Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo.podatki   »   Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Data: 2009-05-19 21:56:04
Autor: 'Tom N'
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Oxy w <news:guv1om$jn2$1nemesis.news.neostrada.pl>:

witam
KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 % VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
Samochód nie został w pełni zamortyzowany i zgodnie z przepisami jestem zobowiązana skorygować wartość VAT w deklaracji VAT - 7 czyli zwrócić do US ok. 1/5 wartości odliczonego VAT.
Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela jest słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?

Pytanie:

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę netto jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-19 22:34:19
Autor: Oxy
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090519.215604.pspp.246int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv1om$jn2$1nemesis.news.neostrada.pl>:

witam
KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 % VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]
Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela jest
słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?

Pytanie:

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu - ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT. A z US-em rozliczyłabym się analogicznie jak to opisałam wyżej.


P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.
-- Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Pozdrawiam
Ania

Data: 2009-05-19 22:50:44
Autor: 'Tom N'
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Oxy w <news:guv5m7$ppa$1nemesis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090519.215604.pspp.246int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv1om$jn2$1nemesis.news.neostrada.pl>:

witam
KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 % VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]
Czy moja interpretacja i domaganie się dopłaty VAT od ubezpieczyciela jest
słuszne w kontekście obowiązujących przepisów?

Pytanie:

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu - ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd. Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-19 23:02:20
Autor: Oxy
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł
kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

No nie.
Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała, wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT do US.
Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi odbierany.

Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na 4000 i VAT zw. I tu jest OK.

-- Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-19 23:10:28
Autor: 'Tom N'
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Oxy w <news:guv7an$s9l$1nemesis.news.neostrada.pl>:

KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On znalazł
kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

No nie.
Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała, wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT do US.
Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi odbierany.

Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na 4000 i VAT zw. I tu jest OK.

Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
sprzedała samochód dzień wcześniej...

Więc w czym problem?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-19 23:25:46
Autor: Oxy
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090519.231028.pspp.248int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv7an$s9l$1nemesis.news.neostrada.pl>:

KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
znalazł
kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

No nie.
Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT
do US.
Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
odbierany.

Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na
4000 i VAT zw. I tu jest OK.

Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
sprzedała samochód dzień wcześniej...

Więc w czym problem?
No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
wrak (4000 brutto) czyli  18640 zł (wartość samochodu brutto przed
wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.
A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku? Z
VAT-em byłabym mocno w plecy...
Ania
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-20 00:00:52
Autor: 'Tom N'
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Oxy w <news:guv8ml$m8$1nemesis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090519.231028.pspp.248int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv7an$s9l$1nemesis.news.neostrada.pl>:

KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60 %
VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany dłużej
niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
znalazł
kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

No nie.
Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł VAT
do US.
Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
odbierany.

Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV na
4000 i VAT zw. I tu jest OK.

Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
sprzedała samochód dzień wcześniej...

Więc w czym problem?
No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
wrak (4000 brutto) czyli  18640 zł (wartość samochodu brutto przed
wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.

Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku? Z
VAT-em byłabym mocno w plecy...

Z takimi metodami liczenia...

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-20 07:10:04
Autor: Oxy
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości news:090520.000052.pspp.249int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv8ml$m8$1nemesis.news.neostrada.pl>:

Użytkownik "'Tom N'" <news@int.dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
news:090519.231028.pspp.248int.dyndns.org.invalid...
Oxy w <news:guv7an$s9l$1nemesis.news.neostrada.pl>:

KPiR, VAT, memoriał

Cztery lata temu zakupiłam samochód osobowy na firmę - odliczyłam 60
%
VAT.
Samochód uległ wypadkowi - szkoda całkowita z OC sprawcy.
Ubezpieczyciel wypłacił mi kwotę netto odszkodowania.
Chcę domagać się dopłaty kwoty VAT.
[...]

a co gdybyś dzień przed zdarzeniem sprzedała pojazd za taka samą cenę
netto
jaką zaoferował ubezpieczyciel -- ile VAT bys naliczyła, ile bys
musiała
zwrócić do US, ile by zostało w kieszeni?

Sprzedałabym samochód za cenę brutto - całkowitą wartość samochodu -
ponieważ samochód osobowy z częściowym odliczeniem VAT był używany
dłużej
niż 6 miesięcy, sprzedaż byłaby zwolniona z VAT.

Czyli kwota, którą zaoferował ubezpieczyciel plus to co za wrak
uzyskałaś
jest kwotą, za którą sprzedałabyś pojazd.

Więc w czym problem?

P.S.
A co z wrakiem? Tak bez dyskusji wzięli? Za darmo...?

A z wrakiem wszystko OK - tu jesteśmy z ubezpieczycielem zgodni. On
znalazł
kupca a ja sprzedałam za kwotę brutto wystawiając FV ze zwolnieniem z
VAT.

Czyli sprzedałaś za netto powiedzmy 1000 i do kieszeni/na konto wpłynęło
1000, czyli znowu mamy netto=brutto...

No nie.
Samochód był wart 12 000 + VAT czyli 14640 zł i za tyle bym go sprzedała,
wypisując na fakturze 14640 i VAT zw.
Tymczasem ubezpieczyciel dał mi 12 000. A ja muszę oddać około 1 200 zł
VAT
do US.
Ja nie odpisałam sobie całego VAT więc dlaczego cały VAT teraz jest mi
odbierany.

Wrak został wyceniony na 4 000 brutto i za taka kwotę sprzedany i znów FV
na
4000 i VAT zw. I tu jest OK.

Czyli w sumie dostałaś 16 000, to jakby około 1300 więcej, niz gdybyś
sprzedała samochód dzień wcześniej...

Więc w czym problem?
No w tym około, bo w rzeczywistości ta róznica będzie wyższa nieco. Źle
napisałam - zapomniałam o wraku. Sprzedałabym samochód za 12 000 + VAT +
wrak (4000 brutto) czyli  18640 zł (wartość samochodu brutto przed
wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.

Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

Nikt mnie nie przyciska na grupie. O czym mówisz? Zgodzę się, że mogąten VAT oddać proporcjalnie, ale wierz mi, że wolę nie być w plecy ....

A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku? Z
VAT-em byłabym mocno w plecy...

Z takimi metodami liczenia...

Nie są ważne metody - w mojej sytuacji mając wypadek po roku używania auta, byłabym mocno w plecy, ze względu na wysoki VAT do zwrotu. A moje rozumowanie wynika z lektury: § 13 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Finansów z 28 listopada 2008 r. w sprawie wykonania niektórych przepisów ustawy o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 212, poz. 1336).
Ania
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-20 23:44:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
On Wed, 20 May 2009, 'Tom N' wrote:

Oxy w <news:guv8ml$m8$1nemesis.news.neostrada.pl>:

wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.

Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

   Ale nie napisała, że chce odzyskać CAŁY VAT.
IMVHO rozumowanie byłoby słuszne - przepisy uniemożliwiają odliczenie
części VAT, tym samym szkoda byłaby większa o nieodliczoną częśc.
   O ile tak jest.

   Bo moje wątpliwości wzbudza teza z postu:
+++
Samochód nie został w pełni zamortyzowany i zgodnie z przepisami jestem
zobowiązana skorygować wartość VAT w deklaracji VAT - 7 czyli zwrócić
do US ok. 1/5 wartości odliczonego VAT.
-- -

   Otóż IMVHO, o ile w przypadku sprzedaży lub podobnej czynności sprawa
jest oczywista (i korekta VAT się "należy"), to nie widzę wypełnienia
ustawowej przesłanki "przeznaczenia" przy wypadku!

  Odszkodowanie nie jest wynikiem "przeznaczenia", czyli *zamierzonej*
czynności podatnika.
  Przyczyną utraty wartości jest wypadek - zdarzenie zewnętrzne.
  I ono jest przyczyną "zużycia" pojazdu (poza częścią pt. "wrak",
której sprzedaż oczywiście jest opodatkowana i wszystkie wysoko
umawiające się strony jak widzę są zgodne).


   Może wyjaśnię na przykładzie, co mi się nie podoba.
   ZAŁÓŻYMY, że podatnik ma jakiś ST, nie będący nieruchomością,
wart >15 000 zł.
   Załóżmy, że nieubezpieczony (komplikacja z obowiązkowym
ubezpieczeniem pojazdów może IMO wprowadzać mętlik).

   Podatnik odlicza 100% VAT, bo ma sprzedaż wyłącznie opodatkowaną.
   Po 2 latach ST - powiedzmy jakaś maszyna - ulega destrukcji,
powiedzmy w ramach pożaru albo jakiegoś innego wypadku.

   Widzi ktos powód do korekty VAT???
   Cytat:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-od-towarow-i-uslug-1_2_343.html
+++
4. W przypadku gdy w okresie korekty, o której mowa w ust. 2, nastšpi sprzedaż towarów, o których mowa w ust. 2, uważa się, że towary te sš nadal używane na potrzeby czynnoœci podlegajšcych opodatkowaniu u tego podatnika, aż do końca okresu korekty.
[...]
8. Korekty, o której mowa w ust. 5-7, dokonuje się również, jeżeli towary i usługi nabyte do wytworzenia towaru, o którym mowa w ust. 2, zostały zbyte lub zmieniono ich przeznaczenie przed oddaniem tego towaru do użytkowania.
-- -

IMO - zapisy j.w. (i okolic) wyraźnie wskazują na wymóg istnienia
przesłanki "przeznaczenia".

   Jednocześnie przepis *nie odnosi się* (wcale!) do przypadku,
kiedy użytkowanie ma status "zaprzestanie". Z przyczyn zewnętrznych.

   Kto przeciw - i dlaczego?

A co gdyby wypadek miał miejsce nie po 4 latach użytkowania, ale po roku?
Z VAT-em byłabym mocno w plecy...

Z takimi metodami liczenia...

   Metody jak Metody, ja o Cyrylu ;)

   Bo dziwi mnie, ze nikt nie protestuje wobec braku "przeznaczenia"...

   Owszem, szkoda spowodowała przychod (z odszkodowania).
   Ale *szkoda* (wypadek), a nie *sprzedaż* lub czynność zrównana!
   Ten przychód to jest przychód uboczny, taki jak np. z odsetek
bankowych - przy okazji czynności związanych z DG wpadł do kasy,
ale ani nie jest przychodem "podstawowym" (sprzedażą w rozumieniu
KPiR) ani "sprzedażą w rozumieniu VAT"!

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-05-21 06:43:12
Autor: 'Tom N'
Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.0905202326040.3932quad>:

On Wed, 20 May 2009, 'Tom N' wrote:

Oxy w <news:guv8ml$m8$1nemesis.news.neostrada.pl>:

wypadkiem). Czyli różnica wynosi 18640 - 12000 -4000 = 2640 zł.
VAT-u płacę niecałe 1200 zł czyli z grubsza jestem w plecy 1440 zł.

Czyli, przyciśnięta na grupie, chcesz uzyskac od TU 22% z 12 000 ale
twierdzisz, że 1440 jesteś w plecy.

   Ale nie napisała, że chce odzyskać CAŁY VAT.
IMVHO rozumowanie byłoby słuszne - przepisy uniemożliwiają odliczenie
części VAT, tym samym szkoda byłaby większa o nieodliczoną częśc.
   O ile tak jest.

   Bo moje wątpliwości wzbudza teza z postu:
[...]
  Odszkodowanie nie jest wynikiem "przeznaczenia", czyli *zamierzonej*
czynności podatnika.
  Przyczyną utraty wartości jest wypadek - zdarzenie zewnętrzne.
  I ono jest przyczyną "zużycia" pojazdu (poza częścią pt. "wrak",
której sprzedaż oczywiście jest opodatkowana i wszystkie wysoko
umawiające się strony jak widzę są zgodne).

Dla przypomnienia: wrak został sprzedany ze stawką zw.

(komplikacja z obowiązkowym
ubezpieczeniem pojazdów może IMO wprowadzać mętlik).

[...]

   Owszem, szkoda spowodowała przychod (z odszkodowania).
   Ale *szkoda* (wypadek), a nie *sprzedaż* lub czynność zrównana!
   Ten przychód to jest przychód uboczny, taki jak np. z odsetek
bankowych - przy okazji czynności związanych z DG wpadł do kasy,
ale ani nie jest przychodem "podstawowym" (sprzedażą w rozumieniu
KPiR) ani "sprzedażą w rozumieniu VAT"!

<http://grupy-dyskusyjne.money.pl/re;pit;od;odszkodowania;z;komunikacyjnego;oc;-;jak,post,769953.html>

Otrzymane odszkodowanie OC nie stanowi podstawy do zapłaty podatku z tytułu
uzyskanego przychodu - wyrok WSA w Gdańsku z 12 czerwca 2007 r. (sygn. akt I
SA/Gd 357/07 i I SA/Gd 358/07).


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Odszkodowanie bez VAT czy z VAT - 60% odliczenia VAT

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona