Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Ofiara roweru ? - pies

Ofiara roweru ? - pies

Data: 2010-07-01 12:48:29
Autor: Boch
Ofiara roweru ? - pies
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
Jadąc jak co dziennie śmieszką , nie zauważyłem małego psa (yorka) wybiegającego za przystanku prosto pod moje przednie koło - hamowanie nasąpiło dopiero po przejechaniu . Może to nie byłoby aż tak arcy ciekawe , ale ten pies był na smyczy i latał gdzie mu się podobało - włascicielka była wtym czasie zajęta rozmową z koleżanką - zauważyła swojego psa dopiero po wypadku na ścieżce rowerowej .
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Boch

Data: 2010-07-01 12:52:32
Autor: bans
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:

 ale ten pies był na smyczy i latał gdzie mu się podobało -
włascicielka była wtym czasie zajęta rozmową z koleżanką - zauważyła
swojego psa dopiero po wypadku na ścieżce rowerowej .

- Przejechałem pani psa!
- Nie, to nie mój, mój nie był taki płaski...

Dobra, wiem, stare i niesmaczne ;)

Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam ,

I tylko szok cię usprawiedliwia. Normalnie to bym jej tego yorka do torebki wsadził.


--
bans

Data: 2010-07-01 12:58:23
Autor: Boch
Ofiara roweru ? - pies


I tylko szok cię usprawiedliwia. Normalnie to bym jej tego yorka do torebki wsadził.


Ale on cały czas był na smyczy ...

Data: 2010-07-01 13:32:43
Autor: bans
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:58, Boch pisze:

I tylko szok cię usprawiedliwia. Normalnie to bym jej tego yorka do
torebki wsadził.

Ale on cały czas był na smyczy ...

To razem ze smyczą.


--
bans

Data: 2010-07-01 13:05:37
Autor: W
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
Jadąc jak co dziennie śmieszką , nie zauważyłem małego psa (yorka)
wybiegającego za przystanku prosto pod moje przednie koło - hamowanie
nasąpiło dopiero po przejechaniu . Może to nie byłoby aż tak arcy
ciekawe , ale ten pies był na smyczy i latał gdzie mu się podobało -
włascicielka była wtym czasie zajęta rozmową z koleżanką - zauważyła
swojego psa dopiero po wypadku na ścieżce rowerowej .
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na
rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Jedziemy kilkuosobową grupą. Ja jadę pierwszy, dopada mnie pies i zaczyna szczekać. Po chwili rezygnuje i wpada prosto pod kola reszty jadącej za mna. Nieźle go zrolowało.
Żonę pies wywrócił. Od tamtej pory (żona) ma problemy z kolanem.
Ja też pare razy musiałam ostro hamować by nie zaliczyć gleby.

Ps. Szkoda ze nie zrobiles zdjęć :)

Data: 2010-07-01 04:22:16
Autor: PanRatio
Ofiara roweru ? - pies
Morderca :(

Data: 2010-07-01 13:25:23
Autor: Wojtas
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 13:05, W pisze:

Żonę pies wywrócił. Od tamtej pory (żona) ma problemy z kolanem.
Ja też pare razy musiałam ostro hamować by nie zaliczyć gleby.

Związki partnerskie już zalegalizowano?

--
Bezmyślność lub brutalność władzy to po prostu
jeszcze jeden z kataklizmów, których nie szczędzi natura.

Data: 2010-07-01 13:21:54
Autor: Yogi\(n\)
Ofiara roweru ? - pies
Użytkownik "Boch" <no_spam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:i0hroc$7qp$1inews.gazeta.pl...
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

W wietnamskiej jadłodajni ;-)

Cóż, przyznaję się jedynie do jednego gołębia i dwóch kotów "kamikadze" - ale to za sprawą samochodu, nie roweru. Kilku psom uratowałem pieskie życie hamując wbrew zdrowemu rozsądkowi (jednego zawiozłem do weterynarza, bo go lekko stuknąłem, ale nie miał żadnych obrażeń jak sie okazało).

--
Yogi(n)

Data: 2010-07-01 13:27:07
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 1 Jul 2010 12:48:29 +0200, Boch napisał(a):

A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Jechałem z kolegą, on pierwszy ja drugi, akurat chyba końcówka jakiegoś
podjazdu. 1 pies z grupki zaczął szczekać na jego przednie koło i jakoś
tak wskoczył pod nie co skończyło się chyba potrąceniem psa. Z
podkulonym ogonem zwierzak pobiegł w krzaki, może nauczył się czegoś
nowego. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-01 13:27:53
Autor: Wojtas
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:

Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na
rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Napisz lepiej czy amortyzator go gładko "połknął". Ile skoku angażuje taki york?

--
Bezmyślność lub brutalność władzy to po prostu
jeszcze jeden z kataklizmów, których nie szczędzi natura.

Data: 2010-07-01 13:31:19
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:27:53 +0200, Wojtas napisał(a):

Ile skoku angażuje taki york?

Strzelam - widelec karbonowy nieźle wybierze drobną nierówność... :P

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-01 14:03:47
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Dnia Thu, 01 Jul 2010 13:27:53 +0200, Wojtas napisał(a):

Ile skoku angażuje taki york?

Strzelam - widelec karbonowy nieźle wybierze drobną nierówność... :P

Kota też.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 14:08:52
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 1 Jul 2010 14:03:47 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

Ile skoku angażuje taki york?

Strzelam - widelec karbonowy nieźle wybierze drobną nierówność... :P

Kota też.

Na mojego kota to co najmniej amortyzator 100mm. Inaczej OTB murowane. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-01 14:52:32
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Dnia Thu, 1 Jul 2010 14:03:47 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

Ile skoku angażuje taki york?

Strzelam - widelec karbonowy nieźle wybierze drobną nierówność... :P

Kota też.

Na mojego kota to co najmniej amortyzator 100mm. Inaczej OTB murowane.

Rozpasłeś ją to tak jest. Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 14:58:04
Autor: arturbac
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 14:52, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.

Kastraty nie tyją a rosną, mój ma ponad 6kg i można pomylić go z rysiem
w zakresie wielkości gdy mu się napnie uszy ;-)

Data: 2010-07-01 15:36:14
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
W dniu 2010-07-01 14:52, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.

Kastraty nie tyją a rosną, mój ma ponad 6kg i można pomylić go z rysiem
w zakresie wielkości gdy mu się napnie uszy ;-)

MadMan, z tego co wiem, ma kotę, a nie kota.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 15:53:54
Autor: arturbac
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 15:36, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
MadMan, z tego co wiem, ma kotę, a nie kota.

a kota to _jaki_ płeć kocur, kocica ? ;-)

Data: 2010-07-01 16:36:21
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 01 Jul 2010 15:53:54 +0200, arturbac napisał(a):

MadMan, z tego co wiem, ma kotę, a nie kota.

a kota to _jaki_ płeć kocur, kocica ? ;-)

Kota to kota! On to kot, ona to kota, elementarne. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-01 16:42:26
Autor: johnkelly
Ofiara roweru ? - pies
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

MadMan, z tego co wiem, ma kotę, a nie kota.

A co to jest?

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-07-01 16:50:05
Autor: Coaster
Ofiara roweru ? - pies
On 7/1/10 4:42 PM, johnkelly wrote:
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

MadMan, z tego co wiem, ma kotę [...]

A co to jest?

Postac z uniwersum Gwiezdnych Wojen, punkt wysokosciowy na mapie, wspolrzedna w przestrzeni trojwymiarowej, oznaczenie wysokosci w rysunku budowlanym, rodzaj szalasu, jednostka podzialu administracyjnego w Indonezji, kura w kuchni greckiej - wybierz sobie.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-07-01 17:45:12
Autor: johnkelly
Ofiara roweru ? - pies
Coaster pisze:
On 7/1/10 4:42 PM, johnkelly wrote:
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

MadMan, z tego co wiem, ma kotę [...]

A co to jest?

Postac z uniwersum Gwiezdnych Wojen, punkt wysokosciowy na mapie, wspolrzedna w przestrzeni trojwymiarowej, oznaczenie wysokosci w rysunku budowlanym, rodzaj szalasu, jednostka podzialu administracyjnego w Indonezji, kura w kuchni greckiej - wybierz sobie.


To ja chcę "współrzędna w czterowymiarowej przestrzeni Gwiezdnych Wojen" :).

Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-07-01 19:40:54
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

MadMan, z tego co wiem, ma kotę, a nie kota.

A co to jest?

Jest to przedstawiciel gatunku felis catus płci żeńskiej.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 21:27:35
Autor: Dariusz K. Ładziak
Ofiara roweru ? - pies
Użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał:
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):

Dnia Thu, 1 Jul 2010 14:03:47 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):

Ile skoku angażuje
taki york?

Strzelam - widelec karbonowy nieźle wybierze drobną nierówność... :P

Kota też.

Na mojego kota to co najmniej amortyzator 100mm. Inaczej OTB murowane.

Rozpasłeś ją to tak jest. Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.

Szosówką, zwłaszcza na półcalowych szytkach to żaden problem - działa jak nóż do pizzy, nawet się poczuć nie powinno.

--
Darek

Data: 2010-07-01 21:33:46
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 01 Jul 2010 21:27:35 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

Szosówką, zwłaszcza na półcalowych szytkach

Są takie?!

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-01 21:42:04
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
MadMan bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Dnia Thu, 01 Jul 2010 21:27:35 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

Szosówką, zwłaszcza na półcalowych szytkach

Są takie?!

3/4'' widzę w Cykloturze.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 21:55:29
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Thu, 1 Jul 2010 21:42:04 +0200, Marek 'marcus075' Karweta
napisał(a):


Szosówką, zwłaszcza na półcalowych szytkach

Są takie?!

3/4'' widzę w Cykloturze.

Matura z matematyki powinna jednak być obowiązkowa. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-02 02:33:11
Autor: szaman
Ofiara roweru ? - pies

Rozpasłeś ją to tak jest. Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.


Porządną szosą to kota przecinasz na pół.

sz:P

Data: 2010-07-02 21:56:45
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
szaman bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
Rozpasłeś ją to tak jest. Porządny kot powinien być do przejechania nawet
szosą.


Porządną szosą to kota przecinasz na pół.

Nie próbowałem - nie mam szosy :<

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-01 13:35:38
Autor: dobrov
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na
rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

No i teraz ona opowiada historię, że jakiś ch... bandyta na rowerze psa jej zamordował i uciekł.
Było zatrzymać się, pojeździć po głupiej babie jak po burej suce, wezwać
policję i może też jakieś pogotowie weterynaryjne - tylko tak żeby było
na jej koszt.
Ja wiem, że w takiej sytuacji nie jest łatwo zebrać myśli ale warto się starać.

Data: 2010-07-01 16:05:23
Autor: kml
Ofiara roweru ? - pies

Użytkownik "dobrov" <dobrov0@interia.pl> napisał w wiadomości news:i0huia$ngj$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na
rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

No i teraz ona opowiada historię, że jakiś ch... bandyta na rowerze psa jej zamordował i uciekł.
Było zatrzymać się, pojeździć po głupiej babie jak po burej suce, wezwać
policję i może też jakieś pogotowie weterynaryjne - tylko tak żeby było
na jej koszt.
Ja wiem, że w takiej sytuacji nie jest łatwo zebrać myśli ale warto się starać.

Mając taką (bądź inną mocno emocjonalną) sytuację ciężko się zachować tak jak można było się zachować.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 14/06/2010 Zestaw do czyszczenia bukłaka za 15PLN :)

Data: 2010-07-01 13:35:56
Autor: arturbac
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na
rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.

Nie ruszał się ?

Data: 2010-07-02 00:52:50
Autor: Boch
Ofiara roweru ? - pies


Nie ruszał się ?

Po przejechaniu - ruszać się ruszał , bo piszczał ... ale dwa koła po kręgosłupie zaliczył



Kiepska akcja, ale ja bym się winny nie Koniec końców szkoda pieska, ale
na bezmyślność właścicielki nic nie poradzisz. Szczęście w nieszczęściu, że
się nie wywaliłeś albo nie wjechałeś w kogoś innego próbując ominąć psa.



kolega z którym jechałem też już patrzył gdzie ja wyląduję .... - choć prędkość była mała z 15 km/h

Naprawdę szkoda psa ...

Data: 2010-07-02 01:11:30
Autor: arturbac
Ofiara roweru ? - pies
W dniu 2010-07-02 00:52, Boch pisze:
Po przejechaniu - ruszać się ruszał , bo piszczał ... ale dwa koła po
kręgosłupie zaliczył


To jak właścicielka się postara a piesek ma farta i
dostał zastrzyk przeciw zakrzepom wewnatrz i nie miał obrażen jamy
brzusznej lub połamań
to przerzyje, jakbyś mu przerwał rdzeń to by zapiszczał tylko raz i
ostatecznie.
Mój kot spadł z 4 piętra i żyje już 10 lat po tym zdarzeniu około ;-)

Naprawdę szkoda psa ...

Szkoda, bo to głupota *jego blondynki.
Jego bo to ten pies nią żadził a nie ona nim, nie panowała nad pupilem.

Data: 2010-07-02 21:56:00
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies [ot][ort]
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
przerzyje,

O rany boskie.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-04 20:56:53
Autor: arturbac
Ofiara roweru ? - pies [ot][ort]
W dniu 2010-07-02 21:56, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
przerzyje,

O rany boskie.

nie wieżę w boga ;-)

Data: 2010-07-01 16:07:51
Autor: kml
Ofiara roweru ? - pies

Użytkownik "Boch" <no_spam@nospam.pl> napisał w wiadomości news:i0hroc$7qp$1inews.gazeta.pl...
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
Jadąc jak co dziennie śmieszką , nie zauważyłem małego psa (yorka) wybiegającego za przystanku prosto pod moje przednie koło - hamowanie nasąpiło dopiero po przejechaniu . Może to nie byłoby aż tak arcy ciekawe , ale ten pies był na smyczy i latał gdzie mu się podobało - włascicielka była wtym czasie zajęta rozmową z koleżanką - zauważyła swojego psa dopiero po wypadku na ścieżce rowerowej .
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Kiepska akcja, ale ja bym się winny nie czuł. Nie zrobiłeś tego specjalnie a na takiego małego, wszędziewpierniczającego się psa, kórego nie pilnuje wlaścicielka naprawdę ciężko coś poradzić. Koniec końców szkoda pieska, ale na bezmyślność właścicielki nic nie poradzisz. Szczęście w nieszczęściu, że się nie wywaliłeś albo nie wjechałeś w kogoś innego próbując ominąć psa.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
Last update 14/06/2010 Zestaw do czyszczenia bukłaka za 15PLN :)

Data: 2010-07-01 18:43:07
Autor: emil
Ofiara roweru ? - pies
Boch pisze:
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
Jadąc jak co dziennie śmieszką , nie zauważyłem małego psa (yorka) wybiegającego za przystanku prosto pod moje przednie koło - hamowanie nasąpiło dopiero po przejechaniu . Może to nie byłoby aż tak arcy ciekawe , ale ten pies był na smyczy i latał gdzie mu się podobało - włascicielka była wtym czasie zajęta rozmową z koleżanką - zauważyła swojego psa dopiero po wypadku na ścieżce rowerowej .
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na rower i pojechałem dalej - a co dalej z psem to tego już nie wiem.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?

Boch

Kiedyś mi wpadł gołąb w przednie koło mieszczucha
, zaliczył w szprychach ze trzy okrążenia zanim się zatrzymałem, potem wylazł i odleciał.

Data: 2010-07-01 21:49:01
Autor: Rafał VFR
Ofiara roweru ? - pies
A ja na początku sezonu Cytadela Poznań
Jadę sobie dość raźno a tu naraz biegnie na mnie jork czy ja sie to pisze - znaczy sie szczur.
Te psy sa tak zje...e genetycznie, że szkoda słów.
Od dłuższego czasu jak pies biegnie na mnie to ja celuję prosto w niego - zwyczajowo pies podkuli ogon i być może czegoś się nauczy.
Ale ten nie - ani drgnął czy mnie kompletnie zakoczył ; efekt oberał z buda i SPD`a tak, że odbił sie i przeleciał kilka metrów.
Nie wiem czy wstał bo też bylem w szkou i nawet się nie zatrzymałem. W tle słyszałem co mnie również zaskoczyło nie pomstowanie na mnie a na psa przez właścicielkę.
W sumie gdyby było na mnie a doszedł bym do siebie to jak pisali przedmówcy - na policję - nie miał ani smyczy ani kagańca - a wogóle to nie pies tylko zmutowany szczur - brzydki nota bene ... ;-)

--
Pozdrawiam
Rafał
GG 85456
www.put.poznan.pl/~rafal.kowalski

Naprawiam rowery:
www.rafcio.rekin.net

Data: 2010-07-02 12:04:49
Autor: cynamoon
Ofiara roweru ? - pies
Ale ten nie - ani drgnął czy mnie kompletnie zakoczył ; efekt oberał z buda i SPD`a tak, że odbił sie i przeleciał kilka metrów.

Errare humanum est - zawył kopnięty pies

Marek
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo! --


Data: 2010-07-02 12:30:44
Autor: MadMan
Ofiara roweru ? - pies
Dnia Fri, 02 Jul 2010 12:04:49 +0200, cynamoon napisał(a):

Ale ten nie - ani drgnął czy mnie kompletnie zakoczył ; efekt oberał z buda i SPD`a tak, że odbił sie i przeleciał kilka metrów.

Errare humanum est - zawył kopnięty pies

Marek
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo!

Pomyśl jaką sztuką jest trafić w takiego chomiczka :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-07-02 12:36:29
Autor: MichałG
Ofiara roweru ? - pies
cynamoon pisze:
Ale ten nie - ani drgnął czy mnie kompletnie zakoczył ; efekt oberał z buda i SPD`a tak, że odbił sie i przeleciał kilka metrów.

Errare humanum est - zawył kopnięty pies

Marek
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo!

bywa grożniejszy niż wiekszy: potrafi zaskoczyć .. ;) ;) ;)


Pozdrawiam
michał

Data: 2010-07-03 00:41:50
Autor: Boch
Ofiara roweru ? - pies


bywa grożniejszy niż wiekszy: potrafi zaskoczyć .. ;) ;) ;)



mnie zaskoczył napewnie ...

Data: 2010-07-02 21:54:42
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Ofiara roweru ? - pies
cynamoon bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo!

Jorki to są podstępne skur**syny! Podgryzie taki człowieka w okolicy
kostek, człowiek się wykrwawi, przewróci, a ten potem do gardła się rzuca!

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-02 22:30:59
Autor: Rafał VFR
Ofiara roweru ? - pies
Ja nic nie zrobiłem - żeby było jasne. Nawet nie zdążyłem wypiąć buta - po prostu wbiegł - nie pod koło a pod but i spd`a.
Ot tyle.
Pzdr
RK

Errare humanum est - zawył kopnięty pies

Marek
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada
wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo!


--

Data: 2010-07-03 09:21:56
Autor: Jacek_P
Ofiara roweru ? - pies
cynamoon napisal:
PS. swoją drogą to kozak jesteś. Jorka potraktować z buta toż to nie lada wyczyn, nie bałeś się? wszak to wielkie, groźne i agresywne bydlę, brawo!

A oglądałeś 'Toma i Jerry'ego'? Tam w jednym odcinku Jerry dostaje psiaka,
takiego mikrusa, który okazuje się killerem. Pewnie też się obawiał, że ten
york to taki killer :)

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-07-02 11:11:50
Autor: Nuel
Ofiara roweru ? - pies


Użytkownik "Boch" <no_spam@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:i0hroc$7qp$1inews.gazeta.pl...
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
..
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?


35 km/h, asfaltowa szosa, spory pies i  krzaczory z boku.
Pies pisnal, potoczyl sie kawalek i zmyl sie w krzaki.
Skonczylo sie na OTB, ogolnych potluczeniach , obdarciu siodla i ramy.

Pozdrowka
Nuel

Data: 2010-07-02 14:50:07
Autor: Dariusz K. Ładziak
Ofiara roweru ? - pies
Użytkownik Nuel napisał:
Użytkownik "Boch"<no_spam@nospam.pl>  napisał w wiadomości
news:i0hroc$7qp$1inews.gazeta.pl...
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!
.
A wy mieliście podobne histoie i jak się zakończyły ?


35 km/h, asfaltowa szosa, spory pies i  krzaczory z boku.
Pies pisnal, potoczyl sie kawalek i zmyl sie w krzaki.
Skonczylo sie na OTB, ogolnych potluczeniach , obdarciu siodla i ramy.

Koledze lepszy numer się trafił. Zaczął go skrajem chodnika gonić i obszczekiwać pies. No to kumpel przyspieszył, pies również. Gonił, szczekał, pod koła nie wpadł - w pewnym momencie rozległ się huk, słup latarni zadzwonił a pies był strasznie zdziwiony co się stało...

--
Darek

Data: 2010-07-04 03:08:20
Autor: Marcin Gryszkalis
Ofiara roweru ? - pies
Nuel wrote:
35 km/h, asfaltowa szosa, spory pies

Kurczę, takie prędkości potrafi osiągnąć byle kundel?

Ja obszczekiwany przez takie wariaty przyspieszałem (góra do 30 km/h bo to zazwyczaj szuter albo coś takiego) i po 50-100 metrach szczekacz rezygnował... Gdzieś słyszałem, że zawodowe wyścigowe charty rozpędzają sie do 70km/h ale taki podwórkowy mieszaniec?

pozdrawiam
--
Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3
jabber jid:mg@fork.pl, gg:2532994
http://the.fork.pl

Data: 2010-07-04 10:07:27
Autor: Coaster
Ofiara roweru ? - pies
Marcin Gryszkalis wrote:
Nuel wrote:
35 km/h, asfaltowa szosa, spory pies

Kurczę, takie prędkości potrafi osiągnąć byle kundel?

Ja obszczekiwany przez takie wariaty przyspieszałem (góra do 30 km/h bo to zazwyczaj szuter albo coś takiego) i po 50-100 metrach szczekacz rezygnował... Gdzieś słyszałem, że zawodowe wyścigowe charty rozpędzają sie do 70km/h ale taki podwórkowy mieszaniec?

mysz domowa - 13 km/h
swinia domowa - 18 km/h
wiewiorka - 19 km/h
pinczer miniaturowy - 32 km/h
czlowiek - 44 km/h
kot domowy - 48 km/h
lis - 51 km/h
krolik - 56 kmk/h
chart - 63 km/h
saluki - 69 km/h
sokol wedrowny do 320 km/h :-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-07-04 10:09:14
Autor: Coaster
Ofiara roweru ? - pies
Marcin Gryszkalis wrote:
Nuel wrote:
35 km/h, asfaltowa szosa, spory pies

Kurczę, takie prędkości potrafi osiągnąć byle kundel?

Ja obszczekiwany przez takie wariaty przyspieszałem (góra do 30 km/h bo to zazwyczaj szuter albo coś takiego) i po 50-100 metrach szczekacz rezygnował... Gdzieś słyszałem, że zawodowe wyścigowe charty rozpędzają sie do 70km/h ale taki podwórkowy mieszaniec?

mysz domowa - 13 km/h
swinia domowa - 18 km/h
wiewiorka - 19 km/h
pinczer miniaturowy - 32 km/h
czlowiek - 44 km/h
kot domowy - 48 km/h
lis - 51 km/h
krolik - 56 km/h
chart - 63 km/h
saluki - 69 km/h
sokol wedrowny do 320 km/h :-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent choice
for the high-mileage rider who doesn't mind the fact
that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2010-07-04 05:44:49
Autor: Rowerex
Ofiara roweru ? - pies
On 1 Lip, 11:48, "Boch" <no_s...@nospam.pl> wrote:
Dzisiaj udało mi się przejechać i prawdopodbnie zabić psa rowerem !!!!

Na dzisiejszym etapie TdF pies wbiegł sobie wprost w peleton, raczej
nie jechali szybko, ktoś mu przejechał po ogonie o ile dobrze
zauważyłem.

Ciekawe czy w jakiejkolwiek relacji z dzisiejszego etapu pojawi się
informacja co się stało z owym psem....

Pozdr-
-Rowerex

Ofiara roweru ? - pies

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona