Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Leo.

On 09/06/2012 11:55, Leon Mazurek (inny) wrote:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się
zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Podłącz dysk do innego komputera i przejedź "Easy Recovery".


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

W dniu 09.06.2012 12:55, Leon Mazurek (inny) pisze:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się
zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Trochę NTG bo to zależy o systemu.

Generalnie należy najpierw zrobić identyczną kopię na innym dysku i tam działać.

Reszta zależy od tego, w jaki sposób te inne partycje zniknęły - jeśli po protu ich dane zostały usunięte z tablicy partycji wystarczy na oko je odtworzyć a struktura dysków powinna pozostać nieuszkodzona.

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Trochę NTG bo to zależy o systemu.

Co zależy od systemu? Struktura logiczna dysku?

jeśli po protu ich dane zostały usunięte z tablicy partycji wystarczy na

oko

je odtworzyć a struktura dysków powinna pozostać nieuszkodzona.

Na oko to możesz kupić żonie biustonosz. Przestań bradzić. Talie rady
powinny być karalne. Chcesz utrudnić autorowi odzyskanie danych?

Remek

W dniu 09.06.2012 23:03, Remek pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Trochę NTG bo to zależy o systemu.

Co zależy od systemu? Struktura logiczna dysku?

Też - trudno żeby Windows XP używało Ext4 ;->

Ale głównie chodziło mi o narzędzia.

jeśli po protu ich dane zostały usunięte z tablicy partycji wystarczy
na oko je odtworzyć a struktura dysków powinna pozostać nieuszkodzona.

Na oko to możesz kupić żonie biustonosz. Przestań bradzić. Talie rady
powinny być karalne. Chcesz utrudnić autorowi odzyskanie danych?

Primo: naucz się poprawnie pisać po polsku.

Secundo: naucz się czytać - wyraźnie napisałem, żeby najpierw zrobić lustrzaną kopię dysku i działać na kopii.

Tertio: nie rób paniki, ignorancie - manipulowanie tablicą partycji danym nie zaszkodzi. Tablica partycji to tylko informacja, gdzie zaczyna się i kończy dany dysk logiczny oraz w jakim jest formacie. Póki ktoś nie zacznie sobie po takim dysku pisać (i wraca kwestia systemu: np. Windows ma tendencję do różnego rodzaju operacji bez pytania) danym nic się nie stanie.

Dnia Sun, 10 Jun 2012 01:57:33 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

W dniu 09.06.2012 23:03, Remek pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Trochę NTG bo to zależy o systemu.

Co zależy od systemu? Struktura logiczna dysku?

Też - trudno żeby Windows XP używało Ext4 ;->

Ale głównie chodziło mi o narzędzia.

Narzędzia do odzyskiwania plików często są niezależne od systemu
operacyjnego.

--
GLaF

W dniu 10.06.2012 02:30, GLaF pisze:

Co zależy od systemu? Struktura logiczna dysku?

Też - trudno żeby Windows XP używało Ext4 ;->

Ale głównie chodziło mi o narzędzia.

Narzędzia do odzyskiwania plików często są niezależne od systemu
operacyjnego.

A porządne systemy mają takie narzędzia załączone.

Dnia Sun, 10 Jun 2012 02:38:47 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

A porządne systemy mają takie narzędzia załączone.

Jak konkurencja(!) coś załącza, to jest oskarżana przez pryszczersów o
monopol.
--
marcin

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Tertio: nie rób paniki, ignorancie - manipulowanie tablicą partycji
danym nie zaszkodzi.

Brakuje argumentów to epitety? Powtarzam raz jeszcze. Nie wypisuj
szkodliwych bzdur. Manipulowanie tablicą partycji? W jaki sposób i po co?
Pomanipuluj sobie swoim narzędziem w rozporku i nie zawracaj d...

PLONK

Remek

W dniu 11.06.2012 05:17, Remek pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Tertio: nie rób paniki, ignorancie - manipulowanie tablicą partycji
danym nie zaszkodzi.

Brakuje argumentów to epitety? Powtarzam raz jeszcze. Nie wypisuj
szkodliwych bzdur. Manipulowanie tablicą partycji? W jaki sposób i po co?

Jak nie wiesz, to tylko udowadniasz, że w temacie nie masz pojęcia.

Zatem spadaj na bambus banany prostować, głupi szczylku.

Pomanipuluj sobie swoim narzędziem w rozporku i nie zawracaj d...

Głodnemu chleb na myśli...

Użytkownik "Remek" <nospam@gmail.com> napisał w wiadomości news:jr3o10$d7v$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał:

Tertio: nie rób paniki, ignorancie - manipulowanie tablicą partycji
danym nie zaszkodzi.

Brakuje argumentów to epitety?

Wskaż w cytacie epitet bo pomyślę że jesteś idiotą :)

Użytkownik "Santana" napisał:

Wskaż w cytacie epitet bo pomyślę że jesteś idiotą :)

"ignorancie". To nie epitet? Ja nie nyślę, że jesteś idiotą. Ja to wiem. I
to jest epitet.

Remek

Użytkownik "Remek" <nospam@gmail.com> napisał w wiadomości news:jr8l8d$ahj$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Santana" napisał:

Wskaż w cytacie epitet bo pomyślę że jesteś idiotą :)

"ignorancie". To nie epitet? Ja nie nyślę, że jesteś idiotą. Ja to wiem. I
to jest epitet.

Czyli jesteś idiotą. Zresztą to żadne zaskoczenie :)
P.S. Ciesz się że nie mam cie w zasięgu ręki, bezczelna mendo*

*Tak, menda to jest epitet :)

Użytkownik "Santana" napisał:

Czyli jesteś idiotą. Zresztą to żadne zaskoczenie :)
P.S. Ciesz się że nie mam cie w zasięgu ręki, bezczelna mendo*

Zabolało? Przecież nie widziałeś epitetu. Wybiórcze poznanie? Jak kopią
innych to dobrze, a jak mnie to niedobrze? Czyja to moralność? Zwróć uwagę,
że użyłem wyłącznie Twoich sformułowań.

Remek

W dniu 13.06.2012 15:24, Remek pisze:

Użytkownik "Santana" napisał:

Czyli jesteś idiotą. Zresztą to żadne zaskoczenie :)
P.S. Ciesz się że nie mam cie w zasięgu ręki, bezczelna mendo*

Zabolało? Przecież nie widziałeś epitetu. Wybiórcze poznanie? Jak kopią
innych to dobrze, a jak mnie to niedobrze? Czyja to moralność? Zwróć uwagę,
że użyłem wyłącznie Twoich sformułowań.

Remuś, zamknij się wreszcie.

W dniu 2012-06-09 12:55, Leon Mazurek (inny) pisze:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się
zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Do tego PhotoRec - skuteczny, pod róşne OSy, FSy i media fizyczne.

http://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec

Oczywiście zabootuj z innego nośnika (nawet LiveCD) i odzyskuj na inny napęd HDD/flash.

--
/MB

On 2012-06-09 13:08, Michal wrote:
[.....]

Do tego PhotoRec - skuteczny, pod róşne OSy, FSy i media fizyczne.

http://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec

A moĹźe raczej TestDisk z tej samej stajni
(http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk)? Właśnie wczoraj bezproblemowo
odzyskałem za jego pomocą partycję która nagle zginęła z dysku SSD. Dysk
pracuje pod XP z przeznaczeniem tylko i wyłącznie na dane (PostgreSQL).

W dniu 2012-06-10 13:15, JDX pisze:

A moĹźe raczej TestDisk z tej samej stajni
(http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk)? Właśnie wczoraj bezproblemowo
odzyskałem za jego pomocą partycję która nagle zginęła z dysku SSD.

Jak to "nagle zniknęła"?

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

On 2012-06-10 13:25, Krystek wrote:
[.....]

Jak to "nagle zniknęła"?

Normalnie że tak powiem. :-D Wybudzam komputer z uśpienia, odpalam
aplikację która korzysta z Postgresa i w tray-u zaczynam dostawać
komunikaty nt. "file corruption". Próbuje obejrzeć dysk za pomocą Total
Commandera i widać tylko katalogi na najwyższym poziomie. Restart
komputera, BIOS widzi dysk poprawnie, XP rĂłwnieĹź z tym Ĺźe bez Ĺźadnej
partycji. Za pomocą TestDisk-a udało się odzyskać partycję bez
jakichkolwiek strat w danych. Aczkolwiek nadal otwarte pozostaje pytanie
dlaczego ta partycja tak nagle zniknęła. Czy to jest wina XP czy też, co
podejrzewam, dysku (1,5 roczny Vertex 2 60GB).

W dniu 10.06.2012 13:39, JDX pisze:

jakichkolwiek strat w danych. Aczkolwiek nadal otwarte pozostaje pytanie
dlaczego ta partycja tak nagle zniknęła. Czy to jest wina XP czy też, co

Na pewno nic się nie zalęgło?

podejrzewam, dysku (1,5 roczny Vertex 2 60GB).

A co mówi diagnostyka SMART?

On 2012-06-10 13:50, Andrzej Lawa wrote:
[.....]

Na pewno nic się nie zalęgło?

Na pewno (IMO). Mam darmową wersję avasta ale przede wszystkim nie
instaluję pirackiego tudzież podejrzanego softu.

podejrzewam, dysku (1,5 roczny Vertex 2 60GB).

A co mówi diagnostyka SMART?

GSmartControl nic nie mówi. :-) Dysk jak nówka prosto z fabryki nie
licząc 13103 godzin pracy na liczniku. :-) SMART-owy "extended
self-test" nie sygnalizuje jakichkolwiek błędów.

On 2012-06-10 19:23, JDX wrote:

On 2012-06-10 13:50, Andrzej Lawa wrote:
[.....]

Na pewno nic się nie zalęgło?

Na pewno (IMO). Mam darmową wersję avasta ale przede wszystkim nie
instaluję pirackiego tudzież podejrzanego softu.

podejrzewam, dysku (1,5 roczny Vertex 2 60GB).

A co mówi diagnostyka SMART?

GSmartControl nic nie mówi. :-) Dysk jak nówka prosto z fabryki nie
licząc 13103 godzin pracy na liczniku. :-) SMART-owy "extended
self-test" nie sygnalizuje jakichkolwiek błędów.

Podrzuć zrzut smarta (np. z HDTune - zestaw atrybutów z wartosciami przetłumaczonymi dla człowieka). Jeżeli tam nic nie będzie, to są generalnie dwie opcje:

a) specyficzna awaria elektroniki /zapisuje/odczytuje bzdury w sposób nieprzewidywalny/, raz sie spotkałem z takim przypadkem. Niby wszystko działa, ale raz na jakiś czas system zaczyna głupieć, tyle że nie ograniczałoby się to do tablicy partycji tylko do losowych plików, dlli etc... wylotki programow
b) jak ktoś wspomniał - wirus.

w czasie pracy systemu tablica partycji nie jest zapisywana tylko odczytywana, jak rozumiem z tablicy zniknely dwie partycje, czy w tablicy są, ale nie sa czytelne?

Podrzuć zrzut smarta (np. z HDTune - zestaw atrybutów z wartosciami
przetłumaczonymi dla człowieka). Jeżeli tam nic nie będzie, to są
generalnie dwie opcje:

Od razu mówię że mam tylko darmowego HDTune 2.55 i z tą czytelnością dla
człowieka to jest IMO raczej słabo: :-)

HD Tune: OCZ-VERTEX2 Health

ID                               Current  Worst    ThresholdData
Status
(01) Raw Read Error Rate         116      100      50       136598214
Ok
(05) Reallocated Sector Count    100      100      3        0
Ok
(09) Power On Hours Count        100      100      0        13110
Ok
(0C) Power Cycle Count           100      100      0        336
Ok
(AB) (unknown attribute)         0        0        0        0
Ok
(AC) (unknown attribute)         0        0        0        0
Ok
(AE) (unknown attribute)         0        0        0        45
Ok
(B1) (unknown attribute)         0        0        0        0
Ok
(B5) (unknown attribute)         0        0        0        0
Ok
(B6) (unknown attribute)         0        0        0        0
Ok
(BB) (unknown attribute)         100      100      0        0
Ok
(C2) Temperature                 1        129      0        8454145
Ok
(C3) Hardware ECC Recovered      116      100      0        136598214
Ok
(C4) Reallocated Event Count     100      100      0        0
Ok
(E7) Temperature                 100      100      10       0
Ok
(E9) (unknown attribute)         0        0        0        1472
Ok
(EA) (unknown attribute)         0        0        0        1664
Ok
(F1) (unknown attribute)         0        0        0        1664
Ok
(F2) (unknown attribute)         0        0        0        7616
Ok

Power On Time         : 13110
Health Status         : Ok


SmartMonTools/GSmartControl jest pod tym względem znacznie lepszy. Ale
nie zapodaję zrzutu ponieważ Thunderbird długie wiersze mi zawija i
wygląda to jeszcze gorzej niż powyższy zrzut. :-)

w czasie pracy systemu tablica partycji nie jest zapisywana tylko
odczytywana, jak rozumiem z tablicy zniknely dwie partycje, czy w
tablicy są, ale nie sa czytelne?

Nie bardzo rozumiem skąd wziąłeś te dwie partycje. Ja miałem i nadal mam
na tym dysku tylko jedna partycję NTFS. Po awarii TestDisk po
odnalezieniu partycji krzyczał, że NTFS boot sector jest uszkodzony i
jako jedną z opcji umożliwiał odtworzenie go z zapasowego boot sectora
co też uczyniłem i wszystko jest OK póki co.

Dnia 2012-06-10, o godz. 22:55:09
JDX <jdx@onet.pl> napisał(a):

HD Tune: OCZ-VERTEX2 Health

ID                               Current  Worst    ThresholdData
Status
(01) Raw Read Error Rate         116      100      50       136598214

Wartość, która wydaje się horrorem. Spróbowałbym wymienić kabel i
monitorowałbym na bieżąco tę wartość - optymalna to 0.

On 2012-06-11 01:14, Maciej Milinkiewicz wrote:

Dnia 2012-06-10, o godz. 22:55:09
JDX<jdx@onet.pl>  napisał(a):

HD Tune: OCZ-VERTEX2 Health

ID                               Current  Worst    ThresholdData
Status
(01) Raw Read Error Rate         116      100      50       136598214

Wartość, która wydaje się horrorem. Spróbowałbym wymienić kabel i
monitorowałbym na bieżąco tę wartość - optymalna to 0.

Sure? W niektórych dyskach domyslnie te wartosci leca wielocyfrowe liczby /zalezy od producenta/. Sprawdziłem droaźnie na swoim OCZ Agility 3, też coś jest wysoko, kiedyś robiłem monitoring dyskow, przy seagate te liczby miały po 10 lub więcej cyfr...

Interpretacja ostatniej kolumny może być IMHO bardzo zróżnocowana, książkowa awaria powstaje wówczas gdy current osiagnie threshold

On 2012-06-10 22:55, JDX wrote:

SmartMonTools/GSmartControl jest pod tym względem znacznie lepszy. Ale
nie zapodaję zrzutu ponieważ Thunderbird długie wiersze mi zawija i
wygląda to jeszcze gorzej niż powyższy zrzut. :-)

w czasie pracy systemu tablica partycji nie jest zapisywana tylko
odczytywana, jak rozumiem z tablicy zniknely dwie partycje, czy w
tablicy są, ale nie sa czytelne?

Nie bardzo rozumiem skąd wziąłeś te dwie partycje. Ja miałem i nadal mam
na tym dysku tylko jedna partycję NTFS. Po awarii TestDisk po
odnalezieniu partycji krzyczał, że NTFS boot sector jest uszkodzony i
jako jedną z opcji umożliwiał odtworzenie go z zapasowego boot sectora
co też uczyniłem i wszystko jest OK póki co.

SMART wygląda OK.

Odnosnie partycji: "Na dysku były *3 partycje* - została jedna. ". Nie jest wprost powiedzianie, kto zmieniał układ partycji, może banalnie przy zmianie tego układu coś zostało źle zrobione. Z tego co piszesz powyzej partycja jest, ale boot loader na partycji (nie w MBR) był niewidoczny/uszkodzony.

Moze po prostu sprzetowo nic się nie stało, tylko konwersja spowodowała problemy z ładowaniem windowsów...

On 2012-06-11 07:04, Rafal Lukawski wrote:
[.....]

Odnosnie partycji: "Na dysku były *3 partycje* - została jedna. ".

Ale to dotyczy problemu OP a nie mojego. :-)

W dniu 2012-06-10 13:15, JDX pisze:

On 2012-06-09 13:08, Michal wrote:
[.....]

Do tego PhotoRec - skuteczny, pod róşne OSy, FSy i media fizyczne.

http://www.cgsecurity.org/wiki/PhotoRec

A moĹźe raczej TestDisk z tej samej stajni
(http://www.cgsecurity.org/wiki/TestDisk)? Właśnie wczoraj bezproblemowo
odzyskałem za jego pomocą partycję która nagle zginęła z dysku SSD. Dysk
pracuje pod XP z przeznaczeniem tylko i wyłącznie na dane (PostgreSQL).

To zależy jak bardzo padł FS. O ile sama tablica partycji to TestDisk wystarczy (stare wersje Erasera przy kasowaniu plików >4GB na NTFS pod win2k "uwielbiały" niszczyć partycję na której dokonywane była operacja i wtedy TestDisk zawsze się sprawdzał), ale odniosłem wrażenie że u pytającego posypała się nie tylko tablica partycji, ale i FS, więc trzeba będzie te zdjęcia pracowicie odzyskiwać jedno po drugim, a do tego jest właśnie PhotoRec.
Niemniej jednak warto wypróbować oba rozwiązania, pod warunkiem że przystępując do przepisywania tablicy partycji zachowa się ostrożność, wiedząc co się robi.

--
/MB

Dnia Sat, 09 Jun 2012 12:55:36 +0200, Leon Mazurek (inny) napisał(a):

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Najpierw odtwarza się starą tablicę partycji, np. Testdiskiem. Albo też
używa się takiego programu, który potrafi sobie zbudować wirtualną
tablicę partycji w pamięci RAM, bez nadpisywania dysku. Na przykład
darmowego Partition Find and Mount albo DMDE.
--
M.   /odpowiadając na priv zmień px na pl/

On 2012-06-09 13:27, Michal Kawecki wrote:
[.....]

używa się takiego programu, który potrafi sobie zbudować wirtualną
tablicę partycji w pamięci RAM, bez nadpisywania dysku. Na przykład
darmowego Partition Find and Mount albo DMDE.

PF&M jest OK, tylko że wersja bezpłatna ma ograniczenie prędkości
kopiowania odzyskanych plików do 512KiB/s co może być z lekka upierdliwe
gdy mamy do przekopiowania np. 30GiB danych. :-)

Dnia Sun, 10 Jun 2012 13:23:58 +0200, JDX napisał(a):

On 2012-06-09 13:27, Michal Kawecki wrote:
[.....]

używa się takiego programu, który potrafi sobie zbudować wirtualną
tablicę partycji w pamięci RAM, bez nadpisywania dysku. Na przykład
darmowego Partition Find and Mount albo DMDE.

PF&M jest OK, tylko że wersja bezpłatna ma ograniczenie prędkości
kopiowania odzyskanych plików do 512KiB/s co może być z lekka upierdliwe
gdy mamy do przekopiowania np. 30GiB danych. :-)

Tak, ale wystarczy podejrzeć odtworzoną tablicę partycji, potem zapisać
ją na dysku czymkolwiek z dokładnie takimi samymi rekordami, i
odzyskiwanie danych staje się zbędne.
--
M.   /odpowiadając na priv zmień px na pl/

Użytkownik "Michal Kawecki" napisał:

Tak, ale wystarczy podejrzeć odtworzoną tablicę partycji ...

Find & Mount odtwarza tablicę partycji? Która wersja?

Remek

Dnia Mon, 11 Jun 2012 05:20:22 +0200, Remek napisał(a):

Użytkownik "Michal Kawecki" napisał:

Tak, ale wystarczy podejrzeć odtworzoną tablicę partycji ...

Find & Mount odtwarza tablicę partycji? Która wersja?

Odtwarza ją w pamięci RAM i pozwala jej użyć do podmontowania partycji
"pod literkę". Jeśli taka partycja okaże się czytelna, to znaczy, że
odtworzony rekord jest prawidłowy; zatem można go podejrzeć (we
właściwościach partycji) i następnie użyć do odbudowania "prawdziwej"
tablicy partycji na hdd.
--
M.   /odpowiadając na priv zmień px na pl/

Użytkownik "Michal Kawecki" napisał:

Odtwarza ją w pamięci RAM ...

Z pierwszego Twojego posta zrozumiałem, że odtwarza tablice partycji
właściwego dysku i już miałem nadzieję na wskazanie wersji która to potrafi.
:)

Jeśli taka partycja okaże się czytelna, to znaczy, że
odtworzony rekord jest prawidłowy; zatem można go podejrzeć (we
właściwościach partycji) i następnie użyć do odbudowania "prawdziwej"
tablicy partycji na hdd.

Nie mam wątpliwośći, że Ty to potrafisz, ale "zwykły" śmiertelnik podanych
rekordów/sektorów nie da rady przeliczyć na dane nadające się do zapisu w
MBR. Próbowałem drążyc temat, ale bezskutecznie.

Remek

Użytkownik "Remek" napisał:

"zwykły" śmiertelnik podanych rekordów/sektorów nie da rady przeliczyć na
dane nadające się do zapisu w MBR.

Spróbowałem porównać dane wskazywane przez różne programy:

Końcowy sektor pierwszej partycji:

Z Find&Mount  10249463

Z Hexedytora  10249470

Z DMDE        10249469

Wydaje się, że różnice niewielkie, ale jednak są.



Remek

Użytkownik "JDX" napisał:

PF&M jest OK, tylko że wersja bezpłatna ma ograniczenie prędkości
kopiowania odzyskanych plików do 512KiB/s

Jest na to lekarstwo :)

Remek

On 2012-06-11 05:21, Remek wrote:
[.....]

Jest na to lekarstwo :)

Nie używam takich lekarstw. :-)

Użytkownik "JDX" napisał:

Nie używam takich lekarstw. :-)

Chwali się. Podpisałeś ACTA? A poważnie. Chętnie bym kupił program pewny i
gwarantowany. Kilka razy sie naciąłem i to na niemałe pieniądze. Przykład -
Arcon z gatunku CAD CAM. A już kosmiczna cena Autocada ...

Remek

find and mount - najpierw przeczytać, co on robi, ale całkiem fajny, chyba free...

Użytkownik "Leon Mazurek (inny)" <mazurek.leon@gmial.bez-spamu.com> napisał w wiadomości news:jqva81$c3o$1mx1.internetia.pl...

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

EASEUS Partition Recovery

W dniu 2012-06-09 12:55, Leon Mazurek (inny) pisze:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Ponieważ przedpiścy udzielili już wyczerpujących odpowiedzi, pozwolę sobie przy zakończeniu wątku na niewinny żarcik:

Dane najlepiej odzyskuje się z backupu :)

W dniu 2012-06-11 00:35, Padre pisze:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Ponieważ przedpiścy udzielili już wyczerpujących odpowiedzi, pozwolę
sobie przy zakończeniu wątku na niewinny żarcik:

Dane najlepiej odzyskuje się z backupu :)

Do Padre

Mnie tego nie musisz mówić.
Nie mój dysk, nie moje zdjęcia, ale jak ja tej kobicie nie pomogę, to nikt inny jej tego (za free) nie zrobi.

Do Pozostałych

Na dniach mam dostać identyczny dysk od znajomego.
Zrobię kopię sektor w sektor i będę się bawił i sprawdzał Wasze sugestie.

Dzięki za wszelkie info.

Leo

Zrobię kopię sektor w sektor i będę się bawił i sprawdzał Wasze sugestie.

a jeśli można zapytać, to jak skopiujesz dyski po sekrorze?

W dniu 2012-06-11 16:58, identyfikator: 20040501 pisze:

Zrobię kopię sektor w sektor i będę się bawił i sprawdzał Wasze sugestie.

a jeśli można zapytać, to jak skopiujesz dyski po sekrorze?

Jakimś Acronis'em lub jemu podobnym z opcją Raw Disk Image - dobrze kombinuję?

Leo

Leon Mazurek (inny) wrote:

Jakimś Acronis'em lub jemu podobnym z opcją Raw Disk Image - dobrze
kombinuję?

Leo

nie wiem jak ten acronis reaguje na uszkodzone sektory ale jakby były i by
się wykładał przez nie to polecam ddrescue. --
Pozdrawiam
Grzegorz Woźniak
xmpp:skinek_at_jabster_pl

Użytkownik "wozniak grzegorz" <grzes@wp.pl> napisał w wiadomości news:jr5fpn$ap1$1inews.gazeta.pl...

nie wiem jak ten acronis reaguje na uszkodzone sektory ale jakby były i by
się wykładał przez nie to polecam ddrescue.

Jest chyba opcja omijania uszkodzonych sektorów, w Ghost na 100%  jest. :-)

Użytkownik "Leon Mazurek (inny)" napisał:

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się
zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Daj zrzut MBRa i zrzuty z DMDE a obliczę Ci tablice partycji.

Remek

W dniu 2012-06-09 12:55, Leon Mazurek (inny) pisze:

Jest dysk.
Na dysku były 3 partycje - została jedna.
Na tych, co ich nie ma, były zdjęcia.

Wszystko czego próbowałem, działa na istniejącej partycji.
Zanim zacznę eksperymenty z czymś co "jedzie po metalu", ośmielam się
zapytać czym takie rzeczy odzyskujecie Wy?

Dzięki za wszelkie podpowiedzi. Dzięki Wam mam listę pomocnych programów.
Użyłem EASEUS Partition Recovery i poszło łatwiej niż się spodziewałem.
Partycje są już widoczne i czytelne.

Pozdrawiam All
Leo

Użytkownik "Leon Mazurek (inny)" napisał:

Użyłem EASEUS Partition Recovery i poszło łatwiej niż się spodziewałem.
Partycje są już widoczne i czytelne.

Wypadało by napisac coś więcej. Co było uszkodzone i naprawione. Ludzie na
grupach szukają metod/sposobów na swoje kłopoty, a nie wynurzeń typu "udało
się". To zmora news. Rzuca się w eter - ależ to bardzo proste, możersz to
zrobić czymkolwiek. I następnie milczenie. Komu/czemu to słuzy i pomaga?

Remek

W dniu 2012-06-16 16:35, Remek pisze:

Użyłem EASEUS Partition Recovery i poszło łatwiej niż się spodziewałem.
Partycje są już widoczne i czytelne.

Wypadało by napisac coś więcej. Co było uszkodzone i naprawione. Ludzie na
grupach szukają metod/sposobów na swoje kłopoty, a nie wynurzeń typu "udało
się". To zmora news. Rzuca się w eter - ależ to bardzo proste, możersz to
zrobić czymkolwiek. I następnie milczenie. Komu/czemu to słuzy i pomaga?

O kurcze - nie pamiętam dokładnie. Pierwszy raz używałem tego programu.
Leciałem wizardem, wybrałem dysk i (chyba) przeszukiwanie całości i na którymś etapie napisał, że przywrócono tablicę partycji czy jakoś tak. I tyle.
Jestem świadom tego, że miałem fuksa, ale nie oczekuj wykładu na ten temat, bo jestem za krótki w te klocki.
Pewnie Michał Kawecki powie Ci więcej na temat tego co zrobiłem, niż ja sam ;-)

Pozdrawiam
Leo.