Pacjent - opel Astra I 1.4, 97 rocznik. Stał 2 lata nie dotykany pod chmurką. Przed przerwą był sprawny. Da się go odpalić "po amatorsku" (jeśli tak - to co trzeba zrobić oprócz podłączenia aku i dania świeżego paliwa ?) czy lepiej na warsztat ?

Pozdrawiam

Wsadź naładowany akumulator i pal. Jak nie odpali to warsztat. Sprawdź dla własnego spokoju czy jest woda i olej. jak jest możliwość to ręcznie obróć wałem. Dwójka i pchnij kawałek. Jak by się nie chciał obrócić co jest mało prawdopodobne to może być kiszka. Olej wymień po tym jak będziesz wiedział że warto. I nie słuchaj takich inteligentnych inaczej co każą remont robić przed odpaleniem.

W dniu sobota, 13 kwietnia 2013 12:14:26 UTC+2 użytkownik kogut...@gmail.com napisał:

Wsadź naładowany akumulator i pal. Jak nie odpali to warsztat. Sprawdź dla własnego spokoju czy jest woda i olej. jak jest możliwość to ręcznie obróć wałem. Dwójka i pchnij kawałek. Jak by się nie chciał obrócić co jest mało prawdopodobne to może być kiszka. Olej wymień po tym jak będziesz wiedział że warto. I nie słuchaj takich inteligentnych inaczej co każą remont robić przed odpaleniem. Świece wykręć i je przeczyść stalową szczotką. Po odpaleniu wsadź nowe.

Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości news:5e7ea11c-e528-47d2-b9b2-f7393b828dddgooglegroups.com...

Świece wykręć i je przeczyść stalową szczotką.

Brednie.

Marek

kogutek444@gmail.com Wrote in message:

Wsadź naładowany akumulator i pal. Jak nie odpali to warsztat. Sprawdź dla własnego spokoju czy jest woda i olej. jak jest możliwość to ręcznie obróć wałem. Dwójka i pchnij kawałek. Jak by się nie chciał obrócić co jest mało prawdopodobne to może być kiszka. Olej wymień po tym jak będziesz wiedział że warto. I nie słuchaj takich inteligentnych inaczej co każą remont robić przed odpaleniem.

Palic jak ma olej i wode. Gorzej z lozyskami ukladem hamulcowym
 itp. Nie ma co sie piescic to nie zabytek klasy zero.
--




-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://www.piaohong.tk/newsgroup

UĹźytkownik "Iglo" <iglo77@o2.pl>




-- -- And.. New... Read...


Wyłącz ten syf

Pierwszy post z czytnika na Androida, ogarnę, sorki.

W dniu 2013-04-13 11:59, Przemysłąw Dębski pisze:

Pacjent - opel Astra I 1.4, 97 rocznik. Stał 2 lata nie dotykany pod
chmurką. Przed przerwą był sprawny. Da się go odpalić "po amatorsku"
(jeśli tak - to co trzeba zrobić oprócz podłączenia aku i dania świeżego
paliwa ?) czy lepiej na warsztat ?

Pozdrawiam

Nieeeno, nawet nie ryzykuj!
Bez profesjonalnej wymiany oleju z płukaniem silnika, płukania układu paliwowego i wymiany paliwa, płukania układu chłodzącego z wymianą czynnika, wymiany płynu wspomagania i hamulcowego - nawet nie myśl o uruchamianiu tego drogocennego pojazdu!
Możesz coś popsuć!
Koniecznie warsztat, zostaw to fachowcom!

Dnia Sat, 13 Apr 2013 11:59:31 +0200, Przemysłąw Dębski napisał(a):

Pacjent - opel Astra I 1.4, 97 rocznik. Stał 2 lata nie dotykany pod chmurką. Przed przerwą był sprawny. Da się go odpalić "po amatorsku" (jeśli tak - to co trzeba zrobić oprócz podłączenia aku i dania świeżego paliwa ?) czy lepiej na warsztat ?

Jak Ci się chce, to możesz wykręcić świece i wlać po kilka cm^3 oleju do
każdego cylindra jakiś czas przed odpalaniem.
A jak Ci się nie chce, to nie musisz :)

Sprawdź wszystkie płyny i czy pedał hamulca jest twardy.

Po uruchomieniu poczekaj aż silnik się nagrzeje, jak ruszysz to miej
świadomość że hamulce mogą hamować słabo albo nierówno.
A jak już doprowadzisz hamulce do używalności, to sprawdź czy w którymś
kole hamulce się nie grzeją, bo przez taki czas coś się mogło pozapiekać.

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam>

Po uruchomieniu poczekaj aż silnik się nagrzeje, jak ruszysz to miej
świadomość że hamulce mogą hamować słabo albo nierówno.

Jak ruszy w ogóle to będzie mógł o tym pomyśleć

W dniu 2013-04-13 11:59, Przemysłąw Dębski pisze:

Pacjent - opel Astra I 1.4, 97 rocznik. Stał 2 lata nie dotykany pod
chmurką. Przed przerwą był sprawny. Da się go odpalić "po amatorsku"
(jeśli tak - to co trzeba zrobić oprócz podłączenia aku i dania świeżego
paliwa ?) czy lepiej na warsztat ?

Pozdrawiam

Odpalałem niedawno silnik wysokoprężny w łodzi stojący od 4 lat.
Wlałem trochę oleju do cylindrów. Olej w skrzyni na oko jest dobry.
Pokręciliśmy ręcznie silnikiem a potem a potem po prostu go odpaliliśmy.
Jak na razie chodzi.  :-)


Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm