Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Odpowiedzialnosc za parking

Odpowiedzialnosc za parking

Data: 2012-09-14 09:18:59
Autor: Adramelech
Odpowiedzialnosc za parking
Witam

Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenia w Wyższej Szkole Bankowej. Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie mogę zostawiać roweru w wynajmowanych pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu. Parking jest ogrodzony, ma szlaban i stróżówkę  w której siedzi starszy pan, pracownik ochrony. W regulaminie parkingu jest wpis że nikt nie ponosi za nic odpowiedzialności, a szczególnie za rzecze które zostaną ukradzione.
Wczoraj ukradziono mi rower z tego parkingu. Oczywiście ochroniarz nic nie widział ani niczego nie słyszał. Czy władze szkoły mogą mi zabronić wnoszenia roweru do wynajmowanych przez firmę pomieszczeń(kierownictwo firmy nie ma nic przeciwko temu). Czy szkoła może tak sobie całkowicie umyć ręce i stwierdzić że nie odpowiada za nic?


Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

Data: 2012-09-14 12:21:38
Autor: m
Odpowiedzialnosc za parking
W dniu 14.09.2012 11:18, Adramelech pisze:
Witam

Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenia w Wyższej Szkole Bankowej.
Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie mogę zostawiać roweru w wynajmowanych
pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.
Parking jest ogrodzony, ma szlaban i stróżówkę  w której siedzi starszy pan,
pracownik ochrony. W regulaminie parkingu jest wpis że nikt nie ponosi za nic
odpowiedzialności, a szczególnie za rzecze które zostaną ukradzione.
Wczoraj ukradziono mi rower z tego parkingu. Oczywiście ochroniarz nic nie
widział ani niczego nie słyszał.
Czy władze szkoły mogą mi zabronić wnoszenia roweru do wynajmowanych przez
firmę pomieszczeń(kierownictwo firmy nie ma nic przeciwko temu).

Tak na chłopski rozum, to jakbyś chciał do firmy wchodzić z:
- koniem, krową, świnią albo innym dużym a okresowo śmierdzącym zwierzęciem,
- skuterem, motorowerem, motorynką,
- inną dużą rzeczą,

to szkoła ma prawo nie godzić się na to żebyś wchodził do niej z konim,krową,świnią,skuterem,motorowerem,motorynką albo inną dużą rzeczą.

 Czy szkoła
może tak sobie całkowicie umyć ręce i stwierdzić że nie odpowiada za nic?

Przez analigię do w/w rzeczy/przedmiotów - tak. IMHO jakbyś podjechał konno do szkoły, to byś musiał we własnym zakresie zabezpieczyć bezpieczeństwo tego konia - nie mógłbyś wywodzić obowiązku opieki nad koniem z faktu że Ci zabronili go wprowadzać do szkoły.

Z drugiej strony, to IMHO taki zakaz powinien być albo w regulaminie tejże szkoły (czy obowiązuje on wynajmujących i ich pracowników? chyba tak, ale nie jestem pewien) albo w umowie najmu z twoim pracodawcą. Nie może to być raczej "nie bo nie" ochroniarza - w takim przypadku powinni raczej ewentualnie dochodzić od Ciebie szkód które zrobisz tym rowerem (brudzenie ścian itd... w drodze z zewnątrz do wynajmowanego pomieszczenia).

p. m.

Data: 2012-09-14 19:14:53
Autor: Marcin Debowski
Odpowiedzialnosc za parking
On 2012-09-14, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
Tak na chłopski rozum, to jakbyś chciał do firmy wchodzić z:
- koniem, krową, świnią albo innym dużym a okresowo śmierdzącym zwierzęciem,
- skuterem, motorowerem, motorynką,
- inną dużą rzeczą,

to szkoła ma prawo nie godzić się na to żebyś wchodził do niej z konim,krową,świnią,skuterem,motorowerem,motorynką albo inną dużą rzeczą.

Tak na chłopski rozum to czy nie powinno to czasami zależeć od umowy, którą zawarto? Jeśli nie ma tam nic na ten temat, to dlaczego by nie? Rower to jednak nie śmierdząca krowa a i na śmierdzącą krowę powinien się znalźć w umowie odpowiedni paragraf.

--
Marcin

Data: 2012-09-14 13:30:02
Autor: m
Odpowiedzialnosc za parking
W dniu 14.09.2012 13:14, Marcin Debowski pisze:
On 2012-09-14, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
Tak na chłopski rozum, to jakbyś chciał do firmy wchodzić z:
- koniem, krową, świnią albo innym dużym a okresowo śmierdzącym
zwierzęciem,
- skuterem, motorowerem, motorynką,
- inną dużą rzeczą,

to szkoła ma prawo nie godzić się na to żebyś wchodził do niej z
konim,krową,świnią,skuterem,motorowerem,motorynką albo inną dużą rzeczą.

Tak na chłopski rozum to czy nie powinno to czasami zależeć od umowy,
którą zawarto?

na to zwracam uwagę 2 akapity dalej.

Jeśli nie ma tam nic na ten temat, to dlaczego by nie?
Rower to jednak nie śmierdząca krowa a i na śmierdzącą
krowę powinien się znalźć w umowie odpowiedni paragraf.

Cośtam współżycia społecznego? Nie wiem - ale wydaje mi się że jakbym chciał gdziekolwiek wejść z krową i by ktoś mi zabronił, to nie wyegzekwowałbym wejścia z tą krową nawet jakby się okazało że nie ma o krowach nic w umowie :).

A rower, w zależności od okoliczności, może być też uciążliwy.

p. m.

Data: 2012-09-14 20:07:10
Autor: Marcin Debowski
Odpowiedzialnosc za parking
On 2012-09-14, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
krowę powinien się znalźć w umowie odpowiedni paragraf.

Cośtam współżycia społecznego? Nie wiem - ale wydaje mi się że jakbym chciał gdziekolwiek wejść z krową i by ktoś mi zabronił, to nie wyegzekwowałbym wejścia z tą krową nawet jakby się okazało że nie ma o krowach nic w umowie :).

A rower, w zależności od okoliczności, może być też uciążliwy.

Może, ale niekoniecznie musi. Wniesie go sobie nikomu nie przeszkadzając i niczego nie brudząc, wstawi pod biurko i już. A jak pobrudzi coś to odpowiada najemca lub on bezpośrednio albo z tytułu umowy albo odpowiedzialności ogólnej KC.
Uciążliwość społeczna pod postacią szkodliwości czy łamania norm jest kobyłą dość mało zdefiniowaną więc MZ w tym przypadku za bardzo się nie da. Podejrzewam, że owa uczelnia ma jakiś ogólny regulamin i w umowie najmu jest do niego odnośnik.

--
Marcin

Data: 2012-09-14 14:25:59
Autor: m
Odpowiedzialnosc za parking
W dniu 14.09.2012 14:07, Marcin Debowski pisze:
On 2012-09-14, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
krowę powinien się znalźć w umowie odpowiedni paragraf.

Cośtam współżycia społecznego? Nie wiem - ale wydaje mi się że jakbym
chciał gdziekolwiek wejść z krową i by ktoś mi zabronił, to nie
wyegzekwowałbym wejścia z tą krową nawet jakby się okazało że nie ma o
krowach nic w umowie :).

A rower, w zależności od okoliczności, może być też uciążliwy.

Może, ale niekoniecznie musi. Wniesie go sobie nikomu nie przeszkadzając
i niczego nie brudząc, wstawi pod biurko i już. A jak pobrudzi coś to
odpowiada najemca lub on bezpośrednio albo z tytułu umowy albo
odpowiedzialności ogólnej KC.

Tak samo z krową, da się na pewno ją wprowadzić tak żeby szkód nie poczyniła (tak wiem, znacznie trudniej niż rower).

Uciążliwość społeczna pod postacią szkodliwości czy łamania norm jest
kobyłą dość mało zdefiniowaną więc MZ w tym przypadku za bardzo się nie da.
Podejrzewam, że owa uczelnia ma jakiś ogólny regulamin i w umowie najmu
jest do niego odnośnik.

Prawie na pewno.

Ale wyobraźmy sobie że nie ma. I wyobraźmy sobie, że teraz taki delikwent chce wjechać na krowie, albo chce wjechać na motocyklu do środka. Ochroniarz staje Rejtanem i mówi "przejścia brak". I co, nie ma prawa?

p. m.

Data: 2012-09-15 07:33:38
Autor: Marcin Debowski
Odpowiedzialnosc za parking
On 2012-09-14, m <mvoicem@gmail.com> wrote:
Uciążliwość społeczna pod postacią szkodliwości czy łamania norm jest
kobyłą dość mało zdefiniowaną więc MZ w tym przypadku za bardzo się nie da.
Podejrzewam, że owa uczelnia ma jakiś ogólny regulamin i w umowie najmu
jest do niego odnośnik.

Prawie na pewno.

Ale wyobraźmy sobie że nie ma. I wyobraźmy sobie, że teraz taki delikwent chce wjechać na krowie, albo chce wjechać na motocyklu do środka. Ochroniarz staje Rejtanem i mówi "przejścia brak". I co, nie ma prawa?

No to przy hipotetycznym braku ograniczeń wynikających z umowy, plus dalszych ustawowych innych (np. o ochronie zwierząt, PRD) nie widzę powodu dla, których
wjechać na tej krowie by nie mógł. Z tym, że trudno się jednak zgodzić, że
krowa to rower i nie chodzi, tu że sam fakt bycia krową czy koniem narusza
jakieśtam zasady, a to, że krowa ma określone atrybuty (śmierdzi, ma własną wole nie poddającą się polecniom władz uczelni i służb porządkowych) nad którymi przeciętnej osobie może być trudno zapanować. Z rowerem jednak nie ma takich problemów więc będę sie upierał, że w omawianej sytuacji to nie to samo.

--
Marcin

Data: 2012-09-15 16:32:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Odpowiedzialnosc za parking
On Fri, 14 Sep 2012, m wrote:

W dniu 14.09.2012 13:14, Marcin Debowski pisze:

Cośtam współżycia społecznego? Nie wiem - ale wydaje mi się że jakbym chciał gdziekolwiek wejść z krową i by ktoś mi zabronił, to nie wyegzekwowałbym wejścia z tą krową nawet jakby się okazało że nie ma o krowach nic w umowie :).

A rower, w zależności od okoliczności, może być też uciążliwy.

  Ale, jak to Marcin dwa posty głębiej wzkazał, sam z siebie nie muczy.
  Również nie wylewa się z niego łatwopalne paliwo, szczególnie przy
tachaniu po schodach.
  Do tego jedno i drugie ma wagę istotnie niższą niż statystyczny
dorosły człowiek, również rozmiary nie odbiegają istotnie od
"typowo" noszonych rzeczy (duże walizki, wózki dziecięce i inne
bagaże) więc założenie iż konstrukcja budynku powinna "w każdym
miejscu" wytrzymać oraz umożliwić wtachanie roweru wydaje się nie
do wzruszenia (w przeciwnym razie bydynek należałoby wyłączyć
z użytkowania), zaś co do krowy i motocykla trochę zależy
od egzemplarza ;) (są chętni do wtachania 300 kg w rękach
na 7 piętro?)

IMVHO, wprowadzenie roweru mieści się w zakresie "zwykłegu użytku"
  z nieruchomości, krowy i motocykla - jednak nie.
  Właśnie z tych powodów :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-15 16:08:32
Autor: Michał Pysz
Odpowiedzialnosc za parking
Jeśli w umowie najmu Szkoła zastrzegła: nie wnosić rowerów to nie możesz wnosić.
Jeśli nie zastrzegła a Twój pracodawca nie ma nic przeciw to możesz wnosić. Ryzyko jest tylko takie, że Szkoła Was wyrzuci, podniesie czynsz, aneksuje umowę.

Mam podobnie zresztą, pracodawca na rower się zgadza.
Wynajmujący nam pomieszczenia się nie zgadza (właściciel budynku).
W umowie nie ma nic o rowerach więc ignoruję właściciela i rower wprowadzam.

mp.


W dniu 2012-09-14 11:18, Adramelech pisze:
Witam

Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenia w Wyższej Szkole Bankowej.
Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie mogę zostawiać roweru w wynajmowanych
pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.
Parking jest ogrodzony, ma szlaban i stróżówkę  w której siedzi starszy pan,
pracownik ochrony. W regulaminie parkingu jest wpis że nikt nie ponosi za nic
odpowiedzialności, a szczególnie za rzecze które zostaną ukradzione.
Wczoraj ukradziono mi rower z tego parkingu. Oczywiście ochroniarz nic nie
widział ani niczego nie słyszał.
Czy władze szkoły mogą mi zabronić wnoszenia roweru do wynajmowanych przez
firmę pomieszczeń(kierownictwo firmy nie ma nic przeciwko temu). Czy szkoła
może tak sobie całkowicie umyć ręce i stwierdzić że nie odpowiada za nic?


Pozdrawiam


Data: 2012-09-16 15:42:17
Autor: m4rkiz
Odpowiedzialnosc za parking
"Adramelech" <adresu@tu.nie.ma> wrote in message news:XnsA0CE73253D44adresutuniema127.0.0.1...
Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenia w Wyższej Szkole Bankowej.
Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie mogę zostawiać roweru w wynajmowanych
pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.


przeczytaj umowe (plus zalaczniki, regulaminy, odnosniki wszelakie) i jezeli
z tego nic nie wynika to uderzaj wyzej niz to ochroniarza z prosba o
uzasadnienie owej odmowy

Data: 2012-09-16 15:44:32
Autor: m4rkiz
Odpowiedzialnosc za parking
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote in message news:k34ogg$e10$1dont-email.me...
Firma w której pracuje wynajmuje pomieszczenia w Wyższej Szkole Bankowej.
Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie mogę zostawiać roweru w wynajmowanych
pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.
przeczytaj umowe (plus zalaczniki, regulaminy, odnosniki wszelakie) i jezeli
z tego nic nie wynika to uderzaj wyzej niz to ochroniarza z prosba o
uzasadnienie owej odmowy

wzglednie zmien mocowanie kierownicy na takie ktore pozwoli ja szybko
obrocic o 90 stopni, kup sobie zamykany pokrowiec i wysylaj ochroniarza
na drzewo

Data: 2012-09-17 12:57:03
Autor: Adramelech
Odpowiedzialnosc za parking
"m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> Odpowiedz na
news:k34ogg$e10$1dont-email.me:
przeczytaj umowe (plus zalaczniki, regulaminy, odnosniki wszelakie) i
jezeli z tego nic nie wynika to uderzaj wyzej niz to ochroniarza z
prosba o uzasadnienie owej odmowy

Ochroniarz mówi tylko że nie można wnosić rowerów i tyle. Ale potem zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.
Natomiast ochroniarze nie dysponują regulaminem lub czymkolwiek innym z pisemnym zakazem wnoszczenia rowerów do budynku. Mają tylko ustne polecenie administracji by zgłaszać tego typu zbrodnie.


Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

Data: 2012-09-17 16:49:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Odpowiedzialnosc za parking
On Mon, 17 Sep 2012, Adramelech wrote:

zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który
krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu
jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.

  Administracja, która ówcześnie zarządzała budynkiem mieszkalnym,
z którą miałem nieprzyjemność zetrzeć się w sprawie trzymania roweru
na strychu, poddała się po piśmie wzywającym do poddania podstawy
prawnej klasyfikacji "rowerów w ilości niehurtowej" :P (dwie sztuki)
jako przedmiotów niebezpiecznych.
  Po prawdzie, miałem łatwiej, bo wysunęli zarzut "przeciwpożarowy" :>
  Zaznaczyłem, że "podstawa prawna" to jest coś od rozporządzenia
ministra w górę :D
  Byłem o tyle do przodu, że faktycznie rowery już tam stały, więc
jak mi dostarczali pismo po dwu tygodniach, to i ja zanosiłem odpowiedź
po dwu tygodniach. Trochę tego było, więc w tym trybie to by Cię
nie tylko zima, ale i wiosna zastała :[

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-17 21:24:57
Autor: Marcin Debowski
Odpowiedzialnosc za parking
On 2012-09-17, Adramelech <adresu@tu.nie.ma> wrote:

Ochroniarz mówi tylko że nie można wnosić rowerów i tyle. Ale potem zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.

To go poproś natępnym razem o podstawę, możliwie prawną, jego próśb.

--
Marcin

Data: 2012-09-17 17:29:43
Autor: RadoslawF
Odpowiedzialnosc za parking
Dnia 2012-09-17 15:24, Użytkownik Marcin Debowski napisał:

Ochroniarz mówi tylko że nie można wnosić rowerów i tyle. Ale potem zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.

To go poproś natępnym razem o podstawę, możliwie prawną, jego próśb.

Powoła się na polecenie służbowe.
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz ?"


Pozdrawiam

Data: 2012-09-18 07:07:40
Autor: Marcin Debowski
Odpowiedzialnosc za parking
On 2012-09-17, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
Dnia 2012-09-17 15:24, Użytkownik Marcin Debowski napisał:

Ochroniarz mówi tylko że nie można wnosić rowerów i tyle. Ale potem zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.

To go poproś natępnym razem o podstawę, możliwie prawną, jego próśb.

Powoła się na polecenie służbowe.
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz ?"

Pan będzie nadal wprowadzał rower, a co dalej to już, w przypadku eskalacji konfliktu, zależy od pracodawców pana. Najprawdopodobniej skończy się jak sugerujesz bo raczej nikt nie będzie się prawnie
szamotał z powodu roweru pracownika.

--
Marcin

Data: 2012-09-18 10:59:49
Autor: RadoslawF
Odpowiedzialnosc za parking
Dnia 2012-09-18 01:07, Użytkownik Marcin Debowski napisał:
On 2012-09-17, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote:
Dnia 2012-09-17 15:24, Użytkownik Marcin Debowski napisał:

Ochroniarz mówi tylko że nie można wnosić rowerów i tyle. Ale potem zawiadamia jakiegos małego plującego pana z administracji budynku który krzyczac coś nie zrozumiale prosi o wyprowadzenie niebezpiecznego przedmiotu jakim jest niewątpliwie rower na zewnątrz.
To go poproś natępnym razem o podstawę, możliwie prawną, jego próśb.
Powoła się na polecenie służbowe.
"Nie mamy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobisz ?"

Pan będzie nadal wprowadzał rower, a co dalej to już, w przypadku eskalacji konfliktu, zależy od pracodawców pana. Najprawdopodobniej skończy się jak sugerujesz bo raczej nikt nie będzie się prawnie
szamotał z powodu roweru pracownika.

Po co prawnie ?
Postawią ochroniarza z byczym karkiem i wytłumaczy zakaz wprowadzania
w pierwszym spotkaniu.


Pozdrawiam

Data: 2012-09-18 15:51:53
Autor: Liwiusz
Odpowiedzialnosc za parking
W dniu 2012-09-14 11:18, Adramelech pisze:

pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.

Czym był przypięty?

--
Liwiusz

Data: 2012-09-18 17:22:57
Autor: Adramelech
Odpowiedzialnosc za parking
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> Odpowiedz na news:k39u9k$41e$1news.task.gda.pl:

W dniu 2012-09-14 11:18, Adramelech pisze:

pomieszczeniach, kazano mi zostawić rower przypięty do płotu na parkingu.

Czym był przypięty?

Niestety zwykłą linką.
http://allegro.pl/solidne-linka-zapiecie-na-klucz-b-dlugie-180cm-12-i2568889082.html

Linka była zatopiona w przezroczystej gumie, który powodowała złudzenie otyczne
że w środku gumy stalowy rdzeń jest gruby ma na oko ~10mm średnicy. Ale po przecięciu
jej przez złodzieja okazało się że to guma jest taka gruba, a w środku linka ma może z 5mm średnicy.
Do następnego roweru kupie klamrę, bo te są ponoć mocniejsze i ciężej je przeciąć.
A do klamry dorzuce linke z alarmem.

Pozdrawiam
--
Piotr Sobolewski
"My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani..."
adramel.cba.pl - portfolio 3d

Odpowiedzialnosc za parking

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona