On 1/20/2011 2:19 AM, WRonX wrote:
Witam.
Czesto spotykam sie z mowieniem potocznie, ze jak ktos "nie ma z czego
zaplacic, to odsiedzi", czy podobnie. Ciekawi mnie, czy cos takiego
funkcjonuje w polskim prawie?
Np. ktos nie placi alimentow - czy przez czas odsiadki one nie sa mu
naliczane? Maleja? Albo ktos nie zaplacil wysokiego mandatu/grzywny - po
odbyciu kary pozbawienia wolnosci jest anulowany/a? A moze takiej kary
nie dostanie?
Mowie o sytuacji, w ktorej komornik nic nie moze zdzialac, bo zakladam,
ze jesli ktos po prostu uchyla sie od zaplaty, a jezdzi Mercedesem, to
sprawa jest prostsza.
poszkuaj w kodeksie wykroczen zamiane grzywny na kare ograniczenia wolnosci.
jest na samym poczatku.
|