Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Odniosłem kolejny sukces sądowy z ustawodawstwem niemieckim (bawarskim)

Odniosłem kolejny sukces sądowy z ustawodawstwem niemieckim (bawarskim)

Data: 2012-03-20 20:42:57
Autor: boukun
Odniosłem kolejny sukces sądowy z ustawodawstwem niemieckim (bawarskim)

Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał

Najbardziej interesujące jest w tym wszystkim to, że nikt przede mną z wykluczonych w spornym czasie cudzoziemców takiego zasiłku bawarskiego nie otrzymał, żaden Turek, żaden Polak nie będący wówczas członkiem kraju Unii Europejskiej, nikt, tylko ja, Niedźwiecki i ktoś, kto tak jak ja, trafił tuż przede mną do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe i wraz ze mną naprostował Bawarczykom z Monachium ich rasistwską ustawę... Warto te zacytowane postanowienie cytować ludziom zainteresowanym, bo na razie jest jeszcze objęte tajemnicą i nie można jego nawet znaleźć na niemieckim google... Kto się nie sądził, ten przegrał, bo nie  ma podstaw do wszczęcia postępowania...

Polak potrafi, a boukun szególnie...
Klękajcie narody!

Tą drugą osobą w której sprawie Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe wydał korzystne postanowienie (Beschluss des Ersten Senats vom 7. Februar 2012 -1 BvL 14/07-), na podstawie którego władza Bawarii zostały zmuszone do zmiany rasistowskich przepisów w swojej ustawie o zasiłku bawarskim, jest też Polka!

Prawdopodobnie już na wcześniejszych
etapach w swoim procesie apelacyjnym w Sądzie Krajowym Bawarii w Monachium byłem
do jej sprawy odwoływany, że chyba jej Bawarski Trybunal Konstytucyjny wydał
niekorzystne postanowienie i tym chcieli mnie odwieść. Ona widocznie poszła
dalej. W jej sprawie Sąd Socjalny w Monachium czyli pierwsza instancja zawiesiła
sprawę i wystosowała zapytanie prawne do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego
10 grudnia 2007 (S 29 EG 59/07), więc po tym można też spróbować śledzić sprawę.

Tak samo ja wraz z innym Polakiem wygraliśmy sprawę w Strasburgu z Niemcami o
Federalny Zasiłek Rodzinny swego czasu. A więc tylko Polacy, a ja zawsze z
przodu...

Ci z Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe  z pewnością wiedzieli o
mojej sprawie i deptałem im (i władzom Bwarii) po piętach, równolegle leciała
już moja skarga przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu na te
przepisy i przewlekłość i byli pod moją presją, dlatego tak lecieli na czas ze
mną we wszystkich instancjach i testowali mnie, czy będę zawzięty do końca...

boukun

Odniosłem kolejny sukces sądowy z ustawodawstwem niemieckim (bawarskim)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona