Data: 2010-07-01 13:35:56 | |
Autor: arturbac | |
Ofiara roweru ? - pies | |
W dniu 2010-07-01 12:48, Boch pisze:
Ja tylko co w szoku byłem wstanie powiedzieć przepraszam , wsiadłem na Nie ruszał się ? |
|
Data: 2010-07-02 00:52:50 | |
Autor: Boch | |
Ofiara roweru ? - pies | |
Po przejechaniu - ruszać się ruszał , bo piszczał ... ale dwa koła po kręgosłupie zaliczył Kiepska akcja, ale ja bym się winny nie Koniec końców szkoda pieska, ale kolega z którym jechałem też już patrzył gdzie ja wyląduję .... - choć prędkość była mała z 15 km/h Naprawdę szkoda psa ... |
|
Data: 2010-07-02 01:11:30 | |
Autor: arturbac | |
Ofiara roweru ? - pies | |
W dniu 2010-07-02 00:52, Boch pisze:
Po przejechaniu - ruszać się ruszał , bo piszczał ... ale dwa koła po To jak właścicielka się postara a piesek ma farta i dostał zastrzyk przeciw zakrzepom wewnatrz i nie miał obrażen jamy brzusznej lub połamań to przerzyje, jakbyś mu przerwał rdzeń to by zapiszczał tylko raz i ostatecznie. Mój kot spadł z 4 piętra i żyje już 10 lat po tym zdarzeniu około ;-) Naprawdę szkoda psa ... Szkoda, bo to głupota *jego blondynki. Jego bo to ten pies nią żadził a nie ona nim, nie panowała nad pupilem. |
|
Data: 2010-07-02 21:56:00 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Ofiara roweru ? - pies [ot][ort] | |
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
przerzyje, O rany boskie. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |
|
Data: 2010-07-04 20:56:53 | |
Autor: arturbac | |
Ofiara roweru ? - pies [ot][ort] | |
W dniu 2010-07-02 21:56, Marek 'marcus075' Karweta pisze:
arturbac bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić): nie wieżę w boga ;-) |
|