Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...

[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...

Data: 2009-02-28 12:18:47
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
Dnia 28.02.2009 11:40 użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał :
Takie pytanie krótkie: czy rowerzyści mają obowiązek przestrzegania
ograniczeń prędkości?
Nie mam obowiązku posiadania licznika, więc skąd mam wiedzieć z jaką
prędkością jadę...

To, że nie wiesz z jaką prędkością jedziesz to już Twój problem i nie zwalnia to z przestrzegania przepisów. Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-02-28 15:20:28
Autor: Gotfryd Smolik news
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

  O, i to jest dobry przykład.
  Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-02-28 17:16:49
Autor: Coaster
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowery.. .
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

 O, i to jest dobry przykład.
 Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-02-28 19:18:33
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
Dnia 28.02.2009 17:16 użytkownik Coaster napisał :
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

 O, i to jest dobry przykład.
 Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

O ile remisem nazwiemy obowiązek przestrzegania przepisów przez obie "strony".

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-03-01 23:01:34
Autor: Coaster
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowery.. .
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 28.02.2009 17:16 użytkownik Coaster napisał :
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

 O, i to jest dobry przykład.
 Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

O ile remisem nazwiemy obowiązek przestrzegania przepisów przez obie "strony".


Remisem nazwiemy w tym przypadku posiadanie tych samych zmyslow do oceny odleglosci - zadna ze stron nie ma przewagi, pomimo roznych pojazdow odleglosc jest oceniana za pomoca wzroku.

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-02 14:50:40
Autor: Gotfryd Smolik news
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowery.. .
On Sun, 1 Mar 2009, Coaster wrote:

Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 28.02.2009 17:16 użytkownik Coaster napisał :

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

O ile remisem nazwiemy obowiązek przestrzegania przepisów przez obie "strony".

Remisem nazwiemy w tym przypadku posiadanie tych samych zmyslow do oceny odleglosci

  Ale to nie rowerzysta przystępuje do wyprzedzania i nie jego zmartwieniem
jest pomiar odległości, dlaczego mieszasz go do sprawy? ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-02 15:17:14
Autor: fabian
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sun, 1 Mar 2009, Coaster wrote:

Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 28.02.2009 17:16 użytkownik Coaster napisał :

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

O ile remisem nazwiemy obowiązek przestrzegania przepisów przez obie "strony".

Remisem nazwiemy w tym przypadku posiadanie tych samych zmyslow do oceny odleglosci

 Ale to nie rowerzysta przystępuje do wyprzedzania i nie jego zmartwieniem
jest pomiar odległości, dlaczego mieszasz go do sprawy? ;)

Co więcej my możemy wyprzedzać na gazetę, to nas nie można :)

Fabian

Data: 2009-03-02 15:44:08
Autor: Coaster
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sun, 1 Mar 2009, Coaster wrote:

Mikołaj "Miki" Menke wrote:
Dnia 28.02.2009 17:16 użytkownik Coaster napisał :

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

O ile remisem nazwiemy obowiązek przestrzegania przepisów przez obie "strony".

Remisem nazwiemy w tym przypadku posiadanie tych samych zmyslow do oceny odleglosci

 Ale to nie rowerzysta przystępuje do wyprzedzania i nie jego zmartwieniem
jest pomiar odległości, dlaczego mieszasz go do sprawy? ;)


Jak poprzednio - nie na podtemat w temacie - pisalem w odpowiedzi na mozliwosc oceny odleglosci przez czlowieka nie predkosci. Czytales dokladnie? I nie wchodz w tak szczegolowa sytuacje. Chodzi o mozliwosc oceny odleglosci w ogole przez czlowieka. I niekoniecznie przy wyprzedzaniu. W ruchu ulicznym, pieszym na chodniku i w ogole przemieszczajac sie czlowiek ciagle musi okreslac odleglosc dzielaca go od 'czegos' czy 'kogos'.A ze nie ma dwoch takich samych umyslow to czasem nu sie to nie udaje i na chodniku pieszy wpada na innego, na jezdni kierowca obciera bok auta o drugie a rowerzysta wymijajac auto urywa lusterko. Kazdy z nich niewlasciwie ocenil odleglosc.

BTW w kwestii oceny predkosci - predkosciomierz w aucie nie sluzy do ciaglego sie wpatrywania w niego.


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-03-02 14:48:06
Autor: Gotfryd Smolik news
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowery.. .
On Sat, 28 Feb 2009, Coaster wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

 O, i to jest dobry przykład.
 Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

  Jaki "remis"?
  Co ma do tego rowerzysta?

  Przecież to nie inny uczestnik ruchu jest od oceniania słuszności
POMIARU. Sugerujesz że mandaty za *przekroczenie prędkości* kierowcy
dostają na podstawie oskarżeń innych kierowców "bo ja miałem
na liczniku 80 a tamten mnie wyprzedził"? ;)
(bo, żeby była jasność, mandatu za inne zdarzenia to nie wyklucza,
poszło o wielkości mierzalne).

  Powinien tego dokonać zasadniczo stosowny organ - dysponując stosownym sprzętem.
  I możliwości są dwie:
- ma sprzęt homologowany do takiego pomiaru i na miejscu proponuje mandat
   Przypadek tylko i wyłącznie "organu"
- ma sprzęt niehomologowany i kieruje sprawę do sądu; w skrajnym
   przypadku oczywiście mogą być same zeznania świadków (policjanta
   i rowrzysty), ale np. nagrania z niehomologowanej kamery, pokazującego
   że nie ma co kruszyć kopii o 10 cm bo to było mniej niż pół metra
   to "w sprawie sprzętu" nie wyklucza.

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-02 15:28:59
Autor: Coaster
[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...
Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, Coaster wrote:

Gotfryd Smolik news wrote:
On Sat, 28 Feb 2009, "Mikołaj \"Miki\" Menke" wrote:

Równie dobrze kierowcy wyprzedzając rowerzystę mogliby powiedzieć "przecież nie mam miarki, więc mogę sobie brać wszystkich na gazetę, bo nie wiem ile to jest 1 m".

 O, i to jest dobry przykład.
 Chyba trzeba jakoś oznaczyć dla gugla.

To jest beznadziejny pzryklad - rowerzysta rowniez 'nie ma miarki' i w tej sytuacji jest remis.

 Jaki "remis"?
 Co ma do tego rowerzysta?

 Przecież to nie inny uczestnik ruchu jest od oceniania słuszności
POMIARU. Sugerujesz że mandaty za *przekroczenie prędkości* kierowcy
dostają na podstawie oskarżeń innych kierowców "bo ja miałem
na liczniku 80 a tamten mnie wyprzedził"? ;)
(bo, żeby była jasność, mandatu za inne zdarzenia to nie wyklucza,
poszło o wielkości mierzalne).

 Powinien tego dokonać zasadniczo stosowny organ - dysponując stosownym sprzętem.
 I możliwości są dwie:
- ma sprzęt homologowany do takiego pomiaru i na miejscu proponuje mandat
  Przypadek tylko i wyłącznie "organu"
- ma sprzęt niehomologowany i kieruje sprawę do sądu; w skrajnym
  przypadku oczywiście mogą być same zeznania świadków (policjanta
  i rowrzysty), ale np. nagrania z niehomologowanej kamery, pokazującego
  że nie ma co kruszyć kopii o 10 cm bo to było mniej niż pół metra
  to "w sprawie sprzętu" nie wyklucza.

No i tyle sie 'nagadales' a nie na temat - piszac 'remis' odnosilem sie do oceny odleglosci przez czlowieka a nie predkosci. W kwestii oceny odleglosci - zaden 'normalny' uzytkownikownik ruchu nie jest wyposazony w dodatkowe urzadzenie. Mosi polegac na zmysle wzroku.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"More experienced cyclists learn to "get light"
for a fraction of a second while going over rough
patches; newbies tend to sit harder on the saddle,
increasing the risk of pinch flats."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

[prawo] Ograniczenia prędkości a rowe ry...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona