Data: 2010-12-11 06:03:46 | |
Autor: jejejjejejeje | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie
jak to jest z szosa oznakowana znakiem B9(zakaz jazdy rowerow i motorowerow). Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona. Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa? Dodam dla smaczku ze predkosc samochodow tegoz dnia(circa 30km/h) pozwalala mi na spokojne ich wyprzedzanie skladakiem zlozonym z kilku starych szosowek, co tez nagminnie czynilem. Kierowcy w wyrazach furii i przerazenia glosno zgrzytali zebami i klaksonem. No coz, jakos dojechac musialem... |
|
Data: 2010-12-11 15:45:51 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje wrote:
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie Od juĹź sporego czasu tylko rowerĂłw, motorowerĂłw tyczy B-10 Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co O tyle o ile niezastosowanie siÄ do C-13 / C-13/16 z uwagi na zaĹnieĹźenie moĹźe byÄ sensownie uzasadnione zagroĹźeniem wĹasnego zdrowia oraz niemoĹźliwoĹciÄ lokalizacji drogi rowerowej w sensie fizycznym (a jak wiadomo lubiÄ one krÄciÄ siÄ tu i tam) to w przypadku B-9 nie jest juĹź chyba tak róşowo. [teoria]B-9 umieszcza siÄ m.in. jeĹli poruszanie siÄ jezdniÄ lub poboczem moĹźe stanowiÄ zagroĹźenie dla rowerzysty [/teoria], a to zagroĹźenie nie znika po opadach Ĺniegu. [teoria] CiÄĹźko wiÄc znaleĹşÄ uzasadnienie dla anulowania znakĂłw B-9 po opadach Ĺniegu [/teoria], a to Ĺźe Ĺaduje siÄ je i tam gdzie tak czy siak obowiÄ zuje CiÄ C-13 / C-13/16 to juĹź inna bajka... Napisz jakieĹ pismo w tej sprawie do zarzÄ dcy drogi (GDDKiA?) w stylu "albo won z B-9 albo odĹnieĹźaÄ, buce!". MoĹźesz im dodaÄ problem do rozwiÄ zania (i argument za likwidacjÄ B-9) informujÄ c, iĹź nie masz moĹźliwoĹci poruszaÄ siÄ na tym odcinku rowerem wieloĹladowym (np. z przyczepkÄ ), a byĹoby Ci to bardzo na rÄkÄ. Dodam dla smaczku ze predkosc samochodow tegoz dnia(circa 30km/h) To jest stety niestety argument co najwyĹźej po zatrzymaniu CiÄ przez policjÄ jeĹli chcesz ich nakĹoniÄ do ograniczenia siÄ do pouczenia. |
|
Data: 2010-12-11 07:02:05 | |
Autor: jejejjejejeje | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
[teoria]B-9 umieszcza się m.in. jeśli poruszanie się jezdnią lub> poboczem może stanowić zagrożenie dla rowerzysty [/teoria], a to Zasadniczo to wydaje mi sie ze B9 tam stoi z racji tego ze trasa szeroka nie jest, a w dni powszednie uczeszczaja nia TIRy. Laczy ona dwie malutkie miesciny w ktorych slowo rowerzysta jest synonimem Mietka zula. O ile szosa jest dluga i ciagnie sie przez ponad 100km(wchodzac w Aleje Jerozolimskie), o tyle ta drozka sluzy tylko i wylacznie polaczeniu tych dwoch miejscowosci i ma nie wiecej niz 5km lacznie. Takze wnioskuje iz B9 znajduje sie tam z przyczyn lokalnych. |
|
Data: 2010-12-11 15:57:31 | |
Autor: live_evil | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:
Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem jechac po chodniku/drodze rowerowej? -- live_evil |
|
Data: 2010-12-11 07:03:49 | |
Autor: jejejjejejeje | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On Dec 11, 4:57 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze: Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i jeszcze na pieszego natrabi. |
|
Data: 2010-12-11 16:22:17 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote:
A rowerzysta majÄ c do wyboru liczbÄ kilometrĂłw *2 co najmniej pojedzie i jeszcze siÄ wkurzy jeĹli ktoĹ na niego natrÄ bi. DziaĹa to tak samo (: I tak samo tego nie wolno. |
|
Data: 2010-12-11 08:32:59 | |
Autor: jejejjejejeje | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11 Gru, 17:22, Kazimierz Uromski
<usunto.legalnycykli...@gmail.zx.comzamiastzx> wrote: On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote: Jest jednak mala roznica, ja nikomu drogi nie blokowalem, poruszalem sie z predkoscia kordonu(albo i szybciej) a moj rower byl przepisowo oswietlony ;) Do tego przejechalem szosa niecale 5km wzdluz sciezki w terenie zabudowanym, a kiedy wraz ze sciezka skonczyly sie znaki B9 szosa nie dosc ze sie nie poszerzyla, to jeszcze pojawily sie dziury. |
|
Data: 2010-12-11 10:13:43 | |
Autor: tadek | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze: koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka rowerowa odśnieżana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE była odśnieżana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m śniegu. EFEKT: wszyscey mieszkańcy nieparzystej części ul. Warszawskiej do swoich posesji dojeżdżają po ścieżce rowerowej nawet śmieciarki. Ja niestety nie mogę bo jest skarpa /ścieżka jest niżej/. I w ten piękny sposób miasto Łódź doprowadzi do zniszczenia ścieżki będącej i tak w marnym stanie po robotach kanalizacyjnych w jej pobliżu. Jesteśmy b. bogatym krajem który stać na takie marnotrawstwo. |
|
Data: 2010-12-11 19:20:32 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:
koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka Droga do posesji jest publiczna? Jesteś pewien? Bo nie zawsze tak jest, obowiązek odśnieżania ciąży na zarządcy drogi - a to może być też spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa, zwłaszcza w przypadku dróg dojazdowych do posesji. Gdyby tak było, w zasadzie teoretycznie zarządcę nieodśnieżającego drogę dojazdową można skarżyć i obciążyć kosztem remontu drogi rowerowej. Nie twierdze, że tak jest w opisanym przypadku (skądinąd ładna anegdotka), ale zwracam uwagę że gmina nie jest odpowiedzialna za całość odśnieżania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandatów tym, którzy nieodśnieżają (głównie dotyczy chodników, ale nie tylko). marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-11 10:52:19 | |
Autor: tadek | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote: On 2010-12-11 19:13, tadek wrote: |
|
Data: 2010-12-11 11:02:46 | |
Autor: tadek | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote: On 2010-12-11 19:13, tadek wrote: Marcin jest ulica Warszawska zreszta się nazywa obok tory tramwajowe następnie obok zbudowali ścieżkę rowerową /chwała/ dalej droga gruntowa która na odcinku 1 km jest dojazdem do domów jednorodzinnych. Przejazdy przez tory i ścieżkę są w miejscach dochodzących dróg bocznych sztuk 4. Przed wybudowaniem ścieżki rowerowej było przejazdów przez torowisko więcej w miejscach dogodnych dla właścicieli nieruchomości. Teraz po wybudowaniu ścieżki gmina "zapomniała" o obowiązku odśnieżania tej drogi. Oczywiście chodnik obok domów właściciele odśnieżają bo SM jest skrupulatna ale telefony do SM o pomoc w spowodowaniu odśnieżenia drogi to "zero efektu" ,ONI są od wypisywania mandatów TYLKO |
|
Data: 2010-12-11 16:53:12 | |
Autor: johnkelly | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
W dniu 2010-12-11 15:57, live_evil pisze:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze: JeĹli szosa jest nieprzejezdna z powodu Ĺniegu to poruszanie siÄ zlokalizowanym przy niej chodniku z reguĹy wymaga ekwipunku arktycznego. Pozdrawiam Maciej Róşalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujÄ rĂłwnieĹź na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-12 02:59:39 | |
Autor: Paweł Wójcik | |
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze: Warunki są ciężkie i jakieś minimum zrozumienia na ulicach powinno panować. Tymczasem jednak trochę zbyt często jest tak, że piesi naginają ulicą z powodu niemożliwości poruszania się chodnikiem (przynajmniej ci rakiet śnieżnych), a co niektóre barany, wlokące się samochodami z niewiele większą prędkością od owego pieszego wykorzystują to jako okazję do zademonstrowania, że w ich samochodach też są klaksony - a w chwile potem utykają na godzinę w kilometrowym korku, bo gdzieś tam z przodu tir stanął w poprzek, a omijający go pług zarył na amen w zaspie. Ci sami kierowcy następnie ładują się ze swoimi samochodami na chodnik, parkując go pod zakazem parkowania, bo akurat tam odśnieżone i nie zastanawiają się nad tym, że zostawili miejsca, tyle że przejść może tylko szczupły i bokiem. A na każdą uwagę zareaguje taki świętym oburzeniem, a być może przypomni nawet, że płaci podatki, to ma prawo, zwłaszcza, że specjalnie dla niego nie odśnieżyli pobliskiego parkingu. Co prawda nie wiem jak to wygląda w innych miastach, ale zakładam, że podobnie; u nas w czasie ataków zimy, inwazji kosmitów, tudzież innych porównywalnych kataklizmów, Straszaki Miejskie i im podobni łagodnieją i przymkną oko zarówno na samochód w niedozwolonym miejscu (o ile nie blokuje przejścia, wjazdu, nie trąbi przepychając się szerokim chodnikiem itp), tak pieszego idącego jezdnią (chyba że idzie środkiem), jak i na rowerzystę pchającego się teoretycznie tam gdzie nie powinien w normalnych warunkach. |
|
Data: 2010-12-11 19:23:16 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 2010-12-11 15:03, jejejjejejeje wrote:
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie RowerĂłw, nie motorowerĂłw. Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co Otóş obawiam siÄ, Ĺźe nie moĹźna jechaÄ szosÄ :-(((( WĹaĹnie przez ten nieszczÄsny B-9, znak bardzo w Polsce naduĹźywany. Bo C-13 (droga rowerowa) obowiÄ zuje o tyle, o ile droga rowerowa istnieje i jest przejezdna, natomiast B-9 oznacza po prostu zakaz ruchu rowerĂłw. W zasadzie moĹźna by wystÄ piÄ do zarzÄ dcy drogi o zasĹoniÄcie tych znakĂłw czarnymi workami na okres nieprzejezdnoĹci drogi rowerowej. Ciekawe, jak by zareagowali. marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-11 19:29:45 | |
Autor: johnkelly | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
W dniu 2010-12-11 19:23, Marcin HyĹa pisze:
Otóş obawiam siÄ, Ĺźe nie moĹźna jechaÄ szosÄ :-(((( WĹaĹnie przez ten GĹupawÄ odpowiedziÄ w stylu "ze wzglÄdu na niesprzyjajÄ ce warunki pogodowe dla poruszania siÄ rowerem oraz wynikajÄ ce z tego zagroĹźenie dla rowerzystĂłw zalecamy inny Ĺrodek transportu" plus "koniec sezonu rowerowego miaĹ miejsce w dniu ..."? marcin ha Pozdrawiam Maciej Róşalski -- ... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu .. ...................... blog: www.maciejrozalski.eu ...................... .................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl .................. ... publikujÄ rĂłwnieĹź na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl .. |
|
Data: 2010-12-11 19:53:50 | |
Autor: BoDro | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
johnkelly pisze:
Głupawą odpowiedzią w stylu "ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe dla poruszania się rowerem oraz wynikające z tego zagrożenie dla rowerzystów zalecamy inny środek transportu" plus "koniec sezonu rowerowego miał miejsce w dniu ..."? myślisz o takiej odpowiedzi: "poruszanie się rowerzysty jezdnią, nawet jeśli znajduje się na liście pierwszej kolejności zimowego utrzymania może w pewnych warunkach (nie tylko związanych z zimą) stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa rowerzysty i innych uczestników ruchu drogowego, z którego to zagrożenia brd rowerzysta musi zdawać sobie sprawę i działąć w kierunku jego eliminowania - niekiedy jedyną dostępną możliwością zabezpieczenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jest rezygnacja z jazdy rowerem; [...] z poważaniem Marek Dworak" http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=642754&page=80 -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2010-12-11 20:34:25 | |
Autor: Marcin Hyła | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 2010-12-11 19:53, BoDro wrote:
"poruszanie się rowerzysty jezdnią, nawet jeśli znajduje się To jest pan który dzwonił z Krakowa do Gdańska w sprawie ruchu pod prąd, żeby absolutnie go nie dopuszczać, bo to nielegalne i go tam z buta wyśmiali, także w prasie. Choć jest szefem Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, bardzo słabo zna się na przepisach poza kilkoma typowo samochodowymi; znam go od chyba siedmiu lat, ostatnio ma zdaje się problemy emocjonalne z rowerzystami (choć sam czasem jeździ na rowerze). Nie miał np. pojęcia że rozporządzenie znane jako Czerwona Książeczka jest rozporządzeniem, wcześniej nie wiedział nic o Konwencji Wiedeńskiej itp. itd. Ostatnio zasłynął z podpowiadania w swoim programie telewizyjnym "jedź bezpiecznie" jak rowerzysta ma przekraczać przejście dla pieszych - odpychając się nogą (zamiast kręcąc pedałami) albo 5 cm obok przejścia. Pech chce, że w pierwszym przypadku rowerzysta nadal jest kierującym rowerem rowerzystą, w drugim - zmałpował pomysł ode mnie, bo mu popsułem program 7 lat temu w ten sposób, ale ja nie przejechałem jezdni pięć obok przejścia na podwójnej ciągłej a on - tak :-) marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-12 10:31:47 | |
Autor: amrac | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
HAHA Pan Dworak jest też moim faworytem. Pamiętam jak dziś jak mówił, że rowerzysta to intruz na jezdni. Potem chyba mu jadącą na rowerze wnuczkę potrącił TIR bo gadał niby pro rowerowo ale jednak nie jak na człowieka szanującego przepisy. Wspomniałeś o przejazdu obok zebry a mnie się przypomina jak radził kierowcom, że "lepiej nawet najechać/przejechać ciągłą linię (rozdzielającą pasy o przeciwnym kierunku -zwrocie- ruchu) niż śmigać rowerzystę na gazetę. No niby to praktyczne ale raczej mało przepisowe.
|
|
Data: 2010-12-11 20:24:08 | |
Autor: Marcin HyĹa | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 2010-12-11 19:29, johnkelly wrote:
GĹupawÄ odpowiedziÄ w stylu "ze wzglÄdu na niesprzyjajÄ ce warunki Podstawa prawna? ZwĹaszcza tego drugiego? AlternatywÄ jest oczyszczanie ĹcieĹźek. U nas w KRK mÄczÄ chĹopaki policje i sĹuĹźby, w tym roku pierwszy raz wysepki dzielÄ ce na kontrapasie na Kopernika byĹy przejezdne (choÄ nie od razu)! :-) marcin ha -- Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-12-13 23:46:41 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On Sat, 11 Dec 2010, Marcin Hyła wrote:
On 2010-12-11 19:29, johnkelly wrote: Dobre samopoczucie składającego oświadczenie? BTW: nie dalej jak dziś, w 1. PR cytowali jakiegoś gościa który się burzył z pytaniem "czy jazda rowerem w taką pogodę jest legalna". Redaktor odpowiedział że owszem, ale raczej z ubolewaniem (odpowiedział). I nie zapomniał oczywiście nieśmiertelnego hasła "kamizelka". O światłach - ani słowa! (dla porządku: owszem, w takich warunkach też polecam kamizelkę, kierowców wszystko zaskakuje, a jak wszystko to i rower). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2010-12-11 22:20:27 | |
Autor: Kazimierz Uromski | |
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym. | |
On 11.12.2010 19:23, Marcin HyĹa wrote:
ImÄ InĹźynier Ruchu miasta stoĹecznego Warszawy w skrĂłcie tak: 1. Ale jak to jest nie odĹnieĹźana??? Musi byÄ! * 2. W zaleĹźnoĹci od miejsca róşniÄ ce siÄ szczegĂłĹami: Nie usunÄ bo to bardzo niebezpieczna droga, jeĹşdzi tu XYZ linii ZTM, babcie po marchewkÄ chodzÄ na bazarek itd. *-KĹania siÄ nadmiar instytucji odpowiedzialnych za jakiĹ (mniejszy lub wiÄkszy) element drĂłg: ZOM, ZDM, ZMiD, ZRiKD, BDiK, IR, ZTP, urzÄdy dzielnic, ZTM, TW, hmm o kimĹ zapomniaĹem? Ale moĹźe w tym roku teĹź sprĂłbujÄ, a co mi tam (-; |