Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.

Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.

Data: 2010-04-23 08:46:43
Autor: karwanjestkretynem
Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.
- Tu nie ma mowy o immunitecie dyplomatycznym, tu chodzi o łamanie praw człowieka - przekonują adwokaci ofiar pedofilii duchownych w USA. I chcą postawić przed sądem biskupów oraz Watykan, którym zarzucają tuszowanie przestępstw.
Do sądu w Los Angeles trafił w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego pozew przeciw dwóm kardynałom: Rogerowi Mahony'emu z USA oraz Norbertowi Rivierze z Meksyku. Obaj kardynałowie - twierdzi jedna z ofiar wykorzystywania seksualnego - w latach 90. przenosili między swymi diecezjami księdza pedofila Nicolasa Aguilara, co miało mu pomóc w ukryciu swych występków. Prawnicy obu kardynałów zaprzeczają, że hierarchowie wiedzieli o jego pedofilii.

Choć diecezje w USA wypłaciły w ostatniej dekadzie ofiarom księży pedofilów już 2 mld dol. odszkodowań, to ewentualne procesy przeciw biskupom tuszującym przestępstwa podwładnych mogą wpędzić Kościół w nowe kłopoty. Zwłaszcza że część ofiar domaga się pociągnięcia biskupów do odpowiedzialności karnej.


Sąd w Kalifornii wcześniej dwukrotnie odrzucał pozew przeciw Rivierze, powołując się na to, że skarżącym nie jest obywatel USA, lecz Meksyku. Teraz jednak jego adwokaci przekonują, że proces dotyczy łamania praw człowieka (chłopca molestowanego przez księdza), czyli obywatelstwo ofiary nie powinno być formalną przeszkodą.

Dotychczas to Francja uchodziła za kraj, gdzie biskupi kryjący pedofilów nie mogą czuć się bezpiecznie. Francuski biskup Pierre Pican został skazany w 2001 r. na kilka miesięcy więzienia w zawieszeniu, bo nie doniósł policji na podwładnego - a tego wymaga francuskie prawo.

Kard. Dario Castrillon Hoyos, ówczesny szef watykańskiej Kongregacji ds. Duchowieństwa, pochwalił Picana za milczenie. List ujawniły przed tygodniem media. Castrillon Hoyos nie zaprzecza, twierdzi nawet, że list zaakceptował Jan Paweł II. Jednak wskutek protestów organizacji katolickich kard. Castrillon Hoyos musiał wczoraj zrezygnować z odprawienia gościnnej mszy w Waszyngtonie.

Niektórzy obrońcy kard. Castrillona Hoyosa oraz bp. Picana twierdzą, że ten dowiedział się o pedofilii swego księdza podczas spowiedzi, musiał więc dochować tajemnicy. Ta wersja budzi jednak wątpliwości i nie powołuje się na nią nawet pytany o kard. Castrillona Hoyosa rzecznik Watykanu.

Dla francuskich sądów nie robiłoby to różnicy, bo w wypadkach dotyczących krzywdzenia dzieci francuskie prawo nie respektuje żadnej tajemnicy zawodowej, a tajemnica spowiedzi nie ma we Francji większej ochrony prawnej niż np. tajemnica lekarska.

Kilkoro amerykańskich ofiar księży pedofilów chciałoby postawić przed sądem nawet samego papieża. W Oregonie oraz Kentucky trwają od kilku lat przepychanki w tej sprawie między adwokatami ofiar i prawnikiem Watykanu Jeffreyem Leną.

Ci pierwsi przekonują, że system ukrywania księżowskich przestępstw był sankcjonowany przez Watykan co najmniej do lat 80. Chodzi o sławetną instrukcję "Crimen Sollicitationis" nakładającą obowiązek tajemnicy na uczestników kościelnych procesów w sprawie pedofilii. Czyli - twierdzą zwolennicy pozwania papieża - obecna głowa Kościoła powinna stanąć przed ławą przysięgłych przynajmniej w roli świadka.

Natomiast Jeffrey Lena uparcie powołuje się na immunitet dyplomatyczny, który przysługuje Benedyktowi XVI jako szefowi państwa. - Dostaję pogróżki, musiałem przenieść biuro i nie mogę ujawnić nowego adresu - ogłosił przed kilkoma dniami Lena.

Postawienia papieża przed sądem, co jest raczej nierealne, domagają się też antyklerykalne organizacje w Wielkiej Brytanii, dokąd Benedykt XVI wybiera się jesienią. Wczoraj brytyjski Kościół przeprosił publicznie za grzechy swych księży, idąc w ślady biskupów w Belgii i Chile, którzy przed dwoma dniami złożyli podobne deklaracje.

Również wczoraj podał się do dymisji niemiecki biskup Walter Mixa z Augsburga, który - jak niedawno sam przyznał - bił w przeszłości swych wychowanków.



http://wyborcza.pl/1,75248,7803264,Ofiary_pedofilii_pozywaja_koscielnych_hierarchow.html



Przemysław Warzywny

--
"Śmierć prezydenta wstrząsnęła mną jak wszystkimi Polakami, ale nie można tej śmierci używać do przeinaczania historii i zamykania ust tym, którzy ten fałsz widzą. Falsz ten unieważnia osiągnięcia innych. Nie można udzielać też prawa do przeżywania żałoby lub odbierać go, co robi z jakąś dziwną zaciekłością prof. Krasnodębski."

Data: 2010-04-23 09:50:37
Autor: abc
Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.
Jesteś homofobem?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Data: 2010-04-23 14:36:59
Autor: karwanjestkretynem
Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w

Jesteś homofobem?


Nie, dlaczego?

Przemysław Warzywny

--
"Śmierć prezydenta wstrząsnęła mną jak wszystkimi Polakami, ale nie można tej śmierci używać do przeinaczania historii i zamykania ust tym, którzy ten fałsz widzą. Falsz ten unieważnia osiągnięcia innych. Nie można udzielać też prawa do przeżywania żałoby lub odbierać go, co robi z jakąś dziwną zaciekłością prof. Krasnodębski."

Ofiary pedofilii pozywają kościelnych hierarchów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona