Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Odmrażanie szyb

Odmrażanie szyb

Data: 2010-10-11 22:16:54
Autor: Jędrek
Odmrażanie szyb
Raz kupiłem odmrażasz w spray-u. Wypisakałem na jeden raz jakieś 2/3
opakowania a szyba dalej zamarznięta. Potem mi szyba cała od wewnątrz
zaszroniła się mimo, że od zewnątrz psikałem :D
Odpuściłem.
Obecnie baniak 5L z ciepłą wodą. nie więcej niż 40 stopni.
Na mrozie trzeba zaopatrzyć się w ściągacz do wody (bardzo fajne mają w
Realu) tak aby to co ciepła woda roztopiła nie powodowało od nowa
zamarzania. Bo jak nie masz ściągacza to na mrozie błyskawicznie zamarza.
Szyba działa jak radiator i błyskawicznie ciepła woda na szybie osiąga zero
stopni i zamarza w kilka-naście sekund.
Więc lejemy (jak większy mróz to zaczynamy delikatnie od krawędzi aby szyba
nie przeżyła ostrego szoku termicznego) i zaraz po 2-3 sekundach ściagamy
"do sucha" ściągaczem wodę z szyby - szyba bez szronu i sucha. Wycieraczkami
nie ma co zbierać takiej wody, bo potem pióra wycieraczek na mrozie
zamarzają.
Nie skrobię już szyb, bo się cholernie rysują - widać jak szyba wygląda jak
się jedzie pod słońce...
A nawet jak na wieczór przetrze się jeszcze w rozgrzanym aucie szybę aby
była czysta bez piasku i innych rysujących szkło ciał obcych, to rano zawsze
ze szronem lubią się tam jakieś paprochy w miejskiego powietrza przyczepić
(lub nawrzucają coś przejeżdżające obok inne auta) i niestety rysy jak na
zamówienie.
Tak więc ciepła woda+ściągacz gumowy do szyb (coś w stylu tych jak na
skrzyżowaniach młodzi za odpłatą maziają i rysują szyby ;)   )
Metodę stosuję od jakiś 4 lat, szyby nadal w całości :)))

Odmrażanie szyb

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona