Data: 2009-12-02 23:52:38 | |
Autor: Filip Ozimek | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
yarcioo pisze:
Czy mam jakies szanse w sądzie z taką sprawą? A co jest w umowie licencyjnej na ten temat? Zapewne coś o prostowaniu bananów. -- Filip. |
|
Data: 2009-12-03 09:50:02 | |
Autor: Henry(k) | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Dnia Wed, 02 Dec 2009 23:52:38 +0100, Filip Ozimek napisał(a):
A co jest w umowie licencyjnej na ten temat? Zapewne coś o prostowaniu bananów. A można tak wykluczyć wszelką odpowiedzialność? Fakt że yarcioo sam jest sobie winien - środowisko testowe to podstawa. Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2009-12-04 00:23:20 | |
Autor: Yarcioo | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Henry(k) pisze:
Dnia Wed, 02 Dec 2009 23:52:38 +0100, Filip Ozimek napisał(a):Prawnik mówi, że utwory nie mają wad, a program komputerowy to utwór właśnie i że to "co poeta mial na myśli" nie musi być zgodne z moimi oczekiwaniami. :) Pozostaje tylko liczyć na zwykłą kupiecką uczciwość, troskę o klienta, poczuwanie się do odpowiedzialności za jakośc produktu, a tej firmie juz napewno na tym nie zależy, bo w SA to się nacisk kładzie na wynik finansowy a nie na zadowolenie klienta. Środowisko testowe? Firma pracuje na okrągło. Używa tez programu Gratyfikant GT, który pracuje na tej samej bazie z Subiektem GT. W wersji 1.20 Gratyfikant GT źle naliczał wypłaty i obiecano że w wersji 1.21 problem będzie rozwiązany. I tak przezornie nie instalowaliśmy od razu 1.21 tylko dopiero po ukazaniu się SP1 do tej wersji. Instalacja nowej wersji modyfikuje bazę, tak że nie ma możliwości pracy na tej bazie wersją poprzednią. Co da środowisko testowe? Kto i co ma testować? A może znasz jakiś program, którego producent poczuwa się do odpowiedzialności za wyniki jego działania? Bo w Insercie to kiedys na infolinii kadrowej powiedzieli, jak zapytała czy deklaracja będzie napewno dobrze obliczona - "dla pewności niech pani sprawdzi na kalkulatorze". -- Darmo się pocę, aby dotrzymać kroku epoce. |
|
Data: 2009-12-04 09:54:34 | |
Autor: Damian | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Yarcioo pisze:
A może znasz jakiś program, którego producent poczuwa się do odpowiedzialności za wyniki jego działania? Ja znam. ERP firmy, w której pracuje. Jeśli program działa źle, reaguje od razu, mimo, iż w umowach mam napisane, że mamy 48h na reakcję. Jeśli natomiast wychodzi zepsuta wersja. Programiści tego samego dnia wypuszczają poprawkę (ewentualnie dzień później) Akurat jestem wdrożeniowcem Kadr i Płac, więc działam w Twoim obszarze. Jednak naszego programu nie dostaję sie "z gazeta prawną" wiec pewnei jaka cena, taka obsługa. -- Damian |
|
Data: 2009-12-04 18:28:56 | |
Autor: Henry(k) | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Dnia Fri, 04 Dec 2009 00:23:20 +0100, Yarcioo napisał(a):
A może znasz jakiś program, którego producent poczuwa się do odpowiedzialności za wyniki jego działania? Znam bo akurat to moja praca - także ratowanie klienta w takich sytuacjach kryzysowych... ale klient za to płaci (płatna instalacja programu u klienta trwa pół roku - to takie drobiazgi jak awaryjny raport możemy mu potem zrobić za darmo)... Pozdrawiam, Henry |
|
Data: 2009-12-04 20:07:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
On Fri, 4 Dec 2009, Yarcioo wrote:
Henry(k) pisze: Tak. Firma pracuje na okrągło. "Na okrągło"? Znaczy jest w tych, które pracują 24x7 (niektórzy z rozpędu piszą 24x7x367 ;))? No to ci właśnie mają środowiska testowe, a nawet dwa (to drugie nazywane "weryfikacją jakości" lub "zapewnieniem jakości"). Oddzielne, na które "wpuszcza się" kopię danych produkcji, robi "zwyczajne" operacje, przestawia danę na najbliższy koniec miesiąca, robi operacje, patrzy, co i kiedy wybucha... Instalacja nowej wersji modyfikuje bazę, tak że nie ma możliwości pracy na tej bazie wersją poprzednią. Że dane "się wysypią". Na teście. Kto i co ma testować? Kto - testerzy, mogą być (okresowo i naprzemiennie) wybierani spośród korzystających, co - funkcje programu. I z tego co wiem, przy naprawdę "krytycznych" systemach tak się właśnie robi - niezależnie od wszelkich obietnic producentów oprogramowania, gwarancji, serwisów i wysokości kar umownych. A może znasz jakiś program, którego producent poczuwa się do odpowiedzialności za wyniki jego działania? Pewnie z powodu j.w. jest j.w. (użyszkodnicy mają kopię "test" i kopię "quality assurance" oraz tzw "politykę" pt "żadna zmiana nie wchodzi przed kompletem łącznych testów, obejmujących przełomy miesięcy i lat"). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-12-03 23:58:40 | |
Autor: Yarcioo | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Filip Ozimek pisze:
yarcioo pisze:jeden punkt, w którym kilka razy przwija się "Licencjodawca nie ponosi" itp. -- Darmo się pocę, aby dotrzymać kroku epoce. |
|
Data: 2009-12-04 10:20:52 | |
Autor: Herald | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:58:40 +0100, Yarcioo napisał(a):
jeden punkt, w którym kilka razy przwija się "Licencjodawca nie ponosi" itp.^^^^^^^^^^^^^ jest tożsamy z *producentem oprogramowania*? |
|
Data: 2009-12-04 17:36:51 | |
Autor: Yarcioo | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
Herald pisze:
Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:58:40 +0100, Yarcioo napisał(a): Jest napisane na początku InsERT SA zwany dalej Licencjodawcą. -- Darmo się pocę, aby dotrzymać kroku epoce. |
|
Data: 2009-12-04 19:16:33 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Odpowiedzialność producenta programu Subiekt GT za błędy po aktualizacji | |
On Fri, 4 Dec 2009, Herald wrote:
Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:58:40 +0100, Yarcioo napisał(a): Zasadniczo to zazwyczaj mamy do czynienia z odpowiedzialnością sprzedawcy. Odpowiedzialnośc producenta będzie wynikała z jego umowy ze sprzedawcą: jak sklep będzie sprzedawał "przeterminowane" odpady pieczywa przeznaczone na paszę jako chleb, to przecież nie wina producenta. Oczywiście jak sprzedawca sprzedaje coś, co dostawca ZADEKLAROWAŁ mu jako chleb, to są podstawy do rozglądania się za dostawcą (a być może dalej i producentem). W przypadku oprogramowania, usiłując znaleźć analogię, znajdziemy że to właśnie licencjodawca jest "odpowiedzialny" - niezależnie, czy to producent czy inna osoba (której właściciel PA być moze powierzył licencjonowanie, a ten wersję testową puścił jako "użytkową" dla przykładu). Dwu różnych kupujących mogło TEN SAM produkt kupić na różnych warunkach, z różną licencją, "odpowiedzialnośc za produkt" będzie różna :) (widać, że to nie producent się liczy). pzdr, Gotfryd |