Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

Data: 2010-12-11 06:03:46
Autor: jejejjejejeje
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie
jak to jest z szosa oznakowana znakiem B9(zakaz jazdy rowerow i
motorowerow).

Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Dodam dla smaczku ze predkosc samochodow tegoz dnia(circa 30km/h)
pozwalala mi na spokojne ich wyprzedzanie skladakiem zlozonym z kilku
starych szosowek, co tez nagminnie czynilem. Kierowcy w wyrazach furii
i przerazenia glosno zgrzytali zebami i klaksonem. No coz, jakos
dojechac musialem...

Data: 2010-12-11 15:45:51
Autor: Kazimierz Uromski
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje wrote:
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie
jak to jest z szosa oznakowana znakiem B9(zakaz jazdy rowerow i
motorowerow).

Od juĹź sporego czasu tylko rowerĂłw, motorowerĂłw tyczy B-10

Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

O tyle o ile niezastosowanie się do C-13 / C-13/16 z uwagi na zaśnieżenie może być sensownie uzasadnione zagrożeniem własnego zdrowia oraz niemożliwością lokalizacji drogi rowerowej w sensie fizycznym (a jak wiadomo lubią one kręcić się tu i tam) to w przypadku B-9 nie jest już chyba tak różowo.
[teoria]B-9 umieszcza się m.in. jeśli poruszanie się jezdnią lub poboczem może stanowić zagrożenie dla rowerzysty [/teoria], a to zagrożenie nie znika po opadach śniegu.
[teoria] Ciężko więc znaleźć uzasadnienie dla anulowania znaków B-9 po opadach śniegu [/teoria], a to że ładuje się je i tam gdzie tak czy siak obowiązuje Cię C-13 / C-13/16 to już inna bajka...

Napisz jakieś pismo w tej sprawie do zarządcy drogi (GDDKiA?) w stylu "albo won z B-9 albo odśnieżać, buce!".
Możesz im dodać problem do rozwiązania (i argument za likwidacją B-9) informując, iż nie masz możliwości poruszać się na tym odcinku rowerem wielośladowym (np. z przyczepką), a byłoby Ci to bardzo na rękę.

Dodam dla smaczku ze predkosc samochodow tegoz dnia(circa 30km/h)
pozwalala mi na spokojne ich wyprzedzanie skladakiem zlozonym z kilku
starych szosowek, co tez nagminnie czynilem.

To jest stety niestety argument co najwyżej po zatrzymaniu Cię przez policję jeśli chcesz ich nakłonić do ograniczenia się do pouczenia.

Data: 2010-12-11 07:02:05
Autor: jejejjejejeje
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
[teoria]B-9 umieszcza się m.in. jeśli poruszanie się jezdnią lub> poboczem może stanowić zagrożenie dla rowerzysty [/teoria], a to
zagrożenie nie znika po opadach śniegu.
[teoria] Ciężko więc znaleźć uzasadnienie dla anulowania znaków B-9 po
opadach śniegu [/teoria], a to że ładuje się je i tam gdzie tak czy siak
obowiązuje Cię C-13 / C-13/16 to już inna bajka...

Zasadniczo to wydaje mi sie ze B9 tam stoi z racji tego ze trasa
szeroka nie jest, a w dni powszednie uczeszczaja nia TIRy. Laczy ona
dwie malutkie miesciny w ktorych slowo rowerzysta jest synonimem
Mietka zula. O ile szosa jest dluga i ciagnie sie przez ponad
100km(wchodzac w Aleje Jerozolimskie), o tyle ta drozka sluzy tylko i
wylacznie polaczeniu tych dwoch miejscowosci i ma nie wiecej niz 5km
lacznie. Takze wnioskuje iz B9 znajduje sie tam z przyczyn lokalnych.

Data: 2010-12-11 15:57:31
Autor: live_evil
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:
Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?


Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Data: 2010-12-11 07:03:49
Autor: jejejjejejeje
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On Dec 11, 4:57 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
jeszcze na pieszego natrabi.

Data: 2010-12-11 16:22:17
Autor: Kazimierz Uromski
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote:

Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
jeszcze na pieszego natrabi.

A rowerzysta mając do wyboru liczbę kilometrów *2 co najmniej pojedzie i jeszcze się wkurzy jeśli ktoś na niego natrąbi. Działa to tak samo (: I tak samo tego nie wolno.

Data: 2010-12-11 08:32:59
Autor: jejejjejejeje
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 17:22, Kazimierz Uromski
<usunto.legalnycykli...@gmail.zx.comzamiastzx> wrote:
On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote:



> Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
> jeszcze na pieszego natrabi.

A rowerzysta mając do wyboru liczbę kilometrów *2 co najmniej pojedzie i
jeszcze się wkurzy jeśli ktoś na niego natrąbi. Działa to tak samo (: I
tak samo tego nie wolno.

Jest jednak mala roznica, ja nikomu drogi nie blokowalem, poruszalem
sie z predkoscia kordonu(albo i szybciej) a moj rower byl przepisowo
oswietlony ;) Do tego przejechalem szosa niecale 5km wzdluz sciezki w
terenie zabudowanym, a kiedy wraz ze sciezka skonczyly sie znaki B9
szosa nie dosc ze sie nie poszerzyla, to jeszcze pojawily sie dziury.

Data: 2010-12-11 10:13:43
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka
rowerowa odśnieżana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
była odśnieżana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m śniegu. EFEKT:
wszyscey mieszkańcy nieparzystej części ul. Warszawskiej do swoich
posesji dojeżdżają po ścieżce rowerowej nawet śmieciarki. Ja niestety
nie mogę bo jest skarpa /ścieżka jest niżej/. I w ten piękny sposób
miasto Łódź doprowadzi do zniszczenia ścieżki będącej i tak w marnym
stanie po robotach kanalizacyjnych w jej pobliżu. Jesteśmy b. bogatym
krajem który stać na takie marnotrawstwo.

Data: 2010-12-11 19:20:32
Autor: Marcin Hyła
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka
rowerowa odśnieżana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
była odśnieżana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m śniegu. EFEKT:
wszyscey mieszkańcy nieparzystej części ul. Warszawskiej do swoich
posesji dojeżdżają po ścieżce rowerowej nawet śmieciarki. Ja niestety
nie mogę bo jest skarpa /ścieżka jest niżej/. I w ten piękny sposób
miasto Łódź

Droga do posesji jest publiczna? Jesteś pewien? Bo nie zawsze tak jest, obowiązek odśnieżania ciąży na zarządcy drogi - a to może być też spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa, zwłaszcza w przypadku dróg dojazdowych do posesji.

Gdyby tak było, w zasadzie teoretycznie zarządcę nieodśnieżającego drogę dojazdową można skarżyć i obciążyć kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, że tak jest w opisanym przypadku (skądinąd ładna anegdotka), ale zwracam uwagę że gmina nie jest odpowiedzialna za całość odśnieżania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandatów tym, którzy nieodśnieżają (głównie dotyczy chodników, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-11 10:52:19
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

> ko o mojego domu w mie cie d przy ul. Warszawskiej jest cie ka
> rowerowa od nie ana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
> by a od nie ana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m niegu. EFEKT:
> wszyscey mieszka cy nieparzystej cz ci ul. Warszawskiej do swoich
> posesji doje d aj po cie ce rowerowej nawet mieciarki. Ja niestety
> nie mog bo jest skarpa / cie ka jest ni ej/. I w ten pi kny spos b
> miasto d

Droga do posesji jest publiczna? Jeste pewien? Bo nie zawsze tak jest,
obowi zek od nie ania ci y na zarz dcy drogi - a to mo e by te
sp dzielnia czy wsp lnota mieszkaniowa, zw aszcza w przypadku dr g
dojazdowych do posesji.

Gdyby tak by o, w zasadzie teoretycznie zarz dc nieod nie aj cego drog
dojazdow mo na skar y i obci y kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, e tak jest w opisanym przypadku (sk din d adna
anegdotka), ale zwracam uwag e gmina nie jest odpowiedzialna za ca o
od nie ania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandat w tym, kt rzy
nieod nie aj (g wnie dotyczy chodnik w, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rower whttp://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-11 11:02:46
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

> ko o mojego domu w mie cie d przy ul. Warszawskiej jest cie ka
> rowerowa od nie ana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
> by a od nie ana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m niegu. EFEKT:
> wszyscey mieszka cy nieparzystej cz ci ul. Warszawskiej do swoich
> posesji doje d aj po cie ce rowerowej nawet mieciarki. Ja niestety
> nie mog bo jest skarpa / cie ka jest ni ej/. I w ten pi kny spos b
> miasto d

Droga do posesji jest publiczna? Jeste pewien? Bo nie zawsze tak jest,
obowi zek od nie ania ci y na zarz dcy drogi - a to mo e by te
sp dzielnia czy wsp lnota mieszkaniowa, zw aszcza w przypadku dr g
dojazdowych do posesji.

Gdyby tak by o, w zasadzie teoretycznie zarz dc nieod nie aj cego drog
dojazdow mo na skar y i obci y kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, e tak jest w opisanym przypadku (sk din d adna
anegdotka), ale zwracam uwag e gmina nie jest odpowiedzialna za ca o
od nie ania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandat w tym, kt rzy
nieod nie aj (g wnie dotyczy chodnik w, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rower whttp://www.rowery.org.pl

Marcin jest ulica Warszawska zreszta się nazywa obok tory tramwajowe
następnie obok zbudowali ścieżkę rowerową /chwała/ dalej droga
gruntowa która na odcinku 1 km jest dojazdem do  domów
jednorodzinnych. Przejazdy przez tory i ścieżkę są w miejscach
dochodzących dróg bocznych sztuk 4. Przed wybudowaniem ścieżki
rowerowej było przejazdów przez torowisko więcej w miejscach dogodnych
dla właścicieli nieruchomości. Teraz po wybudowaniu ścieżki gmina
"zapomniała" o obowiązku odśnieżania tej drogi. Oczywiście chodnik
obok domów właściciele odśnieżają bo SM jest skrupulatna ale telefony
do SM o pomoc w spowodowaniu odśnieżenia drogi to "zero efektu" ,ONI
są od wypisywania mandatów TYLKO

Data: 2010-12-11 16:53:12
Autor: johnkelly
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
W dniu 2010-12-11 15:57, live_evil pisze:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:
Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?


Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

Jeśli szosa jest nieprzejezdna z powodu śniegu to poruszanie się zlokalizowanym przy niej chodniku z reguły wymaga ekwipunku arktycznego.


Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-12-12 02:59:39
Autor: Paweł Wójcik
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Warunki są ciężkie i jakieś minimum zrozumienia na ulicach powinno
panować. Tymczasem jednak trochę zbyt często jest tak, że piesi
naginają ulicą z powodu niemożliwości poruszania się chodnikiem
(przynajmniej ci rakiet śnieżnych), a co niektóre barany, wlokące się
samochodami z niewiele większą prędkością od owego pieszego
wykorzystują to jako okazję do  zademonstrowania, że w ich samochodach
też są klaksony - a w chwile potem utykają na godzinę w kilometrowym
korku, bo gdzieś tam z przodu tir stanął w poprzek, a omijający go
pług zarył na amen w zaspie.
Ci sami kierowcy następnie ładują się ze swoimi samochodami na
chodnik, parkując go pod zakazem parkowania, bo akurat tam odśnieżone
i nie zastanawiają się nad tym, że zostawili miejsca, tyle że przejść
może tylko szczupły i bokiem. A na każdą uwagę zareaguje taki świętym
oburzeniem, a być może przypomni nawet, że płaci podatki, to ma prawo,
zwłaszcza, że specjalnie dla niego nie odśnieżyli pobliskiego
parkingu.


Co prawda nie wiem jak to wygląda w innych miastach, ale zakładam, że
podobnie; u nas w czasie ataków zimy, inwazji kosmitów, tudzież innych
porównywalnych kataklizmów, Straszaki Miejskie i im podobni łagodnieją
i przymkną oko zarówno na samochód w niedozwolonym miejscu (o ile nie
blokuje przejścia, wjazdu, nie trąbi przepychając się szerokim
chodnikiem itp), tak pieszego idącego jezdnią (chyba że idzie
środkiem), jak i na rowerzystę pchającego się teoretycznie tam gdzie
nie powinien w normalnych warunkach.

Data: 2010-12-11 19:23:16
Autor: Marcin Hyła
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 2010-12-11 15:03, jejejjejejeje wrote:
Z racji tego ze sciezki rowerowe bywaja nieodsniezone, zastanawiam sie
jak to jest z szosa oznakowana znakiem B9(zakaz jazdy rowerow i
motorowerow).

RowerĂłw, nie motorowerĂłw.

Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Otóż obawiam się, że nie można jechać szosą :-(((( Właśnie przez ten nieszczęsny B-9, znak bardzo w Polsce nadużywany. Bo C-13 (droga rowerowa) obowiązuje o tyle, o ile droga rowerowa istnieje i jest przejezdna, natomiast B-9 oznacza po prostu zakaz ruchu rowerów.

W zasadzie można by wystąpić do zarządcy drogi o zasłonięcie tych znaków czarnymi workami na okres nieprzejezdności drogi rowerowej. Ciekawe, jak by zareagowali.

marcin ha
--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-11 19:29:45
Autor: johnkelly
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
W dniu 2010-12-11 19:23, Marcin Hyła pisze:

Otóż obawiam się, że nie można jechać szosą :-(((( Właśnie przez ten
nieszczęsny B-9, znak bardzo w Polsce nadużywany. Bo C-13 (droga
rowerowa) obowiązuje o tyle, o ile droga rowerowa istnieje i jest
przejezdna, natomiast B-9 oznacza po prostu zakaz ruchu rowerĂłw.

W zasadzie można by wystąpić do zarządcy drogi o zasłonięcie tych znaków
czarnymi workami na okres nieprzejezdności drogi rowerowej. Ciekawe, jak
by zareagowali.

Głupawą odpowiedzią w stylu "ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe dla poruszania się rowerem oraz wynikające z tego zagrożenie dla rowerzystów zalecamy inny środek transportu" plus "koniec sezonu rowerowego miał miejsce w dniu ..."?

marcin ha


Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-12-11 19:53:50
Autor: BoDro
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
johnkelly pisze:

Głupawą odpowiedzią w stylu "ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe dla poruszania się rowerem oraz wynikające z tego zagrożenie dla rowerzystów zalecamy inny środek transportu" plus "koniec sezonu rowerowego miał miejsce w dniu ..."?

myślisz o takiej odpowiedzi:

"poruszanie się rowerzysty jezdnią, nawet jeśli znajduje się
na liście pierwszej kolejności zimowego utrzymania może w pewnych
warunkach (nie tylko związanych z zimą) stanowić zagrożenie dla
bezpieczeństwa rowerzysty i innych uczestników ruchu drogowego,
z którego to zagrożenia brd rowerzysta musi zdawać sobie sprawę
i działąć w kierunku jego eliminowania - niekiedy jedyną dostępną
możliwością zabezpieczenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jest
rezygnacja z jazdy rowerem;
[...]
z poważaniem Marek Dworak"

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=642754&page=80

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2010-12-11 20:34:25
Autor: Marcin Hyła
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 2010-12-11 19:53, BoDro wrote:

"poruszanie się rowerzysty jezdnią, nawet jeśli znajduje się
na liście pierwszej kolejności zimowego utrzymania może w pewnych
warunkach (nie tylko związanych z zimą) stanowić zagrożenie dla
bezpieczeństwa rowerzysty i innych uczestników ruchu drogowego,
z którego to zagrożenia brd rowerzysta musi zdawać sobie sprawę
i działąć w kierunku jego eliminowania - niekiedy jedyną dostępną
możliwością zabezpieczenia bezpieczeństwa ruchu drogowego jest
rezygnacja z jazdy rowerem;
[...]
z poważaniem Marek Dworak"

To jest pan który dzwonił z Krakowa do Gdańska w sprawie ruchu pod prąd, żeby absolutnie go nie dopuszczać, bo to nielegalne i go tam z buta wyśmiali, także w prasie.

Choć jest szefem Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego, bardzo słabo zna się na przepisach poza kilkoma typowo samochodowymi; znam go od chyba siedmiu lat, ostatnio ma zdaje się problemy emocjonalne z rowerzystami (choć sam czasem jeździ na rowerze). Nie miał np. pojęcia że rozporządzenie znane jako Czerwona Książeczka jest rozporządzeniem, wcześniej nie wiedział nic o Konwencji Wiedeńskiej itp. itd.

Ostatnio zasłynął z podpowiadania w swoim programie telewizyjnym "jedź bezpiecznie" jak rowerzysta ma przekraczać przejście dla pieszych - odpychając się nogą (zamiast kręcąc pedałami) albo 5 cm obok przejścia. Pech chce, że w pierwszym przypadku rowerzysta nadal jest kierującym rowerem rowerzystą, w drugim - zmałpował pomysł ode mnie, bo mu popsułem program 7 lat temu w ten sposób, ale ja nie przejechałem jezdni pięć obok przejścia na podwójnej ciągłej a on - tak :-)

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-12 10:31:47
Autor: amrac
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
HAHA Pan Dworak jest też moim faworytem. Pamiętam jak dziś jak mówił, że rowerzysta to intruz na jezdni. Potem chyba mu jadącą na rowerze wnuczkę potrącił TIR bo gadał niby pro rowerowo ale jednak nie jak na człowieka szanującego przepisy. Wspomniałeś o przejazdu obok zebry a mnie się przypomina jak radził kierowcom, że "lepiej nawet najechać/przejechać ciągłą linię (rozdzielającą pasy o przeciwnym kierunku -zwrocie- ruchu) niż śmigać rowerzystę na gazetę. No niby to praktyczne ale raczej mało przepisowe.

Data: 2010-12-11 20:24:08
Autor: Marcin Hyła
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 2010-12-11 19:29, johnkelly wrote:

Głupawą odpowiedzią w stylu "ze względu na niesprzyjające warunki
pogodowe dla poruszania się rowerem oraz wynikające z tego zagrożenie
dla rowerzystów zalecamy inny środek transportu" plus "koniec sezonu
rowerowego miał miejsce w dniu ..."?

Podstawa prawna? Zwłaszcza tego drugiego? Alternatywą jest oczyszczanie ścieżek. U nas w KRK męczą chłopaki policje i służby, w tym roku pierwszy raz wysepki dzielące na kontrapasie na Kopernika były przejezdne (choć nie od razu)! :-)

marcin ha


--
Miasta dla rowerĂłw http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-13 23:46:41
Autor: Gotfryd Smolik news
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On Sat, 11 Dec 2010, Marcin Hyła wrote:

On 2010-12-11 19:29, johnkelly wrote:

dla rowerzystów zalecamy inny środek transportu" plus "koniec sezonu
rowerowego miał miejsce w dniu ..."?

Podstawa prawna?

  Dobre samopoczucie składającego oświadczenie?

BTW: nie dalej jak dziś, w 1. PR cytowali jakiegoś gościa który się
burzył z pytaniem "czy jazda rowerem w taką pogodę jest legalna".
  Redaktor odpowiedział że owszem, ale raczej z ubolewaniem (odpowiedział).
  I nie zapomniał oczywiście nieśmiertelnego hasła "kamizelka".
  O światłach - ani słowa!
(dla porządku: owszem, w takich warunkach też polecam kamizelkę,
kierowców wszystko zaskakuje, a jak wszystko to i rower).

pzdr, Gotfryd

Data: 2010-12-11 22:20:27
Autor: Kazimierz Uromski
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11.12.2010 19:23, Marcin Hyła wrote:

W zasadzie można by wystąpić do zarządcy drogi o zasłonięcie tych znaków
czarnymi workami na okres nieprzejezdności drogi rowerowej. Ciekawe, jak
by zareagowali.

Imć Inżynier Ruchu miasta stołecznego Warszawy w skrócie tak:
1. Ale jak to jest nie odśnieżana??? Musi być! *
2. W zależności od miejsca różniące się szczegółami: Nie usunę bo to bardzo niebezpieczna droga, jeździ tu XYZ linii ZTM, babcie po marchewkę chodzą na bazarek itd.


*-Kłania się nadmiar instytucji odpowiedzialnych za jakiś (mniejszy lub większy) element dróg: ZOM, ZDM, ZMiD, ZRiKD, BDiK, IR, ZTP, urzędy dzielnic, ZTM, TW, hmm o kimś zapomniałem?


Ale może w tym roku też spróbuję, a co mi tam (-;

[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona