W jakim trybie odbywa się uznanie (lub nie) za pokrzywdzonego w sprawie? Jakie środki odwoławcze i komu przysługują w tym zakresie? Pytanie proszę rozważyć również w kontekście odmowy wszczęcia postępowania przez prokuraturę.
Z góry dziękuję za informacje
f.

W dniu 2011-05-10 17:30, Piotr Fonon pisze:

W jakim trybie odbywa się uznanie (lub nie) za pokrzywdzonego w sprawie?
Jakie środki odwoławcze i komu przysługują w tym zakresie? Pytanie
proszę rozważyć również w kontekście odmowy wszczęcia postępowania przez
prokuraturę.

Ale odmowy wszczęcia postępowania z jakiego powodu?

W dniu 10-05-11 22:27, grzech pisze:

Ale odmowy wszczęcia postępowania z jakiego powodu?

Żeby go poznać - trzeba być pokrzywdzonym - to jeden z licznych przepisów inspirowanych "Paragrafem 22".
f.

W dniu 2011-05-11 10:06, Piotr Fonon pisze:

W dniu 10-05-11 22:27, grzech pisze:

Ale odmowy wszczęcia postępowania z jakiego powodu?

Żeby go poznać - trzeba być pokrzywdzonym - to jeden z licznych
przepisów inspirowanych "Paragrafem 22".
f.

A kto złożył zawiadomienie?

W dniu 11-05-11 10:30, grzech pisze:

A kto złożył zawiadomienie?

Tzw. zawiadamiający (w swoim mniemaniu pokrzywdzony, a w ocenie prokuratury... - i tu jest problem). Do czego Kolega zmierza?
f.

Użytkownik "Piotr Fonon" <fonon@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqdksi$gp1$1h1.uw.edu.pl...

Tzw. zawiadamiający (w swoim mniemaniu pokrzywdzony, a w ocenie prokuratury... - i tu jest problem). Do czego Kolega zmierza?

Nie poinformowano zawiadamiajacego dlaczego odmowiono wszczecia postepowania?
A tak w skrocie -  z ciekawosci - czego sprawa dotyczyla?

Pozdrawiam
SDD

W dniu 11-05-11 14:42, SDD pisze:

Nie poinformowano zawiadamiajacego dlaczego odmowiono wszczecia
postepowania?

Oczywiście, że nie.

A tak w skrocie -  z ciekawosci - czego sprawa dotyczyla?

Znam bardzo wiele takich przypadków, teoretycznie dotyczących różnych zagadnień. Łączy je chęć prokuratury do zamiecenia sprawy pod dywan. Wtedy używa się takiej konstrukcji.
f.

W dniu 2011-05-11 11:28, Piotr Fonon pisze:

W dniu 11-05-11 10:30, grzech pisze:

A kto złożył zawiadomienie?

Tzw. zawiadamiający (w swoim mniemaniu pokrzywdzony, a w ocenie
prokuratury... - i tu jest problem). Do czego Kolega zmierza?
f.

Ten kto złożył zawiadomienie powinien otrzymać odpowiedź, czyli postanowienie o odmowie wszczęcia lub postanowienie o umorzeniu. Z uzasadnienia można wnioskować o ewentualnym uznaniu za pokrzywdzonego.

W dniu 11-05-11 14:44, grzech pisze:

Ten kto złożył zawiadomienie powinien otrzymać odpowiedź, czyli
postanowienie o odmowie wszczęcia lub postanowienie o umorzeniu.

Nic podobnego. Haczyk polega na tym, że zawiadamiający otrzymuje tylko zawiadomienie o wydaniu postanowienia, a nie samo postanowienie.
f.

W dniu 2011-05-12 15:54, Piotr Fonon pisze:

W dniu 11-05-11 14:44, grzech pisze:

Ten kto złożył zawiadomienie powinien otrzymać odpowiedź, czyli
postanowienie o odmowie wszczęcia lub postanowienie o umorzeniu.

Nic podobnego. Haczyk polega na tym, że zawiadamiający otrzymuje tylko
zawiadomienie o wydaniu postanowienia, a nie samo postanowienie.
f.

Chyba coś ci si ę myli. Zgodnie z art 305 par 4 KPK organ ma obowiązek zawiadomić składającego zawiadomienie o odmowie lub umorzeniu postępowania. Może chodzi ci o brak uzasadnienia?

W dniu 12-05-11 17:12, grzech pisze:

Chyba coś ci si ę myli.

A co? Radzę uważnie przeczytać temat.

Zgodnie z art 305 par 4 KPK organ ma obowiązek
zawiadomić składającego zawiadomienie o odmowie lub umorzeniu
postępowania.

I co z tego?

Może chodzi ci o brak uzasadnienia?

Chodzi mi o to, o czym napisałem w temacie - tzn. kwestię uznania lub nie za pokrzywdzonego. Natomiast powiadomienie to nie to samo, co postanowienie o odmowie i w nie musi zawierać żadnego uzasadnienia. Jest powiadomienie, że wydano postanowienie i tyle. Jego (postanowienia) treść pozostaje słodką tajemnicą prokuratury.
f.

Piotr Fonon <fonon@poczta.onet.pl> napisał(a):

W jakim trybie odbywa si=EA uznanie (lub nie) za pokrzywdzonego w sprawie=
?=20

W żadnym. To wynika wprost z przepisów. Konkretnie art. 49 i nast. kpk. Albo
jesteś pokrzywdzonym wg przepisów, albo nie, i tyle.

Jakie =B6rodki odwo=B3awcze i komu przys=B3uguj=B1 w tym zakresie?

Żadne.
Reklamacje do tych, co uchwalili takie przepisy.



--

Tego się obawiałem. Ale w takim razie pokrzywdzonym jest się z mocy prawa, a nie decyzji prokuratora. Zatem, czy można wystąpić do sądu o ustalenie, czy jest się pokrzywdzonym (jeśli prokurator ma inne zdanie)?
f.