Data: 2013-08-10 16:14:02 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Odpowiedzialność materialna ? | |
On Sat, 10 Aug 2013, Marek wrote:
Witam, I teraz pytanie - czy wszystko powyżej jest udokumentowane? Jak? Wiem, że za niepodpisanie może być wymówienie, ale czy w takich warunkach Doskonale rozumiem intencję pytania (która sprowadza się do INNEGO pytania), ale IMVHO odpowiedź na Twoje pytanie brzmi "tak". Niestety. Jedyne zastrzeżenie może budzić kwestia zebezpieczenia surowca od załadunku do momentu zważenia. Prawdopodobny przyszły problem wcale nie brzmi bowiem, czy pracownicy będą odpowiadać za towar który był ich we władaniu, ale *ile tego było*. Jeśli odpowiedź brzmi "nie wiadomo ile", to rzecz jasna stan po wlaniu 30 000 ton i wylaniu 29 000 ton o wymiarze "nie wiadomo ile" oraz każdy inny wyższy niż 1000 ton :> jest rzecz jasna prawidłowy. Dlatego krytyczne jest posiadanie dowodów na opisany przez Ciebie stan, najlepiej w postaci "papieru" z autografami osób odpowiedzialnych za przekazanie. Nie, nijak nie ułatwia to Waszej sytuacji, bo rzecz jasna osoba której nakazano zebranie deklaracji odpowiedzialności niemal na pewno nie jest władna do podpisania "protokołu stanu magazynowego". No i jeszcze ten transport od załadunku do ważenia (też trzeba by mieć "papierek" że tak wygląda). Ciekawe czy przypadkiem już nie brakuje względem "papierów", ktoś o tym wie i szuka kozła... pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-08-12 21:07:34 | |
Autor: Marek | |
Odpowiedzialność materialna ? | |
Ciekawe czy przypadkiem już nie brakuje względem "papierów",Na to mi wygląda bo w kwietniu ustalono straty na kilkaset tys. zł a teraz po podpisaniu władze zapewniają, że stany będą wyzerowane. Ja nie podpisałem, ostro mnie nastraszono zwolnieniem dyscyplinarnym, że mnie na zakład nie wpuszczą, później, żebym się sam na własną prośbę zwolnił. Pod koniec pracy dostałem sygnał od prezesa, że wypowiedzenie jest już u niego ale żebym jeszcze kilka dni przemysłał. Zakład ma być niedługo likwidowany. Mam nadzieję, że nie będą się na mnie mścić zwolnieniem dyscyplinarnym bo za co ? |
|
Data: 2013-08-12 23:00:55 | |
Autor: Zbynek Ltd. | |
Odpowiedzialność materialna ? | |
Marek napisał(a) :
Ciekawe czy przypadkiem już nie brakuje względem "papierów",Na to mi wygląda bo w kwietniu ustalono straty na kilkaset tys. zł a teraz po podpisaniu władze zapewniają, że stany będą wyzerowane. Ja nie podpisałem, ostro mnie nastraszono zwolnieniem dyscyplinarnym, że mnie na zakład nie wpuszczą, później, żebym się sam na własną prośbę zwolnił. Pod koniec pracy dostałem sygnał od prezesa, że wypowiedzenie jest już u niego ale żebym jeszcze kilka dni przemysłał. Zakład ma być niedługo likwidowany. Za co? Bo mogą. Bo uraziłeś chorą ambicję jakiegoś socjopaty (czytaj: szefa), że taki x podskakuje i nie robi wszystkiego co on każe. Wskazane byłoby noszenie ukrytego urządzenia do zapisu rozmów. Naucz się je obsługiwać bez zwracania uwagi, po omacku i bez wyciągania z kieszeni :-) Jeśli firma ma być wkrótce zlikwidowana, to tym bardziej bym się wzbraniał przed podpisaniem. Niechby teraz było tylko kilkanaście tysięcy manka. Wyjdzie pewnie po kilka na łeb. Chcesz płacić? Swoją drogą wiele już razy słyszałem o szybkim likwidowaniu firm. Nie zawsze to było szybko i nie zawsze było w ogóle. Różne plotki się niosą. -- Pozdrawiam Zbyszek PGP key: 0x36A0E600 |
|