zajrzaem na Allegro do kategorii "zegarki"...
Nazwa "szwajcarsko brzmica", domeny internetowe (com, net, pl, itp. zajete
przez t nazw) i strony www istniej. Informacje jakie to na wiecie te
zegarki s drogie (a tu na alle za 1/4 ceny) i w ogle oh i ah! Tyle, e
produkt typowo chiski.

Polska marka myPhone te tak robi ale tu jako nie mam zastrzee. Moe
dlatego, e telefonia to mj zawd i z daleka widz o co chodzi?

Tak wic czasami odpowied sprzedawcy na pytanie o nazw producenta moe by
poprawna z punktu widzenia osoby korzystajcej z wyszukiwarki ale
niekoniecznie zgodna z prawd. Jak wszdzie - liczy si dowiadczenie :)

Maciek.

Data: 2009-07-02 00:06:08
Autor: Tristan
Odmowa podania nazwy producenta
W odpowiedzi na pismo z roda 01 lipiec 2009 12:27 (autor Maciek publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <h2fdll$pps$1@inews.gazeta.pl>):

e to ju nie jest gres
woski ale hiszpaski!

Ojejku, a pierogi s ruskie, a je kupujemy w Polsce :D

--
Tristan

Kupi pyty/kasety/mp3/cokolwiek z pyty Mydeko Fa 2

Data: 2009-07-01 14:03:09
Autor: kuba
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:
Z kolei nie wiem, jakie prawa w tej kwestii maj
handlowcy. Czy faktycznie mog kategorycznie odmwic podania nazwy producenta?

Sprzeda konsumencka?
Bo jak tak to:

Art. 3. ust. o szczeglnych warunkach sprzeday konsumenckiej

1. Sprzedawca dokonujcy sprzeday w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowizany udzieli kupujcemu jasnych, zrozumiaych i niewprowadzajcych w bd informacji, wystarczajcych do prawidowego i penego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W szczeglnoci naley poda: nazw towaru, okrelenie producenta lub importera (...)

pozdrawiam
kuba

Data: 2009-07-01 14:12:02
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
kuba pisze:

W szczeglnoci naley poda: nazw towaru, okrelenie producenta lub importera (...)

.... lub importera. :)

--
spp

Data: 2009-07-02 06:22:36
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 1 Lip, 14:03, kuba <jturbanow...@gmail.com> wrote:

1. Sprzedawca dokonuj cy sprzeda y w Rzeczypospolitej Polskiej jest
obowi zany udzieli kupuj cemu jasnych, zrozumia ych i
niewprowadzaj cych w b d informacji, wystarczaj cych do prawid owego i
pe nego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W
szczeg lno ci nale y poda : nazw towaru, okre lenie producenta lub
importera (...)

Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
korzystania z plytek. I finito.

Data: 2009-07-02 15:26:26
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
KRZYZAK pisze:

Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
korzystania z plytek. I finito.

Jakie to ma znaczenie?
W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą. Sam potrafię sobie wtedy znaleźć producenta/importera. :)

--
spp

Data: 2009-07-02 13:41:27
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
spp wrote:

Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
korzystania z plytek. I finito.

Jakie to ma znaczenie?
W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić
odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą. Sam potrafię sobie
wtedy znaleźć producenta/importera. :)

Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej omijając pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś pooglądać towar i dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie jest przejawem cwaniactwa?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 15:37:22
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:

Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej omijając pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś pooglądać towar i dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie jest przejawem cwaniactwa?

Motywy klienta są mi zupełnie obojętne - jego żądanie muszę spełnić i nie będę z tego powodu płakał.

--
spp

Data: 2009-07-02 16:04:24
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ide7$4n8$11nemesis.news.neostrada.pl...

Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie
obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej omijając
pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś pooglądać towar i
dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie jest przejawem
cwaniactwa?

Nie. Jest jedynie przejawem korzystania w pełni ze swoich praw.

Data: 2009-07-02 14:22:37
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Czy rządanie atestów, norm, gdy tak naprawdę zupełnie Cię one nie
obchodzą, a chodzi Ci tylko o nazwę producenta, bo kupić taniej
omijając pośrednika (który jednak był Ci potrzebny jak chciałeś
pooglądać towar i dowiedzieć się czegoś o nim od żywego człowieka) nie
jest przejawem cwaniactwa?

Nie. Jest jedynie przejawem korzystania w pełni ze swoich praw.

Dobrze, że nie wszyscy rozumują tak jak Ty i nie każdy kombinuje, jak innego wykorzystać zgodnie z literą prawa.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 21:20:28
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
spp <spp@op.pl> napisali:

Jakie to ma znaczenie?
W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą.

I certyfikat na krzywizne banana. Koniecznie z pieczatka. Bez pieczatki
niewazny.
Z jaka norma?

Data: 2009-07-03 08:03:03
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
KRZYZAK pisze:

W przypadku płytek psim obowiązkiem sprzedawcy jest przedstawić odpowiednie atesty lub deklaracje zgodności z normą.

I certyfikat na krzywizne banana. Koniecznie z pieczatka. Bez pieczatki
niewazny.
Z jaka norma?

A to trzeba się znać. :)

"
Artykuł 10 ust. 2 prawa budowlanego mówi, że materiały budowlane dopuszczone do obrotu i powszechnego stosowania powinny być właściwie oznaczone.
Obowiązek znakowania wyrobów budowlanych wynika też z rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji z 31 lipca 1998 roku, które weszło w życie 1 września 1999 roku.
W praktyce oznacza to, że każdy wyrób budowlany znajdujący się na rynku powinien mieć albo:
certyfikat zgodności z Polską Normą lub Aprobatą Techniczną;
deklarację zgodności producenta z Polską Normą (lub Aprobatą Techniczną);
certyfikat na znak bezpieczeństwa (jeśli wyrób znajduje się na liście wyrobów, które podlegają obowiązkowi takiej certyfikacji).
"

Tak więc w tym przypadku nie uniknę ujawnienia nazwy producenta (importera) bo na każdym takim kwitku ją znajdę. :)

--
spp

Data: 2009-07-03 06:12:19
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
spp napisa(a):

"
Artyku 10 ust. 2 prawa budowlanego mwi, e materiay budowlane dopuszczone do obrotu i powszechnego stosowania powinny by waciwie oznaczone.
Obowizek znakowania wyrobw budowlanych wynika te z rozporzdzenia ministra spraw wewntrznych i administracji z 31 lipca 1998 roku, ktre weszo w ycie 1 wrzenia 1999 roku.
W praktyce oznacza to, e kady wyrb budowlany znajdujcy si na rynku powinien mie albo:
certyfikat zgodnoci z Polsk Norm lub Aprobat Techniczn;
deklaracj zgodnoci producenta z Polsk Norm (lub Aprobat Techniczn);
certyfikat na znak bezpieczestwa (jeli wyrb znajduje si na licie wyrobw, ktre podlegaj obowizkowi takiej certyfikacji).
"

Wydaje mi si, e cytujesz nieaktualny przepis bo w aktualnie obowizujcych przepisach Art. 10 ma zupenie inn tre. Najwyraniej Twj doradca prawny przegapi wejcie Polski do UE ;P

Tak wic w tym przypadku nie unikn ujawnienia nazwy producenta (importera) bo na kadym takim kwitku j znajd. :)

Zupenie nie bo nic nie stoi na przeszkodzie aby odpowiednie deklaracje wypisa sprzedawca ;)

j.

Data: 2009-07-03 08:29:19
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
januszek pisze:

Artyku 10 ust. 2 prawa budowlanego mwi, e materiay budowlane dopuszczone do obrotu i powszechnego stosowania powinny by waciwie oznaczone.

Wydaje mi si, e cytujesz nieaktualny przepis bo w aktualnie obowizujcych przepisach Art. 10 ma zupenie inn tre. Najwyraniej Twj doradca prawny przegapi wejcie Polski do UE ;P


Moliwe (to by tylko cytat z pierwszego linku znalezionego w googlach), zwaszcza e nowe brzmienie artykuu jest jeszcze bardziej jednoznaczne. :)

(importera) bo na kadym takim kwitku j znajd. :)

Zupenie nie bo nic nie stoi na przeszkodzie aby odpowiednie deklaracje wypisa sprzedawca ;)

O, a tu poprosz o podstaw prawn. :)
Zupenie powanie pisz, bo syszaem e jest taka moliwo a nie mog znale adnej szczegowej regulacji ktr mgbym podeprze si w rozmowie z klientami. :)

--
spp

Data: 2009-07-03 06:46:11
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
spp napisa(a):
 
O, a tu poprosz o podstaw prawn. :)
Zupenie powanie pisz, bo syszaem e jest taka moliwo a nie mog znale adnej szczegowej regulacji ktr mgbym podeprze si w rozmowie z klientami. :)

W realiach przed-unijnych w Polsce obowizkowe byy (dla wprowadzenia towaru do obrotu): Atest PZH i Certyfikat "B". Dobrowolne byy certyfikaty z PN, znakiem ekologicznym oraz znakiem "Q" (znaki Polskiego Centrum Bada i Certyfikacji). Kiedy weszlimy do Unii Europejskiej wszystko to ulego zmianie. W tej chwili jedyn obowizkow certyfikacj jest Systm Oceny Zgodnoci (znak CE). Caa reszta (o ile jakie przepisy szczeglne dla konkretnej grupy towarw nie nakazuj spenienie jaki specjalnych wymogw zgodnoci z normami lub takich ktre musz zosta potwierdzone przez okrelon w tych przepisach jednostk certyfikacyj) jest cakowicie dobrowolna. W przypadku wyrobw budowlanych takim szczegowym przepisem bdzie ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o wyrobach budowlanych <http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=open&id=WDU20040920881>.  Gdzie wysa rachunek za porad prawn? ;PPP

j.

Data: 2009-07-03 08:57:33
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
januszek pisze:

Gdzie wysa rachunek za porad prawn? ;PPP

:) Dziki. :)

--
spp

Data: 2009-07-02 16:03:21
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisal

Znajomosc producenta plytek nie jest potrzebna do prawidlowego
korzystania z plytek.

Alez jest, a ze Ty tego nie widzisz, to juz Twj problem.

Data: 2009-07-02 07:10:19
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 2 Lip, 16:03, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Alez jest, a ze Ty tego nie widzisz, to juz Twj problem.

Moj? To ty chcesz  znac producenta plytek. Ja zadnego problemu nie mam.

Data: 2009-07-02 16:47:34
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uzytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisal
Moj? To ty chcesz  znac producenta plytek.

Ja? To juz nawet nicki Ci sie myla? ;-)

Data: 2009-07-01 17:53:05
Autor: Easy
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisa w wiadomoci news:h2f75n$bhd$1news.onet.pl...
Witam,

Na pytanie "Kto jest
producentem danych pytek" sprzedawcy odmawiaj odpowiedzi twierdzc, e nie powinno mie to dla mnie adnego znaczenia (akurat ma, bo znajc producenta mog sobie sprbowa kupi bezporednio u niego i to znacznie taniej :),

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....
co innego gdybys powiedziaa ze jednego producenta lubisz a drugiego nie...
zadaj sobie laskawie troche trudu, skoro chcesz zaoszczedzic kase i poprzegladaj katalogi.

E.

Data: 2009-07-01 18:06:49
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Easy pisze:

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

adne cwaniactwo, zdrowe i naturalne zachowania. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 19:59:10
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
spp wrote:

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

Żadne cwaniactwo, zdrowe i naturalne zachowania. :)

Zdrowym i naturalnym nazywasz oglądanie towaru w sklepie i zamawianie u producenta? Gdyby wszyscy się tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to te sklepy przestałyby istnieć.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:03:53
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....
Żadne cwaniactwo, zdrowe i naturalne zachowania. :)

Zdrowym i naturalnym nazywasz oglądanie towaru w sklepie i zamawianie u producenta? Gdyby wszyscy się tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to te sklepy przestałyby istnieć.

Oczywiście że jest to zdrowe i naturalne zachowanie klienta - to jego prawo kupić jak najtaniej. Moim zadaniem jest go utrzymać przy sobie, są granice których nie przekroczę. :)

Ale jeżeli producent jest zdrowy to naprawdę nie mam obaw w podawaniu jego nazwy.
Ponieważ każdemu producentowi zależy na dużej sprzedaży to:
a. nie bawi się w detal;
b. u niego towar jest najdroższy - klientów zapewnia sobie rabatami.

Jeżeli zaś producent dopuszcza u siebie inne praktyki to nie podaję jego nazwy i ... szukam innego dostawcy. Niech sobie zarabia na towarze który klienci kupią do bagażnika, ja ciężarówkami będę kupował gdzie indziej :)

--
spp

Data: 2009-07-01 22:13:19
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Zdrowym i naturalnym nazywasz oglądanie towaru w sklepie i zamawianie u
producenta?

Tyś się z choinki urwał??
A co w tym jest nienormalnego?
Masa ludzi ogląda towar w sklepie, a kupuje np. w sieci albo u producenta.
A może będziesz postulował, żeby ludzie kupowali tylko w sklepach na swojej ulicy, bo jak kupią gdzie indziej i taniej, to też uznasz ich zachowanie za nienormalne ;-))

Gdyby wszyscy się tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to
te sklepy przestałyby istnieć.

Nie no po prostu MEGAROTLF miesiąca!
A to jest jakiś obowiązek istnienia/prowadzenia sklepów?
Gdzieś Ty się uchował z takimi teoriami?

Data: 2009-07-01 20:29:25
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Tyś się z choinki urwał??
A co w tym jest nienormalnego?
Masa ludzi ogląda towar w sklepie, a kupuje np. w sieci albo u
producenta. A może będziesz postulował, żeby ludzie kupowali tylko w
sklepach na swojej ulicy, bo jak kupią gdzie indziej i taniej, to też
uznasz ich zachowanie za nienormalne ;-))

Ależ ja nic nie postuluję, stwierdzam tylko, że oglądanie towaru w sklepie, jeśli zamierza się i tak kupić go u producenta to cwaniaczenie i pewnego rodzaju nieuczciwość i wcale się nie dziwię, że sklep nie chce takich informacji podawać.

Gdyby wszyscy się tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to te sklepy
przestałyby istnieć.

Nie no po prostu MEGAROTLF miesiąca!

Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?

A to jest jakiś obowiązek
istnienia/prowadzenia sklepów? Gdzieś Ty się uchował z takimi teoriami?

Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś cwaniaczenia.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:29:19
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Ależ ja nic nie postuluję, stwierdzam tylko, że oglądanie towaru w
sklepie, jeśli zamierza się i tak kupić go u producenta to cwaniaczenie i
pewnego rodzaju nieuczciwość

Powtórzę tylko - chyba się z choinki urwałeś.
Nigdy nie sprawdasz cen i nie kupujesz tam, gdzie jest taniej?

Powiem więcej - w większości firm zakup towaru/usług odbywa się na zasadzie przetargu ofert. Czyli wysyła się zapytania, sprawdza przesłane oferty, porównuje je i dopiero dokonuje wyboru. To jest dopiero cwaniaczenie i nieuczciwość :>

Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?

MEGAROTFLEM są Twoje teorie na temat zasadności istnienia sklepów.

Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś cwaniaczenia.

Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego braku obowiązku? Bo właśnie o to w tym wątku chyba chodzi, a nie o pogadanki umoralniające.

Data: 2009-07-01 20:46:25
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Powtórzę tylko - chyba się z choinki urwałeś. Nigdy nie sprawdasz cen i
nie kupujesz tam, gdzie jest taniej?

Powiem więcej - w większości firm zakup towaru/usług odbywa się na
zasadzie przetargu ofert. Czyli wysyła się zapytania, sprawdza przesłane
oferty, porównuje je i dopiero dokonuje wyboru. To jest dopiero
cwaniaczenie i nieuczciwość :>

Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam, gdzie najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.
Co konkretnie jest tym "MEGAROTLFEM", czymkolwiek on jest?

MEGAROTFLEM są Twoje teorie na temat zasadności istnienia sklepów.

Sklep zarabia na tym co sprzeda, a nie na tym co sobie jakiś cwaniak poogląda żeby potem zamówić u producenta.

Nie ma obowiązku, tak jak nie ma obowiązku ułatwiania komuś
cwaniaczenia.

Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego
braku obowiązku?

Przepisy dotyczące braku obowiązku? A cóż to za potworek? Jeśli ów obowiązek nie jest nigdzie jasno określony to go nie ma i tyle.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:52:33
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam, gdzie
najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.

A jeśli pójdzie i kupi u producenta (a konkretnie w sklepie czy salonie firmowym, bo przecież nikt nikomu nie sprzeda towaru prosto z taśmy) to już nie będzie? Czym to się wg Ciebie różni?

Sklep zarabia na tym co sprzeda, a nie na tym co sobie jakiś cwaniak
poogląda żeby potem zamówić u producenta.

Ale to jest tylko i wyłącznie problem sklepu, a Ty masz jakieś mocno spaczone pojęcie o relacjach sprzedawca-klient.
Jak pisałem - nie ma obowiązku prowadzenia sklepów (ale jest obowiązek przestrzegania prawa, w tym obowiązek* podawania nazwy producenta towaru). Można zostać producentem :)

* i o to właśnie pyta Emka

Ale masz jakieś wsparcie w postaci przepisów prawnych odnośnie tego
braku obowiązku?

Przepisy dotyczące braku obowiązku? A cóż to za potworek?

Jakoś zrozumiałeś.

Jeśli ów obowiązek nie jest nigdzie jasno określony to go nie ma i tyle.

No więc właśnie o to pytam - jesteś pewien, że nie jest nigdzie jasno określony? Masz jakąś konkretną i popartą przepisami wiedzę na ten temat? Czy tylko tak sobie piszesz, aby pisać, bo tak Ci się wydaje?

Data: 2009-07-02 12:15:01
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam,
gdzie najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.

A jeśli pójdzie i kupi u producenta (a konkretnie w sklepie czy salonie
firmowym, bo przecież nikt nikomu nie sprzeda towaru prosto z taśmy) to
już nie będzie? Czym to się wg Ciebie różni?

Już pisałem na czym polega różnica, nie chce mi się powtarzać kilka razy tego samego.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 14:07:53
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Już pisałem na czym polega różnica, nie chce mi się powtarzać kilka razy
tego samego.

Możesz w takim razie podać massage-ID, bo ja nie widzę nigdzie Twojego tłumaczenia, jaka jest różnica między sklepem a sklepem producenta.

E.

Data: 2009-07-02 15:52:14
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2i8c5$4n8$1nemesis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

Ale jaki to ma związek? Jakby poszła do paru sklepów i kupiła tam,
gdzie najtaniej to byłoby to działanie całkowicie naturalne i uczciwe.

A jeśli pójdzie i kupi u producenta (a konkretnie w sklepie czy salonie
firmowym, bo przecież nikt nikomu nie sprzeda towaru prosto z taśmy) to
już nie będzie? Czym to się wg Ciebie różni?

Już pisałem na czym polega różnica

Gdzie? Bo jakoś nigdzie tego nie widzę.

Data: 2009-07-02 14:09:51
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Gdzie? Bo jakoś nigdzie tego nie widzę.

Jakoś mnie to nie dziwi. :-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 06:29:16
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 1 Lip, 22:29, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Ale masz jakie wsparcie w postaci przepisw prawnych odnonie tego braku
obowizku?

A masz jakies wsparcie w postaci przepisow prawnych, ze nie masz
obowiazku zagrac dzis na trabie w centrum miasta?

Data: 2009-07-02 09:19:43
Autor: Mark
Odmowa podania nazwy producenta
Dnia Wed, 1 Jul 2009 19:59:10 +0000 (UTC), to napisa(a):

Zdrowym i naturalnym nazywasz ogldanie towaru w sklepie i zamawianie u producenta? Gdyby wszyscy si tak "zdrowo i naturalnie" zachowywali, to te sklepy przestayby istnie.

G..no prawda. Oczywiscie pomijasz to ze wielu naprawde duzych producentow
*nie* sprzedaje detalicznie odsylajac do dystrybutorow,  lub sprzedaje
detalicznie w cenach naprawde detalicznych...czesto wyzszych niz u
dystrybutora?


--
Mark

Data: 2009-07-02 09:01:54
Autor: Maddy
Odmowa podania nazwy producenta
spp pisze:
Easy pisze:

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

adne cwaniactwo, zdrowe i naturalne zachowania. :)


To oznacza, e odmowa podania tych informacji przez sprzedawc jest z jego strony zdrowym i naturalnym zachowaniem.
Nie rozumiem dlaczego wymaga si do sprzedawcw wicej ni od klientw?

Albo ja daj komu zarobi a on mnie traktuje tak, ebym chciaa da mu zarobi jeszcze raz albo nawzajem usiujemy sie wycycka i wtedy nie naley oczekiwa wysokiej jakoci obsugi ani miych umiechw na dowidzenia.

Doprawdy, eby mie pretensje, e kto okaza si wikszym cwaniakiem...

Jak wida znajomo pojcia "imperatyw kategoryczny" powinna by wymagana, eby ukoczy podstawwk. Liczba postw na .prawo spadaby o poow.


--
*** Stosujesz sie do powyszych teorii na wasn odpowiedzialno ***

Magdalena "Maddy" Wooszyk
JID maddy@esi.com.pl
GG: 5303813

Data: 2009-07-02 09:52:13
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"Maddy" <maddy@esi.com.pl> napisa

To oznacza, e odmowa podania tych informacji przez sprzedawc jest z jego strony zdrowym i naturalnym zachowaniem.

Ale czy tak jest w istocie (w sensie, czy ma do tego prawo?) czy jest to tylko domniemanie?
Sprzedawca moe ze wzgldu na dobro wasnego interesu chcie odmwi wielu rzeczy np. naklejenia etykiety w jzyku polskim na zagranicznym towarze. Ale niestety prawo ogranicza go w tej kwestii i nakazuje etykietowanie w jzyku polskim. Moje pytanie byo podobnej natury - czy sprzedawca ma pen dowolno w ujawnianiu bd ukrywaniu takich informacji jak nazwa producenta towaru czy te obowizuj go jakie przepisy. Skupmy si wic na tym, a nie na roztrzsaniu kto jest wikszym cwaniakiem i dlaczego.

Doprawdy, eby mie pretensje, e kto okaza si wikszym cwaniakiem...

Jak wyej. Kompletnie nie zrozumiaa problemu i pytania.

Jak wida znajomo pojcia "imperatyw kategoryczny" powinna by wymagana, eby ukoczy podstawwk. Liczba postw na .prawo spadaby o poow.

Te tak myl. Zabraa gos nie majc waciwie nic konkretnego do powiedzenia.
Dla podkrelenia - to jest grupa o prawie i o podstawy prawne zapytaam, a nie o aspekty etyczne biznesu.

E.

Data: 2009-07-02 13:45:32
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Maddy wrote:

Albo ja daję komuś zarobić a on mnie traktuje tak, żebym chciała dać mu
zarobić jeszcze raz albo nawzajem usiłujemy sie wycyckać i wtedy nie
należy oczekiwać wysokiej jakości obsługi ani miłych uśmiechów na
dowidzenia.

I o to właśnie chodzi. Jeśli przyjmujemy postawę cwaniaka, to nie oczekujmy czego innego od sprzedawcy.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 18:14:17
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisa

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

Puknij si w czajnik, bo bredzisz z tego upau.
Gdzie widzisz cwaniactwo w fakcie, e kto chce zna producenta? Albo, e chce kupi taniej?
Czy Ty kupujesz wszystko jak leci, bez sprawdzania?
A moe sam sprzedajesz towar nieznanego pochodzenia, e tak Ci bol oczekiwania klienta?

co innego gdybys powiedziaa ze jednego producenta lubisz a drugiego nie...

LOL. I wwczas sprzedawca ma obowizek producenta poda?

zadaj sobie laskawie troche trudu, skoro chcesz zaoszczedzic kase i poprzegladaj katalogi.

Ot i kolejna byskotliwa rada ;-)
Jakie i czyje konkretnie katalogi, skoro nie wiadomo, kto jest producentem?

Data: 2009-07-01 19:44:22
Autor: Easy
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "Baloo" <balu@onet.eu> napisa w wiadomoci news:h2g20q$mhn$1news.onet.pl...
"Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisa

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

Puknij si w czajnik, bo bredzisz z tego upau.
Gdzie widzisz cwaniactwo w fakcie, e kto chce zna producenta? Albo, e chce kupi taniej?
Czy Ty kupujesz wszystko jak leci, bez sprawdzania?
A moe sam sprzedajesz towar nieznanego pochodzenia, e tak Ci bol oczekiwania klienta?

oczywiscie ze nie, szukam jak najtaniej i szukam dobrej ( zazwyczaj jakosci) ale nie obrazam sie jesli ktos broni swoich interesw. Proste

co innego gdybys powiedziaa ze jednego producenta lubisz a drugiego nie...

LOL. I wwczas sprzedawca ma obowizek producenta poda?
nie, byoby mi atwiej zrozumiec tok myslenia.


zadaj sobie laskawie troche trudu, skoro chcesz zaoszczedzic kase i poprzegladaj katalogi.

Ot i kolejna byskotliwa rada ;-)
Jakie i czyje konkretnie katalogi, skoro nie wiadomo, kto jest producentem?
no wasnie na tym polega trudnosc. Jesli chce miec cos taniej to sobie musze poszukac sama a nie dostac na tacy od sprzedawcy, ktry zyje ze sprzedazy.

E.
P.S. czesto szukam tanszego producenta/importera/dostawcy, ale jeszcze mi sie nie zdarzyo na forum publicznym miec pretensje do kogos ze broni swoich interesw czy tez ze ma duza marze.
Poza tym akurat w przypadku pytek wystarczy wziac do reki i spojrzec na druga strone. Jak nie ma nazwy firmy produkujacej, to mozna sobie odpuscic pytki bo ich jakosc bedzie pozostawiaa wiele do zyczenia.

Data: 2009-07-01 20:30:27
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisa

oczywiscie ze nie, szukam jak najtaniej i szukam dobrej ( zazwyczaj jakosci) ale nie obrazam sie jesli ktos broni swoich interesw.

Mona broni swoich interesw, ale zgodnie z prawem. Emka pytaa, czy sprzedawca ma prawo zachowa nazw producenta dla siebie, a Ty j od razu wyzwae od polskich cwaniaczkw. Bez sensu.

LOL. I wwczas sprzedawca ma obowizek producenta poda?
nie, byoby mi atwiej zrozumiec tok myslenia.

A czy klient ma obowizek wyjania swj tok mylenia?
Zadaje proste pytanie - Kto jest producentem tego towaru? - i koniec.

no wasnie na tym polega trudnosc. Jesli chce miec cos taniej to sobie musze poszukac sama a nie dostac na tacy od sprzedawcy, ktry zyje ze sprzedazy.

Czowieku zastanw si o czym Ty w ogle piszesz. Kto znajduje w sklepie towar (tutaj jak mniemam jakie kafelki) i chce zna producenta, eby wiedzie, czy kupuje podny towar czy chiskie gwno. Gdzie ma tego towaru szuka i w jakich katalogach, jeli dajmy na to kafelek jest paski, biay i kwadratowy, a takich kafli s tysice na wiecie?

P.S. czesto szukam tanszego producenta/importera/dostawcy, ale jeszcze mi sie nie zdarzyo na forum publicznym miec pretensje do kogos ze broni swoich interesw czy tez ze ma duza marze.

A jednak upay mocno Ci dokuczaj :-/
Kto i gdzie ma pretensje do sprzedawcy?

Poza tym akurat w przypadku pytek wystarczy wziac do reki i spojrzec na druga strone.

Jasne, zwaszcza, jak s przyklejone do ciany :>

Data: 2009-07-01 20:02:41
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Można bronić swoich interesów, ale zgodnie z prawem. Emka pytała, czy
sprzedawca ma prawo zachować nazwę producenta dla siebie, a Ty ją od
razu wyzwałeś od polskich cwaniaczków. Bez sensu.

Pytała i jasno określiła cel -- nie chce znać żeby np. zorientować się w jakości produktu zanim zdecyduje się na zakup w tym sklepie, lecz tylko po to, by zamówić towar bezpośrednio u producenta, taniej. To jest właśnie przykład cwaniactwa. Skoro chce taniej, to niech sobie jedzie do fabryki i tam ogląda.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:22:56
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Pytała i jasno określiła cel -- nie chce znać żeby np. zorientować się w
jakości produktu zanim zdecyduje się na zakup w tym sklepie, lecz tylko
po to, by zamówić towar bezpośrednio u producenta, taniej. To jest
właśnie przykład cwaniactwa. Skoro chce taniej, to niech sobie jedzie do
fabryki i tam ogląda.

A Tobie sprzedaż w tym miesiącu spadła, że tak chrzanisz bez sensu? ;-)
Równie dobrze można powiedzieć, że sprzedawca to też cwaniaczek, bo nie podaje nazwy producenta, żeby się w ten sposób zabezpieczyć przed klientem, który porówna ceny i kupi towar gdzie indziej. Każdy dba o swoje interesy i to normalna kolej rzeczy. A problem Emki polegał na tym, że nie wie, czy sprzedawca ma prawo do tego stopnia dbać o interesy, by nie podawać nazwy producenta.

Poza tym wyobraź sobie kupno towaru, który jest produkowany przez kilka firm, ale na pierwszy rzut oka jest nie odróżnienia. Dajmy na to jakieś mat. budowlane. I co - kupisz na ślepo zaprawę cementową albo płytę G-K nie znając producenta, a wiedząc, że firma A wytwarza dobry towar, a firma B robi badziew? Jeśli tak, to nie mam więcej pytań, bo się i tak nie dogadamy.

Data: 2009-07-01 20:36:00
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Równie dobrze można powiedzieć, że sprzedawca to też cwaniaczek, bo nie
podaje nazwy producenta, żeby się w ten sposób zabezpieczyć przed
klientem, który porówna ceny i kupi towar gdzie indziej. Każdy dba o
swoje interesy i to normalna kolej rzeczy. A problem Emki polegał na
tym, że nie wie, czy sprzedawca ma prawo do tego stopnia dbać o
interesy, by nie podawać nazwy producenta.

To nie jest to samo, bo Emka poszła do tego sklepu z intencją wyłącznie pooglądania towaru, a kupienia go u producenta. Twoim zdaniem takie zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.

Poza tym wyobraź sobie kupno towaru, który jest produkowany przez kilka
firm, ale na pierwszy rzut oka jest nie odróżnienia. Dajmy na to jakieś
mat. budowlane. I co - kupisz na ślepo zaprawę cementową albo płytę G-K
nie znając producenta, a wiedząc, że firma A wytwarza dobry towar, a
firma B robi badziew?

Jeśli nazwa producenta będzie mi w moim przekonaniu do czegoś potrzebna, np. żeby ustalić jakość produktu, a sprzedawca mi jej nie poda, to oczywiście u niego nie kupię. Ale jedno z drugim nie ma żadnego związku.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:00:05
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
to napisa(a):

To nie jest to samo, bo Emka posza do tego sklepu z intencj wycznie poogldania towaru, a kupienia go u producenta. Twoim zdaniem takie zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.

To nie ma nic wspolnego z uczciwoscia. Tu sie klania swiadomosc ekonomiczna ;) Faktem jest, ze producenci zaczynaja eliminowac posrednikow i tworza samodzielnie kanaly sprzedazy bezposrednio do koncowych odbiorcow. Widac to np na rynku komputerow. W innych branzach tez tak bedzie ;) Z drugiej strony trzeba pamietac, ze sklepikarz tez zyc musi i byc moze sam jest klientem Emki ale jak u niego przestana kupowac to i on sila rzeczy przestanie. Kolo sie zamknie, nikt nie wygra.

j.

Data: 2009-07-02 11:11:28
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
januszek wrote:

To nie ma nic wspolnego z uczciwoscia. Tu sie klania swiadomosc
ekonomiczna ;) Faktem jest, ze producenci zaczynaja eliminowac
posrednikow i tworza samodzielnie kanaly sprzedazy bezposrednio do
koncowych odbiorcow.

Jedni eliminują, inni wręcz przeciwnie.

Widac to np na rynku komputerow. W innych branzach
tez tak bedzie ;)

Jakoś wątpię... Nie zawsze jest to korzystne, ale to nie temat tej grupy.

Z drugiej strony trzeba pamietac, ze sklepikarz tez
zyc musi i byc moze sam jest klientem Emki ale jak u niego przestana
kupowac to i on sila rzeczy przestanie. Kolo sie zamknie, nikt nie
wygra.

Ano właśnie.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:37:51
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

To nie jest to samo, bo Emka poszła do tego sklepu z intencją wyłącznie
pooglądania towaru, a kupienia go u producenta.

A skąd Ty masz pojęcie z jaką intencją poszła Emka i co to zresztą w ogóle ma do rzeczy?
Zadała po prostu konkretne pytanie.
Ale nawet - czy jeśli miałaby inne intencje, to sprzedawca w takiej sytuacji już musiałby jej podać nazwę producenta?
I jak to się wtedy powinno odbywać?
- Przepraszam pana, kto jest producentem tych kafli?
- Ale pyta pani, bo chce je zamówić u producenta czy pyta po to, żeby mieć pewność, czy producent jest godny zaufania? Bo jeśli to pierwsze, to nie podam pani nazwy, ale jeśli to drugie, to producentem jest Opoczno.

Twoim zdaniem takie zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.

Jest normalne.
Tak samo normalne jak to, że pytam w kilku sklepach o cenę towaru i kupuję go tam, gdzie jest najtaniej.

Jeśli nazwa producenta będzie mi w moim przekonaniu do czegoś potrzebna,
np. żeby ustalić jakość produktu, a sprzedawca mi jej nie poda, to
oczywiście u niego nie kupię.

To teraz sobie wyobraź, ze wszyscy sprzedawcy posługują się Twoim tokiem rozumowania i odmawiają podania nazwy producenta :> Ciekawe gdzie wówczas kupiłbyś towar.

Ale jedno z drugim nie ma żadnego związku.

Ma. Sprzedawcy nie powinny obchodzić intencje klienta.
A jeśli ma z tym problem, to najlepiej niech zmieni profesję.

Data: 2009-07-01 20:54:25
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

A skąd Ty masz pojęcie z jaką intencją poszła Emka i co to zresztą w
ogóle ma do rzeczy?

Potrafię czytać: "(akurat ma, bo znając
producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u niego i to znacznie
taniej :)"

Ale nawet - czy jeśli miałaby inne intencje, to sprzedawca w takiej
sytuacji już musiałby jej podać nazwę producenta? I jak to się wtedy
powinno odbywać? - Przepraszam pana, kto jest producentem tych kafli? -
Ale pyta pani, bo chce je zamówić u producenta czy pyta po to, żeby mieć
pewność, czy producent jest godny zaufania? Bo jeśli to pierwsze, to nie
podam pani nazwy, ale jeśli to drugie, to producentem jest Opoczno.

Ja bym podał, bo szkoda czasu na szarpanie się z cwaniakami.

Jest normalne.
Tak samo normalne jak to, że pytam w kilku sklepach o cenę towaru i
kupuję go tam, gdzie jest najtaniej.

Nie, nie tak samo, bo konkurencja pomiędzy sklepami jest czymś zdrowym i normalnym. Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy to szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci tego.

Ale jedno z drugim nie ma żadnego związku.

Ma. Sprzedawcy nie powinny obchodzić intencje klienta. A jeśli ma z tym
problem, to najlepiej niech zmieni profesję.

Dlaczego ma niby zmienić? Bo nie chce urządzać darmowych prezentacji produktów cwaniakom, którzy i tak zamierzają kupić u producenta?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 23:05:07
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Potrafię czytać: "(akurat ma, bo znając
producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u niego i to znacznie
taniej :)"

Jakbyś się dobrze wczytał, to zauważyłbyś, że jest to jedynie jej odpowiedź na zarzut sprzedawcy, że nazwa producenta nie powinna mieć żadnego znaczenia dla kupującego. Na końcu postu podała inny powód swojego pytania.

Ale nawet - czy jeśli miałaby inne intencje, to sprzedawca w takiej
sytuacji już musiałby jej podać nazwę producenta? I jak to się wtedy
powinno odbywać? - Przepraszam pana, kto jest producentem tych kafli? -
Ale pyta pani, bo chce je zamówić u producenta czy pyta po to, żeby mieć
pewność, czy producent jest godny zaufania? Bo jeśli to pierwsze, to nie
podam pani nazwy, ale jeśli to drugie, to producentem jest Opoczno.

Ja bym podał, bo szkoda czasu na szarpanie się z cwaniakami.

Ten co pyta, bo chce sprawdzić, czy producent jest godny zaufania też jest cwaniakiem?

Jest normalne.
Tak samo normalne jak to, że pytam w kilku sklepach o cenę towaru i
kupuję go tam, gdzie jest najtaniej.

Nie, nie tak samo, bo konkurencja pomiędzy sklepami jest czymś zdrowym i
normalnym.

Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!

Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy to szkoda mi czasu na tłumaczenie Ci tego.

Nie, nie widzę, a Ty się faktycznie nie wysilaj, bo aż się boję, jakie głupoty jeszcze powypisujesz.

Ma. Sprzedawcy nie powinny obchodzić intencje klienta. A jeśli ma z tym
problem, to najlepiej niech zmieni profesję.

Dlaczego ma niby zmienić?

Jeśli w każdym widzi cwaniaczka chcącego go orżnąć i nie wyrabia psychicznie żyjąc ze świadomością, że klient może kupić towar gdzie indziej i taniej (i ma do tego święte prawo), to po prostu nie nadaje się na handlowca i tyle.

Data: 2009-07-02 12:17:46
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Potrafię czytać: "(akurat ma, bo znając producenta mogę sobie spróbować
kupić bezpośrednio u niego i to znacznie taniej :)"

Jakbyś się dobrze wczytał, to zauważyłbyś, że jest to jedynie jej
odpowiedź na zarzut sprzedawcy, że nazwa producenta nie powinna mieć
żadnego znaczenia dla kupującego. Na końcu postu podała inny powód
swojego pytania.

Taaak i całkiem przypadkowo akurat to przyszło jej na myśl gdy pisała posta, a tak naprawdę potrzebowała nazwy producenta zupełnie do czego innego. Jasne.

Ja bym podał, bo szkoda czasu na szarpanie się z cwaniakami.

Ten co pyta, bo chce sprawdzić, czy producent jest godny zaufania też
jest cwaniakiem?

Nie, ale tu mówimy o innej sytuacji.

Jest normalne.
Tak samo normalne jak to, że pytam w kilku sklepach o cenę towaru i
kupuję go tam, gdzie jest najtaniej.

Nie, nie tak samo, bo konkurencja pomiędzy sklepami jest czymś zdrowym
i normalnym.

Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w
swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!

Identyczna z sytuacją gdy idziesz to najbliższego sklepu i prosisz o podanie namiarów na inne sklepy, gdzie można kupić to samo, ale taniej. Trochę bezczelne, nie sądzisz?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 15:57:01
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Taaak i całkiem przypadkowo akurat to przyszło jej na myśl gdy pisała
posta, a tak naprawdę potrzebowała nazwy producenta zupełnie do czego
innego. Jasne.

LOL. Jasne, bo TY wiesz lepiej, o co JEJ chodziło.

Ten co pyta, bo chce sprawdzić, czy producent jest godny zaufania też
jest cwaniakiem?

Nie, ale tu mówimy o innej sytuacji.

A jak rózróżniasz ludzi, którzy nie podają powodów, dla których chcą znać producenta?

Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w
swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!

Identyczna z sytuacją gdy idziesz to najbliższego sklepu i prosisz o
podanie namiarów na inne sklepy, gdzie można kupić to samo, ale taniej.

A od kiedy to inne sklepy są producentami towaru sprzedawanego przez sklep, w którym pytam?

Trochę bezczelne, nie sądzisz?

Trochę bez sensu. Ale jedynie to, co piszesz.

Data: 2009-07-02 14:16:54
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

LOL. Jasne, bo TY wiesz lepiej, o co JEJ chodziło.

Potrafię czytać, widzę co napisała, więc mam właśnie takie przypuszczenie graniczące z pewnością, a Ty sobie tworzysz jakieś teorie z niczego.

A jak rózróżniasz ludzi, którzy nie podają powodów, dla których chcą
znać producenta?

Ale po co mam ich rozróżniać? Stwierdziłem jedynie, że w moim przekonaniu takie zachowanie jest cwaniactwem, nie jest uczciwie wobec sprzedawcy i tyle.
 
Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w
swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!

Identyczna z sytuacją gdy idziesz to najbliższego sklepu i prosisz o
podanie namiarów na inne sklepy, gdzie można kupić to samo, ale taniej.

A od kiedy to inne sklepy są producentami towaru sprzedawanego przez
sklep, w którym pytam?

Przecież nie o to tutaj chodzi. Eh, szkoda czasu.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 16:43:39
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ifgm$ej2$3nemesis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

LOL. Jasne, bo TY wiesz lepiej, o co JEJ chodziło.

Potrafię czytać, widzę co napisała, więc mam właśnie takie przypuszczenie
graniczące z pewnością,

I nie wybija Cię z tej pewności nawet jej wytłumaczenie, że źle ją zrozumiałeś? Niezłe ;-)

A jak rózróżniasz ludzi, którzy nie podają powodów, dla których chcą
znać producenta?

Ale po co mam ich rozróżniać?

No to o co ten cały raban, że jak ktoś pyta z takiego powodu, to jest cwaniakiem, a jak z innego to już nie jest?

Stwierdziłem jedynie, że w moim przekonaniu
takie zachowanie jest cwaniactwem, nie jest uczciwie wobec sprzedawcy i
tyle.

A co kogo obchodzi Twoje przekonanie?



Skoro producent sprzedaje swój towar bezpośrednio do klienta w
swoim_SKLEPIE_firmowym, to sytuacja jest identyczna!

Identyczna z sytuacją gdy idziesz to najbliższego sklepu i prosisz o
podanie namiarów na inne sklepy, gdzie można kupić to samo, ale taniej.

A od kiedy to inne sklepy są producentami towaru sprzedawanego przez
sklep, w którym pytam?

Przecież nie o to tutaj chodzi.

O to, tylko znów wyszedłeś na idiotę i nie wiesz jak z tego wybrnąć.

Data: 2009-07-03 13:41:15
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

No to o co ten cały raban, że jak ktoś pyta z takiego powodu, to jest
cwaniakiem, a jak z innego to już nie jest?

No bo tak jest, ale nadal nie wiem w jakim celu mam ich rozróżniać, a w szczególności dyskutować tu na ten temat.

O to, tylko znów wyszedłeś na idiotę i nie wiesz jak z tego wybrnąć.

Wręcz przeciwnie, nie widzę sensu w odpowiadaniu na Twoje durne pytania którymi pokazujesz, ze nie rozumiesz sensu moich wypowiedzi.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 16:51:25
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

No to o co ten cały raban, że jak ktoś pyta z takiego powodu, to jest
cwaniakiem, a jak z innego to już nie jest?

No bo tak jest,

A co Cię to obchodzi? Ubywa Ci czegoś?

ale nadal nie wiem w jakim celu mam ich rozróżniać, a w
szczególności dyskutować tu na ten temat.

Sęk w tym, że właśnie nie masz ich jako sprzedawca odróżniać, bo gówno Cię obchodzi do czego potrzebny im jest producent.

Data: 2009-07-03 15:11:36
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

ale nadal nie wiem w jakim celu mam ich rozróżniać, a w szczególności
dyskutować tu na ten temat.

Sęk w tym, że właśnie nie masz ich jako sprzedawca odróżniać, bo gówno
Cię obchodzi do czego potrzebny im jest producent.

Bo Ty tak ogłosiłeś w usenecie? Jak tu ktoś słusznie zauważył informacja tez kosztuje.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 17:19:22
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2l738$34l$4atlantis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

ale nadal nie wiem w jakim celu mam ich rozróżniać, a w szczególności
dyskutować tu na ten temat.

Sęk w tym, że właśnie nie masz ich jako sprzedawca odróżniać, bo gówno
Cię obchodzi do czego potrzebny im jest producent.

Bo Ty tak ogłosiłeś w usenecie? Jak tu ktoś słusznie zauważył informacja
tez kosztuje.

No więc masz wobec tego odpowiedź na własne pytanie. W jakim celu masz ich rozróżniać?
W takim mianowicie, żeby zdecydować, czy udzielisz im informacji (za darmo lub za kasę) czy nie udzielisz.
A jeśli jednak nie chcesz ich rozróżniać, to bądź łaskaw odpuścić ten temat, bo sam już nie wiesz, o co Ci chodzi.

Data: 2009-07-03 21:06:55
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

W takim mianowicie, żeby zdecydować, czy udzielisz im informacji (za
darmo lub za kasę) czy nie udzielisz.

Nie czuję takiej potrzeby.

bo sam już nie wiesz, o co Ci chodzi.

Twoja niewiedza nie jest na szczęście zaraźliwa.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 23:11:03
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2lrtf$jkq$2atlantis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

W takim mianowicie, żeby zdecydować, czy udzielisz im informacji (za
darmo lub za kasę) czy nie udzielisz.

Nie czuję takiej potrzeby.

To po kija zawracasz gitarę swoimi durnymi pytaniami i wywodami?

Data: 2009-07-03 21:45:47
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

W takim mianowicie, żeby zdecydować, czy udzielisz im informacji (za
darmo lub za kasę) czy nie udzielisz.

Nie czuję takiej potrzeby.

To po kija zawracasz gitarę swoimi durnymi pytaniami i wywodami?

To jest właśnie jedna z rzeczy których nie rozumiesz i niech już tak pozostanie. ;-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 09:26:12
Autor: Mark
Odmowa podania nazwy producenta
Dnia Wed, 1 Jul 2009 20:36:00 +0000 (UTC), to napisa(a):

To nie jest to samo, bo Emka posza do tego sklepu z intencj wycznie poogldania towaru, a kupienia go u producenta. Twoim zdaniem takie zachowanie jest uczciwe? Moim zdaniem nie.

To ja poprosze o wskazanie jasno, czarno na bialym co tu jest nieuczciwego?
Ma jakis obowiazek kupic jak ogladnie? Nie, nie ma.
Normalne mechanizmy rynkowe. Klient chce kupic taniej. I *wcale* to nie
oznacza ze kupujac bezposrednio u producenta,  kupi taniej. Moze tak, moze
nie, zalezy od miliona czynnikow.
Natomiast zarzucanie nieuczciwosci jest tu, delikatnie mowiac, zalosne


--
Mark

Data: 2009-07-02 11:10:13
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Mark wrote:

To ja poprosze o wskazanie jasno, czarno na bialym co tu jest
nieuczciwego?

Napisałem kilka razy.

Ma jakis obowiazek kupic jak ogladnie? Nie, nie ma.
Normalne mechanizmy rynkowe.

Nie ma, ale jeśli ogląda mając od początku zamiar kupić bezpośrednio u producenta to zachowuje się nieuczciwie i tyle. Jak ktoś tego nie rozumie to najwyraźniej podziela tego rodzaju mentalność cwaniaka, która jest mi obca.

Klient chce kupic taniej. I *wcale* to nie
oznacza ze kupujac bezposrednio u producenta,  kupi taniej.

Ale ja właśnie piszę o dokładnie takim przypadku, a nie o żadnym innym. Jak sobie obejrzy w paru sklepach i kupi tam, gdzie jest najtaniej to nie ma żadnego problemu.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:08:16
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Nie ma, ale jeśli ogląda mając od początku zamiar kupić bezpośrednio u
producenta to zachowuje się nieuczciwie i tyle.

Pokaż mi palcem w przepisach prawa zakaz takiego postępowania, skoro nazywasz je nieuczciwym.
I jaka kara za to przysługuje :>

Jak ktoś tego nie rozumie
to najwyraźniej podziela tego rodzaju mentalność cwaniaka, która jest mi
obca.

To Ty za grosz nie rozumiesz zasad rządzących rynkiem.

Ale ja właśnie piszę o dokładnie takim przypadku, a nie o żadnym innym.
Jak sobie obejrzy w paru sklepach i kupi tam, gdzie jest najtaniej to nie
ma żadnego problemu.

To gdzie widzisz ten problem w sytuacji, gdy ktoś kupi taniej w sklepie należącym do producenta?

E.

Data: 2009-07-02 11:28:12
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Pokaż mi palcem w przepisach prawa zakaz takiego postępowania, skoro
nazywasz je nieuczciwym.
I jaka kara za to przysługuje :>

A co ma wspólnego jedno z drugim? Można zachowywać się zgodnie z prawem, ale nieuczciwie, to dla Ciebie jakaś nowość?

Jak ktoś tego nie rozumie
to najwyraźniej podziela tego rodzaju mentalność cwaniaka, która jest
mi obca.

To Ty za grosz nie rozumiesz zasad rządzących rynkiem.

Obawiam się, że rozumiem znacznie lepiej niż Ty, ale szkoda mi czasu na dyskusję na ten temat.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:23:29
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

A co ma wspólnego jedno z drugim? Można zachowywać się zgodnie z prawem,
ale nieuczciwie, to dla Ciebie jakaś nowość?

Zatem wg jakiego "kodeksu" lub jakich zasad jest to dla Ciebie zachowanie nieuczciwe?
Chyba jedynie wg Twojego własnego :>

Obawiam się, że rozumiem znacznie lepiej niż Ty, ale szkoda mi czasu na
dyskusję na ten temat.

No więc jak już pisałam wcześniej - daruj sobie dalsze dywagacje na temat mojej uczciwości, bo nie o to prosiłam.

E.

Data: 2009-07-02 11:38:15
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

A co ma wspólnego jedno z drugim? Można zachowywać się zgodnie z
prawem, ale nieuczciwie, to dla Ciebie jakaś nowość?

Zatem wg jakiego "kodeksu" lub jakich zasad jest to dla Ciebie
zachowanie nieuczciwe?

Musisz mieć kodeks żeby zachowywać się przyzwoicie? Żałosne.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:33:38
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Musisz mieć kodeks żeby zachowywać się przyzwoicie? Żałosne.

Tak właśnie przypuszczałam, że kompletnie nie zrozumiesz pytania.

E.

Data: 2009-07-02 09:56:24
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Pytała i jasno określiła cel -- nie chce znać żeby np. zorientować się w
jakości produktu zanim zdecyduje się na zakup w tym sklepie, lecz tylko
po to, by zamówić towar bezpośrednio u producenta, taniej.

To widocznie źle mnie zrozumiałeś. Nie pytałam sprzedawcy o producenta po to, by kupić taniej. Spytałam z czystej ciekawości, bo zainteresowały mnie konkretne płytki i chciałam wiedzieć, kto je produkuje.
A to, że tutaj w wątku napisałam, że taka informacja może być komuś potrzebna do tego, by mógł kupić taniej u producenta to był jedynie przykład powodu, dla którego ktoś takiej informacji oczekuje.

E.

Data: 2009-07-02 11:12:13
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

To widocznie źle mnie zrozumiałeś. Nie pytałam sprzedawcy o producenta
po to, by kupić taniej. Spytałam z czystej ciekawości, bo zainteresowały
mnie konkretne płytki i chciałam wiedzieć, kto je produkuje. A to, że
tutaj w wątku napisałam, że taka informacja może być komuś potrzebna do
tego, by mógł kupić taniej u producenta to był jedynie przykład powodu,
dla którego ktoś takiej informacji oczekuje.

I "przykład powodu", dla którego sprzedawca tej informacji nie podaje.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:09:31
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

I "przykład powodu", dla którego sprzedawca tej informacji nie podaje.

Ale mnie nie obchodzą prywatne powody sprzedawcy, zrozum to w końcu!
Pytałam o podstawy prawne.

E.

Data: 2009-07-02 11:30:52
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

I "przykład powodu", dla którego sprzedawca tej informacji nie podaje.

Ale mnie nie obchodzą prywatne powody sprzedawcy, zrozum to w końcu!

A co mnie obchodzi co Ciebie obchodzi? Napisałaś post na grupę dyskusyjną, a nie maila do swojego prawnika.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:25:12
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Ale mnie nie obchodzą prywatne powody sprzedawcy, zrozum to w końcu!

A co mnie obchodzi co Ciebie obchodzi? Napisałaś post na grupę
dyskusyjną, a nie maila do swojego prawnika.

Ręce mi właśnie opadły. Jednak jesteś większym idiotą, niż sądziłam.

E.

Data: 2009-07-02 11:39:03
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Ale mnie nie obchodzą prywatne powody sprzedawcy, zrozum to w końcu!

A co mnie obchodzi co Ciebie obchodzi? Napisałaś post na grupę
dyskusyjną, a nie maila do swojego prawnika.

Ręce mi właśnie opadły. Jednak jesteś większym idiotą, niż sądziłam.

Widzę, że od początku trafnie Cię oceniłem. :-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 10:07:22
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisa

oczywiscie ze nie, szukam jak najtaniej i szukam dobrej ( zazwyczaj jakosci) ale nie obrazam sie jesli ktos broni swoich interesw. Proste.

Problem w tym, e interesw broni mona jedynie w zgodzie z prawem.
A ja si wanie o te podstawy prawne zapytaam.
Na nikogo si nie obraam, ani adnych pretensji nie mam.
Jeli prawo w sposb oczywisty mwioby, e sprzedawca nie ma obowizku ujawnia producenta, to przyjabym to do wiadomoci.

nie, byoby mi atwiej zrozumiec tok myslenia.

A co Ci obchodzi mj tok mylenia? :)

P.S. czesto szukam tanszego producenta/importera/dostawcy, ale jeszcze mi sie nie zdarzyo na forum publicznym miec pretensje do kogos ze broni swoich interesw czy tez ze ma duza marze.

Co sobie uroie, bo nie mam do nikogo adnych pretensji.

Poza tym akurat w przypadku pytek wystarczy wziac do reki i spojrzec na druga strone.

Powiedz Mistrzu jak mam wzi do rki pytk przyklejon do ekspozycji? ;-)

E.

Data: 2009-07-02 20:34:57
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
Emka <emka@onet.eu> napisali:
Jeśli prawo w sposób oczywisty mówiłoby, że sprzedawca nie ma obowiązku ujawniać producenta, to przyjęłabym to do wiadomości.

A dlaczego mialoby mowic? Czy prawo w oczywisty sposob mowi, ze nie masz
obowiazku strzelic baranka w sciane, to nie przyjmujesz tego do
wiadomosci?

Powiedz Mistrzu jak mam wziąć do ręki płytkę przyklejoną do ekspozycji? ;-)

Popros, zeby Ci dal plytke do obejrzenia.

Data: 2009-07-02 22:44:25
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisał w wiadomości news:4a4d19f1news.home.net.pl...
Emka <emka@onet.eu> napisali:
Jeśli prawo w sposób oczywisty mówiłoby, że sprzedawca nie ma obowiązku
ujawniać producenta, to przyjęłabym to do wiadomości.

A dlaczego mialoby mowic? Czy prawo w oczywisty sposob mowi, ze nie masz
obowiazku strzelic baranka w sciane, to nie przyjmujesz tego do
wiadomosci?

Powiedz Mistrzu jak mam wziąć do ręki płytkę przyklejoną do ekspozycji? ;-)

Popros, zeby Ci dal plytke do obejrzenia.

I wówczas już wszystko będzie cacy?
Przecież na BOGA - klient pozna w ten sposób producenta i pójdzie do niego kupić taniej!!!
I to w jaki nieuczciwy sposób pozna! Skłamie, że niby chce sprawdzić ciężar i grubość płytki, a potem cham bezczelny spojrzy na rewers i (to po prostu straszne!!) przeczyta nazwę producenta! To niedopuszczalne! Tak nie może być, to trzeba zmienić. Uważam, że sprzedawca powinien mieć święte prawo pokazywać płytki jedynie z odległości 1 metra i tylko od przodu.

Data: 2009-07-02 21:06:21
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo <balu@onet.eu> napisali:
być, to trzeba zmienić. Uważam, że sprzedawca powinien mieć święte prawo pokazywać płytki jedynie z odległości 1 metra i tylko od przodu.

No to sie zgadzamy. Obowiazku kupowania u tego sprzedawcy nie ma.

Data: 2009-07-02 23:18:11
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisał

No to sie zgadzamy. Obowiazku kupowania u tego sprzedawcy nie ma.

Za to klient ma prawo "podkablować" go choćby do UOKiK.
I sprawa jasna :)

Data: 2009-07-03 21:15:07
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

No to sie zgadzamy. Obowiazku kupowania u tego sprzedawcy nie ma.

Za to klient ma prawo "podkablować" go choćby do UOKiK. I sprawa jasna
:)

Co konkretnie ma prawo podkablować?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 23:12:42
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w

Co konkretnie ma prawo podkablować?

Poszukaj sobie w wątku. Nauka czytania ze zrozumieniem jak sam raczyłeś zauważyć, była w pierwszej klasie.
A za udzielenie informacji nieczytatym matołkom od dziś pobieram opłaty :)

Data: 2009-07-03 21:45:03
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Poszukaj sobie w wątku. Nauka czytania ze zrozumieniem jak sam raczyłeś
zauważyć, była w pierwszej klasie. A za udzielenie informacji
nieczytatym matołkom od dziś pobieram opłaty :)

Pytam, bo nie ma czego podkablować, a skoro masz inne zdanie to je wyartykułuj.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 23:44:15
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

A za udzielenie informacji
nieczytatym matołkom od dziś pobieram opłaty :)

Pytam, bo nie ma czego podkablować, a skoro masz inne zdanie to je
wyartykułuj.

Nie widzę takiej potrzeby.
Było kilka razy w tej dyskusji, więc znajdź sobie, wnioski wyciągnij sam, a jeśli nie potrafisz, to twój problem.

Data: 2009-07-04 05:37:06
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo napisa(a):

Nie widz takiej potrzeby.
Byo kilka razy w tej dyskusji, wic znajd sobie, wnioski wycignij sam, a jeli nie potrafisz, to twj problem.

Podkabluj go wic do Rady Jzyka Polskiego a nam ju daj odpocz ;P

j.

Data: 2009-07-04 10:17:55
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisa

Podkabluj go wic do Rady Jzyka Polskiego a nam ju daj odpocz ;P

Nie ma przymusu uczestniczenia w tym wtku, wic jeli czujesz si zmczony, to po prostu nie czytaj :P

Data: 2009-07-02 06:31:58
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 1 Lip, 18:14, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Gdzie widzisz cwaniactwo w fakcie, e kto chce zna producenta? Albo, e
chce kupi taniej?

Tylko niench sobie szuka taniej na wlasna reke.

Data: 2009-07-02 16:06:19
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisa

Tylko niench sobie szuka taniej na wlasna reke.

Czyby kolejny sprzedawczyna ze spadajcymi obrotami ;-)

S jakie wytyczne w jaki sposb klient moe, a w jaki nie moe szuka na wasn rk?
Bo dla mnie pytanie o producenta jest rwnie sposobem szukania na wasn rk.

Data: 2009-07-02 07:11:40
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 2 Lip, 16:06, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Bo dla mnie pytanie o producenta jest rwnie sposobem szukania na wasn
rk.

Oczywiscie. Nie widze nic niestosownego w pytaniu. Co innego jak chce
sie sprzedawce zmuszac do udzielania odpowiedzi na pytanie.

Data: 2009-07-02 14:32:07
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
KRZYZAK napisa(a):

Oczywiscie. Nie widze nic niestosownego w pytaniu. Co innego jak chce
sie sprzedawce zmuszac do udzielania odpowiedzi na pytanie.

Dokadnie tak. j.

Data: 2009-07-02 16:49:44
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisa

Oczywiscie. Nie widze nic niestosownego w pytaniu. Co innego jak chce
sie sprzedawce zmuszac do udzielania odpowiedzi na pytanie.

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak informacj.

Data: 2009-07-02 08:43:20
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 2 Lip, 16:49, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak
informacj.

Nie ma.

Data: 2009-07-02 22:30:18
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisa w wiadomoci news:986325d3-8331-4083-b98a-270f0d5c6c84x3g2000yqa.googlegroups.com...
On 2 Lip, 16:49, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak
informacj.

Nie ma.

Pocieszaj si dalej ;-)

Data: 2009-07-02 16:13:40
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo napisa(a):

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak informacj.

Moim zdaniem obowizku takiego nie ma. Bierze jednak na siebie odpowiedzialno tak jakby by producentem.

j.

Data: 2009-07-02 22:32:59
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisa w wiadomoci news:slrnh4pn5h.grg.januszekgimli.mierzwiak.com...
Baloo napisa(a):

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak
informacj.

Moim zdaniem obowizku takiego nie ma.

Przeczytae cay wtek dokadnie? Z pi razy podany byo konkretny przepis.

Data: 2009-07-03 06:05:47
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo napisa(a):

Moim zdaniem obowizku takiego nie ma.

Przeczytae cay wtek dokadnie? Z pi razy podany byo konkretny przepis.

Gdyby Ty dokadnie czyta to wiedziaby, e nawet zadawaem pytania konretyzujce cytat ;) I nadal podtrzymuj opini, e sprzedawca pytek nie ma obowizku podawania nazwy producenta, jednak sam w wietle prawa przyjmuje wtedy na siebie odpowiedzialno prawn jak zwykle ponosi producent. j.

Data: 2009-07-02 17:07:20
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo pisze:

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak informacj.

Albo nazw importera. :)

--
spp

Data: 2009-07-02 17:11:13
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "spp" <spp@op.pl> napisa w wiadomoci news:h2iifb$gne$2news.onet.pl...
Baloo pisze:

Nikt nie musi nikogo zmusza. Sprzedawca ma obowizek poda tak informacj.

Albo nazw importera. :)

Tak jest. Ale to ju jaki lad. Znajc importera atwo odnale w sieci jakie produkty sprowadza :)
I potem sobie pocwaniaczy kupujc towar znacznie taniej na zo temu biednemu sprzedawcy kafelkw ;-)

Data: 2009-07-02 09:43:56
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"Easy" <easy@motocykle.nospam.org> napisa

i dobrze ze nie podali... typowe polaczkowe cwaniactwo....

e co przepraszam? Co jest cwaniaczkowatego w tym, e chciaabym zna nazw producenta?

co innego gdybys powiedziaa ze jednego producenta lubisz a drugiego nie...

Aha, i wtedy sprzedawca poda mi nazw producenta? ;-)

zadaj sobie laskawie troche trudu, skoro chcesz zaoszczedzic kase i poprzegladaj katalogi.

A czy ja si kogo pytaam, jak zaoszczdzi kas?
Nie - zadaam proste pytanie, czy sprzedawca ma obowizek poda nazw producenta czy nie ma takiego obowizku.
Zainteresowa mnie ten temat przy okazji odwiedzin jednego z salonw azienkowych, gdy na cianie zobaczyam pytki i z czystej ciekawoci spytaam, kto jest ich producentem. Powodw mojego pytania mogo by wiele, ale to nie jest tematem dyskusji.

E.

Data: 2009-07-01 19:54:37
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Na pytanie "Kto
jest producentem danych płytek" sprzedawcy odmawiają odpowiedzi
twierdząc, że nie powinno mieć to dla mnie żadnego znaczenia (akurat ma,
bo znając producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u niego i
to znacznie taniej :)

No i dlatego Ci nie podają. Nikt nie lubi cwaniaków.

Nie spotkałam się wcześniej z taką sytuacją i nie wydaje mi się
właściwa.

A wydaje Ci się właściwe jeśli najpierw zawracasz głowę sprzedawcom, zużywasz ich czas, a potem kupujesz ten sam towar bezpośrednio od producenta, "bo taniej"?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 21:55:10
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:

jest producentem danych płytek" sprzedawcy odmawiają odpowiedzi
twierdząc, że nie powinno mieć to dla mnie żadnego znaczenia (akurat ma,
bo znając producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u niego i
to znacznie taniej :)

No i dlatego Ci nie podają. Nikt nie lubi cwaniaków.

Przecież to nie ma nic wspólnego z cwaniactwem - to normalne zachowanie.

Inna sprawa - są takie sytuację gdzie nie boję się podawać nazwy producenta. Wiem, że i tak do niego klient nie dotrze a jak dotrze - nic nie załatwi bo np. minimalna ilość logistyczna to 32 palety lub wagon. :)

--
spp

Data: 2009-07-01 20:30:25
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
spp wrote:

jest producentem danych płytek" sprzedawcy odmawiają odpowiedzi
twierdząc, że nie powinno mieć to dla mnie żadnego znaczenia (akurat
ma, bo znając producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u
niego i to znacznie taniej :)

No i dlatego Ci nie podają. Nikt nie lubi cwaniaków.

Przecież to nie ma nic wspólnego z cwaniactwem - to normalne zachowanie.

Najwyraźniej inaczej rozumiemy uczciwość.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 07:52:40
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:

Przecież to nie ma nic wspólnego z cwaniactwem - to normalne zachowanie.

Najwyraźniej inaczej rozumiemy uczciwość.

Ale to jest bardzo uczciwe - co nieuczciwego jest w tym iż klient chce uzyskać jak najniższą cenę? Z równym powodzeniem mógłbyś twierdzić że nieuczciwe jest zatajenie nazwy producenta gdybym ją znał a nie musiał podawać. Co innego gdy muszę ją podać - wtedy rzeczywiście to jest nieuczciwe a nawet bezprawne. :)
Na tym właśnie polega handel. :)

--
spp

Data: 2009-07-02 11:21:18
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
spp wrote:

Najwyraźniej inaczej rozumiemy uczciwość.

Ale to jest bardzo uczciwe - co nieuczciwego jest w tym iż klient chce
uzyskać jak najniższą cenę?

Nie o to chodzi, ale nie chce mi się powtarzać piąty raz tego samego.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:08:33
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:h2gev2$mbe$1news.onet.pl...

Inna sprawa - są takie sytuację gdzie nie boję się podawać nazwy producenta. Wiem, że i tak do niego klient nie dotrze a jak dotrze - nic nie załatwi bo np. minimalna ilość logistyczna to 32 palety lub wagon. :)

Dokładnie.
Poza tym w przeważającej ilości przypadków producent i tak odsyła do swoich dystrybutorów czy przedstawicieli.

Data: 2009-07-02 10:09:34
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

A wydaje Ci się właściwe jeśli najpierw zawracasz głowę sprzedawcom,
zużywasz ich czas, a potem kupujesz ten sam towar bezpośrednio od
producenta, "bo taniej"?

Tak, wydaje mi się to bardzo właściwie.
Mnie też klienci zawracają głowę, każą sobie sporządzać pracochłonne oferty, a potem zamawiają u konkurencji.
Na nikogo się nie obrażam, bo to normalna kolej rzeczy - na tym polega robienie interesów.

E.

Data: 2009-07-02 11:18:03
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Tak, wydaje mi się to bardzo właściwie. Mnie też klienci zawracają
głowę, każą sobie sporządzać pracochłonne oferty, a potem zamawiają u
konkurencji.

Te dwie sytuacje nie mają związku.

Na nikogo się nie obrażam, bo to normalna kolej rzeczy - na tym polega
robienie interesów.

Na traktowaniu pośredników jak darmowych konsultantów, a zamawianiu u producenta, bo jest 5 zł taniej? W takim razie zupełnie inaczej rozumiemy "normalność", co jest raczej dość smutne.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:16:08
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Te dwie sytuacje nie mają związku.

Może dla Ciebie istotnie nie mają, ale zasadniczo nie dziwi mnie już to po lekturze Twoich postów w tym wątku.

Na nikogo się nie obrażam, bo to normalna kolej rzeczy - na tym polega
robienie interesów.

Na traktowaniu pośredników jak darmowych konsultantów, a zamawianiu u
producenta, bo jest 5 zł taniej?

Tak. Takie są właśnie zasady i jeśli Ci się to nie podoba, to nie bierz udziału w tej "grze".
Kupuj ZAWSZE w najbliższym sklepie, tankuj na najbliższej stacji, nie porównuj i nie sprawdzaj cen. I broń Boże nie wchodź na strony z porównywarkami! To wszystko jest takie nieuczciwe :>

 W takim razie zupełnie inaczej rozumiemy
"normalność", co jest raczej dość smutne.

Najwyraźniej.
Na mój gust jeśli nie trollujesz, to jesteś zdrowo szurnięty.

E.

Data: 2009-07-02 11:42:55
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Na traktowaniu pośredników jak darmowych konsultantów, a zamawianiu u
producenta, bo jest 5 zł taniej?

Tak. Takie są właśnie zasady i jeśli Ci się to nie podoba, to nie bierz
udziału w tej "grze".

No i właśnie to jest smutne, ze niektóre osoby w taki sposób definiują "zasady".

Kupuj ZAWSZE w najbliższym sklepie, tankuj na najbliższej stacji, nie
porównuj i nie sprawdzaj cen. I broń Boże nie wchodź na strony z
porównywarkami! To wszystko jest takie nieuczciwe :>

Nie, to nie jest nieuczciwe, ale nie ma związku z tym o czym pisałem wyżej, jeśli nie rozumiesz różnicy, to szkoda mi czasu na dalszą dyskusję.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:45:53
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

No i właśnie to jest smutne, ze niektóre osoby w taki sposób definiują
"zasady".

Dla mnie smutniejsze jest to, że świat jest pełen idiotów.

E.

Data: 2009-07-02 11:57:40
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Dla mnie smutniejsze jest to, że świat jest pełen idiotów.

Osobliwa autorefleksja. :-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 10:37:23
Autor: zwi
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:
Emka wrote:

Na pytanie "Kto
jest producentem danych płytek" sprzedawcy odmawiają odpowiedzi
twierdząc, że nie powinno mieć to dla mnie żadnego znaczenia (akurat ma,
bo znając producenta mogę sobie spróbować kupić bezpośrednio u niego i
to znacznie taniej :)

No i dlatego Ci nie podają. Nikt nie lubi cwaniaków.

Nie spotkałam się wcześniej z taką sytuacją i nie wydaje mi się
właściwa.

A wydaje Ci się właściwe jeśli najpierw zawracasz głowę sprzedawcom, zużywasz ich czas, a potem kupujesz ten sam towar bezpośrednio od producenta, "bo taniej"?


Niesamowity jesteś :)
Wszystkie Mediamakrty i inne Saturny są nazywane potocznie macalniami. Bo ta można iść, obejrzeć towar i kupić go później o ok 30% taniej w internecie.

Już widzę jak personel tych sklepów został w nocy zagoniony do zdrapywania wszelkich znaków pozwalających na identyfikację producentów kamer, aparatów fotograficznych i AGD, żeby ukrócić ten proceder :) "No bo panie, przyjdzie taki, pomaca, obejrzy, a na końcu i tak kupi w Internecie albo u tańszej konkurencji." :)

Z resztą kolega Kuba już podał podstawę prawną. Pozwolę sobie zacytować:

Art. 3. ust. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej

1. Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W szczególności należy podać: nazwę towaru, _określenie_ _producenta_ _lub_ importera_ (...)

ZWI

Data: 2009-07-02 11:45:16
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
zwi wrote:

Wszystkie Mediamakrty i inne Saturny są nazywane potocznie macalniami.
Bo ta można iść, obejrzeć towar i kupić go później o ok 30% taniej w
internecie.

Najwyraźniej nie jest to ich wiodące zastosowanie, skoro generują jakieś
zyski. Po za tym czym innym jest obejrzeć towar w markecie, co nikomu nie
przeszkadza, a całkiem możliwe, że przy okazji kupisz tam jakiś inny
drobiazg, a czym innym zawracać głowę sprzedawcom od początku wiedząc, że
towar zamówi się bezpośrednio u producenta.

Z resztą kolega Kuba już podał podstawę prawną. Pozwolę sobie zacytować:

Art. 3. ust. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej

1. Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest
obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i
niewprowadzających w błąd informacji, wystarczających do prawidłowego i
pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W
szczególności należy podać: nazwę towaru, _określenie_ _producenta_
_lub_ importera_ (...)

To jeszcze zdefiniuj pojęcie "producenta", a także czym dokładnie jest
"podanie określenia producenta".

--
cokolwiek





--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 17:38:40
Autor: leon
Odmowa podania nazwy producenta
Dnia 02-07-2009 o 13:45:16 to <to@abc.xyz> napisa(a):


Z reszt kolega Kuba ju poda podstaw prawn. Pozwol sobie zacytowa:

Art. 3. ust. o szczeglnych warunkach sprzeday konsumenckiej

1. Sprzedawca dokonujcy sprzeday w Rzeczypospolitej Polskiej jest
obowizany udzieli kupujcemu jasnych, zrozumiaych i
niewprowadzajcych w bd informacji, wystarczajcych do prawidowego i
penego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W
szczeglnoci naley poda: nazw towaru, _okrelenie_ _producenta_
_lub_ importera_ (...)

To jeszcze zdefiniuj pojcie "producenta", a take czym dokadnie jest
"podanie okrelenia producenta".


np kupuje taki telewizor japonskiej firmy z amerykanskim kapitalem z  czesciami wyprodukowanymi
w Chinach/Taiwanie i zlozony na Slowachi/Hiszpanii. Te dane sa na  tabliczce znamionowej TV.
I tak np jestem zainteresowny danym modelem - na sieci znajduje opinie, ze  taka seria z czesciami
z taiwanu i zlozona w hiszpani jest ok a ta druga bee. Majac dane z  tabliczki jestem w stanie kupic
sprzet dobry o nie taki gdzie wadliwosc wynosi 20%. Teraz lapiesz o co  chodzi z okresleniem producenta?

leon

Data: 2009-07-02 13:31:03
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Po za tym czym innym jest obejrzeć towar w markecie, co nikomu nie
przeszkadza, a całkiem możliwe, że przy okazji kupisz tam jakiś inny
drobiazg, a czym innym zawracać głowę sprzedawcą od początku wiedząc, że
towar zamówi się bezpośrednio u producenta.

Weź już przestań trollować, bo robisz z siebie pośmiewisko.

E.

Data: 2009-07-02 13:32:20
Autor: zwi
Odmowa podania nazwy producenta

To jeszcze zdefiniuj pojęcie "producenta", a także czym dokładnie jest "podanie określenia producenta".

A czego w słowie "producent" nie rozumiesz?

ZWI

Data: 2009-07-02 11:45:02
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
zwi wrote:

To jeszcze zdefiniuj pojęcie "producenta", a także czym dokładnie jest
"podanie określenia producenta".

A czego w słowie "producent" nie rozumiesz?

Zdefiniuj je, skoro jest Twoim zdaniem oczywiste. :-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 13:46:14
Autor: zwi
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:
zwi wrote:

To jeszcze zdefiniuj pojęcie "producenta", a także czym dokładnie jest
"podanie określenia producenta".
A czego w słowie "producent" nie rozumiesz?

Zdefiniuj je, skoro jest Twoim zdaniem oczywiste. :-)


Rozbawiłeś mnie ale skoro masz problemy z tak podstawowymi pojęciami to bardzo proszę:

Za Słownikiem Języka Polskiego:

Producent - wytwórca danego przedmiotu lub usługi

Uprzedzając dalsze pytania:

Usługa - wykonywanie pracy służącej bezpośrednio zaspokajaniu potrzeb

Przedmiot, obiekt (łac. obiectum) - jedno z podstawowych pojęć ontologii, w języku potocznym określany jako "coś" lub "cokolwiek". Nie należy go mylić z przedmiotem poznania.

Coś jeszcze zdefiniować? Czy słowa "wytwórca" też mam poszukać?

ZWI

Data: 2009-07-02 12:03:09
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
zwi wrote:

To jeszcze zdefiniuj pojęcie "producenta", a także czym dokładnie
jest "podanie określenia producenta".
A czego w słowie "producent" nie rozumiesz?

Zdefiniuj je, skoro jest Twoim zdaniem oczywiste. :-)

Rozbawiłeś mnie ale skoro masz problemy z tak podstawowymi pojęciami to
bardzo proszę: (...)

Trochę nie o to mi chodziło, znaczenie słownikowe wyrazu "producent" jest raczej oczywiste. Wyobraźmy sobie taką sytuację. Zlecam firmie X produkcję towaru, umieszczam na nim swoje logo i sprzedaje firmie Y, która zajmuje się sprzedażą detaliczną. Kto jest producentem? Ja czy firma X?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:16:19
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Uytkownik "Emka" <emka@onet.eu> napisa w wiadomoci news:h2f75n$bhd$1news.onet.pl...

Wyjanij sprzedawcy, e zgodnie z art. 449' kc za produkt niebezpieczny odpowiada producent. A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jaki Chiczyk. Bo to daje zupenie inne moliwoci dochodzenia roszcze.

Wyjanij rwnie, e sprzeda towaru bez oznacze stanowi wykroczenie opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem ta informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choby z uwagi na rn jako oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy powiadom waciw miejscowo Inspekcj Handlow, e w sklepie s wprowadzane do obrotu materiay budowlane bez oznaczenia.

Obejrzyj pudeka. Czasem na nich mona znale producenta, albo jak informacj pozwalajc na jego ustalenie - numer certyfikatu, kod EAN itd.

Data: 2009-07-01 20:40:54
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik wrote:

 A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy
producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jakiś
Chińczyk. Bo to daje zupełnie inne możliwości dochodzenia roszczeń.

Czyli sugerujesz kłamstwo? Przecież wyraźnie napisała, do czego potrzebna jej nazwa tego producenta.

Wyjaśnij również, że sprzedaż towaru bez oznaczeń stanowi wykroczenie
opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem
ta informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choćby z
uwagi na różną jakość oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy
powiadom właściwą miejscowo Inspekcję Handlową, że w sklepie są
wprowadzane do obrotu materiały budowlane bez oznaczenia.

Niezła rada, najpierw pocwaniaczyć, a jak się nie uda, to donieść gdzie bądź...

--
cokolwiek

Data: 2009-07-01 22:55:11
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ghkm$jd5$4nemesis.news.neostrada.pl...

Niezła rada, najpierw pocwaniaczyć, a jak się nie uda, to donieść gdzie
bądź...

No comment.
Fakty przeczą Twoim śmiesznym teoriom, więc tym gorzej dla faktów? :>

Data: 2009-07-01 22:56:44
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ghkm$jd5$4nemesis.news.neostrada.pl...
Robert Tomasik wrote:
 A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy
producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jakiś
Chińczyk. Bo to daje zupełnie inne możliwości dochodzenia roszczeń.
Czyli sugerujesz kłamstwo? Przecież wyraźnie napisała, do czego potrzebna
jej nazwa tego producenta.

Co nie zmienia faktu, ze informację tę ma prawo znać z uwagi właśnie na zapisy dotyczące odpowiedzialności cywilnej za produkt niebezpieczny.

Wyjaśnij również, że sprzedaż towaru bez oznaczeń stanowi wykroczenie
opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem
ta informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choćby z
uwagi na różną jakość oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy
powiadom właściwą miejscowo Inspekcję Handlową, że w sklepie są
wprowadzane do obrotu materiały budowlane bez oznaczenia.
Niezła rada, najpierw pocwaniaczyć, a jak się nie uda, to donieść gdzie
bądź...


Sklep niestety ma obowiązek tę informację ujawnić i już. Co do zasady próba ukrycia producenta przez sklep jest po prostu czynem nieuczciwej konkurencji. W normalnych warunkach marża sklepu jest tak dobrana, by sklep zarobił, ale nie opłacało się jechać nabywcy do tego dostawcy wyżej. Bo tam kupi może i taniej, ale musi to przywieźć itd. Niektóre firmy regulują to poprzez odpowiednie umowy o wyłączności. Ci akurat postanowili iść w naruszenie prawa.

Data: 2009-07-01 22:01:40
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik napisa(a):

Co nie zmienia faktu, ze informacj t ma prawo zna z uwagi wanie na zapisy dotyczce odpowiedzialnoci cywilnej za produkt niebezpieczny.

To przytocz jeszcze definicje produktu niebezpiecznego z tychze przepisow. Zobaczymy czy plytka podlogowa sie zalapie ;)

j.

Data: 2009-07-02 00:05:27
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisa

To przytocz jeszcze definicje produktu niebezpiecznego z tychze
przepisow. Zobaczymy czy plytka podlogowa sie zalapie ;)

A nie jest niebezpieczna?
Mona si na niej polizn, upa i zabi.
Mona NI kogo zabi.
Moe pkn i mona si ni skaleczy.
Mona dosta zawau, jak si pozna jej cen.
;-))

Data: 2009-07-02 00:26:20
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Uytkownik "januszek" <januszek@polska.irc.pl> napisa w wiadomoci news:slrnh4nn60.6qj.januszekgimli.mierzwiak.com...
Robert Tomasik napisa(a):
Co nie zmienia faktu, ze informacj t ma prawo zna z uwagi wanie na
zapisy dotyczce odpowiedzialnoci cywilnej za produkt niebezpieczny.
To przytocz jeszcze definicje produktu niebezpiecznego z tychze
przepisow. Zobaczymy czy plytka podlogowa sie zalapie ;)

Przecie jest w 3 zacytowanego przeze mnie przepisu. W odniesieniu do pytek, to moe by przykadowo nadmierna lisko. Albo moe zawiera jakie szkodliwe substancje. Mona mnoy domysy.

Data: 2009-07-02 04:23:50
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik napisa(a):

Przecie jest w 3 zacytowanego przeze mnie przepisu. W odniesieniu do pytek, to moe by przykadowo nadmierna lisko. Albo moe zawiera jakie szkodliwe substancje. Mona mnoy domysy.

Ale tame jest take:

Art. 449[3] [Okolicznoci zwalniajce] 1. Producent nie odpowiada za szkod wyrzdzon przez produkt niebezpieczny, jeeli produktu nie wprowadzi do obrotu albo gdy wprowadzenie produktu do obrotu nastpio poza zakresem jego dziaalnoci gospodarczej.
2. Producent nie odpowiada rwnie wtedy, gdy waciwoci niebezpieczne produktu ujawniy si po wprowadzeniu go do obrotu, chyba e wynikay one z przyczyny tkwicej poprzednio w produkcie. Nie odpowiada on take wtedy, gdy nie mona byo przewidzie niebezpiecznych waciwoci produktu, uwzgldniajc stan nauki i techniki w chwili wprowadzenia produktu do obrotu, albo gdy waciwoci te wynikay z zastosowania przepisw prawa.

Art. 449[4] [Domniemania] Domniemywa si, e produkt niebezpieczny, ktry spowodowa szkod, zosta wytworzony i wprowadzony do obrotu w zakresie dziaalnoci gospodarczej producenta.

Art. 449[5] [Podmioty odpowiedzialne] 1. Wytwrca materiau, surowca albo czci skadowej produktu odpowiada tak jak producent, chyba e wyczn przyczyn szkody bya wadliwa konstrukcja produktu lub wskazwki producenta.
2. Kto przez umieszczenie na produkcie swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odrniajcego podaje si za producenta, odpowiada jak producent. Tak samo odpowiada ten, kto produkt pochodzenia zagranicznego wprowadza do obrotu krajowego w zakresie swojej dziaalnoci gospodarczej (importer). 3. Producent oraz osoby wymienione w paragrafach poprzedzajcych odpowiadaj solidarnie. 4. Jeeli nie wiadomo, kto jest producentem lub osob okrelon w 2, odpowiada ten, kto w zakresie swojej dziaalnoci gospodarczej zby produkt niebezpieczny, chyba e w cigu miesica od daty zawiadomienia o szkodzie wskae poszkodowanemu osob i adres producenta lub osoby okrelonej w 2 zdanie pierwsze, a w wypadku towaru importowanego - osob i adres importera. 5. Jeeli zbywca produktu nie moe wskaza producenta ani osb okrelonych w 4, zwalnia go od odpowiedzialnoci wskazanie osoby, od ktrej sam naby produkt.

Co znaczy, e w przypadku tu omawianym to ten sprzedawca bedzie odpowiadal tak jakby byl producentem :)

j.

Data: 2009-07-02 10:55:23
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik wrote:

Przecież jest w §3 zacytowanego przeze mnie przepisu. W odniesieniu do
płytek, to może być przykładowo nadmierna śliskość. Albo może zawierać
jakieś szkodliwe substancje. Można mnożyć domysły.

Na tej zasadzie to każdy produkt jest produktem niebezpiecznym. Taka interpretacja jest całkowicie nieprzekonywująca.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 07:58:36
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik pisze:

Co nie zmienia faktu, ze informację tę ma prawo znać z uwagi właśnie na zapisy dotyczące odpowiedzialności cywilnej za produkt niebezpieczny.

Ma prawo znać, są jednak przypadki gdy sprzedawca nie ma obowiązku udzielania takiej informacji.

Sklep niestety ma obowiązek tę informację ujawnić i już.

Nie ma bo nie.

Co do zasady próba ukrycia producenta przez sklep jest po prostu czynem nieuczciwej konkurencji.

A dlaczego?

--
spp

Data: 2009-07-02 10:11:19
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał

Ma prawo znać, są jednak przypadki gdy sprzedawca nie ma obowiązku udzielania takiej informacji.

Jakie to przypadki i co wówczas uzasadnia tę odmowę?
Chodzi mi oczywiście o wyjaśnienie z punktu widzenia prawa, a nie, "bo tak" ;-))

E.

Data: 2009-07-02 08:23:07
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
Emka napisa(a):

Ma prawo zna, s jednak przypadki gdy sprzedawca nie ma obowizku udzielania takiej informacji.

Jakie to przypadki i co wwczas uzasadnia t odmow?
Chodzi mi oczywicie o wyjanienie z punktu widzenia prawa, a nie, "bo tak" ;-))

Odwrotnie: sprzedawca ma obowiazek udzielania wymaganych prawem informacji. Wszystkie inne: moze ale nie musi.

j.

Data: 2009-07-02 10:36:44
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
Emka pisze:

Ma prawo znać, są jednak przypadki gdy sprzedawca nie ma obowiązku udzielania takiej informacji.

Jakie to przypadki i co wówczas uzasadnia tę odmowę?
Chodzi mi oczywiście o wyjaśnienie z punktu widzenia prawa, a nie, "bo tak" ;-))


Są wypadki kiedy sprzedawca musi podać takie informacje bo wynika to z obowiązków udostępniania np. certyfikatów, aprobat, atestów itp.
W przypadkach kiedy nie ma takiego wymogu to ... nie ma i tu wyjaśnienie 'nie bo nie' jest prawidłowe choć niegrzeczne. ;)

--
spp

Data: 2009-07-02 20:19:30
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisali:

Sklep niestety ma obowiązek tę informację ujawnić i już. Co do zasady próba ukrycia producenta przez sklep jest po prostu czynem nieuczciwej konkurencji.

Naprawde? Czyli np. pizzeria ma obowiazek mnie poinformowac, gdzie kupuje
mrozone ciasto? A jak kupuje drewno do kominka to moge zazadac informacji
z ktorego to tartaku?

Data: 2009-07-02 22:46:20
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "KRZYZAK" <krzyzak@krzyzak.com> napisał

Naprawde? Czyli np. pizzeria ma obowiazek mnie poinformowac, gdzie kupuje
mrozone ciasto?

Nie musi. Pizzeria sama jest producentem konkretnego wyrobu, czyli pizzy (nie ciasta do niej), a nie pośrednikiem w sprzedaży.

A jak kupuje drewno do kominka to moge zazadac informacji
z ktorego to tartaku?

Możesz.

Data: 2009-07-02 21:34:50
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Nie musi. Pizzeria sama jest producentem konkretnego wyrobu, czyli pizzy
(nie ciasta do niej), a nie pośrednikiem w sprzedaży.

Skąd to wiesz? Może wszystko robią sami, może tylko ciasto, a może w ogóle zamawiają gotowe produkty (zamrożone)?

A jak kupujesz benzynę to pytasz z jakiej rafinerii pochodzi? --
cokolwiek

Data: 2009-07-02 23:38:38
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Skąd to wiesz? Może wszystko robią sami, może tylko ciasto,

Więc tym bardziej sami są producentem w całości.

a może w ogóle zamawiają gotowe produkty (zamrożone)?

Nie chadzam do takich knajp. A jeśli się już zdecyduję, to na własne ryzyko.

A jak kupujesz benzynę to pytasz z jakiej rafinerii pochodzi?

A po co mi ta wiedza? Tankuję na stacjach konkretnych firm, a nie na "nołnejmach".
Z kolei firmy paliwowe nie biorą paliwa z dowolnie wybranych przez siebie rafinerii.

Tyle w tym temacie, bo za chwilę dojdziesz do absurdu pytając czy kupując samochód mam prawo żądać nazwy producenta składnika barwnika, którym pofarbowano nici, których użyto do zszycia foteli :>

Data: 2009-07-03 13:37:27
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

A po co mi ta wiedza? Tankuję na stacjach konkretnych firm, a nie na
"nołnejmach".

I co ma niby z tego wynikać? Na żadnej stacji nie produkuje się benzyny, więc o jej jakości świadczy głównie to, kto ją wyprodukował. Może się okazać, że dokładnie ta sama benzyna jest sprzedawana w bardzo różnych cenach na różnych stacjach. Śmiem twierdzić, ze ta informacja jest równie przydatna lub nieprzydatna jak dane producenta kafelków.

Z kolei firmy paliwowe nie biorą paliwa z dowolnie wybranych przez
siebie rafinerii.

?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 16:45:58
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w

I co ma niby z tego wynikać? Na żadnej stacji nie produkuje się benzyny,
więc o jej jakości świadczy głównie to, kto ją wyprodukował.

Wiem, z jakich rafinerii bierze paliwo BP, a z jakich LOTOS.
Rozumiesz teraz o czym pisałem, czy nadal masz problem?

Data: 2009-07-03 16:49:59
Autor: Liwiusz
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo pisze:

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w

I co ma niby z tego wynikać? Na żadnej stacji nie produkuje się benzyny,
więc o jej jakości świadczy głównie to, kto ją wyprodukował.

Wiem, z jakich rafinerii bierze paliwo BP, a z jakich LOTOS.
Rozumiesz teraz o czym pisałem, czy nadal masz problem?


   Chyba właśnie nie rozumiesz.

"Wybierając sieć stacji benzynowych nie do końca świadomie wybiera się także producenta paliwa. W zdecydowanej większości bowiem paliwa na polskich stacjach pochodzą z zaledwie dwóch źródeł. "

http://www.flota.com.pl/cms/?id=3716

--
Liwiusz

Data: 2009-07-03 17:02:05
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał

"Wybierając sieć stacji benzynowych nie do końca świadomie wybiera się także producenta paliwa. W zdecydowanej większości bowiem paliwa na polskich stacjach pochodzą z zaledwie dwóch źródeł."

W jaki sposób miałoby to przeczyć temu, co napisałem.
Skoro znam te dwa źródła, to je znam, więc w czym widzisz problem?
Gorzej byłoby, gdyby źródeł były setki (jedne gorsze, drugie lepsze), a stacje paliwowe w dowolny sposób dokonywały wyboru źródeł dostawy. Ale tak nie jest, więc wystarczy mi zaufać konkretnej marce. Nie muszę - wjeżdżając na BP - pytać, z jakiej rafinerii mają paliwo.
Poza tym porównanie opisywanej w tym wątku sytuacji do stacji paliw jest bez sensu, bo stacja sprzedaje jedno paliwo (w sensie jednego źródła pochodzenia). Gdyby na stacji stało dziesięć dystrybutorów, a na każdym byłaby nazwa własna paliwa, bez podania producenta (rafinerii), z kolei dostawców paliwa byłyby dziesiątki, to owszem - żądałbym podania nazwy producenta paliwa z konkretnego dystrybutora.

Data: 2009-07-03 17:06:43
Autor: Liwiusz
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał

"Wybierając sieć stacji benzynowych nie do końca świadomie wybiera się także producenta paliwa. W zdecydowanej większości bowiem paliwa na polskich stacjach pochodzą z zaledwie dwóch źródeł."

W jaki sposób miałoby to przeczyć temu, co napisałem.
Skoro znam te dwa źródła, to je znam, więc w czym widzisz problem?

   Odniosłem wrażenie, że kupując na Lotosie, wiesz, że paliwo pochodzi z Lotosu, kupując na BP wiesz, że pochodzi z BP.

   A tak naprawdę nie wiesz nic - czy pochodzi od polskiego wytwórcy A, czy od polskiego wytwórcy B, czy też od kogoś innego. I to bez względu, czy kupujesz na noname, czy na BP, czy na LOTOS.

Gorzej byłoby, gdyby źródeł były setki (jedne gorsze, drugie lepsze), a stacje paliwowe w dowolny sposób dokonywały wyboru źródeł dostawy. Ale tak nie jest, więc wystarczy mi zaufać konkretnej marce. Nie muszę - wjeżdżając na BP - pytać, z jakiej rafinerii mają paliwo.

   Po co zatem ufać marce, skoro wszystkie marki i niemarki kupują z tych samych dwóch źródeł?


Poza tym porównanie opisywanej w tym wątku sytuacji do stacji paliw jest bez sensu, bo stacja sprzedaje jedno paliwo (w sensie jednego źródła

   Odniosłem się tylko do tego fragmentu, w którym twierdziłeś, że kupując na BP znasz producenta. A nie znasz, co najwyżej możesz przypuszczać że pochodzi od dwóch głównych producentów w kraju, a paliwo na stacjach BP jest rzadziej chrzczone niż na innych.

--
Liwiusz

Data: 2009-07-03 17:15:33
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w

  A tak naprawdę nie wiesz nic - czy pochodzi od polskiego wytwórcy A, czy od polskiego wytwórcy B, czy też od kogoś innego. I to bez względu, czy kupujesz na noname, czy na BP, czy na LOTOS.

Dlatego piszę, że w przypadku kupowania paliwa bardziej ufa się marce stacji, niż producentowi.
Stąd nie ma sensu porównywanie tych dwóch sytuacji - kupno kafli i kupno paliwa.

  Po co zatem ufać marce, skoro wszystkie marki i niemarki kupują z tych samych dwóch źródeł?

Wg tej samej zasady, wg której identyczne mięso od tego samego lokalnego producenta kupisz w sklepie, który posiada chłodnie, a nie u chłopa na rynku.

  Odniosłem się tylko do tego fragmentu, w którym twierdziłeś, że kupując na BP znasz producenta. A nie znasz, co najwyżej możesz przypuszczać że pochodzi od dwóch głównych producentów w kraju, a paliwo na stacjach BP jest rzadziej chrzczone niż na innych.

Trafiłeś dokładnie w samo sedno :)

Data: 2009-07-03 17:14:29
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo <balu@onet.eu> napisali:

Nie musi. Pizzeria sama jest producentem konkretnego wyrobu, czyli pizzy (nie ciasta do niej), a nie pośrednikiem w sprzedaży.

Ale ciasto kupuje gotowe. A ja chce wiedziec gdzie, zeby robic sobie taka
dobra pizze w domu.


--
usenet jest dla mieczakow
#pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
(irc.freenode.net)

Data: 2009-07-03 19:17:18
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
KRZYZAK pisze:

Ale ciasto kupuje gotowe. A ja chce wiedziec gdzie, zeby robic sobie taka
dobra pizze w domu.

A potem pójdziesz do producenta ciasta i zmusisz go aby Ci powiedział skąd bierze jajka.

I nareszcie będziesz miał wymarzoną jajecznicę :)

--
spp

Data: 2009-07-02 14:18:52
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

Robert Tomasik wrote:

 A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy
producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jaki
Chiczyk. Bo to daje zupenie inne moliwoci dochodzenia roszcze.

Czyli sugerujesz kamstwo? Przecie wyranie napisaa, do czego potrzebna
jej nazwa tego producenta.

A jakie to ma znaczenie, po co komu nazwa producenna? Moe jest przebrzydym snobem, i nie znisby myli, ze znajomi zobaczyliby u niego na cianie jakie Opoczno, zamiast wypanej hiszpaskiej glazury?

Nieza rada, najpierw pocwaniaczy, a jak si nie uda, to donie gdzie
bd...

Jak kto nie podaje nazwy producenta, to musi mie po temu powd. Na przykad taki, e za cen normalnego towaru sprzedaje cham. A to bije nie tylko w konsumenta, ale rwnie w uczciwych konkurentw.
Justyna

Data: 2009-07-02 13:03:28
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

A jakie to ma znaczenie, po co komuś nazwa producenna? Może jest
przebrzydłym snobem, i nie zniósłby myśli, ze znajomi zobaczyliby u
niego na ścianie jakieś Opoczno, zamiast wypaśnej hiszpańskiej glazury?

Z punktu widzenia prawa nie ma żadnego, z punktu widzenia etyki ma zasadnicze.

Niezła rada, najpierw pocwaniaczyć, a jak się nie uda, to donieść gdzie
bądź...

Jak ktoś nie podaje nazwy producenta, to musi mieć po temu powód. Na
przykład taki, że za cenę normalnego towaru sprzedaje chłam. A to bije
nie tylko w konsumenta, ale również w uczciwych konkurentów.

Istnieje jakiś powód każdego działania, ale tego rodzaju interpretacja jest moim zdaniem przesadzona. Informacja o produkcie jest zawsze w jakiś sposób ograniczona, kwestia jak bardzo.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 15:16:03
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

krys wrote:

A jakie to ma znaczenie, po co komu nazwa producenna? Moe jest
przebrzydym snobem, i nie znisby myli, ze znajomi zobaczyliby u
niego na cianie jakie Opoczno, zamiast wypanej hiszpaskiej glazury?

Z punktu widzenia prawa nie ma adnego, z punktu widzenia etyki ma
zasadnicze.

No to powiedz mi teraz, co jest nieetycznego w tym, e kto chce zna producenta jakiego wyrobu.

Nieza rada, najpierw pocwaniaczy, a jak si nie uda, to donie gdzie
bd...

Jak kto nie podaje nazwy producenta, to musi mie po temu powd. Na
przykad taki, e za cen normalnego towaru sprzedaje cham. A to bije
nie tylko w konsumenta, ale rwnie w uczciwych konkurentw.

Istnieje jaki powd kadego dziaania, ale tego rodzaju interpretacja
jest moim zdaniem przesadzona. Informacja o produkcie jest zawsze w jaki
sposb ograniczona, kwestia jak bardzo.

Producent, rzekabym, jest kluczow informacj. Niektrych producentw nie tyka si nawet kijem. A innych bierze si w ciemno.
Justyna

Data: 2009-07-02 13:37:30
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

No to powiedz mi teraz, co jest nieetycznego w tym, że ktoś chce znać
producenta jakiegoś wyrobu.

Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegające na tym, że idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z góry powziętym założeniem, że zamówisz go bezpośrednio u producenta.

Istnieje jakiś powód każdego działania, ale tego rodzaju interpretacja
jest moim zdaniem przesadzona. Informacja o produkcie jest zawsze w
jakiś sposób ograniczona, kwestia jak bardzo.

Producent, rzekłabym, jest kluczową informacją. Niektórych producentów
nie tyka się nawet kijem. A innych bierze się w ciemno.

Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej branży tak, w innej nie. Mam bodaj 6-7 różnych rodzajów "kafelków" (glazura, terakota, gres) i po paru latach mogę powiedzieć, że najlepsze okazały się te najdroższe oraz te najtańsze. ;-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 16:02:15
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegające na tym, że
idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z góry powziętym
założeniem, że zamówisz go bezpośrednio u producenta.

A skąd sprzedawca ma wiedzieć o tym zamiarze? Klient ma jakiś obowiązek uzasadniania swoich próśb?
Sprzedawca słyszy pytanie "Kto jest producentem" i koniec. Nie jego interes, do czego klientowi potrzebna jest ta informacja.
Ma ją po prostu podać.

Producent, rzekłabym, jest kluczową informacją. Niektórych producentów
nie tyka się nawet kijem. A innych bierze się w ciemno.

Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej branży tak, w innej nie. Mam
bodaj 6-7 różnych rodzajów "kafelków" (glazura, terakota, gres) i po paru
latach mogę powiedzieć, że najlepsze okazały się te najdroższe oraz te
najtańsze. ;-)

A kogo to obchodzi, co Ty masz i co Ty o tym sądzisz?

Data: 2009-07-02 14:21:09
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegające na tym, że
idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z góry powziętym
założeniem, że zamówisz go bezpośrednio u producenta.

A skąd sprzedawca ma wiedzieć o tym zamiarze? Klient ma jakiś obowiązek
uzasadniania swoich próśb?

Widzisz w ogóle o czym piszę? Bo, że nie rozumiesz, to oczywiste, ale może po prostu nie spojrzałeś dokładnie?

Sprzedawca słyszy pytanie "Kto jest producentem" i koniec. Nie jego
interes, do czego klientowi potrzebna jest ta informacja. Ma ją po
prostu podać.

Podaj podstawę prawną. :-)

Producent, rzekłabym, jest kluczową informacją. Niektórych producentów
nie tyka się nawet kijem. A innych bierze się w ciemno.

Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej branży tak, w innej nie. Mam
bodaj 6-7 różnych rodzajów "kafelków" (glazura, terakota, gres) i po
paru latach mogę powiedzieć, że najlepsze okazały się te najdroższe
oraz te najtańsze. ;-)

A kogo to obchodzi, co Ty masz i co Ty o tym sądzisz?

Przeczytaj jeszcze raz powyższe to może zrozumiesz, chociaż szczerze mówiąc nie liczę w tym temacie na wiele...

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 17:06:02
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
to pisze:

Sprzedawca słyszy pytanie "Kto jest producentem" i koniec. Nie jego
interes, do czego klientowi potrzebna jest ta informacja. Ma ją po
prostu podać.

Podaj podstawę prawną. :-)

Było:

Art. 3. 1. Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W szczególności należy podać: nazwę towaru, określenie producenta lub importera i kraj pochodzenia towaru, znak bezpieczeństwa i znak zgodności wymagane przez odrębne przepisy, informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do rodzaju towaru, określenie jego energochłonności, a także inne dane wskazane w odrębnych przepisach.

--
spp

Data: 2009-07-02 15:33:30
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
spp wrote:

Było:

Art. 3. 1. Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej
jest obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i
niewprowadzających w błąd informacji w języku polskim, wystarczających
do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru
konsumpcyjnego. W szczególności należy podać: nazwę towaru, określenie
producenta lub importera i kraj pochodzenia towaru, znak bezpieczeństwa
i znak zgodności wymagane przez odrębne przepisy, informacje o
dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do
rodzaju towaru, określenie jego energochłonności, a także inne dane
wskazane w odrębnych przepisach.

Więc ponownie proszę o definicję producenta oraz wyjaśnienie co to znaczy "podać określenie producenta".

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 17:30:15
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ik0a$ej2$9nemesis.news.neostrada.pl...

Więc ponownie proszę o definicję producenta oraz wyjaśnienie co to znaczy
"podać określenie producenta".

To znaczy podać jego nazwę. Czyli na pytanie "Kto jest producentem tych kafli" prawidłowa odpowiedź może brzmieć:
"Paradyż" albo "XingXiong" albo "PirelloSratetello". Masz jakiś problem ze zrozumieniem tak podstawowej rzeczy?

Data: 2009-07-02 21:36:41
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Więc ponownie proszę o definicję producenta oraz wyjaśnienie co to
znaczy "podać określenie producenta".

To znaczy podać jego nazwę.

To dlaczego nie napisano, że należy "podać nazwę producenta" tylko "podać określenie producenta"? Ale mniejsza o to, bardziej ciekawi mnie Twoja definicja producenta. Doczekam się jej wreszcie?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 23:41:08
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

To dlaczego nie napisano, że należy "podać nazwę producenta" tylko "podać
określenie producenta"?

Pewnie po to, by takie baranki jak Ty, miały się nad czym zastanawiać.
Zapytaj jeszcze dlaczego napisano  "podać" a nie "ujawnić" :>

Ale mniejsza o to, bardziej ciekawi mnie Twoja definicja producenta.

A czy ja pisałem, że ją podam?

Doczekam się jej wreszcie?

Nie, bo nie rozmawiałem z Toba na temat definicji producenta.
Zresztą podano Ci ją już, a jeśli się z nią nie zgadzasz, to podaj własną.

Data: 2009-07-02 23:49:22
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2j998$jrg$6nemesis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:
Więc ponownie proszę o definicję producenta oraz wyjaśnienie co to
znaczy "podać określenie producenta".
To znaczy podać jego nazwę.
To dlaczego nie napisano, że należy "podać nazwę producenta" tylko "podać
określenie producenta"?
Ale mniejsza o to, bardziej ciekawi mnie Twoja definicja producenta.
Doczekam się jej wreszcie?

Producentem jest osoba, która w takiej roli występuje, czyli ostatecznie odpowiada za produkt. niekoniecznie musi go fizycznie zmontować, czy zapakować, bo może to komuś zlecić spokojnie.

Data: 2009-07-03 13:44:50
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Robert Tomasik wrote:

Producentem jest osoba, która w takiej roli występuje, czyli ostatecznie
odpowiada za produkt. niekoniecznie musi go fizycznie zmontować, czy
zapakować, bo może to komuś zlecić spokojnie.

No właśnie, mianem producenta określa się raczej podmiot odpowiedzialny za produkt niż faktycznego wytwórce. A zatem obowiązku podania "okreslenia producenta" nie można utożsamiać z obowiązkiem podania namiarów na faktycznego wytwórcę sprzedawanego towaru. Odnosząc to do tej konkretnej sytuacji sprzedawca może w zasadzie podać namiary sam na siebie.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 16:54:22
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2l20i$qni$6nemesis.news.neostrada.pl...

Odnosząc to do tej
konkretnej sytuacji sprzedawca może w zasadzie podać namiary sam na
siebie.

To napisz czy kafle w łazience masz produkcji Castoramy, Leroy-Merlina czy firmy Zdzisio i Syn Corporation?

Data: 2009-07-03 15:09:55
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Odnosząc to do tej
konkretnej sytuacji sprzedawca może w zasadzie podać namiary sam na
siebie.

To napisz czy kafle w łazience masz produkcji Castoramy, Leroy-Merlina
czy firmy Zdzisio i Syn Corporation?

Jak zwykle nie zrozumiałeś.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 17:16:27
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2l703$34l$2atlantis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

Odnosząc to do tej
konkretnej sytuacji sprzedawca może w zasadzie podać namiary sam na
siebie.

To napisz czy kafle w łazience masz produkcji Castoramy, Leroy-Merlina
czy firmy Zdzisio i Syn Corporation?

Jak zwykle nie zrozumiałeś.

Czekam więc na obfite wyjaśnienia :)

Data: 2009-07-03 17:03:11
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Czekam więc na obfite wyjaśnienia :)

Wszystko co miałem do ten temat do napisania już napisałem. Kto miał zrozumieć, ten zrozumiał, na naukę czytania ze zrozumiem był czas w podstawówce.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-04 01:50:37
Autor: Robert Tomasik
Odmowa podania nazwy producenta
Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2l20i$qni$6nemesis.news.neostrada.pl...
Robert Tomasik wrote:
Producentem jest osoba, która w takiej roli występuje, czyli ostatecznie
odpowiada za produkt. niekoniecznie musi go fizycznie zmontować, czy
zapakować, bo może to komuś zlecić spokojnie.
No właśnie, mianem producenta określa się raczej podmiot odpowiedzialny
za produkt niż faktycznego wytwórce. A zatem obowiązku podania
"okreslenia producenta" nie można utożsamiać z obowiązkiem podania
namiarów na faktycznego wytwórcę sprzedawanego towaru. Odnosząc to do tej
konkretnej sytuacji sprzedawca może w zasadzie podać namiary sam na
siebie.

Może, ale z wynikajacymi z tego tytułu skutkami prawnymi. Czyli przejmuje na siebie odpwoiedzialność za ewentualne wady.

Data: 2009-07-02 16:14:49
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
spp napisa(a):

Art. 3. 1. Sprzedawca dokonujcy sprzeday w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowizany udzieli kupujcemu jasnych, zrozumiaych i niewprowadzajcych w bd informacji w jzyku polskim, wystarczajcych do prawidowego i penego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W szczeglnoci naley poda: nazw towaru, okrelenie producenta lub importera i kraj pochodzenia towaru, znak bezpieczestwa i znak zgodnoci wymagane przez odrbne przepisy, informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do rodzaju towaru, okrelenie jego energochonnoci, a take inne dane wskazane w odrbnych przepisach.

To jest cytat z?

j.

Data: 2009-07-02 18:17:24
Autor: spp
Odmowa podania nazwy producenta
januszek pisze:
spp napisa(a):

Art. 3. 1. Sprzedawca dokonujcy sprzeday w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowizany udzieli kupujcemu jasnych, zrozumiaych i niewprowadzajcych w bd informacji w jzyku polskim, wystarczajcych do prawidowego i penego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. W szczeglnoci naley poda: nazw towaru, okrelenie producenta lub importera i kraj pochodzenia towaru, znak bezpieczestwa i znak zgodnoci wymagane przez odrbne przepisy, informacje o dopuszczeniu do obrotu w Rzeczypospolitej Polskiej oraz, stosownie do rodzaju towaru, okrelenie jego energochonnoci, a take inne dane wskazane w odrbnych przepisach.

To jest cytat z?

google, ustawa konsumencka.

--
spp

Data: 2009-07-02 17:58:38
Autor: januszek
Odmowa podania nazwy producenta
spp napisa(a):

[...]

google, ustawa konsumencka.

Najwyraniej co przespaem, e google stanowi w Polsce prawo... ;)

j.

Data: 2009-07-02 22:18:32
Autor: poreba
Odmowa podania nazwy producenta
Dnia 2 Jul 2009 19:58:38 +0200, januszek napisa(a):

google, ustawa konsumencka.
Najwyraniej co przespaem, e google stanowi w Polsce prawo... ;)
Nie przejmuj si, wszyscy zaspali, pytaem si kilku czytajcych psp - nikt nie zapamita eby kto co takiego sugerowa.

--
pozdro
poreba

Data: 2009-07-02 16:33:53
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

krys wrote:

No to powiedz mi teraz, co jest nieetycznego w tym, e kto chce zna
producenta jakiego wyrobu.

Nie przeinaczaj, nieetyczne jest postepowanie polegajce na tym, e
idziesz do sklepu z zamiarem obejrzenia towaru i z gry powzitym
zaoeniem, e zamwisz go bezporednio u producenta.

Ciekawa jestewm, czy Ty zawsze kupujesz tylko to, co obejrzae w pierwszym sklepie. Ja nie, i to pewnie jest nieetyczne, bo przeciez obejrzane = kupione? Podobnie jak to, e jak kupuje kefir marki "Mleczna Dolina", to patrz, czy produkuje go SM Chem, czy SM Kalisz, bo jeden jest dobry, a drugi niekoniecznie.
Dla jednych tak, dla innych nie, w jednej brany tak, w innej nie.

Ale to klient decyduje, co jest dla niego wane, a i o ile sporzedawca ma obowizek sie wykaza certyfikatami, atestami czymtam jeszcze, to ma to zrobic i sie odtentegowa od etyki klienta.

Mam
bodaj 6-7 rnych rodzajw "kafelkw" (glazura, terakota, gres) i po paru
latach mog powiedzie, e najlepsze okazay si te najdrosze oraz te
najtasze. ;-)

No i wszystko jasne;-). A zdajesz sobie spraw, e prawdziwa cnota krytyk si nie boi, i sprzedawca rzetelny, udzielajcy informacji, odpowiadajcy na pytania ma lepsze obroty od gbura, ktry wie lepiej, co klientowi jest potrzebne i co jest dla niego lepsze? Justyna

Data: 2009-07-02 21:38:26
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

Ciekawa jestewm, czy Ty zawsze kupujesz tylko to, co obejrzałeś w
pierwszym sklepie. Ja nie, i to pewnie jest nieetyczne, bo przeciez
obejrzane = kupione? Podobnie jak to, że jak kupuje kefir marki "Mleczna
Dolina", to patrzę, czy produkuje go SM Chełm, czy SM Kalisz, bo jeden
jest dobry, a drugi niekoniecznie.

Przecież zupełnie nie o to chodzi... Pisałem już o tym z pięć razy...

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 23:42:57
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Przecież zupełnie nie o to chodzi... Pisałem już o tym z pięć razy...

Tak, już to wszyscy wiemy. Chodzi o to, że masz problem z chamską klientelą, która nie chce kupowac złomu u Ciebie, tylko  bezczelnie Cię oszukuje przychodząc do Twego kramu i zadając Ci różne, męczące pytania, by potem kupić to samo, ale taniej w sieci.

Data: 2009-07-03 13:38:12
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Tak, już to wszyscy wiemy. Chodzi o to, że masz problem z chamską
klientelą, która nie chce kupowac złomu u Ciebie, tylko  bezczelnie Cię
oszukuje przychodząc do Twego kramu i zadając Ci różne, męczące pytania,
by potem kupić to samo, ale taniej w sieci.

Idź na odwyk, to co bierzesz wyraźnie Ci szkodzi.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 08:46:03
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

krys wrote:

Ciekawa jestewm, czy Ty zawsze kupujesz tylko to, co obejrzae w
pierwszym sklepie. Ja nie, i to pewnie jest nieetyczne, bo przeciez
obejrzane = kupione? Podobnie jak to, e jak kupuje kefir marki "Mleczna
Dolina", to patrz, czy produkuje go SM Chem, czy SM Kalisz, bo jeden
jest dobry, a drugi niekoniecznie.

Przecie zupenie nie o to chodzi... Pisaem ju o tym z pi razy...

A o co? Masz skaner myli, e wiesz, e jak klient przychodzi, i pyta, "kto produkuje te kafelki", to od razu z myl : Dowiem si kto i kupi u niego".
Justyna.

PS. Znam takiego sprzedawc, i "wrednego" klienta. Sprzedawca prezentuje Twj tok mylenia. "Wredny klient" idzie do sklepu, oglda towar, grymasi i wychodzi z pustymi rkami. Co dziwne, takie akcje nie zdarzaj mu si si u normalnych sprzedawcw.

Data: 2009-07-03 13:39:18
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

A o co? Masz skaner myśli, że wiesz, że jak klient przychodzi, i pyta,
"kto produkuje te kafelki", to od razu z myślą : Dowiem się kto i kupię
u niego".

To nie ma związku z tym o czym piszę. Jeśli kogoś oszukasz tak, ze się tego nie dowie to było to mniejsze oszustwo?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 16:12:41
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

krys wrote:

A o co? Masz skaner myli, e wiesz, e jak klient przychodzi, i pyta,
"kto produkuje te kafelki", to od razu z myl : Dowiem si kto i kupi
u niego".

To nie ma zwizku z tym o czym pisz. Jeli kogo oszukasz tak, ze si
tego nie dowie to byo to mniejsze oszustwo?

Na czym polega to oszustwo? Jak u Ciebie niebieski kafelek z Opoczna bdzie kosztowa 4,50, a u konkurencji taki sam kafelek z Opoczna bdzie kosztowa 2,50, i kupi go u konkurencji ( chocia najpierw spodoba mi si u Ciebie), to jest oszustwo?

Justyna

Data: 2009-07-03 14:44:10
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

Na czym polega to oszustwo?

Jakie oszustwo? Podałem oszustwo jako przykład.

Jak u Ciebie niebieski kafelek z Opoczna
będzie kosztował 4,50, a u konkurencji taki sam kafelek z Opoczna będzie
kosztował 2,50, i kupię go u konkurencji ( chociaż najpierw spodobał mi
się u Ciebie), to jest oszustwo?

Oczywiście, że nie, to całkiem naturalne zachowanie, ale co to ma do rzeczy?

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 17:16:22
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

krys wrote:

Na czym polega to oszustwo?

Jakie oszustwo? Podaem oszustwo jako przykad.

No wanie nie wiem, na czym to oszustwo miaoby polega.

Jak u Ciebie niebieski kafelek z Opoczna
bdzie kosztowa 4,50, a u konkurencji taki sam kafelek z Opoczna bdzie
kosztowa 2,50, i kupi go u konkurencji ( chocia najpierw spodoba mi
si u Ciebie), to jest oszustwo?

Oczywicie, e nie, to cakiem naturalne zachowanie, ale co to ma do
rzeczy?

Kamie z serca;-). A do rzeczy ma wszystko, to Ty rzucasz oszustami w kierunku osb pytajcych, "kto produkuje kafelek". A przeciez kazdy ma prawo wiedzie, za co ma zamiar zapaci (jak bdziesz lepszy, to moe nawet i Tobie), nie?
J.

Data: 2009-07-03 17:01:02
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

No właśnie nie wiem, na czym to oszustwo miałoby polegać.

Na niczym, to był abstrakcyjny przykład.

Oczywiście, że nie, to całkiem naturalne zachowanie, ale co to ma do
rzeczy?

Kamień z serca;-). A do rzeczy ma wszystko, to Ty rzucasz oszustami w
kierunku osób pytających, "kto produkuje kafelek". A przeciez kazdy ma
prawo wiedzieć, za co ma zamiar zapłacić (jak będziesz lepszy, to może
nawet i Tobie), nie?

Nie o to chodzi, przeczytaj wątek. Już kilka razy pisałem o jaką sytuację chodzi i na czym polega różnica.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 16:49:58
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "krys" <krys_@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:h2l3ot$39c$1atlantis.news.neostrada.pl...

Na czym polega to oszustwo? Jak u Ciebie niebieski kafelek z Opoczna bdzie
kosztowa 4,50, a u konkurencji taki sam kafelek z Opoczna bdzie kosztowa
2,50, i kupi go u konkurencji ( chocia najpierw spodoba mi si u Ciebie),
to jest oszustwo?

Oczywicie, bo jak wesza do pierwszego sklepu to klamka zapada. Albo kupujesz tutaj, albo nie zawracasz dupy sprzedawcy (w kocu ma czowiek prawo do spokojnej pracy, a nie produkowania si non-stop przed bezczeln i upierdliw klientel), tylko idziesz do innego sklepu. I tam to samo - albo kupujesz w ciemno (i dopiero wtedy spywa na Ciebie aska sprzedawcy, ktry zdejmuje koron z gowy i udziela Ci informacji), albo wychodzisz ;-)

Data: 2009-07-03 15:10:28
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Oczywiście, bo jak weszłaś do pierwszego sklepu to klamka zapadła. Albo
kupujesz tutaj, albo nie zawracasz dupy sprzedawcy (w końcu ma człowiek
prawo do spokojnej pracy, a nie produkowania się non-stop przed
bezczelną i upierdliwą klientelą), tylko idziesz do innego sklepu. I tam
to samo - albo kupujesz w ciemno (i dopiero wtedy spływa na Ciebie łaska
sprzedawcy, który zdejmuje koronę z głowy i udziela Ci informacji), albo
wychodzisz ;-)

Ciekawe projekcje...

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 17:16:55
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2l714$34l$3atlantis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

Oczywiście, bo jak weszłaś do pierwszego sklepu to klamka zapadła. Albo
kupujesz tutaj, albo nie zawracasz dupy sprzedawcy (w końcu ma człowiek
prawo do spokojnej pracy, a nie produkowania się non-stop przed
bezczelną i upierdliwą klientelą), tylko idziesz do innego sklepu. I tam
to samo - albo kupujesz w ciemno (i dopiero wtedy spływa na Ciebie łaska
sprzedawcy, który zdejmuje koronę z głowy i udziela Ci informacji), albo
wychodzisz ;-)

Ciekawe projekcje...

No pewnie, bo Ty przecież zupełnie nie o tym piszesz od trzech dni.

Data: 2009-07-03 17:01:30
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Ciekawe projekcje...

No pewnie, bo Ty przecież zupełnie nie o tym piszesz od trzech dni.

Owszem, zupełnie nie o tym.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-03 17:36:59
Autor: krys
Odmowa podania nazwy producenta
to wrote:

Baloo wrote:

Oczywicie, bo jak wesza do pierwszego sklepu to klamka zapada. Albo
kupujesz tutaj, albo nie zawracasz dupy sprzedawcy (w kocu ma czowiek
prawo do spokojnej pracy, a nie produkowania si non-stop przed
bezczeln i upierdliw klientel), tylko idziesz do innego sklepu. I tam
to samo - albo kupujesz w ciemno (i dopiero wtedy spywa na Ciebie aska
sprzedawcy, ktry zdejmuje koron z gowy i udziela Ci informacji), albo
wychodzisz ;-)

Ciekawe projekcje...

To s tylko wnioski wycigniete z Twoich postw. Niestety, mam praktycznie identyczne, jak Baloo. J.

Data: 2009-07-03 17:02:20
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
krys wrote:

To są tylko wnioski wycięgniete z Twoich postów. Niestety, mam
praktycznie identyczne, jak Baloo.

To rzeczywiście przykre, że oboje macie podobny problem z rozumieniem prostych zdań. I na tym zakończmy.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 15:59:25
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w

Z punktu widzenia prawa nie ma żadnego, z punktu widzenia etyki ma
zasadnicze.

Łośku, jakbyś do tej pory tego nie zauważył, to nie jest grupa o etyce, tylko o prawie.

Istnieje jakiś powód każdego działania, ale tego rodzaju interpretacja
jest moim zdaniem przesadzona.

Oczywiście, bo tylko klient może być cwaniaczkiem :>

Informacja o produkcie jest zawsze w jakiś
sposób ograniczona, kwestia jak bardzo.

I o tę kwestię właśnie chodzi. A nie o Twoje filozofowanie na temat cudzej moralności.

Data: 2009-07-02 14:19:04
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Z punktu widzenia prawa nie ma żadnego, z punktu widzenia etyki ma
zasadnicze.

Łośku, jakbyś do tej pory tego nie zauważył, to nie jest grupa o etyce,
tylko o prawie.

Co nie znaczy, że nie można wyrazić swojej opinii o etycznej stronie danego postępowania, szczególnie gdy z punktu widzenia prawa rzecz nie jest jednoznaczna. A "łośkami" to nazywaj swoich kumpli z lasu. --
cokolwiek

Data: 2009-07-02 16:45:47
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Co nie znaczy, że nie można wyrazić swojej opinii o etycznej stronie
danego postępowania,

A można, tylko nikogo ta Twoja opinia nie interesuje na grupie niezwiązanej z etyką.
Możesz ją sobie na swoim blog wyrazić.

szczególnie gdy z punktu widzenia prawa rzecz nie
jest jednoznaczna.

Jedynie dla Ciebie.

A "łośkami" to nazywaj swoich kumpli z lasu.

Łośkami nazywam łośków :)

Data: 2009-07-02 14:57:47
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

A można, tylko nikogo ta Twoja opinia nie interesuje na grupie
niezwiązanej z etyką.

Burzliwa reakcja mówi o tym, że jest dokładnie odwrotnie. ;-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 17:06:28
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2ihtb$ej2$7nemesis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

A można, tylko nikogo ta Twoja opinia nie interesuje na grupie
niezwiązanej z etyką.

Burzliwa reakcja mówi o tym, że jest dokładnie odwrotnie. ;-)

Mi się nudzi, ale Ty chyba czujesz jakąś misję ;-)

Data: 2009-07-02 10:01:51
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
"Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisa

Wyjanij sprzedawcy, e zgodnie z art. 449' kc za produkt niebezpieczny odpowiada producent. A zatem dla Ciebie kluczowe znaczenie ma, czy producentem jest uznana i reprezentowana w Polsce firma, czy jaki Chiczyk. Bo to daje zupenie inne moliwoci dochodzenia roszcze.

Wyjanij rwnie, e sprzeda towaru bez oznacze stanowi wykroczenie opisane w art. 25 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, albowiem ta informacja ma kluczowe znaczenie dla potencjalnego nabywcy. Choby z uwagi na rn jako oferowanego towaru. W razie dalszej odmowy powiadom waciw miejscowo Inspekcj Handlow, e w sklepie s wprowadzane do obrotu materiay budowlane bez oznaczenia.

Obejrzyj pudeka. Czasem na nich mona znale producenta, albo jak informacj pozwalajc na jego ustalenie - numer certyfikatu, kod EAN itd.

Bardzo dzikuj za konkretn i rzeczow odpowied :)
Brzmi sensownie. Jedynie ze sprawdzaniem pudeek byby problem, bo musiaabym mie do nich dostp ;-)

E.

Data: 2009-07-02 10:39:47
Autor: robert
Odmowa podania nazwy producenta

Na ekspozycji podane s jedynie - nazwa pytki, wymiar,

Wpisz t nazw i wymiary w google - moe znajdziesz nazwe producenta bez aski sprzedawcy.

--


Data: 2009-07-02 10:43:29
Autor: Emka
Odmowa podania nazwy producenta
<robert@mailinator.com> napisa

Wpisz t nazw i wymiary w google - moe znajdziesz nazwe producenta bez aski
sprzedawcy.

Problem w tym, e nazwa pytki to czsto co w rodzaju "gres szkliwiony" ;-)
Producentw takiego gresu jest bez liku, a po samym zdjciu na stronie trudno by pewnym, czy to istotnie ta czy inna pytka.

E.

Data: 2009-07-02 13:04:48
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Emka wrote:

Problem w tym, że nazwa płytki to często coś w rodzaju "gres szkliwiony"
;-) Producentów takiego gresu jest bez liku, a po samym zdjęciu na
stronie trudno być pewnym, czy to istotnie ta czy inna płytka.

To pojedź do fabryki i tam sobie obejrzyj. A skoro pomoc sprzedawcy jest Ci jednak do czegoś potrzebna, to kup u niego, zamiast cwaniaczyć.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 15:51:52
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

To pojedź do fabryki i tam sobie obejrzyj.

Normalnie beton do kwadratu :-/
Po co ma jechać do fabryki (zresztą jakiej?? skoro nie wie, kto jest producentem), jeśli towar obejrzeć może na miejscu.

A skoro pomoc sprzedawcy jest
Ci jednak do czegoś potrzebna, to kup u niego, zamiast cwaniaczyć.

Jaka pomoc??? Kobieta pyta o producenta. Faktycznie wielka łaska i ogromny wysiłek umysłowo-fizyczny ze strony sprzedawcy, żeby tę nazwę podać. Pewnie aż się spoci :>

Żeby było śmieszniej, to dziś z ciekawości podjechałem do sklepu z kaflami i zagadnąłem o pochodzenie towaru. Bez problemu otrzymałem odpowiedź, a dodatkowo bez żadnej łachy dostałem katalogi różnych producentów. Czyli najwyraźniej Emka trafiła na wyjątkowo palancki sklep. Kto wie, może to nawet Ty go prowadzisz ;-)

Data: 2009-07-02 14:09:00
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

A skoro pomoc sprzedawcy jest
Ci jednak do czegoś potrzebna, to kup u niego, zamiast cwaniaczyć.

Jaka pomoc??? Kobieta pyta o producenta. Faktycznie wielka łaska i
ogromny wysiłek umysłowo-fizyczny ze strony sprzedawcy, żeby tę nazwę
podać. Pewnie aż się spoci :>

Taka pomoc, ze mogła obejrzeć towar na miejscu, zasięgnąć rady sprzedawcy, a nie zamówić na ślepo towar u producenta. Sam to zresztą napisałeś! "Po co ma jechać do fabryki (zresztą jakiej?? skoro nie wie, kto jest producentem), jeśli towar obejrzeć może na miejscu.". Rozumiesz chociaż to co sam piszesz?

Żeby było śmieszniej, to dziś z ciekawości podjechałem do sklepu z
kaflami i zagadnąłem o pochodzenie towaru. Bez problemu otrzymałem
odpowiedź, a dodatkowo bez żadnej łachy dostałem katalogi różnych
producentów. Czyli najwyraźniej Emka trafiła na wyjątkowo palancki
sklep. Kto wie, może to nawet Ty go prowadzisz ;-)

Ależ ja bym takie informacje od razu podawał, ba, cieszyłbym się, że cwaniaczki chcące przyoszczędzić 5 zł poszły w cholerę kupić gdzie indziej i w przyszłości nie bedzię z nimi nieoczekiwanych problemów. ;-)

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 16:55:53
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta
"to" <to@abc.xyz> napisał

Taka pomoc, ze mogła obejrzeć towar na miejscu, zasięgnąć rady
sprzedawcy, a nie zamówić na ślepo towar u producenta. Sam to zresztą
napisałeś! "Po co ma jechać do fabryki (zresztą jakiej?? skoro nie wie,
kto jest producentem), jeśli towar obejrzeć może na miejscu.". Rozumiesz
chociaż to co sam piszesz?

Facet czy Ty naprawdę masz coś z głową??
Od kiedy to klient jest dla sklepu, a nie sklep dla klienta? Czy sprzedawca robi mi jakąś łaskę, że stoi w sklepie, udziela informacji i pokazuje towar? Jeśli to dla niego jakaś forma niesprawiedliwości społecznej, to niech zamknie swój kram i zajmie się czymś innym. Zresztą przy takiej mentalności interes sam mu się szybko zwinie.

Ależ ja bym takie informacje od razu podawał, ba, cieszyłbym się, że
cwaniaczki chcące przyoszczędzić 5 zł poszły w cholerę kupić gdzie
indziej i w przyszłości nie bedzię z nimi nieoczekiwanych problemów. ;-)

No to gdzie widzisz problem?
Sam już nie wiesz, o co Ci chodzi.

Poza tym powalająca logika - ktoś chce kupić taniej = są z nim kłopoty.
Normalnie nie wiem, co jeszcze dziś wymyślisz ;-)

Data: 2009-07-02 08:51:31
Autor: KRZYZAK
Odmowa podania nazwy producenta
On 2 Lip, 16:55, "Baloo" <b...@onet.eu> wrote:

Facet czy Ty naprawd masz co z gow??
Od kiedy to klient jest dla sklepu, a nie sklep dla klienta? Czy sprzedawca
robi mi jak ask, e stoi w sklepie, udziela informacji i pokazuje
towar?

Nie podoba Ci sie obsluga, to tam nie przychodz. Proste. Sklep to nie
informacja.
Informacja tez kosztuje. Kup sobie "Muratora", albo "Zycie Glazurnika"
i sie dowiesz co trzeba.
Kurcze, teraz mlodziez wszystko by chciala za darmo...

Data: 2009-07-02 22:32:27
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Uytkownik "KRZYZAK" <krzyzakov@gmail.com> napisa

Nie podoba Ci sie obsluga, to tam nie przychodz. Proste. Sklep to nie
informacja.
Informacja tez kosztuje. Kup sobie "Muratora", albo "Zycie Glazurnika"
i sie dowiesz co trzeba.
Kurcze, teraz mlodziez wszystko by chciala za darmo...

Chciaem co odpowiedzie, ale zasadniczo nie dyskutuj z cudzymi projekcjami.
Nie do, e pogubie si w temacie, mylisz osoby, to wymylasz jakie bzdury.
No comment.

Data: 2009-07-02 21:25:00
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Nie dość, że pogubiłeś się w temacie, mylisz osoby, to wymyślasz jakieś
bzdury.
No comment.

Tylko, że to Ty nie łapiesz, a nie on. :>

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 23:18:58
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał w wiadomości news:h2j8jc$jrg$3nemesis.news.neostrada.pl...
Baloo wrote:

Nie dość, że pogubiłeś się w temacie, mylisz osoby, to wymyślasz jakieś
bzdury.
No comment.

Tylko, że to Ty nie łapiesz, a nie on. :>

Tak, tak poklepcie się jeszcze po pleckach.
W grupie zawsze raźniej wypisuje się głupoty ;-)

Data: 2009-07-02 20:00:58
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Facet czy Ty naprawdę masz coś z głową?? Od kiedy to klient jest dla
sklepu, a nie sklep dla klienta?

Tak samo klient jest dla sklepu, jak sklep jest dla klienta.

Czy sprzedawca robi mi jakąś łaskę, że
stoi w sklepie, udziela informacji i pokazuje towar?

Kogoś, kto idzie do sklepu z założeniem, że udając zainteresowanego kupnem otrzyma tam darmowe porady i prezentację towaru, a kupi u producenta, bo tam taniej trudno nazwać "klientem". To bardziej cwaniak-
pasożyt.

Poza tym powalająca logika - ktoś chce kupić taniej = są z nim kłopoty.

To jest Twoja logika, nie moja. Dość smutne jest czytanie jak bzdurne wnioski wyciagasz z moich wypowiedzi i jak zupełnie ich nie rozumiesz.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 22:39:24
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Tak samo klient jest dla sklepu, jak sklep jest dla klienta.

Ot i kolejny dowód na to, że masz spaczone spojrzenie na pojęcie rynku i relacji klient-sprzedawca.
Nie wiem, czy to jakieś poPRLowskie odpryski czy sam sobie to wykoncypowałeś jako marny sprzedawczyna, któremu klienci-cwaniacy robią ciągle pod górkę, grunt, że sadzisz takie głupoty, że aż mi Cię szkoda.

Kogoś, kto idzie do sklepu z założeniem, że udając zainteresowanego
kupnem otrzyma tam darmowe porady i prezentację towaru, a kupi u
producenta, bo tam taniej trudno nazwać "klientem". To bardziej cwaniak-
pasożyt.

Jak wyżej.

Poza tym powalająca logika - ktoś chce kupić taniej = są z nim kłopoty.

To jest Twoja logika, nie moja.

Nie, to Ty sam tak napisałeś.

Dość smutne jest czytanie jak bzdurne
wnioski wyciagasz z moich wypowiedzi i jak zupełnie ich nie rozumiesz.

A jeszcze bardziej smutne, że piszesz coś, czego się potem wypierasz.
"cieszyłbym się, że cwaniaczki chcące przyoszczędzić 5 zł poszły w cholerę kupić gdzie indziej i w przyszłości nie bedzię z nimi nieoczekiwanych problemów" Skąd założenie, że jak ktoś chce zaoszczędzić, to mają być z nim kłopoty?

Data: 2009-07-02 21:28:11
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Tak samo klient jest dla sklepu, jak sklep jest dla klienta.

Ot i kolejny dowód na to, że masz spaczone spojrzenie na pojęcie rynku i
relacji klient-sprzedawca.

Przekonanie o tym, że dobry interes to taki, na którym obie strony zyskują, a nie każda próbuje cwaniacko wykorzystać drugą to spaczone spojrzenie? Gratuluje. :>

Skąd założenie, że jak ktoś chce
zaoszczędzić, to mają być z nim kłopoty?

Ja nic takiego nie napisałem, po prostu nadal nic nie rozumiesz i wyciągasz błędne wnioski. Znudziło mi się prostować. Kto miał zrozumieć, ten zrozumiał.

--
cokolwiek

Data: 2009-07-02 23:32:03
Autor: Baloo
Odmowa podania nazwy producenta

Użytkownik "to" <to@abc.xyz> napisał

Przekonanie o tym, że dobry interes to taki, na którym obie strony
zyskują, a nie każda próbuje cwaniacko wykorzystać drugą to spaczone
spojrzenie?

Ale Ty nie piszesz o takiej sytuacji.
Cały czas podkreślasz, ze klient ma być uczciwy, nie powinien sprawdzać i porównywać cen, nie wolno mu zadawać pytań, jeśli nie ma zamiaru kupować w tym sklepie. Jednym słowem pieprzysz jak w malignie. Ciekawe, że jakoś nie widzisz tej "cwaniakowatości" po stronie sprzedawcy dając mu prawo do ukrycia niewygodnych dla niego informacji. I tłumacząc go na końcu, że jak się klientowi nie podoba, to nie musi tam kupować. Moralność Kalego, ot co. To raz. A dwa jest takie, że jak świat światem (pomijając okres PRL) to sprzedawca jest dla klienta, a nie na odwrót ("klient nasz pan" znasz ten slogan?) Ty tego nie rozumiesz. Dlatego właśnie uważam, że masz spaczone pojęcie na zasady rządzące rynkiem.

Skąd założenie, że jak ktoś chce
zaoszczędzić, to mają być z nim kłopoty?

Ja nic takiego nie napisałem

To sobie do kurwy nędzy zajrzyj do swojego postu.
Zresztą celowo podałem Twój własny cytat, żebyś nie musiał za dużo szukać.
Jak widać nawet to nie pomogło.

Data: 2009-07-03 13:32:59
Autor: to
Odmowa podania nazwy producenta
Baloo wrote:

Ale Ty nie piszesz o takiej sytuacji. Cały czas podkreślasz, ze klient
ma być uczciwy,

Podkreślam, że w życiu ogólnie warto być uczciwym i relacja konsument-
sprzedawca nie powinna tej zasady wykluczać.

nie powinien sprawdzać i porównywać cen, nie wolno mu
zadawać pytań, jeśli nie ma zamiaru kupować w tym sklepie.

Jeśli z góry zakłada, że nie ma zamiaru tam kupić, to niech idzie pytać do sklepu, w którym kupić zamierza.

"cwaniakowatości" po stronie sprzedawcy dając mu prawo do ukrycia
niewygodnych dla niego informacji. I tłumacząc go na końcu, że jak się
klientowi nie podoba, to nie musi tam kupować. Moralność Kalego, ot co.

Gdzie tu moralność Kalego? Przecież prawo stawia generalnie na uprzywilejowanej pozycji właśnie konsumenta, więc konsument-cwaniak to już zdecydowane przegięcie.

To raz. A dwa jest takie, że jak świat światem (pomijając okres PRL) to
sprzedawca jest dla klienta, a nie na odwrót ("klient nasz pan" znasz
ten slogan?) Ty tego nie rozumiesz. Dlatego właśnie uważam, że masz
spaczone pojęcie na zasady rządzące rynkiem.

Jak świat światem transakcji dokonuje się by obie strony na tym zyskały, a nie by zrealizować jakiś slogan czy ideę.
Skąd założenie, że jak ktoś chce zaoszczędzić, to mają być z nim
kłopoty?

Ja nic takiego nie napisałem

To sobie do kurwy nędzy zajrzyj do swojego postu. (...)

Nie załamuj mnie, po prostu wyrywasz z kontekstu moje wypowiedzi w taki sposób, ze przeinaczasz ich sens. I są zasadniczo dwie możliwości -- albo robisz to niecelowo, z głupoty albo celowo, żeby manipulować. W obu przypadkach dalszą dyskusję uważam za pozbawioną sensu.

--
cokolwiek

Odmowa podania nazwy producenta

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona