Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Data: 2011-11-08 18:13:21
Autor: Grzegorz Z.
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie. Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

W ten sposób zachowuje się wielu Polaków pracujących w Niemczech, Austrii,
czy Szwajcarii. W pewnym momencie zjawisko tak się nasiliło, że księża w
kraju zaczęli mówić o "apostazji zarobkowej", występowaniu Polaków
zagranicą ze struktur kościelnych, by w ten sposób uniknąć obciążeń
finansowych. W środowisku emigrantów krążyły informacje o ogromnych sumach,
które można w ten sposób zaoszczędzić. Od kilkuset, do nawet dwóch tysięcy
euro. To przemawia do wyobraźni. W końcu większość wyjeżdża po to, by
zarobić, a nie oddawać. (...)

http://wiadomosci.wp.pl/title,Polacy-nie-placa-na-Kosciol-wola-byc-ateistami,wid,13969767,wiadomosc.html

--
"If religion were true, its followers would not try to bludgeon their young
into an artificial conformity; but would merely insist on their unbending
quest for truth, irrespective of artificial backgrounds or practical
consequences." -H. P. Lovecraft

Data: 2011-11-08 09:29:15
Autor: Marek
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
On Nov 8, 6:13 pm, "Grzegorz Z." <jackspar...@noname.com> wrote:
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie. Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

W ten sposób zachowuje się wielu Polaków pracujących w Niemczech, Austrii,
czy Szwajcarii. W pewnym momencie zjawisko tak się nasiliło, że księża w
kraju zaczęli mówić o "apostazji zarobkowej", występowaniu Polaków
zagranicą ze struktur kościelnych, by w ten sposób uniknąć obciążeń
finansowych. W środowisku emigrantów krążyły informacje o ogromnych sumach,
które można w ten sposób zaoszczędzić. Od kilkuset, do nawet dwóch tysięcy
euro. To przemawia do wyobraźni. W końcu większość wyjeżdża po to, by
zarobić, a nie oddawać. (...)

http://wiadomosci.wp.pl/title,Polacy-nie-placa-na-Kosciol-wola-byc-at...

--
"If religion were true, its followers would not try to bludgeon their young
into an artificial conformity; but would merely insist on their unbending
quest for truth, irrespective of artificial backgrounds or practical
consequences." -H. P. Lovecraft

A ja znam taka kobiete, ktora poczatkowo , pod wplywem znajomych ,
wpisala do dokumentow, ze nie wyznaje zadnej religii, a potem, po
kilku miesiacach, poszla to zmienic na KK.

Data: 2011-11-08 18:38:00
Autor: boukun
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:1tmfz0k5k9w74.12p29lo4wf8y1$.dlg40tude.net...
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie. Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

W ten sposób zachowuje się wielu Polaków pracujących w Niemczech, Austrii,
czy Szwajcarii. W pewnym momencie zjawisko tak się nasiliło, że księża w
kraju zaczęli mówić o "apostazji zarobkowej", występowaniu Polaków
zagranicą ze struktur kościelnych, by w ten sposób uniknąć obciążeń
finansowych. W środowisku emigrantów krążyły informacje o ogromnych sumach,
które można w ten sposób zaoszczędzić. Od kilkuset, do nawet dwóch tysięcy
euro. To przemawia do wyobraźni. W końcu większość wyjeżdża po to, by
zarobić, a nie oddawać. (...)

http://wiadomosci.wp.pl/title,Polacy-nie-placa-na-Kosciol-wola-byc-ateistami,wid,13969767,wiadomosc.html

Moje wystąpienie z kościoła w Niemczech z dnia 28.06.1991 roku http://boukun.wrzuta.pl/obraz/2xSr6nDPZ4X/kirchenaustritt

Mój boże, to już ponad 20 lat, jak nie jestem katolikiem...

boukun

Data: 2011-11-08 19:57:57
Autor: Kudłaty Konservateesta
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia ...."
"Panorama Jeleniej Góry, zdjęcie zrobione 7 sierpnia 2009 roku z wierzy Krzywoustego, tzw. "grzybka", wybudowanej w 1911 roku."

Ty anal-fabeto

--
Kudłaty Konservateesta
nie@podam.com.pl
http://www.alterdemoty.pl

단 한 한국은 있습니다!

Data: 2011-11-08 20:05:28
Autor: boukun
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "Kudłaty Konservateesta" <nie@podam.com.pl> napisał w wiadomości news:j9bu3p$1vh$1inews.gazeta.pl...
"Panorama Jeleniej Góry, zdjęcie zrobione 7 sierpnia 2009 roku z wierzy Krzywoustego, tzw. "grzybka", wybudowanej w 1911 roku."

Ty anal-fabeto


Dziękuję za uwagę, już poprawiłem...

boukun

Data: 2011-11-09 09:11:39
Autor: stevep
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
Dnia 08-11-2011 o 18:38:00 boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):


Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości  news:1tmfz0k5k9w74.12p29lo4wf8y1$.dlg40tude.net...
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie  rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi  powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie.  Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30  euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę  od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

W ten sposób zachowuje się wielu Polaków pracujących w Niemczech,  Austrii,
czy Szwajcarii. W pewnym momencie zjawisko tak się nasiliło, że księża w
kraju zaczęli mówić o "apostazji zarobkowej", występowaniu Polaków
zagranicą ze struktur kościelnych, by w ten sposób uniknąć obciążeń
finansowych. W środowisku emigrantów krążyły informacje o ogromnych  sumach,
które można w ten sposób zaoszczędzić. Od kilkuset, do nawet dwóch  tysięcy
euro. To przemawia do wyobraźni. W końcu większość wyjeżdża po to, by
zarobić, a nie oddawać. (...)

http://wiadomosci.wp.pl/title,Polacy-nie-placa-na-Kosciol-wola-byc-ateistami,wid,13969767,wiadomosc.html

Moje wystąpienie z kościoła w Niemczech z dnia 28.06.1991 roku  http://boukun.wrzuta.pl/obraz/2xSr6nDPZ4X/kirchenaustritt

Mój boże, to już ponad 20 lat, jak nie jestem katolikiem...

boukun
20 lat temu się obrzezałeś?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Data: 2011-11-09 17:01:59
Autor: sofu
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v4n6dpc650oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 08-11-2011 o 18:38:00 boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):


Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:1tmfz0k5k9w74.12p29lo4wf8y1$.dlg40tude.net...
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie. Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

W ten sposób zachowuje się wielu Polaków pracujących w Niemczech, Austrii,
czy Szwajcarii. W pewnym momencie zjawisko tak się nasiliło, że księża w
kraju zaczęli mówić o "apostazji zarobkowej", występowaniu Polaków
zagranicą ze struktur kościelnych, by w ten sposób uniknąć obciążeń
finansowych. W środowisku emigrantów krążyły informacje o ogromnych sumach,
które można w ten sposób zaoszczędzić. Od kilkuset, do nawet dwóch tysięcy
euro. To przemawia do wyobraźni. W końcu większość wyjeżdża po to, by
zarobić, a nie oddawać. (...)

http://wiadomosci.wp.pl/title,Polacy-nie-placa-na-Kosciol-wola-byc-ateistami,wid,13969767,wiadomosc.html

Moje wystąpienie z kościoła w Niemczech z dnia 28.06.1991 roku http://boukun.wrzuta.pl/obraz/2xSr6nDPZ4X/kirchenaustritt

Mój boże, to już ponad 20 lat, jak nie jestem katolikiem...

boukun
20 lat temu się obrzezałeś?

--


Ciekawe dla czego 20 lat akurat skoro tak ze dwa lata temu ściagał krzyże i obrazki ze ścian?
Moze sam sie nie obrzezał? Wypadki chodzą po ludziach.......



sofu

Data: 2011-11-08 19:30:30
Autor:
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
On Tue, 8 Nov 2011 18:13:21 +0100, "Grzegorz Z."
<jacksparrow@noname.com> wrote:

(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie. Zarabiałam
mało, nie chciałam tracić pieniędzy - opowiada. Chciała usunąć z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro,
dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.  [...]

jak powszechne jest to zjawisko? np. w bawarii?



--

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://www.drogizaufania.pl/
http://dadrl.pl/

Data: 2011-11-08 19:40:43
Autor: Grzegorz Z.
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
"<HeŽSk>" napisaů:

On Tue, 8 Nov 2011 18:13:21 +0100, "Grzegorz Z."
<jacksparrow@noname.com> wrote:

(...) Monika na studiach pracowaůa na póů etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracć podaůa wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziaůa sić po paru miesiŕcach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, ýe trzeba haracz odprowadzaă. Půaciă kilkaset euro rocznie. Zarabiaůam
maůo, nie chciaůam traciă pienićdzy - opowiada. Chciaůa usunŕă z karty
podatkowej informacje o wyznaniu. W urzćdzie stanu cywilnego podpisaůa
oúwiadczenie: "Odstćpujć od wiary katolickiej dnia....". Zapůaciůa 30 euro,
dostaůa dokument. Zaniosůa go do urzćdu skarbowego. To zwolniůo Monikć od
zobowiŕzań finansowych wobec Koúcioůa w Niemczech.  [...]

jak powszechne jest to zjawisko? np. w bawarii?

http://lmgtfy.com/?q=kirchensteuer+Bavaria

--
"If religion were true, its followers would not try to bludgeon their young
into an artificial conformity; but would merely insist on their unbending
quest for truth, irrespective of artificial backgrounds or practical
consequences." -H. P. Lovecraft

Data: 2011-11-09 00:42:07
Autor: Nikanor
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."
Dnia 08-11-2011 o 18:13:21 Grzegorz Z. <jacksparrow@noname.com> napisał(a):

W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....".. Zapłaciła 30  euro, dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło  Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

Ktoś w Niemczech powinien wymyśleć usługi apostazyjne dla PolakĂłw. Jak z  turystyką aborcyjną. Chętnie bym się przejechał do Berlina turystycznie,  zapłacił 30 EUR, coś podpisał i wykluczył się z trzĂłdki. Bo załatwienie  tego tutaj to gorzej niĹź z zaświadczeniem o niezaleganiu ze składkami ZUS.

--
Nikanor

Data: 2011-11-09 08:02:21
Autor: sofu
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "Nikanor" <nikanor@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:op.v4nishrn2ftgbedesktopgabinet...
Dnia 08-11-2011 o 18:13:21 Grzegorz Z. <jacksparrow@noname.com> napisał(a):

W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30 euro, dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

Ktoś w Niemczech powinien wymyśleć usługi apostazyjne dla Polaków. Jak z
turystyką aborcyjną. Chętnie bym się przejechał do Berlina turystycznie,
zapłacił 30 EUR, coś podpisał i wykluczył się z trzódki. Bo załatwienie
tego tutaj to gorzej niż z zaświadczeniem o niezaleganiu ze składkami ZUS.


-- -- -- -- -

Poznałes metody czarnej mafii.
Ludzie chca apostazji więc co zrobic?
Maksymalnie im to utrudnić. na szybko wprowadzili jakies zaswiadczenia, katoliccy świadkowie, etc.
Osobiscie zbieram się od jakiego czasu, ale musze wreszcie się przejśc do skurwysyna katabasa w miejscu gdzie mieszkam i załatwić apostazje.

sofu

Data: 2011-11-09 08:16:02
Autor: wolim
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia ...."
W dniu 2011-11-09 08:02, sofu pisze:

Użytkownik "Nikanor" <nikanor@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:op.v4nishrn2ftgbedesktopgabinet...
Dnia 08-11-2011 o 18:13:21 Grzegorz Z. <jacksparrow@noname.com> napisał(a):

W urzędzie stanu cywilnego podpisała
oświadczenie: "Odstępuję od wiary katolickiej dnia....". Zapłaciła 30
euro, dostała dokument. Zaniosła go do urzędu skarbowego. To zwolniło
Monikę od
zobowiązań finansowych wobec Kościoła w Niemczech.

Ktoś w Niemczech powinien wymyśleć usługi apostazyjne dla Polaków. Jak z
turystyką aborcyjną. Chętnie bym się przejechał do Berlina turystycznie,
zapłacił 30 EUR, coś podpisał i wykluczył się z trzódki. Bo załatwienie
tego tutaj to gorzej niż z zaświadczeniem o niezaleganiu ze składkami ZUS.


-- -- -- -- -

Poznałes metody czarnej mafii.
Ludzie chca apostazji więc co zrobic?
Maksymalnie im to utrudnić. na szybko wprowadzili jakies zaswiadczenia,
katoliccy świadkowie, etc.
Osobiscie zbieram się od jakiego czasu, ale musze wreszcie się przejśc
do skurwysyna katabasa w miejscu gdzie mieszkam i załatwić apostazje.

Ponoć trzeba jeszcze iść tam, gdzie Cię, bez Twej zgody, ochrzcili.
Sam się zastanawiam... ale jestem z natury leniwy.
I jeszcze jedno. Trzeba koniecznie nakazać zaprzestania przetwarzania danych osobowych z ich bazy. Można tego żądać na podstawie art. 32 ustawy o ochronie danych osobowych.

Data: 2011-11-09 19:09:47
Autor: Paweł
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia ...."
W dniu 09.11.2011 08:02, sofu pisze:

Poznałes metody czarnej mafii.
Ludzie chca apostazji więc co zrobic?
Maksymalnie im to utrudnić. na szybko wprowadzili jakies zaswiadczenia,
katoliccy świadkowie, etc.
Osobiscie zbieram się od jakiego czasu, ale musze wreszcie się przejśc
do skurwysyna katabasa w miejscu gdzie mieszkam i załatwić apostazje.

dlaczego uparcie piszesz w stopce a nie treści maila? kiepsko się to czyta


--
Paweł

Data: 2011-11-10 13:22:48
Autor: sofu
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "Paweł" <jas@nie.doczekal> napisał w wiadomości news:j9efl6$9nb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 09.11.2011 08:02, sofu pisze:

Poznałes metody czarnej mafii.
Ludzie chca apostazji więc co zrobic?
Maksymalnie im to utrudnić. na szybko wprowadzili jakies zaswiadczenia,
katoliccy świadkowie, etc.
Osobiscie zbieram się od jakiego czasu, ale musze wreszcie się przejśc
do skurwysyna katabasa w miejscu gdzie mieszkam i załatwić apostazje.

dlaczego uparcie piszesz w stopce a nie treści maila? kiepsko się to czyta


--

Nie rozumiem (?).
Nie pisze w stopce, tylko pod tekstem poprzednika. Inni tez tak robią łącznie z tobą
Przynajmniej ja to tak widzę.



sofu

Data: 2011-11-09 09:24:21
Autor: zeusx
"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:1tmfz0k5k9w74.12p29lo4wf8y1$.dlg40tude.net...
(...) Monika na studiach pracowała na pół etatu, jako recepcjonistka w
hotelu. Przy podpisywaniu umowy o pracę podała wyznanie rzymskokatolickie.
O podatku dowiedziała się po paru miesiącach. - Polscy znajomi powiedzieli
mi, że trzeba haracz odprowadzać. Płacić kilkaset euro rocznie.

To ile ona tam zarabiała na te pół etatu?
"Podatek płacony jest przy okazji corocznego rozliczenia podatku dochodowego i wynosi od 8% (w Bawarii i Badenii-Wirtembergii) do 9% (w pozostałych landach) podatku dochodowego. Jest obciążeniem dodatkowym, doliczanym do podatku, a nie jego częścią, jak miałoby to wyglądać w Polsce. W imieniu Kościołów podatek ściągają urzędy skarbowe, które za odprowadzenie pobierają opłatę, od 2 do 4% podatku kościelnego, która trafia do budżetu państwa. "

Znaczy państwu to się oplaca.
zx

"Odstępuję od wiary katolickiej dnia...."

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona