Data: 2009-04-17 21:47:31 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku tward ego | |
Witam !
Znany producent dysków twardych, firma Seagate, wypuścił na rynek serię dysków różnej pojemności, oznaczonych jako Barracuda 7200.11. Szybko okazało się że bardzo duży procent tych dysków posiada wadę fabryczną, która objawia się utratą dostępu do danych zapisanych na dysku, przy czym dane te fizycznie nie ulegają uszkodzeniu. Firma w odpowiedzi na masowe zgłoszenia problemu przyznała że taki problem istnieje i opublikowała nowe oprogramowanie dysku, które powinno problem rozwiązywać. Nie rozwiązuje a jak donoszą użytkownicy, potrafi definitywnie uziemić dysk. Wiadome jest, że dyski twarde mogą ulec uszkodzeniu i w interesie użytkownika jest wykonywanie regularnych kopii zapasowych danych. Z drugiej jednak strony utrata dostępu do danych nie wynika z natury dysku, lecz z wady w produkcie - niby nowoczesne dyski, które padają nierzadko po kwartale. W tym więc przypadku usterka występowała dużo wcześniej niż możnaby oczekiwać na podstawie wskaźnika (MTBF) oraz norm. Czy jest w takim wypadku szansa na wygranie procesu cywilnego z producentem, jeśli w pozwie zażąda się bezpłatnego odzyskania danych do których dostęp został uniemożliwiony ? Przypominam że jak twierdzi producent, dane fizycznie nie zostały uszkodzone i nadal są dostępne na talerzach dysku. Ponoć Seagate na początku oferował darmowe odzyskiwanie danych, teraz jednak się z tego wycofał. -- Pozdrawiam, Sebcio |
|
Data: 2009-04-17 15:24:35 | |
Autor: A.L. | |
Odpowiedzialnoć producenta dysku twardego | |
On Fri, 17 Apr 2009 21:47:31 +0200, Sebcio <sebcio@nowhere.com> wrote:
Przed jakim sadem? Amerykanskim?... A.L. |
|
Data: 2009-04-17 17:27:43 | |
Autor: witek | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
Sebcio wrote:
Witam ! he he he he |
|
Data: 2009-04-18 09:06:38 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
witek pisze:
he he he he Tak myślałem... :) -- Pozdrawiam, Sebcio |
|
Data: 2009-04-18 09:29:17 | |
Autor: spp | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
Sebcio pisze:
Czy jest w takim wypadku szansa na wygranie procesu cywilnego z producentem, jeśli w pozwie zażąda się bezpłatnego odzyskania danych do których dostęp został uniemożliwiony ? Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Podobnie zresztą jest przy np. materiałach fotograficznych. -- spp |
|
Data: 2009-04-18 10:49:11 | |
Autor: onet | |
Odpowiedzialność producenta dysku twardego | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:gsbvj6$epe$1news.onet.pl... Sebcio pisze: Zapewne tak - ale SEAGATE oferuje właśnie bezpłatne odzyskiwanie danych w przypadku awarii dysku - który znajduje się na liśnie dysków opublikowanej na stronie SEAGATE. |
|
Data: 2009-04-18 11:04:02 | |
Autor: spp | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
onet pisze:
Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Oferuje czy mówi się że oferuje? -- spp |
|
Data: 2009-04-18 11:17:07 | |
Autor: onet | |
Odpowiedzialność producenta dysku twardego | |
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:gsc54r$sl1$1news.onet.pl... onet pisze: Z własnego doświadczenia wiem, iż oferuje - w przypadku 2 dysków odesłanych do serwisu - po tygodniu wróciły nowe dyski plus płyty z odzyskanymi danymi. Może to dlatego, że dotyczy to dużej firmy ;) - nie wiem jak podchodzą do klienta indywidualnego ;) |
|
Data: 2009-04-18 18:21:13 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
onet pisze:
Z własnego doświadczenia wiem, iż oferuje - w przypadku 2 dysków odesłanych do serwisu - po tygodniu wróciły nowe dyski plus płyty z odzyskanymi danymi. Może to dlatego, że dotyczy to dużej firmy ;) - nie wiem jak podchodzą do klienta indywidualnego ;) Z tego co wiem, to już nie oferuje. Dlatego moje pytanie, hipotetyczne zresztą ponieważ sposób naprawy dysku można znaleźć w Internecie, o ile ktoś ma podstawowe pojęcie o elektronice. Chodziło o szczególny przypadek w którym wina leży po stronie niedbałości producenta a dane można odzyskać w nadzwyczaj łatwy dla producenta sposób. Ciekawi mnie to, bowiem dla przykładu w branży motoryzacyjnej tego rodzaju usterki skutkują masowymi akcjami serwisowymi, które nie dość że są bezpłatne to jeszcze kontakt z klientem inicjowany jest przez producenta pojazdu. Wprawdzie wartość samochodu jest wielokrotnie większa niż dysku twardego, ale opisywany problem dotyczy całej serii dysków o różnych pojemnościach - w sumie kilkaset tysięcy sztuk ? :) -- Pozdrawiam, Sebcio |
|
Data: 2009-04-18 18:26:42 | |
Autor: Sebcio | |
Odpowiedzialność producenta dysku t wardego | |
spp pisze:
Obawiam się że jak zwykle roszczenia z tego tytułu ograniczone są do wartości samego dysku. :( Ok, w normalnych warunkach tak. Poza tym zwracam uwagę, że roszczeniem nie byłoby tu odszkodowanie za utracone dane, lecz żądanie ich odtworzenia. Mamy tu bowiem następującą sytuację: * usterka wynika z wady oprogramowania dysku; oprogramowanie to będąc niedopracowanym i niedostatecznie przetestowanym, powoduje uszkodzenie obszaru serwisowego dysku * usterka ta nie powoduje utraty danych; są one nadal bezpiecznie zapisane na talerzach, dysk po prostu nie startuje. W normalnych sytuacjach dysk ma prawo się uszkodzić i normalnym jest, że producent nie odpowiada za to, nie można też rościć praw do jakiegokolwiek odszkodowania innego niż naprawa/wymiana dysku o ile jest on objęty gwarancją. Tu jednak niemożność dostępu do danych wynika z niezachowania przez producenta odpowiedniej staranności i w efekcie wprowadzenia na rynek rażąco wadliwego produktu. -- Pozdrawiam, Sebcio |