Witam Szanowne Grono.

Sytuacja rzeczywista, dotycząca mnie osobiście, mogę uszczegółowić w przypadku wątpliwości.
Duża firma w Krakowie, zostaję zaproszony na rozmowę do szefa szefów, gdzie zostaję poinformowany, że z uwagi na sytuację ekonomiczną mogę:
1.) Zmienić dział bez zmiany warunków płacowych, na adekwatne stanowisko, szczegóły poznam w ciągu najbliższych dni.
2.) Złożyć wypowiedzenie z terminem 3 m-ce liczonym od początku następnego miesiąca, podczas wypowiedzenia jestem zwolniony ze świadczenia stosunku pracy, bieg wypowiedzenia możemy skrócić za porozumieniem stron gdy znajdę inną pracę.
3.) Dostaję od pracodawcy zwolnienie 3 m-czne, ale ostrzeżenie, że domagając się należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi zaśmiecone papiery, czyli przerzucenie winy na mnie, abym się nie obronił w ewentualnym sądzie pracy.

Nie otrzymałem przez cały okres pracy żadnych upomnień, nagan i temu podobnych rzeczy.

Prośba.
Jak rozegrać taką sprawę, aby nie zostać niesłusznie pomówionym, a przy okazji otrzymać odprawę.

Pozdrawiam,
Alpin

On 10/6/2011 5:14 AM, Alpin wrote:

Witam Szanowne Grono.

Sytuacja rzeczywista, dotycząca mnie osobiście, mogę uszczegółowić w
przypadku wątpliwości.
Duża firma w Krakowie, zostaję zaproszony na rozmowę do szefa szefów,
gdzie zostaję poinformowany, że z uwagi na sytuację ekonomiczną mogę:
1.) Zmienić dział bez zmiany warunków płacowych, na adekwatne
stanowisko, szczegóły poznam w ciągu najbliższych dni.
2.) Złożyć wypowiedzenie z terminem 3 m-ce liczonym od początku
następnego miesiąca, podczas wypowiedzenia jestem zwolniony ze
świadczenia stosunku pracy, bieg wypowiedzenia możemy skrócić za
porozumieniem stron gdy znajdę inną pracę.
3.) Dostaję od pracodawcy zwolnienie 3 m-czne, ale ostrzeżenie, że
domagając się należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi
zaśmiecone papiery, czyli przerzucenie winy na mnie, abym się nie
obronił w ewentualnym sądzie pracy.

Nie otrzymałem przez cały okres pracy żadnych upomnień, nagan i temu
podobnych rzeczy.

Prośba.
Jak rozegrać taką sprawę, aby nie zostać niesłusznie pomówionym, a przy
okazji otrzymać odprawę.

Pozdrawiam,
Alpin

wersja d)  wyplacaja ci do reki nagrode za caloksztalt w wysokosci 3 pensji, a ty skladasz pismo o rozwazanie umowy bez okresu wypowiedzenia.

On 10/06/2011 06:55 PM, witek wrote:

wersja d)  wyplacaja ci do reki nagrode za caloksztalt w wysokosci 3
pensji, a ty skladasz pismo o rozwazanie umowy bez okresu wypowiedzenia.

I traci w ten sposób ubezpieczenie.

Wziąć wypowiedzenie, nic o odprawie nie gadać.. jak dostaniesz świadectwo pracy to wysłać wezwanie do zapłacenia kasy, jak nie zapłacą to do sądu pracy.. na następną rozmowę wziąć dyktafon..

Użytkownik "Alpin" <alpin4807@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:j6jv2i$a28$1@news.task.gda.pl...

pytam z ciekawości, pomijając sk..stwo pracodawcy
czemu ci tak bardzo zależy, aby zostać zwolnionym, chcesz się rejestrować jako bezrobotny, bo wszak tylko wtedy ma to sens?

finansowo na tym nie tracisz, w papierach masz, że ty odszedłeś, co zawsze łatwo uargumentować przed nowym pracodawcą itd

(06.10.2011 14:58), szerszen wrote:

Użytkownik "Alpin" <alpin4807@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:j6jv2i$a28$1@news.task.gda.pl...

pytam z ciekawości, pomijając sk..stwo pracodawcy
czemu ci tak bardzo zależy, aby zostać zwolnionym, chcesz się
rejestrować jako bezrobotny, bo wszak tylko wtedy ma to sens?

finansowo na tym nie tracisz, w papierach masz, że ty odszedłeś, co
zawsze łatwo uargumentować przed nowym pracodawcą itd

Przecież napisał że chodzi mu o odprawę.

p. m.

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e8db19a$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...

Przecież napisał że chodzi mu o odprawę.

ale też napisał że pracodawca proponuje mu 3 miesięcy okres wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy, więc dostaje kasę za 3 miechy i idzie gdzie chce, w przypadku zwolnienia przez pracodawcę będzie dokładnie to samo dostanie kasę za 3 miechy i już

przynajmniej tak jego tekst rozumiem

W dniu 2011-10-06 16:25, szerszen pisze:

napisał że pracodawca proponuje mu 3 miesięcy okres wypowiedzenia, bez
obowiązku świadczenia pracy, więc dostaje kasę za 3 miechy i idzie gdzie
chce, w przypadku zwolnienia przez pracodawcę będzie dokładnie to samo
dostanie kasę za 3 miechy i już

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie, chyba że jestem niedoinformowany.

Pozdrawiam,
Alpin

Dnia 06-10-2011 o 16:43:18 Alpin <alpin4807@gmail.com> napisał(a):

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,  chyba że jestem niedoinformowany.

Jak nie jak tak?
A jakbyś pracował na dwa etaty w dwóch różnych firmach i z jednej by cię  zwalniali to z drugiej też byś musiał rezygnować?

KK

W dniu 2011-10-06 16:43, Alpin pisze:

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,
chyba Ĺźe jestem niedoinformowany.

oczywiście że możesz

On Thu, 6 Oct 2011, szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 16:43, Alpin pisze:

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,
chyba że jestem niedoinformowany.

oczywiście że możesz

  Umówmy się, że może być problem z kolizją czasową.
  Jeśli ktoś pracuje na 2 etaty[1], to tylko w układzie w którym
doszedł z *oboma* pracodawcami do porozumienia w zakresie
niekolidowania wyznaczonego czasu pracy.
  Jeśli "stary" będzie mocno nieskłonny do współpracy, zaś
"nowy" nie ma elastycznego czasu, to zainteresowany nic
nie zrobi.
  Trzeba uwzględnić jeszcze czas na dojazdy (zakładając że czas
na sen już jest prywatną sprawą pracownika :P)
  Oczywiście powyższe wynika z faktu iż wersja 3. nie przewiduje
zwolnienia ze świadczenia pracy.

[1] pomijam oczywiście "etaty szczególne", na których te godziny
  mogą być z lekka wirtualne lub nawet legalny wymiar godzinowy
  etatu jest niski (np. nauczyciele)

pzdr, Gotfryd

(07.10.2011 11:44), Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 6 Oct 2011, szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 16:43, Alpin pisze:

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,
chyba że jestem niedoinformowany.

oczywiście że możesz

Umówmy się, że może być problem z kolizją czasową.
Jeśli ktoś pracuje na 2 etaty[1], to tylko w układzie w którym
doszedł z *oboma* pracodawcami do porozumienia w zakresie
niekolidowania wyznaczonego czasu pracy.

Gotfrydzie, obserwuję u Ciebie niepokojący spadek formy ...

Toż przecież mowa jest o tym, że wypowiedzenie + zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy.

p. m.

On Fri, 7 Oct 2011, mvoicem wrote:

(07.10.2011 11:44), Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 6 Oct 2011, szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 16:43, Alpin pisze:

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,
chyba że jestem niedoinformowany.

oczywiście że możesz

Umówmy się, że może być problem z kolizją czasową.
Jeśli ktoś pracuje na 2 etaty[1], to tylko w układzie w którym
doszedł z *oboma* pracodawcami do porozumienia w zakresie
niekolidowania wyznaczonego czasu pracy.

Gotfrydzie, obserwuję u Ciebie niepokojący spadek formy ...

  Wzajem, cierpliwość Ci spada i nie doczytujesz do końca ;)

Toż przecież mowa jest o tym, że wypowiedzenie + zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy.

  To Ci przywrócę co wyciąłeś z mojego postu:

+++
  Oczywiście powyższe wynika z faktu iż wersja 3. nie przewiduje
zwolnienia ze świadczenia pracy.
-- -

(sprawdź w poście inicjującym - zwolnienie jest przy przyjęciu wersji
preferowanej przez pracodawcę, czyli dobrowolnego zwolnienia SIĘ
pracownika, a nie wersji mało preferowanej)

pzdr, Gotfryd

(07.10.2011 19:19), Gotfryd Smolik news wrote:

On Fri, 7 Oct 2011, mvoicem wrote:

(07.10.2011 11:44), Gotfryd Smolik news wrote:

On Thu, 6 Oct 2011, szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 16:43, Alpin pisze:

Nie mogę być na wypowiedzeniu i pracować w innej firmie równocześnie,
chyba że jestem niedoinformowany.

oczywiście że możesz

Umówmy się, że może być problem z kolizją czasową.
Jeśli ktoś pracuje na 2 etaty[1], to tylko w układzie w którym
doszedł z *oboma* pracodawcami do porozumienia w zakresie
niekolidowania wyznaczonego czasu pracy.

Gotfrydzie, obserwuję u Ciebie niepokojący spadek formy ...

Wzajem, cierpliwość Ci spada i nie doczytujesz do końca ;)

Ano ... :)

Toż przecież mowa jest o tym, że wypowiedzenie + zwolnienie z
obowiązku świadczenia pracy.

To Ci przywrócę co wyciąłeś z mojego postu:

+++
Oczywiście powyższe wynika z faktu iż wersja 3. nie przewiduje
zwolnienia ze świadczenia pracy.
-- -

(sprawdź w poście inicjującym - zwolnienie jest przy przyjęciu wersji
preferowanej przez pracodawcę, czyli dobrowolnego zwolnienia SIĘ
pracownika, a nie wersji mało preferowanej)

Tak, tylko deliberacje w tym podwątku dotyczą wątpliwości Alipna na temat sugestii Szerszenia, który jasno wskazuje na zalety wariantu 1. W takim kontekście, rozpatrywanie kolizji czasowych wariantu 3 ... no obu nam spada :).

p. m.

On Fri, 7 Oct 2011, mvoicem wrote:

Tak, tylko deliberacje w tym podwątku dotyczą wątpliwości Alipna na temat sugestii Szerszenia, który jasno wskazuje na zalety wariantu 1. W takim kontekście, rozpatrywanie kolizji czasowych wariantu 3 ... no obu nam spada :).

  Dobra, przystaję na współwinę ;)

pzdr, Gotfryd

(06.10.2011 16:25), szerszen wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4e8db19a$0$2507$65785112@news.neostrada.pl...

Przecież napisał że chodzi mu o odprawę.

ale też napisał że pracodawca proponuje mu 3 miesięcy okres
wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy, więc dostaje kasę za 3
miechy i idzie gdzie chce, w przypadku zwolnienia przez pracodawcę
będzie dokładnie to samo dostanie kasę za 3 miechy i już

Nie do końca to samo.

Po pierwsze, może mieć jakąś umowę o zakazie konkurencji, więc może mieć ograniczenia w podjęciu zatrudnienia w czasie kiedy jest formalnie pracownikiem starego pracodawcy.

Po drugie, nie jest powiedziane że od razu znajdzie robotę.

Jeżeli porównać - 3mies wypowiedzenia ze świadczeniem pracy + 2*pensja odprawa, daje mu to 5 miesięcy pewności że ma z czego żyć. I 2 do 5 miesięcy na szukanie pracy, zanim mu się skończą środki do życia (przy założeniu że wydaje na życie tyle ile zarabia).

Znowu 3 mies bez świadczenia pracy - ma tylko 3 miesiące pewności że ma z czego żyć i tylko 3 mies. na szukanie pracy.

Oczywiście, jeżeli nową pracę znajdzie od ręki - to bardziej mu się opłaca 3 mies bez świadczenia pracy.

p. m.

W dniu 2011-10-06 18:21, mvoicem pisze:

Jeżeli porównać - 3mies wypowiedzenia ze świadczeniem pracy + 2*pensja

a skąd ci się nagle bierze ta dwukrotna pensja do tego?

(06.10.2011 21:42), szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 18:21, mvoicem pisze:

Jeżeli porównać - 3mies wypowiedzenia ze świadczeniem pracy + 2*pensja

a skąd ci się nagle bierze ta dwukrotna pensja do tego?

Z jego słów z pierwszego postu: "ale ostrzeżenie, że domagając się należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi zaśmiecone papiery".

p. m.

W dniu 2011-10-06 22:16, mvoicem pisze:

Z jego słów z pierwszego postu: "ale ostrzeżenie, że domagając się
należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi zaśmiecone papiery".

no ok, przeoczyłem
czyli biorąc aspekt finansowy, bardziej opłaca mu się punkt drugi, zwolnić samemu, bo ma 3 pensje i nie musi pracować
a biorąc pod uwagę czas na poszukiwania, punkt 3 czyli zwolnienie przez pracodawcę, wtedy pozostaje problem szantażu i wszelkiego syfu który z tego powodu wyniknie

(07.10.2011 06:41), szerszen wrote:

W dniu 2011-10-06 22:16, mvoicem pisze:

Z jego słów z pierwszego postu: "ale ostrzeżenie, że domagając się
należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi zaśmiecone papiery".

no ok, przeoczyłem
czyli biorąc aspekt finansowy, bardziej opłaca mu się punkt drugi,
zwolnić samemu, bo ma 3 pensje i nie musi pracować
a biorąc pod uwagę czas na poszukiwania, punkt 3 czyli zwolnienie przez
pracodawcę, wtedy pozostaje problem szantażu i wszelkiego syfu który z
tego powodu wyniknie

Chyba że zaproponowany przez kogoś punkt (d) - przyjąć wypowiedzenie, odebrać świadectwo pracy, przypomnieć o zaległej odprawie.

Chociaż wcześniej mogą coś podsunąć do podpisu ...

p. m.

Użytkownik mvoicem mvoicem@gmail.com ...

Znowu 3 mies bez świadczenia pracy - ma tylko 3 miesiące pewności że ma z czego żyć i tylko 3 mies. na szukanie pracy.

jest jeszcze kwestia premii, której zapewne nie dostanie za okres bez świadczenia pracy.
Pytanie - czy i jak to była część zarobków.

W dniu 2011-10-06 12:14, Alpin pisze:

Witam Szanowne Grono.

Sytuacja rzeczywista, dotycząca mnie osobiście, mogę uszczegółowić w
przypadku wątpliwości.
Duża firma w Krakowie, zostaję zaproszony na rozmowę do szefa szefów,
gdzie zostaję poinformowany, że z uwagi na sytuację ekonomiczną mogę:
1.) Zmienić dział bez zmiany warunków płacowych, na adekwatne
stanowisko, szczegóły poznam w ciągu najbliższych dni.
2.) Złożyć wypowiedzenie z terminem 3 m-ce liczonym od początku
następnego miesiąca, podczas wypowiedzenia jestem zwolniony ze
świadczenia stosunku pracy, bieg wypowiedzenia możemy skrócić za
porozumieniem stron gdy znajdę inną pracę.
3.) Dostaję od pracodawcy zwolnienie 3 m-czne, ale ostrzeżenie, że
domagając się należącej się mi 2 miesięcznej odprawy zostaną mi
zaśmiecone papiery, czyli przerzucenie winy na mnie, abym się nie
obronił w ewentualnym sądzie pracy.

Nie otrzymałem przez cały okres pracy żadnych upomnień, nagan i temu
podobnych rzeczy.

Prośba.
Jak rozegrać taką sprawę, aby nie zostać niesłusznie pomówionym, a przy
okazji otrzymać odprawę.

Pozdrawiam,
Alpin

Jeśli zależy Ci na tej pracy - punkt 1.
Jeśli masz chęć na zmiany (a na oku inną pracę, lub pewność, że w ciągu 3 miesięcy znajdziesz lepszą, lub adekwatną - punkt 2
(w szczególności, że pracodawca zgadza się na porozumienie stron w momencie znalezienia pracy).
Punktu 3 nie bierz pod uwagę.

Mel

Dnia Fri, 07 Oct 2011 08:58:12 +0200, Me(L)Isa napisał(a):

 

Jeśli zależy Ci na tej pracy - punkt 1.
Jeśli masz chęć na zmiany (a na oku inną pracę, lub pewność, że w ciągu 3 miesięcy znajdziesz lepszą, lub adekwatną - punkt 2
(w szczególności, że pracodawca zgadza się na porozumienie stron w momencie znalezienia pracy).

Ale po co to porozumienie stron?
Idzie do nowej pracy i tyle...

Hm... Przy okazji pytanie. Pracodawca w wypowiedzieniu umowy o pracę
zwolnił z obowiązku świadczenia pracy w okresie tego wypowiedzenia - czy
może cofnąć to wypowiedzenie?

3mcie się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://jakec0.blogspot.com

On 2011-10-08 06:05:11 +0000, "Waldek \"Jakec\" Bulkowski" <jakec@WYTNIJ02.pl> said:

Pracodawca w wypowiedzieniu umowy o pracę
zwolnił z obowiązku świadczenia pracy w okresie tego wypowiedzenia - czy
może cofnąć to wypowiedzenie?

A jest zakaz dogadania się?
(pracownik musi się zgodzić)

3mcie się.

P.cię.


--
Bydlę

On Sat, 8 Oct 2011, Waldek "Jakec" Bulkowski wrote:

Dnia Fri, 07 Oct 2011 08:58:12 +0200, Me(L)Isa napisał(a):

Jeśli zależy Ci na tej pracy - punkt 1.
Jeśli masz chęć na zmiany (a na oku inną pracę, lub pewność, że w ciągu
3 miesięcy znajdziesz lepszą, lub adekwatną - punkt 2
(w szczególności, że pracodawca zgadza się na porozumienie stron w
momencie znalezienia pracy).

Ale po co to porozumienie stron?

  Żeby dostać świadectwo pracy.

Idzie do nowej pracy i tyle...

  Tylko jak ją już z "czarną dziurą w papierach" dostanie.
  W wątku nie ma mowy o przypadku "dostałem nową robotę u szwagra"!

Hm... Przy okazji pytanie. Pracodawca w wypowiedzieniu umowy o pracę
zwolnił z obowiązku świadczenia pracy w okresie tego wypowiedzenia - czy
może cofnąć to wypowiedzenie?

  Jak to na grupie pisują - może.
  Ale jednostronnie będzie to nieskuteczne ;)

pzdr, Gotfryd

Dnia Sat, 8 Oct 2011 17:09:44 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

Ale po co to porozumienie stron?

  Żeby dostać świadectwo pracy.

Świadectwo pracy *zawsze* "się należy", bez względu na formę i rodzaj
"zakończenia współpracy", i bez znaczenia która ze stron wykazała
inicjatywę, lub jej brak :)
Oczywiście mówimy tutaj o stosunku pracy wynikającym z zawartej "umowy o
pracę" :)
Ba - często popełniane błędy przez pracodaFców błędy to "nie dostaniesz ŚP
dopóki się nie rozliczysz" :)))  pfff... niech spróbowałby tak ze mną :))

W dniu 2011-10-06 12:14, Alpin pisze:

Witam Szanowne Grono.

....

Pozdrawiam,
Alpin

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, wiem już na czym stoję.

Pozdrawiam,
Alpin

On 07.10.2011 12:29, Alpin wrote:

W dniu 2011-10-06 12:14, Alpin pisze:

Witam Szanowne Grono.

....

Pozdrawiam,
Alpin

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, wiem już na czym stoję.

  Odezwij się jak Ci poszło chociaż.

W dniu 2011-10-07 22:17, Smok Eustachy pisze:

On 07.10.2011 12:29, Alpin wrote:

W dniu 2011-10-06 12:14, Alpin pisze:

Witam Szanowne Grono.

....

Pozdrawiam,
Alpin

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, wiem już na czym stoję.

Odezwij się jak Ci poszło chociaż.

Pracodawca zaproponował przeniesienie do innego działu, czyli wariant 1-szy. Obecna umowa nie definiuje działu, jedynie wynagrodzenie, nazwę firmy, miejsce świadczenia pracy i stanowisko, zatem jakiekolwiek przeniesienie wewnętrzne nie wymaga żadnej mojej zgody, jedynie polecenia przełożonego. Pracodawca był tak wspaniałomyślny, że zapytał o moją opinię i dał do wyboru kilka działów (to olbrzymia firma).
Póki co pozostaję w firmie, chociaż niesmak pozostaje, z racji obecnego kryzysu znalezienie czegoś innego na niegorszych warunkach finansowych staje się wyzwaniem.

Pozdrawiam,
Alpin