Data: 2010-02-24 01:38:38 | |
Autor: Tomasz | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
Witam. Zamknęli mi kolegę, za sprzedaż konopi, na razie na 3 miesiące. Nie mam kontaktu z nikim z jego rodziny ani z bliskich znajomych. Chciałbym go jednak odwiedzić, ale nie mam pomysłu jak to ugryźć. Do jakiego organu powinienem się zwrócić? Bo rozumiem, że jakieś terminy widzeń on ma ustalone, tylko nie wiem kiedy i nie mam od kogo się dowiedzieć. Z góry dzięki, Tomek. -- |
|
Data: 2010-02-24 01:48:56 | |
Autor: SDD | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
Użytkownik " Tomasz " <tomusiolekWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5065.0000070f.4b84750enewsgate.onet.pl... Zamknęli mi kolegę, za sprzedaż konopi, na razie na 3 miesiące. Nie mam Spoko - trzeba troche swiezego ziola kumplowi podrzucic do paki - ale jak domyslam sie on siedzi tylko w areszcie (nie odbywa jeszcze kary w tej sprawie), wiec decyzje o widzeniach podejmuje prokurator i szczerze watpie, czy tak obcej calkowicie osobie zezwoli na widzenie. Jesli juz bedzie po sprawie i dostanie jakis wyrok bezwzglednej odsiadki, to w zakladzie karnym bedziesz mogl go odwiedzac bez wiekszych problemow. Pozdrawiam SDD |
|
Data: 2010-02-24 08:19:58 | |
Autor: kam | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
W dniu 2010-02-24 01:48, SDD pisze:
Jesli juz bedzie po sprawie i dostanie jakis wyrok bezwzglednej odsiadki, to chyba że jakieś kary się posypią KG |
|
Data: 2010-02-26 01:01:22 | |
Autor: Tomasz | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
> Jesli juz bedzie po sprawie i dostanie jakis wyrok bezwzglednej odsiadki, to No dobra. Ale do kogo mam pisać pismo, czy mógłbym go odwiedzić? Albo zapytanie kiedy ma wyznaczone terminy? Ziela mu niósł nie będę, bo nie pali akurat :). Ale równy gość naprawdę. Żeby nasi politycy byli tak uczciwi jak ten "przestępca" to mielibyśmy drugą Irlandię ;). Zdrówka, Tomek. -- |
|
Data: 2010-02-26 06:35:16 | |
Autor: ZibiT | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
Zgodę na widzenie wydaje prokurator nadzorujący sprawę ale w tym przypadku (nie jesteś najbliższą rodziną) na 100% takiej zgody nie dostaniesz. Spróbuj napisać list, ale to będzie trwało, gdyż musi zostać ocenzurowany. Pzdr.
|
|
Data: 2010-02-26 08:15:59 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Odwiedziny u osadzonego. | |
Tomasz pisze:
Ziela mu niósł nie będę, bo nie pali akurat :). Ale równy gość naprawdę. Żeby Ummm... Drugą Irlandię? To znaczy wygodne życie dla obiboków bezmyślnie produkujących dzieci i jedna zarobiona pielęgniarka (odwalajca także dużą część roboty lekarza dyżurnego), lekarz "na telefon" i dwóch "menedżerów" pilnujących wydajności? ;-> |