Data: 2009-04-18 09:29:17 | |
Autor: spp | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
Sebcio pisze:
Czy jest w takim wypadku szansa na wygranie procesu cywilnego z producentem, jeśli w pozwie zażąda się bezpłatnego odzyskania danych do których dostęp został uniemożliwiony ? Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Podobnie zresztą jest przy np. materiałach fotograficznych. -- spp |
|
Data: 2009-04-18 10:49:11 | |
Autor: onet | |
Odpowiedzialność producenta dysku twardego | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:gsbvj6$epe$1news.onet.pl... Sebcio pisze: Zapewne tak - ale SEAGATE oferuje właśnie bezpłatne odzyskiwanie danych w przypadku awarii dysku - który znajduje się na liśnie dysków opublikowanej na stronie SEAGATE. |
|
Data: 2009-04-18 11:04:02 | |
Autor: spp | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
onet pisze:
Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Oferuje czy mówi się że oferuje? -- spp |
|
Data: 2009-04-18 11:17:07 | |
Autor: onet | |
Odpowiedzialność producenta dysku twardego | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:gsc54r$sl1$1news.onet.pl... onet pisze: Z własnego doświadczenia wiem, iż oferuje - w przypadku 2 dysków odesłanych do serwisu - po tygodniu wróciły nowe dyski plus płyty z odzyskanymi danymi. Może to dlatego, że dotyczy to dużej firmy ;) - nie wiem jak podchodzą do klienta indywidualnego ;) |
|
Data: 2009-04-18 18:21:13 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
onet pisze:
Z własnego doświadczenia wiem, iż oferuje - w przypadku 2 dysków odesłanych do serwisu - po tygodniu wróciły nowe dyski plus płyty z odzyskanymi danymi. Może to dlatego, że dotyczy to dużej firmy ;) - nie wiem jak podchodzą do klienta indywidualnego ;) Z tego co wiem, to już nie oferuje. Dlatego moje pytanie, hipotetyczne zresztą ponieważ sposób naprawy dysku można znaleźć w Internecie, o ile ktoś ma podstawowe pojęcie o elektronice. Chodziło o szczególny przypadek w którym wina leży po stronie niedbałości producenta a dane można odzyskać w nadzwyczaj łatwy dla producenta sposób. Ciekawi mnie to, bowiem dla przykładu w branży motoryzacyjnej tego rodzaju usterki skutkują masowymi akcjami serwisowymi, które nie dość że są bezpłatne to jeszcze kontakt z klientem inicjowany jest przez producenta pojazdu. Wprawdzie wartość samochodu jest wielokrotnie większa niż dysku twardego, ale opisywany problem dotyczy całej serii dysków o różnych pojemnościach - w sumie kilkaset tysięcy sztuk ? :) -- Pozdrawiam, Sebcio |
|
Data: 2009-04-18 18:26:42 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
spp pisze:
Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Ok, w normalnych warunkach tak. Poza tym zwracam uwagę, że roszczeniem nie byłoby tu odszkodowanie za utracone dane, lecz żądanie ich odtworzenia. Mamy tu bowiem następującą sytuację: * usterka wynika z wady oprogramowania dysku; oprogramowanie to będąc niedopracowanym i niedostatecznie przetestowanym, powoduje uszkodzenie obszaru serwisowego dysku * usterka ta nie powoduje utraty danych; są one nadal bezpiecznie zapisane na talerzach, dysk po prostu nie startuje. W normalnych sytuacjach dysk ma prawo się uszkodzić i normalnym jest, że producent nie odpowiada za to, nie można też rościć praw do jakiegokolwiek odszkodowania innego niż naprawa/wymiana dysku o ile jest on objęty gwarancją. Tu jednak niemożność dostępu do danych wynika z niezachowania przez producenta odpowiedniej staranności i w efekcie wprowadzenia na rynek rażąco wadliwego produktu. -- Pozdrawiam, Sebcio |