Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Odwo³anie od decyzji TU

Odwo³anie od decyzji TU

Data: 2011-08-05 01:07:35
Autor: Tomasz Guzik
Odwo³anie od decyzji TU
Witam
Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?
Czy je¶li zrobiê wycenê i zdjêcia przez niezale¿nego rzeczoznawce to
nie musze czekaæ z napraw± do ewentualnej sprawy s±dowej czy lepiej
nie ruszaæ auta?
My¶le ¿e nie ma sensu czekaæ bo jeden komplet zdjêæ ma ju¿ TU od
swojego kosztorysanta a drugi bêdzie od mojego rzeczoznawcy. Orientuje
sie kto¶ ile taka wycena kosztuje. Bo mi go¶æ powiedzia³ 260z³ lub
350z³ ze szczegó³owym kosztorysem i nie wiem czy to du¿o?

Data: 2011-08-05 10:24:57
Autor: Papkin
Odwo³anie od decyzji TU
Tomasz Guzik wrote:
Witam
Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?

To samo w sprawie AC jesli mozna zapytac, reguluja to jakies odgorne przepisy pewnie.

Data: 2011-08-06 17:06:36
Autor: Rafal
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-05 10:24, Papkin pisze:
Tomasz Guzik wrote:
Witam
Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?

To samo w sprawie AC jesli mozna zapytac, reguluja to jakies odgorne
przepisy pewnie.

Je¶li z AC to sprawa jest o wiele trudniejsza - bo to jest ubezpieczenie dobrowolne, którego to zasady mog± byc praktycznie dowolne (a ¶cislej - ka¿da ubezpieczalnia mo¿e mieæ swoje, a Ty kupuj±c polisê zgadzasz siê na nie).
Odkop wiêc swoje OWU, przeczytaj ze zrozumieniem, szczególnie to co dotyczy twojego przypadku, bo uniwersalnej odpowiedzi nie mia.

Data: 2011-08-05 10:41:34
Autor: BaX
Odwo³anie od decyzji TU
Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?


Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni, nie rozumiem natomiast po co siê tak spinasz z jakimi¶ wycenami niezale¿nymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Data: 2011-08-05 10:49:34
Autor: Robson
Odwo³anie od decyzji TU
Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co siê tak spinasz z jakimi¶ wycenami
niezale¿nymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dok³adnie tak powinien zrobiæ, chyba ¿e chce jeszcze "zarobiæ" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wyceni³ szkodê na 1500z³. Odda³em samochód do warsztatu i powiedzia³em TU, gdzie auto jest i z kim maj± uzgadniaæ kwoty. Skoñczy³o siê prawie na 6000.

R

Data: 2011-08-05 10:52:47
Autor: Cavallino
Odwo³anie od decyzji TU
U¿ytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1gaqr$oe7$1news.onet.pl...
Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co siê tak spinasz z jakimi¶ wycenami
niezale¿nymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dok³adnie tak powinien zrobiæ, chyba ¿e chce jeszcze "zarobiæ" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wyceni³ szkodê na 1500z³. Odda³em samochód do warsztatu i powiedzia³em TU, gdzie auto jest i z kim maj± uzgadniaæ kwoty. Skoñczy³o siê prawie na 6000.

A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie wierzysz.

Data: 2011-08-05 12:24:32
Autor: BaX
Odwo³anie od decyzji TU

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co siê tak spinasz z jakimi¶ wycenami
niezale¿nymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dok³adnie tak powinien zrobiæ, chyba ¿e chce jeszcze "zarobiæ" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wyceni³ szkodê na 1500z³. Odda³em samochód do warsztatu i powiedzia³em TU, gdzie auto jest i z kim maj± uzgadniaæ kwoty. Skoñczy³o siê prawie na 6000.

A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie wierzysz.

Pewnie tak, ale u mnie zawsze by³o tak, jak Przedstawi Pan FV to zap³acimy nawet za czê¶ci z ASO.

Data: 2011-08-05 12:38:54
Autor: Cavallino
Odwo³anie od decyzji TU
U¿ytkownik "BaX" <bax@_klub.chip.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:

Pewnie tak, ale u mnie zawsze by³o tak, jak Przedstawi Pan FV to zap³acimy nawet za czê¶ci z ASO.

Mi te¿ tak mówili, ale obni¿yli kosztorys z ASO o parê procent, wiêc cholera wie jakby by³o.

Ryzyko pozostaje.
Nie ka¿dy lubi ryzyko.

Data: 2011-08-05 13:39:48
Autor: huri_khan
Odwo³anie od decyzji TU
Dnia Fri, 5 Aug 2011 10:52:47 +0200, Cavallino napisa³(a):

 
A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie wierzysz.

Czyli zak³ad naprawia³ mimo, ¿e nie uzyskal akcepatacji kosztorysu. W
normalnym zak³adzie je¿eli takiej akceptacji nie ma, to nie naprawiaj±. --
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Data: 2011-08-06 18:08:05
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-05 13:39, huri_khan pisze:

A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ
do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie
wierzysz.

Czyli zak³ad naprawia³ mimo, ¿e nie uzyskal akcepatacji kosztorysu. W
normalnym zak³adzie je¿eli takiej akceptacji nie ma, to nie naprawiaj±.

G prawda. Siê nie znasz a siê wypowiadasz.

Normalny czy nienormalny autoryzowany warsztat ma umowê zawart± z TU i zgodnie z umow± albo mog± naprawiaæ bez akceptacji kosztorysu (do pewnej kwoty naprawy) albo nie.

Data: 2011-08-05 18:22:41
Autor: Andrzej R
Odwo³anie od decyzji TU

U¿ytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1gb0q$p77$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1gaqr$oe7$1news.onet.pl...

A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie wierzysz.

Jak siê z takim bezprawiem bêdziesz zgadza³, to pewnie i tak bêdzie. Jednak kiedy¶ w podobnej sytuacji jak warsztat nie chcia³ mi oddaæ auta po naprawie, przyjecha³em do nich z policj± i powiedzia³em, ¿e nie chc± oddaæ mi samochodu. Policjant sprawdzi³ w dowodzie rejestracyjnym czy faktycznie jestem w³a¶cicielem pojazdu, po czym poleci³ warsztatowi oddaæ mi moj± w³asno¶æ. Na o¶wiadczenie warsztatu, ¿e jestem im winny pieni±dze, policjant stwierdzi³, ¿e to nie ma nic do rzeczy i nie maj± prawa przetrzymywaæ mojej w³asno¶ci, a od rozstrzygania sporów finansowych s± s±dy i tam mog± skierowaæ sprawê przeciwko mnie. No i samochód mi oddali, a tak nawiasem mówi±c (pisz±c:-)) ¿aden pozew przeciwko mnie do s±du nie wp³yn±³.

Data: 2011-08-05 23:04:08
Autor: Cavallino
Odwo³anie od decyzji TU
U¿ytkownik "Andrzej R" <arara55@wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1h5e2$47p$1mx1.internetia.pl...

U¿ytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1gb0q$p77$1news.onet.pl...
U¿ytkownik "Robson" <robson@z.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1gaqr$oe7$1news.onet.pl...

A jakby siê TU upar³o, to skoñczy³oby siê na tym, ¿e Ty by¶ musia³ dop³aciæ do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wyda³.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja mia³a miejsce, u¿yj google je¶li nie wierzysz.

Jak siê z takim bezprawiem bêdziesz zgadza³, to pewnie i tak bêdzie. Jednak kiedy¶ w podobnej sytuacji jak warsztat nie chcia³ mi oddaæ auta po naprawie, przyjecha³em do nich z policj± i powiedzia³em, ¿e nie chc± oddaæ mi samochodu. Policjant sprawdzi³ w dowodzie rejestracyjnym czy faktycznie jestem w³a¶cicielem pojazdu, po czym poleci³ warsztatowi oddaæ mi moj± w³asno¶æ. Na o¶wiadczenie warsztatu, ¿e jestem im winny pieni±dze, policjant stwierdzi³, ¿e to nie ma nic do rzeczy i nie maj± prawa przetrzymywaæ mojej w³asno¶ci, a od rozstrzygania sporów finansowych s± s±dy i tam mog± skierowaæ sprawê przeciwko mnie. No i samochód mi oddali, a tak nawiasem mówi±c (pisz±c:-)) ¿aden pozew przeciwko mnie do s±du nie wp³yn±³.

Te¿ to trenowa³em, ale obesz³o siê bez policji, tylko z ostrzejsz± pyskówk±.
Niemniej, je¶li to nie jest konieczne (bo np. auto je¼dzi) to nie widzê sensu sie w takiej sytuacji stawiaæ.
Najpierw odszkodowanie na konto - a potem naprawiamy.

Data: 2011-08-05 11:25:19
Autor: Jarek Andrzejewski
Odwo³anie od decyzji TU
On Fri, 5 Aug 2011 10:41:34 +0200, "BaX" <bax@_klub.chip.pl> wrote:

Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?


Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni,

trzy lata, wed³ug kodeksu cywilnego. Potem mo¿e siê przedawniæ.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

Data: 2011-08-05 12:48:49
Autor: Przemys³aw Czaja
Odwo³anie od decyzji TU

U¿ytkownik "Jarek Andrzejewski"

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni,

trzy lata, wed³ug kodeksu cywilnego. Potem mo¿e siê przedawniæ.

Trzy lata, to chyba na zg³oszenie szkody co?

Data: 2011-08-05 13:11:49
Autor: Jarek Andrzejewski
Odwo³anie od decyzji TU
On Fri, 5 Aug 2011 12:48:49 +0200, "Przemys³aw Czaja"
<przempo@poczta.fm> wrote:


U¿ytkownik "Jarek Andrzejewski"

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni,

trzy lata, wed³ug kodeksu cywilnego. Potem mo¿e siê przedawniæ.

Trzy lata, to chyba na zg³oszenie szkody co?

Nie mo¿esz po prostu zajrzeæ do KC?

Tytu³ VI. CZYNY NIEDOZWOLONE

Art. 415. Kto z winy swej wyrz±dzi³ drugiemu szkodê, obowi±zany jest
do jej naprawienia.

Art. 442 § 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrz±dzonej czynem
niedozwolonym ulega przedawnieniu z up³ywem lat trzech od dnia, w
którym poszkodowany dowiedzia³ siê o szkodzie i o osobie obowi±zanej
do jej naprawienia.

Data: 2011-08-05 12:50:34
Autor: Yogo
Odwo³anie od decyzji TU
Ten artyku³ mówi chyba o zg³oszeniu szkody a nie odwo³aniu od wyceny i kwoty odszkodowania. Pytaj±cy pisze o terminie odwo³ania. Czêsto TU nie podaje terminu odwo³ania w swoim pi¶mie z wycen±. Sam tak mia³em i st±d pewnie to pytanie autora w±tku. Niestety nie pamiêtam ile to by³o u mnie, ale swoja wycenê i list do nich wys³a³em po 2tygodniach od ich listu. Ostatecznie skonczy³o siê w s±dzie, dosta³em tyle ile wyceni³ mi niezale¿ny rzeczoznawca i dosta³em kilka tysiecy wiêcej ni¿ TU chcia³o dac. Do tego czêsto zawy¿aj± koszty naprawy i zani¿aj± warto¶æ auta przed zdarzeniem tylko po to ¿eby zrobiæ szkodê ca³kowit±. Potem tylko zawy¿aj± warto¶ci wraka i dostajemy grosze.

--


Data: 2011-08-06 18:15:05
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-05 14:50,  Yogo pisze:
Ten artyku³ mówi chyba o zg³oszeniu szkody a nie odwo³aniu od wyceny i kwoty
odszkodowania. Pytaj±cy pisze o terminie odwo³ania. Czêsto TU nie podaje terminu
odwo³ania w swoim pi¶mie z wycen±. Sam tak mia³em i st±d pewnie to pytanie
autora w±tku. Niestety nie pamiêtam ile to by³o u mnie, ale swoja wycenê i list
do nich wys³a³em po 2tygodniach od ich listu.
Ostatecznie skonczy³o siê w s±dzie, dosta³em tyle ile wyceni³ mi niezale¿ny
rzeczoznawca i dosta³em kilka tysiecy wiêcej ni¿ TU chcia³o dac. Do tego czêsto
zawy¿aj± koszty naprawy i zani¿aj± warto¶æ auta przed zdarzeniem tylko po to
¿eby zrobiæ szkodê ca³kowit±. Potem tylko zawy¿aj± warto¶ci wraka i dostajemy
grosze.

Nieprawda. TU nic nie zawy¿a ani nic nie obni¿a. TU korzysta z ogólnych tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

Data: 2011-08-07 05:32:17
Autor:
Odwo³anie od decyzji TU


Nieprawda. TU nic nie zawy¿a ani nic nie obni¿a. TU korzysta z ogólnych tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

Heh :) bêdziesz mia³ wycenian± szkodê to pogadamy. U mnie warto¶æ wraka jest zawy¿ona o jakie¶ 1500z³ a warto¶æ auta przed zdarzeniem zani¿ona o prawie 3ty¶ (porównywa³em z US). Dodali sobie kilka czê¶ci który niby s± uszkodzone (a nie s± nawet dra¶niête) tylko po to ¿eby za³apaæ sie na szkodê ca³kowit±.
A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na odwo³anie.

--


Data: 2011-08-07 12:18:20
Autor: Cavallino
Odwo³anie od decyzji TU
U¿ytkownik <yogoyogo23.WYTNIJ@gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j1l811$o4o$1inews.gazeta.pl...


Nieprawda. TU nic nie zawy¿a ani nic nie obni¿a. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

LOL !!!
Ale korzysta w taki sposób, ¿e im wychodzi po³owa ceny tej samej naprawy, w stosunku do rzeczoznawcy korzystaj±cego z identycznych narzêdzi.



Heh :) bêdziesz mia³ wycenian± szkodê to pogadamy. U mnie warto¶æ wraka jest
zawy¿ona o jakie¶ 1500z³ a warto¶æ auta przed zdarzeniem zani¿ona o prawie 3ty¶
(porównywa³em z US). Dodali sobie kilka czê¶ci który niby s± uszkodzone (a nie
s± nawet dra¶niête) tylko po to ¿eby za³apaæ sie na szkodê ca³kowit±.
A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na
odwo³anie.

Ja widzia³em j± ze 3 razy.

Data: 2011-08-08 10:27:40
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-07 07:32, yogoyogo23.WYTNIJ@gazeta.pl pisze:


Nieprawda. TU nic nie zawy¿a ani nic nie obni¿a. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

Heh :) bêdziesz mia³ wycenian± szkodê to pogadamy.

Mia³em nie raz, nie dwa.

U mnie warto¶æ wraka jest
zawy¿ona o jakie¶ 1500z³

Wed³ug PZU?

a warto¶æ auta przed zdarzeniem zani¿ona o prawie 3ty¶
(porównywa³em z US).

US porównujesz do TU? Grubo.

Dodali sobie kilka czê¶ci który niby s± uszkodzone (a nie
s± nawet dra¶niête) tylko po to ¿eby za³apaæ sie na szkodê ca³kowit±.

Masz prawo odwo³aæ siê.

A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na
odwo³anie.

Przyjmij bezpieczne 7 dni i bêdzie ok. Ale z tego co ja kojarzê, to jest 14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoñ do tej ubezpieczalni.

Data: 2011-08-08 08:52:57
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-08, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

US porównujesz do TU? Grubo.

To tylko pokazuje jak sie dyma ludzi. US maksymalnie zawyza zeby zgarnac
jak najwiecej haraczu, US maksymalnie zaniza zeby jak najmniej wyplacic.
A obaj korzystaja z ogolnodostepnych systemow zawierajacych ceny
rynkowe...

--
Artur

Data: 2011-08-08 11:22:14
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 10:52, AZ pisze:
On 2011-08-08, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:

US porównujesz do TU? Grubo.

To tylko pokazuje jak sie dyma ludzi. US maksymalnie zawyza zeby zgarnac
jak najwiecej haraczu, US maksymalnie zaniza zeby jak najmniej wyplacic.
A obaj korzystaja z ogolnodostepnych systemow zawierajacych ceny
rynkowe...

Nie spotkałem się z taką praktyką. Mnie jakoś nigdy nie oszukali, ani US ani TU.

Data: 2011-08-09 07:13:38
Autor: yogo
Odwo³anie od decyzji TU


US porównujesz do TU? Grubo.

Skarbówka podaje rzeczywiste warto¶ci aut a nie wymyslone jak TU. Mi tam nigdy US nie zawyza³ warto¶ci, podaj± mniej wiecej tak± warto¶æ jak± sie zap³aci za auto na rynku wtórnym.


Przyjmij bezpieczne 7 dni i bêdzie ok. Ale z tego co ja kojarzê, to jest 14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoñ do tej ubezpieczalni.

Z ciekawosci zadzwoni³em i dowiedzia³em siê ¿e nie jest to ¿adna decyzja administracyjna i nie obowi±zuj± tu takie terminy odwo³añ. Po prostu jest 3 lata na walkê o nalezne odszkodowanie, i mo¿na sobie przypomnieæ o odwo³aniu np po dwóch latach i 11 miesiacach od zdarzenia.

--


Data: 2011-08-09 20:08:11
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-09 09:13,  yogo pisze:


US porównujesz do TU? Grubo.

Skarbówka podaje rzeczywiste warto¶ci aut a nie wymyslone jak TU.

TU nie wymy¶la warto¶ci aut, zapewniam Ciê.

Mi tam nigdy
US nie zawyza³ warto¶ci,

Tam, czyli gdzie?

podaj± mniej wiecej tak± warto¶æ jak± sie zap³aci za
auto na rynku wtórnym.

W US siedzi Pani, która otwiera ksi±¿eczkê zwan± np. audatex i szuka Twojego samochodu, znajduje go, sprawdza rocznik, sprawdza silnik, wersjê i na tej podstawie "wycenia" Twoje auto. Audatex czy inna tabela cen u¿ywanych pojazdów, np. eurotax przewiduje cenê samochodu u¿ywanego na podstawie ogólnego stanu, u¶rednionego. Np. Auto ilu¶ letnie nie mo¿e mieæ przebiegu 5 km, tylko ile¶ tam tysiêcy km. Kolejny przyk³ad, auto z 95 roku mo¿e mieæ warto¶æ 15 tys z³ wed³ug tabeli, a w rzeczywisto¶ci po oglêdzinach mo¿e siê okazaæ, ¿e jest totalnym rzêchem i ma warto¶æ 3 tys z³.
Ubezpieczalnia bierze pod uwagê wiêcej parametrów, bo Twoje auto jest poddawane oglêdzinom. Czasem szczegó³owym, czasem pobie¿nym.

Przyjmij bezpieczne 7 dni i bêdzie ok. Ale z tego co ja kojarzê, to jest
14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoñ do tej ubezpieczalni.

Z ciekawosci zadzwoni³em i dowiedzia³em siê ¿e nie jest to ¿adna decyzja
administracyjna i nie obowi±zuj± tu takie terminy odwo³añ. Po prostu jest 3
lata na walkê o nalezne odszkodowanie, i mo¿na sobie przypomnieæ o odwo³aniu
np po dwóch latach i 11 miesiacach od zdarzenia.

Tak jest w kodeksie cywilnym. Je¿eli TU ma inn± datê, nale¿y siê jej trzymaæ, bo sprawa zostanie przedawniona i pozostanie Ci jedyn± droga odwo³awcz± s±d.

Pzdr

Data: 2011-08-08 07:42:23
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-06, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

--
Artur

Data: 2011-08-08 10:24:03
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 09:42, AZ pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się nie zgadza, ma prawo odwołać się.

Data: 2011-08-08 08:51:20
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-08, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez. Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa? W
moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna. Skoro ubezpieczyciel podaje jakies ceny, niech poda sklep gdzie w
takich cenach je dostane. Jezeli nie to dla mnie te ceny sa wyssane z
palca i jest to dymanie ludzi w swietle prawa. Kropka.

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się nie zgadza, ma prawo odwołać się.

A Ty zapewne jestes likwidatorem albo rzeczoznawca. Nie wycenia tak ze
jest dobrze, bo gdyby tak robil to biznes im by sie nie oplacal. Wycenia
maksymalnie niekorzystnie.

Poza tym smiech mnie ogarnia jezeli chodzi o rzeczoznawcow z TU. Jakim
prawem czlowiek ktory nazywa owiewke czolowa motocykla oslona kolumny
kierowniczej nosi miano rzeczoznawca?

--
Artur

Data: 2011-08-08 11:28:31
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

W
moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo. Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro ubezpieczyciel podaje jakies ceny, niech poda sklep gdzie w
takich cenach je dostane.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

Jezeli nie to dla mnie te ceny sa wyssane z
palca i jest to dymanie ludzi w swietle prawa. Kropka.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną kalkulację.

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się
nie zgadza, ma prawo odwołać się.

A Ty zapewne jestes likwidatorem albo rzeczoznawca.

Nie. SkÄ…d takie przypuszczenia...

Nie wycenia tak ze
jest dobrze, bo gdyby tak robil to biznes im by sie nie oplacal.

Bzdura.

Wycenia
maksymalnie niekorzystnie.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Poza tym smiech mnie ogarnia jezeli chodzi o rzeczoznawcow z TU. Jakim
prawem czlowiek ktory nazywa owiewke czolowa motocykla oslona kolumny
kierowniczej nosi miano rzeczoznawca?

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

Data: 2011-08-08 09:45:27
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-08, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

Gdyby nie bylo szkody, nie musialbym jej wymieniac. A ze moge dostac
tylko nowa? To nie jest moj problem.

Nie, możesz kupić używaną.

Gorzej jak uzywek nie ma.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo. Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Jak masz nietuzinkowy samochod/motocykl to z uzywkami jest problem.
Czemu mam likwidowac bezgotowkowo? Jest szkoda, przywrocenie do stanu z
przed szkody wynosi X PLN i tyle mam dostac. Co z nimi zrobie to juz
moja sprawa, moge jezdzic poobijanym i TU nic do tego. Pojazd stracil na
wartosci, wiec maja mi to zrekompensowac w sposob wybrany przeze mnie.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

No to na podstawie czego biora cene tych czesci? Wytlumacz mi to. Czesci
sa w ASO, nie ma zamiennikow. Przyklad: tlumik w ASO 4300 PLN, wg. ceny
TU 800 PLN. To jest unormowana cena? Uprzedzajac pytanie - we wszystkich
ASO ceny sa praktycznie identyczne.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną kalkulację.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Nie. SkÄ…d takie przypuszczenia...

Bo bronisz TU, w gaszczu watkow ze TU wycenil szkode na smieszna kwote,
albo lekko stukniete auto uznal za szkode calkowita. Troche odstajesz.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Klient chce tyle ile stracil.

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

Likwidator siedzi w biurze i przerzuca papiery. Pan ktory robi
dokumentacje i wyliczenie jest rzeczoznawca.

--
Artur

Data: 2011-08-09 19:56:52
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 11:45, AZ pisze:

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

Gdyby nie bylo szkody, nie musialbym jej wymieniac. A ze moge dostac
tylko nowa? To nie jest moj problem.

Nie, możesz kupić używaną.

Gorzej jak uzywek nie ma.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego obowiązku.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Jak masz nietuzinkowy samochod/motocykl to z uzywkami jest problem.
Czemu mam likwidowac bezgotowkowo? Jest szkoda, przywrocenie do stanu z
przed szkody wynosi X PLN i tyle mam dostac. Co z nimi zrobie to juz
moja sprawa, moge jezdzic poobijanym i TU nic do tego. Pojazd stracil na
wartosci, wiec maja mi to zrekompensowac w sposob wybrany przeze mnie.

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną
odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój
problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

No to na podstawie czego biora cene tych czesci? Wytlumacz mi to. Czesci
sa w ASO, nie ma zamiennikow. Przyklad: tlumik w ASO 4300 PLN, wg. ceny
TU 800 PLN.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej podstawie biorą ceny.
Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera, który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym. Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

To jest unormowana cena? Uprzedzajac pytanie - we wszystkich
ASO ceny sa praktycznie identyczne.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w
świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną
kalkulacjÄ™.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Nie. SkÄ…d takie przypuszczenia...

Bo bronisz TU, w gaszczu watkow ze TU wycenil szkode na smieszna kwote,
albo lekko stukniete auto uznal za szkode calkowita. Troche odstajesz.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa ani życia.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Klient chce tyle ile stracil.

Więc tyle dostaje.

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

Likwidator siedzi w biurze i przerzuca papiery. Pan ktory robi
dokumentacje i wyliczenie jest rzeczoznawca.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

pzdr

Data: 2011-08-10 00:07:28
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-09, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego obowiązku.

Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej podstawie biorą ceny.

Wytlumacz prosze.

Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera, który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym. Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci? Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO? To skad w takim razie TU bierze te ceny?
Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
powiedz jaki masz zwiazek z TU...

Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
indziej a ceny roznych ASO sa takie same.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Ja wiem co to jest szkoda calkowita. Po krotce: motocykl warty wg nich
12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
ogledzinach nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).
Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
calke nieprawdaz? Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa ani życia.

Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
tlumaczenie wszystkiego.

Więc tyle dostaje.

Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
szkodu.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

Sam sie tak przedstawil.

--
Artur

Data: 2011-08-10 16:15:26
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 02:07, AZ pisze:

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartość powstałej
szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
(bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
obowiÄ…zku.

Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.

Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za powstałą szkodę?

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo. Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną kwotę? Wątpię.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
podstawie biorÄ… ceny.

Wytlumacz prosze.

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
który bierze sobie taką kwotę za daną część żeby być zadowolonym.
Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROŻSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego, jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

To skad w takim razie TU bierze te ceny?

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi, że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody, masz według prawa możliwość napisania roszczenia.

Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
powiedz jaki masz zwiazek z TU...

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i co to zmieni?

Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30 letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty. Naprawiać nie musisz.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
indziej a ceny roznych ASO sa takie same.

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi. Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartość szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Ja wiem co to jest szkoda calkowita.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że nie wiesz.

Po krotce: motocykl warty wg nich
12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
ogledzinach

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze, wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
calke nieprawdaz?

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszÄ…cymi tutaj, bo nie znacie prawa
ani życia.

Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
tlumaczenie wszystkiego.

Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj tych dwóch pojęć.

Więc tyle dostaje.

Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
szkodu.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

Sam sie tak przedstawil.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem. Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

pzdr

Data: 2011-08-10 11:45:56
Autor: Tomasz Guzik
Odwo³anie od decyzji TU
Zamykaj±c dyskusje: zamówi³em rzeczoznawce niezale¿nego który wyceni³
szkodê na 2ty¶ mniej ni¿ TU (znalaz³ 3 elementy które nie s±
uszkodzone a TU zakwalifikowa³a je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawy¿ona przez nich o 30%. Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³. Go¶æ stwierdzi³ ¿e to normalna
praktyka ¿e za wszelk± cenê d±¿± do szkody ca³kowitej i nie mam siê
czemu dziwiæ. W ka¿dym razie bêde sie ubiega³ o odszkodowanie dwa razy
wy¿sze jak mi wyp³acili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie maj± siê
jak broniæ.

Data: 2011-08-10 22:54:26
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Zamykaj±c dyskusje: zamówi³em rzeczoznawce niezale¿nego który wyceni³
szkodê na 2ty¶ mniej ni¿ TU (znalaz³ 3 elementy które nie s±
uszkodzone a TU zakwalifikowa³a je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawy¿ona przez nich o 30%. Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³. Go¶æ stwierdzi³ ¿e to normalna
praktyka ¿e za wszelk± cenê d±¿± do szkody ca³kowitej i nie mam siê
czemu dziwiæ. W ka¿dym razie bêde sie ubiega³ o odszkodowanie dwa razy
wy¿sze jak mi wyp³acili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie maj± siê
jak broniæ.

Rzeczoznawca wyceni³ szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci ¼le? Dwa razy wy¿sze chcesz odszkodowanie?

No to ¿yczê Ci powodzenia. :)))))

Data: 2011-08-10 23:30:04
Autor: 'Tom N'
Odwo³anie od decyzji TU
Filip KK w <news:j1ur7t$26p$1news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Zamykaj±c dyskusje: zamówi³em rzeczoznawce niezale¿nego który wyceni³
szkodê na 2ty¶ mniej ni¿ TU (znalaz³ 3 elementy które nie s±
uszkodzone a TU zakwalifikowa³a je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawy¿ona przez nich o 30%. Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³. Go¶æ stwierdzi³ ¿e to normalna
praktyka ¿e za wszelk± cenê d±¿± do szkody ca³kowitej i nie mam siê
czemu dziwiæ. W ka¿dym razie bêde sie ubiega³ o odszkodowanie dwa razy
wy¿sze jak mi wyp³acili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie maj± siê
jak broniæ.
Rzeczoznawca wyceni³ szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci ¼le? Dwa razy wy¿sze chcesz odszkodowanie?

A czego Filipku nie zrozumia³e¶?  Potrzebujesz t³umaczenia, to proszê:

1. TU wysz³a szkoda ca³kowita
a. Warto¶c pojazdu przed szkod± 7500
b. Koszt naprawy 7501
c. Warto¶æ pojazdu po szkodzie 5000
d. Do wyp³aty 2500 2. Juz nie ma szkody ca³kowitej
a. 9300
b. 5001
b. Nieistotne
c. 5001 --
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-11 00:42:54
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Zamykaj±c dyskusje: zamówi³em rzeczoznawce niezale¿nego który wyceni³
szkodê na 2ty¶ mniej ni¿ TU (znalaz³ 3 elementy które nie s±
uszkodzone a TU zakwalifikowa³a je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawy¿ona przez nich o 30%. Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³. Go¶æ stwierdzi³ ¿e to normalna
praktyka ¿e za wszelk± cenê d±¿± do szkody ca³kowitej i nie mam siê
czemu dziwiæ. W ka¿dym razie bêde sie ubiega³ o odszkodowanie dwa razy
wy¿sze jak mi wyp³acili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie maj± siê
jak broniæ.
Rzeczoznawca wyceni³ szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci ¼le? Dwa razy
wy¿sze chcesz odszkodowanie?

A czego Filipku nie zrozumia³e¶?

Potrzebujesz t³umaczenia, to proszê:

1. TU wysz³a szkoda ca³kowita
a. Warto¶c pojazdu przed szkod± 7500
b. Koszt naprawy 7501
c. Warto¶æ pojazdu po szkodzie 5000
d. Do wyp³aty 2500

2. Juz nie ma szkody ca³kowitej
a. 9300
b. 5001
b. Nieistotne
c. 5001


Co to jest szkoda ca³kowita? Napisz mi definicjê.

Data: 2011-08-11 07:54:02
Autor: 'Tom N'
Odwo³anie od decyzji TU
Filip KK w <news:j1v1j9$bin$1news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³
1. TU wysz³a szkoda ca³kowita
a. Warto¶c pojazdu przed szkod± 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda ca³kowita? Napisz mi definicjê.

Ju¿ zosta³a napisana:
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-11 12:39:09
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1v1j9$bin$1news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³
1. TU wysz³a szkoda ca³kowita
a. Warto¶c pojazdu przed szkod± 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda ca³kowita? Napisz mi definicjê.

Ju¿ zosta³a napisana:
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>

Cieszê siê, ¿e przy³o¿y³e¶ siê do zagadnienia. Ale nie napisa³e¶ mi definicji. Mam nadziejê, ¿e rozumiesz co w powy¿szym dokumencie zosta³o napisane. Wiêc jak ju¿ rozumiesz powy¿sze, podane przez Ciebie ceny maj± siê nijak.

Data: 2011-08-11 13:09:44
Autor: 'Tom N'
Odwo³anie od decyzji TU
Filip KK w <news:j20bia$ed6$1news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1v1j9$bin$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK w<news:j1ur7t$26p$1news.task.gda.pl>:
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Warto¶æ auta przed szkod±
zani¿yli mi o 1800z³ wiêc w sumie do szkody ca³kowitej wed³ug tych
wyliczeñ brak³o prawie 2.5ty¶ z³
1. TU wysz³a szkoda ca³kowita
a. Warto¶c pojazdu przed szkod± 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda ca³kowita? Napisz mi definicjê.
Ju¿ zosta³a napisana:
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>
Ale nie napisa³e¶ mi definicji.

Patrz podkre¶lone.

Mam nadziejê, ¿e rozumiesz co w powy¿szym dokumencie zosta³o napisane.

Miêdzy innymi to:
"Przyjmuje siê, ¿e nieop³acalno¶æ naprawy, bêd±ca przes³ank± wyst±pienia
tzw. szkody ca³kowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza warto¶æ
pojazdu sprzed wypadku

Wiêc jak ju¿ rozumiesz powy¿sze, podane przez Ciebie ceny maj± siê nijak.

Ja ¿adnych cen nie podawa³em

Widaæ, ¿e nie czyta³e¶ linkowanego uzasadnienia, wiêc tym bardziej nie masz
czego rozumieæ.

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-11 00:02:52
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-10, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za powstałą szkodę?

Wyplacilo mi za malo.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo. Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną kwotę? Wątpię.

TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
moge sobie pojechac na wakacje.

Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Rozumiem. Tajemnice firmowe.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?

Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego, jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU. Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi, że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody, masz według prawa możliwość napisania roszczenia.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i co to zmieni?

To ze stoimy po roznej stronie barykady. Interesem TU jest zainkasowac
jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30 letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty. Naprawiać nie musisz.

Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi. Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że nie wiesz.

Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
rynkowa pojazdu.

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze, wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
pelnego odszkodowania.

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
sie od decyzji.

Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj tych dwóch pojęć.

A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem. Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
ktorego do mnie posyla.

--
Artur

Data: 2011-08-11 13:14:28
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 02:02, AZ pisze:

Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
powstałą szkodę?

Wyplacilo mi za malo.

Przykro mi.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
kwotÄ™? WÄ…tpiÄ™.

TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
moge sobie pojechac na wakacje.

TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Rozumiem. Tajemnice firmowe.

Nie.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?

To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być jedynym źródłem?


Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.

Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.

Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

I wyceniają i wypłacają.

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartość podobnej
części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
masz według prawa możliwość napisania roszczenia.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.

MajÄ… siÄ™ bardzo dobrze.

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.

Baza nie ma wymyślonych cen.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
co to zmieni?

To ze stoimy po roznej stronie barykady.

Stoimy po tej samej stronie.

Interesem TU jest zainkasowac
jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.

Nikogo nie broniÄ™.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żądać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
Naprawiać nie musisz.

Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?

Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montujÄ… w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.

Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ część, skoro miałeś starą część. Nie rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
nie wiesz.

Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
rynkowa pojazdu.

Bzdura.

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
pelnego odszkodowania.

Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?

Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości pojazdu.

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.

Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego załatwienia sprawy, bez ataków.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
sie od decyzji.

To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?

Nie pracujÄ™ ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
tych dwóch pojęć.

A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.

Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.

Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcÄ….

Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
ktorego do mnie posyla.

Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które używasz.

pzdr

Data: 2011-08-11 11:31:14
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-11, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Ale jakie oszukanie? Skoro potrafia klepnac 12k z kosztorysu a w gotowce
chca dac 4k to znaczy ze godza sie ze szkoda jest na 12k. Jezeli maja
podejrzenie ze chce ich oszukac niech to zglosza do odpowiednich
organow, oni nie sa od tego by stac na strazy prawa.
Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.

Mam pojazd warty 15k, szkoda jest uszczerbkiem na moim majatku. Po
szkodzie jest warty 7k czyli stracilem 8k i TU ma mi ta kase wyplacic.
Gdzie tu zarobilem skoro mam uszkodzony pojazd? A jak naprawie
sznurkiem, tasma i sprayem za 200 PLN to tez nic nie zarobilem bo mam
samochod naprawiony sznurkiem, tasma i sprayem wiec mniej warty niz
przed szkoda.

To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być jedynym źródłem?

Bo np. tylko ASO jest importerem?

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.

Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.

No moge dostac bez problemu ale tylko w ASO wiec gdzie widzisz problem?
To ze TU nie lubi akceptowac cen ASO to nie moj problem.

Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

I wyceniają i wypłacają.

Ochlapy.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.


MajÄ… siÄ™ bardzo dobrze.

To wytlumacz mi czemu ceny czesci z wyceny TU sa mniej niz 1/4 cen
rynkowych? Ba, nawet uzywek w tych cenach dostac nie mozna...

Baza nie ma wymyślonych cen.

To czemu te ceny nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia?

Stoimy po tej samej stronie.

Nie wydaje mi sie.

Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.

Gdyby tak bylo to poszkodowani nie wygrali by zadnej sprawy w sadzie a
instytucja Rzecznika Ubezpieczonych byla by niepotrzebna.

Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ część, skoro miałeś starą część. Nie rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.

No mnie tez nie interesuje, skoro oferuja takie ceny jakie oferuja to
niech podadza ich zrodlo. To ze moga zapewnic tylko czesc nowa to nie
jest moj problem. Gdyby nie bylo szkody mialbym stara i bym jezdzil.
Maja doprowadzic pojazd do stanu z przed szkody, mnie nie obchodzi jak
oni to zrobia.

Bzdura.

Doprawdy? To gdzie tu jest blad?

Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Wlasnie to czynie. TU to Warta.

Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości pojazdu.

A to 70% to pewnie z kosmosu tak samo jak ceny. 70% to sobie moga robic
przy AC.

Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego załatwienia sprawy, bez ataków.

Kulturalne prosby o szczegolowa kalkulacje z cenami nie przynosza efektu
wiec pewnie skonczy sie na sadzie.

To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?

Jest w trakcie.

Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.

Nie. Ja rozumiem kto to jest likwidator a kto rzeczoznawca.

Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.

Ale ja nie chce na tym zarabiac. Ja chce miec motocykl taki jak mialem
przed szkoda, wolalbym gdyby calej sytuacji nie bylo, mniej stresu i
straconego czasu. Czemu za zarobek np. uznajesz to ze ktos wzial kase i
jezdzi rozbitym? Nic nie zarobil.

Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które używasz.

Nie, pani z ktora sie kontaktuje ma napisane likwidator, pana ktorego
przyslala nazywa sie rzeczoznawca. Przynajmniej u nich.

--
Artur

Data: 2011-08-13 17:40:02
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 13:31, AZ pisze:

TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Ale jakie oszukanie? Skoro potrafia klepnac 12k z kosztorysu a w gotowce
chca dac 4k to znaczy ze godza sie ze szkoda jest na 12k. Jezeli maja
podejrzenie ze chce ich oszukac niech to zglosza do odpowiednich
organow, oni nie sa od tego by stac na strazy prawa.

Ja po prostu nie wierzę, jak to jest możliwe, że Ty tego nie rozumiesz?

TÅ‚umaczÄ™ OSTATNI raz.

Posiadasz samochód, warty według TU 10 tys zł. Jest to 20 letnie auto. Cena rynkowa oscyluje w granicach 9-14 tys zł. Bierzesz udział w stłuczce. Uszkodzenia po wycenie są na 6,5 tys zł. Nie jest to szkoda całkowita. Udało Ci się załapać w progu.
TU proponuje wypłatę odszkodowania w wysokości 6,5 tys zł. Ty mówisz, że za tyle to nie naprawisz samochodu, bo w ASO wycenili naprawę na kwotę 13 tys zł. Jest to dwukrotnie większa dla Ciebie wypłata odszkodowania.
Masz dwie opcje:
1) Likwidacja szkody bezgotówkowo - wówczas oddajesz do np. ASO.
2) Likwidacja szkody gotówkowo albo na podstawie faktur.

W przypadku 1 nie dostaniesz ani grosza do ręki, ale będziesz miał naprawiony pojazd (co najmniej lepiej zrobiony-przywrócony do poprzedniego stanu).

W przypadku 2 naprawisz auto za 4 tysiące u kolegi w warsztacie i masz 2,5 tys zł w kieszeni. Albo za 6,5 tys naprawisz i nie zarobisz nic.

Z jakiej racji TU ma wypłacić Tobie 13 tys odszkodowania, skoro szkody powstały na wartość 6,5 tys zł?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie, ja już w tym wątku pasuję, bo jesteś bardzo odporny na wiedzę. Po raz 10-ty nie mam zamiaru tłumaczyć, że nie należy Ci się więcej za zużyty samochód, bo jest to stare auto i ma stare części, jak chcesz naprawić na nowych częściach, to im to udowodnij, że chcesz naprawić na nowych częściach na podstawie faktur, bądź rozliczenia się z nimi bezgotówkowo oddając auto do autoryzowanego serwisu.



To wytlumacz mi czemu ceny czesci z wyceny TU sa mniej niz 1/4 cen
rynkowych? Ba, nawet uzywek w tych cenach dostac nie mozna...

Tu jeszcze odpowiem.

AMORTYZACJA, to jest odpowiedź na Twoje pytanie. Jeśli miałeś złom nienadający się do niczego, to nie należy Ci się nawet na używaną część. Lecz należy jak najbardziej stawka co ten złom był wart, czyli prawie nic.


No mnie tez nie interesuje, skoro oferuja takie ceny jakie oferuja to
niech podadza ich zrodlo. To ze moga zapewnic tylko czesc nowa to nie
jest moj problem. Gdyby nie bylo szkody mialbym stara i bym jezdzil.
Maja doprowadzic pojazd do stanu z przed szkody, mnie nie obchodzi jak
oni to zrobia.


Po raz kolejny odpowiem. GÓWNO PRAWDA!! TU nie ma obowiązku prawnego DOPROWADZANIA POJAZDU DO STANU Z PRZED SZKODY!! Mało tego, nie mają obowiązku prawnego do WSKAZYWANIA Ci sklepu, w którym rzekomo możesz kupić sobie część. Bo WYCENA nie jest RÓWNOZNACZNA Z CENĄ SKLEPOWĄ CZY RYNKOWĄ CZĘŚCI UŻYWANYCH! Świadczenie wypłacone z tytułu odszkodowania jest ZAWSZE propozycją rekompensaty utracenia/uszkodzenia części (obojętnie w jakim ona by nie była stanie) w pojeździe, kropka.


Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Wlasnie to czynie. TU to Warta.

Warta gówno warta.


Ale ja nie chce na tym zarabiac. Ja chce miec motocykl taki jak mialem
przed szkoda, wolalbym gdyby calej sytuacji nie bylo, mniej stresu i
straconego czasu. Czemu za zarobek np. uznajesz to ze ktos wzial kase i
jezdzi rozbitym? Nic nie zarobil.

Jak nie chcesz zarobić, to na chuj się prujesz? Za przeproszeniem. Oddaj motocykl do ASO i będziesz miał motocykl prawie jak z przed kolizji. Koniec i kropka! Ubezpieczalnia na pewno zrekompensuje szkodę.

Nie, pani z ktora sie kontaktuje ma napisane likwidator, pana ktorego
przyslala nazywa sie rzeczoznawca. Przynajmniej u nich.

Niech się nazywają nawet szpachlarzami. Rzeczoznawca zarabia 4 razy tyle co przeciętny likwidator, na pewno warty nie stać na to żeby rzeczoznawców wysyłać do opisywania szkody na placu.

Pozdrawiam

Data: 2011-08-11 10:44:12
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w ASO.

Data: 2011-08-11 08:48:17
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-11, BaX <bax@_klub.chip.pl> wrote:

Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w ASO.
No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

--
Artur

Data: 2011-08-11 12:47:54
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 10:48, AZ pisze:
On 2011-08-11, BaX<bax@_klub.chip.pl>  wrote:

Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
zderzak gdzieÅ› po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część identyczną z tą
którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
ASO.

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Pozdrawiam

Data: 2011-08-11 10:52:52
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-11, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.

Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?

--
Artur

Data: 2011-08-11 13:15:31
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 12:52, AZ pisze:
On 2011-08-11, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.


Ok..

Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?

Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej symbol. Może coś podpowiem.

pzdr

Data: 2011-08-11 11:34:57
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-11, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej symbol. Może coś podpowiem.

Kawasaki ZZR 1200 '03 nr. czesci producenta: 32160-1780-458 --
Artur

Data: 2011-08-11 12:45:50
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 10:44, BaX pisze:

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montujÄ… w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
jaki wsadzajÄ… w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID.

Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.

Oczywiście możesz kupić te
elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
np. nowy zderzak gdzieÅ› po za ASO czy inne oryginalne elementy
plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część
identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
kosztuja drożej jak te same części w ASO.

No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Data: 2011-08-11 13:19:47
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić część oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montujÄ… w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
jaki wsadzajÄ… w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID.

Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.

Być może obecnie w Fx nie jest ale np. w E46 tak właśnie było.


Oczywiście możesz kupić te
elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
np. nowy zderzak gdzieÅ› po za ASO czy inne oryginalne elementy
plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat część
identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
kosztuja drożej jak te same części w ASO.

No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Ale co super, że ASO ma taniej niż handlarze używki z rozbiórek?
Bo ja siÄ™ ciesze. :)

Data: 2011-08-08 12:22:10
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/



Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części? Lakier też pewnie nie by nowy, a na nowych blachach będzie nowy. Czy w związku z tym TU powinno jakoś to sobie zrekompensować albo policzyć o 1/4 farby mniej niż fabryka przyjmuje na nowy??? LOL

Data: 2011-08-09 20:02:53
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 12:22, BaX pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś
w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.


Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co, zdziwiony?

Lakier też pewnie nie by nowy, a na
nowych blachach będzie nowy. Czy w związku z tym TU powinno jakoś to
sobie zrekompensować albo policzyć o 1/4 farby mniej niż fabryka
przyjmuje na nowy??? LOL

Lakier nie jest brany pod uwagę podczas wyliczania ceny używanej części. Ubezpieczalni nie interesuje to czy miałeś na błotniku porysowany lakier, czy idealny. Ubezpieczalnia MUSI Ci zrekompensować szkodę, czyli doliczą do wyceny koszt lakierowania tegoż elementu żeby doprowadzić go do stanu zbliżonego przed powstałą szkodą. Jeżeli nie masz normalnego lakieru, tylko np. "kameleona", to TU też to weźmie pod uwagę i doliczą cenę materiału droższego niż przeciętna farba.

pzdr

Data: 2011-08-10 09:28:10
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.



Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co, zdziwiony?

Niee, większość złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie i co z tego kiedy większość tego to szmelc mający mało wspólnego z pełnowartościowym towarem używanym. Albo w przypadku plastików i podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż potrzebujesz. Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy. Przy blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Data: 2011-08-10 16:21:48
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 09:28, BaX pisze:

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile siÄ™ da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co,
zdziwiony?

Niee, większość złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie
i co z tego kiedy większość tego to szmelc mający mało wspólnego z
pełnowartościowym towarem używanym.

Zawsze można się wyprowadzić z tego kraju "złodziei", gdzie indziej może będzie inaczej?

Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem faktycznym.

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.

pzdr

Data: 2011-08-11 09:54:47
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile siÄ™ da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale dużo albo całość można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.


Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę część używaną. Co,
zdziwiony?

Niee, większość złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie
i co z tego kiedy większość tego to szmelc mający mało wspólnego z
pełnowartościowym towarem używanym.

Zawsze można się wyprowadzić z tego kraju "złodziei", gdzie indziej może będzie inaczej?

Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez problemu kupić odpowiadajacÄ… jakoÅ›ciowo część tej którÄ… miaÅ‚em.  WiÄ™c na wstÄ™pie odpadajÄ… wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostajÄ… jedynie równorzÄ™dne czÄ™sci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany amortyzator lub tarcze.


Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.


Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.


Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony wyszliśmy do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU przeciągało wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak przelać niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale czego spodziewać się po debilach.

Data: 2011-08-11 13:19:12
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:
Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile siÄ™ da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i
z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenÄ™, na niej na pewno
się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
amortyzacjÄ™ bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
dużo albo całość można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.

Czyli jesteÅ› zadowolony. CieszÄ™ siÄ™ bardzo.


Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.

Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.

Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do
przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony
wyszliśmy do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU
przeciągało wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak
przelać niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale
czego spodziewać się po debilach.

:)

Data: 2011-08-11 13:35:15
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU

Użytkownik "Filip KK" <nospam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:j20dtd$ed6$6news.task.gda.pl...
W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:
Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile siÄ™ da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za część i
z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenÄ™, na niej na pewno
się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
amortyzacjÄ™ bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
dużo albo całość można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.

Czyli jesteÅ› zadowolony. CieszÄ™ siÄ™ bardzo.

Bo było dokładnie odwrotnie niż usiłujesz wszystkim wmówić że ma być.



Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż te które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje oryginały i TU za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie sugerujesz, że zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej dostawcą 'na pierwszy montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL


Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.


Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd biore nową oryginalna.

Data: 2011-08-11 16:26:29
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 13:35, BaX pisze:

Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialność za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo część tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż
te które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje
oryginały i TU za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie
sugerujesz, że zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej
dostawcą 'na pierwszy montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL

Nic nie rozumiesz.

Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.

Czasem się zdarza, że też za jedną tarczę chcą oddać... I co wtedy?

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większość
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić część.

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nowÄ… oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

Data: 2011-08-12 09:15:32
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nowÄ… oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim? No wytłumacz mi to na jakiej podstawie to ja mam być dwukrotnie poszkodowany, przecież TU nie są aby zarabiać pieniądze tylko aby świadczyć usługi ubezpieczenia.

Data: 2011-08-12 09:38:29
Autor: J.F.
Odwo³anie od decyzji TU
Dnia Fri, 12 Aug 2011 09:15:32 +0200, BaX napisa³(a):
Dlatego nie ma szans zebym za³o¿y³ blache która musi byæ kitowana aby
by³a dobra w miejsce takiej która kitu nie widzia³a. Przecie¿ to absurd
biore now± oryginalna.

Absurdem jest to, ¿e chcesz czê¶æ NOW¡ a mia³e¶ U¯YWAN¡!

Ale stary dlaczego TU ma zarobiæ na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

J.

Data: 2011-08-12 09:59:48
Autor: BaX
Odwo³anie od decyzji TU

Dlatego nie ma szans zebym za³o¿y³ blache która musi byæ kitowana aby
by³a dobra w miejsce takiej która kitu nie widzia³a. Przecie¿ to absurd
biore now± oryginalna.

Absurdem jest to, ¿e chcesz czê¶æ NOW¡ a mia³e¶ U¯YWAN¡!

Ale stary dlaczego TU ma zarobiæ na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

Taki stary, rdzewiej±cy to mo¿na w³asnie kupiæ na szrocie, ten na aucie w moim akurat przypadku rdzy nie widzia³ na oczy.

Data: 2011-08-13 20:27:35
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-12 09:59, BaX pisze:

Dlatego nie ma szans zebym za³o¿y³ blache która musi byæ kitowana aby
by³a dobra w miejsce takiej która kitu nie widzia³a. Przecie¿ to
absurd
biore now± oryginalna.

Absurdem jest to, ¿e chcesz czê¶æ NOW¡ a mia³e¶ U¯YWAN¡!

Ale stary dlaczego TU ma zarobiæ na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

Taki stary, rdzewiej±cy to mo¿na w³asnie kupiæ na szrocie, ten na aucie
w moim akurat przypadku rdzy nie widzia³ na oczy.

To poszukaj taki ze szrotu, ¿eby nie by³ zardzewia³y i straty bêdziesz mia³ zrekompensowane.

Pozdrawiam

Data: 2011-08-09 16:14:07
Autor: Jakub Witkowski
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 11:28, Filip KK pisze:
W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara część była w 90% zużyta.

moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo. Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żądać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogÄ… być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub caÅ‚oÅ›ci poglÄ…dom ich Autora.

Data: 2011-08-09 14:34:25
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-09, Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> wrote:

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara część była w 90% zużyta.

Pomaga im w tym zapis ze na odszkodowaniu nie mozna sie wzbogacic i moga
kombinowac ze od nowego niezuzytego lusterka sie wzbogaciles.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żądać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Otoz to.

--
Artur

Data: 2011-08-09 19:46:15
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-09 16:34, AZ pisze:
On 2011-08-09, Jakub Witkowski<jwitkows@domena.z.sygnatury>  wrote:

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara część była w 90% zużyta.

Pomaga im w tym zapis ze na odszkodowaniu nie mozna sie wzbogacic i moga
kombinowac ze od nowego niezuzytego lusterka sie wzbogaciles.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żądać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Otoz to.

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba, że naprawi się bezgotówkowo.

Data: 2011-08-10 09:37:21
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba, że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa zainkasowana.

Data: 2011-08-10 16:22:58
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 09:37, BaX pisze:
I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

Data: 2011-08-11 09:57:59
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

Data: 2011-08-11 16:29:46
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 09:57, BaX pisze:

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.

Data: 2011-08-12 09:17:00
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową część /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemność z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.

Byli, są i będą. A potrzeba by takiego Putina na jedną kadencje to by wziął złodzieji za pysk i by się skończyło.

Data: 2011-08-09 19:36:46
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-09 16:14, Jakub Witkowski pisze:
W dniu 2011-08-08 11:28, Filip KK pisze:
W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś
w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda część, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to część nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą część jako nową, jak nową nie jest?

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą".

TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany element był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany" takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w bdb stanie. To jest oczywista oczywistość. Dlatego, jak TU uwzględni dużą wartość amortyzacji części, to za wypłatę odszkodowania NIE DA SIĘ kupić nowej części. Jest to logiczne. Zatem można sobie kupić taką część używaną i będzie pojazd "doprowadzony do stanu z przed zdarzenia".
Są na to tabele, są programy obliczeniowe (kalkulatory) i z nich jasno wynika ile % amortyzacji się dodaje do elementu na podstawie różnych czynników.

Jeśli jedyną
możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%,
nawet jeśli
stara część była w 90% zużyta.

W takim wypadku każdy klient ma możliwość zadecydowania, czy likwiduje szkodę gotówkowo czy bezgotówkowo.

moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w
danej
wyskości.A poszkodowany ma prawo żądać pieniędzy w takiej samej kwocie
w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Nie. Bo poszkodowany NIE MUSI naprawiać sobie pojazdu, a zasranym obowiązkiem TU jest zrekompensowanie szkód powstałych na skutek określonych okoliczności. Do jasnej anielki, czy nie możecie poczytać kodeksu cywilnego? Wszystko jest jak byk. Warunki ogólne danej ubezpieczalni nie mogą być inne jak w kodeksie cywilnym. TU ma ODDAĆ pieniądze za szkodę uszkodzonego elementu, który jest używany a nie nowy. I tu należy do rozgraniczyć. Jeśli nie potraficie tego rozgraniczyć, to nie moja wina. Ja mogę Wam podpowiedzieć albo odpowiedzieć na jakieś pytania. Ale ze mną nie dyskutujcie tak jakbyście byli bogami i jak by się Wam najwięcej należało. To byłoby nielogiczne i niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera, który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

Pzdr

Data: 2011-08-10 00:11:27
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-09, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:
niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera, który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

To niech mi TU kupi czesci od producenta po cenie z ich wyceny i bede
naprawde zadowolony. Nie da sie? No to o czym my rozmawiamy.

--
Artur

Data: 2011-08-10 16:24:37
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 02:11, AZ pisze:
On 2011-08-09, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:
niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i
poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera,
który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

To niech mi TU kupi czesci od producenta po cenie z ich wyceny i bede
naprawde zadowolony. Nie da sie? No to o czym my rozmawiamy.

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre, że tego nie rozumiesz.

Data: 2011-08-10 23:39:13
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-10, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre, że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

--
Artur

Data: 2011-08-11 16:30:23
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 01:39, AZ pisze:
On 2011-08-10, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

Data: 2011-08-12 09:23:36
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

Na szczęście RzU i sądy skutenie stawiają do pionu TU.

Ciekawe jak sobie złodzieje z TU policzyli podwyżki stawek bo na pewno nie o wskaźnik inflacji, mnie wyszło 120zł/rok więcej

Data: 2011-08-12 09:35:09
Autor: J.F.
Odwo³anie od decyzji TU
Dnia Fri, 12 Aug 2011 09:23:36 +0200, BaX napisa³(a):
To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...
No to w³a¶nie wyp³aca po cenie rynkowej. Je¿eli masz u¿ywany samochód, to wyp³aca za u¿ywany samochód. Nie za nowy!

Na szczê¶cie RzU i s±dy skutenie stawiaj± do pionu TU.
Ciekawe jak sobie z³odzieje z TU policzyli podwy¿ki stawek bo na pewno nie o wska¼nik inflacji, mnie wysz³o 120z³/rok wiêcej

Jak poszkodowany chce uczciwie, wedle kosztorysu z ASO, to jak myslisz -
kto za to zaplaci ? :-)

Musialbym zajrzec w papiery, u mnie stawka poszla o 30% .. ale w ciagu ~5
lat.

To "nie oplaca sie naprawiac" tez ma przelozenie na wyplaty.


J.

Data: 2011-08-12 10:01:54
Autor: BaX
Odwo³anie od decyzji TU

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...
No to w³a¶nie wyp³aca po cenie rynkowej. Je¿eli masz u¿ywany samochód, to
wyp³aca za u¿ywany samochód. Nie za nowy!

Na szczê¶cie RzU i s±dy skutenie stawiaj± do pionu TU.
Ciekawe jak sobie z³odzieje z TU policzyli podwy¿ki stawek bo na pewno nie o
wska¼nik inflacji, mnie wysz³o 120z³/rok wiêcej

Jak poszkodowany chce uczciwie, wedle kosztorysu z ASO, to jak myslisz -
kto za to zaplaci ? :-)

Dlatego ja dla zasady wole daæ zarobiæ ASO i zedrzeæ z TU ile siê da, ni¿ zostawiæ im, to co siê nie nale¿y. :)

Data: 2011-08-11 00:03:55
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-10, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre, że tego nie rozumiesz.

Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

--
Artur

Data: 2011-08-11 16:31:22
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:


Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.


To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

Data: 2011-08-11 17:58:42
Autor: J.F.
Odwołanie od decyzji TU
Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisa³(a):
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Roznie to moze byc rozumiane, np jesli wystarcza na zakup podobnego auta
uzywanego, to czemu nie ..

J.

Data: 2011-08-13 20:36:50
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:
Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisa³(a):
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Wed³ug jakiego prawa szkodê trzeba naprawiæ?
Nikt nie ma obowi±zku naprawienia szkody.

Data: 2011-08-13 22:05:59
Autor: 'Tom N'
Odwo³anie od decyzji TU
Filip KK w <news:j26ga0$f7c$2news.task.gda.pl>:

W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:
No nie - szkode trzeba _naprawic_.
Wed³ug jakiego prawa szkodê trzeba naprawiæ?
Nikt nie ma obowi±zku naprawienia szkody.

W ¶wiecie wed³ug FilipKKa zapewne tak jest...

--
Tomasz Nycz

Data: 2011-08-15 20:47:52
Autor: masti
Odwo³anie od decyzji TU
Dnia pięknego Sat, 13 Aug 2011 20:36:50 +0200 osobnik zwany Filip KK
wystukał:

W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:
Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisał(a):
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy
za ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Według jakiego prawa szkodę trzeba naprawić? Nikt nie ma obowiązku
naprawienia szkody.


poza ubezpieczycielem na mocy umowy, ale to za trudne do zrozumienia


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2011-08-10 09:39:42
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany element był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany" takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w bdb stanie. To jest oczywista oczywistość

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

Data: 2011-08-10 16:26:19
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 09:39, BaX pisze:
TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU
mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną
wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie
ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany
element był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest
logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany"
takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w
bdb stanie. To jest oczywista oczywistość

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

Nie rozumiem! :) Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?

Data: 2011-08-11 10:11:39
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
TU wycenia szkodę powstałą na skutek określonych okoliczności. Aby TU
mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona część ma rok czasu, to ma inną
wartość przed szkodą aniżeli ta sama część w takim samym samochodzie
ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany
element był już naprawiany, co też obniża jego wartość. To jest
logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany"
takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w
bdb stanie. To jest oczywista oczywistość

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

Nie rozumiem! :) Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?


Proste, jak majÄ… szanse na szkode caÅ‚kowitÄ… liczÄ… koszt czÄ™sci i robocizny najdrozej jak mogÄ… czyli ASO, jak majÄ… naprawiać liczÄ… najtaniej na zamiennikach i stawkach  RBH garażowych. Tak zrobili z autem żony, wycene naprawy na 27kzÅ‚ przy rynkowej wartoÅ›ci auta na poziomie 15-17kzÅ‚, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowaÅ‚a wiÄ™cej jak 35kzÅ‚. Z tym, że auto byÅ‚o do naprawy za +/- 6-8kzÅ‚ bo tyle szacowaÅ‚ warsztat naprawe.

Data: 2011-08-11 16:35:17
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:

Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27 tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła. Więc nie rozumiem Twojego wielkiego oburzenia. JEDNAK MOŻNA ZAROBIĆ NA SZKODZIE!

Data: 2011-08-11 17:57:35
Autor: J.F.
Odwołanie od decyzji TU
Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:35:17 +0200, Filip KK napisa³(a):
W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:
Proste, jak maj± szanse na szkode ca³kowit± licz± koszt czêsci i
robocizny najdrozej jak mog± czyli ASO, jak maj± naprawiaæ licz±
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH gara¿owych.
Nie spotka³em siê z tak± praktyk±.

Musisz wiecej praktyki miec :-)

Tak zrobili z autem
¿ony, wycene naprawy na 27kz³ przy rynkowej warto¶ci auta na poziomie
15-17kz³, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowa³a wiêcej jak 35kz³. Z tym,
¿e auto by³o do naprawy za +/- 6-8kz³ bo tyle szacowa³ warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacowa³ na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowa³a na 27 tys. to w którym miejscu chcia³a Ciê okra¶æ?!?! Zaproponowali du¿o wiêcej, ni¿ naprawa w rzeczywisto¶ci by wynios³a.

Wcale nie zaproponowali. Powiedzieli ze to by bylo za duzo i zrobia jako
szkode calkowita :-)

Niestety, ale w natloku tanich aut coraz mniej sie oplaca naprawiac.

J.

Data: 2011-08-12 09:21:17
Autor: BaX
Odwołanie od decyzji TU
Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27 tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

Ale ogarniasz co czytasz bo chyba nie bardzo, w momencie szkody ich wycena naprawy przekroczyła dwukrotnie wartość pojazdu przed szkodą, te samą szkode warsztat wycenił na połowe wartości pojazdu przed szkodą.

Data: 2011-08-15 01:15:21
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-12 09:21, BaX pisze:
Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27
tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo
więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

Ale ogarniasz co czytasz bo chyba nie bardzo, w momencie szkody ich
wycena naprawy przekroczyła dwukrotnie wartość pojazdu przed szkodą, te
samą szkode warsztat wycenił na połowe wartości pojazdu przed szkodą.

Chyba Ty czegoś "nie ogarniasz". TU chciało wypłacić dużo więcej niż naprawa była warta... Co według Ciebie jest nie tak?

Data: 2011-08-08 11:02:38
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 10:24, Filip KK pisze:
W dniu 2011-08-08 09:42, AZ pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie.

A jeśli robi z OC sprawcy będąc poszkodowanym? TU nie ma prawa wysłać gościa na szrot w poszukiwaniu używanych części.

Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).


Zgadza się. Są np. hurtownie w których jest pełen przekrój zamienników danego elementu (choć nie zawsze - np. klap tylnych do Laguny I kombi nie ma :P).

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze.

Noo, dla takich klientów taranowanych przez przednionapędówki, to nawet lodzik w wykonaniu pani Basi z sekretariatu gratis.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-08-08 11:30:07
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 11:02, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie.

A jeśli robi z OC sprawcy będąc poszkodowanym? TU nie ma prawa wysłać
gościa na szrot w poszukiwaniu używanych części.

TU nikogo nigdzie nie wysyła.

Data: 2011-08-08 09:58:11
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-08, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

TU nikogo nigdzie nie wysyła.

No nie, tylko mowi: kupi se pan rame na allegro albo innym ibeju i sobie
pan zamontuje bo ja panu nic nie zrobie, tak nasza firma dziala.

--
Artur

Data: 2011-08-09 19:20:42
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 11:58, AZ pisze:
On 2011-08-08, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:

TU nikogo nigdzie nie wysyła.

No nie, tylko mowi: kupi se pan rame na allegro albo innym ibeju i sobie
pan zamontuje bo ja panu nic nie zrobie, tak nasza firma dziala.

Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

Data: 2011-08-09 23:53:25
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-09, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...

--
Artur

Data: 2011-08-10 15:47:39
Autor: Filip KK
Odwołanie od decyzji TU
W dniu 2011-08-10 01:53, AZ pisze:
On 2011-08-09, Filip KK<nospam@nospam.pl>  wrote:

Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...

Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy, że TU nie ponosi odpowiedzialności.

Data: 2011-08-11 00:04:30
Autor: AZ
Odwołanie od decyzji TU
On 2011-08-10, Filip KK <nospam@nospam.pl> wrote:

Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy, że TU nie ponosi odpowiedzialności.

No, pozniej dostalem to samo na papierze.

--
Artur

Data: 2011-08-08 15:18:57
Autor: Piotr Czy¿
Odwo³anie od decyzji TU
Filip KK pisze:

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatacjê! Przecie¿ nowej czê¶ci nie mia³e¶ w
aucie. Po drugie: Ceny ASO, nie s± cenami ogólnymi (sklepowymi).

Tak samo im powiedzia³em jak us³ysza³em, ¿e lusterko (czê¶æ szkody) jest u¿ywane. Poprosi³em, ¿eby znale¼li takie samo u¿ywane na allegro/gie³dzie/
gdziekolwiek za 150 z³ (tyle zaproponowali). "No ale wie Pan, rozumie..." no i dostali przy fakturze z naprawy "Lusterko - 700z³".

OC ma Ci zrekompensowaæ szkodê i to jest och psi obowi±zek. G ich obchodzi czy co¶ by³o zu¿yte czy nie. Mam mieæ czê¶æ co najmniej jak sprzed szkody, a eksploatacjê, amortyzacja czy co tam chc± mog± sobie wpisaæ w ubezpieczeniu dobrowolnym a nie obowi±zkowym. To nie Ty jeste¶ ich klientem! Klientem jest ten kto siê u nich ubezpieczy³.


--
Piotr Czy¿

Data: 2011-08-09 19:44:34
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-08 17:18, Piotr Czy¿ pisze:
Filip KK pisze:

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatacjê! Przecie¿ nowej czê¶ci nie mia³e¶ w
aucie. Po drugie: Ceny ASO, nie s± cenami ogólnymi (sklepowymi).

Tak samo im powiedzia³em jak us³ysza³em, ¿e lusterko (czê¶æ szkody) jest
u¿ywane. Poprosi³em, ¿eby znale¼li takie samo u¿ywane na allegro/gie³dzie/
gdziekolwiek za 150 z³ (tyle zaproponowali). "No ale wie Pan, rozumie..."
no i dostali przy fakturze z naprawy "Lusterko - 700z³".

I nie uregulowali ¶wiadczenia?

OC ma Ci zrekompensowaæ szkodê i to jest och psi obowi±zek. G ich
obchodzi czy co¶ by³o zu¿yte czy nie.Mam mieæ czê¶æ co najmniej jak
sprzed szkody,

Czyli sam sobie odpowiedzia³e¶, ¿e mo¿esz mieæ czê¶æ u¿ywan±.

a eksploatacjê, amortyzacja czy co tam chc± mog± sobie
wpisaæ w ubezpieczeniu dobrowolnym a nie obowi±zkowym.
To nie Ty jeste¶ ich klientem! Klientem jest ten kto siê u nich
ubezpieczy³.

Czy Ty by¶ zap³aci³ za stary b³otnik 700 z³ klientowi? Skoro b³otnik by³ wart 30 z³ przed szkod±?

pzdr

Data: 2011-08-06 18:06:29
Autor: Filip KK
Odwo³anie od decyzji TU
W dniu 2011-08-05 10:07, Tomasz Guzik pisze:
Witam
Mam wycenê szkody z OC przys³ane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z t± wycen± i chcialbym sie odwo³aæ. Ile mam na to czasu ?
Czy je¶li zrobiê wycenê i zdjêcia przez niezale¿nego rzeczoznawce to
nie musze czekaæ z napraw± do ewentualnej sprawy s±dowej czy lepiej
nie ruszaæ auta?
My¶le ¿e nie ma sensu czekaæ bo jeden komplet zdjêæ ma ju¿ TU od
swojego kosztorysanta a drugi bêdzie od mojego rzeczoznawcy. Orientuje
sie kto¶ ile taka wycena kosztuje. Bo mi go¶æ powiedzia³ 260z³ lub
350z³ ze szczegó³owym kosztorysem i nie wiem czy to du¿o?

Normalnie wstawiasz auto do warsztatu i prosisz na pi¶mie o drugie oglêdziny po rozbiórce pojazdu. Za drugim razem przyjad±, dolicz± rzeczy których nie doliczyli i wy¶l± Ci now± wycenê. Albo siê zgodzisz albo nie. Nie wiem jak chcesz zlikwidowaæ szkodê, bo nie napisa³e¶.

Odwo³anie od decyzji TU

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona