Data: 2011-03-15 20:53:24 | |
Autor: Marek P. | |
Oglądam ogłoszenie | |
Poza tym sprzedający mógłby nie strzelać tej samej pieczątki i tym Aż zajrzałem do starej książki Peugeota o przez 370 tys mam polowę książki wypełnioną jednym długopisem a druga połowę innym. Wszystkie pieczątki identyczne i podpis jednej osoby. Pewnie było to dziwne ale samochód serwisowałem w jednym ASO a na recepcji zawsze był ten sam siwy Pan więc nic dziwnego że przez 5 lat miał ta samą pieczątkę i podpisu ni ezmieniał. Długopisy pewnie tez mają firmowe więc kolor taki sam. Wtedy nikt nie zwrócił uwagi na to że to podejrzane :) |
|
Data: 2011-03-15 12:58:42 | |
Autor: Czarek Daniluk | |
Oglądam ogłoszenie | |
On 15 Mar, 20:53, "Marek P." <q...@asdfasoip.pl> wrote:
> Poza tym sprzedaj cy m g by nie strzela tej samej piecz tki i tym Gdyby nie to że w.g tej książki serwis wymieniał co 20kkm świece żarowe i płyn hamulcowy, to nic bym strasznego nie powiedział ;) Pozdrawiam ! |
|
Data: 2011-03-15 22:55:20 | |
Autor: M1SLQ | |
Oglądam ogłoszenie | |
Gdyby nie to że w.g tej książki serwis wymieniał co 20kkm świece Ja tam widzę minus/przekreślenie a nie znak x. To co zmienione zaznaczone masz x. Pozdr. |
|