Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

Data: 2010-12-11 15:57:31
Autor: live_evil
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:
Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?


Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Data: 2010-12-11 07:03:49
Autor: jejejjejejeje
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On Dec 11, 4:57 pm, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
jeszcze na pieszego natrabi.

Data: 2010-12-11 16:22:17
Autor: Kazimierz Uromski
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote:

Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
jeszcze na pieszego natrabi.

A rowerzysta mając do wyboru liczbę kilometrów *2 co najmniej pojedzie i jeszcze się wkurzy jeśli ktoś na niego natrąbi. Działa to tak samo (: I tak samo tego nie wolno.

Data: 2010-12-11 08:32:59
Autor: jejejjejejeje
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 17:22, Kazimierz Uromski
<usunto.legalnycykli...@gmail.zx.comzamiastzx> wrote:
On 11.12.2010 16:03, jejejjejejeje wrote:



> Nie wiem czy mozna ale wiem ze praktyce kazdy kierowca tak zrobi i
> jeszcze na pieszego natrabi.

A rowerzysta mając do wyboru liczbę kilometrów *2 co najmniej pojedzie i
jeszcze się wkurzy jeśli ktoś na niego natrąbi. Działa to tak samo (: I
tak samo tego nie wolno.

Jest jednak mala roznica, ja nikomu drogi nie blokowalem, poruszalem
sie z predkoscia kordonu(albo i szybciej) a moj rower byl przepisowo
oswietlony ;) Do tego przejechalem szosa niecale 5km wzdluz sciezki w
terenie zabudowanym, a kiedy wraz ze sciezka skonczyly sie znaki B9
szosa nie dosc ze sie nie poszerzyla, to jeszcze pojawily sie dziury.

Data: 2010-12-11 10:13:43
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka
rowerowa odśnieżana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
była odśnieżana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m śniegu. EFEKT:
wszyscey mieszkańcy nieparzystej części ul. Warszawskiej do swoich
posesji dojeżdżają po ścieżce rowerowej nawet śmieciarki. Ja niestety
nie mogę bo jest skarpa /ścieżka jest niżej/. I w ten piękny sposób
miasto Łódź doprowadzi do zniszczenia ścieżki będącej i tak w marnym
stanie po robotach kanalizacyjnych w jej pobliżu. Jesteśmy b. bogatym
krajem który stać na takie marnotrawstwo.

Data: 2010-12-11 19:20:32
Autor: Marcin Hyła
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

koło mojego domu w mieście Łódź przy ul. Warszawskiej jest ścieżka
rowerowa odśnieżana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
była odśnieżana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m śniegu. EFEKT:
wszyscey mieszkańcy nieparzystej części ul. Warszawskiej do swoich
posesji dojeżdżają po ścieżce rowerowej nawet śmieciarki. Ja niestety
nie mogę bo jest skarpa /ścieżka jest niżej/. I w ten piękny sposób
miasto Łódź

Droga do posesji jest publiczna? Jesteś pewien? Bo nie zawsze tak jest, obowiązek odśnieżania ciąży na zarządcy drogi - a to może być też spółdzielnia czy wspólnota mieszkaniowa, zwłaszcza w przypadku dróg dojazdowych do posesji.

Gdyby tak było, w zasadzie teoretycznie zarządcę nieodśnieżającego drogę dojazdową można skarżyć i obciążyć kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, że tak jest w opisanym przypadku (skądinąd ładna anegdotka), ale zwracam uwagę że gmina nie jest odpowiedzialna za całość odśnieżania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandatów tym, którzy nieodśnieżają (głównie dotyczy chodników, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-11 10:52:19
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

> ko o mojego domu w mie cie d przy ul. Warszawskiej jest cie ka
> rowerowa od nie ana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
> by a od nie ana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m niegu. EFEKT:
> wszyscey mieszka cy nieparzystej cz ci ul. Warszawskiej do swoich
> posesji doje d aj po cie ce rowerowej nawet mieciarki. Ja niestety
> nie mog bo jest skarpa / cie ka jest ni ej/. I w ten pi kny spos b
> miasto d

Droga do posesji jest publiczna? Jeste pewien? Bo nie zawsze tak jest,
obowi zek od nie ania ci y na zarz dcy drogi - a to mo e by te
sp dzielnia czy wsp lnota mieszkaniowa, zw aszcza w przypadku dr g
dojazdowych do posesji.

Gdyby tak by o, w zasadzie teoretycznie zarz dc nieod nie aj cego drog
dojazdow mo na skar y i obci y kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, e tak jest w opisanym przypadku (sk din d adna
anegdotka), ale zwracam uwag e gmina nie jest odpowiedzialna za ca o
od nie ania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandat w tym, kt rzy
nieod nie aj (g wnie dotyczy chodnik w, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rower whttp://www.rowery.org.pl

Data: 2010-12-11 11:02:46
Autor: tadek
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 19:20, Marcin Hyła <ci...@rowery.org.pl.niespammuj.tu>
wrote:
On 2010-12-11 19:13, tadek wrote:

> ko o mojego domu w mie cie d przy ul. Warszawskiej jest cie ka
> rowerowa od nie ana nawet 2 razy dziennie ALE droga do posesji NIE
> by a od nie ana ani razu i jest na niej ponad 0,5 m niegu. EFEKT:
> wszyscey mieszka cy nieparzystej cz ci ul. Warszawskiej do swoich
> posesji doje d aj po cie ce rowerowej nawet mieciarki. Ja niestety
> nie mog bo jest skarpa / cie ka jest ni ej/. I w ten pi kny spos b
> miasto d

Droga do posesji jest publiczna? Jeste pewien? Bo nie zawsze tak jest,
obowi zek od nie ania ci y na zarz dcy drogi - a to mo e by te
sp dzielnia czy wsp lnota mieszkaniowa, zw aszcza w przypadku dr g
dojazdowych do posesji.

Gdyby tak by o, w zasadzie teoretycznie zarz dc nieod nie aj cego drog
dojazdow mo na skar y i obci y kosztem remontu drogi rowerowej.

Nie twierdze, e tak jest w opisanym przypadku (sk din d adna
anegdotka), ale zwracam uwag e gmina nie jest odpowiedzialna za ca o
od nie ania. Czasem odpowiada jedynie za wlepianie mandat w tym, kt rzy
nieod nie aj (g wnie dotyczy chodnik w, ale nie tylko).

marcin ha
--
Miasta dla rower whttp://www.rowery.org.pl

Marcin jest ulica Warszawska zreszta się nazywa obok tory tramwajowe
następnie obok zbudowali ścieżkę rowerową /chwała/ dalej droga
gruntowa która na odcinku 1 km jest dojazdem do  domów
jednorodzinnych. Przejazdy przez tory i ścieżkę są w miejscach
dochodzących dróg bocznych sztuk 4. Przed wybudowaniem ścieżki
rowerowej było przejazdów przez torowisko więcej w miejscach dogodnych
dla właścicieli nieruchomości. Teraz po wybudowaniu ścieżki gmina
"zapomniała" o obowiązku odśnieżania tej drogi. Oczywiście chodnik
obok domów właściciele odśnieżają bo SM jest skrupulatna ale telefony
do SM o pomoc w spowodowaniu odśnieżenia drogi to "zero efektu" ,ONI
są od wypisywania mandatów TYLKO

Data: 2010-12-11 16:53:12
Autor: johnkelly
[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
W dniu 2010-12-11 15:57, live_evil pisze:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:
Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?


Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

Jeśli szosa jest nieprzejezdna z powodu śniegu to poruszanie się zlokalizowanym przy niej chodniku z reguły wymaga ekwipunku arktycznego.


Pozdrawiam
Maciej Róşalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-12-12 02:59:39
Autor: Paweł Wójcik
Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.
On 11 Gru, 15:57, live_evil <usame_niechcesp...@o2.pl> wrote:
W dniu 11.12.2010 15:03, jejejjejejeje pisze:

> Normalna szosa, miedzymiastowa jednopasmowa, nawalone B9, jedno co
> 100m, obok sciezka(dla pieszych i rowerzysotw) odpowiednio oznaczona.
> Zima, snieg i i sciezka rowerowa nieprzejezdna(zasadniczo to nawet
> ciezko sie ta chodzi). Mozna jechac szosa?

Normalna szosa, z powodu sniegu nieprzejezdna. Czy mozna samochodem
jechac po chodniku/drodze rowerowej?

--
live_evil

Warunki są ciężkie i jakieś minimum zrozumienia na ulicach powinno
panować. Tymczasem jednak trochę zbyt często jest tak, że piesi
naginają ulicą z powodu niemożliwości poruszania się chodnikiem
(przynajmniej ci rakiet śnieżnych), a co niektóre barany, wlokące się
samochodami z niewiele większą prędkością od owego pieszego
wykorzystują to jako okazję do  zademonstrowania, że w ich samochodach
też są klaksony - a w chwile potem utykają na godzinę w kilometrowym
korku, bo gdzieś tam z przodu tir stanął w poprzek, a omijający go
pług zarył na amen w zaspie.
Ci sami kierowcy następnie ładują się ze swoimi samochodami na
chodnik, parkując go pod zakazem parkowania, bo akurat tam odśnieżone
i nie zastanawiają się nad tym, że zostawili miejsca, tyle że przejść
może tylko szczupły i bokiem. A na każdą uwagę zareaguje taki świętym
oburzeniem, a być może przypomni nawet, że płaci podatki, to ma prawo,
zwłaszcza, że specjalnie dla niego nie odśnieżyli pobliskiego
parkingu.


Co prawda nie wiem jak to wygląda w innych miastach, ale zakładam, że
podobnie; u nas w czasie ataków zimy, inwazji kosmitów, tudzież innych
porównywalnych kataklizmów, Straszaki Miejskie i im podobni łagodnieją
i przymkną oko zarówno na samochód w niedozwolonym miejscu (o ile nie
blokuje przejścia, wjazdu, nie trąbi przepychając się szerokim
chodnikiem itp), tak pieszego idącego jezdnią (chyba że idzie
środkiem), jak i na rowerzystę pchającego się teoretycznie tam gdzie
nie powinien w normalnych warunkach.

[?] Odnosnie przedpisow o ruchu drogowym.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona