Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Data: 2009-06-01 10:03:03
Autor: Endriu
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
Na dodatnim zerze
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/05/31/na-dodatnim-zerze/

"[...] Nie do końca wiem, co artysta chciał przez to powiedzieć, ale pewnie
chciał przypomnieć, że gdyby nie narodowa waluta i jej osłabienie, to nasze
lekkie zero byłoby dziś zdecydowanie ujemne. [...]"


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2009-06-01 08:41:08
Autor: GZ
Odnośnie GUS-owskich
 A Ziemkiewicz to jakis specjalista od finansow jest?
Bo myslalem, ze od Michnika...





--


Data: 2009-06-01 11:50:00
Autor: Jerzy Olszewski
Odnośnie GUS-owskich
  GZ pisze:
 A Ziemkiewicz to jakis specjalista od finansow jest?
Bo myslalem, ze od Michnika...


Ponieważ negatywnie,  z góry bez podania argumentów, deprecjonujesz wypowiedzi R. Ziemkiewicza już po raz drugi w ostatnim czasie (wczoraj na blogu BOS), a dziś tu, więc może to Ty masz problem z panem Rafałem, a nie on z Michnikiem (zresztą wybitnym specem od finansów) ?.

Może i Ziemkiewicz nie jest specjalistą od finansów, ale za to szczerym liberałem, o szerokich horyzontach, ze szkoły JKM, jest na pewno. Pewnie nie głosowałby za podatkiem od dochodów kapitałowych w przeciwieństwie do wielu pseudoliberałów, którzy podzielają z wyborcami SLD pogląd na temat tego, czym jest Giełda. Pewnie nawet sam Lenin zgodził by się z tym poglądem że to nieciekawa szulernia , w której "Pieniądze, które chcesz zarobić, należą do innych ludzi", więc instytucja zgoła podejrzana, gdzie spekulują "szpekulanci". Tolerowana jednak tak, jak alkohol i papierosy, bo przynosi Państwu niezłe dochody.

(Powyższe zdanie nawiązuje do komentarzy do wpisu "Nagania na.." z blogu BOŚ sprzed kilku dni)

Data: 2009-06-01 13:26:20
Autor: komunista0
Odnośnie GUS-owskich
którzy podzielają z wyborcami SLD pogląd na
temat tego, czym jest Giełda. Pewnie nawet sam Lenin zgodził by się z tym poglądem że to nieciekawa szulernia , w której "Pieniądze, które chcesz zarobić, należą do innych ludzi", więc instytucja zgoła podejrzana, gdzie spekulują "szpekulanci". Tolerowana jednak tak, jak alkohol i papierosy, bo przynosi Państwu niezłe dochody.

Jak byś nie wiedział to dopowiem, że to jest jedyne miejsce dzięki, któremu można wręczać łapówki i płacić za różne lewe przekręty całkowicie legalnie. Oczywiście legalizując te wypłaty w oczach fiskusa i w ogóle prawa.


--


Data: 2009-06-01 13:39:09
Autor: totus
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:

którzy podzielają z wyborcami SLD pogląd na
temat tego, czym jest Giełda. Pewnie nawet sam Lenin zgodził by się z
tym poglądem że to nieciekawa szulernia , w której "Pieniądze, które
chcesz zarobić, należą do innych ludzi", więc instytucja zgoła
podejrzana, gdzie spekulują "szpekulanci". Tolerowana jednak tak, jak
alkohol i papierosy, bo przynosi Państwu niezłe dochody.

Jak byś nie wiedział to dopowiem, że to jest jedyne miejsce dzięki,
któremu można wręczać łapówki i płacić za różne lewe przekręty całkowicie
legalnie. Oczywiście legalizując te wypłaty w oczach fiskusa i w ogóle
prawa.



Mógłbyś przedstawić ten mechanizm. Powiedzmy, że chciałbym Ci przekazać 10000,- PLN. Jak miałbym to zrobić?

Data: 2009-06-01 13:50:38
Autor: komunista0
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:

> którzy podzielają z wyborcami SLD pogląd na
>> temat tego, czym jest Giełda. Pewnie nawet sam Lenin zgodził by się z
>> tym poglądem że to nieciekawa szulernia , w której "Pieniądze, które
>> chcesz zarobić, należą do innych ludzi", więc instytucja zgoła
>> podejrzana, gdzie spekulują "szpekulanci". Tolerowana jednak tak, jak
>> alkohol i papierosy, bo przynosi Państwu niezłe dochody.
> > Jak byś nie wiedział to dopowiem, że to jest jedyne miejsce dzięki,
> któremu można wręczać łapówki i płacić za różne lewe przekręty całkowicie
> legalnie. Oczywiście legalizując te wypłaty w oczach fiskusa i w ogóle
> prawa.
> > Mógłbyś przedstawić ten mechanizm. Powiedzmy, że chciałbym Ci przekazać 10000,- PLN. Jak miałbym to zrobić?

To nie jest mechanizm dla maluczkich. Proste jak drut. Ja albo pociotek kupuję  akcje firmy, której jesteś panem. Później Ty wykręcasz kurs a ja sprzedaję i kasuje zyski. Aby śmieszniej było to dodatkowo finansuje się takie przedsięwzięcie kasą ludzi, którzy załapią się na trend:-)))


--


Data: 2009-06-01 14:36:53
Autor: totus
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:

komunista0@op.pl wrote:

> którzy podzielają z wyborcami SLD pogląd na
>> temat tego, czym jest Giełda. Pewnie nawet sam Lenin zgodził by się z
>> tym poglądem że to nieciekawa szulernia , w której "Pieniądze, które
>> chcesz zarobić, należą do innych ludzi", więc instytucja zgoła
>> podejrzana, gdzie spekulują "szpekulanci". Tolerowana jednak tak, jak
>> alkohol i papierosy, bo przynosi Państwu niezłe dochody.
> > Jak byś nie wiedział to dopowiem, że to jest jedyne miejsce dzięki,
> któremu można wręczać łapówki i płacić za różne lewe przekręty
> całkowicie legalnie. Oczywiście legalizując te wypłaty w oczach fiskusa
> i w ogóle prawa.
> > Mógłbyś przedstawić ten mechanizm. Powiedzmy, że chciałbym Ci przekazać
10000,- PLN. Jak miałbym to zrobić?

To nie jest mechanizm dla maluczkich. Proste jak drut. Ja albo pociotek
kupuję akcje firmy, której jesteś panem. Później Ty wykręcasz kurs a ja
sprzedaję i kasuje zyski. Aby śmieszniej było to dodatkowo finansuje się
takie przedsięwzięcie kasą ludzi, którzy załapią się na trend:-)))


Czyli ja Tobie nie mogę przekazać 10000,- PLN ta drogą. Przypominam, że korupcja to jest przekupywanie urzędnika, a nie osoby prywatnej, swoimi pieniędzmi, nie cudzymi. Jestem zawiedziony. Chodź może nie, bredzisz jak każdy komunista.

Data: 2009-06-01 15:00:43
Autor: komunista0
Odno?nie GUS-owskich

Czyli ja Tobie nie mogę przekazać 10000,- PLN ta drogą. Przypominam, że korupcja to jest przekupywanie urzędnika, a nie osoby prywatnej, swoimi pieniędzmi, nie cudzymi. Jestem zawiedziony. Chodź może nie, bredzisz jak każdy komunista.

No to chyba nie pojmujesz. Oczywiście, że swoimi, a tylko przy okazji mogą dopłacić frajerzy i oczywiście, że urzędnika: ministra, wojewodę, burmistrza etc. a nawet i bank. Po jaką cholerę prywatną osobę??? Zastanów się z tym bredzeniem. Może po prostu nie starcza wyobraźni.

--


Data: 2009-06-01 15:15:59
Autor: totus
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:


Czyli ja Tobie nie mogę przekazać 10000,- PLN ta drogą. Przypominam, że
korupcja to jest przekupywanie urzędnika, a nie osoby prywatnej, swoimi
pieniędzmi, nie cudzymi. Jestem zawiedziony. Chodź może nie, bredzisz jak
każdy komunista.

No to chyba nie pojmujesz. Oczywiście, że swoimi, a tylko przy okazji mogą
dopłacić frajerzy i oczywiście, że urzędnika: ministra, wojewodę,
burmistrza etc. a nawet i bank. Po jaką cholerę prywatną osobę??? Zastanów
się z tym bredzeniem. Może po prostu nie starcza wyobraźni.

 No to czegoś nie zrozumiałem. Napisałeś:

o nie jest mechanizm dla maluczkich. Proste jak drut. Ja albo pociotek
kupuję akcje firmy, której jesteś panem. Później Ty wykręcasz kurs a ja
sprzedaję i kasuje zyski. Aby śmieszniej było to dodatkowo finansuje się
takie przedsięwzięcie kasą ludzi, którzy załapią się na trend:-)))

Minister skarbu jest panem KGHM i chciałbym burmistrzowi XXX dać łapówkę co mam zrobić? Napisz konkretnie i nie pisz bajek. czyli burmistrz XXX kupuje akcje KGHM i co dalej?

Data: 2009-06-01 16:41:11
Autor: komunista0
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:

> >> Czyli ja Tobie nie mogę przekazać 10000,- PLN ta drogą. Przypominam, że
>> korupcja to jest przekupywanie urzędnika, a nie osoby prywatnej, swoimi
>> pieniędzmi, nie cudzymi. Jestem zawiedziony. Chodź może nie, bredzisz jak
>> każdy komunista.
>> > No to chyba nie pojmujesz. Oczywiście, że swoimi, a tylko przy okazji mogą
> dopłacić frajerzy i oczywiście, że urzędnika: ministra, wojewodę,
> burmistrza etc. a nawet i bank. Po jaką cholerę prywatną osobę??? Zastanów
> się z tym bredzeniem. Może po prostu nie starcza wyobraźni.
>  No to czegoś nie zrozumiałem. Napisałeś:

> o nie jest mechanizm dla maluczkich. Proste jak drut. Ja albo pociotek
> kupuję akcje firmy, której jesteś panem. Później Ty wykręcasz kurs a ja
> sprzedaję i kasuje zyski. Aby śmieszniej było to dodatkowo finansuje się
> takie przedsięwzięcie kasą ludzi, którzy załapią się na trend:-)))

Minister skarbu jest panem KGHM i chciałbym burmistrzowi XXX dać łapówkę co mam zrobić? Napisz konkretnie i nie pisz bajek. czyli burmistrz XXX kupuje akcje KGHM i co dalej?

No nie, szkoda czasu. Jednak z "bredzeniem" miałem rację. Nie będę tłumaczył bo i tak nie zrozumiesz.

--


Data: 2009-06-01 16:49:38
Autor: totus
Odno?nie GUS-owskich
komunista0@op.pl wrote:

komunista0@op.pl wrote:

> >> Czyli ja Tobie nie mogę przekazać 10000,- PLN ta drogą. Przypominam,
>> że korupcja to jest przekupywanie urzędnika, a nie osoby prywatnej,
>> swoimi pieniędzmi, nie cudzymi. Jestem zawiedziony. Chodź może nie,
>> bredzisz jak każdy komunista.
>> > No to chyba nie pojmujesz. Oczywiście, że swoimi, a tylko przy okazji
> mogą dopłacić frajerzy i oczywiście, że urzędnika: ministra, wojewodę,
> burmistrza etc. a nawet i bank. Po jaką cholerę prywatną osobę???
> Zastanów się z tym bredzeniem. Może po prostu nie starcza wyobraźni.
>  No to czegoś nie zrozumiałem. Napisałeś:

> o nie jest mechanizm dla maluczkich. Proste jak drut. Ja albo pociotek
> kupuję akcje firmy, której jesteś panem. Później Ty wykręcasz kurs a ja
> sprzedaję i kasuje zyski. Aby śmieszniej było to dodatkowo finansuje
> się takie przedsięwzięcie kasą ludzi, którzy załapią się na trend:-)))

Minister skarbu jest panem KGHM i chciałbym burmistrzowi XXX dać łapówkę
co mam zrobić? Napisz konkretnie i nie pisz bajek. czyli burmistrz XXX
kupuje akcje KGHM i co dalej?

No nie, szkoda czasu. Jednak z "bredzeniem" miałem rację. Nie będę
tłumaczył bo i tak nie zrozumiesz.

 Oczywiście. Tak myślałem. Nie można tego wytłumaczyć. Niech tak zostanie. Ja jestem głupek, a Ty posiadasz wiedzę, z której tylko Ty możesz skorzystać. Wiem ale nie powiem. To dobra zasada.

Data: 2009-06-01 17:52:25
Autor: GZ
Odnośnie GUS-owskich
No więc. Zamiast komentarza podesle tylko linki (i tak nie znalazłem tego na ktorym mi zalezalo)

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/przeproscie-
oszolomow,1255345

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/news/ziemkiewicz-liga-
dluznikow,1263087,2789


http://www.rp.pl/artykul/2,199883_Wielki__krzyk__polnych__konikow__.html



To mi wystarcza by na wiedzę o finansach Ziemkiewicza przymknąć oko. A może nawet oba

--


Data: 2009-06-01 20:48:13
Autor: Jerzy Olszewski
Odnośnie GUS-owskich
  GZ pisze:
No więc. Zamiast komentarza podesle tylko linki (i tak nie znalazłem tego na ktorym mi zalezalo)

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/przeproscie-
oszolomow,1255345

http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news/news/ziemkiewicz-liga-
dluznikow,1263087,2789


http://www.rp.pl/artykul/2,199883_Wielki__krzyk__polnych__konikow__.html



To mi wystarcza by na wiedzę o finansach Ziemkiewicza przymknąć oko. A może nawet oba


Grzegorzu. Ja nie napisałem żadnej, najmniejszej nawet wzmianki , na temat redaktora Ziemkiewicza, jako dziennikarza finansowego. W ogóle nie o to w tym chodzi. Podobno studiowałeś filozofię, więc powinieneś zrozumieć prosty artykuł na temat kondycji naszego społeczeństwa po 20 latach od uzyskania wolności, na jaki się powołałem. Możesz się z nim nie zgadzać , ale świat nie składa się jedynie "z finansistów" i "nie finansistów", lecz jest nieco bardziej złożony. Spójrz z szerszej perspektywy.

Opisane w sobotnie Rzepie przez R.Ziemkiewicza zjawisko pewnego, trudnego do zrozumienia, skundlenia naszego społeczeństwa, ma bezpośredni wpływ np. na jakość regulacji prawnych dotyczących rynku regulowanego w Polsce.

Trudno, w takich warunkach, oczekiwać np. wprowadzenie jakiejś sensownej kwoty wolnej od podatku giełdowego, lub całkowitego zwolnienia pewnego rodzaju inwestycji od tej daniny, lub też efektywnego ścigania nadużyć na rynku, jeśli postrzega się rynek giełdowy w ten strywializowany i prostacki sposób, o jakim pisałem, a jakiego Ty zdajesz się bronić.

Więc ma to istotne znaczenie dla naszego tematu niezależnie od wiedzy Ziemkiewicza na temat finansów, bo nie o tym, na ogół ON pisze.

Zresztą też, jak z każdym , często się z jego tekstami także nie zgadzam. Znacznie rzadziej jednak niż z tekstami Michnika (tymi po roku 90).

Data: 2009-06-01 19:25:54
Autor: GZ
Odnośnie GUS-owskich
Jerzy jesli chodzi o Ziemkiewicza jestem skrajnie nieobiektywny.
Bo o ile podobało mi sie Polactwo  i dawne felietony, to niestety w pewnym momencie, gdy kazdy tekst zaczal traktowac o Michniku poczulem sie zwolniony z obowiązku ich czytania.
Do tego doszły jego wypowiedzi na temat spekulantow, finansow itp, by to zwolnienie utrzymac w formie skrajnej



:)

--


Data: 2009-06-01 09:11:39
Autor: H5N1
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
Dnia Mon, 01 Jun 2009 10:03:03 +0200, Endriu raczył(a) był(a) napisać:

Na dodatnim zerze
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/05/31/na-dodatnim-zerze/

"[...] Nie do koĂąca wiem, co artysta chciaÂł przez to powiedzieĂŚ, ale
pewnie chciaÂł przypomnieĂŚ, Âże gdyby nie narodowa waluta i jej
osÂłabienie, to nasze lekkie zero byÂłoby dziÂś zdecydowanie ujemne. [...]"

Widzę że RAZ, jak przystało na autora SF zajmuje się badaniem alternatywnej rzeczywistości. :)

Data: 2009-06-01 10:57:55
Autor: skippy
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Użytkownik "Endriu" <nmp3@interia.pl> napisał w wiadomości news:h000vl$rql$1news.interia.pl...
Na dodatnim zerze
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/05/31/na-dodatnim-zerze/

"[...] Nie do końca wiem, co artysta chciał przez to powiedzieć, ale pewnie
chciał przypomnieć, że gdyby nie narodowa waluta i jej osłabienie, to nasze
lekkie zero byłoby dziś zdecydowanie ujemne. [...]"

A może bardziej dodatnie?

Data: 2009-06-01 11:01:56
Autor: Endriu
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
"[...] Nie do końca wiem, co artysta chciał przez to powiedzieć, ale pewnie
chciał przypomnieć, że gdyby nie narodowa waluta i jej osłabienie, to nasze
lekkie zero byłoby dziś zdecydowanie ujemne. [...]"

A może bardziej dodatnie?

Takie dodatnie jak na Słowacji ?

P.S. Wyszło na to że dzięki spekulacji Kazia Marcinkieiwcza i Goldman Sachs na obniżenie wartości złotówki, Tusk może pochwalić się do dodatnim/zerowym PKB, poczas gdy gospodarki całej EURO-opy kurczą się  .....

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2009-06-01 11:19:18
Autor: Dombrek
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
P.S. Wyszło na to że dzięki spekulacji Kazia Marcinkieiwcza i Goldman Sachs na obniżenie wartości złotówki, Tusk może pochwalić się do dodatnim/zerowym PKB, poczas gdy gospodarki całej EURO-opy kurczą się .....

Goldman nie odgrywał znaczącej roli w ataku na złotówkę. Zarobili jedynie prowizję i spread, a na samych różnicach kursowych nie tak wiele, jak się większości wydaje. Atak był przeprowadzony przez inne podmioty.
Dombrek

Data: 2009-06-01 11:24:48
Autor: Endriu
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
P.S. Wyszło na to że dzięki spekulacji Kazia Marcinkieiwcza i Goldman Sachs na obniżenie wartości złotówki, Tusk może pochwalić się do dodatnim/zerowym PKB, poczas gdy gospodarki całej EURO-opy kurczą się .....

Goldman nie odgrywał znaczącej roli w ataku na złotówkę. Zarobili jedynie prowizję i spread, a na samych różnicach kursowych nie tak wiele, jak się większości wydaje. Atak był przeprowadzony przez inne podmioty.

Posiadasz dokładniejsze dane w tym temacie ?.

P.S. W Radiu Maryja słyszałem również że w ataku uczestniczyli również (jeśli dobrze pamiętam) Duńczycy i Niemcy.

--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

Data: 2009-06-01 11:50:16
Autor: skippy
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Użytkownik "Endriu" <nmp3@interia.pl> napisał w wiadomości news:h005p2$1p1$1news.interia.pl...
P.S. Wyszło na to że dzięki spekulacji Kazia Marcinkieiwcza i Goldman Sachs na obniżenie wartości złotówki, Tusk może pochwalić się do dodatnim/zerowym PKB, poczas gdy gospodarki całej EURO-opy kurczą się .....

Goldman nie odgrywał znaczącej roli w ataku na złotówkę. Zarobili jedynie prowizję i spread, a na samych różnicach kursowych nie tak wiele, jak się większości wydaje. Atak był przeprowadzony przez inne podmioty.

Posiadasz dokładniejsze dane w tym temacie ?.

P.S. W Radiu Maryja słyszałem również że w ataku uczestniczyli również (jeśli dobrze pamiętam) Duńczycy i Niemcy.

Duńczyków to my mieliśmy atakować; desantem.

Data: 2009-06-01 17:26:10
Autor: Wojtek
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
Dnia Mon, 1 Jun 2009 11:24:48 +0200, Endriu napisał(a):

Goldman nie odgrywał znaczącej roli w ataku na złotówkę. Zarobili jedynie prowizję i spread, a na samych różnicach kursowych nie tak wiele, jak się większości wydaje. Atak był przeprowadzony przez inne podmioty.

Posiadasz dokładniejsze dane w tym temacie ?.

P.S. W Radiu Maryja słyszałem również że w ataku uczestniczyli również (jeśli dobrze pamiętam) Duńczycy i Niemcy.

Czyzby ojciec inwestor od ESPEBEPE przekwalifikowal sie na foreksowca ?

Data: 2009-06-01 20:25:26
Autor: Anatol
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Użytkownik "Endriu" <nmp3@interia.pl> napisał w wiadomości news:h000vl$rql$1news.interia.pl...
Na dodatnim zerze
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/05/31/na-dodatnim-zerze/

"[...] Nie do końca wiem, co artysta chciał przez to powiedzieć, ale pewnie
chciał przypomnieć, że gdyby nie narodowa waluta i jej osłabienie, to nasze
lekkie zero byłoby dziś zdecydowanie ujemne. [...]"

Gdyby nie nasza narodowa waluta nie byłoby wcześniejszego gwałtownego jej umocnienia i wynikającej stąd potrzeby osłabienia oraz całego bałaganu związanego z obsługą ryzyka kursowego.

Anatol

Data: 2009-06-02 23:31:58
Autor: Greg
Odnośnie GUS-owskich "plusów"....
Użytkownik "Endriu" <nmp3@interia.pl> napisał w wiadomości news:h000vl$rql$1news.interia.pl...
Na dodatnim zerze
http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2009/05/31/na-dodatnim-zerze/

"[...] Nie do końca wiem, co artysta chciał przez to powiedzieć, ale pewnie
chciał przypomnieć, że gdyby nie narodowa waluta i jej osłabienie, to nasze
lekkie zero byłoby dziś zdecydowanie ujemne. [...]"


A może to jest ten plus ujemny, o którym wspominał onegdaj nasz jewropejski mendrzec?

Odnośnie GUS-owskich "plusów"....

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona